Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/X 2011

[danika]

dzień dobry właśnie wcinam drugi śniadanko, wyprasowałam tonę mężowych koszul i odpoczywam

Agnieszka, Indygo gratuluje udanych wizyt niech dziewczynki rosną zdrowo

Lau cieżko ci musi być samej z takim maluchem...ja wczoraj ze 3 razy podniosłam chrzesniaka TZ-a i juz mi się brzuch napinał...ale jak nie ma szans pomocy to musisz jakoś sobie radzić. Trzymaj się i w miare możliwości łap oddech

Napisane przez archinta

hihi- to mój mąż
Co teraz powie do psa "do pana" to kulam

kurcze- w poprzednim poście miałam więcej cytatów zaznaczonych i się wszystkie nie wkleiły i już nie pamietam co kumu chciałam napisać
jaki jest limit cytowań????????

no dobre z tym pieskiem u znajomych jest pies Hugon i synek Hubert i dopiero wszystkim sie miesza
a co do cytowań to nie wiem jaki jest limit, ale też mi często szlag trafia niektóre cytaty i się gubie...

[19natka88]

Napisane przez archinta

Szalejecie z tym jedzonkiem

Skoro to podwójne urodziny to trzeba zaszaleć

Napisane przez archinta

natka- zegarek fajny tez myślę o czymś prostym, na skórzanym pasku dla małża (do tej pory dostał sportowy, i na metalowej bransolecie)

kurcze- w poprzednim poście miałam więcej cytatów zaznaczonych i się wszystkie nie wkleiły i już nie pamietam co kumu chciałam napisać
jaki jest limit cytowań????????

Dziękuję

Nie wiem czy jest taki limit Mi czasami pokazuje, ze mam za dużo emotek

[bruma]

Napisane przez archinta

jaki jest limit cytowań????????

chyba jest limit ale nie wiem jaki ...ja kiedyś taż tak miałam...chciałam zbyt wielu osobom na raz odpowiedzieć i co...końcowe się nie pokazały

[cotynato]

Napisane przez 19natka88

Skoro to podwójne urodziny to trzeba zaszaleć



Dziękuję

Nie wiem czy jest taki limit Mi czasami pokazuje, ze mam za dużo emotek

o prosze nie spotkałam się z tym jeszcze

[anetika]

Witam Mamusie
W końcu mam troszkę czasu żeby posiedzieć na kompie - jakiś mam dziś dzień "sprzątania" od rana coś robię i już całe mieszkanko błyszczy Chyba jeszcze później wezmę się za układanie i przeglądanie rzeczy dla maluszka, bo jak narazie wszytko jest w jednej szafie poupychane jak się da Także jeszcze mam plan na dzisiaj - posortować, poukładać zobaczyć ile czego jest i jakie rozmiarki

Co do mojego poziomu glukozy i glukometru... Hmm dziwne rzeczy i cyrki po prostu. Tak jak pisałam mierzyłam glukometrem Optium Xido i za każdym razem dawał mi spore wyniki po 1h od jedzenia. Wczoraj wieczorem TŻ się wkurzył i kupił mi w aptece zestaw Accu-Chek Active i przy badaniu wyników z jednej kropli krwi w Optium Xido było np. 158mg, a w Accu 124mg... I tak było kilka razy, że glukometr Accu pokazywał mi wyniki sporo mniejsze niż Xido, średnio różnica była ok 30mg. I już zgłupiałam kompletnie, bo wg jednego wyniki są dobre a wg drugiego już złe. Dzisiejsze wyniki też się sporo różnią - na czczo Xido - 96mg, Accu - 81, 1h po śniadaniu - Xido - 132mg, Accu-106, 1h po 2 śniadaniu Xido - 136mg, Accu-100mg... No różnice jak dla mnie spore i po prostu nie wiem już czy jest źle czy dobrze Czy któraś z Was kobietki ma ten glukometr Accu Chek Active?

Napisane przez Aiszka22

A ja się trochę martwię, że u mojego synka coś złego się dzieje... Są dni kiedy kopie jak szalony, aż cały brzuch skacze, a potem na przykład 2 dni ciszy... I takie delikatne smyranko. Teraz to samo - już się cieszyłam, bo przedwczoraj i wczoraj rano dawał mi nieźle popalić, a potem cisza... Nawet wieczorem ok 23 nie dał nawet maleńkiego znaku, ze jest ze mną, a codziennie o tej porze chociaż trochę się ruszał Dzisiaj prawie całą noc nie spałam i czekałam, a tu

Zgodzę się z poprzedniczkami - nie denerwuj się tym. Z resztą i u mnie są takie "ciche dni" maluszka, a potem znów szaleje aż mi cały brzuch lata

Napisane przez AgnesD

ja dziewczynki dziś będę tylko podglądać co tam na forum, bo się pakuję jutro jedziemy na urlopik i nie będzie nas przez 2 tyg i wizażu też

