Scent Bar XXIX

[Polly_]

Napisane przez rachell111

ęteligętnie hmmm ehhh szczęściary


Polly - nieładnie, ooj nieładnie

w dziale " Co nas kompromituje" -
Noszenie sandałów i skarpetek;


ulubione - Krojenie nożem ziemniaków i miękkkich warzyw (np. marchewki);

rachel-podesłac zdjęcie? to nie były sandały , sandały to obuwie bez pięt i palców a tamte miały zarówno pięte jak i palce



ale paczcie co znalazłam ! haha! haha!
http://www.savoir-vivre.com.pl/?kied...ac-perfum-,913

podorabiali o perfumach duzo-ale wielszosc linków nie działa

[Maja102]

Napisane przez naiat

Zgadzam się. Dodam tylko że gdy już wiem że coś dla kogoś jest nie do zniesienia do nie używam danego zapachu. Mam w rodzinie migrenowców, sama nim jestem - wiem jak zapach potrafi "dobić".

dlatego staram się pefumować bardzo dyskretnie
bo żyję według zasady Nie rób drugiemu co Tobie niemiłe

włosy-> 70 cm
i grzywka już mi dorosła do brody, więc mogę ją zaczesać i podpiąć, że prawie nie ma. Dziwnie się czujeu tak, całe życie miałam grzywę, bo czoło wysokie prawie jak u Nergala i jeszcze zakola

[Betty83]

Napisane przez rachell111

Betty - mało który facet wie, a zwłaszcza nie jasnowidz, o co chodzi, co jest przyczyną takiego stanu - to nei głupota - skąt on miał wiedzieć co Ci w głowie siedzi, czemu jest inaczej niż do tej pory - serio - warto chyba wyjaśnić - tak to ogólnie widzę - oni nie są jasnowidzami - bynajmniej nie staram się tłumaczyć facetów, nie nie ale w tej sytuacji chyba miał prawo nei wiedzieć o co kaman - choc tekst o uśnięciu zakrawa na 4latka

no to jednak potraktuję go jak 4latka...
jakiś czas temu była taka sytuacja, że mnie przyblokowało i on się strasznie starał, żeby mnie rozkręcić, poległ... ale widziałam jak cholernie przykro mu było...
niby trochę wyjaśniłam i przyschło, ale problem wraca, bo na takim etapie i okolicznościach ja bywam noga z komunikacji (ale kiedyś było dużo gorzej)... no i tylko bezpośredniej, bo via telefon mi już dobrze idzie...

Napisane przez aileenn

Nie znam chłopa, ale jeśli już mu kiedyś tłumaczyłaś, jak to działa, a on ma to w d... + obchodzi go tylko własny czubek nosa (no niby dlaczego to ty jego masz zabawiać, a nie na odwrót? pomijam już to, że pomilczenie sobie razem też bywa krzepiące), to bym gościa olała.
A w ogóle to

on jest taki typ nakręcony i to milczenie to raczej za często nie przejdzie...
a przy tym jest dość zajęty w sezonie, więc jak się znajdzie czas do spędzenia razem, to nie może to tak wyglądać.
nie tylko ja mam zabawiać, bo on zaczyna, a ja nie podtrzymuję rozmowy i emocji i się człowiek zniechęca...
dość obrzydliwie to wygląda, siedzi para wieczorem w knajpie, przy innych stołach ludzie rozmawiają, śmieją się, a tu zero porozumienia...

Napisane przez Spoora

i

Rozwalasz mnie z tymi chuopami

Napisane przez justynaneyman

Betty, ewidentnie był niepoinformowany- przypisywanie mu intencji, że zawsze oczekuje szczebiotu nie musi być prawdą- ale skoro, z drugiej strony, masz ochotę na lepszy model, to sprawdź tamten, czy działa ale nie zaprzestawaj poszukiwań

oczekuje - w bardziej luźnej sytuacji tak powiedział...
no i on ma doskonale rozwinięte zdolności interpersonalne i dla niego to żaden problem...
ja niby też zwykle bardzo dobrze komunikuję, a czasem trudno mnie przegadać i on o tym wie, a od jakiegoś czasu chodzę jak struta i nie potrafię...

Ju, ja nie szukam, samo się napatocza...
i to w nadmiarze...

