Plotkowy dla Avono-maniaczek

[Anna Antonina]

Napisane przez Resscue21

pewnie a tym bardziej że potem to już nikt nie patrzy na to w czym się smiga bo często to i potem ludzie na bosko tańczą

U nas na studniówce jedna z dziewczyn tańczących boso nadepnęła na szkło z rozbitego kieliszka. Wbiła je sobie głęboko, strasznie krwawiła. Zabrała ją karetka. Dlatego mam już nauczkę, że lepiej zabrać jakieś płaskie butki na zmianę, niż tańczyć boso.

[Resscue21]

Napisane przez Anna Antonina

U nas na studniówce jedna z dziewczyn tańczących boso nadepnęła na szkło z rozbitego kieliszka. Wbiła je sobie głęboko, strasznie krwawiła. Zabrała ją karetka. Dlatego mam już nauczkę, że lepiej zabrać jakieś płaskie butki na zmianę, niż tańczyć boso.

uuuuuu biedna kobitka .


Najgorzej się na weselu wkurzyłam jak jedna pijana laska wylała na moją sukienke martini wrrrrrrrrrr gdyby było to troszkę dobra jakoś bym to zdzierżyła , ale nie całą lampkę :/ dzięki czemu miałam cały przód mokry :/ Poza tym ta panna leżała już nawalona o godzinie 16-nastej , pare ludzi zachowywało się tam jakby nigdy w zyciu alkoholu na oczy nie widzieli .

[katniewojt]

Napisane przez Aalicia24

terakowska ma fajne książki, Wiśniewskiego też lubię, polecić moge francuską młodą pisarkę Lolita Pille i Lisa See i Wei Hui - tematyka chińska, ta druga bardzo współczesna, jak Lolita Pille zresztą. W ogóle to kocham wszystkie książki o gejszach - "wyznania gejszy" Goldena i "Gejsza z Gion" Mineko Iwasaki, ta druga autobiograficzna. Jeśli znacie jakieś takie lub fajne biografie to dajcie znać
A poza tym, jeszcze Alice Sebold - "szczęściara" najbardziej wstrząsająca książka jaką czytałam chyba. Lubię też Agathę Christie, Lauren Weiseberger - to ta od "diabeł ubiera się u Prady", saga zmierzchu wszystkie części i pewnie mogłabym wymieniać tak bez końca

Ja nawet nie pamiętam wszystkich, które czytałam w młodości
A Lolity mam Bubble Gum - pisałam, że przeleciała całe liceum i aż nie chce się jej brać do ręki, bo tak jest zniszczona Ale książka za✂✂✂ista

Napisane przez jamapi

właśnie dostałam telefon, ze moje dziecie już za tydzień 4 lipca będzie miało zabieg
się udało załatwić i ta znajoma instrumentariuszka będzie przy zabiegu
już mam stresa

Super Nie stresuj się, będzie good

Napisane przez Resscue21

cześć robaczki

Wróciłam z wesela ahhh jak to zleciało a szkoda
Powiem wam że ślub w górach to coś przepięknego
Zabawa weselna ehhh do tej pory bolą mnie nóżki
Oczywiście napłakałam się przy podziękowaniach dla rodziców w sumie to norma
Na drugi dzień z mężem pojechaliśmy sobie kolejką górską - myślałam że się będę bać ale kurcze chciałam jeszcze raz - te widoki
Ile ja bym dała aby mieszkać sobie w górach Czyste powietrze cisza i spokój

W drugi dzień jeszcze mieliśmy super niespodziankę bo w tym pensjonacie była termoBania czyli mogliśmy przez 3 godziny korzystać z róźnych basenów , Jacuzzi , kąpieli błotnych , masaży etc , ekstra sprawa

Wyjazd jak najbardziej udany

Już myślałam, że zaginęłaś w akcji
A Państwo Młodzi na stałe mieszkają w górach czy tylko weselicho tam urządzili?
A Ja B. namówiłam na to nasze wesele, ale pewnie mu się jeszcze kilka razy odmyśli I chce, żebym z nim w sobotę na grilla poszła, ale to bardzo, bardzo, bardzo mi się nie widzi

[Anna Antonina]

Napisane przez Resscue21

uuuuuu biedna kobitka .