Udanego wypoczynku I kciuki za pogodę

Napisane przez indygo79

a na koniec wieści najważniejsze w środę byliśmy na usg. maleństwo zdrowe, ruchliwe, serduszko bije bez zarzutu, buźka ładna no i ku wielkiej radości męża to DZIEWCZYNKA!!!!!! ja byłam niezwykle pozytywnie zaskoczona, wprawdzie wcześniej było, ze to chłopiec ale nie na 100% ale jakoś tak mi sięwydawało. a tu taka niespodzianka

rośnie nam Agatka a usg potwierdziło termin na 18.09.2011

Świetne wieści - gratuluję córci

Napisane przez 19natka88

U mnie libido zerowe

U mnie niestety ostatnio też

Agnieszko -świetnie, że z szyjką wszystko dobrze i z cukrem też - oby tak dalej

[agnieszka 0605]

Napisane przez indygo79

to był 28 tydzień równo - 1243 gmam nadzieję, że będzie długonoga po mężu

ale duża a ta moja pannica długa po tacie i chuda po mamie (za starych dobrych czasów ) no! A ja bym chciała takiego małego klocuszka hihih mam tyyyle rzeczy na 56 i ciekawe czy wykorzystam

natka fajny zegarek
ja mojemu mężolowi na rocznicę chce kupić portfel, muszę się rozejrzeć

[mooonik]

Helo

wczoraj w trakcie odpisywania przerwało mi połączenie i nie mieliśmy internetu do dziś rana No i dziś dopiero poczytałam wszystko.

Dziękuję za gratki dla córci, no rośnie klocuszek coraz częściej to odczuwam heh a wczoraj kupiłam małej skarpetki- jakie one maleńkie



Lulla raany aż mnie ciary przeszły. Co za bezczelność, żeby się włamać do kogoś mimo tego, że widać, że ktoś siedzi w domu?? Nie wyobrażalne. Przykro mi z powodu skradzionych rzeczy, bo może tylko rzeczy ale jakąś wartość miały Mam nadzieję, że złodziejowi uschnie to i tamto

Napisane przez Caltea

Co Ty Mooonik mówisz? Dawniej był oddział neonatologiczny i zajmowali się maluszkiem na miejscu. Wiem, bo córka urodziła sie półżywa (6 pkt) i od razu mi ją zabrali. Takie zmiany.....
Za to przyjaciółka rodziła w tym samym czasie w Koperniku (ponad 11 lat temu) i osobiście byłam przerażona jak ją odwiedziłam. Na sali chyba z 8-10 kobiet, zima więc okna wyzamykane czyli smród z dwóch olbrzymich wypchanych po brzegi worów pełnych wiecie czego. Po korytarzach biegające koty + charakterystyczny koci zapaszek. Pytam oburzona męża kumpeli skąd i dlaczego te koty, a on na to, że szpital sobie nie radzi z myszami, dlatego pozwalają biegać kotom. Mam nadzieję, że od tego czasu wiele się tam zmieniło.....

to widać się zmieniło... z tego co wiem, nie ma tam neonatologii teraz... ale miałaś przeżycia od początku z córą Nawet nie chcę myśleć jak przez to przeszłaś ...

odnośnie Kopernika - gały mi wyszły na wierzch chyba teraz już tak nie ma

Napisane przez kaileight

Co do ujastka... Nie ma tam lekarzy którzy pracują na etacie, w większości tacy, którzy są na zlecenia. Więc nie wiadomo na kogo się trafi. Może być super, a może też być do kitu. Po za tym przyjmują duzo osób i chcą jak najszybciej do domu wypisywać. I nie ma zbyt dobrej opieki poporodowej. Fakt, że jest czysto, nowocześnie i na wysokim poziomie. Ale ja po tych wszytskich opowieściach to się trochę zraziłam.

co od szybkiego wypisywania do domu- jeśli nie ma wskazania do zostania w szpitalu to po co trzymać?? Dla mnie im krócej tym lepiej, zresztą to będzie mój 1szy pobyt w szpitalu w życiu Poza tym to chyba w większości szpitali jest tak, ze wypuszczają po 48h? Taki standard. W Ujastku zależy też kiedy się urodzi- jak przed południem to zostawiają na 2doby, jak po na 3doby- przez szczepionkę dziecka od którejś muszą minąć 2dby w szpitalu. (nie wiem jak jest w innych szpitalach) Nie wiem co słyszałaś o opiece poporodowej- w czwartek rozmawiałam z koleżanką, która urodziła 2tyg drugą córcię właśnie w Ujastku i jest bardzo zadowolona zarówno z opieki przed jak i w trakcie i po porodzie. I żeby nie było- była "obca" dla szpitala- ani jej lekarz tam nie pracuje, ani położnej nie miała opłacanej ani na szkołę rodzenia tam nie chodziła. Ja póki co jestem bardzo nastawiona na ten szpital Jeszcze chcemy pojechać na dni otwarte i zobaczyć jak to wygląda, porozmawiać z położną itp.

