Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

[83monia]

Napisane przez patik87

Ja do dzisiaj nie odróżniam śpiocha od pajaca
Pajac to kimono z długm rękawem tak?
a śpioch to taka na ramiączkach kreatura?

kaftanik - kimono z długim rękawem http://www.gieldamamy.pl/foto/2009-06-26/DSC01291.JPG
śpiochy - takie jakby spodnie ze skarpetami na szelkach na zatrzask najczęsciej http://www.e-commerce.pl/zdjecia/Odz...-31795-big.jpg
pajac - ubranie od stóp do głów, zapinane najszesciej na calej długosci nóg w kroku i od kroku do szyi http://www.agagu.pl/photos/5493_p.jpg
body - koszulka zapinana aż w kroku http://www.waszekoszulki.pl/wp-conte...jestem-kul.jpg

[iustyna1]

Napisane przez Kolina

iustyna1 za wizyte i przeprowadzke :kciuki i za zakupy tez, a co!

A dziekuję, dziękuję ale ja już więcej nie wejdę do rossmana zawsze przy kasie łapie się za głowę...

Napisane przez DaKaro

a ja zawsze spałam z kołdrą pod samą brodę, bo się bałam, że wampir przyjdzie w nocy i mnie ugryzie.

A ja nie wystawiałam nogi za kołdrę i za łóżko bo bałam się, że coś mnie za nią złapie albo ugryzie .

Napisane przez zanetaa88

Faktycznie,przecież nie zrobię z dzieciątka kokona i nie posadzę jej w fotelik razem z rożkiem

U nas trzeba mieć fotelik, żeby oddali dziecko. Same ubierają (dajesz ciuszki, w których chcesz żeby wracało), wsadzają w fotelik i dopiero wtedy podpisujesz papiery i bierzesz fotelik z dzieckiem.

Napisane przez Shira_83

co robicie dziś dobrego szukam weny na romantyczną kolację z mężem

Oooo Shira będzie maluszka wyganiać

Napisane przez brunetka2000

Ooooo ludzie jesteś dłużej ode mnie w ciąży, a moja "kruszynka" już waży koło 2600 Boje się jak ja ją urodzę

Brunetko zaraz napiszę ile moje ma ...

Napisane przez jacieeeee

Oj, zjadłabym jagódek

Ale się wkurzyłam. Zadzwoniła szwagierka czy nie pomóc mi jutro w przygotowaniach do parapetówki i co w ogóle robię.
I wszystko wyglądałoby na jej dobrą wolę i chęć pomocy, aż do momentu kiedy powiedziałam jej że robię jedną sałatkę. Stwierdziła, że mało, że ludzie będą głodni

Słuchaj jak jej za mało jedzenia i chce pomóc to powiedz żeby nasmażyła kotletów, mielonych, zrobiła szaszłyki, jakąś pieczeń i może zapiekankę :diab elek:


Dziewczyny bardzo dziękuję za kciuki

Mała waży w 36t2d uwaga, uwaga :
3336g
Ja ważyłam przed ciążą 56kg/164cm - jak ja mam ją urodzić?! Nic nie wspominał o cc. Chyba myśli, że do terminu się rozsypię. Mało tego to niedługo idzie na urlop i wraca dopiero po moim terminie porodu.
Leki mam całkowicie odstawić. "Mała" donoszona i mogę rodzić, ale się na to nie zapowiada. Szyjka zamknięta, długa . Wszystko ok, łożysko, przepływy. Syna jak rodziłam w 41 to miał 3430g, ale to był 41 a nie początek 37 tygodnia.... Ja mam 12kg na +.

Mam pozwolenie na wszystko, nie muszę się oszczędzać i lekarz nie ustalił mi następnej wizyty. Jak nie urodzę do terminu, to mam się pojawić. Niby ok, ale ta waga mnie przeraża i to, że z szyjką "za dobrze".

[DaKaro]

Napisane przez brunetka2000

Jak mówiłam witam się już z domu
Dostałam zdjęcie od Scio, ale nie mam jak wstawić na forum Czy mogę którejś wysłać ???

Super, że już w domku.

Witaj mała Agatko.

