Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

[Natka_]

Napisane przez brunetka2000

Sms od iustyna1:
"A tam się pojawił, nic się nie pojawiło Skurcze przeszły, szop zaginął. A ja bez neta w nowym domu. Nawet nie mam Was jak nadrobić. Dziękuję za pamięć"

No tak, Justyna wspominała coś, że w nowym domu nie bedzie miała internetu

[AgaGuernsey]

Napisane przez Madziulka_17

Dzień dobry

Melduję się po dzisiejszym USG. Zapomniałam wczoraj poprosić o kciuki, ale i tak wyszło wszystko o.k.
Wynik usg:
- położenie płodu: główkowe
- główka: prawidłowy zarys
- kręgosłup o zachowanej ciągłości
- żołądek: prawidłowo umiejscowiony
- jelita: zobrazowane prawidłowo
- wątroba i nerki: położone prawidłowo
- pęcherz moczowy: wypełniony o prawidłowych zarysach
- twarzoczaszka: prawidłowy zarys
- czynność serca i obraz serca: prawidłowe
- wody płodowe w normie
- łożysko: II/III stopień dojrzałości
- przepływy: o.k
Szymonek na 100 % jest chłopcem - lekarz powiedział, że ma piękny skarb między nóżkami.
I uwaga, uwaga wymiary dziecka wzkazują już na ciążę donoszoną - 40 tydzień. Mały waży: 3400 - 3500 kg. A dzisiaj mamy dopiero 35t 3d. Termin z usg wychodzi na już! Ale trzymam się stanowczo terminu z ostatniej miesiączki. Przewidywana waga dziecka w 40 tc - 4500 kg.

Brawa! Ciekawe jak te wymiary maja sie do rzeczywistosci?


Zmalowana trzymam kciuki za pomyslnosc wizyty z prawnikiem!


Patik zamiast pantofli mozesz miec tez klapki, ale chodzi o to, zebys miala cos innego do chodzenia, a co innego pod prysznic


Monia super, ze z serduszkiem juz ok!

[dziubek79]

Napisane przez Natka_

Mój od wczoraj prawie non stop się przepycha i zastanawia mnie co on tam robi
Lekarz powiedział, że jak ruchy oslabną albo będą bardziej aktywne to mam zadzwonić, tylko nie wiem czemu

a to nie wiem czemu tak

[Oliweczka1985]

Napisane przez zanetaa88

jechałam ostatnio autobusem miejskim i tak sobie pomyślałam, ciekawe gdybym zaczęła rodzić to czy bym dostała dożywotnie bilety

ale masz przemyślenia

Napisane przez kmat

ja tylko na chwilę niestety musze sie pakować do szpitala na jutro rano. Nie podoba się mojemu ginowi to plamienie i mam isc na obserwacje. Skurczy brak, serce ok. Do porodu mam sie nie szykować bo to za wcześnie.

Smutno mi tak zostawić synka trzymajcie się i niech Wam nie bedzie spieszno do rodzenia. pozdrawiam i odezwe sie pewnie za pare dni

Jak mus, to mus-trzymamy kciuki, żebyś jak najszybciej wyszla

Napisane przez brunetka2000

To jest bardzo stary film:
Uprowadzenie Agaty to krótka historia miłości Cygana, który właśnie uciekł z więzienia i młodziutkiej Agaty – córki wpływowego polityka. Romans córeczki z byłym więźniem kompletnie nie odpowiada rodzicom Agaty. Wpływowy tatuś postanawia zabrać córkę do szpitala psychiatrycznego. Z opresji ratuje Agatę Cygan. Młodzi zamierzają się pobrać, jednak w czasie cygańskiego ślubu antyterroryści, nasłani przez ojca Agaty, zabijają Cygana.
W całym filmie są piosenki Seweryna Krajewskiego

może kiedyś obejrzę, ale do tej pory nie trafiłam jeszcze na ten film.

Napisane przez nerola

I reszta dziewczynek-proszę kotka
I kochanego Koteczka

Dzieci co chwile mają zwierzaki,więc są do nich przyzwyczajone.
Mamy zółwia i psa.
Wcześniej konia,jeze,szczura,królik a,więc tu problemu nie ma

Super-napewno są bardziej odporne na zarazki, jak wychowuja sie ze zwierzakami-prawda?

Napisane przez JustPi

i mam jedno pytanie: bierzecie do szpitala szlafrok? bo w sumie ciepło teraz i się zastanawiam czy jest sens kupować, bo nie mam takiego lżejszego?

Biore bawełniany, lekki, z rekawkiem 3/4

Napisane przez patik87

Wczoraj tz zakończył swoją pracę po 23.
Kolację wolał zjeść na dole u mamusi, a dzwoniłam i mówiłam ze ma przygotowane kanapki i zupę do odgrzania bo ja będę spać.
Dzisiaj od 6 już go nie ma. I śniadanie też zjadł u mamusi, bo stwierdził że nie chciał mnie budzić, a tam wszyscy jedli to i on się dosiadł.
Wiecie jakie to dla mnie przykre?
Mam tak dosyć tego wszystkiego, i do tego dochodzi strach i niepewność związana z macierzyństwem.

Musiałam się wyżalić...

No i dobrze że się wyżaliłas, na sercu trochę lzej, a my po to tu jestesmy A mąż pewnie nawet nie pomyślał, że zrobiło Ci sie smutno-chyba musisz mu o tym powiedziec i pogadac.

