Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

[BABONIK]

Shira- jak dalej będzie tak szło,to zdecyduj się na CC,przedłużający się poród to nic dobrego ani dla Ciebie ani dla dzidzi...jeśli "3" to 3 cm... to masakra ehhh Shira-obyś nie musiała się długo męczyc

Zmalowana- ja też do cierpliwych nie należę,ale nasz organizm sam nam wyznaczy datę porodu,nie? w każdym bądź razie Ty masz już na prawdę nie dużo i bardzo Ci zazdroszczę

Moniczka- za podróż męża bardzo mocno ściskamy,rozumiem CIe doskonale ,też sie denerwuję przed takimi podróżami.

Monia- rozumiem Twoje nerwy...moje dziecię tez często się tak zachowuje a ja rwę włosy z głowy... ,trzymam żeby mu przeszło

Alkohol w ciąży- nie używam bo mi się nie chce,ale jakbym miała smak na piwo i wypiła szklaneczkę to nie robiłabym z tego afery.czyli raz na jakiś czas odrobina nie zaszkodzi.
Papierochy- dla każdej palącej ciężarnej i tego nic nie tłumaczy.

CarmelaSoprano-jak wyciągną Ci sie trochę cycusie od laktatora to się w końcu Sarcia chwyci

miłego wieczoru


SHIRA

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Telik- ta sukienka piękna a Ty faktycznie wyglądasz jakbyś nie miała brzuszka

[Scio]

Dziękuje za komplementy w imieniu mojej pszczółki (jak ją pierwszy raz zobaczyłam, to pomyślałam sobie, że wygląda jak pszczółka - nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło)

Shirka zeby postępowało szybciej. A wody jej odeszły? Może jak przebiją pęcherz to by poszło - u mnie od tego zaczęło się szybko rozkręcać

[zanetaa88]

Ale mnie znowu boli tam na dole
jakby ktoś mnie łapał za wszystko i ściskał :/

[agni82]

moniczka kciuki za podróż męża

co do alkoholu, to myślę, że każda z nas ma indywidualne podejście i szczerze nie neguję nikogo, kto nie siedzi co dziennie z piwem lub winem. od czasu do czasu można. szczerze ja nie piję praktycznie, czasami kilka łyczków od T., albo bezalkoholowego Becka, albo łyczek wina. znam jednak laski które od czasu do czasu wypiją lampkę wina albo małe piwko i nic się nie dzieje. ale co człowiek to opinia.

jejciu Shira, czyżby za ten przemyt, tak ci się ten poród wlecze?

[moniczka2123]

slonka moje jestescie kochane

nie dziekuje za te kciuki a jutro czeka mnie ciezki czas bo w podrozy

ale wszystko zniose aby szczesliwie dojechal

maly chyba czuje ze tata wraca bo szaleje tak ze az brzuch mnie boli

[nerola]

Napisane przez Zmalowana

Nerolka a wygodne to to ? I właśnie co mówią lekarze ? To wygląda dość niewygodnie.

Nie wiem bo jeszcze jej nie mam.

Nerolka chciałam się spytać jak ty to robisz, że hoppediza za 90 zł upolowałaś Ja poluję i poluję i zawsze jest minimum 160 i oczywiście licytacja trwa [/QUOTE]
Nie upolowałam a napisałam do kobiety z pyt. czy zakończy aukcję przed czasem i zakończyła
Ja obserwuję wszystkie hoppidezy od ponad 3 miesięcy.

Napisane przez moniczka2123

slonka moje jestescie kochane

nie dziekuje za te kciuki a jutro czeka mnie ciezki czas bo w podrozy

ale wszystko zniose aby szczesliwie dojechal

maly chyba czuje ze tata wraca bo szaleje tak ze az brzuch mnie boli

Trzymam kciuki!!!