Dziewczyny, tak się wymęczyłam dzisiaj w nocy, strasznie mnie kości bolą-udowa i kulszowa. Spać nie mogłam, kręciłam się z jednej strony na drugą. Ta noc nie należy do udanych.

[Shira_83]

Napisane przez sygine

O wiesiołku co prawda nic nie słyszałam, ale na SR położna nam mówiła ostatnio, że jak już skończymy 37 tc to ona proponuje rano i wieczorem pić napar z liści malin, a do obiadku napar z majeranku, bo działa rozkurczowo (dwie łyżki majeranku zalać pół szklanki wrzątku i poczekać aż się zaparzy, później odsączyć fusy i dolać trochę wody, posłodzić np miodem) Ja mam zamiar zacząć w przyszłym tygodniu się stosować

ja sobie dziś zamówiłam w aptece te magiczne listki z malin będę pić od jutrajeśli będą w hurtowni!

[QUOTE=patik87;27572250]

Shira Ja nie pomogę z tym wiesiołkiem, jak się spotkam położną to dopiero wypytam o te cuda.

oo to napisz jak już zagwawoczysz położną o te sprawę



[QUOTE=karolinee1983;27572 787]
A to też przerabiałam najpierw jako 12-13latka naoglądałam się horrorów (już wtedy je lubiłam), a poźniej spałam z głową pod kołdrą aż się udusić mozna bylo, ewentualnie wolalam mame, żeby przyszła ze mną spać jak już nie wyrabiałam ze strachu


ja to bym się dała pokąsać takiemu np Lestatovi z "królowej potepionych":hahaha : ojjj Shira dziś wpadła w nastrój jaki zwykle ma nasza moniczka i Beatka Beatka gdzieś ty????

[QUOTE=Oliweczka1985;27573 554]


Mi własnie dochodzi karkówka w piekarniku-do tego sosik, młode ziemniaczki i marchewka z jabłkiem.


mniam jednak u mnie zwycięzyła ta zapiekanka z kurczaka brokóła groszku pieczarek serek i sos beszamelowy w cieście francuskim

Napisane przez sygine

A teraz już się żegnam do wieczorka, bo najpierw jedziemy po łóżeczko, a później do gina, więc myśle że po wizycie się stawię i zdam relację

Miłego popołudnia mamusie

czekam na relację i trzymam mocne kciuki

[QUOTE=Bartessa;27574102]

wrocilam od gina, i jakoś mi tak smutno po tej wizycie
boję się porodu..
maly wazy juz 3800 a to dopiero 37 tc i 2 dni. Lekarz powiedzial ze szyjka jest miękka i mogę urodzic w kazdej chwili, i mam się starac zeby urodzic, duzo chodzic i wogole, a jak nie urodze bo tak tez moze byc to za 2 tygodnie mam isc, i dostane skierowanie na cc
trzymajcie kciuki zebym jak najszybciej sie wypakowala, bo juz wiedząc ze jest duzy to wiem ze bedzie cięzej i sie boje...

ja sama nie przytylam nic, waga o 0,1 kg spadla w porownaniu do poprzednich 2 tygodni.

nie smutaj Bartesko będzie dobrze może też listki malinowe sobie zapodaj??




[QUOTE=CarmelaSoprano;2757 4423]

herbatka z liści malin na sprowokowanie/szybsze skurcze, a wiesiolek na eleasyczność- znaczy sie zeby nie nacinali

ooo to co mam se tym olejkiem nasmarować niewymowną czy jak

Napisane przez jacieeeee

Oj, zjadłabym jagódek

Ale się wkurzyłam. Zadzwoniła szwagierka czy nie pomóc mi jutro w przygotowaniach do parapetówki i co w ogóle robię.
I wszystko wyglądałoby na jej dobrą wolę i chęć pomocy, aż do momentu kiedy powiedziałam jej że robię jedną sałatkę. Stwierdziła, że mało, że ludzie będą głodni Nienawidzę takiego wpieprzania się. Dość, że przygotowujesz, że zaprosisz, że ugościsz to jeszcze Ci będą dobre rady dawać.
Ja jak idę do kogoś to nie pytam co robi do jedzenia i czy nie za mało czasem
Będzie 8 osób i mam zamiar zrobić koreczki, sałatkę, śledzie (dwa rodzaje), jajka w majonezie, wędlinki, przekąski typu ogóreczki, grzybki czy kabanosy, jakieś ciasto na szybko. Oprócz tego zapychacze typu chipsy, paluszki. Mało?? Bo ja głupia już jestem...

