Rozstanie z facetem, część XIX

[Hosenka*]

Napisane przez Lucka91

no bo być może tak jest, ale jego też bardzo potrzebuję, nie wyobrażam sobie że mogę być z kimś innym

Na początku to bardzo normalne i typowe Przejdzie

[zverka]

Napisane przez Lucka91

tak, ale co z naszymi planami na wakacje, mielismy gdzies pojechac, spedzic je razem, i teraz nagle mam nigdzie nie jechac, byc w domu cale lato? kazdy ma juz jakies plany, a ja zostalam sama
kompletnie nie moge spac, poszlam o 1 do lozka i do teraz lezalam i myslalam, i w koncu wlaczylam kompa i siedze tu tak bezsensownie, podczas kiedy on spokojnie spi i niczym sie nie przejmuje. jest mi tak strasznie zle ze az ciezko to opisac slowami

Ja miałam sytuację, że w niedziele zamówiliśmy kwatery i zgadaliśmy znajomych a we wtorek ex mnie zostawił Także ja wiem co czujesz. Ale ja to olałam Później okazało się, że złamałam nogę i w ogóle było ekstra :/ Tydzień po zdjęciu gipsu pojechałam na wspaniałe 10 dni nad morze na spontanie z koleżanką Bawiłam się super i nie żałuję Rozstanie z facetem nie jest końcem świata.

Teraz również zostałam sama. Minął miesiąc a ja jestem szczęśliwa i nie chce nic zmieniać. Poznałam kogoś, kto się zdeklarował .... czas pokarze Jestem otwarta na propozycje i Tobie radze to samo

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez tuliiipanek

zmiany sa dobre pracowalas tam? eee ale na stale jakos nie chcialabym tam wyjechac nie to co nasza Polska, tylu fajnych chlopakow co u nas tam na pewno nie ma

Powiedzmy, że dobrze się bawiłam He he Chodziłam też trochę na ichnią politechnikę i uczyłam się języka. Więcej jednak przebalowałam A faceci są tam przemili :P

[h2o0]

Na dobry początek dnia dziewczyny!
http://www.youtube.com/watch?v=yj9bHv4LlbA

[Malla]

blueone - gratulacje!

Hosenka - dziś moja koleżanka broni się na Ochronie

[juniorka89]

Dzień dobry??

Młoda wyła pół nocy więc zasypiam na siedząco...Dobrze,że przypomnienie w telefonie mi wyło bo bym w wannie rano zasnęła...
Ogólnie jest ok,trzymam się nieźle chociaż ciśnienie w domu wzrasta i się zagęszcza...Dzisiaj moja mama pow.mi,że od pon. będę miała kanapę...Patrzę na nią jak na debila i pytam o co jej chodzi...A ona do mnie,ze nowe łóżko kupią...
Więc wyśmiałam ją bo pow.że nie mam zamiaru się wyprowadzać ze swojego pokoju !! A ona do mnie "dziecko z pokoju wyrzucisz?"...
Przykro mi ale tak...Nie mam zamiaru dłużej ustępować siostrze ze względu na dziecko...Nie po to remontowali jej pokój,żebym ja się musiała przenosić...Za dużo rzeczy uchodzi jej na sucho...

Miłego dnia kochane

Ps.gratuluję obrony i zdania matury

[howdoi]

Napisane przez h2o0

Na dobry początek dnia dziewczyny!
http://www.youtube.com/watch?v=yj9bHv4LlbA

poleciłabym wiele kawałków, lecz hmmm są smutne więc wole loca loca loca, i just wanna make u sweat!

[blueone]

Dziękuję wszystkim jeszcze raz! Dzisiaj jadę z mamą do SPA w ramach nagrody.

Kurcze, wszystkie kogoś poznajecie, spotykacie się...a ja. Niby drażnią mnie związki dookoła, ciągle mnie trafiają jakieś wspomnienia,ale to chyba kwestia tego, że chwilowo nie ma kto ich zastąpić. Marzy mi się jakiś szalony wakacyjny romans.

[howdoi]

Napisane przez blueone

Dziękuję wszystkim jeszcze raz! Dzisiaj jadę z mamą do SPA w ramach nagrody.

Kurcze, wszystkie kogoś poznajecie, spotykacie się...a ja. Niby drażnią mnie związki dookoła, ciągle mnie trafiają jakieś wspomnienia,ale to chyba kwestia tego, że chwilowo nie ma kto ich zastąpić. Marzy mi się jakiś szalony wakacyjny romans.