Scio i Kajool ale piekne dzieciaczki

[BABONIK]

Zanetka-też mne tak czasem poblewa... ogólnie to już nie chcę nigdy więcej byc w ciąży... jakoś to dla mnie wcale nie jest wspaniały okres...


Shirka- cały czas o Tobie myślę...jeśli ma się ten poród skończyc CC to życzę Ci,żeby jak najszybciej podjęto taką decyzję... ejjjjj

Scio- ale Shirce odeszły wody o 2 w nocy... i tyel czasu już minęło...

[zanetaa88]

Babonik dla mnie najgorszy etap ciąży to te ostatnie miesiące i burza hormonów.
Cieszę się że nie miałam żadnych komplikacji i daję radę. Mnie się marzy jeszcze jedno dziecko albo nawet i dwa wyjdzie w praniu czy Nam się uda.

[BABONIK]

No tym bardziej Zanetka że zrobiło się ciepło...

[DaKaro]

Napisane przez Scio

No i zdjęcia mojej pszczółki

śliczna kruszynka

Napisane przez Bartessa

Ale mnie tz wku**il!
Normalnie mam ochote się wyprowadzic.

Pojechal sobie SAM z kolegami i bratem do agroturystyki na ryby, dziśiaj, w Swięto jedne z najwiekszych w roku, do tego nie chcial mnie zabrac bo nie ma miejsca juz. A od poczatku mu mowilam ze chce jechac, bo tam oprocz ryb jest stadnina koni i duzo innych rzeczy. To nie, bo bede mu stękac. Powedzialam mu ze jak pojedzie to się wyprowadze, i tak pojechal...
Aby mnie brzuch teraz boli z nerwow.
Tesciowa wziela malego na spacer i siedze jak taka pi**a sama w domu.
Co byście teraz zrobily? spakowac się

Ja bym urządziłą mały teatr. W momencie kiedy wróci do domu zacznij wywalać ciuchy z szafy na łóżko, obok trzymaj walizkę. U mnie by poskutkowało.

Napisane przez brunetka2000

Pisałam do Carmeli jeszcze są w szpitalu bo mała ma żółtaczke, ale nie leży pod lampą. Zacytuje słowa Carmeli "Ja pod laktatorem się doję, mleko jest tylko Sarcia leniwa i nie ciągnie"

ciąg dalszy
"Póki co wyniki są ok! Więc może jutro pójdziemy do domu W sumie czekamy na usg nereczek jutro właśnie ma być. Niech cioteczki zacisną kciuki Buziaki"

Carmela i Sarunia

Carmela wracajcie do nas.

Napisane przez brunetka2000

Przedstawiam Szymona Kajool

Ale słodziutki niunio

Jeszcze sms od Kajool
"Oboje czujemy się dobrze. Mały je i śpi. Nawet ładnie chwyta cyca. Strasznie dużo włosków ma Pozdrów dziewczyny. Jak wrócę to wszystko opisze"

Piękny i te włoski.

Napisane przez karolinee1983

A tu masz rację, bo jakby nie było te "bezalkoholowe" piwa jakiś tam ułamek % alko posiadają. Myślę, że każda z nas musi sama podjąć decyzję, czy takie piwo wypić czy nie i tyle...

Zgadzam się. Gdyby były bezalkoholowe, to by się nazywały napój piwny albo coś w tym stylu.

Napisane przez dziubek79

pisałam do Shirki , oto odpowiedz:

"rozwarcie na 3 , nie chce być więcej, skurcze z krzyża a jeszcze tyle drogi do przebycia"

napisałam że trzymamy kciuki:

"trzymam się i nie poddam!!!!! buziaki dla wszystkich panienek"

Shirka szybkiego i bezpolesnego porodu

[Scio]

Napisane przez BABONIK

Zanetka-też mne tak czasem poblewa... ogólnie to już nie chcę nigdy więcej byc w ciąży... jakoś to dla mnie wcale nie jest wspaniały okres...


