Sexy PMki zamężne juz od roku, a rozmowy dalej w toku - cz. 19

[certina4]

Gospella jakoś długo Cię to przeziębienie męczy, zdrówka Ci życzę

co do sałatki to ja bardzo lubię właśnie taką: szynka, ananas, seler, ser żółty, kukurydza, majonez / albo to samo tylko z kurczakiem bez selera - ulubiona sałatka mojego męża

my jakoś ciągle teraz robimy grecką sałatkę, jakoś nie mam ostatnio weny

Agawoo widzisz wytrwałaś w postanowieniu, ja sobie odpuściłam dzisiaj prasowanie, jakoś kręgosłup mnie boli i w ogóle jestem nie do życia ostatnio

[bezaczek7]

cześć
aj, sie zdenerwowałam, ale trudno ^^
nosz kurde, chyba wam nie odpiszę już nigdy.
acelinka, zaraz ci napiszę PW, co ją piszę od miesiąca
TŻ w pracy, nie lubię tych samotnych nocy
zeżarłam prawie całe opakowanie kukułek, będę kukać w nocy
kolejna transakcja dojdzie do skutku na targowisku. mam już 27 przekupek
może się uda jutro do fryzjera, bo grzywka mi się kończy w buzi
dobranocek

[acelinka]

Napisane przez certina4

acelinko Ty to jesteś zdolniacha
komplet ładny, ale mnie jakoś za tą cenę nie powala, trochę smutne te motywy kwiatowe, ale kto co lubi

Kochana niestety zestaw który mnie powalił na kolana i był przepiękny kosztował prawie tysiak inny śliczny 740 a to za dużo dla dziewczyn z którymi się składamy.
W tej cenie co mamy ten jest chyba najsensowniejszy i myśle że spoodoba się Monice też bym dodała troche koloru do tych talerzy no ale sa przynajmniej uniewersalne

Napisane przez Danaeee84

acelinka gratulacje z powodu egzaminów A zestaw obiadowy według mnie bardzo ładny

Ja wzięłam wolne na piątek i jedziemy z mężem do Dusznik Zdroju odpocząć sobie Dzisiaj miałam dyżur w pracy, siedziałam sama od 15:30 do 18:00, ale bardzo szybko mi zleciał czas i dobrze mi się pracowało. Tyle, że musiałam coś sobie na jutro zostawić, bo znowu za szybko pracuję

Coraz gorzej z moimi bólami głowy Zapisałam się na przyszły tydzień do neurologa i zobaczymy co mi powie. Mam wrażenie, że gorzej mi po tych tabletkach co mi przepisał. Teraz nie dość, że głowa często mocno boli, to jeszcze jest mi dobrze i mam ciągle odruch wymiotny :/ Zmasakrowana jestem już przez to

zazdraszczam weekendu, my chyba jednak znowu z dupencjami w domku zostaniemy jakoś tż nie pali się do tego, zeby gdzieś jechać a szoda bo nie wiem cyz ja będzie miał urlop (od 6 sierpnia) to gdzieś wyskoczymy bo ja to pewnie będe się już ledwo co kulać

jejciu może tak jak radziły dziewczyny skonsultuj się z innym lekarzem albo idź do tego samego na pewno może Ci zmienić tableti na inne skoro na te źle reagujesz

Napisane przez gospella

helo
wątek do 2 dni a ja dopieor dziś
melduje się

nadal jestem chora
zimno jest okropnie,
co wymyslić mężusiowi na urodiznki? może mu śniadanko pyszne zorbie

hej chorowitku
pyszne śniadanko to dobry pomysł i żonka na deser

Napisane przez sjoanna

Bylismy z mezem i tesciem w remontowanym mieszkaniu.
Plan kuchni przenosilismy na sciane. Zaznaczalismy gdzie kuchnia gdzie elektrycznosc itp.
Hydraulicy konczyli robic podlacza wody, 2 pokoje maja juz betonowa podloge. Zaczyna to przypominac mieszkanie.

super ze remont idzie do przodu

Napisane przez bezaczek7

cześć
aj, sie zdenerwowałam, ale trudno ^^
nosz kurde, chyba wam nie odpiszę już nigdy.
acelinka, zaraz ci napiszę PW, co ją piszę od miesiąca
TŻ w pracy, nie lubię tych samotnych nocy
zeżarłam prawie całe opakowanie kukułek, będę kukać w nocy
kolejna transakcja dojdzie do skutku na targowisku. mam już 27 przekupek
może się uda jutro do fryzjera, bo grzywka mi się kończy w buzi
dobranocek

ku ku! KU KU! ku ku!


jeeeej zapomniałam Wam napisać skończyłam w końcu prace w przedszkolach i mam spokój teraz tylko sobie do Wojtaska będe chodziła chyba 2 dni w tygodniu Muszę się właśnie ogarnąć i jade do mojego słodziaka wiecie co tak czasami nie skromnie myśle ze gdybym szukała niani dla swojego dziecka to chciałabym zeby była taka jak ja

[ultraradiola]

hej witam się i ja

ja dzisiaj w dobrym humorze bo TZ wraca w nocy z delegacji i będzie jutro o 10 rano no i mogę się z tego powodu juz doczekać
Na 2 dni chcemy sobie gdzieś wyskoczyć i odpocząć ze znajomymi ale co z tego wyjdzie się okaże

magolinko co za babsztyl z tej Twojej promotor jak się coś chce od nich to masakra ale jak dla nich nie zrobisz coś na czas to Główka do góry na pewno się w lipcu obronisz

acelinko gratuluje zdanych egzaminów Ile Ci jeszcze szkoły zostało do konca ??

gospelko śniadanko pyszne to świetny pomysł a na koniec deserek z żonki

sjoanna juz ja to wiem jak każda nowa rzecz w remontowanym mieszkanku cieszy Ja juz nie mogę się doczekać u siebie końcówki

agawoo ja uwielbiam sałatkę z pora i ananasu aż muszę sobie zrobić

Danaeee84 może warto jeszcze raz skonsultować z lekarzem zapisane tabletki

[certina4]

cześć

słoneczko świeci od razu lepiej się człowiek czuje

ultra gdzie się wybieracie?

acelinko ubawiłaś mnie no to ja chyba Ciebie będę ściągać do swojego dzidziusia jak już kiedyś będę go miała - mistrzyni samoreklamy
Dobrze, że już skończyłaś zajęcia, a kiedy masz termin?

