MŻ+WR cz. VII czyli walczymy o zgrabne ciało

[register9]

Napisane przez mimi0290

Ja zaraz pojadę do galerii po jakieś spodenki do kolan bo wszystkie na mnie wiszą

udanych zakupów

[MalinQowa]

U mnie ostatnie dni zabiegane. Mało czasu na ćwiczenia, za to ciągle gdzieś biegam, chodzę. Dzisiejszy licznik:
I- bułeczka sojowa z pomidorem
II-bakuś waniliowy
Zaraz będzie obiad:mięsko gotowane z kurczaka, sałatka i nie wiem jeszcze co

[zielonamorelka]

Napisane przez ewaw71

A po co masz oglądać?

no bo trzeba cos kupic heh
no i kupilam.nie podoba mi sie zbytnio ale te ktore mi sie podobaja kosztuja ok 40 tys a tyle nie mam heheh

Napisane przez _groooszek_

Też mam dziś w planach rower chociaż na dworze nieciekawie

ja tez sie chcialam przejechac popoludniu ale co chwile pada na zmiane z deszczem.najwyzej zmokne po drodze troche hihi

Napisane przez register9

Witam tak sobie czytam od kilku dniu różne wątki o odchudzaniu i się zastanawiam skąd Wy bierzecie siłę i motywację... Ja w listopadzie postanowiłam w końcu coś zmienić i udało się - do świąt zrzuciłam 5 kg i ważyłam 80. No, ale w święta jak to w święta... sałatki, ciasta itp. No i nie wytrwałam później próbowałam wrócić do odchudzania, ale nie udało się Nikt mnie nie wspiera, a czuję, że po prostu jestem uzależniona od jedzenia Mój chłopak ciągle powtarza, że jestem piękna i że jeśli chce się odchudzać to mam robić to z głową... Tyle, że jak proszę go by mnie kontrolował, nie pozwalał jeść słodyczy itd. to on tego nie robi Efektem jest to, że teraz ważę 83,5 kilo i pewnie jeśli czegoś z tym nie zrobię to wrócę do tych 85. Dodam, że mam 172 cm wzrostu i najwięcej ważyłam już 89 kg (2 lata temu).

czesc
spokojnie dasz rade.widze ze masz podobne wzrost i wage jak ja na poczatku
uwierz mi ze zleci zanim sie obejzysz

Napisane przez register9

Zaczynam wierzyć w to, że tym razem się uda przede wszystkim to muszę nauczyć się jadać śniadania... to moja zmora:/ po prostu nie chce mi się jeść rano

uda sie uda
oj tak sniadania to podstawa.mozna sie do tego przyzwyczaic.
ja np w podstawowce i pocz gim nie jadalam sniadan bo bylkomi niedobrze pozniej a w szkole tez jakos nie bylam glodna i nie lubilam tam jesc jakos
dlatego moj pierwszy posilek czasem byl o 17
niby sie pozniej nie napychalam bo jadlam malutko ale metabolizm byl tak wolny ze i tak do szczuplych nigdy nie nalezalam


zajadam wlasnie budyn otrebowy bo nie zdazylam tych plackow usmazyc i tylko garsc migdalow zlapalam przed wyjsciem heh

[ewaw71]

To co kupiliście ?Pochwal się")

[mademoiselle jeanne]

Napisane przez register9

Dla mnie te wszystkie liczby nie są ważne... liczy się tylko żeby się dobrze ze sobą czuć, dobrze wyglądać... no i zdrowie na tym mi bardziej zależy niż na osiągnięciu jakiejś konkretnej wagi czy wartości BMI

Napisane przez agulaaaa

Dlatego dla mnie te liczby z BMI też są nieistotne. Liczy się dla mnie, jak wyglądam, chcę pracować nad sobą, nas swoim ciałem, które nie jest doskonałe.