Shirka- cały czas o Tobie myślę...jeśli ma się ten poród skończyc CC to życzę Ci,żeby jak najszybciej podjęto taką decyzję... ejjjjj

Scio- ale Shirce odeszły wody o 2 w nocy... i tyel czasu już minęło...

kurcze to faktycznie długo to trwa

[zanetaa88]

Dokładnie ta pogoda jest zdecydowanie nie dla kobiety w ciaży Babonik

Scio najważniejsze abyśmy trzymały aby wszystko było dobrze.

Zmalowana, Zanka, Dziubek ?! HaLLLo !!

[sygine]

Napisane przez brunetka2000

Pisałam do Carmeli jeszcze są w szpitalu bo mała ma żółtaczke, ale nie leży pod lampą. Zacytuje słowa Carmeli "Ja pod laktatorem się doję, mleko jest tylko Sarcia leniwa i nie ciągnie"

ciąg dalszy
"Póki co wyniki są ok! Więc może jutro pójdziemy do domu W sumie czekamy na usg nereczek jutro właśnie ma być. Niech cioteczki zacisną kciuki Buziaki"

Carmela i Sarunia

No oczywiście że zaciskamy

Napisane przez brunetka2000

Przedstawiam Szymona Kajool

Ale słodziutki niunio

Jeszcze sms od Kajool
"Oboje czujemy się dobrze. Mały je i śpi. Nawet ładnie chwyta cyca. Strasznie dużo włosków ma Pozdrów dziewczyny. Jak wrócę to wszystko opisze"

Jakie ma piękne włoski Straszne słodziaki z tym naszych wątkowych maleństw Każde jedno piękne

Napisane przez moniczka2123

dziewczyny wiem ze to glupie was o to prosic ale...

prosze o kciuki i pozytywne fluidy od jutra do soboty zeby podroz mezulka przebiegla pomyslnie bo to kawał drogi kupe godzin drogi
Az jakies 1000 km przed nim

Strasznie sie denerwuje

No pewnie że za podróż męża też będziemy trzymać kciuki! Dojedzie szczęśliwie na pewno

Napisane przez dziubek79

pisałam do Shirki , oto odpowiedz:

"rozwarcie na 3 , nie chce być więcej, skurcze z krzyża a jeszcze tyle drogi do przebycia"

napisałam że trzymamy kciuki:

"trzymam się i nie poddam!!!!! buziaki dla wszystkich panienek"

Biedulka jak się męczy Ale Shira jest twarda babka i na pewno da radę Ale oczywiście nadal zaciskam mocno żeby za chwilę napisała że już tuli maleństwo do siebie

Napisane przez Scio

Dziękuje za komplementy w imieniu mojej pszczółki (jak ją pierwszy raz zobaczyłam, to pomyślałam sobie, że wygląda jak pszczółka - nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło)

Shirka zeby postępowało szybciej. A wody jej odeszły? Może jak przebiją pęcherz to by poszło - u mnie od tego zaczęło się szybko rozkręcać

Z tego co któraś z was pisała (Brunetka ach ta skleroza ciążowa ) to wody jej już o 2 odeszły, więc bidulka strasznie długo się męczy

A my właśnie wróciliśmy od babci No i w dniu dzisiejszym przypomniałam sobie co znaczą bóle okresowe... Tak mnie pół dnia ćmiło i do tego P. i moja mama mówią, że brzuch mi ciut opadł Ale o tych bólach to nie przyznam się mojemu P. bo by się martwił niepotrzebnie, a mi już przeszło Muszę jeszcze minimum tydzień wytrzymać, a później niech się dzieje co ma się dziać

[Vaniliova11]

Shirka trzymam mocno
Moniczka za szczęśliwy powrót męża
Scio Kajool śliczne te Wasze kruszynki
Meszares masz racje z tymi tp z usg mojej kumpeli za każdym razem wychodził inny a dziecko i tak wybrało swój moja mama pierwsze dziecko urodziła przed terminem a drugie 10 dni po zaczne sie denerwowac po 16 lipca jak nic nie będzie sie działo

