Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[Mamba_2008]

Napisane przez agusiowata

Ja nie mam orientacji w terenie. Nie wiem jak trafię na Józefowską.

Dasz radę najwyżej zapytasz kogoś po drodze. Albo na necie sobie sprawdz trasę

[agusiowata]

Kwiatuszku gdzie są Pławnowice? O Chechle słyszałam, jak będzie ciepło i mąż będzie miał wolne, to może tam pojedziemy. Na Chechle parking zdrożał niefajnie, kiedyś był tańszy. Byliśmy raz na Pogorii, trochę dalej, ale za to za parking nie płaciliśmy.

[Mamba_2008]

Napisane przez kwiatuszekk88

Mamba to dobrze, że rodzice zauważyli i zaczęli działać. A ty się odchudzałaś czy po prostu tak sama z siebie chudłaś.
Co do męża to mój też zostawia ubrania tam gdzie się rozbierze. Nienawidzę tego i powoli udaje mi się to u niego wytępić. Po jedzeniu zawsze posprząta, ale nie zawsze po przygotowywaniu tego jedzenia.

Nie nie odchudzałam się po prostu w pracy przestałam jeść bo nie było czasu i jakoś później w ogóle nie potrzebowałam jedzenia. Nie odczuwałam głodu wręcz przeciwnie jedzenie powodowało u mnie obrzydzenie i wymioty. Takie były początki

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

agusiowata ja też sie tak skarżyłam i nic z tego nie wyszło

[kwiatuszekk88]

Co do picia wody mineralnej to my z mężem bardzo lubimy, ale pijemy ją przeważnie z sokiem do wody. No i czasem się coli napijemy, bo bez niej nie mogłabym żyć. Taki nałóg, ale pijemy może raz na tydzień, żeby nie za często.
Karinio ice tea uwielbiam, ale tylko z Biedronki i dlatego nie często ją pije, bo mamy do niej 2km i czasem jak przejeżdżamy autem to kupimy, ale się wybierzemy na taki spacer jak dzisiaj. Nestea też uwielbiam, ale jak dla mnie to jest trochę droga.

[Mamba_2008]

: nuda::n uda:

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Idę się zanurzyć w bąbelki z dobrą ksiązką Pa

[kwiatuszekk88]

Napisane przez agusiowata

Kwiatuszku gdzie są Pławnowice? O Chechle słyszałam, jak będzie ciepło i mąż będzie miał wolne, to może tam pojedziemy. Na Chechle parking zdrożał niefajnie, kiedyś był tańszy. Byliśmy raz na Pogorii, trochę dalej, ale za to za parking nie płaciliśmy.

Pławniowice są za Pyskowicami i od Chechła oddziela je jedna wieś (Niewiesza). A gdzie jest Pogoria?

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez Mamba_2008

Nie nie odchudzałam się po prostu w pracy przestałam jeść bo nie było czasu i jakoś później w ogóle nie potrzebowałam jedzenia. Nie odczuwałam głodu wręcz przeciwnie jedzenie powodowało u mnie obrzydzenie i wymioty. Takie były początki

Ja mam czasem takie dni, że nie odczuwam potrzeby jedzenia, ale na ogół jem normalnie.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez Mamba_2008

: nuda::n uda:

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Idę się zanurzyć w bąbelki z dobrą ksiązką Pa

No dokładnie mało nas jest, a jak mnie nie było to szłyście jak burza.

Ja też zaraz mykam do kąpieli, bo mąż właśnie się wykąpał i zabiera mi laptopa

[agusiowata]

Pławniowice są za Chechłem? Pogoria jest w Dąbrowie Górniczej.

[Karinio]

Jestem na chwile Byliśmy na zakupach test kupiony. W Ikei byliśmy sobie połazić, chcieliśmy kupić w sumie rękawice kuchenną, ale lipa. To samo chcieliśmy też kupić taką przykrywke jak coś się smaży w patelni, ale nie było. Wielka Ikea

[arnama]

Napisane przez Karinio

Jestem na chwile Byliśmy na zakupach test kupiony. W Ikei byliśmy sobie połazić, chcieliśmy kupić w sumie rękawice kuchenną, ale lipa. To samo chcieliśmy też kupić taką przykrywke jak coś się smaży w patelni, ale nie było. Wielka Ikea

Test? podejrzewasz że jesteś w ciąży

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez agusiowata

Skarżyłam się mężowi, że ostatnio ciągle go nie ma. Chciałabym się przytulić. Powiedział, że dziś mogę i wróci przed 22. Rozłączył się i za chwilę sms, jednak nie wróci przed 22.