Najgorzej się na weselu wkurzyłam jak jedna pijana laska wylała na moją sukienke martini wrrrrrrrrrr gdyby było to troszkę dobra jakoś bym to zdzierżyła , ale nie całą lampkę :/ dzięki czemu miałam cały przód mokry :/ Poza tym ta panna leżała już nawalona o godzinie 16-nastej , pare ludzi zachowywało się tam jakby nigdy w zyciu alkoholu na oczy nie widzieli .

Jak to mówi mój Tata 'Trening czyni mistrza'. Oni widocznie za mało trenowali i nie wiedzieli, na ile mogą sobie pozwolić. A zresztą jak alkohol jest za darmo, to łatwiej przesadzić, niż jak np trzeba sobie kieliszek wódki kupić w barze za 6 zł.

[Resscue21]

Napisane przez katniewojt

Już myślałam, że zaginęłaś w akcji
A Państwo Młodzi na stałe mieszkają w górach czy tylko weselicho tam urządzili?
A Ja B. namówiłam na to nasze wesele, ale pewnie mu się jeszcze kilka razy odmyśli I chce, żebym z nim w sobotę na grilla poszła, ale to bardzo, bardzo, bardzo mi się nie widzi

Państwo młodzi na stale mieszkają w Bytomiu , a zrobili wesele w górach ponieważ tam się zaręczyli

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez Anna Antonina

Jak to mówi mój Tata 'Trening czyni mistrza'. Oni widocznie za mało trenowali i nie wiedzieli, na ile mogą sobie pozwolić. A zresztą jak alkohol jest za darmo, to łatwiej przesadzić, niż jak np trzeba sobie kieliszek wódki kupić w barze za 6 zł.

sęk w tym taki że trzeba wiedzieć jak sie zachować , jak latasz po alkoholu jak głupia i robisz z siebie idiotkę to zwyczajnie nie pij albo pij z umiarem o
Ja wypiłam lampke martini i pól lampki wina , na wiecej nie miałam ochotki wolałam wcinać smakołyki

[Aalicia24]

Napisane przez katniewojt

Ja nawet nie pamiętam wszystkich, które czytałam w młodości
A Lolity mam Bubble Gum - pisałam, że przeleciała całe liceum i aż nie chce się jej brać do ręki, bo tak jest zniszczona Ale książka za✂✂✂ista

hell jest jeszcze lepsza, nawet film na jej podstawie powstał
rescue super fotki, fajny pomysł z tymi górami, ale pewnie ich to sporo kosztowało też, bo gości gdzieś trzeba ulokować i w ogóle

[Resscue21]

Napisane przez Aalicia24

hell jest jeszcze lepsza, nawet film na jej podstawie powstał
rescue super fotki, fajny pomysł z tymi górami, ale pewnie ich to sporo kosztowało też, bo gości gdzieś trzeba ulokować i w ogóle

dziękuje
Powiem wam że rozmawiałam o kosztach z Panią młodą i byłam zaskoczona bo bardzo tanio ich wyszło to wesele .
Fajne było to że zaraz nad salą mieliśmy swoje pokoje , a hotel pierwsza klasa , nie mieliśmy normalnych kluczy tylko takie "zegarki " na rękę na któreś fotce można to nawet zauważyć na mojej ręce .
Jak chciało się pokój otworzyć trzeba było przyłożyć to do czytnika super Widok z pokoju miałam na tatry


aha jak para młoda szła do ołtarza to przed nimi szła kapela góralska i grali im mendelsona na skrzypkach - ekstra pomysł i genialny efekt

[Anna Antonina]

Napisane przez Resscue21

sęk w tym taki że trzeba wiedzieć jak sie zachować , jak latasz po alkoholu jak głupia i robisz z siebie idiotkę to zwyczajnie nie pij albo pij z umiarem o
Ja wypiłam lampke martini i pól lampki wina , na wiecej nie miałam ochotki wolałam wcinać smakołyki

Ze mnie jest straszny alkoholik Ostatnio TŻ mówi do mnie 'Ania, tylko pij dziś jak mężczyzna'. Wszyscy łącznie ze mną myśleli, że chodzi mu o to, że mam dużo wypić. A on dodał 'A nie jak dwóch mężczyzn, jak to zwykle robisz' Ale nie robię żadnych głupot po alkoholu.