jak mało aż za dużo kochana możesz komentarze szwagierki sobie mieć w głębokim poszanowaniu bzdury gada a po drugi to co goście tydzień nie jedli żeby wpaść do ciebie i się nażreć za przeproszeniem co za bzdura!! dość masz tego i jeszcze zostanie!

[madziaranew]

Witam dziewczyny.
Dzis moj dzien zlecial mi jak szalony.bylam na spacerku, a raczej na zakupach spozywki,posprzatalam chatke I zrobilam obiad( rybka z mlodymi ziemniaczkami ) no I jeszcze zrobilam rybke w occie , pierwszy raz , mam nadzieje ze wyjdzie.
Pogoda do d....py.
Ciocia I dobre rady, znam to z wlasnego doswiadczenia.
Moim zdaniem na 8 osob to wystarczajaco jedzenia , ja mam jutro 6 , bede robic grila, salatke z feta, jajka faszerowane , I jeszcze cos wymysle napewno , ale napewno nie zrobie duzo, Bo pozniej to sie wywala , a ja nie lubie wyzucac jedzenia.

[agni82]

Napisane przez brunetka2000

Jak mówiłam witam się już z domu
Dostałam zdjęcie od Scio, ale nie mam jak wstawić na forum Czy mogę którejś wysłać ???


A jednak się udało !!!!!!!!!!

maleńkie cudeńko

[Zmalowana]

Dziewczyny jestem, nie martwcie się. Dziękuje za pamięć. Nie mam po prostu weny. Idę się położyć bo byłam po zakupy i padam na pyszczek.

[Oliweczka1985]

Napisane przez brunetka2000

Jak mówiłam witam się już z domu
Dostałam zdjęcie od Scio, ale nie mam jak wstawić na forum Czy mogę którejś wysłać ???


A jednak się udało !!!!!!!!!!

Napisane przez Zmalowana

Dziewczyny jestem, nie martwcie się. Dziękuje za pamięć. Nie mam po prostu weny. Idę się położyć bo byłam po zakupy i padam na pyszczek.

a co kupiłaś?

[madziaranew]

Ja chce napisac ze przesypiam caluska noc ,ale jak zawsze cos chwale to pozniej jest na odwrot, mam nadzieje ze dalej nocki beda przespane, jest tylko 2-4 ray siuku I dalej zasypiam

[agni82]

a u mnie dziś zupa szczawiowa z jajkiem. mniam mniam

właśnie brak zmalowanej, margaret, dusi, neroli (ale ona wytłumaczona bo nie ma prądu).

[Shira_83]

Napisane przez brunetka2000

Jak mówiłam witam się już z domu
Dostałam zdjęcie od Scio, ale nie mam jak wstawić na forum Czy mogę którejś wysłać ???


A jednak się udało !!!!!!!!!!

o matko piękność

Napisane przez brunetka2000

Oj nie ma jak w domu
Właśnie wcinak krokiety z pieczarkami i popijam barszczykiem bo mamusi mi przywiozła

dzieki widzę że odbiłaś mi piłeczkę kto mi teraz krokietów nasmaży????

Napisane przez iustyna1

Oooo Shira będzie maluszka wyganiać
Mała waży w 36t2d uwaga, uwaga :
3336g
Ja ważyłam przed ciążą 56kg/164cm - jak ja mam ją urodzić?! Nic nie wspominał o cc. Chyba myśli, że do terminu się rozsypię. Mało tego to niedługo idzie na urlop i wraca dopiero po moim terminie porodu.
Leki mam całkowicie odstawić. "Mała" donoszona i mogę rodzić, ale się na to nie zapowiada. Szyjka zamknięta, długa . Wszystko ok, łożysko, przepływy. Syna jak rodziłam w 41 to miał 3430g, ale to był 41 a nie początek 37 tygodnia.... Ja mam 12kg na +.