bezaczku dużo masz już bardzo tych przekupek, widzę że interes się kręci

gospella jeśli chodzi o prezent dla TŻ to może jakiś fajny ciuszek letni? sama nie wiem, mój TŻ ostatnio szaleje za takimi sportowymi koszulami, więc w ostatnim czasie nabyliśmy 4 Może coś takiego? albo na gruponie jakąś fajną wycieczkę na weekend wyszukasz?

martoolka fajnie, że będziecie mogli kupić wypoczynek, rozumiem, że po jakiejś super cenie?

mnie martwi brak pomysłów na prezent na dzień ojca. A propo dnia ojca czy Wy zamierzacie dzwonić do teściów swoich i składać im życzenia? Mój TŻ chyba nie zamierza, a mnie to troszkę smuci, bo ja do jego mamy zadzwoniłam, ale jeśli on nie zamierza, to ja w przyszłym roku też nie zadzwonię, nie chcę żeby nasi rodzice traktowani byli nierówno

[Martoolka87]

Cześć

Napisane przez sjoanna

Dzisiaj patrze a tu juz wylany beton na podloge w salonie. Dalej nie wchodzilam, moze i wiecej pokoi tak zrobionych.

Super

Napisane przez agawoo

Gorsza może nie, ale niekoniecznie bym chciała, żeby się dorwała do mojego prasowania

Wcale Ci się nie dziwię
Druga synowa mojej teściówki ma inne zdanie - jak teściowa pilnowała wnuków i przy okazji wysprzątała jej mieszkanie, to było dla niej ok. Ja bym się wściekła

Napisane przez gospella

nadal jestem chora
zimno jest okropnie,
co wymyslić mężusiowi na urodiznki? może mu śniadanko pyszne zorbie

Kuruj się
Możesz mu tort upiec Chociaż jak chora jesteś, to może sobie jednak odpuść

[sjoanna]

Napisane przez bezaczek7

cześć
aj, sie zdenerwowałam, ale trudno ^^
nosz kurde, chyba wam nie odpiszę już nigdy.
acelinka, zaraz ci napiszę PW, co ją piszę od miesiąca
TŻ w pracy, nie lubię tych samotnych nocy
zeżarłam prawie całe opakowanie kukułek, będę kukać w nocy
kolejna transakcja dojdzie do skutku na targowisku. mam już 27 przekupek
może się uda jutro do fryzjera, bo grzywka mi się kończy w buzi
dobranocek

A czym sie tak zdenerwowalas?
Ja tez uwielbiam kukulki - zreszta malo jest slodyczy ktorych nie lubie.
Brawo za przekupki.
Ja zapuscilam grzywke bo musialabym co chwile podcinac a niestety ceny uslug fryzjerskich we Wloszech w porownaniu do Polski to niebo a ziemia.

Napisane przez acelinka

Kochana niestety zestaw który mnie powalił na kolana i był przepiękny kosztował prawie tysiak inny śliczny 740 a to za dużo dla dziewczyn z którymi się składamy.
W tej cenie co mamy ten jest chyba najsensowniejszy i myśle że spoodoba się Monice też bym dodała troche koloru do tych talerzy no ale sa przynajmniej uniewersalne


Daj linka.


zazdraszczam weekendu, my chyba jednak znowu z dupencjami w domku zostaniemy jakoś tż nie pali się do tego, zeby gdzieś jechać a szoda bo nie wiem cyz ja będzie miał urlop (od 6 sierpnia) to gdzieś wyskoczymy bo ja to pewnie będe się już ledwo co kulać

To tak jak my - moj maz najbardziej lubi wypoczywac w domu. Moze mamy blisko i goraco juz od jakiegos czasu a ciagle na plazy nie bylismy. Bielsza jestem niz w Polsce.

jeeeej zapomniałam Wam napisać skończyłam w końcu prace w przedszkolach i mam spokój teraz tylko sobie do Wojtaska będe chodziła chyba 2 dni w tygodniu Muszę się właśnie ogarnąć i jade do mojego słodziaka wiecie co tak czasami nie skromnie myśle ze gdybym szukała niani dla swojego dziecka to chciałabym zeby była taka jak ja

Ty bedziesz najlepsza niania dla swojego bobaska.

Napisane przez ultraradiola

sjoanna juz ja to wiem jak każda nowa rzecz w remontowanym mieszkanku cieszy Ja juz nie mogę się doczekać u siebie końcówki

Ja tez.
Musze przestac myslec o meblach, kuchni, sprzecie itd bo spac nie moge. Wczoraj nie moglam usnac.
Zebym chociaz troche z tego remontowego stresu schudla.
Niestety nic na to nie wskazuje.

[Martoolka87]

Napisane przez bezaczek7

1. zeżarłam prawie całe opakowanie kukułek, będę kukać w nocy
2. kolejna transakcja dojdzie do skutku na targowisku. mam już 27 przekupek
3. może się uda jutro do fryzjera, bo grzywka mi się kończy w buzi

1.
2. Ale już dużo ich masz
3. Też bym musiała się wybrać, bo nawet TŻ mi ostatnio powiedział, że mam dziwną grzywkę Tylko, że do mojej fryzjerki trzeba się wcześniej umawiać, a ostatnio nie mam czasu nawet o tym pomyśleć

Napisane przez acelinka

jeeeej zapomniałam Wam napisać skończyłam w końcu prace w przedszkolach i mam spokój teraz tylko sobie do Wojtaska będe chodziła chyba 2 dni w tygodniu Muszę się właśnie ogarnąć i jade do mojego słodziaka wiecie co tak czasami nie skromnie myśle ze gdybym szukała niani dla swojego dziecka to chciałabym zeby była taka jak ja

za zakończenie pracy. Nareszcie możesz trochę odpocząć
Ale sobie reklamę zrobiłaś Teraz będziesz niańczyć wszystkie forumowe dzieciaki

Napisane przez certina4

1. martoolka fajnie, że będziecie mogli kupić wypoczynek, rozumiem, że po jakiejś super cenie?

2. mnie martwi brak pomysłów na prezent na dzień ojca. A propo dnia ojca czy Wy zamierzacie dzwonić do teściów swoich i składać im życzenia?

