Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

[JustPi]

Napisane przez nerola

No to mam zdjęcia auta i gratis mojego Cudeńka

autko super, gratki a Izunia przesłodka i znowu śpiąco-spokojna

Napisane przez brunetka2000

nie ty jedyna, choć mi jeszcze nie przeszedł

a kysz!!

Napisane przez Marina1

Dziewczynki UDAŁO SIĘ!! Mały chwycił wkońcu...
I ja płakałam, on i moja mama...ze zmęczenia.
Od czasu mojego posta na forum siedziałam z cycem przy małym, raz jednym raz drugim...
I z mamą, która manewrowała raz małym, raz moim cyckiem. Najgorzej z lewym...

Teraz śpi.
Wrzucę Wam kilka zdjęć, muszę się pochwalić

za wytrwałość, super, że Igorek załapał. Niestety czasami to dużo cierpliwości kosztuje, taka nauka ssania, ale się opłaca.
Zdjęcia cudne

odnośnie soczewek bo wcześniej zapomniałam. Maję urodziłam w soczewkach, położna powiedziała, że nie muszę zdejmować. Teraz mam nadzieję, że się znowu uda.

[CrazyMachine]

Marina! Brawa za wytrwałość i sukces
Agulaaabar - mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni taki atak w ciąży. Dobrze, że nic maleństwu się nie stało.

Miałam odjazd. Oglądałam film, przez 1,5 h świat nie istniał, tylko akcja. Wciągnęło mnie na maxa. Pod koniec nagle coś mnie w brzuchu zabolało i wpadłam w panikę - ja nie chcę rodzić, nie jestem gotowa, nieee!!! Zupełnie jakbym przez te 1,5h nie była w ciąży. Przecież codziennie mam jakieś skurcze i już nie mogę się doczekać, żeby urodzić. Nawet ostatnio na ktg złapało mi skurcz na 60 w skali na 100 i nie był to dla mnie jakiś mocny skurcz, więc pomyślałam, że może nie będzie tak źle. Jestem gotowa, jestem gotowa, jestem gotowa.... znowu jestem gotowa

[zapałeczka]

A ja mam ostatnio jakieś złe dni... Mam doła, chodzę zła i strasznie mi smutno... Nie wiem co sie dzieje, mam nadzieje, że szybko przejdzie...

[Zmalowana]

Crazy Ty masz termin zaraz po mnie więc spokojnie możesz się już szykować

zapałeczka chyba teraz większość z nas ma takie 'wahnięcia' nastroju. I doskonale Cię rozumiem Zawsze możesz się tutaj wyżalić

[madziaranew]

Witam . Sliedze I odpoczywam , nadrobilam Was troszke:
Agulaaaa dobrze ze z dzieckiem wszystko ok, teraz odpoczywaj!
Ania super ze juz w domku.
Marina- sliczne fotki , juz sobie wyobrazam mojego Tz przy niuni.dzielna jestes dziewczyna!

Nerolka - Iza sliczna kruszynka
Brumek - brzuszek okazaly sliczny
U nas wczoraj wielkiego malowanie, tz pomalowal pokoj w 1,5 godz ja wszystko mu poprzestawialam , szafe przestawil , wiec wszystkie ciuchy z szafy na look , Boze ja powinnam otworzyc lumpeks, ile my mamy ciuchow.dla dziecka koncik w trakcie przygotowan , lozeczko bedzie w soda- czwartek. W przerwach robilam salatki , I wszystko przygotowywalam , Bo gril na 17.30. O 16 mialam kryzys kregoslup , strasznie bolal,brzuch ciagnal , a goscie w drodze. tz kazal odpoczywac , ale widzialam ze I on sie nie wyrobi, wiec qstaralam sie.mowilam ze jeszcze skonczyc sie szpitalem.jednak napracowalam sie przy tym malowaniu.no ale jak goscie przyszli I usiadlam , to juz siedzialam, Tz obslugiwal,siostra na koncu pozmywala czessc , tz dokonczyl ,a ja do lozka Bo nie moglam sobie poradzic z kregoslupem.znajomi byli z 15 miesieczna corka, no I pierwsze co zrobila to wysypala paczke chrupek na sofie jakies serowe, mieszkanko przeszlo chrzest.pranie mi wstawiala , w zamrazalniku przeststawiala. Tz tlumaczylam Bo mial troche oczywiscie wystraszone , ze jesli nie pozwolisz to nauczysz dziecko co wolno , a ta znajoma smial sie z tego.kazdy wychowuje po swojemu. Rano myslalam ze pospieszy do 10 ale tz na amory sie zebralo o 8 no I pobudka. Wlasciwie to my tez dzis taki lenity ten dzien , spacerek , obiad, czeresnie , ptasie mleczko , koscol pol mszy Bo sie spoznilismy, no I teraz sama bo Tz na pilce. Tyle u mnie zanudzilam pewnie Was

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

A I avatary sliczne , tylko ciezko Was teraz skojarzyc

[CrazyMachine]

Napisane przez zapałeczka

A ja mam ostatnio jakieś złe dni... Mam doła, chodzę zła i strasznie mi smutno... Nie wiem co sie dzieje, mam nadzieje, że szybko przejdzie...

nie martw się, nam się zawsze możesz wyżalić.