Mam pozwolenie na wszystko, nie muszę się oszczędzać i lekarz nie ustalił mi następnej wizyty. Jak nie urodzę do terminu, to mam się pojawić. Niby ok, ale ta waga mnie przeraża i to, że z szyjką "za dobrze".

nie żeby zaraz wyganiać niech siedzi jak mu dobrze ale mąż już na mnie patrzy jak pies w schronisku takie oczy sarny robito co mam z biedactwem zrobić?

no ale widzę że po wizycie to tobie też zdała by się romantyczna kolacyjka na ta szyjkę

[youyou]

Znowu spałam 3h w dzień

Napisane przez CarmelaSoprano

Chodzilo mi o to czy na skierowaniu masz jakies konkrety od lekarki napisane, ze rozwarcie, ze skurcze, ktory tydzien ciazy i inne wytyczne?
A jakbys nie miala tego skierowania to ze skurczami cie nie przyjma?

ja też dostałam skierowanie na poród (mówił że "tak wiem niepotrzebne, ale Pani wypiszę") i jest napisane, ciąża II, poród II i termin porodu..

Napisane przez Chelsea91

Youyou no chyba mogę o ile znów sobie czegoś tam nie wymyślą... jakiegoś nowego pseudoschorzenia...
Dziecko waży już prawie 2 kg, więc mśslę, że może już opuścić swoje M1 jak tak bardzo będzie chciał

a naprawdę chcesz już małego wypuszczać, przecież jeszcze ma trochę czasu i jeszcze by podrósł bo duży nie jest.

Napisane przez Bartessa

wrocilam od gina, i jakoś mi tak smutno po tej wizycie
boję się porodu..
maly wazy juz 3800 a to dopiero 37 tc i 2 dni. Lekarz powiedzial ze szyjka jest miękka i mogę urodzic w kazdej chwili, i mam się starac zeby urodzic, duzo chodzic i wogole, a jak nie urodze bo tak tez moze byc to za 2 tygodnie mam isc, i dostane skierowanie na cc
trzymajcie kciuki zebym jak najszybciej sie wypakowala, bo juz wiedząc ze jest duzy to wiem ze bedzie cięzej i sie boje...

ja sama nie przytylam nic, waga o 0,1 kg spadla w porownaniu do poprzednich 2 tygodni.

dlaczego smutno?? nic tylko się cieszyć że wszystko w porządku

Napisane przez jacieeeee

Oj, zjadłabym jagódek

Ale się wkurzyłam. Zadzwoniła szwagierka czy nie pomóc mi jutro w przygotowaniach do parapetówki i co w ogóle robię.
I wszystko wyglądałoby na jej dobrą wolę i chęć pomocy, aż do momentu kiedy powiedziałam jej że robię jedną sałatkę. Stwierdziła, że mało, że ludzie będą głodni Nienawidzę takiego wpieprzania się. Dość, że przygotowujesz, że zaprosisz, że ugościsz to jeszcze Ci będą dobre rady dawać.
Ja jak idę do kogoś to nie pytam co robi do jedzenia i czy nie za mało czasem
Będzie 8 osób i mam zamiar zrobić koreczki, sałatkę, śledzie (dwa rodzaje), jajka w majonezie, wędlinki, przekąski typu ogóreczki, grzybki czy kabanosy, jakieś ciasto na szybko. Oprócz tego zapychacze typu chipsy, paluszki. Mało?? Bo ja głupia już jestem...

co za laska.... jak dla mnie to aż nadto jedzenia...
impreza jest po to żeby porozmawiać, spotkać się ze znajomymi a nie za przeproszeniem się nażreć

Napisane przez brunetka2000

Jak mówiłam witam się już z domu
Dostałam zdjęcie od Scio, ale nie mam jak wstawić na forum Czy mogę którejś wysłać ???