[BABONIK]

ja chodzę i fuczę,tak się martwię o Shirę,żeby nie cierpiała długo....

no dziubku co z Tobą,Ty pierwsza w kolejce

ciekawe czy któraś urodzi równo w swoim terminie??
czekamy, medale będziemy rozdawac

[Bartessa]

DaKaro, już kiedyś zrobilam mu taki numer to prawie plakal

No ale wrocil, to byla rozmowa, no i mysle ze troche zrozumial, jeszcze mu powiedzialam ze robi się podobny do swojego ojca, bo od zony i dziecka ogania się jak od natrętnych móch a woli kumpli... ale sie wnerwil na mnie, powiedzial ze mam go nigdy wiecej nie porownywac do ojca... pozniej wziąl malego na ryby nad rzeczkę i poszlismy na spacer..
teraz mam bole takie jak na okres, boli mnie kręgoslup i brzuch, ale jak zwykle wszystko przejdzie...


Shirka moze dadzą ci coś na przyspieszenie.

Moniczka zaciśnięte

Babonik ja tez nie lubię siebie w ciązy, dla mnie to tez nic superanckiego. Więcej dzieci nie planuje, ale bede na pewno milo ciąze wspominac. Zawsze taki sentyment zostaje.

[moniczka2123]

w polsat cafe program o szescioraczkach

[BABONIK]

Bartessa- a myślałaś o jakiejś antykoncepcji na przyszłośc?? bo ja chcę coś "stałego" tzn na dłuższy czas,żeby się tabletkami nie męczyc... ja też więcej dzieci nie planuję,jak zajdę w ciążę to będzie mega przypadek...

Sygine- widzę,że dzień był miły i dobrze,że bóle przeszły

Bartessa- super,że mąż poszedł po rozum do głowy pewnie i Tobie się humor poprawił

[Marina1]

Laski moje dziękuję za Wasze rady!
Każdą przeczytałam po dwa razy, Igorek na razie śpi spokojnie, pojadł i zasnął. Kupy dalej brak...
Kmat pisałaś, by położyć na brzuszku, można 9-dniowego dzidziusia kłaść na brzuszku już?
Na razie spróbowałam z tymi nóżkami, masażem brzuszka i Nerolkową z chusteczką i dupcią, ale nic, mama zaraz wraca od cioci, więc poczekam na nią, może coś poradzi. Gdyby nie święto i zamknięte sklepy, pewnie pojechałabym po tą herbatkę z Hipp ( chociaż tak by mieć pod ręką).

A teraz właśnie ściągałam mleko w tetrę, aż mi tryskało tak ładnie, i ściągając je ja tryskałam łzami...W sensie, że ciężkie to uczucie, takie przykre. Dobra, ale ja znów smęcę o sobie, należy mi się

scio Ty dzielna dziewczynko I tak jak napisałaś ,,...do tej pory nie wierzę, że urodziłam dziecko..." - ja mam identycznie.
A Agatka jest prześliczna! Ja bym ja schrupała!


Kajool ...Szymek jest zachwycający...Nigdy nie widziałam też takich włosków u dzidziusia.

telik śliczna jesteś!

dziewczynki, jedna z Was pytała, chyba patik, czy leci ze mnie ,,tam" - właśnie nie bardzo i to niedobrze. Ale coś już tam rusza i zaczyna schodzić.

I jeszcze dodam od siebie z porodowych ciekawych newsów, że mnie tak na przykład golili, mino iż byłam wygolona, że przed skurczami, przed szpitalem jeszcze miałam sraczkę(wybaczcie za słownictwo) 3 razy pod rząd ( więc to jest objaw) ooo i na zszywaniu pan doktor włożył mi palce w doopę, by sprawdzić, czy nie zszył przypadkiem mięśni szwacza czy jak to tam się nazywa

[zanetaa88]

Kiedy jest donoszona ciąża?!

