Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/X 2011

[cotynato]

Napisane przez agnieszka 0605

Ja tak przelotem z prośbą o kciuki dla mnie i męża na jutrzejszą obronę - zaczynamy od 9:30

To tylko formalność, na pewno będzie dobrze, ale mimo wszystko

[aa2]

Napisane przez cotynato

Acha, Cotka, mi się właśnie przypomniało Chyba trzy wizyty temu lekarz mi powiedział, że mam mało wód i mam dużo pić. Ani to upały nie były, ani ja jakoś nie zwiększyłam ilości wypijanych napojów (bo ciągle właściwie piłam dużo), a od tamtej pory na dwóch już wizytach ilość wód była ok

Serio? To mnie pocieszyłaś. Ja oczywiście pierwsze co popędziłam na necie poczytać a tam same strachy, leżenie w szpitalu, zagrożenie dla dziecka itp.
I mimo, że nie mówiła nic o tym, że to może jakoś zagrozić to ja oczywiście już wariuję, tym bardziej że staram się pić więcej a w efekcie jestem 10x częściej w wc i mam nadzieję że to i tak nic nie daje

a ja przez to co pisałyście zaczełam sie pilnować z piciem bo przyznam szczerze ze zapominałam
no ale ogólnie picie duzej ilosci jest wskazane bo wtedy tez czesto idziemy siusiu i oczyszaczmy w ten sposób nerki itd no i jakośc wód płodowych tez jest lepsza moja kolezanka która w sierpniu bedzie rodzic 2 dziecie własnei mi powiedziała jej mąz i ona monitoruja aby duz piła i chyba udaje jej sie pona 3 litry dziennie pic

[cotynato]

3 o mamo. Ja ledwo 1,5 w siebie wciskam

[danika]

Napisane przez agnieszka 0605

Ja tak przelotem z prośbą o kciuki dla mnie i męża na jutrzejszą obronę - zaczynamy od 9:30

oczywiście będą kciuki daj znać jak wrócisz

[thelilah]

Napisane przez agnieszka 0605

Ja tak przelotem z prośbą o kciuki dla mnie i męża na jutrzejszą obronę - zaczynamy od 9:30

x 2
będzie dobrze, zobaczysz

Napisane przez aa2

a ja przez to co pisałyście zaczełam sie pilnować z piciem bo przyznam szczerze ze zapominałam
no ale ogólnie picie duzej ilosci jest wskazane bo wtedy tez czesto idziemy siusiu i oczyszaczmy w ten sposób nerki itd no i jakośc wód płodowych tez jest lepsza moja kolezanka która w sierpniu bedzie rodzic 2 dziecie własnei mi powiedziała jej mąz i ona monitoruja aby duz piła i chyba udaje jej sie pona 3 litry dziennie pic

dobrze wiedzieć

[danika]

ide laski do wanny pomoknąć chwilę bo jakaś wymęczona jestem po tych dzisiejszych wędrówkach

a jutro znowu diabetolog - tym razem mam spoko wyniki

[aa2]

Napisane przez agnieszka 0605

Ja tak przelotem z prośbą o kciuki dla mnie i męża na jutrzejszą obronę - zaczynamy od 9:30

ja tam wiem że bedzie ok ale kciki zacisnięte

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez cotynato

3 o mamo. Ja ledwo 1,5 w siebie wciskam

no ja tez ledwo ledwo

[mooonik]

Napisane przez anetika

Dokładnie tak samo myślałam dopóki ta babka z labu mnie nie nastraszyła i to powiem szczerze nastraszyła konkretnieTeż mi się zdaje, że po to są ustalone normy, aby się w nich mieścić lub nie Dlatego też jestem strasznie ciekawa co powie na to mój gin

mnie w lab przy odbiorze wyników koleś powiedział, że mam za mały przyrost (robiłam 50g/1h glukozy) a gin stwierdził, że wynik świetny. Poczekaj co Ci gin powie, w końcu od czegoś te normy są

Napisane przez spray

Dzieci mojej siostry i bratowej spały w okresie noworodkowym/wczesnoniemowlęcym w śpiworku właśnie. Na prześcieradle, bez kołdry (nie wiem jak z poduszką, zapomniałam dopytać). Mam taki śpiworek, kupiony w lumpie, ale wydaje mi się za duży na takie malutkie dziecko chociaż na metce jest napisane SIZE 1. Też się miotam w związku z tym, podobno jest to bardzo praktyczne, takie pakowanie dzieciaka do śpiworka, ale nie jestem przekonana.

