Rozstanie z facetem, część XIX - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-27, 11:25   #2311
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez howdoi Pokaż wiadomość
Co się stało?
Szkoda gadać. Z matką się pożarłam, z ojcem się ponad miesiąc nie odzywam. Nie mam nawet z kim pogadać bo wszyscy paplą o mnie i moim ex :/ I już mam dość. Znajomi odstawieni- okazało się że jednak muszę odstawić większą ilość :/ Normalnie wszystko DO DUPY :/
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 11:30   #2312
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Dziewczyny pewnie macie rację. Malla widzisz ja jestem na tyle głupia, że nie potrafię tego zrozumieć.

Tak bardzo chciałabym za kilka miesięcy napisać Wam, że się myliłyście... że jednak kochał. A znając życie to za kilka miesięcy nadal będę tutaj siedziała i jęczała
a ja życzę Ci z całego serca, abyśmy miały rację!
Abyś któregoś pięknego dnia wpadła na to forum i napisała, że... jesteś zakochana... że jest ktoś inny, ktoś, kto kocha Cię taką, jaką jesteś i nie jest Twoim lekarstwem na niską samoocenę! TEGO CI ŻYCZĘ!!!

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
Hej kochane Musiałam przetrawić co mnie boli i co mnie gryzie:/ Znów świat kręci się wokół mojej osoby. Znów jestem głównym tematem rozmów i plotek:/ Mimo iż nic nie zrobiłam Do tego mam ostatnio ostre spięcia z matką i życie zaczyna mi się totalnie kopać :/

nie wiem, jakie to plotki, ale mam nadzieję, że nie bierzesz je sobie do serducha!
mam nadzieję, że to chwilowy spadek formy i chwilowy "nawał" problemów.. ściskam!
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..

niquolle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 11:36   #2313
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
Szkoda gadać. Z matką się pożarłam, z ojcem się ponad miesiąc nie odzywam. Nie mam nawet z kim pogadać bo wszyscy paplą o mnie i moim ex :/ I już mam dość. Znajomi odstawieni- okazało się że jednak muszę odstawić większą ilość :/ Normalnie wszystko DO DUPY :/
Przykro mi, ja z moim ojcem nie utrzymuję kontaktu od roku ?

A co do znajomych, jestem takiego zdania, że lepiej mieć garstkę lecz zaufanych.

Mam przyjaciela od urodzenia, znamy się na wylot. I nawet do cholernego szpitala potrafi do mnie przyjechać na godzinę z Krk.
I za to go cenię. Zawsze powie mi prosto w oczy co myśli. A nie obgaduje dupę za plecami.
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 11:43   #2314
Remedios_Buendia
Raczkowanie
 
Avatar Remedios_Buendia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 352
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość


Niestety też przechodziłam przez etap idealizacji i myślenia,że on nikt inny...Wypełnij sobie czas na maxa...Nie myśl o nim...Im więcej zaczniesz robić w okół siebie tym szybciej Ci przejdzie...
Nie pisz,nie dzwoń,nie utrzymuj kontaktu...Skasuj z GG,portali i całej reszty...
Tego człowieka już nie ma...

Jeśli Ci to pomoże wypisz na kartce wszystkie jego wady i codziennie patrz na to,że nie pasowało Ci to i to,że był taki siaki,sraki i owaki...

Nie męcz się bo to nie ma sensu i nie pomaga w żadnym stopniu
Dziękuję za odpowiedź To właśnie chyba jeden z gorszych etapów. Najlepsze jest to, że wszystko mam pokasowane. Mam sporo znajomych i tak sobie zajmowałam czas imprezami, że zawaliłam sesję. I zamiast się zabrać za naukę mam nowy powód do rozpaczy lalala
Cytat:
Napisane przez howdoi
Też to usłyszałam, że mamy inne poczucie humoru etc...
Zgadzam się z Tobą, że są niezdecydowani...
Więc dlaczego on do Ciebie pisze jak zerwał ? Chce abyście zostali przyjaciółmi ?
Już chyba wolałabym usłyszeć, że mnie nie kocha, albo, że zdradzał. Chociaż z drugiej strony, skoro przeszkadzają im różnice, to raczej nie byli zakochani po uszy. To chyba kobieca przypadłość, że kochają bezwarunkowo i w całości