Ja się z nikim nie spotykam :P

[h2o0]

Ja też się z nikim nie spotykam :P

[Malla]

a ja się spotykam

[zverka]

Napisane przez juniorka89

Dzień dobry??

Młoda wyła pół nocy więc zasypiam na siedząco...Dobrze,że przypomnienie w telefonie mi wyło bo bym w wannie rano zasnęła...
Ogólnie jest ok,trzymam się nieźle chociaż ciśnienie w domu wzrasta i się zagęszcza...Dzisiaj moja mama pow.mi,że od pon. będę miała kanapę...Patrzę na nią jak na debila i pytam o co jej chodzi...A ona do mnie,ze nowe łóżko kupią...
Więc wyśmiałam ją bo pow.że nie mam zamiaru się wyprowadzać ze swojego pokoju !! A ona do mnie "dziecko z pokoju wyrzucisz?"...
Przykro mi ale tak...Nie mam zamiaru dłużej ustępować siostrze ze względu na dziecko...Nie po to remontowali jej pokój,żebym ja się musiała przenosić...Za dużo rzeczy uchodzi jej na sucho...

Miłego dnia kochane

Ps.gratuluję obrony i zdania matury

No to miałaś super noc :P Ja o 2 poszłam do łóżka o 5:30 zasnęłam i o 6:30 wstałam :P Bosko :P
Kochana co powiesz jutro rano na siłkę ?:P


I coś na dobry humorek

http://www.youtube.com/watch?v=TVYRNJ-CHgM

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez blueone

Dziękuję wszystkim jeszcze raz! Dzisiaj jadę z mamą do SPA w ramach nagrody.

Kurcze, wszystkie kogoś poznajecie, spotykacie się...a ja. Niby drażnią mnie związki dookoła, ciągle mnie trafiają jakieś wspomnienia,ale to chyba kwestia tego, że chwilowo nie ma kto ich zastąpić. Marzy mi się jakiś szalony wakacyjny romans.

Kochana dla Ciebie też się znajdzie jakiś przystojniacha. Bądź spokojna

[juniorka89]

Napisane przez zverka

Kochana co powiesz jutro rano na siłkę ?:P

Chcesz mnie wykończyć ??

[zverka]

Napisane przez juniorka89

Chcesz mnie wykończyć ??

Kochana przesadzasz :P He he Trochę bieżni, rowerku i orbitek i poczujesz się jak nowo narodzona :P Więc ?

[tuliiipanek]

Ja rowniez dziekuje wszystkim jeszcze raz

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez zverka

Powiedzmy, że dobrze się bawiłam He he Chodziłam też trochę na ichnią politechnikę i uczyłam się języka. Więcej jednak przebalowałam A faceci są tam przemili :P

A no to zmienia calkowicie postac rzeczy wierze na slowo, choc zadnego niemca nigdy nie poznalam

[juniorka89]

Napisane przez zverka

Kochana przesadzasz :P He he Trochę bieżni, rowerku i orbitek i poczujesz się jak nowo narodzona :P Więc ?

Taaaa. i w ogóle się nie ruszę...Nadal mnie pachwiny bolą to wolę nie myśleć co by było w sobotę

[niquolle]

Napisane przez blueone

Dziękuję wszystkim jeszcze raz! Dzisiaj jadę z mamą do SPA w ramach nagrody.

Kurcze, wszystkie kogoś poznajecie, spotykacie się...a ja. Niby drażnią mnie związki dookoła, ciągle mnie trafiają jakieś wspomnienia,ale to chyba kwestia tego, że chwilowo nie ma kto ich zastąpić. Marzy mi się jakiś szalony wakacyjny romans.

SPA też muszę się kiedyś wybrać...

i też marzy mi się taki namiętny, wakacyjny romans.. ahhh..
jest nawet potencjalny kandydat na "wakacyjnego loversa", ale kurde trochę daleko ode mnie mieszka.. hmmmmm

Napisane przez siala

wreszcie JA jestem najważniejsza...

dokładnie!

Napisane przez tuliiipanek

Musialam Wam napisac, zdalam mature czekalam na wyniki i sa ale jestem szczesliwa

moje gratulacje..

