Lipcowe Panny Młode - część II

[lusesita23]

Napisane przez MagdaLena8504

Z tym wykształceniem i pracą rodziców to małe przegięcie.... , no ale cóż przecież to Polska...

Znów kolejna para potwierdziła, że.. nie przyjdzie , no cóż... u nas do juta mają goście potwierdzać, a w sobotę jedziemy do sali weselnej wszystko dopinać na przedostatni guzik

u nas tez...przed chwila zadzownila kolezanka.odmówiło już 8 osob z mojej strony...szkoda

[MagdaLena8504]

Do mnie nie przyjdzie mój dobry przyjaciel, ale wiem dlaczego: nie darzą się sympatią z TŻ-em....
Najbardziej jestem zawiedziona jak nie przychodzą osoby na których mi zależy

[minini]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Powiedzcie szczerze czy on wygląda na stary i zżółknięty? Na zdjęciach jeszcze nie wygląda tak źle i już sama nie wiem czy przypadkiem nie przesadzam. chyba udziela mi się stres...

ja też nie zauważyłabym że on nie jest biały gdybyś nie napisała!

Napisane przez Kasiek1987

Ja nie wiem po co im w ogóle takie informacje

no dokładnie, tylko do celów statystycznych...


dziewczyny poradźcie mi coś jak te dzieci rozsadzić... byłam dziś na sali i jedyne co wymyśliliśmy to żeby te starsze dzieci (które same potrafią jeść) posadzić razem, a te maluchy których trzeba pilnować podczas jedzenia to obok rodziców, lub nawet na kolanach.... nie wiem, ale chyba nic sensowniejszego nie wymyślimy

[MagdaLena8504]

Minini- my zrobiliśmy tak samo i to najlepszy pomysł jaki może być

[Aaamelkaa]

u nas tez dziś odmówiła mi koleżanka na której obecności mi bardzo zależało...

dzisiejszy dzień był okropny, duszno,nie było czym oddychać aw pracy to już wcale mi się siedzieć nie chce , dobrze że jeszcze tylko 2 dni i urlop

mrowinka Ty uczysz w szkole ? chyba pójdę na nauczycielkę, jestem stworzona do 2 - 3 miesięcznych wakacji, to mój pierwszy rok pracy po studiach i nieprzyzwyczajona jestem

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Aaamelkaa

mrowinka Ty uczysz w szkole ? chyba pójdę na nauczycielkę, jestem stworzona do 2 - 3 miesięcznych wakacji, to mój pierwszy rok pracy po studiach i nieprzyzwyczajona jestem

Tak, uczę Wakacje to ogromny plus tej pracy
A w tym roku wolne wyjątkowo długie, bo od początku czerwca (najpierw miesiąc zwolnienia, potem wakacje)

[MagdaLena8504]

Mrowinka, a czego uczysz?

[Aaamelkaa]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27832187]Tak, uczę Wakacje to ogromny plus tej pracy
A w tym roku wolne wyjątkowo długie, bo od początku czerwca (najpierw miesiąc zwolnienia, potem wakacje) [/QUOTE]
jaki przedmiot i szkoła podstawowa , gim, liceum ?
zastanawiam sie nad nauczaniem matematyki w podstawówce chyba najlepiej

[Mmedeah88]

Dziewczyny, przepraszam Was, ze nie odniosę się do Waszych postów imiennie, ale wcześniej zżarło mi wielkieeego posta, a teraz się czuję bardzo źle i zaraz się kładę spać...

Po pierwsze dziękuję każdej z Was za tak miłe słowa i tyle komplementów! Naprawdę mnie zaskoczyłyście taką reakcją, oczywiście mega pozytywnie Obiecuję po weselu wstawić jakieś zdjęcie
Któraś z Was pytała, czy mi suknia nie przeszkadza w trakcie cdhodzenia. Otóż nie Też się tego bałam, ale pomimo tego, że suknia jest leista to nie majta mi się między nogami.

