CzarnaZuzia wymiata,czyli letnia odsłona wątku.

[Katty_p13]

Szyprowa - no możesz pojechać mnie odwiedzić na urlopie

Gossh jak ja nie lubię takich akcji - ja to zawsze zanim się rozgadam to pytam kontrolnie - do czego ta wiedza zostanie wykorzystana bo zwytkle jestem na wyjeździe / delegacji / działce / gdzie indziej .....

[chypre]

Ach, wkurza mnie ta moja ciapowatość. Muszę się nauczyć od Was mądrych kobiet, jak sobie radzić z takimi sytuacjami.
Na męża nie mogę liczyć, bo już zapowiedział, że nie będzie gości zabawiał, bo ma dużo pracy i będzie siedział nad papierami.
Zostaję więc sama na placu boju.
W przyszłym roku będę już wiedziała czym grożą telefony od rodziny w okresie urlopowym ale teraz musze jakoś tą żabę przełknąć i robić dobrą minę do złej gry.
No ale powiem szczerze, że nie spodziewałam sie po ciotce takiej akcji, zwłaszcza, że wie, że źle się ostatnio czułam, długo chorowałam i że dopiero się urządzamy w nowym miejscu. Dlatego byłam nieostrożna

[Katty_p13]

Szyprowa gwoli podtrzymania na duchu to Ci zdradzę, że jak była niewinnym podlotkiem to mię raz najszli byli nieznani mi krewni od strony babki zza Buga (czytaj z okolic Mińska i to nie Mazowieckiego niezapowiedzianie zatrzymali się celem upłynnienia zawartości bagażnika zaporożca .... no ..... celem odwiedzenia nie znanej części rodziny przyjęłam, co miałam nie przyjąc ale że pprzyjechali po 23-iej to do rana kimali w samochodzie

[chypre]

Katty,
Nie no to ja "niewymownie wdzięczna" ciotce jestem, że mnie uprzedziła o najeździe.

[Katty_p13]

Napisane przez chypre

Katty,
Nie no to ja "niewymownie wdzięczna" ciotce jestem, że mnie uprzedziła o najeździe.

Idzisz - w każdej sytuacji należy widzieć jakiś plus

[mirra77]

Napisane przez Katty_p13

Mirruś znalazłam w necie Gold za 260 zeta najtaniej ... flachę przepiłujem??

Katiuszka, przepraszam że dopiero odpisuję. ja muszę jeszcze chwilkę się wtrzymać. zarobić muszę

nadczytam was chyba dopiero w weekend...

[Katty_p13]

Napisane przez mirra77

Katiuszka, przepraszam że dopiero odpisuję. ja muszę jeszcze chwilkę się wtrzymać. zarobić muszę

nadczytam was chyba dopiero w weekend...

Ja też na razie teoretyzuję jak juz się zdobędę dam znać, bo będę kupować tak czy tak .... może się uda jakoś taniej

[Zuziunia]

....

[kriss_de_valnor]

Napisane przez shachownica

kseniu, pakujesz się na wyjazd? też tego nie znoszę

[Furkadusz]

Macham i lece nabywać bobóf

[agaa13]

wrociłam.....
jeszcze tylko jutro.....

[winter76]

Zakończenie roku w szkole mam już za sobą dziecko ma wakacje,ja jutro znowu do roboty i tak cały lipiec

[Margot45]

A ja wróciłam od głuchologa. Znaczy,jeszcze wracam,z pociągu piszę. Nic nie załatwiłam,tylko zmarnowałam wolny dzień, jestem zmęczona i głodna. I bobu dalej nie jadłam,będą ogniste skrzydełka z ziemniaczkami i zsiadłym mlekiem. I arbuz na deser

[Luba]

Nie mam czasu, potem coś naskrobię, ale przyszłam pokazać maszyne (Margoto, jednak kólko ma małe z boku), zdjecie robione tel i trochu niewyjściowe.

Katty smrodu nie ma

[agaa13]

Napisane przez Margot45

I arbuz na deser

własnie zjadłam

mniammmm

[shachownica]

bób zeżarty
na deser miałam mieć truskawki ale mama stwierdziła, że pewnie bym nie chciała i sama wciągnęła kilogram

[Zuziunia]

...

[winter76]

A ja mam i arbuza i truskawki i banany.Arbuza zjem,a z truskawek i banana zrobię koktail

[Zuziunia]

....

[sasia73]

Napisane przez Luba

przyszłam pokazać maszyne

No teraz Lubko, to mnie wkurzyłaś!
Fajosssski Singerek


czesio

[iwona-jk]

Witajcie

Napisane przez Katty_p13

A ja pracuję z chłopami bab u mnie jak na lekarstwo - i całe szczęście całe życie pracowałam z chłopami i już rozgryzłam samcze sygnały a z babami to jak z rodziną na zdjęciu lepiej z boku ....

Ja mam dużo fajnych babek w pracy. Dogadujemy się, często nawet uda się coś wspólnie zdziałać. Z częścią z nich spotykam się prywatnie.
Chłopy też są- sztuk pińć
Ale w życiu codziennym sprawy trudne to ja wolę z chłopami załatwiać. Konkretniejsze som
I wogle tak obserwuję, że chłopy się nie dąsają. Jak coś nie pasuje, siem przemówią, dadzą sobie po przysłowiowym razie (abo i nie przysłowiowym) i jest ok. Z pcią pniękną sprawa nieco inaczej się ma. Fochy są, rozpamiętywanie, urazy... Na pewno to w dużej mierze zasługa charakteru, bo ja się nie focham. Powiem co mam do powiedzenia i przechodzę do porządku dziennego. O!