1. 1500 zł za narożnik, 3 pufy i ławę

2. My kupiliśmy t-shirty już jakiś miesiąc temu, bo nam się okazyjnie trafiły Na dzień matki byliśmy razem u mojej mamy i oboje składaliśmy jej życzenia, a u teściówki był sam TŻ z wiadomych względów Teraz ja pojadę sama do mojego taty, bo TŻ w pracy będzie, a ja mam akurat wolne, a w piątek jeszcze nie wiem czy TŻta poslać samego do teścia czy iść z nim Ostatnio się odważyłam pójść do nich pierwszy raz po tej aferze i było dziwnie, bo moja teściowa oczywiście udawała, że nic się nie stało, a ja nie wyjaśniłam z nią tej sprawy, bo jakoś nie było okazji i nikt nie poruszył tego tematu

[certina4]

Napisane przez Martoolka87

1.
2. Ale już dużo ich masz
3. Też bym musiała się wybrać, bo nawet TŻ mi ostatnio powiedział, że mam dziwną grzywkę Tylko, że do mojej fryzjerki trzeba się wcześniej umawiać, a ostatnio nie mam czasu nawet o tym pomyśleć



za zakończenie pracy. Nareszcie możesz trochę odpocząć
Ale sobie reklamę zrobiłaś Teraz będziesz niańczyć wszystkie forumowe dzieciaki



1. 1500 zł za narożnik, 3 pufy i ławę

2. My kupiliśmy t-shirty już jakiś miesiąc temu, bo nam się okazyjnie trafiły Na dzień matki byliśmy razem u mojej mamy i oboje składaliśmy jej życzenia, a u teściówki był sam TŻ z wiadomych względów Teraz ja pojadę sama do mojego taty, bo TŻ w pracy będzie, a ja mam akurat wolne, a w piątek jeszcze nie wiem czy TŻta poslać samego do teścia czy iść z nim Ostatnio się odważyłam pójść do nich pierwszy raz po tej aferze i było dziwnie, bo moja teściowa oczywiście udawała, że nic się nie stało, a ja nie wyjaśniłam z nią tej sprawy, bo jakoś nie było okazji i nikt nie poruszył tego tematu

no to rzeczywiście super okazja z tymi meblami

trochę głupio tak udawać, że się nic nie stało, no ale może to jest sposób na zycie Twojej teściowej

my jak byliśmy w niedziele u teściowej to coś tam rozmawiamy (o tym, że TŻ o nic nie pyta, nic go nie interesuje, że tyko matka go o wszystko wypytuje) i nagle ona mówi, że ona to pomimo tego, że nie lubi swojej teściowej to co tydzień dzwoni zapytać się co słychać bo tak wypada, pomimo tego, że jej teściowa jakieś głupoty opowiada i nie lubi jej słuchać. Nie wiem czy to miałby być jakiś przytyk do mnie, że niby powinnam do niej dzwonić i interesować się jej życiem? Wkurza mnie ta baba. Nie zamierzam się z nią przyjaźnić, ani podporządkowywać i robić tak jak ona chce

[magolina]

Heeej
dzięki dziewczyny za pocieszenie, mam nadzieję że jakos jednak dam radę złożyć tą pracę, ale nie ukrywam że nadal jestem zła i nie moge przestać o tym myśleć

dana ja na Twoim miejscu skonsultowałabym to z innym neurologiem, pamiętam jak było z moją mamą - pierwszy neurolog przepisał jej leki po których bardzo źle się czuła więc pojechaliśmy prywatnie na konsultacje do innego i ten drugi powiedzial że jakby pobrała jeszcze dłużej te leki to by mogła dostać zapaści tamten postawił złą diagnozę i dał złe i za mocne leki, a potem na wszelki wypadek pojechaliśmy tez prywatnie do 3 neurologa który potwierdził diagnozę tego drugiego i mamie się polepszyło dlatego uważam że nie zaszkodzi odwiedzić nawet 3 lekarzy

gospella zdrówka

Napisane przez acelinka

jeeeej zapomniałam Wam napisać skończyłam w końcu prace w przedszkolach i mam spokój teraz tylko sobie do Wojtaska będe chodziła chyba 2 dni w tygodniu Muszę się właśnie ogarnąć i jade do mojego słodziaka wiecie co tak czasami nie skromnie myśle ze gdybym szukała niani dla swojego dziecka to chciałabym zeby była taka jak ja

No to super że już w przedszkolach zajęcia skończone
nie ma to jak skromność

Napisane przez certina4

mnie martwi brak pomysłów na prezent na dzień ojca. A propo dnia ojca czy Wy zamierzacie dzwonić do teściów swoich i składać im życzenia? Mój TŻ chyba nie zamierza, a mnie to troszkę smuci, bo ja do jego mamy zadzwoniłam, ale jeśli on nie zamierza, to ja w przyszłym roku też nie zadzwonię, nie chcę żeby nasi rodzice traktowani byli nierówno

wiesz co certi?? powiem Ci szczerze że mi życzenia i miłe słowa łatwiej przejdą przez gardło do teścia niż do mojego ojca odkąd jesteśmy małżeństwem jakoś więcej cieplejszych uczuć, nawet takich typowo ojcowskich okazuje mi mój teściu niż ojciec, który nie okazywał ich w ogóle. Niestety przykre ale prawdziwe

Dzisiaj po południu jadę na spotkanie z moimi dziewczynami w salonie i będziemy farbować włoski i się pindrzyć może mi się trochę humor poprawi.

miłego dnia

[Martoolka87]

Napisane przez certina4

my jak byliśmy w niedziele u teściowej to coś tam rozmawiamy (o tym, że TŻ o nic nie pyta, nic go nie interesuje, że tyko matka go o wszystko wypytuje) i nagle ona mówi, że ona to pomimo tego, że nie lubi swojej teściowej to co tydzień dzwoni zapytać się co słychać bo tak wypada, pomimo tego, że jej teściowa jakieś głupoty opowiada i nie lubi jej słuchać.

Tym tekstem pokazała, że jest fałszywa, zupełnie jak moja teściowa. Teraz udaje, że wszystko jest ok, a po pijaku pewnie znów mi wygarnie, dlatego ja już z nią pić nie będę, a przy najbliższej okazji przy jej pierwszym drinku przy mnie jej powiem, że jak ma coś do mnie to niech mi powie teraz, a nie jak sobie więcej wypije Lepszy prawdziwy wróg niż fałszywy "przyjaciel"

Napisane przez magolina

Dzisiaj po południu jadę na spotkanie z moimi dziewczynami w salonie i będziemy farbować włoski i się pindrzyć może mi się trochę humor poprawi.