Napisane przez patik87

Blondynka dzięki za listę, porównałam z tym co ja spakowałam- zastanawiam się, po co pantofle na tej liście?

Do ucieczki

[moniczka2123]

hej przyszlam tulko sie przywitac i lece bo mam duzo zajec..nigdy was nie nadrobie


po wczorajszej wizycie:
maluszek ulozony glowkowo

napiera juz na szyjke lekarz wyczul przy badaniu glowke
powiedzial mezusiowi zeby zaczal w skarpetkach spac a mi zebym powoli torbe pakowals

niestety mala anemia sie wdala i zelazo mam brac

po za tym dzidzius rozwija sie prawidlowo ale jest jak na 36 tydzien malusi 2214 gram wiec pan doktor powiedzial ze lepiej by bylo zeby jeszcze troche posiedzial w brzuszku

milego dnia

[lemoorka]

Napisane przez Madziulka_17

Dzień dobry

Melduję się po dzisiejszym USG. Zapomniałam wczoraj poprosić o kciuki, ale i tak wyszło wszystko o.k.
Wynik usg:
- położenie płodu: główkowe
- główka: prawidłowy zarys
- kręgosłup o zachowanej ciągłości
- żołądek: prawidłowo umiejscowiony
- jelita: zobrazowane prawidłowo
- wątroba i nerki: położone prawidłowo
- pęcherz moczowy: wypełniony o prawidłowych zarysach
- twarzoczaszka: prawidłowy zarys
- czynność serca i obraz serca: prawidłowe
- wody płodowe w normie
- łożysko: II/III stopień dojrzałości
- przepływy: o.k
Szymonek na 100 % jest chłopcem - lekarz powiedział, że ma piękny skarb między nóżkami.
I uwaga, uwaga wymiary dziecka wzkazują już na ciążę donoszoną - 40 tydzień. Mały waży: 3400 - 3500 kg. A dzisiaj mamy dopiero 35t 3d. Termin z usg wychodzi na już! Ale trzymam się stanowczo terminu z ostatniej miesiączki. Przewidywana waga dziecka w 40 tc - 4500 kg.

gratulacje

Waga moze byc u Ciebie spowodowana cukrzyca

bedziesz rodzic naturalnie?

[Oliweczka1985]

Napisane przez AgaGuernsey

Patik zamiast pantofli mozesz miec tez klapki, ale chodzi o to, zebys miala cos innego do chodzenia, a co innego pod prysznic

A w moim szpitalu zalecaja właśnie te same buty pod prysznic i do chodzenia-czyli gumowe- ja mam takie gumowe japonki. Położna powiedziała, żeby nie brac zadnych ciapków frotte, czy coś takiego, bo to się tylko pobrudzi, a i tak przy wyjściu należałoby je wyrzucic, żeby nie przynosic zarazków do domu.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez moniczka2123

hej przyszlam tulko sie przywitac i lece bo mam duzo zajec..nigdy was nie nadrobie


po wczorajszej wizycie:
maluszek ulozony glowkowo

napiera juz na szyjke lekarz wyczul przy badaniu glowke
powiedzial mezusiowi zeby zaczal w skarpetkach spac a mi zebym powoli torbe pakowals

niestety mala anemia sie wdala i zelazo mam brac

po za tym dzidzius rozwija sie prawidlowo ale jest jak na 36 tydzien malusi 2214 gram wiec pan doktor powiedzial ze lepiej by bylo zeby jeszcze troche posiedzial w brzuszku

milego dnia

To rzeczywiście mało waży, ale może jeszcze nadrobi. No już bliżej niż dalej

[brumek]

Napisane przez ela_84

Mi wczoraj po badaniu na fotelu odszedł czop śluzowy i trochę plamiłam. Miałam skurcze, a potem przeszły:/ ciekawe ile to jeszcze potrwa

Na pewno już bardzo niedługo Chocicą to zrozumiałe, że w szpitalu czas się zawsze bardziej wlecze niż w domku..

Napisane przez agni82

ja też nie chcę przez to wszystko przechodzic i jakoś nie wyobrażam sobie siebie w roli matki. ale to chyba normalny kryzys. w końcu zmieniamy nasze życie dla tej kruszyny. a ja byłam zadowolona ze swojej niezależności. a depresji to boje się jak ognia. bo jak może mi się to nie podobac jak musi mi się to podobac. (troche jak w Ferdydurke Gombrowicza) a przecież mamy prawo powiedziec, ze wcale nam nie jest fajnie, ale inni powiedząo nas :wyrodna matka. oj dylemat typu:jak zaspokoic potrzeby i oczekiwania świata?

Oj dziewczyny, chyba ciut za późno na to "ja nie chcę"

Napisane przez beata_1988

plany na dziś:

jechac na pocztę, a mi się nie chce - może koło południa się dowlekę..
coś ugotować - mam w planie coś z cukinii zrobic
wystawić na all mój detektor
i to chyba wszystkie moje obowiązki na dziś..