Jeszcze Wam powiem, że W się nie odezwał, a i ja milczę. ciekawe, czy to coś da, bo na razie u mnie jest tylko rosnąca irytacja

Napisane przez justynaneyman

No to:
Załącznik 4036446

Załącznik 4036447

Załącznik 4036449

Załącznik 4036451

Załącznik 4036452

Załącznik 4036462

Załącznik 4036463

Załącznik 4036464

Napisane przez vesenka

posiadaczki prawka i mające styczność z kursami, help , bo moje pytanie poprzednio zniknęło w gąszczu postów.
Czy to norma,że instruktor prosi,żeby zamiast dzwonić, to gdzieś tam podjechać i się z nim oko w oko umówić na jazdy? Przecież przez telefon jest szybciej. Nie wiem czy to 'norma, czy szczyt lenistwa ze strony tego mojego, i czy przypadkiem nie lecieć zmieniać instruktora jeszcze przed jazdami? Poza tym to gościu jest spoko, wyluzowany, bezstresowy i sympatyczny. Nie wygląda na takiego co będzie warczał jak coś pochrzani mi się w czasie jazdy.
Nie wiem co o tym myśleć.

u mnie tak nie było...
ale wtedy nie miałam komórki, umawialiśmy się na termin kolejnej jazdy, albo dzwonił do domu...
miałam super instruktora, spokojniutki i wyrozumiały, zarąbiście się gadało, ale nic mnie prawie nie nauczył, bo wszystko za mnie robił...

jak dojeżdżałam do skrzyżowania i kazał skręcić w lewo, a ja sobie pojechałam zadowolona w prawo (bo łatwiej, a co! a kierunki mi się mylą ), to tylko parę metrów za krzyżówką, spokojnym głosem komentował "miało być w to drugie lewo..."



CBR, czy mogę zadać pytanie medyczne na PW?

[naiat]

Napisane przez aileenn

Hm, napisałaś "ślubuje celibat - czyli to że od tego momentu nie będzie miał żadnych kontaktów cielesnych". A "kontakty cielesne" rozumiem jako "seks", a nie "bezżenność" - więc prostuję, doprecyzowuję i jak zwykle wychodzę na wredną zołzę, co się czepia

Może napisałam w za dużym skrócie, albo jakoś dziwnie.
Chodziło mi o to że celibat jest też jakby dodatkowym zobowiązaniem do wystrzegania się kontaktów cielesnych. Ogólnie sex pozmałżeński jest zły również dla świeckich wynika to z przykazania. Celibat trochę to podkreśla i rozszerza. Na przykładzie - nikt nie będzie potępiał osoby świeckiej za to że się całuje z kimś tam, a księdza owszem. On tego robić nie powinien, wynika to z jego ślubów kapłańskich.

Co do tego że się czepiasz... wychodzę z założenia że w dyskusji normą jest dopytywanie, wyjaśnianie, precyzowanie. Nie pomyslałam że jesteś wredną zołzą.

[Florens]

Napisane przez naiat

Flo, trzymam kciuki za remotna i pozdrów ode mnie Wiewióra

Wiewiór pozdrowion

Napisane przez Spoora

Mamy kuchnię podłączoną i wodę Ino wanny nie mamy, ale będzie


Hej Florku, jak Dziecię?

ad1. zazdroszczę

ad2. doskonale, wybiegany, najedzony śpi właśnie P. na klacie

Napisane przez rachell111

Flohrans? a przegapiłam zdjecia Rudzielca? kurde opowiedz coś co robi

nie było fot, nie ma kto zrobić

ogólnie albo śpi albo je albo używa mnie/P. jako drzewa i zasuwa góra, dół, albo biega po stole/kompie/kanapach i Fanybery , która nawet nie nadanża oczami za nim wodzić mała ruda petarda

Napisane przez justynaneyman

No to:
Załącznik 4036446

Załącznik 4036447

Załącznik 4036449

Załącznik 4036451

Załącznik 4036452

Załącznik 4036462

Załącznik 4036463

Załącznik 4036464

znowu

i gratuluję butów

Napisane przez vesenka

posiadaczki prawka i mające styczność z kursami, help , bo moje pytanie poprzednio zniknęło w gąszczu postów.
Czy to norma,że instruktor prosi,żeby zamiast dzwonić, to gdzieś tam podjechać i się z nim oko w oko umówić na jazdy? Przecież przez telefon jest szybciej. Nie wiem czy to norma, czy szczyt lenistwa ze strony tego mojego, i czy przypadkiem nie lecieć zmieniać instruktora jeszcze przed jazdami? Poza tym to gościu jest spoko, wyluzowany, bezstresowy i sympatyczny. Nie wygląda na takiego co będzie warczał jak coś pochrzani mi się w czasie jazdy.
Nie wiem co o tym myśleć.