[Resscue21]

Napisane przez Anna Antonina

Ze mnie jest straszny alkoholik Ostatnio TŻ mówi do mnie 'Ania, tylko pij dziś jak mężczyzna'. Wszyscy łącznie ze mną myśleli, że chodzi mu o to, że mam dużo wypić. A on dodał 'A nie jak dwóch mężczyzn, jak to zwykle robisz' Ale nie robię żadnych głupot po alkoholu.

Ja już tak nie pije jak kiedyś może dlatego że moj maż praktycznie w ogóle nie pije , takze nie wypada mi abym się nawaliła a mój luby byl trzeźwy . Mam takie poczucie że to babka powinna trzymać fason

[Anna Antonina]

Napisane przez Resscue21

Ja już tak nie pije jak kiedyś może dlatego że moj maż praktycznie w ogóle nie pije , takze nie wypada mi abym się nawaliła a mój luby byl trzeźwy . Mam takie poczucie że to babka powinna trzymać fason

Mój TŻ nie pije wcale. Jak towarzystwo pije wódkę, to on siedzi z kieliszkiem odwróconym do góry nogami, w barze pije piwo bezalkoholowe albo soczek. Nawet szampana nie wypił na ostatnim weselu. Musiałam wypić swojego, potem dyskretnie zamienić kieliszki i wypić jeszcze jego. I to zupełnie nie ma związku np z tym, że kiedyś był alkoholikiem i miał problemy z alkoholem. Albo tak jak u Twojego TŻa - ze sportem. Mój po prostu nie chce pić. I mi to nawet pasuje. Choćby dlatego, że zawsze może być kierowcą.

A mi naprawdę jeszcze nie zdarzyło się nie trzymać fasonu przy piciu. Sama wiem na ile mogę sobie pozwolić, dodatkowym aniołem stróżem jest TŻ

[Resscue21]

Napisane przez Anna Antonina

Mój TŻ nie pije wcale. Jak towarzystwo pije wódkę, to on siedzi z kieliszkiem odwróconym do góry nogami, w barze pije piwo bezalkoholowe albo soczek, nawet szampana nie wypił na ostatnim weselu. Musiałam wypić swojego, potem dyskretnie zamienić kieliszki i wypić jeszcze jego. I to zupełnie nie ma związku np z tym, że kiedyś był alkoholikiem i miał problemy z alkoholem. Albo tak jak u Twojego TŻa - ze sportem. Mój po prostu nie chce pić. I mi to nawet pasuje. Choćby dlatego, że zawsze może być kierowcą.

A mi naprawdę jeszcze nie zdarzyło się nie trzymać fasonu przy piciu. Sama wiem na ile mogę sobie pozwolić, dodatkowym aniołem stróżem jest TŻ

Bardzo dobrze że są ludzie co nie piją
Alkohol jest dla ludzi tak czy siak , ale miło kiedy Ci co piją wiedzą jak się po nim zachować

[Anna Antonina]

Napisane przez Resscue21

Bardzo dobrze że są ludzie co nie piją
Alkohol jest dla ludzi tak czy siak , ale miło kiedy Ci co piją wiedzą jak się po nim zachować

Mnie wkurza tylko to, że ludziom bardzo trudno zrozumieć, że TŻ nie pije i nachalnie go namawiają, dopytują czemu. Ale to chyba znasz z autopsji, chyba, że Wasi znajomi są inni

[Resscue21]

Napisane przez Anna Antonina

Mnie wkurza tylko to, że ludziom bardzo trudno zrozumieć, że TŻ nie pije i nachalnie go namawiają, dopytują czemu. Ale to chyba znasz z autopsji, chyba, że Wasi znajomi są inni

Pytają się dlaczego nie , ale Tomasz ma to gdzieś - związku z czym nie denerwujemy się tym

[musso4]

Napisane przez Anna Antonina

Mnie wkurza tylko to, że ludziom bardzo trudno zrozumieć, że TŻ nie pije i nachalnie go namawiają, dopytują czemu. Ale to chyba znasz z autopsji, chyba, że Wasi znajomi są inni

namawianie jest wkurzające kto chce to pije, a kto nie to nie, niektórym ciężko to zrozumieć