[agnieszka 0605]

anetika pachnie mi tu magią z tym glukometrem
ja mam inny model wiec niestety nie pomogę, ale różnice spore niestety ja bym mierzyła tym co wychodzi mniejszy wynik i cieszyła sie, że jest ok

[mooonik]

Napisane przez archinta

jaki jest limit cytowań????????

jest limit 10 cytatów do jednego posta

[archinta]

Napisane przez 19natka88

Skoro to podwójne urodziny to trzeba zaszaleć

Dziękuję

Nie wiem czy jest taki limit Mi czasami pokazuje, ze mam za dużo emotek

a no fakt- bo Ty razem z TŻtem się dobraliście

Jakiś limit musi być- bo już mi nie raz te końcowe przepadają cytaty.

Napisane przez cotynato

o prosze nie spotkałam się z tym jeszcze

bo Ty pojedynczo odpisujesz

Napisane przez anetika

Co do mojego poziomu glukozy i glukometru... Hmm dziwne rzeczy i cyrki po prostu. Tak jak pisałam mierzyłam glukometrem Optium Xido i za każdym razem dawał mi spore wyniki po 1h od jedzenia. Wczoraj wieczorem TŻ się wkurzył i kupił mi w aptece zestaw Accu-Chek Active i przy badaniu wyników z jednej kropli krwi w Optium Xido było np. 158mg, a w Accu 124mg... I tak było kilka razy, że glukometr Accu pokazywał mi wyniki sporo mniejsze niż Xido, średnio różnica była ok 30mg. I już zgłupiałam kompletnie, bo wg jednego wyniki są dobre a wg drugiego już złe. Dzisiejsze wyniki też się sporo różnią - na czczo Xido - 96mg, Accu - 81, 1h po śniadaniu - Xido - 132mg, Accu-106, 1h po 2 śniadaniu Xido - 136mg, Accu-100mg... No różnice jak dla mnie spore i po prostu nie wiem już czy jest źle czy dobrze Czy któraś z Was kobietki ma ten glukometr Accu Chek Active?

No to ładna jazda!!!!

A przy glukometrze nie ma norm napisanych w instrukcji???

Bo z normami to ogólnie jest tak, że one są dla danego urządzenia (sprzętu laboratoryjnego etc.) a nie tak ot po prostu.
Oczywiście mniej więcej się pokrywają , ale to może być właśnie różnica nawet o 10-30%

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez mooonik

jest limit 10 cytatów do jednego posta

noooooooo w końcu ktos kompetentny
to wiele wyjaśnia i ułatwia życie, że już nie wspomnie ile zdenerwowania zaoszczędzi

[anetika]

Napisane przez agnieszka 0605

anetika pachnie mi tu magią z tym glukometrem
ja mam inny model wiec niestety nie pomogę, ale różnice spore niestety ja bym mierzyła tym co wychodzi mniejszy wynik i cieszyła sie, że jest ok

Dla mnie też to jest jakiś kosmos po prostu Wizytę u gina mam w czwartek, ale pójdę może do rodzinnej w poniedziałek to może mi coś doradzi... No zgłupieję jak nic przez te glukometry W ogóle dużo czytałam o tym Xido w internecie i opinie są różne, ale dużo jest też takich które potwierdzają to, że zawyża wyniki, także mam nadzieję, że i u mnie też zawyża - a na to jednak wygląda

[cotynato]

Archinta Nie zawsze
A w ogóle dobrze, że jesteś. Powiedz mi co ja z tym moim psem mam robić. Coraz częściej siura pod siebie. Wczoraj siedzimy z tż w pokoju, wieczór i słyszymy a ten leje na dywan , wychodzimy na dwór a ten już na klatce się załatwia( robi to strasznie często, tak jakby nie chciało mu się czekać i sobie siurnie wstępnie w windzie a pozniej tez na dworze). Ostatnio go głaskam a ten sobie kucnął i jedzie z koksem... Koleżanke mi ostatnio w radości obsikał. No kurde I takich sytuacji jest masa. Tak jakby nie umiał utrzymać tego moczu albo jakby złośliwie. Sama nie wiem. Wkurza mnie już strasznie.

Myślisz że to dlatego, ze młody, nienauczony czy to może jakaś choroba.
Pomóż znawco

[anetika]

Napisane przez archinta

a
A przy glukometrze nie ma norm napisanych w instrukcji???

Bo z normami to ogólnie jest tak, że one są dla danego urządzenia (sprzętu laboratoryjnego etc.) a nie tak ot po prostu.
Oczywiście mniej więcej się pokrywają , ale to może być właśnie różnica nawet o 10-30%

Jako takich norm nie ma, jest tylko tak jak na każdym od ilu do ilu jest prawidłowa glikemia u zdrowej osoby, u chorej itp. Ale wyczytałam, że i jeden i drugi glukometr mierzy glukozę z osocza, to chyba wyniki powinny być zbliżone. Sama już nie wiem

[danika]

Anetika ja mam Accu Check Go, u diabetologa w gabinecie mają ten Active. Poki co jestem zadowolona z niego, czasem jakiś błąd mi wyskoczy jak krzywo włoże pasek, ale tak to chyba pokazuje dobrze.