Napisane przez Zmalowana

Crazy Ty masz termin zaraz po mnie więc spokojnie możesz się już szykować

No ja już jestem gotowa (poza odjazdami jak widać), torba prawie spakowana, tylko kosmetyków i kilku innych rzeczy jeszcze nie wsadziłam, ale to na końcu. Jednak mała jeszcze nie chce opuścić lokum, bo tatuś nie pozwala - mówi, że jeszcze chwilka, bo mieszkanie nie gotowe. Jeszcze z tydzień, może dwa.

[Stapelka]

aania - super, że już w domku i dobrze się dogadujecie z Adasiem
marina - super, że się udało, oby już z górki. Igorek śliczny!!
nerola - też mi się wydaje, że Izunia już taka duża

Agulaaa - trzymaj się dzielnie - dobrze, że jesteś w dobrych rękach i że z dzieckiem ok!

Carmela - też się trzymajcie dzielnie w dwupaku jeszcze!

my jutro zaczynamy 37tc czekam na wyniki paciorkowców, w tym tygodniu robię jeszcze jakieś z krwi do porodu a za tydzień wizyta i pierwsze ktg. Jak tylko nie ma upałów to źle nie jest. Mąż prosił, żebym nie rodziła do 10 lipca bo musi pozamykać jakieś służbowe sprawy to postaram się być grzeczna

aa mam taki problem - chciałabym kupić stanik do karmienia i ni cholery nie wiem jaki rozmiar wybrać. Tzn chodzi mi o to, że ja się rozlazłam pod biustem, w biuście nawet nie bardzo. To jeśli miałam 75 przed ciążą a teraz mam 84 to tuż po porodzie ile będę miała :conf used:

[iustyna1]

Witam po całym dniu przeprowadzki. Padam na pyszczek. Ja ile mogłam to robiłam ale tyle roboty ile odwalił mój Mąż to ... Kurcze jest niesamowity .

W praniu wyszło, na kogo można liczyć, zawiodłam się na paru osobach, które same proponowały pomoc, a nawet się nie pojawiły... ale nie będę smęcić .

W skrócie:
za dziewczyny w szpitalach,
za skończone i zaczęte tygodnie,
i dla dziewczyn, które wyszły ze szpitali z maluszkami,
za nowe mieszkanka, parapetówki i auto,
i dziewczyny przed terminem - trzymać czopy .

Jutro od rana walczę z oknami, podłogami, meblami w naszym domu, także dopiero wieczorem Was poczytam - proszę, nie piszcie dużo .


Brumku a co mówi Twoja Szanowna Kula? Kiedy urodzę, tylko niech nie mówi, że jak przyjdzie czas . Przed terminem, po?

[CrazyMachine]

Napisane przez Stapelka

aa mam taki problem - chciałabym kupić stanik do karmienia i ni cholery nie wiem jaki rozmiar wybrać. Tzn chodzi mi o to, że ja się rozlazłam pod biustem, w biuście nawet nie bardzo. To jeśli miałam 75 przed ciążą a teraz mam 84 to tuż po porodzie ile będę miała :conf used:

Myślę, że po porodzie powinno coś Ci ubyć w obwodzie. Mi np brzuch podszedł, więc tak liczę, że jak już Ida się wyprowadzi, to obwód wróci do normy. Jednak stwierdziłam, że poczekam z kupnem stanika do wyjścia ze szpitala. Któraś tu dziewczyn z resztą pisała, że nie stosowała karmników, więc myślę, że te kilka dni da radę przetrzymać.

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez iustyna1

trzymać czopy .

Dobre hasło, takie wojskowe, mobilizujące!

[nerola]

Wieści od Carmelki:
Po wieczornym obchodzie wiem,że nie dostanę tego leku na płucka dla dziecka bo nie ma takiej potrzeby,ruszy się jak Sarcia sobie zechce

Iustynko bo takie "sprawy" wychodzą w praniu niestety
Nam też oferowano pomoc przy dzieciach i w domu i co?I g***o.
Stapelko jeszcze nie kupuj.Nie ma sensu kasy wydawać.Poczekaj aż urodzisz i cyce utrzymają swój rozmiar.
Zmalowana no palnij mnie.
Kochane gońcie doły,zakopujcie bo szkoda życia na te badziewia

I jeszcze raz dziękujemy za komplementy!!!!:roz a:
To bardzo miłe

[brumek]

Napisane przez BABONIK

no Brumku nie mogłam doczekac się na Twój brzuś jest piękny,bardzo bardzo Ci takiego zazdroszczę

Ojej, dziękuję Ci ślicznie Jesteś kochana

Napisane przez BABONIK

i tyle....jeśli ktoś zauważył,że miałam doła... to juz go nie mam.... .....

