Rozstanie z facetem, część XIX

[impressive20]

Napisane przez enjoy89

Dzięki, mam nadzieję, że jakoś dam radę.

Ale szczerze mam k.... dość. Mam ochotę powiedzieć mu żeby nie pisał i dlaczego, i jak się teraz czuję. Mam ochotę mu powiedzieć, że przez te 2 tygodnie kiedy się nie odzywał próbowałam zapomnieć, i chociaż było ciężko i mimo wszystko myślałam o nim codziennie, że tęskniłam jak cholera. Że nad ranem leżąc z nim i patrząc jak śpi myślałam tylko o tym, co ja do cholery robię, przecież byłam już na dobrej drodze do wyleczenia się z tego... ale, że byłam tak cholernie szczęśliwa, że jest przy mnie... że może dla niego to jest takie łatwe, że stało się i już, ale mnie to tak boli, i że było mi tak ciężko przytulać się do niego myśląc, że to trwa tylko teraz i już niedługo się skończy. Żeby już nie pisał nigdy więcej bo to tak cholernie boli. Ale nie potrafię, bo brak kontaktu z nim boli tak samo... I nie potrafię, nie chcę zrywać kontaktu, a teraz po tym co się stało...

Nie, ja nie mam nadziei, że do siebie wrócimy. Ja wiem, że nie. I wiem, że nie ma na to szans ani z jego, ani z mojej strony. Tylko w takim razie czego ja chcę?

wyobraźć sobie ze taki błąd popełniałam przez 4 lata, tez do mnie wiecznie pisał smsy i pozwalalam sie z nim spotykac bo tez tęskniłam, zadaje sobie teraz pytanie po co to wszystko było? to tak ma wyglądać przyjaźń z eks?inaczej to wyobrażałam a ten idiota obraca się w ten sposób z innymi panienkami ale ja jedyna znam jego druga stronę medalu bo oczywiście dla znajomych to jest super gościem

tez wiecznie pisał i miałam momenty ze mogło sie juz to wszystko skończyć..zrozumiałam ze to nie takie proste..dlatego cie rozumiem..

[Flanelka_]

Napisane przez Dearlie

Malla ciekawa ta lista przebojów

A ja trwam dziś w nieoddzywaniu do eksa. Nie jest łatwo, ale to nie to jest moim głównym zmartwieniem dzisiaj. Boli mnie, że ludzie dookoła wiążą się na poważnie, zaręczają się, zakładają rodziny, doczekują się dzieci itd. I to osoby, które byłyby na końcu listy osób, które bym o to posądzała. Dziś np. na naszej klasie jeden koleś, który kiedyś coś tam do mnie, wkleił zdjęcie swojego wczoraj narodzonego synka. Po chwili dostałam zawiadomienie o ślubie koleżanki z liceum. Zdołowało mnie to. Tzn. nie fakt, że oni są szczęśliwi. Chodzi o to, że sama chciałabym już takiego szczęścia. Stabilizacji życiowej, ukochanej osoby u swojego boku, a nawet dziecka. Jednak jako, że jestem upośledzona emocjonalnie pewnie nigdy tego nie doświadczę.

No i z drugiej strony zaczęłam zastanawiac się jak wyglądałoby moje życie, gdybym na niektórych etapach podjęła inne decyzje... Jak ono wyglądałoby teraz. Polecam film Mr.Nobody tak swoją drogą, bo to w temacie takich refleksji

Ja mam to samo... Już tracę wiarę w to, że ułoży mi się w życiu.

[impressive20]

Napisane przez emely

Dziś nic mi się nie udaje... Mam obronę za 2 tygodnie a muszę jeszcze pracę poprawić...

Ja też

hehe jaki ten świat mały ja tez mam dokladnie 30 czerwca pani mgr a wy?