A jednak się udało !!!!!!!!!!

urocza Agatka scio jeszcze raz gratuluję

Napisane przez iustyna1

Mała waży w 36t2d uwaga, uwaga :
3336g
Ja ważyłam przed ciążą 56kg/164cm - jak ja mam ją urodzić?! Nic nie wspominał o cc. Chyba myśli, że do terminu się rozsypię. Mało tego to niedługo idzie na urlop i wraca dopiero po moim terminie porodu.
Leki mam całkowicie odstawić. "Mała" donoszona i mogę rodzić, ale się na to nie zapowiada. Szyjka zamknięta, długa . Wszystko ok, łożysko, przepływy. Syna jak rodziłam w 41 to miał 3430g, ale to był 41 a nie początek 37 tygodnia.... Ja mam 12kg na +.

Mam pozwolenie na wszystko, nie muszę się oszczędzać i lekarz nie ustalił mi następnej wizyty. Jak nie urodzę do terminu, to mam się pojawić. Niby ok, ale ta waga mnie przeraża i to, że z szyjką "za dobrze".

o mamuś piękna waga to jakim cudem musiałaś się oszczędzać, wcześniej miałaś skróconą szyjkę itd? czy tak na zapas?

Napisane przez DaKaro

Super, że już w domku.

Witaj mała Alicjo.
.

to nie Alicja Brunetki, tylko Agatka Scio

[madziaranew]

Napisane przez agni82

a u mnie dziś zupa szczawiowa z jajkiem. mniam mniam

właśnie brak zmalowanej, margaret, dusi, neroli (ale ona wytłumaczona bo nie ma prądu).

Ja tez czesto robie szczawiowa, duzo ludzi nie uznaje tej zupy ,nigdy nie jada, my z Tz uwielbiamy


Zmalowana juz sie znalazla

[patik87]

Napisane przez 83monia

kaftanik - kimono z długim rękawem http://www.gieldamamy.pl/foto/2009-06-26/DSC01291.JPG
śpiochy - takie jakby spodnie ze skarpetami na szelkach na zatrzask najczęsciej http://www.e-commerce.pl/zdjecia/Odz...-31795-big.jpg
pajac - ubranie od stóp do głów, zapinane najszesciej na calej długosci nóg w kroku i od kroku do szyi http://www.agagu.pl/photos/5493_p.jpg
body - koszulka zapinana aż w kroku http://www.waszekoszulki.pl/wp-conte...jestem-kul.jpg

instrukcja pełną gębą
czyli nie jest ze mną źle, dobrze myślałam.

Napisane przez iustyna1

A dziekuję, dziękuję ale ja już więcej nie wejdę do rossmana zawsze przy kasie łapie się za głowę...


A ja nie wystawiałam nogi za kołdrę i za łóżko bo bałam się, że coś mnie za nią złapie albo ugryzie .


U nas trzeba mieć fotelik, żeby oddali dziecko. Same ubierają (dajesz ciuszki, w których chcesz żeby wracało), wsadzają w fotelik i dopiero wtedy podpisujesz papiery i bierzesz fotelik z dzieckiem.


Oooo Shira będzie maluszka wyganiać


Brunetko zaraz napiszę ile moje ma ...


Słuchaj jak jej za mało jedzenia i chce pomóc to powiedz żeby nasmażyła kotletów, mielonych, zrobiła szaszłyki, jakąś pieczeń i może zapiekankę :diab elek:


Dziewczyny bardzo dziękuję za kciuki

Mała waży w 36t2d uwaga, uwaga :
3336g
Ja ważyłam przed ciążą 56kg/164cm - jak ja mam ją urodzić?! Nic nie wspominał o cc. Chyba myśli, że do terminu się rozsypię. Mało tego to niedługo idzie na urlop i wraca dopiero po moim terminie porodu.
Leki mam całkowicie odstawić. "Mała" donoszona i mogę rodzić, ale się na to nie zapowiada. Szyjka zamknięta, długa . Wszystko ok, łożysko, przepływy. Syna jak rodziłam w 41 to miał 3430g, ale to był 41 a nie początek 37 tygodnia.... Ja mam 12kg na +.