Baw się dobrze

Kurcze, wpadałoby się wreszcie ogarnąć, bo jeszcze w wyrku leniuchuję

[certina4]

Napisane przez magolina

Heeej
dzięki dziewczyny za pocieszenie, mam nadzieję że jakos jednak dam radę złożyć tą pracę, ale nie ukrywam że nadal jestem zła i nie moge przestać o tym myśleć

dana ja na Twoim miejscu skonsultowałabym to z innym neurologiem, pamiętam jak było z moją mamą - pierwszy neurolog przepisał jej leki po których bardzo źle się czuła więc pojechaliśmy prywatnie na konsultacje do innego i ten drugi powiedzial że jakby pobrała jeszcze dłużej te leki to by mogła dostać zapaści tamten postawił złą diagnozę i dał złe i za mocne leki, a potem na wszelki wypadek pojechaliśmy tez prywatnie do 3 neurologa który potwierdził diagnozę tego drugiego i mamie się polepszyło dlatego uważam że nie zaszkodzi odwiedzić nawet 3 lekarzy

gospella zdrówka



No to super że już w przedszkolach zajęcia skończone
nie ma to jak skromność



wiesz co certi?? powiem Ci szczerze że mi życzenia i miłe słowa łatwiej przejdą przez gardło do teścia niż do mojego ojca odkąd jesteśmy małżeństwem jakoś więcej cieplejszych uczuć, nawet takich typowo ojcowskich okazuje mi mój teściu niż ojciec, który nie okazywał ich w ogóle. Niestety przykre ale prawdziwe

Dzisiaj po południu jadę na spotkanie z moimi dziewczynami w salonie i będziemy farbować włoski i się pindrzyć może mi się trochę humor poprawi.

miłego dnia

przykre jest to co piszesz, ale czasami tak jest, ludzie są bardzo różni, mojego TŻ tata nie żyje, ale z tego co pamiętam, a widziałam go tylko ze 3 razy w życiu i z opowieści jego rodziny był to człowiek żyjący we własnym świecie, którego rodzina praktycznie nie interesowała, mało mówił, a mój tata znowu traktuje TŻ bardzo dobrze, nawet TŻ mówi, że jest dla niego wzorem do naśladowania, także jak widzisz, różne są sytuacje, ale cieszę się że masz takiego teścia

zazdraszczam fryzjera, na pewno Ci się humor poprawi, mi zawsze po wyjściu od fryzjera buzia się cieszy
w przyszłym tygodniu pójdę podciąć grzywkę, bo też już słabo mi się układa, a na farbowanie jeszcze za wcześnie, bo byłam miesiąc temu

jadę na działkę po jedzonko dla królika i umyć samochód

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez Martoolka87

Tym tekstem pokazała, że jest fałszywa, zupełnie jak moja teściowa. Teraz udaje, że wszystko jest ok, a po pijaku pewnie znów mi wygarnie, dlatego ja już z nią pić nie będę, a przy najbliższej okazji przy jej pierwszym drinku przy mnie jej powiem, że jak ma coś do mnie to niech mi powie teraz, a nie jak sobie więcej wypije Lepszy prawdziwy wróg niż fałszywy "przyjaciel"



Baw się dobrze

Kurcze, wpadałoby się wreszcie ogarnąć, bo jeszcze w wyrku leniuchuję

no dokładnie, dobrze piszesz, ja myślę, że jestem porządnie obgadana przez nią do jej koleżanek i córki, w twarz mi nie powie, teściowe to chyba takie tykające bomby, które w najmniej odpowiednim czasie wybuchają, ale ja mam to gdzieś, to jest dla mnie zupełnie obca kobieta, łączą nas tylko więzy powinowactwa

[metkaa]

czesc

Napisane przez acelinka

hej kobietko moje kochane

Dziękuję bardzo, bardzo za kciuki koleś nas nie zwolnił ale zdałam na 4 i mam z głowy jeszcze mi powiedział że bardzo dobrze odpowiedziałam, ale jak mam 2 obecności to mi może tylko 4 dać, a innych z taką sytuacją zwolnił od razu z 5 w indeksie i gdzie tu jakieś logiczne podejście do sprawy to nie wiem

Laski co myślicie o tym zestawie obiadowym, ładny czy nie ładny?
http://allegro.pl/serwis-obiadowy-41...665365503.html

super ze egzamin zaliczony, co do zestawu to mi sie chyba nie bardzo podoba tzn jakis taki smutny

Napisane przez magolina

jestem załamana.
Nie sprawdziła jeszcze mojej pracy na darmo jechałam chociaż kazała wszystkim przyjechać, nie sprawdziła mi i jeszcze jednej dziewczynie, większość osób złożyła dzisiaj prace do dziekanatu, reszta składa jutro albo w piątek ostatecznie a my co??? mamy przyjechać w piątek przed 17 bo wcześniej ona nie ma czasu żeby sprawdzić, ryczeć mi sie tam chciało i nawet nic sie nie odezwałam bo chyba poszłabym siedzieć za pobicie
monika jej mówi że przecież musimy złożyć prace do dziekanatu ale ona uparcie twierdzi że zdążymy. Mam nadzieję że nam pójdą na rękę w dziekanacie (choć same wiecie jak jest ) bo inaczej przez ta panią nie obronie się w lipcu a i jeszcze sie pytamy czy ewentualnie w piątek podpisze nam pierwsze strony i dokumenty tak, żebyśmy mogly złożyć jak najszybciej i nie szukać jej po uczelniach a ona na to że tylko wtedy jak praca będzie bez błędów - choć innym tak podpisywała gadaj z d..ą to cie osra ryczeć mi się chce. Może i jakimś cudem przyjmą mi tą pracę w następnym tyg ale stres jaki ja przeżyję do tego czasu chyba mnie wykończy
sie wyżaliłam.