[pandzio]

Witajcie!
Nie wiem, czy jeszcze któraś mnie pamięta z całą pewnością "nowe" na tym wątku dziewczyny nie kojarzą
U mnie dużo zmian. Chyba na lepsze. Po moim głupim incydencie kiedy to dzwoniłam do eksa z płaczem i błagałam o uczucie, o to żeby się nie rozłączał ( o Boże, normalnie żal) postanowiłam się ogarnąć. Słowa Malli i Elve ciągle miałam w głowie. I wiecie co? Brak kontaktu to świetna metoda! Nie dość, że zrobiła mi dobrze to jeszcze role się powoli odwracają. Tylko, że...ja chyba przestaje czuć.
Ostatnio zaprosił mnie na ciastko po sesji (jakoś się z tego grzecznie wybroniłam), potem wymyślił, że na pewno coś mi się stało z rowerem i musi przyjechać go naprawić, a w ten weekend dzwonił kiedy byłam gdzieś na mieście, ale nie odebrałam, bo nawet nie czułam wibracji. Niby powinno mnie to cieszyć, tym bardziej, że bardzo chciałam z nim być, ale jak już wspominałam...czuję takie nic.
Czyżby stał mi się obojętny? To dla mnie zupełnie nowa sytuacja i nie czuje się z nią ani źle, ani dobrze.
No i tak jakoś sobię żyję Obecnie szukam pracy na wakacje hehe Myślę, że w październiku będę mogła w 100 proc powiedzieć, że jestem uleczona!!

[emely]

Napisane przez impressive20

hehe jaki ten świat mały ja tez mam dokladnie 30 czerwca pani mgr a wy?

Ja dopiero lic

[Dearlie]

Napisane przez Flanelka_

Ja mam to samo... Już tracę wiarę w to, że ułoży mi się w życiu.

Ja mam świadomośc, że jeżeli się nie ułoży to będzie to tylko i wyłącznie moja zasługa. Nie chodzi o to, że nie będę miała okazji poznac kogokolwiek... nigdy nie miałam problemu z poznawaniem facetów. Chodzi o widmo eksa nade mną. Znowu będę pewnie szukała kogoś takiego jak on, a nie znajdę.

[Flanelka_]

Napisane przez emely

Ja dopiero lic

ja też lic...

[impressive20]

Napisane przez Dearlie

Malla ciekawa ta lista przebojów

A ja trwam dziś w nieoddzywaniu do eksa. Nie jest łatwo, ale to nie to jest moim głównym zmartwieniem dzisiaj. Boli mnie, że ludzie dookoła wiążą się na poważnie, zaręczają się, zakładają rodziny, doczekują się dzieci itd. I to osoby, które byłyby na końcu listy osób, które bym o to posądzała. Dziś np. na naszej klasie jeden koleś, który kiedyś coś tam do mnie, wkleił zdjęcie swojego wczoraj narodzonego synka. Po chwili dostałam zawiadomienie o ślubie koleżanki z liceum. Zdołowało mnie to. Tzn. nie fakt, że oni są szczęśliwi. Chodzi o to, że sama chciałabym już takiego szczęścia. Stabilizacji życiowej, ukochanej osoby u swojego boku, a nawet dziecka. Jednak jako, że jestem upośledzona emocjonalnie pewnie nigdy tego nie doświadczę.

No i z drugiej strony zaczęłam zastanawiac się jak wyglądałoby moje życie, gdybym na niektórych etapach podjęła inne decyzje... Jak ono wyglądałoby teraz. Polecam film Mr.Nobody tak swoją drogą, bo to w temacie takich refleksji

polecam filmy romantyczne ktore dla niepoprawnych romantyczek i romantyczek pocieszą no i zaleją

-ps.kocham cie - płakałam jak bóbr ten aktor w tym filmie mojego ex przypominał eh!
-sex story
-pamiętnik
-brzydka prawda
-zaklęci w czasie
-miłość i inne uzywki - przystojniak tam graogólnie polecam
- plan b
- oczy anioła
i wiele wiele..

czekam na premiere w kinach , besteller książkowy ,,jeden dzień'' nicholsson, jak któraś lubi książki powinna przeczytać

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez Flanelka_

Ja mam to samo... Już tracę wiarę w to, że ułoży mi się w życiu.

tez tak sobie zadaje,ale wiem ze to mój glupi charakter, może glupi los rządzi, sama nie potrafie odpowiedzieć na pytanie dlaczego innym sie udaje a mi nie...nic nie pozostaje jak wierzyć - tylko to trzyma mi przy życiu życie jest jedno drugiego bym nie przeżyla nie w tym świecie...