Kurczę, zgubiłam klucze do mieszkania

no właśnie też kupiłam śpiworek w lumpku ale tak się zastanawiam czy dziecko tylko w tym będzie spać? nie przykrywać już kocykiem? mam model taki jak Danika- że rączki są na zewnątrz- nie będzie dziecku zimno w rączki??

jak tam klucze? znalazły się?

Napisane przez agnieszka 0605

Ja tak przelotem z prośbą o kciuki dla mnie i męża na jutrzejszą obronę - zaczynamy od 9:30

Aga to tylko formalność i pamiętaj, że na wrzesień to inne plany masz

Natka jak dzisiejszy egzamin?

w temacie żyrafkowych pościeli- jak szukałam łóżeczka znalazłam jeszcze taką --> http://allegro.pl/lozeczko-gpk-posci...667822431.html
tyle, że właśnie to cały komplet łóżeczko+pościel

[aa2]

a własnei miałam pisac o spiworkach he he wiecie ze pierwszy raz zobaczyłam jak wkleiłyscie fote tzn widziałam ale nie wiedziałam co z tym miałabym zrobić , wszyscy znajomi moje siory itd nikt kompletnie nie miał czegos takiego hehe , musze wypytac jak kładli dzieciaczki spac
ja mam wrazenie ze dziecko w takim spiworze to troche uwiezione jest ale wyczaje co i jak

[agnyska81]

Napisane przez cotynato

Serio? To mnie pocieszyłaś. Ja oczywiście pierwsze co popędziłam na necie poczytać a tam same strachy, leżenie w szpitalu, zagrożenie dla dziecka itp.
I mimo, że nie mówiła nic o tym, że to może jakoś zagrozić to ja oczywiście już wariuję, tym bardziej że staram się pić więcej a w efekcie jestem 10x częściej w wc i mam nadzieję że to i tak nic nie daje
[/COLOR][/COLOR]

Wiesz, takie rzeczy to chyba przy jakichs wyciekach wód płodowych, czy chronicznym niedoborze, a Ty przecież wcześniej miałaś wszystko ok. Myślę, że to tak jak u mnie chwilowe

Napisane przez agnieszka 0605

Ja tak przelotem z prośbą o kciuki dla mnie i męża na jutrzejszą obronę - zaczynamy od 9:30

Załatwione

Napisane przez danika

a jutro znowu diabetolog - tym razem mam spoko wyniki

No to super

Napisane przez aa2

ja mam wrazenie ze dziecko w takim spiworze to troche uwiezione jest ale wyczaje co i jak

No właśnie ponoć dużo dzieci lubi takie opatulenie

[Martusiaaa21]

hej mamuśki

Napisane przez lullaby_ml

Dzien dobry mamusie wczoraj zabralismy mame TŻ do mojej i cala rodzina zrobilismy sobie grilla nie obylo sie bez kwasu (oczywiscie moja siostra musiala jak zawsze...) ale bylo naprawde mega sympatycznie, mamusie sobie popijaly winko razem, my robilismy grilla i tak nam zleciala cala sobota; nadrobilam was troszke, poczytalam i tego jest tyle ze jeszcze chwila bo musze was pocytowac

no to była rodzinna imprezka super też bym sobie grilla zjadła

Napisane przez cotynato

Ja dzisiaj już byłam u rodziny tż.
Objadłam się ciastami, sałatkami, przywieźliśmy jajka wiejskie, sałatę z działki mamy tż, kiszone, czereśnie, no raj

o jak fajnie trzeba się integrować z rodzinką mężai jakie smakołyki dostaliście
[QOTE=indygo79;27760148]
dziewczyny pracujecie jeszcze? ja ostatnie 3 dni idę i wrócę dopiero po macierzyńskim. generalnie jestem uznawana w pracy za dziwaka, że tyle tam siedzę i już dawno nie poszłam na l4. kolezanki się śmiały, że chyba chce dziecku etat zapewnić w budżetówce.
teraz jak będę miała więcej czasu to za wyprawkę się wezmę

mam pytanie,która z was pisała, że używa wózka espiro gtx? po prostu nie pamiętam, a chciałabym o opinie jeszcze podpytać[/QUOTE]
ja jestem od 1 czerwca na zwolnieniu i dostałam pierwszą wypłatę na chorobowym o 350zł większą

