Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. II

[jiuna]

Napisane przez bridgeta

No niestety w dorosłym życiu ciężko kogoś normalnie poznać.

Mojego ex poznałąm na czacie. Zaczęliśmy gadać wieczorem, tak się dobrze gadało, że od razu chcieliśmy się spotkać. Była już północ, umówiliśmy się na nocny spacer. Podjechałam samochodem, spotkaliśmy się, poszliśmy na spacer. Po drodze on spotkał kolegę z podstawówki, ten zaprosił nas na wódkę. No to poszliśmy Posiedzieliśmy godzinkę, poszliśmy dalej. Kupiliśmy piwko i poszliśmy do parku. Tak się zgadaliśmy, że od razu zaprosiłam go do siebie. Idziemy, idziemy, jesteśmy 100m ode mnie kiedy kapnęłam się, że klucze od domu zostawiłam w samochodzie, który został w centrum miasta No to taxę - po klucze i z powrotem
Ogólnie praktycznie od razu zamieszkał u mnie, po mies wynajęliśmy razem mieszkanie.

Niestety później wyszły różne niedopasowania... Zresztą chyab to moja wina, nie nadaję się na mieszkanie z facetem. Ale historię i tak będę zawsze miło wspominać

szalone historie są najlepsze

a ja mam 0Rh+

[Tygrysiak]

wybrałam się na koncert w szpilkach, umieram, siedze i moczę nogi w miedniczce z wodą z solą do stóp, głupia baba

co d diety zgodnej z grupa krwi to stosowałam to jakies 3-4 miesiące, ale wkurzało mnie że nie mogłam jeść pomidorów bo je uwielbiam, pod każdą postacią. Za to tak się odzwyczaiłam od kurczaka i wieprzowiny że już w ogóle tego nie jem (jem indyka i wołowinę) i w ogóle mi nie brakuje. Nie zauwazyłam jakichś cudów ale negatywnych skutków tez nie było. Dużo się trzeba przestawiac, no i raczej traktować to jako dożywotnią filozofię życia, a nie jak tymczasową dietę na schudnięcie. Jeśli jakaś wrocławianka chce - moge pożyczyć książkę.
Aha mam grupę B ale nie pamiętam jakie Rh podobno to jest dobra grupa krwi, bo osoby z tą grupą najrzadziej chorują np na raka a jesli już, lepiej z niego wychodzą

[Gipssis]

Fajne Wasze historie
Ja przed Tz dlugo zgrywalam cnotke niewydymke i poczatki byly oporne,a to dlatego,ze moj TZ to ten z tych Narcyzow pt"Co to On nie jest i ze kazda na Niego leci" Wiec ja mu dluuuuugo udowadnialam,ze nie kazda Nagimnastykowal sie chlopak,by mnie zdobyc i pewnie dlatego tak dlugo mnie trzyma przy swym boku
Ach,poczatki znajomosci jakie by nie byly sa zawsze piekne

Naf,nie wiem jak Tarus,ale ja za Wami tesknie

Nava,moze wstaw swoja fotke w nowych wloskach Przywrocisz do zycia klubik
Moja krewka to 0 RH+ i faktycznie komarzyce tna jak wsiekle-pipy jedne!

[jiuna]

widziałyście ostatni hicior z usa
cat daddy
no nie ogarniam a ten ruch... no może z lekka przypomina kota z zatwardzeniem....

[LouLou25]

elo
wymeczylo mnie w szkole, padlam na pysk i dopiero niedawno wstalam,
zastanawiam sie co by tu

Napisane przez Gipssis

A ja wczoraj grillowalam,dzisiaj obiadek u mamki i pekam w wszwach.Na deser byl od niepamietnych czasow budyn,a my jeszcze na dokladke wracajac do domku kupilismy sobie lody Grycana-kawowe Latte Pycha!

dzisiaj zjadlam 3 twixy fogle sie przezarlam i znowu jestem glodna, chyba zrobie frytki

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;27469955]
dziewczyny a jaka macie grupe krwi? ja mam B Rh(-)
[/QUOTE]
0 RH + miesozerna i chyba najczesciej spotykana

Napisane przez zania

Widze, ze mamy dzis dzien farbowania ja sie dzis troche rozjasnilam

zrobilas wiecej pasemek? czy cus innego?

fajne te Wasze internetowe love stories
a ja trafiam na dziwolonguf samych

[zania]

Napisane przez jiuna

widziałyście ostatni hicior z usa
cat daddy
no nie ogarniam a ten ruch... no może z lekka przypomina kota z zatwardzeniem....