Napisane przez Lucka91

ale ja jetsem taką kretynką że już chyba wolałabym się łudzić i z nim być, nawet jak mnie nie kocha.

tak Ci się na tę chwilę wydaje, ale na szczęście to minie...
poza tym chciałabyś być z kimś, kto Cię nie kocha???

zacznij Kochana od kochania i szanowania samej siebie..

[Ankara19]

Hej dziewczyny....Mogę dołączyć? Chyba potrzebuję się wygadać.

Pokłóciłam się z facetem, zabrałam od niego swoje rzeczy. Nie odzywa się do mnie od wtorku, nigdy tak długo nie milczał, zawsze jakoś się dogadywaliśmy. Niestety więc podejrzewam, że to już koniec. Jest mi ciężko, jesteśmy (byliśmy?) bardzo ze sobą zżyci, brakuje mi go. Cały czas mam nadzieję, że się do mnie odezwie, ale im dłużej to trwa tym mniejsze szanse na to.

[agusiatko17]

Napisane przez Ankara19

Hej dziewczyny....Mogę dołączyć? Chyba potrzebuję się wygadać.

Pokłóciłam się z facetem, zabrałam od niego swoje rzeczy. Nie odzywa się do mnie od wtorku, nigdy tak długo nie milczał, zawsze jakoś się dogadywaliśmy. Niestety więc podejrzewam, że to już koniec. Jest mi ciężko, jesteśmy (byliśmy?) bardzo ze sobą zżyci, brakuje mi go. Cały czas mam nadzieję, że się do mnie odezwie, ale im dłużej to trwa tym mniejsze szanse na to.

Poprostu z nim porozmawiaj. Będziesz się tak zastanawiać czy jesteście razem czy nie? Niepewność jest gorsza od najgorszej prawdy...

[Ankara19]

Napisane przez agusiatko17

Poprostu z nim porozmawiaj. Będziesz się tak zastanawiać czy jesteście razem czy nie? Niepewność jest gorsza od najgorszej prawdy...

Pewnie masz rację, ale byliśmy zdenerwowani, padło kilka niemiłych słów(głównie z jego strony, chociaż trochę sprowokowanych przeze mnie) i jakoś ciężko teraz mi się do niego odezwać. Nawet nie wiem co miałabym napisać/powiedzieć. Przepraszać go nie mam za co, raczej on mnie...a on się nie odzywa.

[howdoi]

Napisane przez Ankara19

Hej dziewczyny....Mogę dołączyć? Chyba potrzebuję się wygadać.

Pokłóciłam się z facetem, zabrałam od niego swoje rzeczy. Nie odzywa się do mnie od wtorku, nigdy tak długo nie milczał, zawsze jakoś się dogadywaliśmy. Niestety więc podejrzewam, że to już koniec. Jest mi ciężko, jesteśmy (byliśmy?) bardzo ze sobą zżyci, brakuje mi go. Cały czas mam nadzieję, że się do mnie odezwie, ale im dłużej to trwa tym mniejsze szanse na to.

A Ty się do niego odzywasz ?

[Ankara19]

howdoi, patrz wyżej, nie odzywam się. Miał dziś do niego przyjechać mój przyjaciel, byliśmy umówieni od dawna. Odwołałam to spotkanie, on o tym nie wie, więc liczyłam, że się zainteresuje sytuacją, a tu nic.

[agusiatko17]

Napisane przez Ankara19

Pewnie masz rację, ale byliśmy zdenerwowani, padło kilka niemiłych słów(głównie z jego strony, chociaż trochę sprowokowanych przeze mnie) i jakoś ciężko teraz mi się do niego odezwać. Nawet nie wiem co miałabym napisać/powiedzieć. Przepraszać go nie mam za co, raczej on mnie...a on się nie odzywa.