Czyli słodkie lenistwo Rzecz której ni znoszę najbardziej zae wszystkiego Ja jak nie mam od rana do wieczora zajęć na full ti jestem nieszczęśliwa

Napisane przez brunetka2000

Witam
Dzisiaj była moja najgorsza noc
Pół nocy wymiotowałam, a potem dostałam takiej zgagi, że nawet mleko nie pomagało Potem brzuch mnie bolał i poszłam spać o 3 Dopiero się obudziłam i na szczęście nic mi nie jest

Bidulka :glaszcze:

Napisane przez Natka_

Ja mam do Was pytanie:
Czy któraś z Was też ma wrażenie, że jej dziecko w ogóle nie spi? Wczoraj caaaaały dzień Dominik wariował, do nocy, w nocy też coś szalał i dzisiaj rano to samo

Moje Nie ma żadnych prawie przerw w tym wierceniu się

Napisane przez Madziulka_17

Wynik usg:
- położenie płodu: główkowe
- główka: prawidłowy zarys
- kręgosłup o zachowanej ciągłości
- żołądek: prawidłowo umiejscowiony
- jelita: zobrazowane prawidłowo
- wątroba i nerki: położone prawidłowo
- pęcherz moczowy: wypełniony o prawidłowych zarysach
- twarzoczaszka: prawidłowy zarys
- czynność serca i obraz serca: prawidłowe
- wody płodowe w normie
- łożysko: II/III stopień dojrzałości
- przepływy: o.k
Szymonek na 100 % jest chłopcem - lekarz powiedział, że ma piękny skarb między nóżkami.
I uwaga, uwaga wymiary dziecka wzkazują już na ciążę donoszoną - 40 tydzień. Mały waży: 3400 - 3500 kg. A dzisiaj mamy dopiero 35t 3d. Termin z usg wychodzi na już! Ale trzymam się stanowczo terminu z ostatniej miesiączki. Przewidywana waga dziecka w 40 tc - 4500 kg.

Czyli wizyta idealna! Ale gigancik mały Ci się szykuje

Napisane przez brunetka2000

Sms od iustyna1:
"A tam się pojawił, nic się nie pojawiło Skurcze przeszły, szop zaginął. A ja bez neta w nowym domu. Nawet nie mam Was jak nadrobić. Dziękuję za pamięć"

Uff, dobrze że wszystko ok

DaKaro - obroniona już? Mamy nową panią magister na wątku?

I pytanko do pań, które już rodziły: czy któraś z Was zamiast słynnych podkładów Belli używała Hartmanna? Bo jakoś bardziej do mnie przemawiają

[nerola]

Babonik i Meszsares dostałam kasę z ZUS 1166,32 zł.
Dziękuje Wam: roza::c mok: !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

Carmelka jeszcze w szpitalu z Sarunią.Dziś nie wyjdą

Shirka z Krzysiem w domku

I pyt:
gdzie można znaleźć instrukcję wiazania chusty Hoppediz?Po polsku.
Mam instrukcję ksiażeczkę ale tepa jestem i nie widzę tych wiazań a na filmie to pewnie lepiej widać?

[Shira_83]

Witam

nigdy was nie nadrobię jesteśmy od niedzieli w domu teraz Krzysio pojadł ssie cyca jak maszyna na początku w szpitalu mu dawali bebiko bo niby że nie mam pokarmu ŻE KTO NIE MA POKARMU?? MOGŁABYM TE BABĘ MLEKIEM ZALAĆ JAKBY CHCIAŁA
jak mały płacze to mam ochotę ryczeć razem z nim co już mi się zdarzyło poród to jak pewnie wicie to była dla mnie masakra jakich mało ale dałam rady mąż był cały czas ze mną był cudowny pod każdym względem chybabym nie dała rady bez jego wsparcia

a tak widzę że mamy następne mamy margaret gratki też cesarka no i Kajol!! super

powoli zaczynam uczyć się małego co jego gesty i płacze znaczą trochę to trudne i trzeba cierpliwości ale krok po kroku zaczynamy z Krzysiem się wyczuwać!! jest piękny i doskonały wrzucę wam fotkę później na 100% dostał 9 ptk!! a ja im powiedziałam jeszcze na stole że u nich to 10 dostaje tylko dziecko ordynatora heheh i że moje ma na-pewno 10!! skąd mi się to wzięło w takiej chwili????


proszę nich mi dziewczyna chętna na te krople napisze adres na komórkę bo mąż by je mógł wysłać to chyba iwonap

kochane jesteście cudowne dziękuję za wszystkie sms i troskę kciuki i co tylko nadrobię i zobaczę jakiej paniki nasiałam jak będę mieć czas: cmok:

[Oliweczka1985]

Napisane przez Shira_83

Witam

nigdy was nie nadrobię jesteśmy od niedzieli w domu teraz Krzysio pojadł ssie cyca jak maszyna na początku w szpitalu mu dawali bebiko bo niby że nie mam pokarmu ŻE KTO NIE MA POKARMU?? MOGŁABYM TE BABĘ MLEKIEM ZALAĆ JAKBY CHCIAŁA
jak mały płacze to mam ochotę ryczeć razem z nim co już mi się zdarzyło poród to jak pewnie wicie to była dla mnie masakra jakich mało ale dałam rady mąż był cały czas ze mną był cudowny pod każdym względem chybabym nie dała rady bez jego wsparcia

a tak widzę że mamy następne mamy margaret gratki też cesarka no i Kajol!! super

powoli zaczynam uczyć się małego co jego gesty i płacze znaczą trochę to trudne i trzeba cierpliwości ale krok po kroku zaczynamy z Krzysiem się wyczuwać!! jest piękny i doskonały wrzucę wam fotkę później na 100% dostał 9 ptk!! a ja im powiedziałam jeszcze na stole że u nich to 10 dostaje tylko dziecko ordynatora heheh i że moje ma na-pewno 10!! skąd mi się to wzięło w takiej chwili????


proszę nich mi dziewczyna chętna na te krople napisze adres na komórkę bo mąż by je mógł wysłać to chyba iwonap

kochane jesteście cudowne dziękuję za wszystkie sms i troskę kciuki i co tylko nadrobię i zobaczę jakiej paniki nasiałam jak będę mieć czas: cmok:

No to super, że już w domku jestescie, że masz pokarm i wogóle wszystko sie układa

[Madziulka_17]

Napisane przez AgaGuernsey

Brawa! Ciekawe jak te wymiary maja sie do rzeczywistosci?