[kasiuleczkakuleczka]

Dzień dobry mamusie i brzusie wczoraj coś mi się z netem stało i nie mogłam wejść na wizaż, choć byłam wciąz zalogowana...

Napisane przez 19natka88

A co jadłaś? Tak z ciekawości

Natalko wczoraj na śniadanie i kolację jadłam to samo a mianowicie jasne pieczywo, z chudą wędliną z kurczaka, plasterkiem pomidora i ogórka (na śniadanie 3kromki, na kolacje 2)

Napisane przez anetika

Mam takie dziwne pytanie do kobietek mierzących cukier - od kiedy zaczynacie liczyć czas od rozpoczęcia czy zakończenia posiłku? Dajmy na to zaczynam jeść obiad o 15.00 a kończę o 15.15 to pomiar po godzinie robię o 16.00 czy 16.15? Nie śmiejcie się ze mnie, ale ja na prawdę mam problem z ogarnięciem tego

Ja tak jak Ty i inne dziewczyny mierzę cukier po zakończeniu posiłku.

Napisane przez agnieszka 0605

Ja już po zakupach i wizycie mała rośnie i jest "mała" bo ma 1200g, ale dłuugaśna i dlatego tak sie ta waga "rozłożyła". Ogólnie podobno mała jest do przodu o jakieś 10-15 dni i główka 8 cm wow Szyjka bez zmian, znaczy się nie skraca

Co do cukrzycy - za miesiąc mam zrobić jeszcze raz tę hemoglobinę glikoryzowaną, przez ten tydzień nie muszę się kłuć, tyle że mam nie jeść za dużo słodkiego i potem mam mierzyć co 2h i wtedy mam mieć poniżej 105. Chyba dam radę Także kochaniutkie - znowu jakaś nowość z tym mierzeniem

Z zakupów też jestem zadowolona, bo kupiliśmy wreszcie wszystko do pokoju małej teraz tylko montowanie, skręcanie i jeszcze jedynie firaneczki trzeba zakupić, ale to już nie takie duże pieniądze.

Gratuluję wizyty i dobrych wieści

Napisane przez indygo79

a na koniec wieści najważniejsze w środę byliśmy na usg. maleństwo zdrowe, ruchliwe, serduszko bije bez zarzutu, buźka ładna no i ku wielkiej radości męża to DZIEWCZYNKA!!!!!! ja byłam niezwykle pozytywnie zaskoczona, wprawdzie wcześniej było, ze to chłopiec ale nie na 100% ale jakoś tak mi sięwydawało. a tu taka niespodzianka

rośnie nam Agatka a usg potwierdziło termin na 18.09.2011

Gratuluję udanej wizyty no i CÓRECZKI!

A ja też się Wam pochwalę, że Amelka już mi w brzuszku szaleje, dokładnia od tygodnia (zaczęła w dniu wyjazdu mężulka - skopała tatusia na pożegnanie ) Najwięcej czuję ją jak leżę na jednym czy drugim boku, wtedy "gulki" powstają - malutka się wygina i chyba często jej rączki tam czuję z położenia na ostatnim usg by się zgadzało. W dniu też często malutką czuję, jak siedzę troszkę zgarbiona i ją duszę wtedy się rozpycha - w końcu doczekałam się tego na co tak z utęsknieniem czekałam!!! Już się nie mogę doczekać poniedziałkowej wizyty

[aa2]

dzień dobry
kto jeszcze lezakuje? ja ja ja heheeh
obudzilismy sie zjedlismy snaidanko i lezakujemy dalej-dzień leniwca

mały od rana bawi sie z mamunia ja mu pukam a on mi oddaje hehe raz a porzadnie kopnął meza -w końcu bo co mą zpołozy łape na brzuch to mały skubaniec siedzi cicho hehe

Indygo gratki dziewczynki

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

kasiakuleczka u mnei podobnie jak leze na boku to sie uaktywnia hehe

[cotynato]

Mój tż się dzisiaj rano podniecał, że wczroaj jak zasnęłam i przykładał rękę do brzucha to czuł kuksańce, ruszanie " takie malutkie jakby łokieć" i tak się cieszył głupi. I pytał czy ja tego nie czuję jak mu powiedziałam, że przecież śpie to zdziwiony był, że to mnie nie budzi takie silne to było.