Dlaczego pisze? He-he. Bo: "nie może sie pogodzic z rozstaniem", "bo jestem świetnym rozmówcą". Było kilka intensywnych bombardowań mailami, telefonami, sądzę, że gdybym wtedy zgodziła się na spotkanie - to byśmy wrócili do siebie. Dziś napisał mi, że zupełnie do siebie nie pasujemy i nasz kontakt bedzie koleżeński, gdy minie jeszcze dużo czasu.
Znając życie, nie wyjdzie mu z kimś, długo bedzie sam i znów mu się nagle odmieni.
Remedios_Buendia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 11:43   #2315
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
Szkoda gadać. Z matką się pożarłam, z ojcem się ponad miesiąc nie odzywam. Nie mam nawet z kim pogadać bo wszyscy paplą o mnie i moim ex :/ I już mam dość. Znajomi odstawieni- okazało się że jednak muszę odstawić większą ilość :/ Normalnie wszystko DO DUPY :/
Kochana...Będzie dobrze
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 12:02   #2316
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Dziewczyny pewnie macie rację. Malla widzisz ja jestem na tyle głupia, że nie potrafię tego zrozumieć.
Tak bardzo chciałabym za kilka miesięcy napisać Wam, że się myliłyście... że jednak kochał. A znając życie to za kilka miesięcy nadal będę tutaj siedziała i jęczała
Wczoraj rozmawiałam przez pół godziny z Zakalcem przez telefon, przyznał że spieprzył, że pod koniec udawał, że jest wszystko ok, żeby mnie nie smucić. I że nie może się ze mną spotykać, bo na pewno skończy się to w łóżku. Muszę mu przyznać rację, fizycznie bardzo nas do siebie ciągnie, ale jednocześnie nie kocha mnie, nie chce być ze mną i nie będę sobie wmawiać, że jest inaczej, bo gdyby mnie kochał, to byłby ze mną, a nie tylko chodziłby ze mną do łóżka, na spacery i przytulanki.

Nawet po rozstaniu jest dla mnie czuły, otrzymuję od niego o wiele więcej uczucia niż od Słodziaka, świetnie się rozumiemy, ale co z tego?!?! Nie chce być ze mną w związku i nie odwidzi mu się.

Musisz to wreszcie zrozumieć. Im dłużej utrzymujesz z nim relację na aktualnym poziomie, tym bardziej utwierdzasz go w przekonaniu, że dobrze zrobił, nie będąc z Tobą oficjalnie w związku. Ma wszystko, może sobie na wszystko pozwolić i to bez żadnych zobowiązań.

Jak znajdzie sobie inną, to też będziesz sobie wmawiać, że do Ciebie coś czuje, tylko się pogubił? Załamiesz się wtedy. A to, co aktualnie się dzieje między Wami, nie jest żadnym argumentem za tym, że on coś do Ciebie czuje i że znów będziecie razem. Wręcz przeciwnie.

Nie rozumiem, w jaki sposób kontynuujesz terapię, przecież normalny terapeuta by się za głowę złapał wiedząc, co robisz.
Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Napisał....
I to tak jak by nic się nie stało...
Zaczynam się zastanawiać czy to ja robię z igły widły czy co??!!
Facet
Uświadom mu, jak przykro Ci się zrobiło i dlaczego. Czepił się czegoś bardzo niestosownego i delikatnego.
Cytat:
Napisane przez Remedios_Buendia Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jesteście mi dać jakąś sensowną radę, albo wbić do głowy, że nic już z tego nie będzie? To chore, jestem święcie przekonana, że nikogo lepszego nie spotkam. nikogo, kto by mi się bardziej fizycznie podobał i nikogo, kto by chciał jechać ze mną na Ukrainę na stopa. Jestem przerażona, że był ktoś, kto podzielał wszystkie moje zainteresowania, tak mnie pociągał i ten ktoś odszedł, bo - uwaga 'zupełnie do siebie nie pasujemy'. O ironio.
O rany, rozstałyśmy się w tym samym czasie, a Ty jeszcze tkwisz w bagnie!

Nie dajesz sobie szansy spotkania kogoś lepszego. Nowy partner będzie przede wszystkim inny. Nie stawiaj wymagań typu wysoki i podróżujący do Nepalu. Poznawaj nowych ludzi i polegaj na uczuciach, nie porównuj wszystkich do eksa. Wspólne zainteresowania nie wystarczą do stworzenia związku, bo partner jest nie tylko przyjacielem, ale też przedstawicielem płci przeciwnej, wobec którego posiada się pewne związane z płcią oczekiwania. Byłaś jego dobrą kumpelą, świetnie spędzało mu się z Tobą czas. Ale to nie wystarczy.