zapewne kce towar oblukać jak nie "podejdziesz" zbytnio to odeśle Cię do innego instruktora

[rachell111]

Napisane przez Polly_

rachel-podesłac zdjęcie? to nie były sandały , sandały to obuwie bez pięt i palców a tamte miały zarówno pięte jak i palce



ale paczcie co znalazłam ! haha! haha!
http://www.savoir-vivre.com.pl/?kied...ac-perfum-,913

podorabiali o perfumach duzo-ale wielszosc linków nie działa

nie czeba fierze, wierzę Ci na słowo - i cofam tamtą słośliwość - mogę nawet edytować posta

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez Florens

nie było fot, nie ma kto zrobić

ogólnie albo śpi albo je albo używa mnie/P. jako drzewa i zasuwa góra, dół, albo biega po stole/kompie/kanapach i Fanybery , która nawet nie nadanża oczami za nim wodzić mała ruda petarda

ale jazda - spanie na klacie jest de best

[SpanishMyszka]

Napisane przez Redhaired Witch

Ba żeby jeszcze takie bolerko zastać...

Ja swoje kupiłam w Orsay, ale dawno temu hmmmm

Napisane przez Polly_

czy te?

http://www.deichmann.pl/site/pl/cata...roduct=1013603

Boskie

Napisane przez Redhaired Witch

Bakterie mi padły i ładuję ale mam starą fotę popiersiową to kolor będzie widać.

Strasznie fajnie wyglądasz w takim kolorze

Napisane przez Polly_

nie ma tego obuwiu na stronie deichm (myslalam ze oni wszystko maja na stronie )
wiec wklejam...a cwiekowane były jeszcze szare jakby kogos interesowało

Ładne Lubię wysokie obcasy

Napisane przez Redhaired Witch

http://moda.allegro.pl/nowa-modna-zw...667153423.html ?

Będzie ci pasować

Napisane przez aileenn

Wy tu o ciuchach i butach, to też poszłam grzebać w ciuchach. I na co mi to było? Nerwowo zaczynam przeliczać, kiedy dostanę jakąś nową kasę
bo:
http://www.restyle.pl/product-pol-14...punk-goth.html
http://www.restyle.pl/product-pol-65...lancuszki.html
http://www.restyle.pl/product-pol-46...ycki-frak.html
http://www.restyle.pl/product-pol-58...ki-mundur.html
http://www.restyle.pl/product-pol-41...E-LJAMR01.html

Nie! Tylko nie ten sklep
Najchętniej zrobiłabym tam zakupy, ale z obawy, żeby nie zostawić tam pół wypłaty -unikam jak ognia... A tyle rzeczy bym chciała, że aż szkoda gadać

Napisane przez vesenka

Ale miałam syf pod spacją. Oprócz kurzu siedziały tam wiórki kokosowe, ziarenka sezamu i jakieś niezidentyfikowane cosie. A ja się dziwiłam,że nie działa

Skąd ja to znam...

Napisane przez Betty83

muszę zasmęcić...
spotkałam się wczoraj wieczorem z chuopem, bez umawiania, wpadliśmy na siebie w knajpie... poszliśmy do stołu, opowiedział co tam w pracy, podszedł kolega, pogadali z pół godziny i się zaczęło... co u mnie? a u mnie problemy z każdej strony, dół, najlepszy przyjaciel w szpitalu na intensywnej...
ogólny zarys zna, ale nie chcę go w to wciągać i co chwilę się żalić...
to mówię, że po staremu...
i tyle pogadaliśmy...
on strzelił focha, bo uważa, że jak inne laski powinnam bez przerwy nadawać i go zabawiać rozmową...
a ja zablokowałam się już całkiem...
niestety nie pierwszy raz, czasem potrafię na luzie rozmawiać, a czasem mnie łapie taka fobia, że słowa nie potrafię wydusić i wydaje mi się, że wszystko co powiem będzie beznadziejnie głupie...
a im bardziej ktoś zwraca na to uwagę, tym bardziej się blokuję.
posiedział w ciszy z pół godziny i wyszedł ze słowami "idę, bo tu usnę"
już nie wiem, czy on jest aż tak głupi, żeby uważać, że to jest skierowane w niego...
czasem niewiele trzeba, żebym się odblokowała i oderwała od problemów, ale czasem nie da sie tym zarządzać... w sumie, to jak poszedł, to przykro mi się zrobiło, a z drugiej strony - lekko i za następne pół godziny było już bardzo ok...
nie wiem czy mu tłumaczyć jak czterolatkowi jak to działa, czy sobie już odpuścić...

