|
|
#2431 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Uuu, to nie fajnie!!!
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
#2432 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
wiem
![]() i teraz wyjazd na biwak stoi pod duzym znakiem zapytania ...
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
|
|
|
#2433 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Treść usunięta
|
|
|
|
#2434 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
ja tez .. czuje sie taka bezradna
![]() pisalam teraz z nia mowila ze chce jechac pod namioty bedziemy tylko musieli wrocic do domu zeby sie wykapala i jedziemy na biwak ... oby tylko juz sie nic nie zmienilo ... wlasnie nie powiedzieli nic ... najpierw przesuneli lot o 6 godzin a pozniej calkiem odwolali ..
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
|
|
|
#2435 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
dzisiaj w ogole sa chyba jakies problemy z lotami bo chcialam zobaczyc o ktorej laduje samolot mojego tzta w niedziele i weszlam na strone lotniska to praktycznie wszystkie loty opoznione... moze pogoda?
|
|
|
|
#2436 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Treść usunięta
Edytowane przez 201803111825 Czas edycji: 2011-07-01 o 19:47 |
|
|
|
#2437 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Cytat:
![]() Leciala z rzeszowa do wawy ...
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
|
|
|
|
#2438 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
żółwie na pasie startowym? czy to 3 swiat?
|
|
|
|
#2439 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Treść usunięta
|
|
|
|
#2440 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Cytat:
żółwie?? No i 100...to przecież zawrotna ilość, na pewno nie do ogarnięcia...![]() coś faktycznie mało przekonujące to tłumaczenie...
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
|
#2441 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
w pewnym sensie sie zapomina
ja pamietam ze bolalo, pamietam z emocno ale jakbym sobie miala przypomniec ten bol to niepotrafie...dzis juz sie nie wydaje taki straszny ![]() Cytat:
![]() tylko przy drugim juz mi nie bedzie tak wesolo, teraz jechalam do szpitala z usmiechem na ustach bo nie wiedzialam co mnie czeka, drugi porod ma to do siebie ze wiesz juz jak to wygląda ;D Cytat:
bo jak mialam skurcz to maz mi trzymal noge a ja go lapałam za kark i ciagnelam ile sil ![]() A tak wogóle to hej Kochane
__________________
Edytowane przez myszka_maj Czas edycji: 2011-07-01 o 20:25 |
||
|
|
|
#2442 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Cytat:
![]() Za uśmiech na ustach w drodze do szpitala podziwiam, ja jechałam z głośnym k**** mać ![]() Biedny kark Twojego męża Mój mąż też mi trzymał nogę, tzn zapierałam nogę o jego biodro, a drugą o położną, a trzymałam się za te kikutki przy łóżku. Tylko na drugi dzień miałam w rękach takie zakwasy jakbym z tonę węgla przerzuciła
|
|
|
|
|
#2443 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Cytat:
![]() ja rodzilam na boku i jedna noga zapieralam sie o lozko a druga trzymal mi maz i mialam ja zgieta a jak byl skurcz to na sile chcialam ja wyprostowac i tak sie silowalismy u mnie to maz mial takie zakwasy ze szok i jeszcze 2 dni chodzil z glową przekrzywiona na bok ![]() wogole bylo mi strasznie niewygodnie bo lozko bylo zrobione na polsiedzaco a ja na boku i caly czas zjeżdzałam z tego łożka ale jak polozna pytala czy mi tak wygodnie to przytakiwalam bo juz chcialam skonczyc ta impreze a nie jeszcze sie bawic w zmiane pozycji choc nie powiem sama pozycja do porodu rewelacja
__________________
Edytowane przez myszka_maj Czas edycji: 2011-07-01 o 20:54 |
|
|
|
|
#2444 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Niedaleko lotniska JFK jest pare jezior .. wiec pewnie stamtad sie przyplataly ...