Sama jestem tego bardzo ciekawa W momencie kiedy lekarz powiedział, że mały waży ok. 3400 - 3500 g ja głośno powiedziałam na cały gabinet - niemożliwe Lekarz mówi, że zmierzymy jeszcze raz - no i wyszło mu drugi raz to samo.

Napisane przez lemoorka

gratulacje

Waga moze byc u Ciebie spowodowana cukrzyca

bedziesz rodzic naturalnie?

Też tak myślę, że jest to spowodowane cukrzycą. Jak narazie lekarz nic nie mówił o CC.

[jacieeeee]

Shirka witaj Cudnie, że już jesteście razem w domku Czekamy na foty

[kalinkap13]

no to sobie za dlugo nie posiedzialam na dworzu, zar leje sie z nieba i sie schowalam
ale moze zaraz wroce,ale w cien, na hustawke...

najpierw musze zadzwonic do gina..

Napisane przez beata_1988

fajnie Ci że już obiadek masz prawie gotowy - ja nawet jeszcze nie obmyśliłam co zrobię ale chodzi za mną pieczarkowa
kalafior mi się znudził bo był w sobotę i wczoraj,
a Ty dla spokoju zadzwon - lepiej skontrolować.

A co do mnie to może i to czop wyłazi powoli tak w kawałkach własnie, idę do gina za tydzień to zobaczę co mi powie.

tzn umowy jeszcze nowej nie podpisał, na razie to tylko tak nieformalnie, ale już wczoraj się stresował rozmową z szefem.

ja dzis robie ziemniaczki takie zapiekane w piekarniku-talarki,do tego chrupiace skrzydelka z rozna, kalafior i salateczka
fajnie z ta umowa-wazne ze wie, i ze umowa bedzie my ostatnio to przerabialismy z tz ale niestety nie wywalczylismy tego,co chcielismy i chyba na jesien tz startuje do strazy..

spiworki rewelacja! i za taka cene!grzech nie wziasc szkoda ze u mnie takich lumpkow nie ma,...

Napisane przez wodaqua

Ja tak przy grzybie miałam

uuu, to zaraz dzwonie i sie pytam gina, moze cos poleci co moge wziasc...

Napisane przez Madziulka_17

Dzień dobry

Melduję się po dzisiejszym USG. Zapomniałam wczoraj poprosić o kciuki, ale i tak wyszło wszystko o.k.
Wynik usg:
- położenie płodu: główkowe
- główka: prawidłowy zarys
- kręgosłup o zachowanej ciągłości
- żołądek: prawidłowo umiejscowiony
- jelita: zobrazowane prawidłowo
- wątroba i nerki: położone prawidłowo
- pęcherz moczowy: wypełniony o prawidłowych zarysach
- twarzoczaszka: prawidłowy zarys
- czynność serca i obraz serca: prawidłowe
- wody płodowe w normie
- łożysko: II/III stopień dojrzałości
- przepływy: o.k
Szymonek na 100 % jest chłopcem - lekarz powiedział, że ma piękny skarb między nóżkami.
I uwaga, uwaga wymiary dziecka wzkazują już na ciążę donoszoną - 40 tydzień. Mały waży: 3400 - 3500 kg. A dzisiaj mamy dopiero 35t 3d. Termin z usg wychodzi na już! Ale trzymam się stanowczo terminu z ostatniej miesiączki. Przewidywana waga dziecka w 40 tc - 4500 kg.

ojjj, to duzy chlopak sie szykuje!!!

Napisane przez editka2022

kalinka ja na twoim miejscu poszla bym do lekarza z tymi uplawami ja mailam tak samo zoltawe duze uplawy jak bym w majtki narobila,pieklo czasami az zaczelo tak piec ze do krwi sie zdrapalam ,bylam u gina jakas infekcja grzybiczna dostalam jakies leki dopochwowe i od paru dniu jest lepiej

zaraz bede dzwonic..wizyte mam za dwa tyg. hmm...a jeszcze ostatnio wsio bylo ok, grr!!! ja to jestem wrazliwa na wszelkie infekcje!
a jakie tabsy dostalas?

Napisane przez moniczka2123

po wczorajszej wizycie:
maluszek ulozony glowkowo

napiera juz na szyjke lekarz wyczul przy badaniu glowke
powiedzial mezusiowi zeby zaczal w skarpetkach spac a mi zebym powoli torbe pakowals

niestety mala anemia sie wdala i zelazo mam brac

po za tym dzidzius rozwija sie prawidlowo ale jest jak na 36 tydzien malusi 2214 gram wiec pan doktor powiedzial ze lepiej by bylo zeby jeszcze troche posiedzial w brzuszku

ale malusi
no to niech lepien siedzi jeszcze w brzuszku i nabiera 'masy'

[Natka_]