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez Flanelka_

ja też lic...

macie prezentacje aja już w zyciu druga prace napisałam bo lic praca pisemna jeszcze była dwa lata temu a teraz znów pisałam i ledwo ledwo...

[krolowazimy]

Napisane przez Malla

Z przymrużeniem oka - zestawienie piosenek na okresy porozstaniowe
Etap I: Czarna rozpacz
Kleerup feat. Lykke Li - "Until we bleed" - http://www.youtube.com/watch?v=kYZjsVO1YFk
Etap II: Użalanie się
Celine Dion - "All by myself" - http://www.youtube.com/watch?v=kPc1DIIQBB0
Etap III: Pocieszenie
The Vaccines - "Post break-up sex" - http://www.youtube.com/watch?v=dU9hrd35Dsg
(modne w tym wątku )
Etap IV: Labilność emocjonalna
Puddle of Mudd - "She hates me" - http://www.youtube.com/watch?v=BYE4CVhVkhw
Etap V: Furia
Kelis - "Caught out there" - http://www.youtube.com/watch?v=N3JFwd1bk4Q
Etap VI: Agresja
Florence and the Machine - "Kiss with a fist" - http://www.youtube.com/watch?v=1SmxVCM39j4
Etap VII: Zemsta
Lily Allen - "Smile" - http://www.youtube.com/watch?v=0WxDrVUrSvI
uwielbiam ten kawałek
Etap VIII: Ironia
Soko - "My ex-boyfriends" - http://www.youtube.com/watch?v=Au4gLh_MiBI
Etap IX: Nadzieja
Gloria Gaynor - "I'll survive" - http://www.youtube.com/watch?v=ZBR2G-iI3-I
Etap X: Siła
Christina Aguilera - "Fighter" - http://www.youtube.com/watch?v=PstrAfoMKlc

I jeszcze parę dla Was:
Morrissey - Will Never Marry - http://www.youtube.com/watch?v=gQYDWCL8kzY
Nancy Sinatra - Bang Bang (My Baby Shot Me Down) - http://www.youtube.com/watch?v=T5Xl0Qry-hA
U2 - Still Haven't Found What I Am Looking For - http://www.youtube.com/watch?v=L7Wrj9FkLB4
Kaiser Chiefs - Everyday I love you less and less - http://www.youtube.com/watch?v=xAkg4cwJp1Y
Joy Division - Love will tear us apart - http://www.youtube.com/watch?v=bUcv7UMW4Ck
The Corrs - I never loved you anyway - http://www.youtube.com/watch?v=b5_s76hV8FY
Annie Lennox - No more I love you's - http://www.youtube.com/watch?v=MS1jAvCycCY
Afroman - Because I got high - http://www.youtube.com/watch?v=WeYsTmIzjkw
The Clash - Should I stay or should I go? -
The Doors - The end - http://www.youtube.com/watch?v=QHFK1yKfiGo
DOPE - Die Mother Fucker Die - http://www.youtube.com/watch?v=Xw-m4jEY-Ns

Moim hitem w punkcie użalania się było to:
http://www.youtube.com/watch?v=2nnEF...el_video_title


Dobrze byłoby, gdyby wyglądało to tak:

1. http://www.youtube.com/watch?v=MLcpX...el_video_title

2. http://www.youtube.com/watch?v=BKaFX...el_video_title


Malla, Ty chyba jesteś najbliżej w/w schematu

[enjoy89]