OMG współczuję ja tak miałam z moim jak nie pracował i dzieliło nas 20km. Nie miał kasy by jeździć do mnie byle kiedy i zawsze było:
"Ja: Kochanie tak bym Cię chciała teraz przytulić
ON: Nie martw się skarbie, zrobisz to w sobotę, to już nie daleko"
No ale na szczęście problem zniknął razem z pracą i wspólnym zamieszkaniem

[Karinio]

arnama, chyba podejrzewam ciąże , bo miałam dzisiaj 36 dzień cyklu, @ brak. Choć z drugiej strony mam ciągle wrażenie, że jednak @ dostane.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez kwiatuszekk88

Co do picia wody mineralnej to my z mężem bardzo lubimy, ale pijemy ją przeważnie z sokiem do wody. No i czasem się coli napijemy, bo bez niej nie mogłabym żyć. Taki nałóg, ale pijemy może raz na tydzień, żeby nie za często.
Karinio ice tea uwielbiam, ale tylko z Biedronki i dlatego nie często ją pije, bo mamy do niej 2km i czasem jak przejeżdżamy autem to kupimy, ale się wybierzemy na taki spacer jak dzisiaj. Nestea też uwielbiam, ale jak dla mnie to jest trochę droga.

Od coli, w głowie beep Żartuje Mój mąż pija wode z sokiem w pracy
Ice Tea z biedronki dobra, nam też smakuje z Lidla

[arnama]

Napisane przez Karinio

arnama, chyba podejrzewam ciąże , bo miałam dzisiaj 36 dzień cyklu, @ brak. Choć z drugiej strony mam ciągle wrażenie, że jednak @ dostane.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------


Od coli, w głowie beep Żartuje Mój mąż pija wode z sokiem w pracy
Ice Tea z biedronki dobra, nam też smakuje z Lidla

Oj oj oj nie wiem czy gratulować czy płakać może poczekam na wynik testu pewnie zrobisz rano
Ja sie teraz napatrzyłam co się działo w brzuszki szwagierki raz był jajowaty, za chwilę kwadratowy jak by miała tak znaczek z logo Playa zastanawiają się pomiędzy Sonią, a Sophia (Zosią) jak bym wybrała to drugie, ale znając szwagierke będzie na jej czyli Sonia
Jednak mała najbardziej się wierciła kiedy odprawialiśmy wieczorem różaniec (akurat przyszedł do nich jakichś cudowny obraz ) więc zaczęłam żartować żeby nazwali ją Maria PO PROSTU po polskiemu Marysia i już
W ogóle brzuszek ma mały jak na tuż przed porodem- jak by wypchała sobie piłką
Ja lubię Ice Tea z lidla, zarówno brzoskwiniowa jak i cytrynowa
Od jutra dieta już czuję co się będzie działo dzis piekłam placuszki z otrąb piękne mi wyszły ale ciekawe czy będą zjadliwe...
Już tęsknię za tym rozmaitym jedzonkiem.... ale muszę wytrzymać te 2 mieś dla pięknej figury byle by dotrwać do warzyw to już z górki będzie, póki co, nie wiem czy pojem tym co mam w pojemniczku śniadaniowym, a co dopiero mąż ale zobaczymy.... jeszcze książkę z przepisami muszę przewertować

[Karinio]

arnama, napewno nie płakać, chyba że ze szczęścia Zapomniałam poprzednio napisać, super relacja i noi że urlop we Włoszech udany
Ide spać z brakiem @, jutro chwila prawdy tzn prawie już dziś. To fakt, ja widzialam takie filmiki na youtubie jak brzuchy falują.
Ide spać. Do jutra V dziś

[Karinio]

Dzień dobry

[arnama]

Dzień dobry
Karinio i jak test

[Karinio]

Dwie kreseczki

[arnama]

O KURDE ! następna....
No to cóż pozostaje: gratulować kochana

[Karinio]

Napisane przez arnama

O KURDE ! następna....
No to cóż pozostaje: gratulować kochana

Jak to następna??? Ty też
Dziękuje-my

Najlepsze jest to, że szłam do kibelka z przekonaniem, ż eeee pewnie tak nic nie wyjdzie. Czekam te 3 minuty a tu dwie kreski Ide do męża, bo siedział w salonie. Cała się trzęsłam i serce mi waliło. Podeszłam do niego i mówie mu, Ty mam dwie kreseczki. Wstał przytluł i się śmiał. A ja do niego, normalnie niewierze, on też nie Nie dociera do Nas jeszcze

[motylek1007]

Napisane przez Karinio

Dwie kreseczki

GRATULUJĘ

[arnama]

Pierwsza z forum się dowiedziałam hihi
NIE JA NIE!!! Broń boże! od razu dementuje
Po prostu ostatnio jakoś "osaczają" mnie ciężarne
coś mnie chyba prześladuje
To chyba normalne że nie dowierzacie.... grunt że chcieliście tego

[Karinio]

Już chyba wiem, dlaczego herbata mi wczoraj tak a nie inaczej smakowała.
Mało słodka mi byla, pytam męża czy posłodził. A o: tak 3 łyżeczki, a mi było mało słodka, jakoś mało smaku czułam. Denerwuje się tą sytuacją.