Grunt że już go nie ma!

Napisane przez zanetaa88

- zjadłam obiad
- zjadłam truskawki ze śmietną
- zjadłam ćwiartkę arbuza
- zjadłam 2 pączki
- zjadłam ok 1kg czereśni
- zjadłam cała czekoladę z wedla

Podziwiam! Ja bym umarła

Napisane przez Marina1

Dziewczynki UDAŁO SIĘ!! Mały chwycił wkońcu...
I ja płakałam, on i moja mama...ze zmęczenia.
Od czasu mojego posta na forum siedziałam z cycem przy małym, raz jednym raz drugim...
I z mamą, która manewrowała raz małym, raz moim cyckiem. Najgorzej z lewym...

Teraz śpi.
Wrzucę Wam kilka zdjęć, muszę się pochwalić

Marinko, brawo za karmienie A jeszcze bardziej za całą tę piękną, maleńką, cudną, uroczą istotkę!!!!! Nie mogę się napatrzeć. A zdjęcie z mężem to szczyt wzruszenia po prostu
Twój syn jest piękny!

Napisane przez telik

zaczewłam czytac u producenta
i okazało sie ze2 szcebelki sie wyjmują

No to super I przepraszam że cię nastraszyłam

Napisane przez Stapelka

Mąż prosił, żebym nie rodziła do 10 lipca bo musi pozamykać jakieś służbowe sprawy to postaram się być grzeczna

Nie masz wyjścia. Męża TRZEBA słuchać

Napisane przez iustyna1

Brumku a co mówi Twoja Szanowna Kula? Kiedy urodzę, tylko niech nie mówi, że jak przyjdzie czas . Przed terminem, po?

Justynko, nie wiem czy mogę Ci powiedzieć... Bo coś w kościach (i oczywiście w kuli) mówi mi, że urodzisz ... ciuteńkę po terminie
Nie bij

[iustyna1]

Napisane przez Stapelka

aa mam taki problem - chciałabym kupić stanik do karmienia i ni cholery nie wiem jaki rozmiar wybrać. Tzn chodzi mi o to, że ja się rozlazłam pod biustem, w biuście nawet nie bardzo. To jeśli miałam 75 przed ciążą a teraz mam 84 to tuż po porodzie ile będę miała :conf used:

Ja kupiłam taki rozmiar pod biustem jak miałam przed ciążą tylko miseczki dużo większe . Nie wiem czy dobrze, ostatnio też tak zrobiłam i nosiłam. Tylko, że ja kupuję tańsze biustonosze także jak nie trafię z rozmiarem to nie ma dramatu bo mogę je wyrzucić.

Tym razem kupiłam takie: http:// allegro.pl/biel17-b-p-c-dwa-bistonosze-do-karmienia-75-e-i1592827597.html

[brumek]

Napisane przez nerola

Wieści od Carmelki:
Po wieczornym obchodzie wiem,że nie dostanę tego leku na płucka dla dziecka bo nie ma takiej potrzeby,ruszy się jak Sarcia sobie zechce

To chyba dobra wiadomość, prawda? Znaczy że płucka są już ładnie rozwinięte i maluch bezpieczny

Napisane przez nerola

Kochane gońcie doły,zakopujcie bo szkoda życia na te badziewia

Popieram całym sercem!!!

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez iustyna1

Ja kupiłam taki rozmiar pod biustem jak miałam przed ciążą tylko miseczki dużo większe . Nie wiem czy dobrze, ostatnio też tak zrobiłam i nosiłam. Tylko, że ja kupuję tańsze biustonosze także jak nie trafię z rozmiarem to nie ma dramatu bo mogę je wyrzucić.

Mi się obwód nie zmienił ani trochę na szczęście, więc z tym akurat problemu nie będzie. Tylko co do miseczki będę się zastanawiać...

[nerola]

Wieści od Lilkaa82:
Karolinka ur.19.06.2011 o godz.20:00
waży 2700g 52 cm długości
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny!!