Napisane przez Manja25

zerwanie kontaktu owszem boli na początku i czasem za✂✂✂iście trudno oprzeć się , żeby utrzymać ten brak kontaktu. ale później jest tylko lepiej. Nie wiem- ja na miejscu tego Twojego eks , jakby mi chociaż trochę zależało żebyś ułożyła sobie życie i poradziła sobie to właśnie bym nie utrzymywała tego kontaktu. Dlatego ja na Twoim miejscu napisałabym, żeby nie kontaktował się z Tobą i pozwolił Ci ułożyć sobie życie a nie bawił się uczuciami. Ale może ja jakaś dziwna jestem , zresztą sama się teraz zmuszam żeby nie odpisywać jak do mnie wypisuje 'były' ( nie mogę sie przyzwyczaić ze tak pisze o nim) ale nie odpisuje bo po co jak wiem ze wszystko skonczone.

Może w końcu dojdzie do mnie, że tak właśnie powinnam mu tak napisać. Póki co wiem o tym, ale wmawiam sobie, że nie, jeszcze nie teraz...

Napisane przez Malla

Byliście w łóżku, co innego miał mówić?
Nie miesza Ci w głowie. Przecież nie mówił, że chce być z Tobą. To ludzkie, że tęskni.

Wiem, macie racje... ale ja wiem o tym, że on nie chce być ze mną. I byłam tego świadoma kiedy szłam z nim do łóżka, kiedy mówił mi to wszystko i jestem teraz.

Napisane przez impressive20

wyobraźć sobie ze taki błąd popełniałam przez 4 lata, tez do mnie wiecznie pisał smsy i pozwalalam sie z nim spotykac bo tez tęskniłam, zadaje sobie teraz pytanie po co to wszystko było? to tak ma wyglądać przyjaźń z eks?inaczej to wyobrażałam a ten idiota obraca się w ten sposób z innymi panienkami ale ja jedyna znam jego druga stronę medalu bo oczywiście dla znajomych to jest super gościem

tez wiecznie pisał i miałam momenty ze mogło sie juz to wszystko skończyć..zrozumiałam ze to nie takie proste..dlatego cie rozumiem..

No tak, to nigdy nie jest proste kiedy w grę wchodzą jeszcze jakieś uczucia. Ja wierzę, że w końcu mi się uda, tylko muszę nabrać sił, żeby ten kontakt zerwać

[ilo16na]

Napisane przez impressive20

polecam filmy romantyczne ktore dla niepoprawnych romantyczek i romantyczek pocieszą no i zaleją

Ja polecam od siebie "zdazyc przed wschodem slonca"I 2 czesc"zdazyc przed zachodem slonca"
http://www.stopklatka.pl/film/film.a...16806&sekcja=2
"Samotnosc w sieci"


A co do Sex story-jak dla mnie film byl swietny

[Dearlie]

Dziewczyny jakiego ja mam cholernego pecha Jest taki chłopak, który przez jakieś 9 lat jakoś tam przewija się w moim życiu. Po raz pierwszy, gdy ja byłam w trakcie mojego pierwszego etapu z eksem czyli miałam wtedy z 15 lat. Wówczas był bardzo zainteresowany moją osobą, a jako, że ja miałam eksa, w którym byłam zakochana po uszy to go odtrąciłam. Jednak zawsze miałam jakiś tam do niego sentyment, bo był jednym z najprzystojniejszych facetów jakich w życiu widziałam Po kilku latach ( w trakcie, gdy nie byłam z eksem) to ja się do niego odezwałam i wówczas udawał, że nie wie kim jestem Po pewnym czasie przeprowadził się na moje osiedle i pech chciał, że zawsze wpadałam na niego w najmniej odpowiednich momentach, gdy wyglądałam "jak z d*py" ( zwrot mojej znajomej). I dzisiaj oczywiście znowu to samo Idąc z psem na wieczorny spacer po całym dniu lenistwa ubrałam się w pierwsze ciuchy, które miałam pod ręką, tylko związałam włosy, bez makijażu poszłam... i od razu na niego wpadłam na wyjściu z bloku Ostatni raz widziałam go ponad rok temu... nie wiem jak on to robi, ale za każdym razem jest jeszcze przystojniejszy Może jak teraz jestem na miejscu to sobie spróbuję na niego zapolowac? Tylko czy będzie chciał takiego brzydala i psychopatkę jak ja... Zresztą nawet nie wiem czy z kimś czasami nie jest. Poobserwuję