[sheryl]

Napisane przez jamapi

jedziemy do łeby do parku dinozaurów, a potem na drugi tydzień jedzie do swoich rodziców ...:

O, byliśmy tam, bardzo fajnie i na poziomie ten park jest zrobiony. Wart zwiedzenia

Napisane przez Aalicia24

te wszystkie co Sarunieczka, plus cykl Jeżycjada Małgorzaty Musierowicz, uwielbiałam serię beverly hills 90210 w formie książek, "Jezioro osobliwości" Krystyny Siesickiej - jedna z moich ukochanych do dziś, był też taki cykl książek - nie dla mamy, nie dla taty, lecz dla każdej małolaty i też ich sporo przerobiłam, "dzieci z dworca zoo" i "idź zapytaj Alice" o dragach, "Sara - mała księżniczka" i pewnie jak wybiorę się do piwnicy u mamy to znajdę jeszcze wiele innych. Bardzo dużo czytałam kiedyś, a teraz się opuściłam niestety, wieczny brak czasu.


terakowska ma fajne książki, Wiśniewskiego też lubię, polecić moge francuską młodą pisarkę Lolita Pille i Lisa See i Wei Hui - tematyka chińska, ta druga bardzo współczesna, jak Lolita Pille zresztą. W ogóle to kocham wszystkie książki o gejszach - "wyznania gejszy" Goldena i "Gejsza z Gion" Mineko Iwasaki, ta druga autobiograficzna. Jeśli znacie jakieś takie lub fajne biografie to dajcie znać
A poza tym, jeszcze Alice Sebold - "szczęściara" najbardziej wstrząsająca książka jaką czytałam chyba. Lubię też Agathę Christie, Lauren Weiseberger - to ta od "diabeł ubiera się u Prady", saga zmierzchu wszystkie części i pewnie mogłabym wymieniać tak bez końca

Oj , ja w swoim życiu mnóstwo książek przeczytałam i wszystkie te, które wymieniacie (Ania z Zielonego Wzgórza, Astrid Lindgren, Musierowicz) uwielbiałam A jeszcze Jezioro Osobliwości mi Alicia przypomniała, zauroczona byłam tą książką.
Te chińsko - japońskie też mi się dobrze czytało.
Nie cierrrpię natomiast Wiśniewskiego. Spodobała mi się jego"Samotność w sieci" i kupiłam sobie w ciemno kilka jego opowiadań. No myślałam, że zejdę z nudów, takimi banałami facet sadzi, że głowa mała. Pierwszy raz chyba zdarzyło mi się, że nie byłam w stanie dokończyć książki, tak słaba była i szkoda mi było czasu.

Alicio, z takich lżejszych, babskich i odmiennych kulturowo mogę polecić trylogię "Białej Masajki". Ciekawa; i jej historia i aspekt kulturowy.

Napisane przez Anna Antonina

Ja tam wolę powystawiać na all z licytacją od złotówki, przynajmniej mam z tego troszkę pieniążków.

Jak wrzucisz ubrania do takiego kontenera PCK na ulicy, to one zostaną za grosze sprzedane do ciucholandu, PCK dostanie te grosze dla biednych, a najbardziej na ciuszkach zyska ciucholand.

Jak się odda ubrania bezpośrednio komuś potrzebującemu, to można się spotkać z niewdzięcznością, bo czemu fuksjowe a nie różowe. Oddaję tylko ubrania w idealnym stanie i na czasie, a takie osoby nieraz wybrzydzają jak w sklepie. Oczywiście nie wszyscy tak robią, ale jak już coś komuś mam dać, to wybieram pieniądze.

Ja po dziecku wystawiam, po sobie oddaję rodzinie Ale w sumie masz raję, może i po sobie też zacząć wystawiać? Idzie to? W sumie to rzeczy kilkuletnie...

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

A aktualnie czytam :" Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły".
I Steinbecka "Grona Gniewu". Steinbeck jest boski .