Amelko- suknię kupowałam w Madonnie na Marszałkowskiej w Warszawie.

Jeśli chodzi o USC, to nas pytali np. na czyim jesteśmy utrzymaniu A w wykształceniu podałam, że wyższe, chociaż jestem dopiero w trakcie studiów magisterskich.

My za zapowiedzi nic nie zapłaciliśmy, bo w tym samym dniu zapłaciliśmy za ślub. Nas ta przyjemność wyniosła 500 zł, dla parafian 300. Jeszcze trzeba zapłacić kościelnemu i organiście osobno.
A w ramach ciekawostki, to powiem Wam, że w parafii mojej kuzynki, która mieszka pod Poznaniem w niedużym mieście, proboszcz woła ponad 1000 zł

Ja do spowiedzi też się bałam iść, bo z P. mieszkamy razem już 4 lata. Poza tym mój P. kilka miesięcy poszedł sobie ot tak do spowiedzi i rozgrzeszenia z tego powodu nie dostał. Na szczęście tym razem trafiliśmy na wyrozumiałego księdza, był miły i bez problemu dał nam rozgrzeszenie. Niestety nam proboszcz kazał mieć dwie spowiedzi, więc za dwa tygodnie czeka nas kolejny stres...

Pisałyście też coś o tych ciastach. Sporo zamawiacie! Z tego co ja się orientuję, to my będziemy mieć szarlotkę, sernik, rogaliki i owoce. Plus oczywiście tort.

Aha, kwiatuszku, dla mnie ten welon nie jest absolutnie żółty! Koniecznie weź go na przymiarkę sukni, as póki co nie stresuj się niepotrzebnie
A długi welon jest świetnym rekwizytem na sesjach plenerowych, więc się wiele nie namyślaj, tylko kupuj

Ja dzisiaj miałam ostatni egzamin i jutro jadę do domu Wreszcie! Już mi ta stolyca trochę bokiem wychodzi Przede mną jeszcze tylko pakowanie (nienawidzę...) i dość długa droga...
Mam nadzieję, że choć raz dziennie uda mi się do Was zerknąć i poczytać, jak Wam ostatnie przygotowania idą.

Trzymam za Was kciuki i życzę dużo pozytywnego nastawienia

[Malinum]

Napisane przez kwiatuszekkk21

no właśnie... mówisz że nie zachwyca ale z jakiego powodu? bo jest ecru czy tak ogólnie? Bo widzę że mamy z tej samej firmy..

Nie zachwyca tak ogólnie W sensie ten model, jak zobaczyłam go na żywo to stwierdziłam, że muszę go wymienić na inny. Co do koloru akurat u mnie ecru pasuje o wiele lepiej, przy białym welonie za mocno widać różnicę w kolorze między nim a suknią. I nie wygląda na pożółkły, ani troszkę A ten Twój welonik bardzo ładny i kolor też jak najbardziej, porównaj sobie z kolorem sukni czy wszystko pasuje i czy Tobie odpowiada.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez MagdaLena8504

Mrowinka, a czego uczysz?

Napisane przez Aaamelkaa

jaki przedmiot i szkoła podstawowa , gim, liceum ?
zastanawiam sie nad nauczaniem matematyki w podstawówce chyba najlepiej

Uczę języka polskiego w podstawówce i chwalę sobie tę pracę Wcześniej uczyłam w gimnazjum - porażka

[kwiatuszekkk21]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27836149]Uczę języka polskiego w podstawówce i chwalę sobie tę pracę Wcześniej uczyłam w gimnazjum - porażka [/QUOTE]

Gimnazjum to chyba najgorsze co może być dla nauczyciela. Rozwydrzona ta młodzież, że aż żal. Pamiętam jak u mnie w klasie zwłaszcza chłopaki zachowywali się wobec nauczycieli... Najciężej miała pani od angielskiego- w jednej klasie rzucali w nią skórką od banana
a nasza wychowawczyni mawiała: najgorszemu wrogowi nie życzę żeby musiał cudze dzieci uczyć

surową jesteś nauczycielką?

edit: za 2 godziny jadę wybrać bukiet i zastanawiam się między tymi dwoma:

[aaby]

Napisane przez kwiatuszekkk21

edit: za 2 godziny jadę wybrać bukiet i zastanawiam się między tymi dwoma:

Sam bukiet zdecydowanie ładniejszy drugi, tylko ten mysi ogonek do ręki Gdyby dało się go zakończyć tak, jak pierwszy, to brałabym od razu!