Napisane przez agnieszka 0605

Ja tak przelotem z prośbą o kciuki dla mnie i męża na jutrzejszą obronę - zaczynamy od 9:30

i daj znać jak posszło

A ja byłam dziś u kuzynki co rodziła 1 czerwca, mały ma prawie miesiąc i jest taki słodkii wogóle jaki grzeczniutki, jadł i spałWogóle mówiła, że była w sklepie i się nachyliła i jej odeszły wodypojechała jeszcze do domu się wykąpać i do szpitala, ogólnie poród ciężki, bo mały się zagnieździł w kanale rodnym i nie chciał wyjść, na szczęście położnik wydusił jej brzuch i mały wyskoczył. Mówiła, że bolało ale da się przeżyć, ale po prostu była zmęczona bo trwało to wszystko 12 godzin

[Aiszka22]

Dziewczyny chce mi się wyć Mam już 10kg na plusie i nie mogę już na siebie patrzeć. Mam strasznie grubą buzię. Byłam w odwiedzinach u rodziny i wszyscy mnie podsumowali
Ja wiem, że mam ważniejsze problemy, ale okropnie się ze sobą czuję...

I jeszcze te komentarze - że jak to tak leżeć tyle czasu w ciąży, przecież powinnam chodzić! To przez to tak tyję i przecież dla zdrowia lepiej jak mam dużo ruchu. A kiedyś to przecież wszystkie moje ciotki w polu prawie rodziły, a w dzień porodu na rowerach jeżdziły. Normalnie się pochlastać

No i znowu smęcę i smęcę....

Któraś z Was wcześniej pytała co z moją obroną - być może będę miała w ten piątek, ale dowiem się dopiero we wtorek.

Agnieszka trzymam kciuki! Na pewno będzie dobrze!

[kapka]

hello..

Napisane przez agnieszka 0605

już tam od razu w nieskończoność... jak ktoś ma remont to nie zakupi sobie pierdółek jak i tak nie ma ich gdzie włożyć jak np. ja czy cotka. Poza tym nie trzeba aż tyle latać - ja będe zamawiać na allegro wszystkie drobiazki więc to żaden problem i umęczenie. Nie ma co się denerwować i przesadzać z zakupami.

jestem tego samego zdaniaprawda jest taka,że wiele rzeczy nie trzeba od razu mieć, dopiero "w praniu" można zweryfikować co jest nam przy dziecku niezbędne.Też mam małe pomieszczenie, wiec każdy m2 jest dla nas b. ważny by dobrze go zagospodarować.

Napisane przez kellysss

Dziewczyny ja mam problem z łydkami
Od kilku dni łapia mnie takie skurcze łydek (szczegolnie w nocy) ze az mi sie wyc z bolu chce... Wyczytalam ze to moze byc brak magnezu wiec sobie dzis kupilam..
Ktoras tez tak ma i co z tym robi...???

Wkleilam kilka fotek z wakacji w klubiku

Mi lekarz polecił magnez.

Napisane przez indygo79

powiem Wam , że jak czytam o tym byciu ekomama, to zastanawiam się czy te kobitkl ąa ekokobietkai w życiu - to znaczy tylko naturalne planowanie rodziny i zamiast tampaxów i alwaysów uzywaja pranych"gałganków" jak kiedyś bywało ...

jak dla mnie delikatne przegięcie ..można być ekomamą ale nie aż w takim stopniu


czasem może i dziecko pospać z rodzicami w łóżko, bo łatwiej z karmieniem, ale żeby tak z założenia łózeczka nie kupować to śmieszne a my mamy łózko spore - my, pies i miejsce na dziecko jeszcze jest
gdzieś tam w nogach dziecko się upcha))))

coś wam wkleję.....

zdjęcie super
.. też mi sie wydaje,że jak czasami maleństwo przy nas zaśnie krzywda mu się nie stanie

Napisane przez agnieszka 0605

Ja tak przelotem z prośbą o kciuki dla mnie i męża na jutrzejszą obronę - zaczynamy od 9:30

pewnie że będe trzymać za Was kciuki!!!


w załączniku zdjęcie wózeczka z zamontowanym fotelikiem.
Co mi się najbardziej w nim podoba: prosty montaż , wystarczy nacisnąć najpierw z jednej potem z drugiej strony guziczki i konstrukcja bez problemu wychodzi.Nie trzeba nic przesuwać, czy wciskać w tym samym momencie z obu stron-jak w niektórych modelach.
Reszta wózka to kewstia gustu..zobaczymy jaki będzie w praktyce bo jak na razie korzysta z niego Łapacz-misio mojej córy.