[Oliweczka1985]

[QUOTE=dziubek79;27605529]z paznokciami to tak jak pisała Zmalowana a co do soczewek to nie prawda, pytałam mojej gin i powiedziała ze nie ma przeciwwskazań, jak coś to jakieś indywidualne i uzależnione od danego przypadku porodu mogą być decyzje anestezjologa



Fajnie słyszec, że można w soczewkach

[QUOTE=dziubek79;27605978]
a avatarek to moje zdjęcie, robił je mój kochany mężuś

Napisane przez zanka205

sms od Carmeli

Hej nie się nie dzieje.
Wody powoli lecą jak się napnę, ale skurczy nie mam.
Zobaczymy jutro po obchodzie,
wolałabym jeszcze zaczekać z rodzeniem.
Buziaki pa

Trzymamy kciuki za Ciebie

Napisane przez nerola

Wiesci od Agulaaabar:
Hej Milenko
Zła passa dotarła i do mnie,wesele zakończyło sie długim atakiem epilepsji,utratą przytomności na dłuższy czas itp.
Przywieźli mnie pół przytomną karetką do szpitala,na szcxzęście dziecku nie zaszkodziło,chociaż długo nie mogli znaleźć tętna małej-co za stres!
KTG wyszło ok,zrobili mi dokładne USG,termin porodu przesunął się na 16 lipca mała waży już 3440,póki co muszę leżeć pod kablami i kroplówkami,nie mam internetu w telefonie i nie mogę Was podczytywać
Mamy już jakiegoś nowego maluszka na świecie?
Pozdrów gorąco dziewczyny
Buźka Aga

Dobrze, że sie wszystko pozytywnie zakonczyło wracaj szybko do zdrówka.


[QUOTE=aania_20;27609983]Witam z domu!!
Wróciliśmy wreszcie. Dziś rano pani dr uznała że wyniki są dobre, możemy uciekać Dostaliśmy tylko skierowanie na kontrolę za 3 tyg, mają zbadać poziom glukozy i morfologię, bo hemoglobinę ma niezbyt wysoką (pewnie po mnie ) i być może trzeba będzie podawać żelazo. Poza tym wszystko dobrze Wcina pięknie, pokarmu mam tyle że aż mnie bolą piersi ale położna pokazywała mi w nocy jak sobie z tym radzić. No ale jakby taki kształt biustu się utrzymał to bym się nie obraziła

Adaś przy wypisie ważył tylko 80 g mniej niż przy urodzeniu, stwierdzono że to całkiem ładnie bo często utrata wagi jest większa, no i mam nadzieję że szybko to nadrobimy



Super, że juz w domku jesteście

Napisane przez nerola

No to mam zdjęcia auta i gratis mojego Cudeńka

Aniu i Marinko witamy z powrotem

Nieźle cudeńko

Napisane przez brunetka2000

Byłam dzisiaj na targach Brzuszka i maluszka Szczerze nic ciekawego nie było, parę stoisk i miały być tańsze wózki Ale najtańszy wózek kosztował 2200 zł, a ciężki był jak cholera Dostałam kilka gadżetów reklamowych np. butelkę antykolkową dr.Browna, buteleczkę do podawania lekarstw (taką jak któraś z dziewczyn pokazywała), próbki kosmetyków, mleka i herbatek, wkładki higieniczne, smycz, długopis i naklejki na auto, że jedzie z nami dziecko. Dodatkowo do poczytania kupę gazetek i reklam.

Właśnie sie zastanawiałam jak tam było, ale widze nic straconego. Spotkałaś sie z dziewczynami? Były w końcu?

Napisane przez Marina1

Dziewczynki UDAŁO SIĘ!! Mały chwycił wkońcu...
I ja płakałam, on i moja mama...ze zmęczenia.
Od czasu mojego posta na forum siedziałam z cycem przy małym, raz jednym raz drugim...
I z mamą, która manewrowała raz małym, raz moim cyckiem. Najgorzej z lewym...

Teraz śpi.
Wrzucę Wam kilka zdjęć, muszę się pochwalić

SUPER Gratuluję teraz juz wszystko będzie pięknie, a zdjęcie z tatusiem boskie nie mogę sie doczekac już swoich

Napisane przez JustPi;27615212

odnośnie [b

soczewek[/b] bo wcześniej zapomniałam. Maję urodziłam w soczewkach, położna powiedziała, że nie muszę zdejmować. Teraz mam nadzieję, że się znowu uda.

Ja też mam nadzieję, ze będę mogła w nich rodzic.

Napisane przez Stapelka

aa mam taki problem - chciałabym kupić stanik do karmienia i ni cholery nie wiem jaki rozmiar wybrać. Tzn chodzi mi o to, że ja się rozlazłam pod biustem, w biuście nawet nie bardzo. To jeśli miałam 75 przed ciążą a teraz mam 84 to tuż po porodzie ile będę miała :conf used:

Ja kupiłam dzisiaj w Triumpfie-Pani mnie wymierzyła i wyszło 85B, a przed ciążą miałam 75B
W każdym badź razie wziełam dwa staniki-jeden 85B-lekko usztywniane miseczki i odpinane na klipsa, a drugi 85C-miękki ze zdejmowanym ramiączkiem-mega wygodny i super wygląda. Jednak miękki od twardego bardzo się różnią, chociażby tak jak u mnie rozmiarem miseczki...