Wychodzę dokładnie z tego samego założenia

Napisane przez mimi0290

Ja zaraz pojadę do galerii po jakieś spodenki do kolan bo wszystkie na mnie wiszą

Super, takie zakupy chyba najbardziej cieszą i mobilizują do dalszej pracy nad sobą Pochwal się koniecznie, co kupiłaś po powrocie

[Madzia87]

no właśnie

[agulaaaa]

Ja dziś na obiad pierś z kurczaka, ryż brązowy i zielona fasolka szparagowa wszytko z parowaru
Niedawno serek homo ze stratacietellą i banan

Nie było jeszcze hh, ale dzień się jeszcze nie skończył

[zielonamorelka]

Napisane przez ewaw71

To co kupiliście ?Pochwal się")

srebrne suzuki balneo
bylam wlasnie przejechac sie po podworku i jezdzi sie strasznie
ja to lubie jak sie wysoko siedzi bo wszystko widze a tu jest tak nisko ze mi kierownica zaslania nawet

[_groooszek_]

Napisane przez agulaaaa

Ja dziś na obiad pierś z kurczaka, ryż brązowy i zielona fasolka szparagowa wszytko z parowaru
Niedawno serek homo ze stratacietellą i banan

Nie było jeszcze hh, ale dzień się jeszcze nie skończył

U mnie też hh nie było, ale 50 minut jeździłam na rowerze - przed chwilą wróciłam

[agulaaaa]

Ja też miałam iść na rower

[_groooszek_]

Napisane przez agulaaaa

Ja też miałam iść na rower

Akurat się wyrobiłam przed deszczem, teraz leje w najlepsze

[zielonamorelka]

Napisane przez _groooszek_

Akurat się wyrobiłam przed deszczem, teraz leje w najlepsze

heh u mnie leje co kilka minut pozniej chwila slonca i znow leje i caly czas gdzies grzmi
chyba daruje sobie ten rower[samej mi sie nie bardzo chce]ale porobie brzuszki i cwiczenia na nogi jakies itp

[agulaaaa]

Najadłam się czereśni....

[_groooszek_]

A ja właśnie się zastanawiam co by tu zjeść na podwieczorek

[mimi0290]

Wróciłam z zakupów i nic nie kupiłam
Ale nie żałuję, że pojechałam - mimo, że spodenki niezbyt mi się podobały to pomierzyłam trochę i.... w New yorkerze weszłam w rozmiar 38 i 40
W H&M 40 było za duże A w bershce 40 mogłoby być mniejsze

Byłam i jestem strasznie zaskoczona tym 38 ! Na początku myślałam, że w H&M na jakieś większe rozmiary trafiłam czy coś a tu taka niespodzianka

Na obiad tak jak planowałam był wcześniej ryż biały, chińskie warzywa, kurczak z patelnii na dużym talerzu i tak się najadłam, że podwieczorku nie ma i nie będzie - zjem kolację za jakąś godzinkę



--
Podsumowanie:
I owsianka (2łyżki płatków owsianych, 2 łyżki otrąb pszennych) + 10 truskawek+ dużo poziomek
II ciemna kromka z serkiem śniadaniowym ze szczypiorkiem, sałatą, 1 jajkiem, pomidorem i szynką
III talerz potrawki: ryż, warzywa chińskie, pieczarki, kurczak na patelnii
IV 4 łyżki serka wiejskiego, puszka szprotek w oleju z tym , że olej wylałam i rybki opłukałam wodą + 2 łyżeczki przecieru pomidorowego
Wypiję jeszcze chyba kawę zbożową(Inkę) z odrobiną mleka 0,5% i miodem

[Eldo_rado]

ufff, ale jestem zmęczona... zmęczona i zadowolona ... było świetnie

jutro i pojutrze detoks po tych weekendowych szaleństwach, obowiązkowo!

[bassienkaw]

Mimi cudowna wiadomosć z tymi rozmiarami, to cieszy ogromnie. Ja tak samo byłam zaskoczona w czasie sesji w Warszawie... rozmiar 42 wszystko za duże, mieli wprawdzie tylko jedna sukienkę 40, bo przyszykowali dla mnie większy rozmiar... i była dobra Jak się niedługo wybiorę na jakieś zakupy to wtedy zobaczę jak u mnie...