[LetMeBeYourFantasy_]

Zaczynam miec etap użalania się nad sobą, że to moja wina. Jestem taka zła na siebie, że wyciągnełam eksa na rozmowe, że nie miałam dobrego humoru na tej imprezie. I na dodatek chce się do niego odezwac, tylko do cholery, po co?

[ilo16na]

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny jakiego ja mam cholernego pecha Jest taki chłopak, który przez jakieś 9 lat jakoś tam przewija się w moim życiu. Po raz pierwszy, gdy ja byłam w trakcie mojego pierwszego etapu z eksem czyli miałam wtedy z 15 lat. Wówczas był bardzo zainteresowany moją osobą, a jako, że ja miałam eksa, w którym byłam zakochana po uszy to go odtrąciłam. Jednak zawsze miałam jakiś tam do niego sentyment, bo był jednym z najprzystojniejszych facetów jakich w życiu widziałam Po kilku latach ( w trakcie, gdy nie byłam z eksem) to ja się do niego odezwałam i wówczas udawał, że nie wie kim jestem Po pewnym czasie przeprowadził się na moje osiedle i pech chciał, że zawsze wpadałam na niego w najmniej odpowiednich momentach, gdy wyglądałam "jak z d*py" ( zwrot mojej znajomej). I dzisiaj oczywiście znowu to samo Idąc z psem na wieczorny spacer po całym dniu lenistwa ubrałam się w pierwsze ciuchy, które miałam pod ręką, tylko związałam włosy, bez makijażu poszłam... i od razu na niego wpadłam na wyjściu z bloku Ostatni raz widziałam go ponad rok temu... nie wiem jak on to robi, ale za każdym razem jest jeszcze przystojniejszy Może jak teraz jestem na miejscu to sobie spróbuję na niego zapolowac? Tylko czy będzie chciał takiego brzydala i psychopatkę jak ja... Zresztą nawet nie wiem czy z kimś czasami nie jest. Poobserwuję

EE tak najczesciej jest.. ze jak sie jest w z "d.." to sie kogos spotka

O.0 a widze ze ktos inny sie przewinal przez Twoja mysl niz eks.. i to nawet facet

[Malla]

Dearlie - czasem też się tak czuję, a potem myślę sobie, że ludzie się rozwodzą, zdradzają... a szczęście też się kiedyś do mnie uśmiechnie I uśmiecha się słodko

Zagadaj do przystojniaka. Jak się zakocha w Tobie w dresie, to przepadnie

Napisane przez pandzio

Brak kontaktu to świetna metoda! Nie dość, że zrobiła mi dobrze to jeszcze role się powoli odwracają. Tylko, że...ja chyba przestaje czuć.
Ostatnio zaprosił mnie na ciastko po sesji (jakoś się z tego grzecznie wybroniłam), potem wymyślił, że na pewno coś mi się stało z rowerem i musi przyjechać go naprawić, a w ten weekend dzwonił kiedy byłam gdzieś na mieście, ale nie odebrałam, bo nawet nie czułam wibracji. Niby powinno mnie to cieszyć, tym bardziej, że bardzo chciałam z nim być, ale jak już wspominałam...czuję takie nic.
Czyżby stał mi się obojętny? To dla mnie zupełnie nowa sytuacja i nie czuje się z nią ani źle, ani dobrze.