36t i 1 dzień?
czy 37 i 1 dzień?

Czy jeszcze coś innego
zgłupiałam !!


Marina :admin: fu fu palce w pupe no a jak trzeba to trzeba

[CrazyMachine]

Napisane przez BABONIK

ciekawe czy któraś urodzi równo w swoim terminie??
czekamy, medale będziemy rozdawac

Podobno tylko 4% dzieci rodzi się w wyznaczonym terminie.
Ja mam wizytę w poniedziałek, chciałabym usłyszeć dobre wieści, jakieś rozwarcie, czy coś w tym stylu, ale coś czuję, że tylko pomarzyć mogę.

[sygine]

Napisane przez BABONIK

Zanetka-też mne tak czasem poblewa... ogólnie to już nie chcę nigdy więcej byc w ciąży... jakoś to dla mnie wcale nie jest wspaniały okres...

Babonik ja też nie uważam ciąży za taki cudowny okres i nie rozumiem kobiet, które twierdzą że mogłyby w ciąży chodzić całe życie. Ciągle gdzieś boli, strzyka, zgaga męczy, ogólnie się człowiek męczy itd., ale jeszcze raz mam nadzieję, że będę zmuszona przeżyć te 9 miesięcy, bo nie chciałabym żeby Natan był jedynakiem Sama jestem jedynaczką i chociaż nie jest mi źle, to jednak jakbym miała jakiś wybór chciałabym mieć rodzeństwo

A mój P. się wkurzył na teścia i wcale mu się nie dziwię - jesteśmy dorosłymi ludźmi a ten się pyta kiedy mamy zamiar się wybrać do kościoła, bo przecież dzisiaj święto. Nosz k*wa też bym mu powiedziała parę słów do słuchu, że skoro dorośliśmy do tego by założyć rodzinę, to sami wiemy jak mamy żyć i co robić

[Bartessa]

Napisane przez BABONIK

Bartessa- a myślałaś o jakiejś antykoncepcji na przyszłośc?? bo ja chcę coś "stałego" tzn na dłuższy czas,żeby się tabletkami nie męczyc... ja też więcej dzieci nie planuję,jak zajdę w ciążę to będzie mega przypadek...

Sygine- widzę,że dzień był miły

tak, myslalam, no i doszlam do wniosku ze chyba tabletki... na spirale sie na pewno nie zdecyduje, bo czytalam kiedyś ksiązke o tym i nie mam sumienia. To jest praktycznie comiesięcznie wywolywanie poronienia, taka mikroaborcja. co do tabletek to fakt ze trzeba pamiętac ale wolę to mniejsze zlo.
W prezerwatywy damskie czy męskie to juz wogole nie chce mi sie bawic. w plasterki nie wierze.
Pozatym znam babkę ktora urodzila dziecko majac spiralkę, na szczescie zdrowe dziecko.

[CrazyMachine]

Napisane przez Marina1

I jeszcze dodam od siebie z porodowych ciekawych newsów, że mnie tak na przykład golili, mino iż byłam wygolona, że przed skurczami, przed szpitalem jeszcze miałam sraczkę(wybaczcie za słownictwo) 3 razy pod rząd ( więc to jest objaw) ooo i na zszywaniu pan doktor włożył mi palce w doopę, by sprawdzić, czy nie zszył przypadkiem mięśni szwacza czy jak to tam się nazywa

To ostatnie zrobiło na mnie wrażenie... Chyba nie muszę mówić jakie...
I po jakiego grzyba Cię golili, skoro nie było co? Jacyś zboczeńcy co? Chyba, że uznali, że nie zbyt dokładnie to zrobiłaś. A gdzie w końcu rodziłaś, w Kolbuszowej czy w Mielcu?