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez kwiatuszekkk21

surową jesteś nauczycielką?

edit: za 2 godziny jadę wybrać bukiet i zastanawiam się między tymi dwoma:

Czy surową? Chyba nie mnie to oceniać Ale nie, raczej nie jestem surowa.

Ten drugi bukiet ładniejszy

[kwiatuszekkk21]

dzięki za szybką odp jeśli wezmę ten drugi to na pewno zrobiłabym z normalną rączką a nie tym cienkim ogonkiem a myślicie, że perłowa sukienka nie będzie wyglądała żółto przy nim? bo chyba jest biały...

edit: znalazłam jeszcze inne zdjęcia tego pierwszego

[Mmedeah88]

Napisane przez kwiatuszekkk21

dzięki za szybką odp jeśli wezmę ten drugi to na pewno zrobiłabym z normalną rączką a nie tym cienkim ogonkiem a myślicie, że perłowa sukienka nie będzie wyglądała żółto przy nim? bo chyba jest biały...

edit: znalazłam jeszcze inne zdjęcia tego pierwszego

Kwiatuszku, kwiatki nigdy nie są tak śnieżnobiałe, jak na tych zdjęciach. Z tych bukietów umiem rozpoznać różę i eustomę i uwierz mi, że one są takie bardzie kremowe Zresztą kwiaciarka Ci na pewno doradzi. Weź ze sobą zdjęcie sukni, dodatków i tego przykładowego bukietu

[aaby]

Napisane przez kwiatuszekkk21

dzięki za szybką odp jeśli wezmę ten drugi to na pewno zrobiłabym z normalną rączką a nie tym cienkim ogonkiem a myślicie, że perłowa sukienka nie będzie wyglądała żółto przy nim? bo chyba jest biały...

edit: znalazłam jeszcze inne zdjęcia tego pierwszego

Wciąż uważam, że drugi zdecydowanie ładniejszy
Ale to do Ciebie musi przemawiać

A co do koloru... Wybierz lekko ecru róże (śmietankowe) i nic nie będzie wyglądać żółto


A ja zamówiłam ciasto i tort Niestety cukiernia przyjmuje zamówienia tylko do 16 i w żaden dzień byśmy nie zdążyli, więc złożyłam on-line (okazało się, że pracuje tam moja kumpela - jaki ten świat mały ).
Zatem tort będzie trzypiętrowy: u góry ananasowy, w środki węgierski, na dole cytrynowy (chciałam cytrynę z ananasem odwrotnie, ale ananas nie utrzymałby reszty). Z ciasta odrzuciliśmy kostkę adwokat, z reszty mamy kostkę królewską i truskawkową po pół blachy, a czarny las, serniki i jabłecznik po 1/4 blachy. Razem dwie blachy, co daje ok. 160 porcji (po 1,5 porcji na osobę).