zaraz chyba zrobię casting w albumie na kolejnego, bo dwóch się stara i nie mogę się zdecydować...

Też miałam takiego ignoranta, który chciał mnie tresować jak swojego kota, dlatego go skreśliłam i mimo kilku spędzonych razem lat, dałam sobie z nim spokój. Sorry, ale text "usnę" yyy?? No bez przesady Zamiast postarać się zrozumieć, jakoś wczuć w sytuacje, spróbować coś zrobić, jakoś poprawić ci nastrój, to jeszcze oczekuje od Ciebie, że będziesz skakała jak pajacyk w teatrze, tryskała humorem, a widząc, że jestes przygnębiona, wjeżdża ci na psychikę takim textem, no hello!

Napisane przez Maja102

1-1,2 tys. kcal dziennie i codziennie wieczorem 30-40 minut ćwiczeń. A w miarę możliwości jeszcze ze 20 minut biegania ze 2-3 razy w tyg. (plus prace w gospodarstwie, czasem intensywne)

Bieganie... Swego czasu obiecywałam sobie biegać, ale na tym stanęło... A dietę również mam tak do 1,5 tys. kcal [max] ale w praktyce wygląda to tak, że ilośc kalorii nie przekracza magicznej liczby 1,2 tys. i do tego podobnie jak Ty - ćwiczenia każdego dnia.
A ile czasu Ci to zajęło ?

Napisane przez vesenka

Czy to norma,że instruktor prosi,żeby zamiast dzwonić, to gdzieś tam podjechać i się z nim oko w oko umówić na jazdy? Przecież przez telefon jest szybciej.

Że yyy??? Nie wiem czy to bardziej śmieszne, czy żałosne, ale na pewno głupie. No przepraszam, ale masz biegać jak idiotka, zamiast zadzwonić? Przeciez raz, że telefon to szybsza forma kontaktu, a dwa - mniej kłopotliwa. Nie rozumiem takiego podejścia, ten koles jest normalny? Ty za co płcisz i powinni iść ci na rekę, zapewnić komfortowe warunki, a nerwowe bieganie za instruktorem trudno mi nazwać szczytem przyjemności

[justynaneyman]

Napisane przez Maja102

oo, znóff ten "francuz"?
fajnego ma... konia

No więc- to nie Francuz, tylko Austriak, nazywa się Gerard Kurtz, ma żonę o imieniu Gosia i synka- małe ciasteczko (ok.7 lat)

Napisane przez aileenn

Ju - piękne konie!! Skąd masz takie foty?

A robiłam na dzisiejszym i wczorajszym pokazie koni czystej krwi- pierwszy warszawski pokaz koni arabskich i wybór Championa Warszawy

Napisane przez rachell111

jednak tutaj kwestia jest nierozstrzygalna - gdyż nie przewidzimy co dla kogo jest wonią nie do zniesienia.

Mojemu ojcu było niedobrze od zapachów perfum -autentycznie niedobrze - no i przeca nie będę bo katować bo "ja tak pachnę i lubię". Granice jednak co gdzie i komu - są płynne.