Witam dziewczynki

Dzisiaj bylismy znowu nad Wisłą i Tofik sie, troszkę pochlapał, a teraz raptem 12 stopni
Wcześniej zaliczylismy też obiad u tesciów.
Kupiłam sobie torbę do szpitala:jupi :- taka jaką chciałam

Jutro przylatuje mama z bratankiem-oj będzie sie działo
Idę na spacer z psem.Pa.Pa.

Aha!!!Kiedy Nasze lubelskie spotkanko-coś zostało ustalone?

[CrazyMachine]

Napisane przez nerola

Wieści od Lilkaa82:
Karolinka ur.19.06.2011 o godz.20:00
waży 2700g 52 cm długości
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny!!

Gratulacje!! Dzień bez nowego dzieciaczka dniem straconym

[brumek]

Napisane przez nerola

Wieści od Lilkaa82:
Karolinka ur.19.06.2011 o godz.20:00
waży 2700g 52 cm długości
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny!!

Lilka, niesamowite, że Ty też już
Gratulacje, brawa, całusy dla całej rodzinki!!!!!

[brunetka2000]

Napisane przez nerola

Wieści od Lilkaa82:
Karolinka ur.19.06.2011 o godz.20:00
waży 2700g 52 cm długości
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny!!

super gratulacje

[madzia1k1]

Witajcie!!!

Jeju nadrobić to jest nielada wyczyn, ale jestem już na bieżąco
Po pierwsze troche późno ale szczere gratulacje dla Ani i Scio (swoją drogą to dzień przed porodem Scio miałam taki sen po raz pierwszy o porodzie, że wszystkie byłyśmy w jednym szpitalu i położna po kolei wywoływała kto ma teraz rodzić i właśnie wywołała Scio i się obudziłam a nastepnego dnia czytam że właśnie urodziła. Normalnie byłam w szoku

Carmelka 3mam mocno kciuki, żeby wszystko dobrze się skończło. troszkę szybko to poszło ale tak pewnie miało być i wszystko będzie z Sarą i Tobą dobrze.

Marinka wielkie gratulacje za wytrwałość i za 2 przystojniaków w domku. Pewnie jesteś bardzo szczęśliwa Igorek po prostu prześliczny można się zakochać

Nerolka Izunia też jest piękna dziewczynką i widać jak rośnie

W tym ostatnim tygodniu jak tak zaczęła się na dobre akcja rozpakowywania to coraz bardziej przeżywam jak to będzie u nas, to nie jest niepokój raczej taka ekscytacja, kiedy to będzie czy na czas czy szybciej, jakie oznaki przepowiadające wystąpią pierwsze itp.

Nie pisałam wam jeszcze jak było na szkole rodzenia: otóż mieliśmy już dwa zajęcia. Jesteśmy super zadowoleni. Zajęcia trwają dwie godziny. Pierwsza godzina jest z położną a druga ćwiczenia fitnes dla mamusiek. super są te ćwiczenia na matach i piłkach. I dodatkowo postanowiłam również w domku ćwiczyć bo dostałam od kuzynki piłkę.
Dotychczas położna omawiała listę rzeczy potrzebnych do szpitala i znaki przepowiadające poród i sam poród oraz uczyliśmy się oddychać przeponą. Dzięki forum nie jestem taka zielona na tych zajęciach i prawie wszystko już to wiem ale i tak lubię słuchać takich fachowych porad.

Dzisiaj byliśmy na obiadku u teściów także leniwie spędzony dzionek.
A wczoraj wieczorem Dominik dał taki pokaz piruetów w brzuszku jak nigdy, TŻ nawet przez kołdrę wyczuwał ruchy

[Stapelka]

dla mnie nie ma problemu kupić po porodzie, ale mam napisane w liście rzeczy do szpitala, że mam mieć 2szt. Może faktycznie jakiś tani badziew kupię, nie będzie mi żal


aaa tu w międzyczasie taki news!!!! Lilka gratulacje!!!!

[iustyna1]

Napisane przez brumek

Justynko, nie wiem czy mogę Ci powiedzieć... Bo coś w kościach (i oczywiście w kuli) mówi mi, że urodzisz ... ciuteńkę po terminie
Nie bij

Eee bić nie będę, trochę mi smutno bo miałam małą nadzieję przed terminem . Moja mamusia specjalnie przylatuje za tydzień i zostaje do 15 lipca.... miałam nadzieję, że zobaczy wnuczkę a jak przenoszę to nie zobaczy .