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Napisane przez motylek1007

GRATULUJĘ

Dziękuje za gratulacje

[arnama]

Napisane przez Karinio

Już chyba wiem, dlaczego herbata mi wczoraj tak a nie inaczej smakowała.
Mało słodka mi byla, pytam męża czy posłodził. A o: tak 3 łyżeczki, a mi było mało słodka, jakoś mało smaku czułam. Denerwuje się tą sytuacją.

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------


Dziękuje za gratulacje

Pierwsza reakcja.... spokojnie oddychaj do dziesięciu

[Karinio]

Napisane przez arnama

Pierwsza reakcja.... spokojnie oddychaj do dziesięciu

Eh, wdech wydech. Telepie się wśrodku.

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez arnama

Pierwsza z forum się dowiedziałam hihi
NIE JA NIE!!! Broń boże! od razu dementuje
Po prostu ostatnio jakoś "osaczają" mnie ciężarne
coś mnie chyba prześladuje
To chyba normalne że nie dowierzacie.... grunt że chcieliście tego

A, no jesteś pierwsza która tą nowine przeczytała.
A już myślałam, że dotrzymasz mi towrzystwa.
Osaczają Cię ostatnio często ciężarne, to chyba jakiś znak
No, chcieliśmy ale już teraz jest. Eh...

[arnama]

Napisane przez Karinio

Eh, wdech wydech. Telepie się wśrodku.

wdech, wydech, wdech, wydech,wdech, wydech
Kurcze nie znam Cię osobiście a cieszę się jak dziecko nawet do męża napisałam (akurat czatujemy) On tez bardzo gratuluje
Będziemy tu razem z Tobą przechodzić ciążę od A do Z fajnie

[kaarooo]

Napisane przez Karinio

Dwie kreseczki

Pozostaje tylko gratulować, chociaż testy mogą nie do końca pokazywać prawdę. Kiedy wizyta u ginka?

[Karinio]

Napisane przez kaarooo

Pozostaje tylko gratulować, chociaż testy mogą nie do końca pokazywać prawdę. Kiedy wizyta u ginka?

Dzięki No, chyba że.... W poniedziałek pójde.

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez arnama

wdech, wydech, wdech, wydech,wdech, wydech
Kurcze nie znam Cię osobiście a cieszę się jak dziecko nawet do męża napisałam (akurat czatujemy) On tez bardzo gratuluje
Będziemy tu razem z Tobą przechodzić ciążę od A do Z fajnie

Uffff, niewiem jak mam się uspokić normalnie
O wow, ciesze się że cieszycie się razem ze mną dla Was. Podziękuj mężowi za gratulacje. A, no.....będziecie,będzieci e...

[arnama]

Napisane przez Karinio

Dzięki No, chyba że.... W poniedziałek pójde.

Trzeba potwierdzić, trzeba choć teraz testy są dość prawdopodobne, więc.... po co od razu przyjmować "ciemne scenariusze"

[Karinio]

Napisane przez arnama

Trzeba potwierdzić, trzeba choć teraz testy są dość prawdopodobne, więc.... po co od razu przyjmować "ciemne scenariusze"

Też prawda......boje się normalnie się boje: Strach mnie obleciał...

[arnama]

Napisane przez Karinio

Też prawda......boje się normalnie się boje: Strach mnie obleciał...

To normalne czekają Was w końcu wielkie zmiany

[Karinio]

Napisane przez arnama

To normalne czekają Was w końcu wielkie zmiany

Dziękuje kochana za wsparcie

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Wysyłam co jakiś czas smsy do męża...

[kaarooo]

Napisane przez Karinio

Dzięki No, chyba że.... W poniedziałek pójde.

Jak najszybciej, a nie w poniedziałek Trzeba o siebie zadbać od razu, więc siooo do lekarza!

Napisane przez arnama

Trzeba potwierdzić, trzeba choć teraz testy są dość prawdopodobne, więc.... po co od razu przyjmować "ciemne scenariusze"

Są - ale wiesz dobrze, że w aktualnym środowisku, stresie, jeżeli człowiek od razu nie zacznie działać, to niestety "te czarne scenariusze" tfu tfu mogą się sprawdzić. Nic nie zakładam, miałam "przykład" (niestety) na żywo, dlatego lepiej niech od razu potwierdzi, prawda? Niech już będzie pod opieką lekarza, niech wiedzą, niech dba.
Karinio, to nie było planowane?