A ja nie ogarniam Browna, koles mi dziala na nerwy
Kot z zatwardzeniem, dobre

Napisane przez LouLou25

elo
wymeczylo mnie w szkole, padlam na pysk i dopiero niedawno wstalam,
zastanawiam sie co by tu


dzisiaj zjadlam 3 twixy fogle sie przezarlam i znowu jestem glodna, chyba zrobie frytki


0 RH + miesozerna i chyba najczesciej spotykana


zrobilas wiecej pasemek? czy cus innego?

fajne te Wasze internetowe love stories
a ja trafiam na dziwolonguf samych

Kurna, opisalam sie jak glupia i mi wcielo tekst. No to w telegraficznym skrocie

Frytki na noc? Chyba przejde na twoj sposob zywienia...szczupaczku jakies czary mary uprawiasz, bo nic a nic po tobie nie widac

U mnie dzis bieda, wykosilam wczoraj 3 lody, dzis posucha i tylko kakao mnie uratowalo aby nie rzucic sie na cukierniczke

Pasemek wiecej nie robilam, odswiezylam te jasne, bo sie przyciemnily od wczorajszego farbowania na brazowo. Ot, roboty na 2 dni

ja w sumie tez natrafiam na dziwolagow lub ze skomplikowana sytuacja zyciowa...a jesli mi sie trafi ktos fajny, tak jak dzis...to okazuje sie, ze jest poza moim zasiegiem, bo jest z warminsko-mazurskiego. Juz widze nasze spotkania

[nafnaf]

Napisane przez jiuna

ten kolega to normalnie okazał się jakiś przeszczep
nie miał chłopak najmniejszych szans u mnie nawet po pijaku

dobrze, że ja już nie muszę szukać... wiecie to takie męczące

napiszę jeszcze, że po tej historii to ja wcale nie zczaiłam, że mu się podobam, a co pomęczę Was trochę
może dlatego że poprzedni boyfriend mnie zniechęcił skutecznie do romansów
więc po jakiś 2tyg kolejnego klikania zepsuł mi sie komp a że TŻ informatyk to liczyłam na usługę gratis..no ewentualnie za ciacho i soczek
TŻ przyjechał około16 i tak się wyginał, wypinał i naprężał przed kompem do 22
w życiu tyle nie naprawiał, ale jak mi jakiś czas temu powiedział musiał jakoś ściemniać żeby ze mną jak najdłużej pobyć
oczywiście potem ściemnił że wszystkiego jeszcze nie zrobił i musi jutro przyjechać no i się zaczęło... od herbatki, przez chwyt kinowy przy oglądaniu filmów... itp. itd.

Napisane przez bridgeta

No niestety w dorosłym życiu ciężko kogoś normalnie poznać.

Mojego ex poznałąm na czacie. Zaczęliśmy gadać wieczorem, tak się dobrze gadało, że od razu chcieliśmy się spotkać. Była już północ, umówiliśmy się na nocny spacer. Podjechałam samochodem, spotkaliśmy się, poszliśmy na spacer. Po drodze on spotkał kolegę z podstawówki, ten zaprosił nas na wódkę. No to poszliśmy Posiedzieliśmy godzinkę, poszliśmy dalej. Kupiliśmy piwko i poszliśmy do parku. Tak się zgadaliśmy, że od razu zaprosiłam go do siebie. Idziemy, idziemy, jesteśmy 100m ode mnie kiedy kapnęłam się, że klucze od domu zostawiłam w samochodzie, który został w centrum miasta No to taxę - po klucze i z powrotem
Ogólnie praktycznie od razu zamieszkał u mnie, po mies wynajęliśmy razem mieszkanie.

Niestety później wyszły różne niedopasowania... Zresztą chyab to moja wina, nie nadaję się na mieszkanie z facetem. Ale historię i tak będę zawsze miło wspominać

Napisane przez Gipssis

Fajne Wasze historie
Ja przed Tz dlugo zgrywalam cnotke niewydymke i poczatki byly oporne,a to dlatego,ze moj TZ to ten z tych Narcyzow pt"Co to On nie jest i ze kazda na Niego leci" Wiec ja mu dluuuuugo udowadnialam,ze nie kazda Nagimnastykowal sie chlopak,by mnie zdobyc i pewnie dlatego tak dlugo mnie trzyma przy swym boku
Ach,poczatki znajomosci jakie by nie byly sa zawsze piekne

Naf,nie wiem jak Tarus,ale ja za Wami tesknie

Coraz lepsze te historie
Gipssis, ja też za Wami tęsknię Dobrze, że chcociaż tutaj sobie możemy pogadać

Napisane przez jiuna

widziałyście ostatni hicior z usa
cat daddy
no nie ogarniam a ten ruch... no może z lekka przypomina kota z zatwardzeniem....