Gratulacje dla lilki

[patik87]

Napisane przez Zmalowana

U mnie noc fatalna, chyba ze 100 razy byłam w łazience. Tak mi uciska główką, że nawet przekręcenie się na drugi bok to dość spory ból

avatarek dziubek też ma śliczny. Nie będę Was kojarzyć teraz
Dla mnie noce to porażka, a w dzień chodze jak zaczarowana z niewyspania. Mam wrażenie, ze mam przepowiadacze w nocy. A jak wstae do wc to wyje z bólu tak mnie ciągnie od dołu i kości łonowe bolą, biodra.

Vaniliova za nowy tydzień. Pozostałę laski też gratki

Napisane przez zanka205

sms od Carmeli

Hej nie się nie dzieje.
Wody powoli lecą jak się napnę, ale skurczy nie mam.
Zobaczymy jutro po obchodzie,
wolałabym jeszcze zaczekać z rodzeniem.
Buziaki pa

to jaka jest procedura w takim przypadku? jak mocno nie poleciały to jak będzie leżeć to się uzupełnią?
Mogłaby się wstrzymać Sara z tydzień z wyjściem.

Napisane przez Chelsea91

Dzień dobry
Ale u nas duszno... siedzę cała mokra. Znów będzie burza.
Byłam wczoraj na ip i tylko zrobili mi ktg, powiedzieli, że zapis prawidłowy (skurcze na poziomie 20%, ze dwa jakieś na 50% i kilka na 40% także cisza. Co dziwne ja nawet tych skurczy w ogóle nie czułam... ). A Julian tak ktg nie lubi, zawsze kopie w te czujniki
Stwierdziliśmy, że poczekamy do weekendu z tym rodzeniem, trzeba się z synkiem umówić


A mi dalej ten czopek odpada... Wczoraj znów go troszkę uleciało z kilkoma takimi maleńkimi czerwonymi niteczkami... Może to rzeczywiście niedługo?? Oby

Jesteś wkońcu w szpitalu? bo miałaś skierowanie..

Napisane przez nerola

Wieści od Carmelki:
Nadal lezy,wody sie sączą,skurczy nie ma.
Co 2 godziny ma KTG.
Boi sie ale wie,ze będzie dobrze bo musi

Wiesci od Agulaaabar:
Hej Milenko
Zła passa dotarła i do mnie,wesele zakończyło sie długim atakiem epilepsji,utratą przytomności na dłuższy czas itp.
Przywieźli mnie pół przytomną karetką do szpitala,na szcxzęście dziecku nie zaszkodziło,chociaż długo nie mogli znaleźć tętna małej-co za stres!
KTG wyszło ok,zrobili mi dokładne USG,termin porodu przesunął się na 16 lipca mała waży już 3440,póki co muszę leżeć pod kablami i kroplówkami,nie mam internetu w telefonie i nie mogę Was podczytywać
Mamy już jakiegoś nowego maluszka na świecie?
Pozdrów gorąco dziewczyny
Buźka Aga

biedna agula...straszne przeżycie, jeszcze na weselu, nie chcę się domyślać jak wyglądało potem wesele, i co czuli rodzice i mąż, rodzinka..Najważniejsze ze sytuacja opanowana.

Napisane przez nerola

No to mam zdjęcia auta i gratis mojego Cudeńka

Aniu i Marinko witamy z powrotem

Iza jest taka mniam mniam piękna panienka.

Napisane przez brunetka2000

Byłam dzisiaj na targach Brzuszka i maluszka Szczerze nic ciekawego nie było, parę stoisk i miały być tańsze wózki Ale najtańszy wózek kosztował 2200 zł, a ciężki był jak cholera Dostałam kilka gadżetów reklamowych np. butelkę antykolkową dr.Browna, buteleczkę do podawania lekarstw (taką jak któraś z dziewczyn pokazywała), próbki kosmetyków, mleka i herbatek, wkładki higieniczne, smycz, długopis i naklejki na auto, że jedzie z nami dziecko. Dodatkowo do poczytania kupę gazetek i reklam.

Nerolka śliczna ta twoja królewna , a autko fajne

oo a o której byłaś? my po 15, i nie dostałam nic, żadnych próbek, butelki czy cuś, tylko ulotki. ale nic ciekawego rzeczywiście nie było, rozczarowałam się tylko.

Napisane przez Marina1

Dziewczynki UDAŁO SIĘ!! Mały chwycił wkońcu...
I ja płakałam, on i moja mama...ze zmęczenia.
Od czasu mojego posta na forum siedziałam z cycem przy małym, raz jednym raz drugim...
I z mamą, która manewrowała raz małym, raz moim cyckiem. Najgorzej z lewym...

Teraz śpi.
Wrzucę Wam kilka zdjęć, muszę się pochwalić

piękny piękny jest, pasuje do Izy Neroli, taki czarnuch. Zdjęcie z mężem niesamowite. Tak się cieszę że z karmieniem się udało, wytrwała jesteś i dążysz w zaparte, bardzo dobrze. I wsparcie wielkie w mamusi.