![]() ja tez nie wlasnie ale nawet w wiadomosciach mowili ze loty sa odwolane przez zolwie wlasnie ![]() Cytat:
![]() sa to dzikie zolwie z zebami i wydaja dziwny glos jak sie do nich podejdzie .. nie poruszaja sie tak powoli jak normalne u nas tez mamy pare taki stworzonek za domem , kiedys zrobie zdjecie to wam pokaze ![]() Na biwak jedziemy Monia napisala ze chce tylko wrocic do domu wykapac sie i mozemy jechac faaaajnie nawet zolwie nam nie przeszkodza w udanym weekendzie
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
|
|
|
|
#2445 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Cytat:
Też miałaś taką wielką, puszystą poduszkę? A wrażenia o skończeniu imprezy miałam identyczne Bo mnie położna proponowała, żebym pochodziła jeszcze, ale ja juz nie chciałam ![]() ---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ---------- Cytat:
Brzmi rewelacyjnie Ale super, że i tak pojedziecie na biwak! Na długo szwagierka do Was przylatuje? |
||
|
|
|
#2446 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Cytat:
no a żółwie... no cóż.. czad!
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
|
#2447 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
hej!
juz jestem spiaca, u mnie pogoda tragiczna Cytat:
tak na wszelki wypadek hihi mam w pracy kilka osob o "takich nazwiskach" i widze jak sie wkurzaja gdy ktos poodmienia czasem semiszne nazwiska wychodza Cytat:
![]() Cytat:
oczywiscie, że Tobie tez nalezy sie odpczynek, i chociaz jedna noc bez synka min po to bys znowu mogła byc cudowna matka. moze da sie jeszcze przekonac ![]() Marta Pat jest niezły ma to męskie wyczucie ![]() przynajmnie pokazała, ze potrafi szybko uciekac Cytat:
![]() Cytat:
tak samo denerwuje mnie tłumaczenie z chodnikami i sciezkami.... np. rowerzysci jadacy po chodniku mimo iz sciezka jest obok) "ale piesi tez chodza po scieżce..."i na odwrót piesi "ale przeciez rowerzysci jezdza po chodniku" Jakby kazdy mial takie podejscie to ciagle bedzie bajzel. Niech kazdy zmiany zacznie od siebie a naprawde mozna duzo zdziałac ja dostrzegam poprawe w wielu dziedzinach ![]() [zabcia mam nadzieje, że juz zadnych przesuniec lotu nie bedzie Cytat:
normalnie chyba zaraz pojde spac
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho |
||||||
|
|
|
#2448 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Cytat:
![]() ja chodzilam cale 12 godzin po korytarzu to mi juz nie smialy tego proponować ![]()
|
|
|
|
|
#2449 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Cytat:
Ja wczęśniej o tym pisałam , że dopiero teraz ide na USG bioder do polikliniki na WP bo jest tam spcjalista ortopeda dziecięcy , któy pracował kiedyś na Langiewicza
|
|
|
|
|
#2450 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
laski jakis blad mi sie wkradl do excela... nie chce mi otworzyc pliku bo pisze ze moj antywirus wykryl blad i nie pozwala na to... z kolei antywirusa chyba nawet nie mam bo nam sie skonczyl
chcialam dopisac faktury do naszego pliku z kosztorysem budowy ale nie jestem w stanie go otworzyc myslicie ze jak mezus wroci to to naprawi?? spisalam te faktury do innego pliku, zapisalam i tez sie go nie da otworzyc...wyszlo mi ze do tej pory wydalismy na domek 26 tys ok... tzn na tyle mamy faktury... wszystkie betony, bloczki, kominy, zaprawy i drobne narzedzia nas tyle kosztowaly |
|
|
|
#2451 | |
|
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 536
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Cytat:
__________________
Live long and prosper 🖖🏻 Edytowane przez Corii Czas edycji: 2011-07-01 o 22:12 |
|
|
|
|
#2452 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
probowalam go wylaczyc ale mi sie nie udalo
w pewnych sprawach jestem ciemna masa komputerowa
|
|
|
|
#2453 | |
|
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 536
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Cytat:
__________________
Live long and prosper 🖖🏻 |
|
|
|
|
#2454 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
ana nie bedzie wam zimno zima wlatywac na dom? bez wiatrolapu?