Powoli wszystko się układa
W przyszłym tygodniu spotkanie z zespołem i na sali, może też z fotografem. No i będę zamawiać kwiaty - bukiet, na samochód itp. A wciąż nie mam koncepcji
Jutro fryzura próbna i pierwsza przymiarka A pojutrze panieński

[asia_z]

hej dziewczyny ja co prawda jeszcze 2 dni, juz w zasadzie wszystko gotowe, ale mam doła bo pogody nie ma na sobotę zapowiadają deszcz i jest lipa jak nic. Moja mama załamana, ja w sumie nie lepiej. Dzisiaj dokupiliśmy tylko kieliszki do tłuczenia, i już wszystko. Wczoraj byłam na paznokciach. No i teraz czekac na sobotę i modlić sie o cud

[avilla]

Napisane przez asia_z

hej dziewczyny ja co prawda jeszcze 2 dni, juz w zasadzie wszystko gotowe, ale mam doła bo pogody nie ma na sobotę zapowiadają deszcz i jest lipa jak nic. Moja mama załamana, ja w sumie nie lepiej. Dzisiaj dokupiliśmy tylko kieliszki do tłuczenia, i już wszystko. Wczoraj byłam na paznokciach. No i teraz czekac na sobotę i modlić sie o cud

Rozumiem. Też mam ślub w sobotę, a według tvn meteo sytuacja nie wygląda najlepiej. Chyba trzeba biec dokupić jakiś żakiet

[kakunia6]

Hej dziewczynki. Widzę, że Wam też ludzie odmawiają
My to jesteśmy załamani Już kilkanaście osób nam odmówiło.
Do jutra mamy czas potwierdzeń, a jeszcze większa część osób się w ogóle nie określiła.
Nie wiem czy nie będziemy kogoś dopraszać jeszcze na ostatnią chwilę.
To jest przykre, że niektórzy ludzie zaproszenie na wesele traktują jak problem, a nie wyróżnienie
Wczoraj moja kumpela (w sumie przyjaciółka od podstawówki) napisała że Jej z Mężem nie będzie a ni na ślubie ani na weselu, bo jest w 4 tygodniu ciąży i musi się oszczędzać, poza tym nie ma z kim zostawić swojej pierwszej córki To już napisałam żeby wzięła tą córkę z sobą. To żaden problem przecież!!
Nie pisaliśmy Jej córeczki na zaproszeniu, bo z reguły znajomych z dziećmi się nie prosi. Napisała, że jeszcze porozmawia z mężem. Ale szczerze to wątpie. Odkąd wyjechałam z Polski (prawie 2 lata) z wieloma osobami urwał się kontakt i teraz właśnie okazuje się kto jest kim Normalnie tak jest przykro, że głowa mała. Aż się poryczałam wczoraj jak głupia przez to


W sobotę dziewczyny szykują mi panieńskie tutaj to się trochę wyluzuję

W następną niedziele lecimy już do Polski i będzie wir przygotowań

A tydzień przed ślubem następne panieńskie
To się nazywa życie

[kwiatuszekkk21]

a co tu dzisiaj tak cicho??

Napisane przez asia_z

hej dziewczyny ja co prawda jeszcze 2 dni, juz w zasadzie wszystko gotowe, ale mam doła bo pogody nie ma na sobotę zapowiadają deszcz i jest lipa jak nic. Moja mama załamana, ja w sumie nie lepiej. Dzisiaj dokupiliśmy tylko kieliszki do tłuczenia, i już wszystko. Wczoraj byłam na paznokciach. No i teraz czekac na sobotę i modlić sie o cud

a zobaczysz, że akurat na Twój ślub będzie ładna pogoda

Napisane przez kakunia6

Hej dziewczynki. Widzę, że Wam też ludzie odmawiają
My to jesteśmy załamani Już kilkanaście osób nam odmówiło.
Do jutra mamy czas potwierdzeń, a jeszcze większa część osób się w ogóle nie określiła.
Nie wiem czy nie będziemy kogoś dopraszać jeszcze na ostatnią chwilę.
To jest przykre, że niektórzy ludzie zaproszenie na wesele traktują jak problem, a nie wyróżnienie
Wczoraj moja kumpela (w sumie przyjaciółka od podstawówki) napisała że Jej z Mężem nie będzie a ni na ślubie ani na weselu, bo jest w 4 tygodniu ciąży i musi się oszczędzać, poza tym nie ma z kim zostawić swojej pierwszej córki To już napisałam żeby wzięła tą córkę z sobą. To żaden problem przecież!!
Nie pisaliśmy Jej córeczki na zaproszeniu, bo z reguły znajomych z dziećmi się nie prosi. Napisała, że jeszcze porozmawia z mężem. Ale szczerze to wątpie. Odkąd wyjechałam z Polski (prawie 2 lata) z wieloma osobami urwał się kontakt i teraz właśnie okazuje się kto jest kim Normalnie tak jest przykro, że głowa mała. Aż się poryczałam wczoraj jak głupia przez to