[Anna Antonina]

Napisane przez Resscue21

Pytają się dlaczego nie , ale Tomasz ma to gdzieś - związku z czym nie denerwujemy się tym

Mój też jest Tomasz Może te Tomasze takie niepijące

Napisane przez sheryl

Ja po dziecku wystawiam, po sobie oddaję rodzinie Ale w sumie masz raję, może i po sobie też zacząć wystawiać? Idzie to? W sumie to rzeczy kilkuletnie...

Ostatnio wystawiłam z 15 rzeczy od 1 zł. Wszystkie poszły, z tym, że niektóre rzeczywiście np za 1,25 zł, niektóre za torszkę więcej np 10 czy 15 zł. Ale jak coś leży niepotrzebne w szafie, to lepiej mieć 1 zł i trochę miejsca w szafie niż tą rzecz

[Resscue21]

Napisane przez Anna Antonina

Mój też jest Tomasz Może te Tomasze takie niepijące

heheh oj te Tomasze takie porządne chyba Dodałam fotkę i wkrecam każdemu że tutaj Tomasz w koncu się upił

Kurczę dzisiaj do pracy na 20

[Anna Antonina]

Napisane przez Resscue21

heheh oj te Tomasze takie porządne chyba

Kurczę dzisiaj do pracy na 20

Bidulka

Ja znikam, bo za 3 godzinki TŻ wróci z pracy i trzeba będzie go nakarmić i wyprowadzić na spacer, bo wczoraj obiecałam. A jeszcze troszkę sama muszę popracować

[sheryl]

Napisane przez zalotnica83

Nigdy nie sięgnęłam po Lema, bo się go boję...mój brat ma doktorat z fizyki i to jego ulubiony pisarz...mi się zawsze wydawało, że to jakieś"trudne"książki...; )

O, mój mąż też Lema uwielbia Ja Lema coś tam z lektur czytałam... ale planuję się za niego w najbliższym czsasie wziąć, kilka jego książek na półce stoi

Napisane przez Anna Antonina

Mój też jest Tomasz Może te Tomasze takie niepijące

Oooj, ja znam jednego Tomasza bardzo pijącego

[Resscue21]

ahhhh zapomnialąm dodać zdjęcia z Parą młodą , a to przecież najważniejsze

[katniewojt]

Napisane przez sheryl

Oj , ja w swoim życiu mnóstwo książek przeczytałam i wszystkie te, które wymieniacie (Ania z Zielonego Wzgórza, Astrid Lindgren, Musierowicz) uwielbiałam A jeszcze Jezioro Osobliwości mi Alicia przypomniała, zauroczona byłam tą książką.
Te chińsko - japońskie też mi się dobrze czytało.
Nie cierrrpię natomiast Wiśniewskiego. Spodobała mi się jego"Samotność w sieci" i kupiłam sobie w ciemno kilka jego opowiadań. No myślałam, że zejdę z nudów, takimi banałami facet sadzi, że głowa mała. Pierwszy raz chyba zdarzyło mi się, że nie byłam w stanie dokończyć książki, tak słaba była i szkoda mi było czasu.

A aktualnie czytam :"Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły".
I Steinbecka "Grona Gniewu". Steinbeck jest boski .

A czytałaś Bikini Wiśniewskiego?
Przerabiałam na studiach książkę o podobnej tematyce, ale nie pamiętam tytułu
Już wiem Thomas Gordon "Wychowanie bez porażek". Dość ciężko mi się ją czytało, ale są w niej trafne rady Testowałam niektóre na B., a kobieta, z którą miałam zajęcia na swoim szefie i też działały

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez Resscue21

ahhhh zapomnialąm dodać zdjęcia z Parą młodą , a to przecież najważniejsze

Ładną suknię miała
A Ty miałaś siebie w swojej zamieścić

[Resscue21]

Napisane przez katniewojt

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------



Ładną suknię miała
A Ty miałaś siebie w swojej zamieścić

spoko , niech was ciekawośc zżera
A poważnie musze się lubego spytać gdzie album ze zdjęciami upchał bo nie umie znaleść

[musso4]

Napisane przez Anna Antonina

Mój też jest Tomasz Może te Tomasze takie niepijące

mój też Tomasz

Napisane przez katniewojt

A Ty miałaś siebie w swojej zamieścić

no właśnie obiecałaś

[Resscue21]