Ja trochę przewiduję

Napisane przez naiat

I jak idzie? Ja nadal nie umiem wytrzymać w szpilach pół dnia, nie mówiąc o całym. I biegać nie potrafię, więc muszę wcześniej wychodzić na autobus

no jestem w trakcie nauki- można powiedzieć, że nie jestem całkiem zielona, ale jeszcze mi daleko- wczoraj np byłam w nowych szpilkach i przeszłam z balkonikiem (wózek Gucia) mniej więcej 2 przystanki i czułam, że jak nie założę butów na zmianę, to wybuchnę

[naiat]

Napisane przez Maja102

dlatego staram się pefumować bardzo dyskretnie
bo żyję według zasady Nie rób drugiemu co Tobie niemiłe

No jakby tak wszyscy robili to jakby było milusińsko

Napisane przez Florens

ogólnie albo śpi albo je albo używa mnie/P. jako drzewa i zasuwa góra, dół, albo biega po stole/kompie/kanapach i Fanybery , która nawet nie nadanża oczami za nim wodzić mała ruda petarda

Wiewiór to moja miłość na odległość
Czekam na fotki tego słodziaka

A teraz zmykam prasowanko zrobić i palulu.

Dobrej nocki


Ju, ja zawsze staram się mieć na podorędziu jakieś plaskacze na zmianę od kiedy raz przywędrowałam do domu na boso bo już miałam dosyć obasów.

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

No więc- to nie Francuz, tylko Austriak, nazywa się Gerard Kurtz, ma żonę o imieniu Gosia i synka- małe ciasteczko (ok.7 lat)

a skąt Ty tyle o nim wiesz ?????????

no chyba ze tam byli i przedstawiał?

[justynaneyman]

koniki 2 007.jpg

koniki 2 008.jpg

koniki 2 009.jpg

koniki 2 010.jpg

koniki 2 011.jpg

[Parabelka]

Napisane przez Spoora

Domniemuję, ale nie wiem czy dobrze

I co Ci wyszło ?

[Maja102]

Napisane przez SpanishMyszka

Nie! Tylko nie ten sklep
Najchętniej zrobiłabym tam zakupy, ale z obawy, żeby nie zostawić tam pół wypłaty -unikam jak ognia... A tyle rzeczy bym chciała, że aż szkoda gadać

Napisane przez SpanishMyszka

Bieganie... Swego czasu obiecywałam sobie biegać, ale na tym stanęło... A dietę również mam tak do 1,5 tys. kcal [max] ale w praktyce wygląda to tak, że ilośc kalorii nie przekracza magicznej liczby 1,2 tys. i do tego podobnie jak Ty - ćwiczenia każdego dnia.
A ile czasu Ci to zajęło ?

od 1 lutego

[justynaneyman]

I to już ostatnie - na zdjęciu pierwszym Champion Warszawy- konik pokazu
koniki 2 012.jpg

gucio kolcia i ja żywopłot.JPG

gucio kolcia stokrotka.JPG

[SpanishMyszka]

Napisane przez Maja102

od 1 lutego

To tak rzekłabym traciłaś kg. "rozsądnie" I słusznie
Ja kupuję karnet i mykam na siłownię uhm

[justynaneyman]

Napisane przez rachell111

a skąt Ty tyle o nim wiesz ?????????

no chyba ze tam byli i przedstawiał?

A od jednej blondyny, która koło mnie siedziała i czytała o nim w nocy w internecie

Bo on jest wybitny i bardzo znany w kręgach koniarzy

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez SpanishMyszka

To tak rzekłabym traciłaś kg. "rozsądnie" I słusznie
Ja kupuję karnet i mykam na siłownię uhm

Boże, myślałam, że TERAZ to robisz- aż spojrzałam na zegar

[Florens]

Napisane przez Polly_

od razu sprzedam moj pomysł na wyprowadzenie pana z błędu wiekowego . Na początku pierwszej jazdy pan zapytał:
no i jak sie oani czuje? ja westchnęłam znaczaco mówiąc:
-ech! nie mogę uwierzyć ze po 16 latach namawiania mnie na prawo jazdy w koncu to zrobiłam

a jaka cisza zalegla az słychac było jak panu zwoje pracują

Napisane przez rachell111

Polly - nieładnie, ooj nieładnie

w dziale " Co nas kompromituje" -
Noszenie sandałów i skarpetek;


ulubione - Krojenie nożem ziemniaków i miękkkich warzyw (np. marchewki);

punkt całowanie dłoni przez mężczyznę: nie ślinimy, nie liżemy, nie gryziemy dłoni

3 x

Napisane przez Maja102

włosy-> 70 cm
i grzywka już mi dorosła do brody, więc mogę ją zaczesać i podpiąć, że prawie nie ma. Dziwnie się czujeu tak, całe życie miałam grzywę, bo czoło wysokie prawie jak u Nergala i jeszcze zakola

moja już daaaleko za brodę
a z wysokiego czoła się ciesz ładne jest, szlachetne, a teraz wyobraź sobie niskie

Napisane przez rachell111

ale jazda - spanie na klacie jest de best

wazi pod ubranie i zwija się w kulkę ciepło lubi

Napisane przez naiat

Wiewiór to moja miłość na odległość
Czekam na fotki tego słodziaka

A teraz zmykam prasowanko zrobić i palulu.