Monika za wizytę

Napisane przez Shira_83

Witam

nigdy was nie nadrobię jesteśmy od niedzieli w domu teraz Krzysio pojadł ssie cyca jak maszyna na początku w szpitalu mu dawali bebiko bo niby że nie mam pokarmu ŻE KTO NIE MA POKARMU?? MOGŁABYM TE BABĘ MLEKIEM ZALAĆ JAKBY CHCIAŁA
jak mały płacze to mam ochotę ryczeć razem z nim co już mi się zdarzyło poród to jak pewnie wicie to była dla mnie masakra jakich mało ale dałam rady mąż był cały czas ze mną był cudowny pod każdym względem chybabym nie dała rady bez jego wsparcia

a tak widzę że mamy następne mamy margaret gratki też cesarka no i Kajol!! super

powoli zaczynam uczyć się małego co jego gesty i płacze znaczą trochę to trudne i trzeba cierpliwości ale krok po kroku zaczynamy z Krzysiem się wyczuwać!! jest piękny i doskonały wrzucę wam fotkę później na 100% dostał 9 ptk!! a ja im powiedziałam jeszcze na stole że u nich to 10 dostaje tylko dziecko ordynatora heheh i że moje ma na-pewno 10!! skąd mi się to wzięło w takiej chwili????


proszę nich mi dziewczyna chętna na te krople napisze adres na komórkę bo mąż by je mógł wysłać to chyba iwonap

kochane jesteście cudowne dziękuję za wszystkie sms i troskę kciuki i co tylko nadrobię i zobaczę jakiej paniki nasiałam jak będę mieć czas: cmok:

Witajcie w domku Fajnie, że masz pokarm i że się nie poddałaś Dzielna Shira

[ela_84]

Napisane przez patik87

Ela Ty już pewnie wyjesz do księżyca z tej bezsilności. Jesteś wzorem do naśladowania, tyle przeszłaś-a raczej przeleżałaś. Kurcze mogliby Cię teraz wypuścić do domu, chyba nie ma żądnego zagrożenia?

Nie wypuszczą. Wody ciekły, czopa nie ma, mogłoby się jeszcze jakieś zakażenie zrobić, do tego dziecko oplątane, trzeba kontrolować ktg. Byłam dziisaj na badaniu, zero rozwarcia

[agni82]

Napisane przez moniczka2123

hej przyszlam tulko sie przywitac i lece bo mam duzo zajec..nigdy was nie nadrobie


po wczorajszej wizycie:
maluszek ulozony glowkowo

napiera juz na szyjke lekarz wyczul przy badaniu glowke
powiedzial mezusiowi zeby zaczal w skarpetkach spac a mi zebym powoli torbe pakowals

niestety mala anemia sie wdala i zelazo mam brac

po za tym dzidzius rozwija sie prawidlowo ale jest jak na 36 tydzien malusi 2214 gram wiec pan doktor powiedzial ze lepiej by bylo zeby jeszcze troche posiedzial w brzuszku

milego dnia

no to niech sobie grzecznie posiedzi

Napisane przez Natka_

Ja mam do Was pytanie:
Czy któraś z Was też ma wrażenie, że jej dziecko w ogóle nie spi? Wczoraj caaaaały dzień Dominik wariował, do nocy, w nocy też coś szalał i dzisiaj rano to samo

mój ma takie dni, ale teraz to już tylko wypychanie się. nie sądzę by dał radę kopac. tylko się pręży.

Napisane przez Madziulka_17

Dzień dobry

Melduję się po dzisiejszym USG. Zapomniałam wczoraj poprosić o kciuki, ale i tak wyszło wszystko o.k.
Wynik usg:
- położenie płodu: główkowe
- główka: prawidłowy zarys
- kręgosłup o zachowanej ciągłości
- żołądek: prawidłowo umiejscowiony
- jelita: zobrazowane prawidłowo
- wątroba i nerki: położone prawidłowo
- pęcherz moczowy: wypełniony o prawidłowych zarysach
- twarzoczaszka: prawidłowy zarys
- czynność serca i obraz serca: prawidłowe
- wody płodowe w normie
- łożysko: II/III stopień dojrzałości
- przepływy: o.k
Szymonek na 100 % jest chłopcem - lekarz powiedział, że ma piękny skarb między nóżkami.
I uwaga, uwaga wymiary dziecka wzkazują już na ciążę donoszoną - 40 tydzień. Mały waży: 3400 - 3500 kg. A dzisiaj mamy dopiero 35t 3d. Termin z usg wychodzi na już! Ale trzymam się stanowczo terminu z ostatniej miesiączki. Przewidywana waga dziecka w 40 tc - 4500 kg.

no to masz prawidłowe dziecko

Napisane przez brunetka2000

Witam
Dzisiaj była moja najgorsza noc
Pół nocy wymiotowałam, a potem dostałam takiej zgagi, że nawet mleko nie pomagało Potem brzuch mnie bolał i poszłam spać o 3 Dopiero się obudziłam i na szczęście nic mi nie jest

Napisałam smsa do Justyny zobaczymy co odpisze

AAA i dzisiaj zaczynamy hmmmm no właśnie nie wiem, który tydzień napiszę tak 36/37

biedna ty. może coś zjadłaś?