Yyyy, co to jest...

Napisane przez Tygrysiak

wybrałam się na koncert w szpilkach, umieram, siedze i moczę nogi w miedniczce z wodą z solą do stóp, głupia baba

Tygrysie, a czyj koncert? Biedna

[LouLou25]

Napisane przez jiuna

widziałyście ostatni hicior z usa
cat daddy

eee podoba mnie sie
fajny bit...

Napisane przez zania

A ja nie ogarniam Browna, koles mi dziala na nerwy

tez nie lubie dziada...

Napisane przez zania

ja w sumie tez natrafiam na dziwolagow lub ze skomplikowana sytuacja zyciowa...a jesli mi sie trafi ktos fajny, tak jak dzis...to okazuje sie, ze jest poza moim zasiegiem, bo jest z warminsko-mazurskiego. Juz widze nasze spotkania

hmmm chcesz nam cos opowiedziec?

[VI4]

Napisane przez zania

ja w sumie tez natrafiam na dziwolagow lub ze skomplikowana sytuacja zyciowa...a jesli mi sie trafi ktos fajny, tak jak dzis...to okazuje sie, ze jest poza moim zasiegiem, bo jest z warminsko-mazurskiego. Juz widze nasze spotkania

Zaniu, nie przejmuj się...ja zanim poznałam małżonka, zaliczyłam chyba kilkadziesiąt internetowych randek - bawiłam się w to chyba kilka lat...

Były popaprańce (nawet z jednym mieszkałam), był żonaty, i całe mnóstwo facetów całkiem przyzwoitych - tylko nie w moim typie.

A ten jedyny był jak na złość z miasta oddalonego o 300 km od mojego - a jednak udało się Odległość nie musi być przeszkodą nie do przeskoczenia...

[zania]

Dzien dobry w sloneczny dzien

Napisane przez LouLou25

hmmm chcesz nam cos opowiedziec?

Buhahaa, nie
Ot, zwykla rozmowa internetowa.
I pewnie gdyby nie odleglosc, to juz dzis bym pila z nim kawe, a jutro moze wino a tak to dupa blada, adios muchachos

Napisane przez VI4

Zaniu, nie przejmuj się...ja zanim poznałam małżonka, zaliczyłam chyba kilkadziesiąt internetowych randek - bawiłam się w to chyba kilka lat...

Były popaprańce (nawet z jednym mieszkałam), był żonaty, i całe mnóstwo facetów całkiem przyzwoitych - tylko nie w moim typie.

A ten jedyny był jak na złość z miasta oddalonego o 300 km od mojego - a jednak udało się Odległość nie musi być przeszkodą nie do przeskoczenia...

O, jak milo mi to slyszec. Jeszcze nie jestem stracona
A gdzie sie poznaliscie?

[LouLou25]

Bry

Napisane przez zania

Buhahaa, nie
Ot, zwykla rozmowa internetowa.
I pewnie gdyby nie odleglosc, to juz dzis bym pila z nim kawe, a jutro moze wino a tak to dupa blada, adios muchachos

aaaa, myslalam ze moze poznalas jakiegos nie wirtualnie
z ta odlegloscia to faktycznie, imo za duzo zachodu, a efekt 'na zywo' moze byc zupelnie odbiegajacy od wymarzonego...
zreszta nie wiem, nie znam sie bo nie gadalam nigdy z nikim spoza regionu to chyba zalezy od tego czego kto szuka, jak zwiazkow na cale zycie to moze i warto takie cos rozwijac, a jak na jakis czas to nie ma co sobie i komus d. zawracac...