łooo matko, co za kobita, mam nadzieje ze zdazycie ze wszystkim,

Napisane przez Danaeee84

Coraz gorzej z moimi bólami głowy Zapisałam się na przyszły tydzień do neurologa i zobaczymy co mi powie. Mam wrażenie, że gorzej mi po tych tabletkach co mi przepisał. Teraz nie dość, że głowa często mocno boli, to jeszcze jest mi dobrze i mam ciągle odruch wymiotny :/ Zmasakrowana jestem już przez to

wspolczuje tych bolow głowy, lepiej to chyba sprawdzic u innego lekarza,

gospella zdrowiej,

Napisane przez certina4

mnie martwi brak pomysłów na prezent na dzień ojca. A propo dnia ojca czy Wy zamierzacie dzwonić do teściów swoich i składać im życzenia? Mój TŻ chyba nie zamierza, a mnie to troszkę smuci, bo ja do jego mamy zadzwoniłam, ale jeśli on nie zamierza, to ja w przyszłym roku też nie zadzwonię, nie chcę żeby nasi rodzice traktowani byli nierówno

ja na dzien ojca nic nie kupuje, zadzwonie tylko do swojego taty,

[ultraradiola]

ja swojemu tatusiowi standardowo kupie piwko Tyskie 0,66 zawsze taki prezent kupuje co roku A on się z tego cieszy

[certina4]

ja też złożę życzenia, ale jakiś drobiazg by się przydał, zastanawiam się nad filmem na dvd albo jakąś płytą, sama nie wiem

ale wypucowałam autko

no i dowiedziałam się niedawno, że jednak w piątek nie pracuję, ale skoro TŻ tak, to i tak nici z dłuższego wakacjowania

[201701300931]

Napisane przez certina4

trochę głupio tak udawać, że się nic nie stało, no ale może to jest sposób na zycie Twojej teściowej

Widać teściowe tak mają

Ja już w domku, bo odebrałam sobie wczorajszy dyżur Chwila lenistwa i trzeba poprasować, posprzątać, zrobić obiadek i spakować się na jutro ( za to ostatnie oczywiście )

Co do neurologa - powiem, że źle mi po tych tabletkach - może coś zmieni W sumie biorę je już prawie miesiąc i dopiero teraz tak mnie dopadło. Na szczęście dzisiaj jest już trochę lepiej. Do innego na razie nie pójdę, bo mam z pracy wykupiony pakiet medyczny i tam jest tylko dwóch neurologów, a babka przyjmuje tylko rano Poza tym - jak wiecie - szukam nowej pracy i nie wiem do kiedy tę będę miała. Więc na razie korzystam, a potem ewentualnie będę szukać kogoś na NFZ

[agawoo]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;27641286]kiedyś moja mam zrobiła z ananasem serem żółtym, selerem ze słoika, papryką, jajkiem i majonezem...poptrzyłam i się skrzywiłam a ja spróbowałam to pychaa jeszcze jak sie serek taki mięciutki nastepnego dnia zrobił, pychota

Agawo jakaś pracowta żonka ale Cię pocieszę, że własnie też idę coś wyprasować na jutro.[/QUOTE]

Oj, pracowita Przez ostatnich kilka tygodni nie robiłam w domu nic, to muszę nadrobić zaległości

Napisane przez gospella

helo
wątek do 2 dni a ja dopieor dziś
melduje się

nadal jestem chora
zimno jest okropnie,
co wymyslić mężusiowi na urodiznki? może mu śniadanko pyszne zorbie

Gospella, zdrowiej szybciutko

Napisane przez certina4

Agawoo widzisz wytrwałaś w postanowieniu, ja sobie odpuściłam dzisiaj prasowanie, jakoś kręgosłup mnie boli i w ogóle jestem nie do życia ostatnio

Certi, musiałam, bo górka urosła tak, że potrzebowałam łopaty żeby wejść do pokoju

Resztę nadrobię w domu, bo mój szef sie uaktywnił i co chwila wylazi z gabinetu

[acelinka]

Napisane przez ultraradiola

hej witam się i ja
ja dzisiaj w dobrym humorze bo TZ wraca w nocy z delegacji i będzie jutro o 10 rano no i mogę się z tego powodu juz doczekać
Na 2 dni chcemy sobie gdzieś wyskoczyć i odpocząć ze znajomymi ale co z tego wyjdzie się okaże

acelinko gratuluje zdanych egzaminów Ile Ci jeszcze szkoły zostało do konca ??

magisterki jeszcze rok a potem będe kombinować coś - albo jakaś podyplomówka albo może jakaś szkoła dla dorosłych niepłatna bo chce wykorzystać na maksa to że jak się uczę to dostaje rente jakbym sobie zrobila technika jakieś rachunkowości albo coś takiego to kto wie może mi się kiedyś przyda

Napisane przez certina4

acelinko ubawiłaś mnie no to ja chyba Ciebie będę ściągać do swojego dzidziusia jak już kiedyś będę go miała - mistrzyni samoreklamy
Dobrze, że już skończyłaś zajęcia, a kiedy masz termin?

mnie martwi brak pomysłów na prezent na dzień ojca. A propo dnia ojca czy Wy zamierzacie dzwonić do teściów swoich i składać im życzenia? Mój TŻ chyba nie zamierza, a mnie to troszkę smuci, bo ja do jego mamy zadzwoniłam, ale jeśli on nie zamierza, to ja w przyszłym roku też nie zadzwonię, nie chcę żeby nasi rodzice traktowani byli nierówno

sama siebie też ubawiłam ty tekstem

Ja na pewno do teścia nie zadzwonie nawet nie wiem czy tż zadzwoni bo to jego ojczym a nie tata i kontakt mają taki sobie.
Co do prezentu to nie mam pojęcia. Ale myśle ze nie musi to być nic dużego. Ja chce coś fajnego wymyślić dla tż w końcu też już prawie tatuś

Napisane przez sjoanna

Ty bedziesz najlepsza niania dla swojego bobaska.


Ja tez.
Musze przestac myslec o meblach, kuchni, sprzecie itd bo spac nie moge. Wczoraj nie moglam usnac.
Zebym chociaz troche z tego remontowego stresu schudla.
Niestety nic na to nie wskazuje.

wiem, ale kiedyś do pracy będzie trzeba wrócić

nie stresuj się kochana bo to remontu nie przyśpieszy a tylko Ci źle na zdrówko wyjdzie

Napisane przez Martoolka87

za zakończenie pracy. Nareszcie możesz trochę odpocząć
Ale sobie reklamę zrobiłaś Teraz będziesz niańczyć wszystkie forumowe dzieciaki



1. 1500 zł za narożnik, 3 pufy i ławę

2. My kupiliśmy t-shirty już jakiś miesiąc temu, bo nam się okazyjnie trafiły Na dzień matki byliśmy razem u mojej mamy i oboje składaliśmy jej życzenia, a u teściówki był sam TŻ z wiadomych względów Teraz ja pojadę sama do mojego taty, bo TŻ w pracy będzie, a ja mam akurat wolne, a w piątek jeszcze nie wiem czy TŻta poslać samego do teścia czy iść z nim Ostatnio się odważyłam pójść do nich pierwszy raz po tej aferze i było dziwnie, bo moja teściowa oczywiście udawała, że nic się nie stało, a ja nie wyjaśniłam z nią tej sprawy, bo jakoś nie było okazji i nikt nie poruszył tego tematu

na teściówke

super okazja z tymi mebelkami

co do reklamy to anuluję to była tylko poranna głupawka a tak na serio to chodziło mi po prostu o to ze chciałabym żeby uwielbiała mojego brzdąca tak jak ja wojtaska