Napisane przez Zmalowana

I śniło mi się że urodziłam, i poszłam do noworodków i nikt nie wiedział który to mój, a potem się okazało, że zaginął A za chwilę wpadł Dawca powiedział, że on go porwał i mnie też porwie i zrobi nam testy DNA. Masarnia

wow. masz tak powalone sny jak i ja

Napisane przez patik87

Niedawno wstałam, ale taki mam humor ze zaraz się znowu położę, zresztą nie mam po co wstawać...
Wczoraj tz zakończył swoją pracę po 23.
Kolację wolał zjeść na dole u mamusi, a dzwoniłam i mówiłam ze ma przygotowane kanapki i zupę do odgrzania bo ja będę spać.
Dzisiaj od 6 już go nie ma. I śniadanie też zjadł u mamusi, bo stwierdził że nie chciał mnie budzić, a tam wszyscy jedli to i on się dosiadł.
Wiecie jakie to dla mnie przykre?
Mam tak dosyć tego wszystkiego, i do tego dochodzi strach i niepewność związana z macierzyństwem.

Musiałam się wyżalić...

kij mu w oko. ja bym usiadła przed nim i zjadła te kanapki jedna po drugiej i powiedziała, że nie może się jedzenie marnowac i że ci smakuje. po czym odwołałabym obiad dzisiejszy i powiedziała że jak mu lepiej smakuje u mamusi to drzwi otwarte.

[SweetAngel1984]

Napisane przez Zmalowana

Beatka no niestety się nie zapowiada. Ale dzięki



Czuje się tak samo jak wczoraj i przedwczoraj i jeszcze przed..podejrzewam, że Dziubek podobnie.

W nocy tylko obudził mnie ból brzucha, ale to było takie nagłe, raz i przeszło.
I śniło mi się że urodziłam, i poszłam do noworodków i nikt nie wiedział który to mój, a potem się okazało, że zaginął A za chwilę wpadł Dawca powiedział, że on go porwał i mnie też porwie i zrobi nam testy DNA. Masarnia

Ty to masz sny normalnie material na film

Napisane przez patik87

Niedawno wstałam, ale taki mam humor ze zaraz się znowu położę, zresztą nie mam po co wstawać...
Wczoraj tz zakończył swoją pracę po 23.
Kolację wolał zjeść na dole u mamusi, a dzwoniłam i mówiłam ze ma przygotowane kanapki i zupę do odgrzania bo ja będę spać.
Dzisiaj od 6 już go nie ma. I śniadanie też zjadł u mamusi, bo stwierdził że nie chciał mnie budzić, a tam wszyscy jedli to i on się dosiadł.
Wiecie jakie to dla mnie przykre?
Mam tak dosyć tego wszystkiego, i do tego dochodzi strach i niepewność związana z macierzyństwem.

Musiałam się wyżalić...

Faceci................... czasem ich glupota jest niepojeta................ ....

nic sie nie martw glowa do gory jutro teaz jest dzien.............

Napisane przez beata_1988

Sweet powodzenia u diabetologa
i za wszystkie pozostałe wizyty tez kciuki

thx

Napisane przez wodaqua

To dobrze, że jesteś zadowolona, a położna po porodzie chyba taka "państwowa" będzie przychodziła...

poki co jestem zadowolona ale tak naprawde bede mogla to powiedziec juz po wszystkim

Napisane przez beata_1988

obiecane fotki
za całosć zapłaciłam 5zł

ten pierwszy śpiworek mi się najbardziej podoba - taki mięciutki welurkowy - sama bym się wtuliła w niego

super te zakupki


za spotkanie

Napisane przez Madziulka_17

Dzień dobry

Melduję się po dzisiejszym USG. Zapomniałam wczoraj poprosić o kciuki, ale i tak wyszło wszystko o.k.
Wynik usg:
- położenie płodu: główkowe
- główka: prawidłowy zarys
- kręgosłup o zachowanej ciągłości
- żołądek: prawidłowo umiejscowiony
- jelita: zobrazowane prawidłowo
- wątroba i nerki: położone prawidłowo
- pęcherz moczowy: wypełniony o prawidłowych zarysach
- twarzoczaszka: prawidłowy zarys
- czynność serca i obraz serca: prawidłowe
- wody płodowe w normie
- łożysko: II/III stopień dojrzałości
- przepływy: o.k
Szymonek na 100 % jest chłopcem - lekarz powiedział, że ma piękny skarb między nóżkami.
I uwaga, uwaga wymiary dziecka wzkazują już na ciążę donoszoną - 40 tydzień. Mały waży: 3400 - 3500 kg. A dzisiaj mamy dopiero 35t 3d. Termin z usg wychodzi na już! Ale trzymam się stanowczo terminu z ostatniej miesiączki. Przewidywana waga dziecka w 40 tc - 4500 kg.

kawal chlopa

Napisane przez Natka_

Sweet :kciuki:

thx

[brumek]

Napisane przez nerola

I pyt:
gdzie można znaleźć instrukcję wiazania chusty Hoppediz?Po polsku.
Mam instrukcję ksiażeczkę ale tepa jestem i nie widzę tych wiazań a na filmie to pewnie lepiej widać?