Napisane przez zanetaa88

O i jeszcze jedno mam

heheh dobra jesteś

Aniaa witamy w domku

A dlaczego carmela nie dostanie tego leku na płucka?może nie ma potrzeby i Sara większa jak na ten tydzien?

A teraz najlepsze: byłam w 5-10-15 i były te kocyki UWAGA: żółte z kaczuszką po 4,99 a niebieskie w esy-floresy po 3,99 teżet stwierdził że ścierka kuchenna więcej kosztuje. Jak zobaczyłam cenę, myślałam że to w euro.

Zrobienie rundki po markecie i zakupy to dla mnie mega wysiłek. Do samochodu dojść nie mogłam, tak mnie nogi i pachwiny bolały, mimo ze dużo nie chodziłam.

Kupiłam sobie japonki w cc, bo stare juz rozklejone..

Natka za egzaminy

Jak oglądam zdjęcia maluchów naszych dziewczyn to chce już mieć malutką przy sobie

[brumek]

Napisane przez iustyna1

Eee bić nie będę, trochę mi smutno bo miałam małą nadzieję przed terminem . Moja mamusia specjalnie przylatuje za tydzień i zostaje do 15 lipca.... miałam nadzieję, że zobaczy wnuczkę a jak przenoszę to nie zobaczy .

Na szcęście kula to tylko urządzenie i czasem się zacina czy coś...


Ładnie wybrnęłam?

[pieleszka]

Napisane przez nerola

Wieści od Lilkaa82:
Karolinka ur.19.06.2011 o godz.20:00
waży 2700g 52 cm długości
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny!!

Gratulacje dla Lilki
Karolinko witaj po tej stronie brzuszka

[nerola]

Carmelka obstawia ,ze urodzi we wtorek i pyta nas>Kiedy my obstawiamy?

Brumu uruchom kulę

[brumek]

Napisane przez patik87

A teraz najlepsze: byłam w 5-10-15 i były te kocyki UWAGA: żółte z kaczuszką po 4,99 a niebieskie w esy-floresy po 3,99 teżet stwierdził że ścierka kuchenna więcej kosztuje. Jak zobaczyłam cenę, myślałam że to w euro.

Nie mogę
Za 3-4 dni zaczną dopłacać klientom po 2 zł, żeby kupili

[LadyInBlack2]

Napisane przez nerola

Wieści od Carmelki:
Nadal lezy,wody sie sączą,skurczy nie ma.
Co 2 godziny ma KTG.
Boi sie ale wie,ze będzie dobrze bo musi

Wiesci od Agulaaabar:
Hej Milenko
Zła passa dotarła i do mnie,wesele zakończyło sie długim atakiem epilepsji,utratą przytomności na dłuższy czas itp.
Przywieźli mnie pół przytomną karetką do szpitala,na szcxzęście dziecku nie zaszkodziło,chociaż długo nie mogli znaleźć tętna małej-co za stres!
KTG wyszło ok,zrobili mi dokładne USG,termin porodu przesunął się na 16 lipca mała waży już 3440,póki co muszę leżeć pod kablami i kroplówkami,nie mam internetu w telefonie i nie mogę Was podczytywać
Mamy już jakiegoś nowego maluszka na świecie?
Pozdrów gorąco dziewczyny
Buźka Aga

Carmelka i Agula - trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się skończyło

Napisane przez wodaqua

Witajcie!
Nic wczoraj nie poczytałam, bo pojechaliśmy do cioci na imieniny, looknęłam dziś na oststnią stronkę i widzę, że się zaczyna dziać na poważnie.
U mnie chyba też coś będzie nie tak, bo wczoraj w toalecie zauważyłam czerwoną plamkę na sedesie i jak tak zagarnęłam na papierze okazało się że to śluzowata substancja o zabarwieniu malinowym. Było tego może mała łyżeczka ale się już nie powtórzyło. Stresa mam niezłego, co chwilę latam do łazienki i sprawdzam, ale staram się zachowac zimną krew bo jutro na szczęście mam wizytę i się okaże, co tam się dzieje. Mała na szczęście aktywna i nic mnie nie boli. Może to coś związane z tą moją niestrawnością? Wiem, to może głupie, ale nieźle się osłabiłam. Kurka, na czopa u mnie za wcześnie!!!

a nie za wcześnie na czopa?
proszę się stosować do zalecenia iustyny1

Napisane przez Zmalowana

Lady a ja planuję zostawić po jednym niepomalowanym paznokciu u ręki i u nogi. Ciekawe co powiedzą Kiedyś o tym pisałyśmy tutaj

a to w sumie dobry pomysł
hmm, tylko który wybrać?