Wow! Cieszę się ze zmian na dobre

Napisane przez ilo16na

Ja polecam od siebie "zdazyc przed wschodem slonca"I 2 czesc"zdazyc przed zachodem slonca"
http://www.stopklatka.pl/film/film.a...16806&sekcja=2
"Samotnosc w sieci"
A co do Sex story-jak dla mnie film byl swietny

Tak, naprawdę zgrabny i zabawny. Szkoda tylko, że to facet się wkręcił jako pierwszy, co w prawdziwym życiu jest rzadszym przypadkiem

Napisane przez krolowazimy

Moim hitem w punkcie użalania się było to:
http://www.youtube.com/watch?v=2nnEF...el_video_title
Dobrze byłoby, gdyby wyglądało to tak:
1. http://www.youtube.com/watch?v=MLcpX...el_video_title
2. http://www.youtube.com/watch?v=BKaFX...el_video_title
Malla, Ty chyba jesteś najbliżej w/w schematu

Haha!

Dziewczyny, macie jeszcze jakieś pomysły na piosenki i filmy porozstaniowe, dające kopa?

[LetMeBeYourFantasy_]

Dearlie bardzo dobry objaw. :d

Ja mam dziś dzień, w którym z chęcia wróciłabym do eksa. Po co? Po to żeby się przekonac po raz kolejny, że to nie to. Zeby przechodzić wszystko od początku. Żeby wrócić do tego co było, co jest znajome, a przez to bezpieczne. Zeby być blisko znajomych.
Ani słowa o uczuciu, bo takowego nie ma. Więc po co?!

Beznadzieja

[Flanelka_]

A ja k.... dziś przez moje zadatki szpiegowskie wkurzyłam się, na moje miejsce w pracy eks wsadził brata. Nie wiem czemu ale się wkurzyłam. Brakuje mi seksu, złość najlepiej rozładować w łóżku. Właśnie zwierzam się z tego facetowi, który zawsze mnie "pocieszał". Chyba dobrze, prawda? a tak w ogóle wczoraj przez portal randkowy poznałam faceta, fajny itd, jest na czym oko zawiesić, fajnie pisze ale okazało się, że ma żonę, tzn od 8 miesięcy nie są ze sobą, załatwiają rozwód kościelny, dzieci brak. Kuźwa, a taki fajny się wydawał.

[Malla]

LetMeBeYourFantasy_ - chyba jeszcze nie nadszedł czas pisania o braku uczuć...

Flanelka_ - to, że się rozwodzi, skreśla go?

[BittersweetCocaine]

Ja jak spotkałam exa to wyglądałam wlaśnie jak z d**y hehehe

[Dearlie]

Napisane przez Malla

Dearlie - czasem też się tak czuję, a potem myślę sobie, że ludzie się rozwodzą, zdradzają... a szczęście też się kiedyś do mnie uśmiechnie I uśmiecha się słodko

Zagadaj do przystojniaka. Jak się zakocha w Tobie w dresie, to przepadnie

Ja właśnie na spacerze spotkałam sąsiadkę. Kobietę ok. 35 lat. Okazało się, że jest już kolejną osobą zaniepokojoną moim wyglądem i tak od słowa do słowa zgadałyśmy się co do całej mojej sytuacji. Okazało się, że ona też kiedyś ciężko przechodziła rozstanie po 10 latach bycia z chłopakiem. Tak sobie od serce porozmawiałyśmy i powiem szczerze, że podniosła mnie na duchu. Teraz jest szczęśliwą mężatką, ma małego synka. Jest dla mnie takim żywym przykładem tego, że można podnieśc się z tego i ułożyc sobie życie. Dodało mi to troszkę siły

Oj zagadac to mi będzie ciężko, aż tak odważna na trzeźwo nie jestem Ale pomyślałam, że poobserwuję go troszkę i może zacznę od jakiś nieśmiałych uśmiechów do niego, bo do tej pory zachowywałam się jak nastolatka i odwracałam wzrok

Napisane przez ilo16na

EE tak najczesciej jest.. ze jak sie jest w z "d.." to sie kogos spotka

O.0 a widze ze ktos inny sie przewinal przez Twoja mysl niz eks.. i to nawet facet

Hehehe postęp, prawda? Mam po raz setny etap, że chcę zerwac kontakt z eksem Muszę jakoś odwrócic uwagę od niego, a przystojniak mimo, że w najmniej oczekiwanym momencie, to spadł mi z nieba

I zaskoczę Cię jeszcze bardziej Napisałam dzisiaj nawet do pana z imprezy, że w następny weekend będę w Poznaniu Ciekawe czy jeszcze chce się wybrac ze mną na ten spacer...