Jak widać dużo mnie omija podczas snu, ale dobrze, że chociaż mu w końcu pokazał co potrafi. Chociaż powiem wam, ze może to dziwne, ale zawsze jak tż przyjdzie to on się rozbudza. Jak inni nie, ale tż ma jakiś dar, albo mały czuje tatuśka

[lullaby_ml]

Napisane przez lausanne

siedzę na przymusowym odwyku wizażowym(nawet nie mam za bardzo jak nadrabiać) bo szwagierka pojechała na urlop nad morze, a malzowi zacząl się na dobre sezon ślubny, więc nawet w weekendy jestem sama z Konradkiem. No i wariujemy, choć ja juz jestem zmęczona okrutnie bo wcale nie tak łatwo ciągle się schylać, wymyslac zabawy, podnosic go na krzeselko itd.

no własnie ja sobie piszę do Was a mały wyciągnął z otwartej pralki całe pranie i porozrzucał po podłodze. A czyściutką, świeżutka pościelą wyciera stolik teraz to juz mu dam spokój i tak muszę prać od nowa

PO pierwsze-biedactwo kochane po drugie ja uwielbiam Twojego K..no jest dla mnie mistrzem

Napisane przez indygo79

a na koniec wieści najważniejsze w środę byliśmy na usg. maleństwo zdrowe, ruchliwe, serduszko bije bez zarzutu, buźka ładna no i ku wielkiej radości męża to DZIEWCZYNKA!!!!!! ja byłam niezwykle pozytywnie zaskoczona, wprawdzie wcześniej było, ze to chłopiec ale nie na 100% ale jakoś tak mi sięwydawało. a tu taka niespodzianka

rośnie nam Agatka a usg potwierdziło termin na 18.09.2011

Napisane przez MalgosiaM8

zakazane kusi ja już powoli zaczynam wymiękać, już mnie się nie chce jak wcześniej, ja tylko marzę o spaniu i odpoczynku jak się do łóżka położe

A ja to bym nawet nie wymiekla ale ktos tu sie kiedys wystraszyl kopniaczka i no way

Napisane przez bruma

Co do ruchów dzieciaczków...to mój mały przedostatniej nocy TAK SZALAŁ, że obudziłam się z bólu Skopał mnie niemiłosiernie żeberka i wnętrzności strasznie to odczuły, zwłaszcza żołądek bo w pewnym momencie zaczęło mnie mdlić...musiałam wstać, napić się wody i pochodzić i oczywiście szczerze porozmawiać z synem że chyba nie chce matki wykończyć jak jeszcze do wyjścia daleko ... i co ... poskutkowało Błażejek się troszkę uspokoił, na tyle, że zasnęłam

Biedna brumka dobrze ze posluchal mamy i dal Ci pozniej spac

Napisane przez archinta

Witajcie - o poranku nie ma to jak południe tak nazywać

Dzien bobly

Napisane przez agnieszka 0605

natka fajny zegarek
ja mojemu mężolowi na rocznicę chce kupić portfel, muszę się rozejrzeć

Ja tez kupilam TŻtowi zegarek i byl to pierwszy moj prezent na jego urodziny sentymenalnie a wszyscy mi mowili ze sie nie kupuje bo sie wtedy odlicza czas zwiazku, eee tam; a on mi z kolei kupil ciapy pandy, takie cieplutkie na zime i tez wszyscy mowili ze sie nie kupuje bo cos tam, ehh skad to sie bierze? Agus portfel to super sprawa, a czy Twoj malz jest gadżeciarzem? bo ja np swojemu kupilam rok temu na gwiazdke piersioweczke ale taka z aplikacja zeby mial na te swoje wedkowanie podlodowe; w emoiku mozna znalezc cuda

Napisane przez mooonik

co od szybkiego wypisywania do domu- jeśli nie ma wskazania do zostania w szpitalu to po co trzymać?? Dla mnie im krócej tym lepiej, zresztą to będzie mój 1szy pobyt w szpitalu w życiu Poza tym to chyba w większości szpitali jest tak, ze wypuszczają po 48h? Taki standard. W Ujastku zależy też kiedy się urodzi- jak przed południem to zostawiają na 2doby, jak po na 3doby- przez szczepionkę dziecka od którejś muszą minąć 2dby w szpitalu. (nie wiem jak jest w innych szpitalach) Nie wiem co słyszałaś o opiece poporodowej- w czwartek rozmawiałam z koleżanką, która urodziła 2tyg drugą córcię właśnie w Ujastku i jest bardzo zadowolona zarówno z opieki przed jak i w trakcie i po porodzie. I żeby nie było- była "obca" dla szpitala- ani jej lekarz tam nie pracuje, ani położnej nie miała opłacanej ani na szkołę rodzenia tam nie chodziła. Ja póki co jestem bardzo nastawiona na ten szpital Jeszcze chcemy pojechać na dni otwarte i zobaczyć jak to wygląda, porozmawiać z położną itp.

Nom, najlepiej jest jechac samemu i zobaczyc jak to wyglada na zywo

[MAGiALENA]

Napisane przez AgnesD

ja dziewczynki dziś będę tylko podglądać co tam na forum, bo się pakuję jutro jedziemy na urlopik i nie będzie nas przez 2 tyg i wizażu też

bawcie się "dobrze"!

Napisane przez indygo79

no mój mąż wczoraj mówi ze śmiechem, jak usiłowałam się przekręcić w trakcie, to ja podrzemię jak ci się uda to mnie obudź. a poza tym piszą, że w ciąży ukrwienie sie poprawia i lepiej się odczuwa - dla mnie to jakaś masakra ... za wrażliwe :/

dobre!

rośnie nam Agatka a usg potwierdziło termin na 18.09.2011

gratulacje!