Napisane przez nerola

No to mam zdjęcia auta i gratis mojego Cudeńka

no kochana, autko pierwsza klasa
a Izunia przesłodka

Napisane przez telik

wczoraj z męzem bylismy w koncu na zakupkach dziciecych, zamówiliśmy mebelki i wózek
ale z mebelkami to nieporozumienie czas oczekiwania 5-8 tygodni
wklejam fotke z katalogu: wybralismy łóżeczko, komode z przewijakiem i wąską szafe(wiecej sie nie zmiesci)

mebelki rewelacyjne, naprawdę

Napisane przez zanetaa88

Ale mam dziś dzień lenia
leżę sobie w łóżku
- zjadłam obiad
- łózko
- zjadłam truskawki ze śmietną
- zjadłam ćwiartkę arbuza
- zjadłam 2 pączki
- zjadłam ok 1kg czereśni
- zjadłam cała czekoladę z wedla

a co...

Napisane przez Zmalowana

zaneta...jakby to powiedzieć praktycznie identycznie jak u mnie Teraz wcięłam całą czekolade wedla truskawkową, wcześniej arbuz, koktajl z truskawek, obiad a pół dnia przespałam.

o to widzę, że nie tylko u mnie dzień lenistwa i obżarstwa
ja już nawet nie liczę co i w jakiej ilości dziś zjadłam i wypiłam, jeszcze się z mężem dobiliśmy podwójną kawą mrożoną a teraz czekamy aż się kiełbaska podpiecze w piekarniku i wciągniemy ją z małosolnym

Napisane przez Marina1

Dziewczynki UDAŁO SIĘ!! Mały chwycił wkońcu...
I ja płakałam, on i moja mama...ze zmęczenia.
Od czasu mojego posta na forum siedziałam z cycem przy małym, raz jednym raz drugim...
I z mamą, która manewrowała raz małym, raz moim cyckiem. Najgorzej z lewym...

Teraz śpi.
Wrzucę Wam kilka zdjęć, muszę się pochwalić

Marinko, wielkie gratulacje
a synek przystojniacha

Napisane przez Stapelka

aa mam taki problem - chciałabym kupić stanik do karmienia i ni cholery nie wiem jaki rozmiar wybrać. Tzn chodzi mi o to, że ja się rozlazłam pod biustem, w biuście nawet nie bardzo. To jeśli miałam 75 przed ciążą a teraz mam 84 to tuż po porodzie ile będę miała :conf used:

a z tymi stanikami do karmienia to same problemy
mi się cycki w ogóle nie zwiększyły w ciąży a poza tym te karmniki to jeden brzydszy od drugiego, no co ja się ostatnio tego badziewia namierzyłam to szok a nie chcę narazie inwestować w jakieś bajeranckie bo nie wiem jak będzie z pokarmem no i czy biust w ogóle mi się powiększy. Kupiłam więc jeden karmnik miękki ale w miarę dobrze podtrzymujący biust, z obwodem takim jaki mam, dokupiłam tylko przedłużkę no a miseczkę jeden rozmiar większą ale materiał jest rozciągliwy. A drugi kupiłam nie karmnik tylko taki sportowy, coś jak taka koszulka- to z myślą o karmieniu w domu. Łatwiej mi będzie podwinąć ten do góry niż się bawić w odpinanie karmników. I u mnie tyle narazie w temacie staników. Reszta w zależności od tego, jak pójdzie z laktacją

Napisane przez nerola

Wieści od Carmelki:
Po wieczornym obchodzie wiem,że nie dostanę tego leku na płucka dla dziecka bo nie ma takiej potrzeby,ruszy się jak Sarcia sobie zechce

[madzia1k1]

Napisane przez nerola

wieści od lilkaa82:
karolinka ur.19.06.2011 o godz.20:00
waży 2700g 52 cm długości
pozdrawiam wszystkie dziewczyny!!

gratulacje!!!!

[patik87]

Napisane przez nerola

Wieści od Lilkaa82:
Karolinka ur.19.06.2011 o godz.20:00
waży 2700g 52 cm długości
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny!!

klask i: GRATULACJE KOCHANA, WITAJ KAROLINKA.

Brumek oddawaj kulę, pamiętacie jak mówiłam że lilkaa następna?


Oliweczka spotkanie nie ustalone, zmalowana coś o wtorku pisała. Może być dla mnie

[iustyna1]

Napisane przez brumek

Na szcęście kula to tylko urządzenie i czasem się zacina czy coś...


Ładnie wybrnęłam?

Ślicznie, ale jakoś Ci Słońce nie wierzę, chcesz mnie tylko pocieszyć . Ale i tak Ci się należy .

Patik jak też masz zdolności to powiedz jak ze mną, sprawdzimy czy jesteście z Brumkiem zgodne