W sobotę dziewczyny szykują mi panieńskie tutaj to się trochę wyluzuję

W następną niedziele lecimy już do Polski i będzie wir przygotowań

A tydzień przed ślubem następne panieńskie
To się nazywa życie

Bardzo dobrze Cię rozumiem, strasznie to przykre jest kiedy ludzie robia łaskę że przyjdą i wykręcają się niewiadomo czym, zwłaszcza jesli zależało na ich obecności. Ja teraz dopatruję się w tym pozytywnej strony- widzę kto był prawdziwym przyjacielem a kto fałszywym i ile dla kogo znaczę.

U nas też jutro mija termin potwierdzeń. Telefon dzwoni jak oszalały, nie nadążam odbierać
żartuję na 260 osób potwierdziło całe 4
najbardziej dziwi mnie kuzynka, która bierze ślub w sobotę i powinna rozumieć o co chodzi, ale niestety ani ona ani nikt z jej rodziny również nie raczył potwierdzić

zamówiliśmy dziś obrączki zupełnie inne niż chciałam. Jednak bez żadnych cyrkonii, z żółtego złota po bokach i białego w środku z grawerem po skosie z zewnątrz. Od środku wygrawerowane będą tradycyjnie imiona i data ślubu. ile płaciłyście za Wasze obrączki? W innym mieście widziałam podobne do naszych i były ok 200zł tańsze i dawali jeszcze śliczny pierścionek gratis ale nie mieliśmy czasu, żeby tam jechac jeszcze raz

Zamówiłam tez bukiet. W końcu wyszło, że będzie mieszanka tych dwóch, które pokazywałam rano. Facet w kwiaciarni zaczął rzucać takimi nazwami kwiatów, że do końca nie wiem jak to będzie wyglądało ryzyk fizyk Świadkowa będzie miała miniaturkę mojego bukietu.
Za bukiety + butonierki maksymalnie wyjdzie 420zł.

[aaby]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Zamówiłam tez bukiet. W końcu wyszło, że będzie mieszanka tych dwóch, które pokazywałam rano. Facet w kwiaciarni zaczął rzucać takimi nazwami kwiatów, że do końca nie wiem jak to będzie wyglądało ryzyk fizyk Świadkowa będzie miała miniaturkę mojego bukietu.
Za bukiety + butonierki maksymalnie wyjdzie 420zł.

Gratulacje za kolejną załatwioną sprawę
Kurcze, sporo mi się wydaje, bo to znaczy, że bukiet masz za ponad 200zł, a ja tyle mam maksymalnie przeznaczone
No zobaczymy, ja zamawiam w przyszłym tygodniu...

Dziewczyny, trzymajcie jutro mega mocno kciuki! O 10.30 mam próbne czesanie a o 13.00 pierwszą przymiarkę Zróbcie coś, żebym miała talię osy i żeby bułki pod pachami zmieściły się sukienkę

[MagdaLena8504]

Aaby- trzymam kciuki na pewno będziesz wyglądać ślicznie

Mnie z wami od jutra na razie nie ma, nie wiem jak to nadrobię

buziaczki

[goosia207]

Hej,

Napisane przez minini

ja też nie zauważyłabym że on nie jest biały gdybyś nie napisała!

no dokładnie, tylko do celów statystycznych...