A ja wrzucam Wam dzisiejsze zdjęcie. Zrobiłam się na bóstwo, i wybyliśmy do znajomych

[Eldo_rado]

ładna bluzka

[agulaaaa]

Napisane przez bassienkaw

Mimi cudowna wiadomosć z tymi rozmiarami, to cieszy ogromnie. Ja tak samo byłam zaskoczona w czasie sesji w Warszawie... rozmiar 42 wszystko za duże, mieli wprawdzie tylko jedna sukienkę 40, bo przyszykowali dla mnie większy rozmiar... i była dobra Jak się niedługo wybiorę na jakieś zakupy to wtedy zobaczę jak u mnie...

A ja wrzucam Wam dzisiejsze zdjęcie. Zrobiłam się na bóstwo, i wybyliśmy do znajomych

Fajnie oczy zrobione A jak dietka u Ciebie ?

Mimi gratuluję tych mniejszych rozmiarów

Ja dziś 1h15min na rowerze, no i zmokłam Będzie jeszcze hh

[bassienkaw]

Eldorado w ciuchlandzie kupiłam
Jak odchudzanie, teraz w trakcie okresu jestem, ale waga bez zmian 72,9kg

[mimi0290]

Ja upolowałam ostatnio na ciucholandzie 2 fajne bluzki z Cubusa - rozmiar M

[bassienkaw]

Mimi ja z ciuchlandu mam ogrom rzeczy... zwłaszcza, że u Nas jest jeden super tani i bardzo fajne rzeczy mają

[agulaaaa]

Napisane przez mimi0290

Ja upolowałam ostatnio na ciucholandzie 2 fajne bluzki z Cubusa - rozmiar M

Ja rzadko chodzę.. Nie mam czasu. Musiałabym jechać do miasta specjalnie. Może, jak będę przy okazji to się wybiorę. Przed wyjazdem nad morze pojadę na porządne zakupy

[chocolattemonster]

wróciłam z zakupów ;d nalatałam się nieźle. od jutra po 3 treningi dziennie ;d
zjadłam tortille w macu fakt, że z grillowanym kurczakiem, ale mac to mac

[mimi0290]

Napisane przez chocolattemonster

wróciłam z zakupów ;d nalatałam się nieźle. od jutra po 3 treningi dziennie ;d
zjadłam tortille w macu fakt, że z grillowanym kurczakiem, ale mac to mac

Raz wpadła tortilla to nic się nie stanie A jak zakupy, udane ?

[chocolattemonster]

no ;d kupiłam 2 bluzki, 2 spódniczki i marynarkę
a pare dni wcześniej kupiłam szorty i koszulę ;d
z 7 rzeczy można wyczarować kupę fajnych zestawów ;d w sumie chodziłam tam 5 h, a powinnam co najmniej 8. niestety TŻ się denerwował i poganiał dlatego w piątek planuję zaatakować silesię, bo mają zacząć się wyprzedaże w Zarze ;d

[Eldo_rado]

ja raz na jakiś czas chodzę do ciuchlandów... fakt, trzeba mieć trochę cierpliwości ale opłaca się poza tym można tam znaleźć naprawdę fajne ubrania i to markowe! no i ceny są przystępne

[bassienkaw]

A my mamy taki ciuchland co w dniu dostały jest 8zł za sztukę, po godzinie 15 - 6zł, następnego dnia rano 4zł, po 15 godzinie - 2zł, a 3ego dnia jest wszystko po 1zł. I z samego rana można jeszcze ogrom rzeczy znaleźć super po 1zł

I mają ogrom rzeczy z metkami

[agulaaaa]

Napisane przez Eldo_rado

ja raz na jakiś czas chodzę do ciuchlandów... fakt, trzeba mieć trochę cierpliwości ale opłaca się poza tym można tam znaleźć naprawdę fajne ubrania i to markowe! no i ceny są przystępne

Ja jestem bardzo niecierpliwą osobą

[Eldo_rado]

Napisane przez agulaaaa

Ja jestem bardzo niecierpliwą osobą

ja też kiedyś byłam ale z czasem nauczyłam się podchodzić do wszystkeigo ze spokojem, mimo ze czasem nie jest łatwo i mam wszystkiego dość