Każdy powód do zerwania jest dobry, jeśli uczucie wygasło.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 12:05   #2317
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Remedios_Buendia Pokaż wiadomość
Już chyba wolałabym usłyszeć, że mnie nie kocha, albo, że zdradzał. Chociaż z drugiej strony, skoro przeszkadzają im różnice, to raczej nie byli zakochani po uszy. To chyba kobieca przypadłość, że kochają bezwarunkowo i w całości

Dlaczego pisze? He-he. Bo: "nie może sie pogodzic z rozstaniem", "bo jestem świetnym rozmówcą". Było kilka intensywnych bombardowań mailami, telefonami, sądzę, że gdybym wtedy zgodziła się na spotkanie - to byśmy wrócili do siebie. Dziś napisał mi, że zupełnie do siebie nie pasujemy i nasz kontakt bedzie koleżeński, gdy minie jeszcze dużo czasu.
Znając życie, nie wyjdzie mu z kimś, długo bedzie sam i znów mu się nagle odmieni.
tak masz racje, gdy oni nam mowia, ze nie kochaja to jakos nam latwiej sie z tym pogodzic bo wtedy juz nie ma zludnych nadziei

wlasnie , moim zdaniem powinnas zerwac z nim jakikolwiek kontakt, nie odp, bo to tylko niepotrzebnie Ci zawraca glowe, mysle, ze jabys nie miala z nim w ogole kontaktu to juz dawno bylabys wyleczona

I zgadzam sie , ze najgorsze w nich jest to niezdecydowanie, gdy ja od miesiaca slyszalam, ze on nie wie, nie wie i nie wie
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 12:30   #2318
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
tak masz racje, gdy oni nam mowia, ze nie kochaja to jakos nam latwiej sie z tym pogodzic bo wtedy juz nie ma zludnych nadziei
A potem pojawiają się myśli "powiedział, że mnie nie kocha, bo go do tego zmusiłam, ale na pewno kocha"
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 12:37   #2319
Connff
Zadomowienie
 
Avatar Connff
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 817
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Remedios_Buendia Pokaż wiadomość
Hej!
Poczytuje Was od jakiegoś czasu już i nawet się tu wypowiadałam, gdy zostawił mnie chłopak. To było jakoś w lutym.
I mam wrażenie, że jest jeszcze gorzej ze mną niż było.
Dziewczyny, jesteście mi dać jakąś sensowną radę, albo wbić do głowy, że nic już z tego nie będzie? To chore, jestem święcie przekonana, że nikogo lepszego nie spotkam. nikogo, kto by mi się bardziej fizycznie podobał i nikogo, kto by chciał jechać ze mną na Ukrainę na stopa. Jestem przerażona, że był ktoś, kto podzielał wszystkie moje zainteresowania, tak mnie pociągał i ten ktoś odszedł, bo - uwaga 'zupełnie do siebie nie pasujemy'. O ironio.

Minęło tyle czasu, a ja wciąż cierpię i nie mogę się z tym pogodzić. Na pewno nie pomaga to, że pochodzimy z jednego, specyficznego towarzystwa i to, że studiujemy jeden kierunek.

Teraz jeśli nie jestem w takim stanie jak solideja, to jestem w absolutnej rozpaczy.

Błagam, pomoże mi ktoś?
Strasznie długo to u Ciebie trwa :/. Ja też od lutego jestem sama i ze mną wszystko w jak najlepszym porządku. Na początku miałam tak jak Ty. Z eksem byłam 6,5 roku, przyjaźniliśmy się, mieliśmy wspólne pasje: wyjazdy, sport, gry, fantastyka. Też powiedziałam sobie, że nigdy nie znajdę kogoś, z kim będę się tak rozumieć i z kim będę mogła robić te wszystkie rzeczy, jakie robiłam z eksem.

Tymczasem mija czas i okazuje się, że owszem, są jeszcze tacy faceci . Poza tym może dla Ciebie zabrzmi to śmiesznie, ale od czasu rozstania dwa razy byłam na wyjeździe z eksem i ze znajomymi i planujemy trzeci. Było całkiem sympatycznie - serio!

Acha, z perspektywy czasu mogę Ci powiedzieć, że to, co powiedział Twój eks wcale nie jest takie śmieszne. My też, pomimo wspólnych zainteresowań, wcale do siebie nie pasujemy. Mamy zupełnie inny pomysł na życie i zupełnie inne cele. Trzymaj się i głowa do góry, będzie lepiej!
Connff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 12:37   #2320
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
A potem pojawiają się myśli "powiedział, że mnie nie kocha, bo go do tego zmusiłam, ale na pewno kocha"
jezeli chce sie bardzo wierzyc w to, ze tak jest to kazdy powod zerwania mozna byloby sobie wytlumaczyc im dluzej tu jestem tym bardziej sie przekonuje o tym ,ze gdyby kochal bylby ze mna teraz (na moim przykladzie) dlatego zaczynam chyba patrzec na to trzezwo
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 12:42   #2321
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Facet
Uświadom mu, jak przykro Ci się zrobiło i dlaczego. Czepił się czegoś bardzo niestosownego i delikatnego.
Uwierz mi,że powiedziałam mu,że zrobiło mi się nie fajnie...Domyślił się zresztą zapewne po tym jak zaczęłam płakać i wyrzucać mu parę rzeczy...