dziewczyny poradźcie mi coś jak te dzieci rozsadzić... byłam dziś na sali i jedyne co wymyśliliśmy to żeby te starsze dzieci (które same potrafią jeść) posadzić razem, a te maluchy których trzeba pilnować podczas jedzenia to obok rodziców, lub nawet na kolanach.... nie wiem, ale chyba nic sensowniejszego nie wymyślimy

My sadzamy prawdopodobnie między rodziców.Mamy 12 dzieci w tym jedna kuzynka ma ok.13-14 lat, więc siądzie z młodzieżą.Brata córeczka ma 6 m-cy, więc w wózku i dwójka dzieci mojej siostry to spytam jak jej wygodnie. Zostaje 8 dzieci. Tżta kuzynka ma dwójkę i powiedziała żeby młodszej absolutnie nie dawać krzesła, bo na jej kolanach siądzie.Resztę raczej m-dzy rodziców i tyle.

Napisane przez kwiatuszekkk21

Gimnazjum to chyba najgorsze co może być dla nauczyciela. Rozwydrzona ta młodzież, że aż żal. Pamiętam jak u mnie w klasie zwłaszcza chłopaki zachowywali się wobec nauczycieli... Najciężej miała pani od angielskiego- w jednej klasie rzucali w nią skórką od banana
a nasza wychowawczyni mawiała: najgorszemu wrogowi nie życzę żeby musiał cudze dzieci uczyć

surową jesteś nauczycielką?

edit: za 2 godziny jadę wybrać bukiet i zastanawiam się między tymi dwoma:

Drugi mi się bardziej podoba

Napisane przez kwiatuszekkk21

a co tu dzisiaj tak cicho??

a zobaczysz, że akurat na Twój ślub będzie ładna pogoda

Bardzo dobrze Cię rozumiem, strasznie to przykre jest kiedy ludzie robia łaskę że przyjdą i wykręcają się niewiadomo czym, zwłaszcza jesli zależało na ich obecności. Ja teraz dopatruję się w tym pozytywnej strony- widzę kto był prawdziwym przyjacielem a kto fałszywym i ile dla kogo znaczę.

U nas też jutro mija termin potwierdzeń. Telefon dzwoni jak oszalały, nie nadążam odbierać
żartuję na 260 osób potwierdziło całe 4
najbardziej dziwi mnie kuzynka, która bierze ślub w sobotę i powinna rozumieć o co chodzi, ale niestety ani ona ani nikt z jej rodziny również nie raczył potwierdzić

zamówiliśmy dziś obrączki zupełnie inne niż chciałam. Jednak bez żadnych cyrkonii, z żółtego złota po bokach i białego w środku z grawerem po skosie z zewnątrz. Od środku wygrawerowane będą tradycyjnie imiona i data ślubu. ile płaciłyście za Wasze obrączki? W innym mieście widziałam podobne do naszych i były ok 200zł tańsze i dawali jeszcze śliczny pierścionek gratis ale nie mieliśmy czasu, żeby tam jechac jeszcze raz

Zamówiłam tez bukiet. W końcu wyszło, że będzie mieszanka tych dwóch, które pokazywałam rano. Facet w kwiaciarni zaczął rzucać takimi nazwami kwiatów, że do końca nie wiem jak to będzie wyglądało ryzyk fizyk Świadkowa będzie miała miniaturkę mojego bukietu.
Za bukiety + butonierki maksymalnie wyjdzie 420zł.

To u nas nie było tak źle. Z 132 osób nie potwierdziło ok.30. Podzwoniłam sama. W tej chwili mamy 114 i mogą tylko odpaść 2 osoby, bo jako jedyni nie dali jeszcze znać
My się liczyliśmy z tym, że odpadną osoby, bo zawsze tak jest
Pokaż obrączki

Napisane przez aaby

Gratulacje za kolejną załatwioną sprawę
Kurcze, sporo mi się wydaje, bo to znaczy, że bukiet masz za ponad 200zł, a ja tyle mam maksymalnie przeznaczone
No zobaczymy, ja zamawiam w przyszłym tygodniu...