[Cindy28]

Poczytuję Was tylko od czasu do czasu- nie mam kiedy skrobnąć coś sensownego;/ Jak troszku zwolnię - miejmy nadzieję od przyszłego pn, to się rozpiszę
Buziaki dla Vsiech

[bridgeta]

No to zaczął się mój ostatni tydzień pracy. Jezcze tylko 5 dni

Co do doległości.. W weekend poznałam (wirtualnie oczywiście) całkiem ciekawego faceta, z tym że... Mieszka w UK Przyjeżdża na tydz do PL, zaprasza mnie w niedzielę na obiad A co tam, pójdę, spotkam się. Ja po prostu lubię ponawać nowcyh ludzi i konfrotnować w realu internetowe znajomości.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

dobry
czuje sie zachecona Waszymi internetowymi podbojami
musze poszperac, zobaczymy co wynajde na gruncie lokalnym

Tygarysiak, jak kopytka?

caffe late wyglada na mojej glowie inczej niz na pudelkowym obrazku, ale podoba mi sie w wolnej chwili zrobie jakas fotke lub dwie

milego poniedzialku

[Rilla82]

No to się melduję - córka marnotrawna. W sobotę nieco zaszalałam - wybrałyśmy się z koleżanką na disco w stylu lat 80. ( sam raz dla nas ) i tam się przyczepił do mnie pewien facet, taki "heja do przodu", któremu to się wydawało, że wszystkie rozumy pozjadał (całkiem niezła jesteś, bejbe i te klimaty), najlepsze, ze miał na palcu gigantyczną obrączkę, a mnie się pytał "gdzie jest własciciel tego pierścionka?" (jako że zapytanie bardzo ynteligentne, to wypaliłam - "stoi przed Tobą" ), no ale mniejsza o gościa.
Był w towarzystwie kolegi - takiego zupełnie niepozornego brzydala i nagle się wygadał, że ów kolega jest instruktorem tańca. Jako że ja już po dwóch głębszych byłam, to mi się oczy zaświeciły i dalej w tany z kolegą-instruktorem. I muszę Wam powiedzieć, że facet może sobie być niepozorny i niespecjalny, ale jak potrafi odpowiednio chwycić kobietę poprowadzić do tańca, to wszelkie niedoskonałości przestają się liczyć. Tańczyliśmy chyba do 3 różne salsy i inne łamańce z podnoszeniami i przegibnięciami. Potem oczywiście grzecznie wzięłam taksóweczkę i pojechałam do domku. Ale rano się okazało, że w wyniku pomroczności alkoholowej, podałam instruktorowi swój numer (złamanie podstawowego przepisu BHP) i zaczęły się zaproszenia na romantyczny spacer
Plus tego taki, ze mój eM zrobił się momentalnie zazdrosny i nagle mu się zachciało przytulać, do kina iść, ba, a nawet żenić (nie z nami te numery, Brunner), a jeszcze w sobotę mnie olał i odsypiał imprezę. Ehhh, faceci nie są zbyt skomplikowani

A jeśli chodzi o znajomość na odległość. Kilka lat temu poznałam na czacie faceta z okolic Tomaszowa Maz. Całymi dniami rozmawialiśmy na gg, w końcu nawet przyjechał do mnie do Wro i było caaaaałkiem przyjemnie, ale później jakoś się to rozeszło, jednak kilometry robią swoje. Z tym, że wspominam tę znajomość bardzo miło, do tej pory sobie wysyłamy okazjonalnie życzenia czy też linki z głupimi filmikami, mimo, że gość już ożeniony i zapewne niedługo dziecko w drodze

[LouLou25]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;27481773]
caffe late wyglada na mojej glowie inczej niz na pudelkowym obrazku, ale podoba mi sie w wolnej chwili zrobie jakas fotke lub dwie
[/QUOTE]
koniecznie

no ladnie, ladnie Wy tu szalejecie intenetowo, albo jeszcze lepiej wygibasy na parkiecie, a ja siedze jak pustelnik jakis i nic
ja mam tak, ze kazdy nowo poznany kretyn mnie skutecznie zniecheca na jakis czas do wszelakich znajomosci
ale uwielbiam czytac Wasze historie pozytywne, czy niepozytywne, smieszne i mniej smieszne, od razu mi sie micha smieje

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

leze..... leze i kwicze
rozeznalam internetowe okolice randkowe, znalazlam kolegow, w tym J.... noooo mam beke, mega wielka beke
wyszukalam tez calkiem niezle sztuki
oczywicie wlazlam w profile

[LouLou25]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;27483740] w tym J.... noooo mam beke, mega wielka beke
[/QUOTE]
a to ci dopiero...lowelas jeden
niezle sztuki powiadasz? to skrobnij cos

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez LouLou25

a to ci dopiero...lowelas jeden
niezle sztuki powiadasz? to skrobnij cos

nie wiem jak dlugo ma tam konto, cos mowil ze chyba 2 lata temu poznal/byl z jakas kobitka to pewnie przez ten portal
podeslac Ci linka?