Jest Twoim chłopakiem, kto jak nie Ty powinien wiedzieć co mu powiedzieć Przekonałam się już na własnej skórze, że brak rozmów prowadzi tylko do jednego... I to napewno niczego dobrego

[bibi2412]

tak,teraz juz jestem pewna ze moj byly jest z ta "przyjaciolka" ;(;( chyba po tygodniu jak zerwalam zaczal z nia byc,a teraz jest az miesiac...jest mi tak mega przykro,straszne uczucie... jak on tak mogl..pewnie cos bylo na rzeczy wczesniej a ja taka glupia to ciagnelam chociaz widzialam ze cos jest nie tak wiem ze sa ludzie ktorzy beda mowic"widzisz, olal cie,ma juz inna a ty nikogo", jak ja dam rade... ;/w glowie mi sie to nie miesci..nie zazdroszcze jej,ani mu, ale tak szybko i juz?po wszystkim,nie ogarniam tego swiata

[howdoi]

Napisane przez bibi2412

tak,teraz juz jestem pewna ze moj byly jest z ta "przyjaciolka" ;(;( chyba po tygodniu jak zerwalam zaczal z nia byc,a teraz jest az miesiac...jest mi tak mega przykro,straszne uczucie... jak on tak mogl..pewnie cos bylo na rzeczy wczesniej a ja taka glupia to ciagnelam chociaz widzialam ze cos jest nie tak wiem ze sa ludzie ktorzy beda mowic"widzisz, olal cie,ma juz inna a ty nikogo", jak ja dam rade... ;/w glowie mi sie to nie miesci..nie zazdroszcze jej,ani mu, ale tak szybko i juz?po wszystkim,nie ogarniam tego swiata

kochana a co to za nowość, że już ma inną :P
Może sobie podać rękę z moim byłym.

Głowa do góry.

[Ankara19]

Napisane przez agusiatko17

Jest Twoim chłopakiem, kto jak nie Ty powinien wiedzieć co mu powiedzieć Przekonałam się już na własnej skórze, że brak rozmów prowadzi tylko do jednego... I to napewno niczego dobrego

Nie wiem, bo nigdy nie było takiej sytuacji. Zawsze się odzywał, pierwszy wyciągał rękę. Uważam, że przegiął z tym co powiedział i jeśli chciałby to naprawić to przeprosiłby mnie, napisał chociaż głupiego sms-a, nie wspominając o tym, że mieszka 5 minut drogi ode mnie.

Też przeczuwam najgorsze. Może ta kłótnia to był tylko pretekst, może ma mnie już dosyć, ostatnio trochę się psuło. Na dodatek wygląda na to, że wystawił mnie w związku z tym przyjacielem, który miał przyjechać, a to do niego niepodobne.

Siedzę jak głupia i patrzę w telefon.

[howdoi]

Napisane przez Ankara19

Nie wiem, bo nigdy nie było takiej sytuacji. Zawsze się odzywał, pierwszy wyciągał rękę. Uważam, że przegiął z tym co powiedział i jeśli chciałby to naprawić to przeprosiłby mnie, napisał chociaż głupiego sms-a, nie wspominając o tym, że mieszka 5 minut drogi ode mnie.

Też przeczuwam najgorsze. Może ta kłótnia to był tylko pretekst, może ma mnie już dosyć, ostatnio trochę się psuło. Na dodatek wygląda na to, że wystawił mnie w związku z tym przyjacielem, który miał przyjechać, a to do niego niepodobne.

Siedzę jak głupia i patrzę w telefon.

Postaw sprawę jasno. Albo wóz albo przewóz. Życie w niepewności jest najgorszym rozwiązaniem jakie teraz jest Ci potrzebne.

[tuliiipanek]

Napisane przez LetMeBeYourFantasy_

Gratuluje zdanej matury teraz mozna sprawdzić to on line?

dziekuje tak mozna, tzn niektore szkoly dostaja kody i mozna na stronie oke sprawdzic

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez niquolle

moje gratulacje..

rowniez dziekuje

[zverka]

Napisane przez juniorka89

Taaaa. i w ogóle się nie ruszę...Nadal mnie pachwiny bolą to wolę nie myśleć co by było w sobotę

Oj grzecznie poćwiczymy Bolą cię od ćwiczeń na wewnętrzne i zewnętrzne mięśnie ud:P Pominiemy je He he Kochana a co będziesz sobie żałować przyjemności :P

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Malla Zmotywuj jakoś Dżuniorkę :P W końcu to mają być Twoje nogi

[LetMeBeYourFantasy_]

Ja się dzisiaj poczułam beznadziejnie... ehh nie ma to jak oparcie w bliskich osobach.

[Lucka91]

ja nadal czuje sie najfatalniej jak tylko sie da bylam w ch kupic prezent dla kolezanki bo jutro ide do niej na urodziny, ale tak naprawde to najchetniej bym sie polozyla i zasnela na dlugo dlugo tesknie za nim jak szalona