Dobrej nocki


Ju, ja zawsze staram się mieć na podorędziu jakieś plaskacze na zmianę od kiedy raz przywędrowałam do domu na boso bo już miałam dosyć obasów.

ad1. zrobię

ad2. kolorowych

ad3. też kiedyś naszałam japonki w torebce

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

A od jednej blondyny, która koło mnie siedziała i czytała o nim w nocy w internecie

Bo on jest wybitny i bardzo znany w kręgach koniarzy

[Maja102]

Napisane przez SpanishMyszka

To tak rzekłabym traciłaś kg. "rozsądnie" I słusznie
Ja kupuję karnet i mykam na siłownię uhm

no rozsądnie chociaż wolno to szło i Bar był świadkiem mojego marudzenia, załamywania i chwil słabości
Ale jakby mi skóra zwiotczała, cyc oklapł, a włosy ciut zdedły i wymagały podcięcia, to dopiero bym się załamała

Napisane przez Florens

moja już daaaleko za brodę
a z wysokiego czoła się ciesz ładne jest, szlachetne, a teraz wyobraź sobie niskie

dlatego lubię odsłonięte czoła (zwłaszcza wielkie czoła u chuopów )
Tylko moje ma badziewne zakola i wyglądam jak skrzyżowanie Nergala z Myszką Miki
Ale z drugiej strony ładnie wyszczupla i z puciatej twarzy robi końskie ryło

[Florens]

Napisane przez justynaneyman

Załącznik 4036662

Załącznik 4036663

Załącznik 4036665

Załącznik 4036669

Załącznik 4036670

czwarty
jaka piękna głowa

a który to zwycięzca?

Napisane przez justynaneyman

I to już ostatnie - na zdjęciu pierwszym Champion Warszawy- konik pokazu
Załącznik 4036673

Załącznik 4036674

Załącznik 4036675

miniaturki

Napisane przez justynaneyman

A od jednej blondyny, która koło mnie siedziała i czytała o nim w nocy w internecie

Bo on jest wybitny i bardzo znany w kręgach koniarzy

francuz zrobił wrażenie nie tylko w barze


idę się umyć , bo znowu zrobi się 2 i nie będzie mi się kciało

[Polly_]

a wiem co jeszcze kiedys ciekawego wyczytałam-ze zgodnie z savoir vivre naleśniki i pierogi je sie wyłącznie widelcem! i okazało sie ze jestem za✂✂✂iscie koszerna savoirvivrowo choc nieswiadomie , aczkolwek w tej dziedzine większośc mysli inaczej-tzn ze "najeleganciej" jest jescx wszystko nozem i widelcem

[rachell111]

Napisane przez Polly_

a wiem co jeszcze kiedys ciekawego wyczytałam-ze zgodnie z savoir vivre naleśniki i pierogi je sie wyłącznie widelcem! i okazało sie ze jestem za✂✂✂iscie koszerna savoirvivrowo choc nieswiadomie , aczkolwek w tej dziedzine większośc mysli inaczej-tzn ze "najeleganciej" jest jescx wszystko nozem i widelcem

a takie w naleśnikarni z nadzieniem z kawałkami mięsa i warzyw to juz mozna nozem i widelcem - bo to juz niejest sam naleśnik tylko jest tam mięsko - poza tym dają widelec i nóż

a kluski?

dobra dobra poczytams e

jestem dziś śpiąca a północy nie ma jeszcze
bo nie ma prawda?

[Spoora]

Napisane przez Florens

ad1. zazdroszczę

Braku wanny?

Napisane przez naiat

Ju, ja zawsze staram się mieć na podorędziu jakieś plaskacze na zmianę od kiedy raz przywędrowałam do domu na boso bo już miałam dosyć obasów.