Nerolka, nie po polsku, ale znalazłam filmy instuktażowe. Może faktycznie uda Ci się z nich coś wywnioskować, nawet bez rozumienia co mówią...
http://www.youtube.com/watch?v=eExBVyXWr9w
http://www.youtube.com/watch?v=HoJ2DGjwVOE
http://www.youtube.com/watch?v=VKOYpea9RC8
http://www.youtube.com/watch?v=FSWs820k2Ac

Napisane przez Shira_83

Witam
nigdy was nie nadrobię jesteśmy od niedzieli w domu teraz Krzysio pojadł ssie cyca jak maszyna na początku w szpitalu mu dawali bebiko bo niby że nie mam pokarmu ŻE KTO NIE MA POKARMU?? MOGŁABYM TE BABĘ MLEKIEM ZALAĆ JAKBY CHCIAŁA
jak mały płacze to mam ochotę ryczeć razem z nim co już mi się zdarzyło poród to jak pewnie wicie to była dla mnie masakra jakich mało ale dałam rady mąż był cały czas ze mną był cudowny pod każdym względem chybabym nie dała rady bez jego wsparcia

Shirka, przemytniczko nasz, brawo Tak się cieszę, że jesteście już w domku, cali i zdrowi i wszystko się układa

[SweetAngel1984]

juz po wizycie.....

nie bylo tak zle dalej dieta
i bez insuliny
to najwazniejsze

w nagrode zjadlam big milka (po nim mi cukeir nie skacze )

mialam takie piekne pakny na dzisiejszy dzien co do prania i porzadkow ale na dworze leje jest zimno smutno szaro i ponuro
i mi sie nie chce............

w sobote USG ...oby Igorek rosl jak nalezy

[sygine]

Napisane przez zanetaa88

Sygnie Ja niestety nie pomogę, mam Samsunga

No ja właśnie też mam swoją ukochaną avilę i mi szkoda ją wziąć do szpitala, więc zmieniłam na tą cholerną nokie i mam ochotę ją o ścianę roztrzaskać!!! W ogóle się w niej połapać nie mogę

Napisane przez kmat

ja tylko na chwilę niestety musze sie pakować do szpitala na jutro rano. Nie podoba się mojemu ginowi to plamienie i mam isc na obserwacje. Skurczy brak, serce ok. Do porodu mam sie nie szykować bo to za wcześnie.

Smutno mi tak zostawić synka trzymajcie się i niech Wam nie bedzie spieszno do rodzenia. pozdrawiam i odezwe sie pewnie za pare dni

Trzymaj się kochana dzielnie - tam będą o ciebie dbali, a my będziemy mocno trzymały kciuki, żeby cię szybko wypuścili!

Napisane przez Vaniliova11

Sygine mój Tż miał ten model telefonu ale teraz jest w pracy i nie moge go zapytać . Jeśli żadna dziewczyna Ci nie pomoże to napisze jutro

To jakbyś mogła, to będę wdzięczna za wszelką pomoc przy tym badziewiu

Napisane przez nerola

I reszta dziewczynek-proszę kotka
I kochanego Koteczka

No śliczności Ale i tak Iza bije kota na głowę!

Napisane przez zanka205

dzień dobry
u mnie noc bardzo udana, wyspałam się

a i Carmela do mnie pisała
może jutro ją wypuszczą, bo dziś jeszcze niestety nie
ma już dość, ale dla Sarci tam siedzi i jakoś się trzyma

trzymamy za nią kciuki

Zanka nie pamiętam czy pisałam, a jeśli to się powtórzę - witaj w domu
A za Carmelę i Sarę oczywiście zaciśnięte!

Napisane przez zanka205

a i dziś kończymy 38.t.c.
ale to zleciało

No to wielkie

Napisane przez SweetAngel1984

zaraz zmykam do lekarza prosze o kciuki

a dzis zaczynamy 32 tc

Kciuki za wizytę i gratki za kolejny tydzień!!!

Napisane przez Zmalowana

wodaqua to chyba emocje, bo jadę do prawnika dzisiaj. Stąd ten sen pewnie.

No to za prawnika - żeby dawcę z torbami puścił!!!

Napisane przez Shira_83

Witam

nigdy was nie nadrobię jesteśmy od niedzieli w domu teraz Krzysio pojadł ssie cyca jak maszyna na początku w szpitalu mu dawali bebiko bo niby że nie mam pokarmu ŻE KTO NIE MA POKARMU?? MOGŁABYM TE BABĘ MLEKIEM ZALAĆ JAKBY CHCIAŁA
jak mały płacze to mam ochotę ryczeć razem z nim co już mi się zdarzyło poród to jak pewnie wicie to była dla mnie masakra jakich mało ale dałam rady mąż był cały czas ze mną był cudowny pod każdym względem chybabym nie dała rady bez jego wsparcia

a tak widzę że mamy następne mamy margaret gratki też cesarka no i Kajol!! super

powoli zaczynam uczyć się małego co jego gesty i płacze znaczą trochę to trudne i trzeba cierpliwości ale krok po kroku zaczynamy z Krzysiem się wyczuwać!! jest piękny i doskonały wrzucę wam fotkę później na 100% dostał 9 ptk!! a ja im powiedziałam jeszcze na stole że u nich to 10 dostaje tylko dziecko ordynatora heheh i że moje ma na-pewno 10!! skąd mi się to wzięło w takiej chwili????


proszę nich mi dziewczyna chętna na te krople napisze adres na komórkę bo mąż by je mógł wysłać to chyba iwonap

kochane jesteście cudowne dziękuję za wszystkie sms i troskę kciuki i co tylko nadrobię i zobaczę jakiej paniki nasiałam jak będę mieć czas: cmok:

No wreszcie dałaś znak życia, a my tu się martwiłyśmy!!! ci się należy za takie trzymanie nas w niepewności. A tak na poważnie to witajcie w domciu Dobrze że już jesteście No i teraz z niecierpliwością czekamy na fotki Krzysia

A teraz się przywitam Nadrobiłam was od wczoraj - tempo mamy naprawdę tak zabójcze, że jeszcze trochę a wątek nam zamkną i będziemy w kolejnym

A u nas nadal spokojnie, chociaż chyba trochę wykrakałam sobie, bo brzuch mnie pobolewa od wczoraj tak okresowo. Ale do czwartku nie ma opcji Dzisiaj jeszcze idziemy na SR (ciekawe czy ostatnią czy jeszcze załapiemy się na przyszły tydzień )

No i od wczoraj wzięłam się za przygotowanie imienin mojego skarba, bo jutro mam mało czasu, bo jeszcze wizyta u gina mnie czeka...