Ja już komplet pościeli mam w domciu z tydzień temu mi przyszedł, wklejałam zdjęcia, zestaw zielony w żyrafke za 170 zł z 11-cz.: poszewka na kołdre i na poduszke, prześcieradło na gumke,poduszka,kołderka,r ożek,przybornik, kołderka do wózka, poduszka do wózka, ochraniacz na łóżeczko i sliniaczek gratis.
Zestaw ogólnie OK, materiał troszke sztywny, ale po praniu powinien troszke zmięknąć.
Przybornik b.fajny, bo pomiesci troche chociaż ma "tylko" 6 kieszonek, jak dla mnie niezbędny biorąc pod uwage mój mały pokoik, na kremy, czy pampersy powienien sie przydać.

[Martusiaaa21]

Napisane przez kapka

jestem tego samego zdaniaprawda jest taka,że wiele rzeczy nie trzeba od razu mieć, dopiero "w praniu" można zweryfikować co jest nam przy dziecku niezbędne.Też mam małe pomieszczenie, wiec każdy m2 jest dla nas b. ważny by dobrze go zagospodarować.

Ta moja kuzynka też mówi, że nie ma co za dużo kupować, bo niektórych rzeczy nie używała, a w razie czego można zawsze dokupić. Mały miał 57cm także niektórych ciuszków wogóle nie założyła, zużyła 1 paczkę pampersów 1, a później już 2. I pisałam Wam o tym wiaderku do kąpania, więc oni są zadowoleni, mały się wody nie boi i nie płacze, ale oni kąpią we dwójkę, jeden trzyma dziecko a druga myje. Ja się jednak nie przekonałam, chce być samowystarczalna, wiadomo nie zawsze partner będzie obok i w wanience jedna osoba spokojnie dziecko wykąpie.

[thelilah]

Napisane przez Aiszka22

Dziewczyny chce mi się wyć Mam już 10kg na plusie i nie mogę już na siebie patrzeć. Mam strasznie grubą buzię. Byłam w odwiedzinach u rodziny i wszyscy mnie podsumowali
Ja wiem, że mam ważniejsze problemy, ale okropnie się ze sobą czuję...

I jeszcze te komentarze - że jak to tak leżeć tyle czasu w ciąży, przecież powinnam chodzić! To przez to tak tyję i przecież dla zdrowia lepiej jak mam dużo ruchu. A kiedyś to przecież wszystkie moje ciotki w polu prawie rodziły, a w dzień porodu na rowerach jeżdziły. Normalnie się pochlastać

No i znowu smęcę i smęcę....

Któraś z Was wcześniej pytała co z moją obroną - być może będę miała w ten piątek, ale dowiem się dopiero we wtorek.

Agnieszka trzymam kciuki! Na pewno będzie dobrze!

oj tam nie przejmuj się tym co gadają

ja też się źle czuję z moją nadwagą, ostatnio nawet mojemu tż powiedziałam, że nie czuję się sobą i czuję się mało atrakcyjna... powiedział mi a co się przejmujesz, masz najkochańszą nadwagę na świecie, po czym dodał mówiąc do brzucha: mój kochany brzusio i dał całuska... dla niego to całkiem normalne, a dla mnie nie, bo ja nigdy nie miałam nawet 1kg nadwagi. pocieszam się, że schudnę we wrześniu i Tobie radzę to samo nie ma sensu dołować się tym co Ci rodzina gada, ja wiem, że robi się przykro jak się to słyszy, ale będzie dobrze, nie słuchaj ich

kapka ładny wózek

[lullaby_ml]

Napisane przez agnieszka 0605

Ja tak przelotem z prośbą o kciuki dla mnie i męża na jutrzejszą obronę - zaczynamy od 9:30