[Malla]

Dearlie - a ten Twój pies to gryzie?

[LetMeBeYourFantasy_]

Napisane przez Malla

LetMeBeYourFantasy_ - chyba jeszcze nie nadszedł czas pisania o braku uczuć...

to co to jest za uczucie? przytulił mnie, nie poczułam nic. Może to przzwyczajenie? Uzależnienie? Pare dni temu byłam taka pewna, taka spokojna!

[Flanelka_]

I na dodatek mój słownik ograniczył się do słowa "fajnie" ... http://www.youtube.com/watch?v=rYEDA...mbedded#t=233s

To moja propozycja, daje powera!!!

[ilo16na]

Napisane przez Dearlie

I zaskoczę Cię jeszcze bardziej Napisałam dzisiaj nawet do pana z imprezy, że w następny weekend będę w Poznaniu Ciekawe czy jeszcze chce się wybrac ze mną na ten spacer...

O.O
Ciekawe jak Wam to wyjdzie.. no glupi by byl jakby Ci odmowil

A w ogole ja juz przed R juz wystapilam prawie w dresie i bez makijazu..
No trudno..( mial wpasc do mnie do M we wrocku i wpadl..za wczesnie)
Przezyl..

[impressive20]

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny jakiego ja mam cholernego pecha Jest taki chłopak, który przez jakieś 9 lat jakoś tam przewija się w moim życiu. Po raz pierwszy, gdy ja byłam w trakcie mojego pierwszego etapu z eksem czyli miałam wtedy z 15 lat. Wówczas był bardzo zainteresowany moją osobą, a jako, że ja miałam eksa, w którym byłam zakochana po uszy to go odtrąciłam. Jednak zawsze miałam jakiś tam do niego sentyment, bo był jednym z najprzystojniejszych facetów jakich w życiu widziałam Po kilku latach ( w trakcie, gdy nie byłam z eksem) to ja się do niego odezwałam i wówczas udawał, że nie wie kim jestem Po pewnym czasie przeprowadził się na moje osiedle i pech chciał, że zawsze wpadałam na niego w najmniej odpowiednich momentach, gdy wyglądałam "jak z d*py" ( zwrot mojej znajomej). I dzisiaj oczywiście znowu to samo Idąc z psem na wieczorny spacer po całym dniu lenistwa ubrałam się w pierwsze ciuchy, które miałam pod ręką, tylko związałam włosy, bez makijażu poszłam... i od razu na niego wpadłam na wyjściu z bloku Ostatni raz widziałam go ponad rok temu... nie wiem jak on to robi, ale za każdym razem jest jeszcze przystojniejszy Może jak teraz jestem na miejscu to sobie spróbuję na niego zapolowac? Tylko czy będzie chciał takiego brzydala i psychopatkę jak ja... Zresztą nawet nie wiem czy z kimś czasami nie jest. Poobserwuję

hehehe ja tak mam z moim kumplem od podwórka z dziecięcych lat, typowy zboczeniec kiedys był ohydny ale uwielbiałam go bo zawsze wpadał na fajne pomysły..teraz pracuje w norwegii ma super prace i kase( nie jestem jakąś blachara jakby cos hehe) i tez wysprzystojniał tyle ze nie mój gust wole blondynów a' la gerard butler hehe no i ten kumpel tez podkochuje sie we mnie ja tej chemii do niego nie mogę poczućdziwne! ale...pomyslalam ze skoro moj kumpel jest świetny ogólnie ( nie wiem dlaczego XXI wieku jest tak wazny wygląd ze pogubiłam sie ewidentnie w tym wszystkim) mogłabym miec fajne zycie, z dziewczynami facet ma problem mam wrażenie ze nigdy nie miał a moze miał facet sie tak nie zwierzajest zajęty sobą i mną zainteresowany normalnie nie moge zrozumiec dlaczego on mnie nie pociąga chyba jednak lubie bad boyów ggrrr

[Flanelka_]

Napisane przez Malla

LetMeBeYourFantasy_ - chyba jeszcze nie nadszedł czas pisania o braku uczuć...