jesli bedziecie miec szafe tak jak w projekcie, to bym zostawila dzrwi tak jak sa otwierane. |
|
|
|
#2455 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Hej
ale sie ciulato spi bez meza obudzilam sie o 8 i juz mi sie dalej nie chce spac bo nie mam na kogo klacie sie wylozyc... na szczescie juz jutro rano po niego jade a dzis mezunio pisal ze jedzie zwiedzac Italie... i w ogole wlosi ponoc bardzo sympatyczni... zapraszaja mnie tam na wakacje Cytat:
![]() Cytat:
mial tylko tyci tyci przedpokoik i nie mial wiatrolapu ale powiedzial ze jest ok... a u nas jednak ten przedpokoj bedzie duzo wiekszy niz jego... co do projektu to my bedziemy mieli rzut lustrzany czy jak to sie tam nazywa i po lewej stronie mamy kuchnie a po prawej stronie bedziemy mieli 2 drzwi, jedne do lazienki, 2 do pomieszczenia gospodarczego i z tego wzgledu tego przedpokoju nie bedziemy dzielic na pol by wydzielic wiatrolap, a jak sie konczy przedpokoj to w ogole chcemy zostawic pusta dziure bo jakbysmy tam zrobili drzwi i sciany to to by byla taka klitka no a szafe planuje postawic z tej strony co jest w projekcie tylko ze moze byc znacznie dluzsza bo tam nie bedzie drzwi ani nic musze pogadac z mezem o tym wiatrolapie bo szczerze mowiac nie daje mi to spokoju... budowanie to jednak ciezka praca...
|
||
|
|
|
#2456 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Cytat:
![]() ja też wiem że bolało ale nie pamiętam jak bardzo, jakoś nie straszny mi teraz ten ból, bo nie pamiętam jego granicy, a zupełnie jak u ciebie przestało boleć jak patryk wyszedł, jak położyli go na brzuchu to endorfiny tak szalały że nic nie bolało co śmieszne od razu mówiłam że ja chce jeszcze jedno ![]() jadąc 2 raz na pewno będę brała zzo, bo skoro teraz pomogło i bolało mnie tylko ostatnią godzinę i nie czuję przez to żadnego lęku strachu chce mieć kolejne dziecko (dzieci) to czemu nie, komfort psychiczny jest dla mnie cholernie ważny i skoro przy Pacie dostałam znieczulenie i do samego końca sms ze znajomymi! (jeee mam 5 cm, jee 8 skacze na piłe itd) to znaczy że nie było tak źle ![]() znieczulenie jest dla ludzi i nie będę się przed nim wzbraniać - u nas je podają między 4-8 cm aaaa bolało mnie ostatnią godzinę tylko dlatego że pani powiedziała że daje mi dawkę mniejszą niż powinna ze względu na serducho - jakby dała normalną dawkę to do końca by nie bolało (bo tak szybko następowała akcja), więc następnym razem pojadę z zaświadczeniem od kardio bo na słowo mi teraz nie uwierzyli i woleli dać mniej niż mieć kłopotyCytat:
a nie chcesz mieć wiatrołapu w domu?? moim zdaniem on ma 3 fajne funkcje: 1. standardowa czyli nie wpada ci wiatr do domu nie jest tragicznie zimno w zimie przez to że ktoś owtorzył drzwi 2. bezpieczeństwa - domokrążcy i inni naciągacze jak będą pukać a ktoś im otworzy drzwi to zobaczą tylko wiatrołap, nie będą widzieli co jest dalej, co tam masz itd.. 3. estetyczna możesz tam mieć buty kurtki itd więc nic ci w przedpokoju nie zawadza, z salonu nie witać etc..Cytat:
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
|||
|
|
|
#2457 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Kliwia, Martucha, bo ten przedpokoik tak na prawde jest malutki... i nie wiem czy jak zabudujemy go to nie powstana mi klitki... ponizej umieszam zdjecia realizacji mojego projektu ze strony internetowej... ci panstwo nie zabudowali sobie przedpokoju i mi sie to podoba... ale z drugiej strony tez obawiam sie ze moze byc zimno itd...