Napisane przez cotynato

Jak widać dużo mnie omija podczas snu, ale dobrze, że chociaż mu w końcu pokazał co potrafi. Chociaż powiem wam, ze może to dziwne, ale zawsze jak tż przyjdzie to on się rozbudza. Jak inni nie, ale tż ma jakiś dar, albo mały czuje tatuśka

a u nas właśnie na odwrót - ja czuję jak mały się wierci, wołam męża, a tu cisza.

[cotynato]

Napisane przez MAGiALENA

a u nas właśnie na odwrót - ja czuję jak mały się wierci, wołam męża, a tu cisza.

U mnie też tak było. A teraz przełom. Tatuś przychodzi, ucho przystawi albo rękę a tu już idzie seria. Babcia przyjdzie, siedzi, kwitnie nad brzuchem a mały uparcie się nie ruszy

Własnie rozmiawiałam z przyjaciółką i mówi, że jej kuzynka poroniła Maluszek się udusił własną pępowiną. Straszne Chociaż aż dziwne, ze takie małe 12-13 tygodniowe maleństwo może się pępowiną już uduisc

[Martusiaaa21]

hej mamuśki w sobotnie popołudnie dokończyłam placek, zrobiłam sałatkę, posprzątałam, umyłam podłogę i chwila odpoczynku się należy

Napisane przez lausanne

siedzę na przymusowym odwyku wizażowym(nawet nie mam za bardzo jak nadrabiać) bo szwagierka pojechała na urlop nad morze, a malzowi zacząl się na dobre sezon ślubny, więc nawet w weekendy jestem sama z Konradkiem. No i wariujemy, choć ja juz jestem zmęczona okrutnie bo wcale nie tak łatwo ciągle się schylać, wymyslac zabawy, podnosic go na krzeselko itd.

no własnie ja sobie piszę do Was a mały wyciągnął z otwartej pralki całe pranie i porozrzucał po podłodze. A czyściutką, świeżutka pościelą wyciera stolik teraz to juz mu dam spokój i tak muszę prać od nowa

hej kochana miło Cię "widzieć" to masz wesoło z synkiem mały jest niesamowity

Napisane przez AgnesD

ja dziewczynki dziś będę tylko podglądać co tam na forum, bo się pakuję jutro jedziemy na urlopik i nie będzie nas przez 2 tyg i wizażu też

także proszę się nie martwić jakby co

a gdzie będziecie się urlopować? w jakim mieście? to trzymam za piękną pogodę

Napisane przez indygo79

hej dziewczynki, w tygodniu nie miałam czasu więc teraz was nadrabiam. od wczoraj jestem już na L4. obudziłam się z takim powerem, że całą chałupkę wysprzątałam ale jak powiedzialam lekarzowi gdzie i jak mnie pobolewa to od razu sam kazał więcej odpoczywać.

a na koniec wieści najważniejsze w środę byliśmy na usg. maleństwo zdrowe, ruchliwe, serduszko bije bez zarzutu, buźka ładna no i ku wielkiej radości męża to DZIEWCZYNKA!!!!!! ja byłam niezwykle pozytywnie zaskoczona, wprawdzie wcześniej było, ze to chłopiec ale nie na 100% ale jakoś tak mi sięwydawało. a tu taka niespodzianka

rośnie nam Agatka a usg potwierdziło termin na 18.09.2011

to sobie teraz odpoczniesz na L-4 i gratulacje córeczki

Napisane przez bruma

Hej, hej...

Co do ruchów dzieciaczków...to mój mały przedostatniej nocy TAK SZALAŁ, że obudziłam się z bólu Skopał mnie niemiłosiernie żeberka i wnętrzności strasznie to odczuły, zwłaszcza żołądek bo w pewnym momencie zaczęło mnie mdlić...musiałam wstać, napić się wody i pochodzić i oczywiście szczerze porozmawiać z synem że chyba nie chce matki wykończyć jak jeszcze do wyjścia daleko ... i co ... poskutkowało Błażejek się troszkę uspokoił, na tyle, że zasnęłam

dobre, już od małego chce rządzić w domu i postawić na swoim

[mooonik]

Napisane przez cotynato

Jak widać dużo mnie omija podczas snu, ale dobrze, że chociaż mu w końcu pokazał co potrafi. Chociaż powiem wam, ze może to dziwne, ale zawsze jak tż przyjdzie to on się rozbudza. Jak inni nie, ale tż ma jakiś dar, albo mały czuje tatuśka

nasza też już coraz śmielej się pokazuje tatusiowi a ostatnio go nawet kopnęła w brzuch leżeliśmy stykając się brzuchami, a córa szalała i w jednej chwili przysadziła takiego kopa mężowi, że się biedny wystraszył aż

[19natka88]