Flanelka_ - to, że się rozwodzi, skreśla go?

Skreśla go, jeszcze ze 2 lata mu się z tym zejdzie. Inna kwestia to moi rodzice, oni by mi żyć nie dali gdybym związała się z rozwodnikiem.

[LetMeBeYourFantasy_]

Flanelka poszukaj kogoś z czystym kontem na sam poczatek.

[Dearlie]

Napisane przez Malla

Dearlie - a ten Twój pies to gryzie?

Hahaha Zdarza jej się, ale niestety na niego zareagowała dzisiaj zupełnym zobojętnieniem

Napisane przez ilo16na

O.O
Ciekawe jak Wam to wyjdzie.. no glupi by byl jakby Ci odmowil

A w ogole ja juz przed R juz wystapilam prawie w dresie i bez makijazu..
No trudno..( mial wpasc do mnie do M we wrocku i wpadl..za wczesnie)
Przezyl..

Eeee... tyle, że ja nie wiem czy ja sama mam ochotę na spotkanie z kolega z imprezy Jakoś tak mnie do niego nie ciągnie, ale był bardzo sympatyczny, więc zobaczymy, jak ponowi prośbę to pewnie się z nim spotkam


Hehe... ja kiedyś miałam straszne kompleksy, żeby pokazywac się ludziom bez makijażu. Eks mnie z tego wyleczył, bo kiedyś to nawet nie wyszłam bez makijażu wyrzucic śmieci, a teraz nawet całymi dniami w pracy się nie maluję jak mi się nie chce A jak byłam z Gówniarzem to spałam nawet w makijażu, gdyż on raczył mnie takimi komplementami jak np. nazywanie mnie swoim uwaga... PRYSZCZOLKIEM, gdy przed okresem mi coś wyskoczyło I bez oporów zawsze mi wytykał gdzie mi coś wyskoczyło, więc ja jak głupia robiłam sobie tapetę nawet do snu, żeby uniknąc tych poniżeń Jak ja mogłam byc tak głupia... i to jeszcze dla takiego kolesia, masakra

[impressive20]

Napisane przez Flanelka_

A ja k.... dziś przez moje zadatki szpiegowskie wkurzyłam się, na moje miejsce w pracy eks wsadził brata. Nie wiem czemu ale się wkurzyłam. Brakuje mi seksu, złość najlepiej rozładować w łóżku. Właśnie zwierzam się z tego facetowi, który zawsze mnie "pocieszał". Chyba dobrze, prawda? a tak w ogóle wczoraj przez portal randkowy poznałam faceta, fajny itd, jest na czym oko zawiesić, fajnie pisze ale okazało się, że ma żonę, tzn od 8 miesięcy nie są ze sobą, załatwiają rozwód kościelny, dzieci brak. Kuźwa, a taki fajny się wydawał.

rozwód kościelny? wiesz flanelka czesto super faceci z neta sa to oszuści,fajnie sie pisze przez internet a dogadywanie w realu porazkaile ja takich randek przeszłam. Z z zonatymi goodbye to tylko rutyna w jego małżeństwie. Chociaz tak nie musi być ale trzeba uwazac.

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Darlie,ja mam trądzik ale na szczęście nikt mi nie wytykał, ale bez makijażu rzadko wychodzę, po domu chodzę bez.

[Flanelka_]

Napisane przez LetMeBeYourFantasy_

Flanelka poszukaj kogoś z czystym kontem na sam poczatek.

Też tak uważam.