bez sensu probuje sciagnac obrazki i zapisac na dysku i niby mi je zapisuje ale na dysku ich nie mam potem wrrrr.... a juz tak robilam i wiem ze sie da.... cos mamy chyba nie tak z tym kompem... jak chcecie popatrzec to na tej stronie ponizej rysunku domu po prawej stronie jest zakladka komentarze/realizacje i tam sa zdjecia... jeden z tych domkow ktory podoba mi sie najbardziej nie ma wiatrolapu - ten bialo-brazowy z zolta kuchnia ![]() http://www.z500.pl/projekt/z1,Przest...,budowie,.html |
|
|
|
#2458 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Hej
![]() Ale dzisiaj pogoda...szaro buro i ponuro. Już się nie mogę doczekać jak pojedziemy nad morze. Mam nadzieję, że będzie ładna pogoda się trochę opalę - jedziemy 14 lipca na 4 dni do Karwii. Dziś w planach mamy zakupy całotygodniowe w Auchan, rajd po Maximusie w poszukiwaniu koszuli z łamanym kołnierzykiem w kolorze ivory i muszki, a ja szukam bucików ślubnych. Podobają mi się bardzo jedne, ale nie maja paseczka wokół kostki i nie wiem czy się sprawdzą przy całonocnych tańcach. Szukam na niskim obcasie - max 5 cm, bo nie moge być wyższa od R.
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!
♥ Jesteśmy zaręczeni !!! ♥ http://s8.suwaczek.com/201102120926.png ♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011 http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png |
|
|
|
#2459 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
samba [przepraszam ze Cie z Ana nie wiem czemu pomylilam
] super ta realizacja z zolta kuchnia. bardzo mi sie podoba. jednak dalabym wiatrolap. akurat u nich wypadalby tam gdzie konczy sie przedpokoj dalabym takie przeszklone dzrwi cos w stylu jak ma gold fish w salonie. A u nich chyba nie ma dzrwi bo albo szkoda bylo miejsca, albo chceili by bylo symetrycznie z otwarta kuchnia agatka powodzenia na zakupkach!
Edytowane przez kliwia Czas edycji: 2011-07-02 o 11:23 |
|
|
|
#2460 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII
Cytat:
ja też jestem Ania także nie ma problemu jak dla mnie no tylko my właśnie też planujemy na wpół otwartą kuchnię a z tego przedpokoju beda drzwi do kuchni tzn samo przejscie bez drzwi i boje sie ze to bedzie lipnie wygladalo jesli to zabudujemy... przede wszystkim zmniejszy nam sie przestrzen... ehhh masakra z ta budowa glowa mnie juz boli... teraz sobie mysle ze moze faktycznie zrobic jakies drzwi przesuwne czy cos.... tylko moglyby sie przesuwac tylko w jedna strone (tam gdzie sa schody) Gdzie Goldfish wstawiala zdjecia? pamietasz mniej wiecej kiedy? bo ja chyba przegapilam... A tamta realizacja jest boska.. wszystko mi sie podoba, schody, meble w kuchni, stolik moge sie wprowadzac chocby dzis i nie ukrywam ze zamierzam duzo zgapic
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:01.











żółwie?? No i 100...to przecież zawrotna ilość, na pewno nie do ogarnięcia...
ja pamietam ze bolalo, pamietam z emocno ale jakbym sobie miala przypomniec ten bol to niepotrafie...dzis juz sie nie wydaje taki straszny 
Nie wyobrażam sobie rodzić bez niego. Cały czas starał się mnie podtrzymywać na duchu, wiesz nawet na najgłupszej zasadzie - ja mówię "chyba umieram", a on "no coś ty, żyjesz"



oczywiscie, że Tobie tez nalezy sie odpczynek, i chociaz jedna noc bez synka min po to bys znowu mogła byc cudowna matka. moze da sie jeszcze przekonac