Mam pozwolenie na wszystko, nie muszę się oszczędzać i lekarz nie ustalił mi następnej wizyty. Jak nie urodzę do terminu, to mam się pojawić. Niby ok, ale ta waga mnie przeraża i to, że z szyjką "za dobrze".

to nie wiem czy mam gratulować? najważniejsze ze zdrowa, a o resztę się nie martw. Dobrze ją karmiłaś mamusiu

Idę na dwór bo zaraz zwariuję poleżałam godzinę i jeszcze gorzej się czuje, usnąć nie mogłam, a po deszczu jest duchota. Nawet obiadu nie zrobiłam dzisiaj.


Witam Agatkę. Scio jeszcze raz gratki, zazdraszczam

[BABONIK]

Agatka,Scio ponowne GRATULACJE

Bartessa, Kmat- ja uważam,że dobrze jest urodzic SN,ale właśnie nie do końca SN jest takie kolorowe...ja się nawet nie zastanawiam,nie dam rady urodzic naturalnie,natura wybrała za mnie.żałuję tylko,że od początku tego nie wiedziałam...mój poród SN to istny koszmar.mąż wsiadał do windy żeby nie słyszec jak przeraźliwie krzyczę.niestety utrzymana szyjka musiała byc rozrywana,a i tak nie puściła więcej jak na 2 palce,po 8-godzinnych skurczach i masażach szyjki. jestem za SN,ale nie za wszelką cenę. co do dochodzenia do siebie,to chyba dochodziłam dużo lepiej niż Panie po SN, ja już na drugi dzień biegałam z dzieckiem na rękach
serio chcecie po CC decydowac się na SN?tak pytam poprostu...bez aluzji

[DaKaro]

Napisane przez youyou

to nie Alicja Brunetki, tylko Agatka Scio

Heh, ale za mnie gapa, już poprawiam.

[brunetka2000]

Napisane przez DaKaro

Heh, ale za mnie gapa, już poprawiam.

hehe każdemu zdarzają się pomyłki, ale póki co ja jeszcze się nie chce rozpakowywać

Dziewczyny co z wami ?????????? Czego tak mało piszecie ????????????????

[zanetaa88]

Mi ktoś odpisze na moje pytaniaa

[Stapelka]

Zaneta - super, że Ci endo zwiększył dawkę. Jedna mała rada - nie zwiększaj od raz o 50mg, zwiększ najpierw o 25 a jak przez 2-3 dni się będziesz dobrze czuła to o kolejne 25. Po co masz sobie fundować jakieś kołatania serca czy bóle głowy.
I jak po porodzie będziesz do niego szła to jeśli robi w gabinecie usg to się koniecznie o niego upomnij a jak nie robi, to zrób gdzieś wcześniej i idź z usg na wizytę. Usg pokaże czy się nie przyplątało poporodowe zapalenie tarczycy.

Jeny zjadę zaraz - taka duchota, nie mam na nic siły

Agatka śliczna! taki krasnal mały.

[zanetaa88]

Napisane przez Stapelka

Zaneta - super, że Ci endo zwiększył dawkę. Jedna mała rada - nie zwiększaj od raz o 50mg, zwiększ najpierw o 25 a jak przez 2-3 dni się będziesz dobrze czuła to o kolejne 25. Po co masz sobie fundować jakieś kołatania serca czy bóle głowy.
I jak po porodzie będziesz do niego szła to jeśli robi w gabinecie usg to się koniecznie o niego upomnij a jak nie robi, to zrób gdzieś wcześniej i idź z usg na wizytę. Usg pokaże czy się nie przyplątało poporodowe zapalenie tarczycy.

Jeny zjadę zaraz - taka duchota, nie mam na nic siły

Agatka śliczna! taki krasnal mały.

On usg ma w swoim gabinecie i robi je za darmo Ja mam nadzieję, że tam moja tarczyca to tylko taka nie fajna jest w czasie ciąży kurcze to mam rozdzielić tabletkę na 4 części i brać 1 tabletkę + 1/4 tej rozdzielonej? to jest takie małe,że pewnie będzie więcej rozkruszonej tabletki niż całej
Ja jestem zadowolona że nie zmienił mi tabletek bo tego Eutoryxu 25 zostały mi jeszcze 2 listki teraz dał mi jeszcze receptę na nową paczkę, abym miała do ciąży i po urodzeniu - zapłaciłam 7 zł z groszami

Jak się objawia poporodowe zapalenie tarczycy?