Czy odpoczne to nie wiem, kupa roboty w domu sypialnie trzeba sprzątać i szykować dla maleństwa i jeszcze chyba remont kuchni nas czeka

[agawoo]

Napisane przez acelinka

jeeeej zapomniałam Wam napisać skończyłam w końcu prace w przedszkolach i mam spokój teraz tylko sobie do Wojtaska będe chodziła chyba 2 dni w tygodniu Muszę się właśnie ogarnąć i jade do mojego słodziaka wiecie co tak czasami nie skromnie myśle ze gdybym szukała niani dla swojego dziecka to chciałabym zeby była taka jak ja

To chyba będziesz się musiała sklonować

Napisane przez ultraradiola

agawoo ja uwielbiam sałatkę z pora i ananasu aż muszę sobie zrobić

Ultra, a masz jakiś fajny przepis? Bo ja w końcu nie wzięłam tego przepisu, i nie wiem czy się na niego doczekam, bo robila ją siostra bratowej mojego TZta

Napisane przez certina4

mnie martwi brak pomysłów na prezent na dzień ojca. A propo dnia ojca czy Wy zamierzacie dzwonić do teściów swoich i składać im życzenia? Mój TŻ chyba nie zamierza, a mnie to troszkę smuci, bo ja do jego mamy zadzwoniłam, ale jeśli on nie zamierza, to ja w przyszłym roku też nie zadzwonię, nie chcę żeby nasi rodzice traktowani byli nierówno

Certi, u nas jest tak, ze jak TZ dzwoni do swoich rodziców to składa życzenia od siebie i ode mnie, a ja mojej mamie też składam ode mnie i od TZta I jest sprawiedliwie

Napisane przez Martoolka87

Wcale Ci się nie dziwię
Druga synowa mojej teściówki ma inne zdanie - jak teściowa pilnowała wnuków i przy okazji wysprzątała jej mieszkanie, to było dla niej ok. Ja bym się wściekła

Osz bym chyba ją opierniczyła tak solidnie, że by się jej odechciało i to byłby ostatni raz kiedy zostałaby sama u mnie w domu

Napisane przez Martoolka87

2. My kupiliśmy t-shirty już jakiś miesiąc temu, bo nam się okazyjnie trafiły Na dzień matki byliśmy razem u mojej mamy i oboje składaliśmy jej życzenia, a u teściówki był sam TŻ z wiadomych względów Teraz ja pojadę sama do mojego taty, bo TŻ w pracy będzie, a ja mam akurat wolne, a w piątek jeszcze nie wiem czy TŻta poslać samego do teścia czy iść z nim Ostatnio się odważyłam pójść do nich pierwszy raz po tej aferze i było dziwnie, bo moja teściowa oczywiście udawała, że nic się nie stało, a ja nie wyjaśniłam z nią tej sprawy, bo jakoś nie było okazji i nikt nie poruszył tego tematu

Tak, udawanie że nic się nie stało to super sposób

Napisane przez certina4

my jak byliśmy w niedziele u teściowej to coś tam rozmawiamy (o tym, że TŻ o nic nie pyta, nic go nie interesuje, że tyko matka go o wszystko wypytuje) i nagle ona mówi, że ona to pomimo tego, że nie lubi swojej teściowej to co tydzień dzwoni zapytać się co słychać bo tak wypada, pomimo tego, że jej teściowa jakieś głupoty opowiada i nie lubi jej słuchać. Nie wiem czy to miałby być jakiś przytyk do mnie, że niby powinnam do niej dzwonić i interesować się jej życiem? Wkurza mnie ta baba. Nie zamierzam się z nią przyjaźnić, ani podporządkowywać i robić tak jak ona chce

No to na pewno był przytyk do Ciebie, Kochana. Ale nie daj się

Napisane przez magolina

wiesz co certi?? powiem Ci szczerze że mi życzenia i miłe słowa łatwiej przejdą przez gardło do teścia niż do mojego ojca odkąd jesteśmy małżeństwem jakoś więcej cieplejszych uczuć, nawet takich typowo ojcowskich okazuje mi mój teściu niż ojciec, który nie okazywał ich w ogóle. Niestety przykre ale prawdziwe

Dzisiaj po południu jadę na spotkanie z moimi dziewczynami w salonie i będziemy farbować włoski i się pindrzyć może mi się trochę humor poprawi.

miłego dnia

Magolina, przykre to, ale czasami tak jest
Super, że wychodzisz z dziewczynami, oderwiesz się trochę

Napisane przez certina4

no i dowiedziałam się niedawno, że jednak w piątek nie pracuję, ale skoro TŻ tak, to i tak nici z dłuższego wakacjowania

Mój Tzcik też pracuje w piątek, ale ma 2-gą zmianę to albo się wyśpimy (jak robotników nie będzie), albo skoczymy na działeczkę (jak pogoda dopisze) ...

[certina4]

agawoo też myślę, że właśnie przytyk, ale tak sobie myślę, że nie wierzę, żeby od dnia ślubu moja teściówka dzwoniła co tydzień do swojej pewnie niedawno to wymyśliła, ale wiesz ja mam to w , a w ogóle jeśli mój mąż nie zechce zadzwonić do mojego taty w czwartek to ja jej już też nie złożę życzeń w przyszłym roku, qźwa czego teściowe muszą być wrogami no 1? same wiedzą z autopsji że teściowe bywają wredne, a i tak swoim synowym uprzykrzają życie

a ja się wzięłam za prasowanie, bo już najwyższy czas, obiad zrobiony, poodkurzane, jeszcze tylko kanapki na jutro muszę zrobić, albo poczekam aż TŻ zrobi, bo w końcu musi mi jakoś pomagać

[201701300931]

Żegnam się z Wami dziewczynki do niedzieli, bo jutro od razu po pracy jedziemy do Dusznik

[certina4]

Napisane przez Danaeee84

Żegnam się z Wami dziewczynki do niedzieli, bo jutro od razu po pracy jedziemy do Dusznik

ale fajnie, bawcie się dobrze

[dziewczyneczka89]

Napisane przez agawoo

Fasolka

widzę , że następna miłośniczka ja dzisiaj znów jadłam i wczoraj też uwielbiam ... i ma bardzo mało kalorii

acelinkka: ładny zestaw
za egzamin, wiem jak to jest z tą sprawiedliwością w szkole zdążyłam się przekonać

magolina: no to Wam babka zrobila tez bym sie wkur... ale badz dobrej mysli , musi sie udac


Ja dzisiaj troche prace poprawialam , ale nie wiem czy dobrze, za tydzien musze juz ja do dziekanatu oddac jesli chce sie bronic ehhh

Mam nadzieje , ze sie obronie... potem znajde jakas prace, chociaż będzie ciężko ...