Szyprusiu, słów nie znajduję na ciociunię Twą.
Nie określiła dokładnie kiedy to będzie... A zadzwoni wcześniej, czy od razu się zwali? Jak zadzwoni to powiedz, że Ci przykro, ale niestety nastąpiła zmiana sytuacji i przyjmowanie gości nie wchodzi teraz w rachubę.
Nie no, ludzie to mają tupet!
Oj, też by mi ciśnienie wzrosło!

Napisane przez winter76

Zakończenie roku w szkole mam już za sobą dziecko ma wakacje,ja jutro znowu do roboty i tak cały lipiec

Zimowa, choć Cię przytulę

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

A i jeszcze...

Furko, tak se wydedukowałam, że nabyłaś skrzydłokwiat.
Siem mnie on bardzo podoba
Miałam kiedyś, ale ja mu siem nie spodobałam.
Wziął i zdech.


Lubo, ale cacusia maszyna
Maszyna Singera
szyje jak cholera.
Takam poetka

[winter76]

Napisane przez iwona-jk

Zimowa, choć Cię przytulę

Ty mnie nie przytulaj Ty mnie daj swój nr tel i ja Cię tak urządzę,jak cioteczka Szyprową


Zuzia mi przysłała wczoraj mmsa,jaki słodziak z mini-Zuzi jest

[iwona-jk]

Napisane przez winter76

Ty mnie nie przytulaj Ty mnie daj swój nr tel i ja Cię tak urządzę,jak cioteczka Szyprową

Zimowa, no co Ty!
Ło Jessu... Nie dam!

Ale se wykombinowała, nie? Spryciara!
Cioteczka Dżili

[winter76]

Napisane przez iwona-jk

Zimowa, no co Ty!
Ło Jessu... Nie dam!

Ale se wykombinowała, nie? Spryciara!
Cioteczka Dżili

Ale ja bym przyjechała sama,tu masz moje słowo

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Zrobiłam sobie cos takiego klik Pychota

[Katty_p13]

Napisane przez Luba

Katty smrodu nie ma

to właśnie chciałam usłyszeć

A maszyna piękna, gniotsa a igły nie łamiotsa

Ahoj drużyno w tą najkrótszą noc w roku ja już po chacie łażę topless

[tymena]

Napisane przez chypre

Dorotku, bo ja już taka mało asertywna jestem. Nie umiem tak wprost się sprzeciwić a potem się gryzę i truję wewnętrznie.

Szypruniu, trzęsie mną jak czytam o takich ciotkach Swoją drogą trzeba się nauczyć odmawiać jak nam coś nie w smak Sama się tak gryzłam, kiedy przyjaciółki mnie prosiły o uzyczenie mieszkania (że tak powiem w celach matrymonialnych) w czasie kiedy ja będę się urlopować. Generalnie jestem bardzo gościnna i ugoszczę każdego jak mogę najlepiej ale nie zniosłabym obcych ludzi pod moją nieobecność. Powiedziałam to głośno i świat dalej się kręci a one zrozumiały. To tyle względem mądrzenia się.

Napisane przez Luba

Nie mam czasu, potem coś naskrobię, ale przyszłam pokazać maszyne (Margoto, jednak kólko ma małe z boku), zdjecie robione tel i trochu niewyjściowe.

Lubcia, porządny Singer Ja z identiko nóg zrobiłam stolik i służył mi przez lata jako toaletka.



A teraz pójdę się napić nalewki - znalazłam słoik w pigwą zalaną spirytem i uczczę mój pięciodniowy urlop i utopię mały smuteczek, o

[Luba]

Tymenko, a jak to zrobiłaś? Jak zdjęłaś górę? Bo mnie by się stolik przydał i to bardzo

[tymena]

Napisane przez Luba

Tymenko, a jak to zrobiłaś? Jak zdjęłaś górę? Bo mnie by się stolik przydał i to bardzo

Nasz blat od spodu był przykręcony do nóg więc został odkręcony i przytwierdziliśmy nowy koło i pedał zostały - lubiłam sobie pokręcić nóżką

[mskladaczek]

Ahoj

Kasiu San, dziekuje! Bede probowac, mam nadzieje ze , te (chyba) mszyce wykurze

Ja dzisiaj bez bobiku. Bob mi juz uszami wylazi. Mój P. jest boboholikiem i mielismy bob codziennie. Po 1/2 kg na łebka.
Oprócz bobu przez ostatni czas żywilismy się tez truskawkami i na nie tez juz patrzec nie mogę.
Jutro kupie truskawki ostatni raz, żeby dżemor zrobić i trochę zmiskowanych pomrozić- tym akcentem mam zamiar zakończyć sezon truskawkowy

[winter76]

Napisane przez mskladaczek

Ahoj

Kasiu San, dziekuje! Bede probowac, mam nadzieje ze , te (chyba) mszyce wykurze

Ja dzisiaj bez bobiku. Bob mi juz uszami wylazi. Mój P. jest boboholikiem i mielismy bob codziennie. Po 1/2 kg na łebka.
Oprócz bobu przez ostatni czas żywilismy się tez truskawkami i na nie tez juz patrzec nie mogę.
Jutro kupie truskawki ostatni raz, żeby dżemor zrobić i trochę zmiskowanych pomrozić- tym akcentem mam zamiar zakończyć sezon truskawkowy

Dawaj przepis,może też pomrożę trochę