A ten mój czop, czy nie czop?

[agni82]

, to chyba nie czop. bo on powinien byc podbarwiony na brązowo albo różowo, a nie zielono. zielone to może jakaś mała infekcja?

[karolinee1983]

Napisane przez brunetka2000

Jak mówiłam witam się już z domu
Dostałam zdjęcie od Scio, ale nie mam jak wstawić na forum Czy mogę którejś wysłać ???


A jednak się udało !!!!!!!!!!

Mała ślicznotka

Napisane przez zanetaa88

WRÓCIŁAM OD ENDO ii
zwiększył mi dawkę tabletek do 1,5 mam je brać do końca ciąży, po porodzie zejść do 1 tabletki i ok września/ października zrobić ponownie wyniki i się zgłosić, powiedział że się poprawiło, ale nie jest idealnie
Siedziałam może u niego z 5 min i zarobił 80 zł chyba zostanę lekarzem


ale martwi mnie coś,
albo jestem przewrażliwiona, albo naprawdę się coś dzieje.
Carmela opisz mi Twój odpadający czop Ja mam wrażenie, że mój śluz jest bardziej gęsty tak jakby to była rozpuszczona tabletka np:pimafucin tylko, że w mąłych ilościach, a przed chwilą miałam na wkładce coś zielonego - wyglądała jak koza z nosa ( przepraszam za dokładny opis) czy to może być czop?
Zastanawiam się nad pójściem do gina w poniedziałek...

Skąd ja to znam - 5 minut w gabinecie i kasa w kielni


A co do czopa to nie pomogę niestety, bo nic takiego jeszcze nie miałam i oby to się przez kilka tygodni nie zmieniło...

[zanetaa88]

Napisane przez agni82

, to chyba nie czop. bo on powinien byc podbarwiony na brązowo albo różowo, a nie zielono. zielone to może jakaś mała infekcja?

No właśnie nie pamiętam jak któraś opisywała czopa
zielone to coś nie było wielkie, ale było
moja kuzynka miała zielone upławy i okazało się że to białko w moczu jeżeli teraz przez weekend pokaże się tego więcej idę do gina, nie będę się stresowała

Dziękuję

[patik87]

zanetaa może zeby się nie bawić w te rozkruszanie tabletek- jeszcze pół jest ok, bo łatwo ją rozkroić, spróbuj od razu tak jak Ci endo, zwiększ dawkę od razu, a nóż widelec nie będzie skutków ubocznych i bóli głowy. Jak będą, to spróbujesz zabawy. Swoją drogą mógł Ci przepisać jedno opakowanie 50 mg a drugie 25 aby było łatwo dzielić czy dodawać. Namotałam Ci tylko.


o CO to mi się wstawiło?

Ale stapelka specjalistka lepsza od tarczycy, może jej słuchaj. A dokładnie to jaką dawkę masz teraz? wcześniej 25 tak? a teraz? bo nie skumałam.

To zielone to raczej nie czop. Ja teraz jak mam kurację pimafucinem to bym nawet nie wiedziała co to czop- no chyba ze z krwią by był.

Jestem taka rozdrażniona, szlak mnie zaraz trafi na wszystko! 9 miesiąc jest chyb agorszy od tych mdłości które miałam na początku, serio.
-

[iustyna1]

Napisane przez youyou

o mamuś piękna waga to jakim cudem musiałaś się oszczędzać, wcześniej miałaś skróconą szyjkę itd? czy tak na zapas?

Musiałam leżeć bo miałam skurcze, które doprowadziły do rozwarcia ale wewnętrznego, tego od strony dziecka. Ono mogło spowodować przedwczesny poród, zakażenie, wpuklanie się błon płodowych i ich pęknięcie. Miałam tzw. efekt lejka.

Jakby to wewnętrzne rozwarcie się powiększało to mogła puścić szyjka z zewnątrz. Lekarz zastanawiał się nawet nad szwem na szyjkę ale powiedział, że jest długa to będziemy ją obserwować. Trochę skracały mi szyjkę skurcze, małą napierała główką. Nie miałam takiego rozwarcia jak Wy -tego od strony pochwy.