[LouLou25]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;27484028]nie wiem jak dlugo ma tam konto, cos mowil ze chyba 2 lata temu poznal/byl z jakas kobitka to pewnie przez ten portal
podeslac Ci linka?[/QUOTE]
pytanie

[bridgeta]

Widzę, że urządzacie tu sobie wielkie szpiegowanie

Heh, to straszne, ale ja mam tak, że jak poznam jakiegoś faceta w realu od razu poszukuję go w sieci

[201609062117]

Rilla czyżby prl? tam to zawsze roi się od amantów

a co do znajomości internetowych to ja się zawsze bałam w sumie nawet nie wiem czego w sumie raz czy dwa poszłam na takie spotkanie ale z duszą na ramieniu
ale przyznając się mam większe doświadczenie w poszukiwaniu partnerów tanecznych przez neta (czego już sie nie boję) i dziewczyny jakie "ciacha" można tam znaleźć to jest coś niesamowitego

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez LouLou25

pytanie

zaloguj sie jakos tam i milego ogladania

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez bridgeta

Widzę, że urządzacie tu sobie wielkie szpiegowanie

Heh, to straszne, ale ja mam tak, że jak poznam jakiegoś faceta w realu od razu poszukuję go w sieci

szpiegowanie samo wyszlo nawet o tym nie pomyslalam, ale jak zaczelam znajdowac osoby ktore znam, to juz samo poszlo

[LouLou25]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;27484504]zaloguj sie jakos tam i milego ogladania
[/QUOTE]
nic nie rozumiem,
jakos po omacku sie tam zarejestrowalam i nie wiem co dalej, chyba powinni mi wyslac linka potwierdzajacego w mailu i co? kupa

[zania]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;27484028]nie wiem jak dlugo ma tam konto, cos mowil ze chyba 2 lata temu poznal/byl z jakas kobitka to pewnie przez ten portal
podeslac Ci linka?[/QUOTE]
Sie podzieli kolezanka
ale domyslam sie, ze to nie polska strona?

[jiuna]

Napisane przez Rilla82

A jeśli chodzi o znajomość na odległość. Kilka lat temu poznałam na czacie faceta z okolic Tomaszowa Maz. Całymi dniami rozmawialiśmy na gg, w końcu nawet przyjechał do mnie do Wro i było caaaaałkiem przyjemnie, ale później jakoś się to rozeszło, jednak kilometry robią swoje. Z tym, że wspominam tę znajomość bardzo miło, do tej pory sobie wysyłamy okazjonalnie życzenia czy też linki z głupimi filmikami, mimo, że gość już ożeniony i zapewne niedługo dziecko w drodze

moje rejony a może to jakiś nawet znany mi osobnik był ale by było

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;27483740]leze..... leze i kwicze
rozeznalam internetowe okolice randkowe, znalazlam kolegow, w tym J.... noooo mam beke, mega wielka beke
wyszukalam tez calkiem niezle sztuki
oczywicie wlazlam w profile[/QUOTE]

jak dziś z portali randkowych nie korzystam, usunęłam dane i zdjęcia ale konta mam bo od czasu do czasu podglądam znajomych polewka na maxa

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez LouLou25

nic nie rozumiem,
jakos po omacku sie tam zarejestrowalam i nie wiem co dalej, chyba powinni mi wyslac linka potwierdzajacego w mailu i co? kupa

kurde nooo..... powinnas dostac mail
moze korki sa

[LouLou25]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;27485045]kurde nooo..... powinnas dostac mail
moze korki sa [/QUOTE]
sprobuje z innego konta,
ale w opcji land zaznaczylam Nederland, moze powinnam zaznaczyc Polen bo mam adres z pl na koncu? czy to ma jakies znaczenie?

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez LouLou25

sprobuje z innego konta,
ale w opcji land zaznaczylam Nederland, moze powinnam zaznaczyc Polen bo mam adres z pl na koncu? czy to ma jakies znaczenie?

nie ma znaczenia, gmail i hotmail maja koncowke .com

[zania]

Mam lepszy pomysl
Niech Nava co lepsza kąski wrzuca do klubu, nacieszymy oko
Bo i tak jestesmy za daleko, aby cos wyrwac...chyba ze chwasta w Polsce