Dziewczyny, trzymajcie jutro mega mocno kciuki! O 10.30 mam próbne czesanie a o 13.00 pierwszą przymiarkę Zróbcie coś, żebym miała talię osy i żeby bułki pod pachami zmieściły się sukienkę

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez aaby

Gratulacje za kolejną załatwioną sprawę
Kurcze, sporo mi się wydaje, bo to znaczy, że bukiet masz za ponad 200zł, a ja tyle mam maksymalnie przeznaczone
No zobaczymy, ja zamawiam w przyszłym tygodniu...

Dziewczyny, trzymajcie jutro mega mocno kciuki! O 10.30 mam próbne czesanie a o 13.00 pierwszą przymiarkę Zróbcie coś, żebym miała talię osy i żeby bułki pod pachami zmieściły się sukienkę

bukiet mam mieć maksymalnie za 220zł, bukiet świadkowej- max 170 zł i butonierki po 15zł. Facet podawał mi maksymalne ceny, mówił że prawdopodobnie będzie mniej, ale woli powiedzieć więcej a jeśli nawet wyjdzie więcej to on już od siebie po prostu dołoży.

czary mary i masz talię osy chociaż wątpię, żeby potrzebne były Ci czary będzie dobrze. Ja mam w poniedziałek przymiarkę, myślałam że schudnę ze stresu ale waga trzyma się w miejscu i ani rusz w dół. Pewnie już tak zostanie aż do ślubu

[asia_z]

Napisane przez kwiatuszekkk21

a co tu dzisiaj tak cicho??



a zobaczysz, że akurat na Twój ślub będzie ładna pogoda

chciałabym bardzo dziękuje za pocieszenie

podpisaliśmy juz wszystko u księdza, świadkowie też i daliśmy mu kasę. W sumie za mszę dostał 400 zł. I organista 150 zł, więc powinni być zadowoleni teraz tylko modlic sie o pogode

[Aaamelkaa]

Napisane przez asia_z

chciałabym bardzo dziękuje za pocieszenie

podpisaliśmy juz wszystko u księdza, świadkowie też i daliśmy mu kasę. W sumie za mszę dostał 400 zł. I organista 150 zł, więc powinni być zadowoleni teraz tylko modlic sie o pogode

Asiu, nie martw sie tak pogodą, będzie jaka będzie, nie to jest w tym dniu najważniejsze, liczycie sie Wy , kościól i sala sa zadaszone prawda ? bedzie dobrze

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

szukam właśnie inspiracji na teledysk ślubny - macie może jakieś ulubione linki ?

[asia_z]

Napisane przez Aaamelkaa

Asiu, nie martw sie tak pogodą, będzie jaka będzie, nie to jest w tym dniu najważniejsze, liczycie sie Wy , kościól i sala sa zadaszone prawda ? bedzie dobrze [COLOR="Silver"]

masz rację, pogoda nie jest najważniejsza. Ale martwi mnie to, że mam bolerko z krótkim rękawem i w Kościele moge zmarznąć ale cieszę się, że już zmierzamy do mety i już za 3 dni będzie po wszystkim

[Aaamelkaa]

Napisane przez asia_z

masz rację, pogoda nie jest najważniejsza. Ale martwi mnie to, że mam bolerko z krótkim rękawem i w Kościele moge zmarznąć ale cieszę się, że już zmierzamy do mety i już za 3 dni będzie po wszystkim

Spoko, spoko emocje Cię rozgrzeją, zresztą wydaje mi się że nawet nie zwrócisz uwagi czy Ci ciepło czy zimno

[martarr]

hej dziewczyny ja mam ślub 9 lipca tez pogodę zapowiadają nieciekawą. Trzymam kciuki za sobotnie pary żeby chodź nie padało zimno wam zapewne nie będzie bo emocji będzie dużo.
Mam do was pytanie czy macie kotyliony dla gości i księgę żeby się ludzie wpisywali bo ja się waham i w sumie nie wiem co robić kupować czy nie :/