[indygo79]

Napisane przez lullaby_ml

No ja jeszcze pracuje, planowalam od sierpnia isc na L4, ale pare rzeczy sie pozmienialo i sama nie wiem..poki sie czuje dpbrze mam zamiar pracowac.
NOm, drogie, drogie

Napisane przez danika

ja chciałąm do końca lipca popracować ale przez tą zakichaną cukrzycę juz jestem na l4. Trochę mi szkoda bo dobrze się czułam a teraz trochę nie wiem co ze sobą zrobic...ale nie dałabym rady z tym jedzeniem i mierzeniem cukru w pracy.

no właśnie ja wam powiem szczerze, że teraz już zaczęło mi być ciężko te 8 godzin by wyciągnięcia nóg i poleżenia. na razie plany na pierwsze dni l4 zrobienie siostrze albumu na 40ke no i uporządkowanie papierów, aha i projekt pokoju dla maluszka

Napisane przez agnieszka 0605

Ja tak przelotem z prośbą o kciuki dla mnie i męża na jutrzejszą obronę - zaczynamy od 9:30

trzymam powodzonka

[kapka]

thelilah-dziekuje

Uciekam do książki, jutro do pracy..


Mam pytanie z innej beczki: wiecie może w jakim programie można zrobić tak by 2 zdjęcia były obok siebie i zapisane jako jeden plik??(mam nadzieje,że jasno napisałam i nic nie pokręciłam :P )

dobranoc do jutra

[indygo79]

Napisane przez thelilah

oj tam nie przejmuj się tym co gadają

ja też się źle czuję z moją nadwagą, ostatnio nawet mojemu tż powiedziałam, że nie czuję się sobą i czuję się mało atrakcyjna... powiedział mi a co się przejmujesz, masz najkochańszą nadwagę na świecie, po czym dodał mówiąc do brzucha: mój kochany brzusio i dał całuska... dla niego to całkiem normalne, a dla mnie nie, bo ja nigdy nie miałam nawet 1kg nadwagi. pocieszam się, że schudnę we wrześniu i Tobie radzę to samo nie ma sensu dołować się tym co Ci rodzina gada, ja wiem, że robi się przykro jak się to słyszy, ale będzie dobrze, nie słuchaj ich

kapka ładny wózek

no ja mam 5,5 kg na plusie w 28 tyg, w sumie nie narzekam ale ciężko sie przyzwyczaić do tego brzucha wystającego. mężuś mówi nie jesteś gruba, jesteś w ciąży we wrześniu schudniemy

[aa2]

smaże nalesniiki sasasa
i jak tu trzymac wage

[indygo79]

Napisane przez thelilah

oj tam nie przejmuj się tym co gadają

ja też się źle czuję z moją nadwagą, ostatnio nawet mojemu tż powiedziałam, że nie czuję się sobą i czuję się mało atrakcyjna... powiedział mi a co się przejmujesz, masz najkochańszą nadwagę na świecie, po czym dodał mówiąc do brzucha: mój kochany brzusio i dał całuska... dla niego to całkiem normalne, a dla mnie nie, bo ja nigdy nie miałam nawet 1kg nadwagi. pocieszam się, że schudnę we wrześniu i Tobie radzę to samo nie ma sensu dołować się tym co Ci rodzina gada, ja wiem, że robi się przykro jak się to słyszy, ale będzie dobrze, nie słuchaj ich

kapka ładny wózek

Napisane przez kapka

thelilah-dziekuje

Uciekam do książki, jutro do pracy..


Mam pytanie z innej beczki: wiecie może w jakim programie można zrobić tak by 2 zdjęcia były obok siebie i zapisane jako jeden plik??(mam nadzieje,że jasno napisałam i nic nie pokręciłam :P )

dobranoc do jutra

ja to robiłam w picassie (kolaż) i w photoscape

[lullaby_ml]

A w ogole to tesciowa zalatwila mi nr do pielegniarki poloznej ktora ma teraz miec "mnie" pod opieka z tego regionu i mam sie z nia umowic na jutro zeby pogadac, ciekawe jak to bedze? fajna sprawa z ta pomoca poloznej

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez aa2

smaże nalesniiki sasasa
i jak tu trzymac wage

Lajty i czym sie przejmujesz ja przed niecala godz temu pochlonelam pare babeczek ktore zrobila mi mama TŻ, maliny, galaretka, bita smietana i ciastko babeczkowe, mniami

[agnyska81]

Aiszko, staraj się nie przejmować Przecież lekarz kazał Ci odpoczywać, to nie słuchaj tych "dobrych rad".