[zanetaa88]

Napisane przez sygine

A mój P. się wkurzył na teścia i wcale mu się nie dziwię - jesteśmy dorosłymi ludźmi a ten się pyta kiedy mamy zamiar się wybrać do kościoła, bo przecież dzisiaj święto. Nosz k*wa też bym mu powiedziała parę słów do słuchu, że skoro dorośliśmy do tego by założyć rodzinę, to sami wiemy jak mamy żyć i co robić

Buu.. nie lubię nacisku na Kościół.
Mój teściu co prawda jest w Kościele co niedzielę i w każde święto,
ale nie wymaga abyśmy MY chodzili i nie mówi co mamy robić

Co do antykoncepcji to udawało Nam się bez niej bardzo długo,
Ja nie chciałam tabletek, spirali itp a mój mąż nie chciał prezerwatyw i udawało Nam się bez niczego
ale po urodzeniu raczej zainwestuje w tabletki, żeby mieć 100% pewność choć 0,01% nigdy nie jest pewny

Stapelka TY moja mamuśko od tarczycy powiedz mi bo tak się zastanawiam. W karcie ciąży nie mam nigdzie zapisanej informacji, że biorę tabletki na tą niedoczynność czy mogę sobie sama wpisać w tabelę " DODATKOWE INFORMACJE" czy coś takiego? boję się że to że biorę te tabletki może mieć jakiś wpływ przy porodzie, po porodzie itd. że lekarze tak naprawdę nie będą wiedzieć co i jak...

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Jak tak piszecie NA KOLBUSZOWEJ,
to przypomina mi się jak zawsze tatę mojego pytałam np: " Gdzie to się stało, gdzie to było" to tato zawsze Nam odpowiadał na odczepnego " w Kolbuszowej na stacji"

[83monia]

a ja sie zastanawiam nad takim bajerem - krążek dopochwowy NuvaRing http://www.poradnikzdrowie.pl/seks/a...ich_33673.html , bo spirali nei zakladam (za duze ryzyko i jeszcze chce jedno dziecko) a tablety i plastry (TEZ!) OBCIAZAJA WATROBE BO HORMONY W NIEJ METABOLIZUJA. zastrzyki to ryzyko jednak wg mnie, implanty tym bardziej (w UK duzo jest przypadkow nieskutecznisci implantow). cholerny capslock

[BABONIK]

Marinka- spokojnie kładź dzidzię na brzuszku,tylko nie zostawiaj nigdy dziecka samego na brzuchu,trzeba go wtedy pilnowac.leżenie na brzuszku świtnie działa na poprawę perystaltyki jelit.


Ja się zastanawiam nad jakąś wkładką,ale w zasadzie nie wiem na czym to polega.

[LadyInBlack2]

Kajool-wielkie gratulacje!!!
Shirka-trzymam kciuki zeby szybko poszlo
Scio- dzielna dziewczyna
Zmalowana-pakuj torbe,brzuszek opadl ze ho ho:-D

[BABONIK]

Napisane przez 83monia

a ja sie zastanawiam nad takim bajerem - krążek dopochwowy NuvaRing http://www.poradnikzdrowie.pl/seks/a...ich_33673.html , bo spirali nei zakladam (za duze ryzyko i jeszcze chce jedno dziecko) a tablety i plastry (TEZ!) OBCIAZAJA WATROBE BO HORMONY W NIEJ METABOLIZUJA. zastrzyki to ryzyko jednak wg mnie, implanty tym bardziej (w UK duzo jest przypadkow nieskutecznisci implantow). cholerny capslock

hmmmm ciekawy ten krążek,niby od 2001 roku a ja pierwsze o nim słyszę...ja ze wsi jestem

[Marina1]

Crazy - w Kolbuszowej. Ale nie powiem, personel był ok. Może lubią tam golić po prostu A i może faktycznie bliżej ,,mięsnia szwacza" miałam niedogolone

baboniku - dziekuję spróbuję dziś, po kąpieli. Właśnie się za nią zabieramy!