Napisane przez cotynato

o prosze nie spotkałam się z tym jeszcze

Nie może być więcej niż 20 emotek

Napisane przez anetika

Co do mojego poziomu glukozy i glukometru... Hmm dziwne rzeczy i cyrki po prostu. Tak jak pisałam mierzyłam glukometrem Optium Xido i za każdym razem dawał mi spore wyniki po 1h od jedzenia. Wczoraj wieczorem TŻ się wkurzył i kupił mi w aptece zestaw Accu-Chek Active i przy badaniu wyników z jednej kropli krwi w Optium Xido było np. 158mg, a w Accu 124mg... I tak było kilka razy, że glukometr Accu pokazywał mi wyniki sporo mniejsze niż Xido, średnio różnica była ok 30mg. I już zgłupiałam kompletnie, bo wg jednego wyniki są dobre a wg drugiego już złe. Dzisiejsze wyniki też się sporo różnią - na czczo Xido - 96mg, Accu - 81, 1h po śniadaniu - Xido - 132mg, Accu-106, 1h po 2 śniadaniu Xido - 136mg, Accu-100mg... No różnice jak dla mnie spore i po prostu nie wiem już czy jest źle czy dobrze Czy któraś z Was kobietki ma ten glukometr Accu Chek Active?

Nieźle Kurcze 30 mg/dl to stanowczo za duża różnica. Ja mam One Touch Select, ale z ciekawości wezmę od mamy drugi i też zrobię takie porównanie teraz po obiedzie. Jeśli dobrze pamiętam to Ty miałaś krzywą na granicy normy i profilaktycznie masz badać cukier? Jeśli tak to ja bym się skłaniała ku tym niższym wynikom

Napisane przez agnieszka 0605

natka fajny zegarek
ja mojemu mężolowi na rocznicę chce kupić portfel, muszę się rozejrzeć

Dziękuje My na rocznicę jako tako nic sobie nie kupujemy, ale na pewno gdzieś się wybierzemy na kolację, albo do kina

Napisane przez archinta

a no fakt- bo Ty razem z TŻtem się dobraliście

Jakiś limit musi być- bo już mi nie raz te końcowe przepadają cytaty.

Oj tak, nieźle dobrani jesteśmy możliwe z tym limitem

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Natalko wczoraj na śniadanie i kolację jadłam to samo a mianowicie jasne pieczywo, z chudą wędliną z kurczaka, plasterkiem pomidora i ogórka (na śniadanie 3kromki, na kolacje 2)

U mnie przy 2 kromkach nawet z samym pomidorem będzie za duży cukier, więc robię tak: jedna kromka, badanie po godzinie i kolejna kromka

Napisane przez cotynato

Mój tż się dzisiaj rano podniecał, że wczroaj jak zasnęłam i przykładał rękę do brzucha to czuł kuksańce, ruszanie " takie malutkie jakby łokieć" i tak się cieszył głupi. I pytał czy ja tego nie czuję jak mu powiedziałam, że przecież śpie to zdziwiony był, że to mnie nie budzi takie silne to było.

Jak widać dużo mnie omija podczas snu, ale dobrze, że chociaż mu w końcu pokazał co potrafi. Chociaż powiem wam, ze może to dziwne, ale zawsze jak tż przyjdzie to on się rozbudza. Jak inni nie, ale tż ma jakiś dar, albo mały czuje tatuśka

Mój tż też ostatnio mi mówił, że w nocy jak wrócił z pracy i chciał się przytulić to został skopany i że on by się w życiu nie wyspał jakby mu coś tak w brzuchu szalało

[agnyska81]

Napisane przez AgnesD

jutro jedziemy na urlopik i nie będzie nas przez 2 tyg i wizażu też

Agnieszko, miłego wyjazdu i ładniejszej pogody

Napisane przez indygo79

a na koniec wieści najważniejsze w środę byliśmy na usg. maleństwo zdrowe, ruchliwe, serduszko bije bez zarzutu, buźka ładna no i ku wielkiej radości męża to DZIEWCZYNKA!!!!!! ja byłam niezwykle pozytywnie zaskoczona, wprawdzie wcześniej było, ze to chłopiec ale nie na 100% ale jakoś tak mi sięwydawało. a tu taka niespodzianka

rośnie nam Agatka a usg potwierdziło termin na 18.09.2011

A to dobre! Fajnie, że się cieszycie

Mnie też dziś nie będzie, bo mama robi imprezkę
Natko, ja lew, ale prezent wcześniejszy, bo była fajna promocja

[MAGiALENA]

Napisane przez cotynato

Własnie rozmiawiałam z przyjaciółką i mówi, że jej kuzynka poroniła Maluszek się udusił własną pępowiną. Straszne Chociaż aż dziwne, ze takie małe 12-13 tygodniowe maleństwo może się pępowiną już uduisc

dla mnie to już druga dzisiaj wiadomość o poronieniu... niby zupełnie obce osoby... tak dobrze wiem co czują kobiety (i rozumiem co mężczyźni), które straciły dziecko...