Napisane przez Martusiaaa21

zużyła 1 paczkę pampersów 1

A wiesz może ile sztuk? Bo nad tym się zastanawiam

[spray]

klucze się odnalazły, wrzuciłam je do takiego wielkiego słoja z biżuterią, nie cholery nie wiem po co i kiedy
Śpiworek też mam taki o fasonie kamizelki i mnie również zastanawa czy synek mi w tym nie zmarznie, bo to na dodatek dosyć cienkie jest, jak najlżejszy letni koc. Nic, będę jeszcze dumać, chyba jednak kupię zwykłą kołdrę.

ja też się źle czuję z moją nadwagą, ostatnio nawet mojemu tż powiedziałam, że nie czuję się sobą i czuję się mało atrakcyjna..

Chyba każda z nas przeżywa, że ciało się robi takie okraglaste. W środę wyszliśmy ze znajomymi na piwo (ja sok, oczywiście) i przy moich długonogich, opalonych i szczupłych koleżankach czułam się jak hippo na kaczych nóżkach.
Trudno, odkujęmy się po porodzie!

[Sharifa]

Witam wieczorowo My mielismy dzisiaj dzien reklaksu, dotleniania sie i odpoczynku dla plecow. Korzystam z basenu poki moge

Napisane przez agnyska81

No ja się właśnie nad tymi pościelami zastanawiam, czy to już będzie potrzebne? Też mam zamiar pakować dziecko do śpiworka + kocyk (mam nadzieję, że mu się spodoba ), poduszki się używa dopiero w późniejszym wieku, kołderka jakoś też mi się wydaje zbędna przy kilku warstwach. A te ochraniacze na łóżeczko (co pisałyście, że wystaje), to się też zastanawiam po co, jak ponoć praktycznie jest kłaść dziecko "w nóżkach" (jak któraś napisała), a one są z drugiego końca łóżeczka. No takie moje przemyślenia teoretyczne, bo praktyki nie mam absolutnie żadnej

Zamierzalam na poczatek kupic materac + przescieradla i ochraniacze, ale teraz rzeczywiscie zapalila sie zaroweczka w sumie na poczatek zamierzam pakowac do rozka, mam na razie 1 kocyk, dokupie pewnie drugi, a te ochraniacze moze tez sobie na razie daruje

Napisane przez agnieszka 0605

Ja tak przelotem z prośbą o kciuki dla mnie i męża na jutrzejszą obronę - zaczynamy od 9:30

obrona to juz tylko formalnosc, wszyscy zdaja

Napisane przez aa2

a ja przez to co pisałyście zaczełam sie pilnować z piciem bo przyznam szczerze ze zapominałam
no ale ogólnie picie duzej ilosci jest wskazane bo wtedy tez czesto idziemy siusiu i oczyszaczmy w ten sposób nerki itd no i jakośc wód płodowych tez jest lepsza moja kolezanka która w sierpniu bedzie rodzic 2 dziecie własnei mi powiedziała jej mąz i ona monitoruja aby duz piła i chyba udaje jej sie pona 3 litry dziennie pic

3 litry mi udaje sie zwykle oproznic 1.5 litrowa butelke wody (z butli jakos latwiej wchodzi niz ze szklanki ) + jakis soczek, mleko czasem herbata albo kawa. Ze 2 litry pewnie sie zbierze, ale wiecej to chyba tylko przy mega upalach.

Napisane przez Aiszka22

Dziewczyny chce mi się wyć Mam już 10kg na plusie i nie mogę już na siebie patrzeć. Mam strasznie grubą buzię. Byłam w odwiedzinach u rodziny i wszyscy mnie podsumowali
Ja wiem, że mam ważniejsze problemy, ale okropnie się ze sobą czuję...

I jeszcze te komentarze - że jak to tak leżeć tyle czasu w ciąży, przecież powinnam chodzić! To przez to tak tyję i przecież dla zdrowia lepiej jak mam dużo ruchu. A kiedyś to przecież wszystkie moje ciotki w polu prawie rodziły, a w dzień porodu na rowerach jeżdziły. Normalnie się pochlastać

No i znowu smęcę i smęcę....