Dziubku nie załamuj się Do terminu masz jeszcze troszkę czasu, a Młodemu jest na tyle dobrze u mamusi, że wcale mu się nie spieszy na ten świat

[Natka_]

Napisane przez agni82

mój ma takie dni, ale teraz to już tylko wypychanie się. nie sądzę by dał radę kopac. tylko się pręży.

Tak tak, kopac już nie kopie, ale wypina, pręży... Ciasno im już w tych naszych brzuszkach

Napisane przez brumek

Moje Nie ma żadnych prawie przerw w tym wierceniu się

Czyli dzieci z ADHD

[iwonap79]

proszę nich mi dziewczyna chętna na te krople napisze adres na komórkę bo mąż by je mógł wysłać to chyba iwonap

SHIRKA nie mogę znależć w klubie komórki do Ciebie;(((

a tak wogule to się poddałam. nie nadrobię Was po weekendzie;(
tak czy siak WSZYSTKIM ROZPAKOWANYM GRATULUJĘ)!!!

a u mnie: wczoraj wizyta- wszystko ok, nic się nie dzieje... a liczyłam, że powolutku...
mąż jutro wyjezdza na 2 dni na szkolenie
dziś byliśmy na sesji zdjęciowej.. nie mogę się doczekać
a! powysyłałam zaproszenia na FB, ja to I P-Ł;/))
buźka

[dziubek79]

Napisane przez sygine

Dziubku nie załamuj się Do terminu masz jeszcze troszkę czasu, a Młodemu jest na tyle dobrze u mamusi, że wcale mu się nie spieszy na ten świat

a do terminu mam całe 2 dni a że się nie spieszy to fakt

Shirka witaj w domku i czekam na zdjęcia

[sygine]

Napisane przez dziubek79

a do terminu mam całe 2 dni a że się nie spieszy to fakt

Shirka witaj w domku i czekam na zdjęcia

No to jeszcze całe 48 godzin Plus ewentualne 2 tygodnie, ale tego ci nie życzę

[brunetka2000]

Napisane przez dziubek79

a do terminu mam całe 2 dni a że się nie spieszy to fakt

Shirka witaj w domku i czekam na zdjęcia

A ja myślę, że 1 lipca to twój dzień

[madziaranew]

[QUOTE=Shira_83;27794229]Witam

dostał 9 ptk!! a ja im powiedziałam jeszcze na stole że u nich to 10 dostaje tylko dziecko ordynatora heheh i że moje ma na-pewno 10!! skąd mi się to wzięło w takiej chwili????

No niezle jeszcze ordynatorowi sie oberwalo

[QUOTE=Natka_;27794812]Tak tak, kopac już nie kopie, ale wypina, pręży... Ciasno im już

Ja tez to zauwazylam ze teraz nie kopie tylko sie rozpycha, ma ochote juz wychodzic


A ja wlasnie bylam u GP , Bo znow infekcja mnie dopadal, smarowalam masci przez tydzien I nic nie pomoglo. .pytalam sie lekarza czy jak bede rodzila I bede miala infekcje czy cos sie dziecku stanie, ale on oczywiscie powiedzial mi ze tylko dziecko bedzie bardziej brudne I to wszystko
Dzis ostatnia partia prania I prasowania. Dwie duze szuflady sa pelne , wiec mam nadzieje ze wszystko mam. Pare pytan???
1Ja mam zamiar karmic piersia czy konieczny jest laktator do szpitala?
2szlafrok mam frote I satyne I sie zastanawiam czy nie bede glupio wygladal w satynowym na porodowce? Bo nie ma sensu kupowania kolejnedo
Natka Izunia sliczna
Polecam ksiazke : Kwiat pustyni, Spalona zywcem, no I ksiazki Kasi Grocholi

[agni82]

uwaga uwaga!!!
mój T. ma dziś urodziny i chcę mu przygotowac jakiś ala tort. problem w tym że ja o pieczeniu nie mam zielenogo pojęcia, więc musi byc coś łatwego. myślałąm o jakimś biszkopcie kakaowym albo czekoladowym, którego można przełożyc jakimś kremem i owocami.
Będę bardzo wdzięczna.

[dziubek79]

Napisane przez brunetka2000

A ja myślę, że 1 lipca to twój dzień

ooo widzę że magiczne kule poszły w ruch zobaczymy czy się sprawdzi

Napisane przez sygine

No to jeszcze całe 48 godzin Plus ewentualne 2 tygodnie, ale tego ci nie życzę

nooo tego to ja nikomu nie życzę, choć pewnie jeśli nie mnie to kogoś też nie ominie bonus 2 tygodni

[agadus]

witam wszystkie chyba Was nie nadrobie tak szybko wiec sie tylko przywitam i dalej czytam

i trzymam kciuki za wszystkie rozpoczęte tygodnie i wizyty oraz za prawnika Zmalowanej i obrone DaKaro

a Mariny znowu nie ma biedna pewnie przemęczona jest

oki ide Was "nadrabiać"