Padło za wiele słów ale tego niestety nie da się już cofnąć...
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 12:56   #2322
blueone
Rozeznanie
 
Avatar blueone
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 541
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Nuska87 Pokaż wiadomość
Jeśli jesteś na tyle silna, to zostaw namiary, odezwę się jak już skończysz, mogę być pierwszą pacjentką

PS: osobiście poszłam w kompletnie innym kierunku i dobrze mi z tym.
Własnie paradoksalnie ja wszystkim dookoła świetnie potrafię doradzać i pomagać, gorzej ze mną samą. Ot taki terapeutyczny standard, znam kilku terapeutów, którzy mają absolutny bajzel w życiu prywatnym, a zawodowo są świetni. Chociaż dla mnie tacy ludzie zawsze byli mało wiarygodni

Ja w sumie przeszłam już terapię i podchodzę do pewnych spraw z większym dystansem niż kiedyś, a wiadomo że dodatkowo szkoląc się przyszli psychoterapeuci przechodzą kolejne etapy własnej terapii

Też poszłam w innym kierunku i właściwie nie żałuję. Ale wydaje mi się, że praca terapeuty dawałaby mi więcej spełnienia. Choć na pewno jest też wypalająca. Przemyślę to jeszcze, póki co poszukam pracy w wyuczonym zawodzie i podoukładam swoje życie

Cytat:
Napisane przez Remedios_Buendia Pokaż wiadomość

Minęło tyle czasu, a ja wciąż cierpię i nie mogę się z tym pogodzić. Na pewno nie pomaga to, że pochodzimy z jednego, specyficznego towarzystwa i to, że studiujemy jeden kierunek.

Teraz jeśli nie jestem w takim stanie jak solideja, to jestem w absolutnej rozpaczy.
Hmmm to dosyć kiepska sytuacja. Jednak czas wakacji może być świetną okazją do odpoczęcia i wyleczenia się z niego, nie uważasz? Rzecz jasna przy całkowitym zerwaniu kontaktu.

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
Hej kochane Musiałam przetrawić co mnie boli i co mnie gryzie:/ Znów świat kręci się wokół mojej osoby. Znów jestem głównym tematem rozmów i plotek:/ Mimo iż nic nie zrobiłam Do tego mam ostatnio ostre spięcia z matką i życie zaczyna mi się totalnie kopać :/
Znam to...jak to mówił mój znajomy "jeden problem to nie problem", a jak się wali to wszystko na raz...trzymaj się, w końcu los się odwróci

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
z własnego doświadczenia wiem,że to co budzi w nas największe emocje na długo zostaje w pamięci...

Ojjjj tak. Mój związek był wysoce burzliwy i wysoce uzależniający. Teraz musze nauczyć się żyć bez tej adrenaliny, ew dostarczać jej sobie w inny sposób. Chyba naprawde poszukam sobie jakiegoś sportu ekstremalnego

Cytat:
Napisane przez Remedios_Buendia Pokaż wiadomość
jest podobny do ojca Twojego dziecka. Jakies niezdecydowanie, rozchwianie, ale to chyba nie miłość...
Na litośc boską, czy na tym świecie są sami niezdecydowali, wiecznie niedorośnięci chłoptasie?! Wiem, że sie powtarzam,ale dobija mnie to...

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Każdy powód do zerwania jest dobry, jeśli uczucie wygasło.
W sumie też racja. Im bardziej beznadziejny, tym większą determinację się ma, żeby zapomnieć, czyż nie?

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
tak masz racje, gdy oni nam mowia, ze nie kochaja to jakos nam latwiej sie z tym pogodzic bo wtedy juz nie ma zludnych nadziei
Czy ja wiem? Ja tego właściwie nigdy nie usłyszałam...za to wspomnienie tego jak beznadziejnie i gówniarsko się zachował zawsze orzeźwia mnie w momentach "a może jeszcze jednak?". Ufff dobrze, że sobie o tym przypomniałam...
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi

Forrest Gump
blueone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 13:05   #2323
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość

Na litośc boską, czy na tym świecie są sami niezdecydowali, wiecznie niedorośnięci chłoptasie?! Wiem, że sie powtarzam,ale dobija mnie to....
tez sie nad tym coraz czesciej zastanawiam ale wierze, ze jeszcze gdzies tam jest garstka tych ktorzy wiedza czego chca i sa juz na tyle dorosli zeby zyc w zwiazku
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 13:05   #2324
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
jezeli chce sie bardzo wierzyc w to, ze tak jest to kazdy powod zerwania mozna byloby sobie wytlumaczyc im dluzej tu jestem tym bardziej sie przekonuje o tym ,ze gdyby kochal bylby ze mna teraz (na moim przykladzie) dlatego zaczynam chyba patrzec na to trzezwo
I masz rację
Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Padło za wiele słów ale tego niestety nie da się już cofnąć...
Słów nie cofniesz, ale możesz wyjaśnić i zrozumieć drugą osobę. Ja jego nie ogarniam.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 13:09   #2325
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość

Czy ja wiem? Ja tego właściwie nigdy nie usłyszałam...za to wspomnienie tego jak beznadziejnie i gówniarsko się zachował zawsze orzeźwia mnie w momentach "a może jeszcze jednak?". Ufff dobrze, że sobie o tym przypomniałam...
ja wiem, ze gdyby mi powiedzial ,ze mnie nie kocha to dalalbym sobie spokoj, powtarzalabym sobie to codziennie i nie mialabym juz zadnych nadziei. Ale zgadzam sie z tym , ze im bardziej beznadziejne jego zachowanie przy zerwaniu tym wieksza determinacja zeby sie pozbierac. To prawda.
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 13:12   #2326
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 173
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Wczoraj rozmawiałam przez pół godziny z Zakalcem przez telefon, przyznał że spieprzył, że pod koniec udawał, że jest wszystko ok, żeby mnie nie smucić. I że nie może się ze mną spotykać, bo na pewno skończy się to w łóżku. Muszę mu przyznać rację, fizycznie bardzo nas do siebie ciągnie, ale jednocześnie nie kocha mnie, nie chce być ze mną i nie będę sobie wmawiać, że jest inaczej, bo gdyby mnie kochał, to byłby ze mną, a nie tylko chodziłby ze mną do łóżka, na spacery i przytulanki.

Nawet po rozstaniu jest dla mnie czuły, otrzymuję od niego o wiele więcej uczucia niż od Słodziaka, świetnie się rozumiemy, ale co z tego?!?! Nie chce być ze mną w związku i nie odwidzi mu się.

Musisz to wreszcie zrozumieć. Im dłużej utrzymujesz z nim relację na aktualnym poziomie, tym bardziej utwierdzasz go w przekonaniu, że dobrze zrobił, nie będąc z Tobą oficjalnie w związku. Ma wszystko, może sobie na wszystko pozwolić i to bez żadnych zobowiązań.

Jak znajdzie sobie inną, to też będziesz sobie wmawiać, że do Ciebie coś czuje, tylko się pogubił? Załamiesz się wtedy. A to, co aktualnie się dzieje między Wami, nie jest żadnym argumentem za tym, że on coś do Ciebie czuje i że znów będziecie razem. Wręcz przeciwnie.

Nie rozumiem, w jaki sposób kontynuujesz terapię, przecież normalny terapeuta by się za głowę złapał wiedząc, co robisz.
No i siedzę i ryczę jak bóbr, bo Twoje słowa mnie bolą. Dlaczego? Bo tyle w nich przykrej prawdy.

Tak wiem... on mnie nie kocha, mam dać mu żyć, bo on do mnie nie wróci. A gdzie ja jestem w tym wszystkim? Ja i moje uczucia się nie liczą? Ja go kocham i się nie odkocham. I mówcie sobie "każda z nas tak mówiła". Guzik prawda, byłam w innym związku nie będąc z nim. Moje uczucie do niego przetrwało 6 lat, kiedy był z inną i jak znam życie conajmniej kolejne tyle przetrwa. Naprawdę mam się poddać w walce o to co było między nami? Naprawdę nie mam prawa starać się naprawić tego co sama schrzaniłam? Przecież on mnie nie zostawił ze zwykłego "widzimisie". Nie odkochał się ot tak z niewiadomo jakiego powodu.

Nie kontynuuję terapii. Chcę na nią wrócić, ale boję się po wszystkich wydarzeniach z ostatnich tygodni mojego życia. Poza tym mój psycholog od dawna nie jest już na czasie z tym co się ze mną dzieje. Do tego kwestia pracy, dojazdów i pieniędzy jest wciąż na tym samym poziomie. Moja pani psychiatra twierdzi, że jest sens walki o to co było, tylko on musi zrozumieć z czego wynikało to wszystko, co się w naszym związku działo. Tyle, że problem polega na tym, że on to wytłumaczenie odrzuca. Twierdzi, że ja taka jestem i nie ma co tłumaczyć tego chorobą.