Któraś z Was wcześniej pytała co z moją obroną - być może będę miała w ten piątek, ale dowiem się dopiero we wtorek.

Agnieszka trzymam kciuki! Na pewno będzie dobrze!

Nie smuc sie ja tez zrobilam sie pucia na twarzy, ale teraz przeciez i tak nie mozemy sie odchudzac, wiec sie tym nie przejmuje i mysle, ze po porodzie czesc kilogramow zniknie sama a nad reszta sie popracuje i wszystko wroci do normy. A odnosnie lezenia - jezeli lekarz tak zalecil to samo przypomnienie tego faktu powinno "zamknac geby" i skonczyc glupie komentarze.

[19natka88]

Hej

Anetika ja miałam cukier 166mg/dl po 75 g, a Ty masz w normie i nie rozumiem po co te cyrki z dietą Naprawdę przesadzają z tą cukrzycą ostatnio, bo to nie jest cukrzyca a nietolerancja glukozy, cukrzyca faktycznie zaczyna się przy wynikach w granicy 200.

Napisane przez spray

Ponieważ 'na tapecie' mamy rozmowy o kupowaniu pościeli - ile macie zamiar kupić tych kompletów na zmianę? Ja myślałam o dwóch, nie wiem czy to nie za mało...

Narazie mam jedną, dopóki mały nie będzie spać pod kołdrą i na poduszce zamierzam się zaopatrzyć tylko w dodatkowe prześcieradła

Napisane przez thelilah

natka powodzenia

Dziękuję Przydały się

Napisane przez godessa

Witam drogie Mamuśki

Mój ma takie etapy kiedy szaleje tak, że usiedzieć nie mogę, a czasami tak tylko leniwie się tam gdzieś przesuwa. Ale jeśli cały dzień jest leniwy to też bym się na IP wybrała

Napisane przez agnyska81

Natko, napisałaś że niepraktyczne, bo jak zajrzeć dziecku na szybko w pieluchę. No a ja myślałam zawsze, że dziecko samo "daje znać", że coś tam w pieluszce nie tak

Nie niepraktyczne ale problematyczne Nie znam się czy "daje znać" od razu czy jak Jedyny problem jaki widzę, to właśnie, że trzeba będzie dziecko całe wypakować i potem wpakowac z tego śpiworka, ale myślę kwestia wprawy

Napisane przez agnieszka 0605

Ja tak przelotem z prośbą o kciuki dla mnie i męża na jutrzejszą obronę - zaczynamy od 9:30

Dasz radę

Napisane przez mooonik

Natka jak dzisiejszy egzamin?

A myślę, że całkiem nie najgorzej mi poszło

Napisane przez Aiszka22

Dziewczyny chce mi się wyć

nie wolno tak mówić ciężarnej Nie smutaj się

Napisane przez kapka

hello..

Ładny wózek

[agnyska81]

Napisane przez 19natka88

Nie znam się czy "daje znać" od razu czy jak

A właśnie, idąc tym tropem... Czy dziecku trzeba zaglądać do pieluchy, czy jakoś inaczej można poznać, że to już? (zapach, zachowanie dziecka) Może głupie pytanie, ale serio nie wiem jak to jest Zawsze mi się wydawało, że dziecko jak ma mokro, to płacze. Ale może mi się tylko wydawało... Hmm, no w pampersie to nie wiem, czy bywa mokro

[OrangeJuice]

Witam Was Kochane. Dawno mnie nie było i dawno się nie odzywałam ale wylądowałam w szpitalu z anemią. Szprycowali mnie żelazem i jakos postawili na nogi. Do tego doszły spore problemy osobiste i nie miałam czasu ani głowy do Was zaglądać. Widze, ze mam sporo do nadrobienia... Pozdrawiam Was serdecznie

[cotynato]

Napisane przez kapka

w załączniku zdjęcie wózeczka z zamontowanym fotelikiem.
Co mi się najbardziej w nim podoba: prosty montaż , wystarczy nacisnąć najpierw z jednej potem z drugiej strony guziczki i konstrukcja bez problemu wychodzi.Nie trzeba nic przesuwać, czy wciskać w tym samym momencie z obu stron-jak w niektórych modelach.
Reszta wózka to kewstia gustu..zobaczymy jaki będzie w praktyce bo jak na razie korzysta z niego Łapacz-misio mojej córy.