Napisane przez musso4

mój też Tomasz

no właśnie obiecałaś

ale się kobitki uparłyśmy na tych Tomaszów chociaż Tomasz mówie do niego tylko jak mnie wnerwi

Słowa dotrzymam

[musso4]

Napisane przez Resscue21

ale się kobitki uparłyśmy na tych Tomaszów chociaż Tomasz mówie do niego tylko jak mnie wnerwi

Słowa dotrzymam

ja nigdy nie mówię Tomasz, zwykle tomek albo misiek nieraz przy córcę mówię tata

[Resscue21]

Napisane przez musso4

ja nigdy nie mówię Tomasz, zwykle tomek albo misiek nieraz przy córcę mówię tata

mój wie ze jak powiem do niego Tomasz to ma się strzec bo to znaczy że wyciągam przeciwko niemu ciężki arsenał

[sheryl]

Napisane przez katniewojt

A czytałaś Bikini Wiśniewskiego?
Przerabiałam na studiach książkę o podobnej tematyce, ale nie pamiętam tytułu
Już wiem Thomas Gordon "Wychowanie bez porażek". Dość ciężko mi się ją czytało, ale są w niej trafne rady Testowałam niektóre na B., a kobieta, z którą miałam zajęcia na swoim szefie i też działały:

Nie, tej nie.
Czytałam opowiadania: "Martyna i inne opowiadania o miłości" , "Zespoły napięć", "Molekuły emocji", no i oczywiście "Samotność w @".
Przyznam szczerze, że boję się sięgnąć po kolejną pozycję jakoś się zraziłam do tego pana.
Co do poradników; nie czytuję, ale na ten jeden się skusiłam, bo to niby jakiś hit i bardo polecany no zobaczymy, na razie jestem na początku i nic specjalnego nie wyczytałam...

[porzeczka2602]

Napisane przez Resscue21

Mam tylko nadzieje że w tych japonach źle nie wyglądałam , bo później szpilki musiałam już zdjąć ze wzgląd na moje kolano które już dawało się we znaki

Niestety znam ten ból i też chadzam głównie na płaskim - adidaski lub japonki latem. No ale lepiej na płaskim niż potem chodzić kilka dni z kolanem jak balon...

Napisane przez Anna Antonina

Mój też jest Tomasz Może te Tomasze takie niepijące

No niektóre Tomki piją za kilku Tomków nie pijących

Napisane przez sheryl

Oooj, ja znam jednego Tomasza bardzo pijącego

Ja też i niestety mam do niego słabość... niestety on do mnie nie ...

[katniewojt]

Napisane przez sheryl

Nie, tej nie.
Czytałam opowiadania: "Martyna i inne opowiadania o miłości" , "Zespoły napięć", "Molekuły emocji", no i oczywiście "Samotność w @".
Przyznam szczerze, że boję się sięgnąć po kolejną pozycję jakoś się zraziłam do tego pana.
Co do poradników; nie czytuję, ale na ten jeden się skusiłam, bo to niby jakiś hit i bardo polecany no zobaczymy, na razie jestem na początku i nic specjalnego nie wyczytałam...

Bikini jest trochę pod modłę Samotności Przyznam, że podczas czytania każdej jego książki się poryczałam

[Aalicia24]

Napisane przez sheryl

m

Alicio, z takich lżejszych, babskich i odmiennych kulturowo mogę polecić trylogię "Białej Masajki". Ciekawa; i jej historia i aspekt kulturowy

nawet nie wiedziałam, że jest trylogia, an ie jedna sztuka tylko, jakoś się zawsze nie mogłam przekonać, żeby tą książkę wziąć, może się jednak skuszę. A co do takich to jeszcze Waris Dirie "kwiat pustyni" i "córka nomadów", jest jeszcze 3 część, ale mi się ta trzecia już tak nie podobała

Napisane przez katniewojt

Bikini jest trochę pod modłę Samotności Przyznam, że podczas czytania każdej jego książki się poryczałam

muszę to bikini przeczytac w takim razie, bo samotność
czytała któraś z was coś emily giffin może? bo widziałam wczoraj w empiku, ale w końcu wzięłam co innego. Teraz jeszcze choruję na "arabską pieśń" i "debiutantki z park avenue"- coś w stylu plotkary podobno