[agawoo]

Napisane przez certina4

agawoo też myślę, że właśnie przytyk, ale tak sobie myślę, że nie wierzę, żeby od dnia ślubu moja teściówka dzwoniła co tydzień do swojej pewnie niedawno to wymyśliła, ale wiesz ja mam to w , a w ogóle jeśli mój mąż nie zechce zadzwonić do mojego taty w czwartek to ja jej już też nie złożę życzeń w przyszłym roku, qźwa czego teściowe muszą być wrogami no 1? same wiedzą z autopsji że teściowe bywają wredne, a i tak swoim synowym uprzykrzają życie

a ja się wzięłam za prasowanie, bo już najwyższy czas, obiad zrobiony, poodkurzane, jeszcze tylko kanapki na jutro muszę zrobić, albo poczekam aż TŻ zrobi, bo w końcu musi mi jakoś pomagać

A no niech się facet przyda Ja zaraz lecę myć głowę i robić obiad dla Tzta na jutro Bo się zasiedziałam, a tu już 22

A teściową bym olała, moja też czasem robi dziwne przytyki, ale przeważnie to olewam albo się jej odgryzam, ale potem TZ sie trochę krzywi

Napisane przez Danaeee84

Żegnam się z Wami dziewczynki do niedzieli, bo jutro od razu po pracy jedziemy do Dusznik

Bawcie się dobrze

Napisane przez dziewczyneczka89

widzę , że następna miłośniczka ja dzisiaj znów jadłam i wczoraj też uwielbiam ... i ma bardzo mało kalorii

acelinkka: ładny zestaw
za egzamin, wiem jak to jest z tą sprawiedliwością w szkole zdążyłam się przekonać

magolina: no to Wam babka zrobila tez bym sie wkur... ale badz dobrej mysli , musi sie udac


Ja dzisiaj troche prace poprawialam , ale nie wiem czy dobrze, za tydzien musze juz ja do dziekanatu oddac jesli chce sie bronic ehhh

Mam nadzieje , ze sie obronie... potem znajde jakas prace, chociaż będzie ciężko ...

No uwielbiam A dzisiaj TZcik przyniósł fasolkę od sąsiada, mama jeszcze trochę kupiła i będzie w czwartek na obiad

Dziewczyneczka, obronisz się Ja się broniłam w piątek, 13-tego i jeszcze dowiedziałam się o tym dzień wcześniej (a do Wawy mam 300 km i jeden autobus - dobrze, że w ogóle dojechałam ) i się obroniłam Dasz radę

[certina4]

ale narobiłyście mi smaka na fasolkę, chyba pomaszeruję jutro po pracy i zakupię z kilogram

dziewczyneczka wizażowe kciuki będą i na pewno sobie poradzisz


ale jestem padnięta, prasowałam 3h, a wcześniej też dużo zajęć miałam. Jutro idę do pracy po dłuższej przerwie i się trochę stresuję, ale mam nadzieję, że nie zapomniałam niczego i sobie poradzę

[bezaczek7]

kochane, odpowiadam zajmie mi to kilka dni, nim dojdę do bieżących spraw, ale trudno. odpowiem i kropka

Napisane przez sjoanna

Ten deser o ktory pytalyscie to jest cos jakby masa krowkowa.
Tylko z ichnia nazwa.
Maczalam specjalne slodkie nachos i taj to jadlam.
Przeciez nie wybiore tiramisu w meksykanskiej knajpie.

Nie za bardzo moglam spac bo po pierwsze - troche za duzo zjadlam (ale smaczne bylo ) goraca noc byla no i znowu o kuchni mysle.
Kupowac z AGD w zestawie - ale np lodowka jest mala czy nie kupowac sprzetow w tym sklepie meblowym tylko w innym - typie media markt czy saturn.

A dzisiaj od rana znowu karuzela.
Konferencja z fachmanami - tym razem hydraulicy, potem ogrod - ale fajnie bylo, nie za goraco. Sliwki, morele i truskawki zbieralam a na koniec obiadek ugotowalam.
Tesc wraca za ponad godzine.
Powinien ladowac.

ciekawy deser. chciałabym kiedyś pokosztować specjałów innych kuchni, ale nie mam sposobności
morele u dziadka też były, ale młode drzewka i miały kilka owoców za cały sezon. choć i tak byłam zadziwiona, że już mają owocki
dobrze, że z remontem idzie naprzód

Napisane przez magolina

Zjadłam pół kilo czereśni i mi chyba zaraz bebech rozwali.
Ta moja zachłanność.......

kochana, a cóż to jest pół kilo. wyobraź sobie, że masz przed domem drzewo czereśniowe. za domem też. i cię ciągnie do tych bordowych niczym wiśnie owocków. wiesz ile wtedy można zjeść?

Napisane przez agawoo

Miałam chwilkę i nadrobiłam poprzedni wątek, ale nie odpiszę, bo zamkniety

Magolina, mam nadzieję, że minął Bo się dowiedziałam, że zdałam egzamin i podyplomówka zakończona

ja też już tam nie odpowiem, ale chociaż tu
moje gratulacje

Napisane przez sjoanna

Dziewczyny - trzymajcie za mnie kciuki.