[lullaby_ml]

I cos na lato
http://www.youtube.com/watch?v=apmJ5P1nFvM
http://www.youtube.com/watch?v=y1cZkjyoqKQ


---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez cotynato

U mnie też tak było. A teraz przełom. Tatuś przychodzi, ucho przystawi albo rękę a tu już idzie seria. Babcia przyjdzie, siedzi, kwitnie nad brzuchem a mały uparcie się nie ruszy

Własnie rozmiawiałam z przyjaciółką i mówi, że jej kuzynka poroniła Maluszek się udusił własną pępowiną. Straszne Chociaż aż dziwne, ze takie małe 12-13 tygodniowe maleństwo może się pępowiną już uduisc

Takie rzeczy nie powinny sie w ogole zdarzac, nigdy, nawet sobie nie wyobrazam co ta dziewczyna musiala czuc..

[archinta]

Napisane przez cotynato

Archinta Nie zawsze
A w ogóle dobrze, że jesteś. Powiedz mi co ja z tym moim psem mam robić. Coraz częściej siura pod siebie. Wczoraj siedzimy z tż w pokoju, wieczór i słyszymy a ten leje na dywan , wychodzimy na dwór a ten już na klatce się załatwia( robi to strasznie często, tak jakby nie chciało mu się czekać i sobie siurnie wstępnie w windzie a pozniej tez na dworze). Ostatnio go głaskam a ten sobie kucnął i jedzie z koksem... Koleżanke mi ostatnio w radości obsikał. No kurde I takich sytuacji jest masa. Tak jakby nie umiał utrzymać tego moczu albo jakby złośliwie. Sama nie wiem. Wkurza mnie już strasznie.

Myślisz że to dlatego, ze młody, nienauczony czy to może jakaś choroba.
Pomóż znawco

No wiem,że nie zawsze- czasem zaszalejesz i dasz 2 cytaty

Ciężko powiedzieć na odległość o co kaman, ale pamiętam ,ze masz młodego pieska- wiec to może być związane z wiekiem- warto wychodzić z nim nawet co 2h.

Przyczyną może być zapalenie dróg wyprowadzających mocz- łatwo można sprawdzić- łapiesz mocz do kubeczka (chochelki etc.) zanosisz do weta i badasz no albo w formie oszczędnościowej do ludzkiego labu- koszt raptem do 10 zł- a ciocia archinta zinterpretuje wynik

Ale z tego krótkiego opisu obstawiałabym głównie moczenie z uległości- co ma tez zwiazek z wiekiem. Ogólnie postępowanie jest takie by pies nabrał pewności siebie- Twoje nerwy od razu czuje i nie pomagasz mu tym samym Załączam Ci skan z jednej książeczki gdzie po krotce jest napisane co i jak.

Napisane przez anetika

Jako takich norm nie ma, jest tylko tak jak na każdym od ilu do ilu jest prawidłowa glikemia u zdrowej osoby, u chorej itp. Ale wyczytałam, że i jeden i drugi glukometr mierzy glukozę z osocza, to chyba wyniki powinny być zbliżone. Sama już nie wiem

Zakręcone to!

Napisane przez aa2

dzień dobry
kto jeszcze lezakuje? ja ja ja heheeh
obudzilismy sie zjedlismy snaidanko i lezakujemy dalej-dzień leniwca

Ja mam tak od 2 dni- i dziś nie powiem, też słyszę ,ze wyrko mnie wzywa

[19natka88]

Napisane przez agnyska81

Natko, ja lew, ale prezent wcześniejszy, bo była fajna promocja

Aa chyba, że tak

Napisane przez cotynato

Własnie rozmiawiałam z przyjaciółką i mówi, że jej kuzynka poroniła Maluszek się udusił własną pępowiną. Straszne Chociaż aż dziwne, ze takie małe 12-13 tygodniowe maleństwo może się pępowiną już uduisc

Przykro się słucha takich wiadomości

[anetika]

Napisane przez 19natka88

Nieźle Kurcze 30 mg/dl to stanowczo za duża różnica. Ja mam One Touch Select, ale z ciekawości wezmę od mamy drugi i też zrobię takie porównanie teraz po obiedzie. Jeśli dobrze pamiętam to Ty miałaś krzywą na granicy normy i profilaktycznie masz badać cukier? Jeśli tak to ja bym się skłaniała ku tym niższym wynikom

Tak - miałam wynik na granicy - 138mg i miałam badać dla świętego spokoju czy wszytko jest ok, jak widać spokoju nie mam Też mam nadzieję, że te mniejsze wyniki są prawidłowe

Napisane przez danika

Anetika ja mam Accu Check Go, u diabetologa w gabinecie mają ten Active. Poki co jestem zadowolona z niego, czasem jakiś błąd mi wyskoczy jak krzywo włoże pasek, ale tak to chyba pokazuje dobrze.

A czy wynik który uzyskasz z tego Accu go musisz jeszcze mnożyć przez 1,12? czy traktujesz go jako "ostateczny"? Bo gdzieś też czytałam, że trzeba wynik pomnożyć przez 1,12 i wtedy jest najbardziej optymalny wynik - ale pewności co do tego nie mam żadnej, dlatego pytam jak to jest u Ciebie

[cotynato]

Dziękuję