Edytowane przez Dearlie
Czas edycji: 2011-06-27 o 13:14
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 13:12   #2327
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Słów nie cofniesz, ale możesz wyjaśnić i zrozumieć drugą osobę. Ja jego nie ogarniam.
A co tu ogarniać? Zachowuje się jak normalny człowiek, któremu jest głupio i który nie wie co z tym zrobić - omija temat. W sumie ma rację moim zdaniem, bo ciągłe grzebanie w temacie nie prowadzi do niczego dobrego - dobrze o tym wszystkie wiemy...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 13:23   #2328
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Słów nie cofniesz, ale możesz wyjaśnić i zrozumieć drugą osobę. Ja jego nie ogarniam.
Nie jesteś sama :P

Elve ma rację...nie będę grzebać i się doszukiwać..Jeśli on doszedł do wniosku,że nie było tematu to tak zostanie...Nie widzę sensu wykopywania tego...Boję się tylko nadal jego reakcji na moją królewnę
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy

Edytowane przez juniorka89
Czas edycji: 2011-06-27 o 13:24
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 13:34   #2329
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Nie jesteś sama :P

Elve ma rację...nie będę grzebać i się doszukiwać..Jeśli on doszedł do wniosku,że nie było tematu to tak zostanie...Nie widzę sensu wykopywania tego...Boję się tylko nadal jego reakcji na moją królewnę
Ja myślę, że wrócicie do tego tematu, oboje musicie to po prostu przetrawić, muszą opaść emocje...a wiadomo, że u obojga sięgają one zenitu...jego pewne rzeczy wciąż bolą, boi się, u Ciebie podobnie...każdy ma swoje demony, z którymi musi walczyć niestety sam, a czy sobie poradzi czy nie, to już niestety siła wyższa, nie mamy na to wpływu...

Powiem Ci, że ja w sumie chyba bym wolała taką reakcję jak jego niż od razu "oj tam, luz, nie ma sprawy".

Wiesz, w jego słowach o ogromie doświadczeń jak na Twój wiek jest sporo prawdy...i nie ma co tu kryć.
Jak byłam w Twoim wieku to mało która ze znanych mi dziewczyn miała takie doświadczenia jak Ty czy ja, mało która to ogarniała...teraz jest trochę inaczej, wiadomo, dziewczyny wcześniej biorą się za seks, to i granica wiekowa dla ciąż, gwałtów i innych ekscesów się przesunęła...jeśli gość ma trochę staroświeckie podejście do sprawy, to się nie dziwię.

No kurde, ja go rozumiem.

Poczekajmy...

Edit: a królewny (o chrześniaczkę Ci chodzi?) bym mu na razie nie przedstawiała.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

Edytowane przez elvegirl
Czas edycji: 2011-06-27 o 13:38
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 13:43   #2330
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A co tu ogarniać? Zachowuje się jak normalny człowiek, któremu jest głupio i który nie wie co z tym zrobić - omija temat. W sumie ma rację moim zdaniem, bo ciągłe grzebanie w temacie nie prowadzi do niczego dobrego - dobrze o tym wszystkie wiemy...
Chodzi mi o to, że nie ogarniam tematu awantury. Po co w ogóle o to zapytał?
Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
A gdzie ja jestem w tym wszystkim? Ja i moje uczucia się nie liczą? Ja go kocham i się nie odkocham.
To, że kochasz i nie zamierzasz przestawać, to tylko Twój problem. On nie musi Cię kochać tylko dlatego, że coś czujesz.
Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
I mówcie sobie "każda z nas tak mówiła". Guzik prawda, byłam w innym związku nie będąc z nim.
No i co z tego, że byłaś z innym w międzyczasie? Podtrzymując to uczucie nigdy nie osiągniesz szczęścia w związku, bo nie będziesz w związku z obiektem uczuć.

To jest chore uczucie i jak chcesz, to je pielęgnuj. Tylko sobie kłopoty z tego powodu robisz.

Tak, każda z nas mówiła, że nie pokocha innego, wiele z nas było z innymi, ale myślało o eksach. Normalny umysł wreszcie się z tego wyplątuje. Twój umysł jest chory, musisz się z tego uczucia leczyć.
Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Moja pani psychiatra twierdzi, że jest sens walki o to co było, tylko on musi zrozumieć z czego wynikało to wszystko, co się w naszym związku działo. Tyle, że problem polega na tym, że on to wytłumaczenie odrzuca. Twierdzi, że ja taka jestem i nie ma co tłumaczyć tego chorobą.
I ma do tego absolutne prawo, nikt go nie zmusi do bycia z Tobą i odgrzewania resztek uczucia.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 13:47   #2331
alka132
Zadomowienie
 
Avatar alka132
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pń
Wiadomości: 1 678
GG do alka132
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Muszę mu przyznać rację, fizycznie bardzo nas do siebie ciągnie, ale jednocześnie nie kocha mnie, nie chce być ze mną i nie będę sobie wmawiać, że jest inaczej, bo gdyby mnie kochał, to byłby ze mną, a nie tylko chodziłby ze mną do łóżka, na spacery i przytulanki.
Dobrze tu czasem wejść i przeczytać takie słowa. Ja też już zrozumiałam. [edit: pomijając fakt, że mój mi powiedział, że mnie kocha. Ale to tylko słowa, a chodzi przecież o czyny ]

I wiecie co? Poznałam kogoś.. i po raz pierwszy nie robię nic na siłę, nie spieszę się, nie analizuję i nie czekam z niecierpliwością czy to już teraz, czy coś będzie . A to już dla mnie duży krok do przodu.
__________________
ciuchy - wymiana
książki - wymiana

Edytowane przez alka132
Czas edycji: 2011-06-27 o 13:53
alka132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 13:54   #2332
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Chodzi mi o to, że nie ogarniam tematu awantury. Po co w ogóle o to zapytał?
Widocznie mina Dżuniorki go do tego skłoniła...