Napisane przez Parabelka

I co Ci wyszło ?

Że żałujesz

Napisane przez Polly_

a wiem co jeszcze kiedys ciekawego wyczytałam-ze zgodnie z savoir vivre naleśniki i pierogi je sie wyłącznie widelcem! i okazało sie ze jestem za✂✂✂iscie koszerna savoirvivrowo choc nieswiadomie , aczkolwek w tej dziedzine większośc mysli inaczej-tzn ze "najeleganciej" jest jescx wszystko nozem i widelcem

Pierogi nożem? Never

[aileenn]

Napisane przez Polly_

a wiem co jeszcze kiedys ciekawego wyczytałam-ze zgodnie z savoir vivre naleśniki i pierogi je sie wyłącznie widelcem! i okazało sie ze jestem za✂✂✂iscie koszerna savoirvivrowo choc nieswiadomie , aczkolwek w tej dziedzine większośc mysli inaczej-tzn ze "najeleganciej" jest jescx wszystko nozem i widelcem

O rany, rany - to przy naleśnikach i pierogach raz po raz pafony robiłam

[Spoora]

Dobra uciekam spać, dobranoc

[Maja102]

Napisane przez Spoora

Dobra uciekam spać, dobranoc

dobranoc

ja zaraz też spadam

[Polly_]

Napisane przez rachell111

a takie w naleśnikarni z nadzieniem z kawałkami mięsa i warzyw to juz mozna nozem i widelcem - bo to juz niejest sam naleśnik tylko jest tam mięsko - poza tym dają widelec i nóż

a kluski?

dobra dobra poczytams e

jestem dziś śpiąca a północy nie ma jeszcze
bo nie ma prawda?

ale chyba zaden nalesnik nie jest z niczym...jesli w nalesniku są kawałki miesa i kawałki warzyw to chyba tez je sie go widelcem...no chyba ze to jest naleśnik z kotletem to zdecydowanie nozem i widelcem

zreszta jak sie wnetrze wybebesza to chyba mozna sobie omóc nozem,ale tym co podają to ja bym sie nie sugerowała, bo np w restauracjach tez daja czasem nóz do pierogów..kelner tez czuowiek moze sie nie znac...


kluski to jak pierogi-widelcem

makaron tez, ale lasagne to w sumie nie wiem...niby mączne....

z innej beczki-ostatnio bylismy w knajpie ktora chyba ma ambicje )przynajmniej ceny są ambitne)...no i jemy obiad...zjedlismy i siedzimy nad tymi brudnymi garami....chcielismy jesczze zamowic deser..ale kelnerka nie dała sie zwabic ....w koncu TZ zagaił "przepraszam czy..."....a kelnerka wypaliła-rozumiem państwo chcą juz iść!

Napisane przez aileenn

O rany, rany - to przy naleśnikach i pierogach raz po raz pafony robiłam

bez przesadyzmu...
przesadyzmem to było jak koledzy chrząkali znacząco na moje jedzenie tych pierogów samym nozem i w sumie co robic w takiej sytuacji...

[justynaneyman]

Flo, zwycięzca to pierwsze zdjęcie nad miniaturkami- w imieniu Gucia dziękuję

Ja chyba wiem, jaki perfum chcę- mianowicie codzienny, niezobowiązujący, dość oryginalny i raczej niekonfliktowy- Gucci by Gucci edt

Tylko najpierw się z butów wymotam- i zapłat
A nie mam już czego wystawić

Chyba, że...

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

włosy-> 70 cm

Zazdroszczę Moje po rozciągnięciu 61 więc stwierdziłam, że skoro grzecznie rosną to rozjaśnię czubek

Napisane przez justynaneyman

Ja trochę przewiduję

W. nadal milczy? Gupia sytuacja...

Napisane przez Florens

wazi pod ubranie i zwija się w kulkę ciepło lubi

Foty foty Jak go nazwałaś, po prostu Rudy?

Też lece spać, śnić o sukienkach

[Polly_]

a jeszcze z rzeczy o ktorych prawie nikt nie przestrzega to to ze nie usadza sie przy stole małżenstw koło siebie....wydaje mi sie ze większosc ludzi tak własnie robi...no i ze nie mogą siedziec te same płcie koło siebie