Ja już komplet pościeli mam w domciu z tydzień temu mi przyszedł, wklejałam zdjęcia, zestaw zielony w żyrafke za 170 zł z 11-cz.: poszewka na kołdre i na poduszke, prześcieradło na gumke,poduszka,kołderka,r ożek,przybornik, kołderka do wózka, poduszka do wózka, ochraniacz na łóżeczko i sliniaczek gratis.
Zestaw ogólnie OK, materiał troszke sztywny, ale po praniu powinien troszke zmięknąć.
Przybornik b.fajny, bo pomiesci troche chociaż ma "tylko" 6 kieszonek, jak dla mnie niezbędny biorąc pod uwage mój mały pokoik, na kremy, czy pampersy powienien sie przydać.

Fajny

a 11 elementów za 170 zł to chyba mało, pokażesz linka?

Napisane przez thelilah

oj tam nie przejmuj się tym co gadają

ja też się źle czuję z moją nadwagą, ostatnio nawet mojemu tż powiedziałam, że nie czuję się sobą i czuję się mało atrakcyjna... powiedział mi a co się przejmujesz, masz najkochańszą nadwagę na świecie, po czym dodał mówiąc do brzucha: mój kochany brzusio i dał całuska... dla niego to całkiem normalne, a dla mnie nie, bo ja nigdy nie miałam nawet 1kg nadwagi. pocieszam się, że schudnę we wrześniu i Tobie radzę to samo nie ma sensu dołować się tym co Ci rodzina gada, ja wiem, że robi się przykro jak się to słyszy, ale będzie dobrze, nie słuchaj ich

kapka ładny wózek

Ja też się dziwnie czuję. Ostatnio nadwagę miałam w 6 klasie, niecały rok. Później - obce uczucie. Rozstępy, stykające się uda czy obwisłe cycki to dla mnie coś surrealnego. Celulit też wykończyłam ze 3 lata temu a tu nagle suprise, wszystko naraz, ale trudno. W koncu jeszcze dwa miesiące, później karnet na siłownie i misja wbicie się w najmniejszą rzecz w szafie rusza.

Tż też niby rozumie, w końcu "mój syneczek tam mieszka" , ale uda mógł mi już oszczędzić

Napisane przez kapka

thelilah-dziekuje

Uciekam do książki, jutro do pracy..


Mam pytanie z innej beczki: wiecie może w jakim programie można zrobić tak by 2 zdjęcia były obok siebie i zapisane jako jeden plik??(mam nadzieje,że jasno napisałam i nic nie pokręciłam :P )

dobranoc do jutra

Photoshop?

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez agnyska81

A właśnie, idąc tym tropem... Czy dziecku trzeba zaglądać do pieluchy, czy jakoś inaczej można poznać, że to już? (zapach, zachowanie dziecka) Może głupie pytanie, ale serio nie wiem jak to jest Zawsze mi się wydawało, że dziecko jak ma mokro, to płacze. Ale może mi się tylko wydawało... Hmm, no w pampersie to nie wiem, czy bywa mokro

Ja wiem tylko że od 6 miesiąca na Nince poznawałam po zapachu bo sama chodziła i jej nie przeszkadzało. Nie wiem jak to z niemowlaczkami, ale pewnie tak często zmienia się pampersy żeby uniknąć zaparzeń że co zaglądnięcie coś się znajdzie mam nadzieję że opowiedzą mi wszystko w szkole rodzenia

[agnyska81]

Napisane przez OrangeJuice

Witam Was Kochane. Dawno mnie nie było i dawno się nie odzywałam ale wylądowałam w szpitalu z anemią. Szprycowali mnie żelazem i jakos postawili na nogi. Do tego doszły spore problemy osobiste i nie miałam czasu ani głowy do Was zaglądać. Widze, ze mam sporo do nadrobienia... Pozdrawiam Was serdecznie

Mam nadzieję, że już obie sprawy lepiej

Cotka, no w sumie 10 pieluszek na dzień... To wychodzi prawie co 2 godziny nowa