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Cytat:
Napisane przez alka132 Pokaż wiadomość
i wiecie co? Poznałam kogoś..
o
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 14:15   #2333
asia1010
Zadomowienie
 
Avatar asia1010
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 672
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Byłam wczoraj na koncercie w moim mieście i było baaaardzo fajnie.

Ex oczywiście dzownił pisał, nasza wspólna koleżanka tez pisała mi nawet żebym sie do niego odezwała. Mieszają mi w głowie poprostu.

Ja sie dobrze trzymam. jestem nawet szczęścliwa musze to przyznać. Chociaż ona napisała mi że zacznę za nim tęsknic.

Dziewczyny dlaczego mi go w ogole nie brakuje ?
__________________
Synek: 28.08.2015 !
asia1010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 14:24   #2334
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez asia1010 Pokaż wiadomość
Ex oczywiście dzownił pisał, nasza wspólna koleżanka tez pisała mi nawet żebym sie do niego odezwała. Mieszają mi w głowie poprostu.
Ja sie dobrze trzymam. jestem nawet szczęścliwa musze to przyznać. Chociaż ona napisała mi że zacznę za nim tęsknic.
Dziewczyny dlaczego mi go w ogole nie brakuje ?
Świetna koleżanka
Nie brakuje Ci go, bo dociera do Ciebie, że to nie miało sensu. "Po pierwsze nie szkodzić sobie... "
Cytat:
Napisane przez alka132 Pokaż wiadomość
I wiecie co? Poznałam kogoś.. i po raz pierwszy nie robię nic na siłę, nie spieszę się, nie analizuję i nie czekam z niecierpliwością czy to już teraz, czy coś będzie . A to już dla mnie duży krok do przodu.
ooooo
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 14:26   #2335
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ja myślę, że wrócicie do tego tematu, oboje musicie to po prostu przetrawić, muszą opaść emocje...a wiadomo, że u obojga sięgają one zenitu...jego pewne rzeczy wciąż bolą, boi się, u Ciebie podobnie...każdy ma swoje demony, z którymi musi walczyć niestety sam, a czy sobie poradzi czy nie, to już niestety siła wyższa, nie mamy na to wpływu...

Powiem Ci, że ja w sumie chyba bym wolała taką reakcję jak jego niż od razu "oj tam, luz, nie ma sprawy".

Wiesz, w jego słowach o ogromie doświadczeń jak na Twój wiek jest sporo prawdy...i nie ma co tu kryć.
Jak byłam w Twoim wieku to mało która ze znanych mi dziewczyn miała takie doświadczenia jak Ty czy ja, mało która to ogarniała...teraz jest trochę inaczej, wiadomo, dziewczyny wcześniej biorą się za seks, to i granica wiekowa dla ciąż, gwałtów i innych ekscesów się przesunęła...jeśli gość ma trochę staroświeckie podejście do sprawy, to się nie dziwię.

No kurde, ja go rozumiem.

Poczekajmy...

Edit: a królewny (o chrześniaczkę Ci chodzi?) bym mu na razie nie przedstawiała.
Moją chrześnicę już poznał jak był u mnie...Boję się tylko,ze dopiero teraz zaczną się jakieś dzikie jazdy o to...

Ja go rozumiem,serio...Tylko nie wiem skąd postrzeganie mnie przez pryzmat jego przejść z eks...

Wiem,że warto i zdaję sobie sprawę z tego,że każdy ma jakieś ciemne strony swojej przeszłości...Wiem jednak,że ja jego odcinam całkowicie od tego co było kiedyś więc startował z czystą kartą...Po jego reakcji boję się,że są jeszcze jakieś "schizmy" o których ja nie wiem i za którymś razem on znowu dziwnie zareaguje na jakieś moje przeżycie...

To nie moja wina,że mam taką a nie inną przeszłość ale zaczęłam od nowa .Niestety nie cofnę już tego co było...I mimo wszystko cieszę się,ze przeżyłam niektóre sytuacje bo wiele mnie nauczyły...
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 14:27   #2336
LetMeBeYourFantasy_
Rozeznanie
 
Avatar LetMeBeYourFantasy_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 804
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez asia1010 Pokaż wiadomość
Dziewczyny dlaczego mi go w ogole nie brakuje ?
Moze to nie dopowiedz, ale mi mojego eksa tez nie brakuje.
Bardziej brakowało mi go gdy byliśmy razem, a on nie miał czasu. Dzwonil, no ale za tymi telefonami tez nie tęsknie. JUŻ. Bo co mi po tych telefonach, to tylko słowa.