Napisane przez patik87

to nie wiem czy mam gratulować? najważniejsze ze zdrowa, a o resztę się nie martw. Dobrze ją karmiłaś mamusiu

No właśnie też mam mieszane uczucia po wizycie . Grunt, że leki odstawiłam, może coś ruszy.

Ale waga małej mnie przeraża, nawet jak to jest pomyłka o kilkaset gram....

[AgaGuernsey]

Napisane przez brunetka2000

A jednak się udało !!!!!!!!!!

Agatka sliczna!

Napisane przez BABONIK

Bartessa, Kmat- ja uważam,że dobrze jest urodzic SN,ale właśnie nie do końca SN jest takie kolorowe...ja się nawet nie zastanawiam,nie dam rady urodzic naturalnie,natura wybrała za mnie.żałuję tylko,że od początku tego nie wiedziałam...mój poród SN to istny koszmar.mąż wsiadał do windy żeby nie słyszec jak przeraźliwie krzyczę.niestety utrzymana szyjka musiała byc rozrywana,a i tak nie puściła więcej jak na 2 palce,po 8-godzinnych skurczach i masażach szyjki. jestem za SN,ale nie za wszelką cenę. co do dochodzenia do siebie,to chyba dochodziłam dużo lepiej niż Panie po SN, ja już na drugi dzień biegałam z dzieckiem na rękach
serio chcecie po CC decydowac się na SN?tak pytam poprostu...bez aluzji

Babonik ja chce, jestem zdecydowana na sn, w zasadzie ja nie wspominam zle ani sn ani cc, i jedno ma plusy i minusy. Boje sie tylko teraz o blizne na macicy, ale mam nadzieje, ze bede pod obserwacja i w razie czego zareaguja.
A tak najbardziej, to wolalabym, zeby to wlasnie "cos" za mnie zdecydowalo, wybor mnie troche przytlacza.

[Zmalowana]

zaneta w aptece są takie specjalne nożyki gdzie wkładasz tabletkę i ładnie tną. Sama taki mam.
Linka wkleiłam ale go szyfruje Wpisz w googlach.

Oliweczka, a kupiłam morele które kocham arbuza są po 1,75/kg w caerrfourze, ananasa. Generalnie owoce.

[zanetaa88]

Napisane przez patik87

zanetaa może zeby się nie bawić w te rozkruszanie tabletek- jeszcze pół jest ok, bo łatwo ją rozkroić, spróbuj od razu tak jak Ci endo, zwiększ dawkę od razu, a nóż widelec nie będzie skutków ubocznych i bóli głowy. Jak będą, to spróbujesz zabawy. Swoją drogą mógł Ci przepisać jedno opakowanie 50 mg a drugie 25 aby było łatwo dzielić czy dodawać. Namotałam Ci tylko.

Rozpisałaś się a potem"Namotałam Ci tylko" dobra jesteś ?
wiem wiem o co Ci chodzi, tylko Ja te Eutoryx25 - tak się nazywają tabletki mam brać 1,5 nie wiem czy te 25 przy nazwie wskazują mg

WIADOMOŚĆ OD AGADUS
"Czesc jak na razie wszystko ok, przetrzymują mnie do pon na razie tylko leze i nie dostaje lekow, czuje sie dobrze zobaczymy co lekarz zdecyduje w pon czy leki czy nie, na sali 4 dziewczyny sympatyczne ale poklikalabym z wami pozd wszystkie"

[patik87]

Napisane przez Zmalowana

zaneta w aptece są takie specjalne nożyki gdzie wkładasz tabletkę i ładnie tną. Sama taki mam.
Linka wkleiłam ale go szyfruje Wpisz w googlach.

Oliweczka, a kupiłam morele które kocham arbuza są po 1,75/kg w caerrfourze, ananasa. Generalnie owoce.

nawet nie wiedziałam ze takie cuda są czego ludzie nie wymyślą.

Ja zjadłam pół kg truskawek. Czekam do jutra na uczulenie

[agni82]

Laski pilnowac swoich szopów i nie wypuszczac jeszcze