Tesc przyjechal i zaproponowal ze razem pojedziemy zamawiac kuchnie i potem do Obi - lazienke wreszcie w prysznic wyposazyc.
Az sie zastanawiam co on taki dobry.
A przy kolacji opowiadal tak dlugo jak bylo w Moldawii ze chyba tyle przez pol roku do nas nie mowil

Nie wiem czy ta podroz czy moze ta jego przyjaciolka ma taki wplyw.
Moze zobaczyl jak synowi swojemu pomaga - pieniadze przysyla - bo on w Moldawii a ona we Wloszech.

dobrze by było, jeśliby zrozumiał, co czynił.
niżej poczytam jak wam poszło

Napisane przez woda sodowa

Certi z tym blogiem to fajna sprawa, bo sie przynajmniej htmlu troche nauczylam dzieki temu Jak nie wyjdzie to bedzie sie z czego posmiac w przyszlosci Co by nie bylo zaraszam do obserwowania przez google, bloglovin albo na facebooku- nie ma to jak dobra autoreklama

autoreklama najważniejsza, bo jak nie ty, to kto ją zrobi?
zajrzałam jednym okiem, ale nie chce mi się czytać, wybacz a masz może jakąś superkwiecistą albo pstrokatą, wielokolorową spódnicę? albo w kolorową kratę chociaż? ciekawi mnie do czego byś ją przyłączyła jakie kolory i fasony, ja mam problem do pstrokatego dołu dobrać buty. zawsze chodziłam w piankowych japonkach za 4 zł
[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;27606146]
ja właśnie z kawką siedzę, po sprzątaniu i chyba zbiorę się na rower... wyciągnę go w końcu z przepastnej piwnicy...wiem wstyd, że tak późno..[/QUOTE]
wstyd to u mnie. przez cały zeszły sezon chyba ani razu nie wyciągnęłam swojego z piwnicy za to teraz mam ścieżkę wałem wisły zaraz za dwupasmówką, koło której mieszkam, więc może więcej pojeżdżę

Napisane przez agawoo

Hej

Dzięki dziewczyny, cieszę się jak nie wiem co, bo egzamin nie był łatwy

Dzisiaj miałam jechać po odbiór dyplomu, ale za daleko, pogoda brzydka i musielibyśmy wyjechać po 5 rano, żeby na 9 zdążyć Więc zostaliśmy w domu Ale za to idziemy na urodziny do chrześnicy TZta na 14:00 Słyszałyście kiedyś, żeby imprezę o tej godzinie zaczynać Ja jestem w ciężkim szoku

byłabyś chyba w cięższym, jeśliby powiedzieli np o 11 moje urodziny w podstawówce odbywały się od 14 albo 16, nawet niedawno znalazłam zaproszenie zrobione przeze mnie. uśmiałam się. wymyśliłam sobie zobaczyć podpis rodzica zgadzającego się na przybycie swojej córki, przez co zaproszenie zostało mi jak gdyby oddane

Napisane przez sjoanna

Opowiem co i jak w sprawie kuchni.
Pojechalismy z tesciem ktoremu trzeba bylo najpierw wyjasnic jak dziala taki sklep, co chcemy i dlaczego tak a nie inaczej.
Ciezej bylo wyjasniac jemu niz potem robic plan z pania w sklepie meblowym.
Zrobilismy kuchnie w wersji minimalistycznej.
W litere L not U jak chcialam na poczatku. Ale tak jest taniej no i wiecej miejsca na stol.
Niestety wyszlo ze piekarnik pod kuchnia - zeby bylo miejsce obok kuchenki na blat.
No i w promocji maja za 500 euro piekarnik, kuchenke i lodowke - niestety 273 litrowa z mala zamrazarka nad lodowka.
A tak chcialam ponad 300 litrowa z zamrazarka na dole
No ale taka wymarzona sama lodowka kosztuje ponad 500 euro
Wiec na razie chyba zamowimy ta kuchnie ktora dzisiaj zaprojektowalismy.

Czeka nas przeciez jeszcze kupno stolu i stolkow no i sypialni i lazienki.
To tak tylko na poczatek

Moze lodowke opchne tesciowi a sama kupie duza za jakis czas?
Jak wyglada lodowka do zabudowy? Moze ostatecznie stac solo bez obudowy?
Bo jego stara lodowka jest na dobiciu a na estetyce mu nie zalezy. Wiec zawsze to jakis plan.

na lodówkach się nie znam. więc nie powiem. drogo za prysznic... trzymam , żebyście znaleźli tanio wymarzone sprzęty

na dziś tyle, reszta po kolei. co u mnie: fryzjer jednak jutro, TŻ w pracy, z głupia frant wygrałam książkę i idę spać dobranocek

[certina4]

cześć, zbieram się do pracy i nie wiem jak mam się ubrać, bo niby słońce świeci, ale znowu jakoś gorąco to chyba nie jest

bezaczku a co Ty spać w nocy nie możesz?

miłego dnia wszystkim

[ultraradiola]

Hej hej

witam się z samego ranka. U mnie pogoda zdradliwa za oknem wydaje się zimno a tak na prawdę jak się wyjdzie jest na prawdę ładnie

Dzisiaj TZ wraca za ok 4 godzinki będzie w domku

Napisane przez acelinka

magisterki jeszcze rok a potem będę kombinować coś - albo jakaś podyplomówka albo może jakaś szkoła dla dorosłych niepłatna bo chce wykorzystać na maksa to że jak się uczę to dostaje rente jakbym sobie zrobila technika jakieś rachunkowości albo coś takiego to kto wie może mi się kiedyś przyda

to dokładnie tak jak mi jeszcze rok a potem jakaś podyplomówka albo coś Mam nadzieje ze dam rade teraz planuje bo dzidziusia jeszcze nie ma ale jak to wyjdzie jak się pojawi hmmm

Dziewczyneczka, na pewno sie obronisz Trzymam mocno kciuki

agawoo przepis Ci podam jak będę w domku bo teraz nie mam go ze sobą w pracy

Danaeee84 wyszalejcie się na wyjeździe

[acelinka]

hejka

certi mam ten sam problem a w prognozy pogody już nie wierze, mówią ze będzie padac świeci słońce, ma świecić słońce to jest pochmurno

[dziewczyneczka89]

Napisane przez agawoo

No uwielbiam A dzisiaj TZcik przyniósł fasolkę od sąsiada, mama jeszcze trochę kupiła i będzie w czwartek na obiad

Dziewczyneczka, obronisz się Ja się broniłam w piątek, 13-tego i jeszcze dowiedziałam się o tym dzień wcześniej (a do Wawy mam 300 km i jeden autobus - dobrze, że w ogóle dojechałam ) i się obroniłam Dasz radę

ja tez sie bede bronic 13 , ale lipca na szczescie nam wczesniej powiedzieli. Rzeczywiscie trudny dojazd mialas ... masakra

Napisane przez certina4

ale narobiłyście mi smaka na fasolkę, chyba pomaszeruję jutro po pracy i zakupię z kilogram

dziewczyneczka wizażowe kciuki będą i na pewno sobie poradzisz

koniecznie kup fasolkę , może zafasolkujemy
dziekuje za kciuki

Napisane przez ultraradiola

Dziewczyneczka, na pewno sie obronisz Trzymam mocno kciuki

dziekuje