Jakze się cieszę, że to wreszcie zrozumiałam...

p.s Czy jakieś dziewczyny z wątku mają za sobą chec powrotu ze strony eksa? jesli tak po jakimś czasie? Nie, żebym na coś liczyła, ale ciekawi mnie to.
LetMeBeYourFantasy_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 14:29   #2337
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
To, że kochasz i nie zamierzasz przestawać, to tylko Twój problem. On nie musi Cię kochać tylko dlatego, że coś czujesz.

No i co z tego, że byłaś z innym w międzyczasie? Podtrzymując to uczucie nigdy nie osiągniesz szczęścia w związku, bo nie będziesz w związku z obiektem uczuć.

To jest chore uczucie i jak chcesz, to je pielęgnuj. Tylko sobie kłopoty z tego powodu robisz.

Tak, każda z nas mówiła, że nie pokocha innego, wiele z nas było z innymi, ale myślało o eksach. Normalny umysł wreszcie się z tego wyplątuje. Twój umysł jest chory, musisz się z tego uczucia leczyć.

I ma do tego absolutne prawo, nikt go nie zmusi do bycia z Tobą i odgrzewania resztek uczucia.
Ja też tak mówiłam...Przez baaaaaardzo długi czas...Idealizowałam, w każdym geście szukałam potwierdzenia tego,że on nadal mnie kocha...I zrobił mnie w ch*&^ nigdy więcej poniżania się...

Odgrzewane kotlety nie smakują tak dobrze

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Cytat:
Napisane przez alka132 Pokaż wiadomość
I wiecie co? Poznałam kogoś.. i po raz pierwszy nie robię nic na siłę, nie spieszę się, nie analizuję i nie czekam z niecierpliwością czy to już teraz, czy coś będzie . A to już dla mnie duży krok do przodu.

cieszymy się razem z Tobą powodzenia
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 14:32   #2338
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez LetMeBeYourFantasy_ Pokaż wiadomość
Moze to nie dopowiedz, ale mi mojego eksa tez nie brakuje.
Bardziej brakowało mi go gdy byliśmy razem, a on nie miał czasu. Dzwonil, no ale za tymi telefonami tez nie tęsknie. JUŻ. Bo co mi po tych telefonach, to tylko słowa.

Jakze się cieszę, że to wreszcie zrozumiałam...

p.s Czy jakieś dziewczyny z wątku mają za sobą chec powrotu ze strony eksa? jesli tak po jakimś czasie? Nie, żebym na coś liczyła, ale ciekawi mnie to.

Mój niby chciał spróbować po 5 miesiącach. Nie udało się. Teraz jest na etapie wyżywania się na mnie, wyzywania i hmmmm wyrzucania całej swej złości na moją osobę
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 14:34   #2339
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

dziewczyny, przede mną kolejna próba rodzice jadą na wakacje, co prawda to tylko tydzień, ale chyba trochę się tego boję. zawsze kiedy wyjazdzali cieszyliśmy się z eksem, że bedziemy mogli byc sami. zawsze wtedy mieszkalismy razem i było super, nikt nie siedzial nam na głowie moglismy robic to co chcieliśmy i kiedy chcieliśmy. a teraz boję się samotnosci, boje sie ze wszystko sie rozwali. mam paru znajomych i napewno wpadną do mnie, ale to nie to samo. cholera, wkurza mnie to ze o tym myslę!!! sądziłam, że po tak długim czasie zapomnę o wszystkim, a tym czasem od miesiaca stoje w miejscu. wczesniej widziałam poprawe swojego stanu, myslałąm ze jestem na dobrej drodze a teraz tkwie martwym punkcie juz sama nie wiem co mam robic, i to irytuje mnie jeszcze bardziej. jestem zla sama na siebie
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 14:35   #2340
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez LetMeBeYourFantasy_ Pokaż wiadomość
p.s Czy jakieś dziewczyny z wątku mają za sobą chec powrotu ze strony eksa? jesli tak po jakimś czasie? Nie, żebym na coś liczyła, ale ciekawi mnie to.
Moje eksiątko zaczęło wypisywać od kiedy wyjechał...Ja przestałam sie już starać,nie zależy mi na kontakcie.Odpisałam w sobotę tylko bo zapytał jak poszły mi egzaminy i czy już po sesji.
A on...No cóż...Namawia mnie po raz kolejny na przyjazd do niego...
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.