Czekoladki odrzucamy, bo o zgrabne ciało dbamy:-) Odwyk od słodkości:-)

[stupify]

Napisane przez poppy seed

dzień dobry!
melduję się po pysznym śniadaniu - owsiance z otrębami, twarogiem, płatkami migdałowymi, jagodami i miodem zaraz coś pocwiczę chyba, później prysznic i chyba skoczę do biblioteki. pod wieczór przyjdzie do mnie przyjaciółka na noc
byłam wczoraj znowu na plaży i chyba trochę się opaliłam ale buzię konsekwentnie smaruję filtrem 50+ także spoko. a w piątek ogłoszenie list przyjęcia do szkół

miłego dnia wszystkim!

aa, biscuits, koniecznie idź do tego dermatologa, żebyś sobie krzywdy nie zrobiła

Kolejna, która mieszka nad morzem? Zamieńcie się dzieeeewczyny
U mnie też owsianka na śniadanko jak zawsze, a po niej trening siłowy i stepper, uff dobrze że to już za mną
To trzymam kciuki Daj znać czy się dostałaś, choć jestem przekonana że Ci się uda!

Napisane przez Kortina

Witajcie
Dzisiaj jest już piąty dzień odkąd postanowiłam zrezygnować ze słodkości. Jestem z siebie całkiem zadowolona. Wczoraj skusiłam się na lody, ale to nic w porównaniu do tego, co potrafiłam zjeść wcześniej. Za kilka dni wejdę na wagę i mam nadzieję zobaczyć jakiś mały spadek

Kurde, a mi się popsuła i od jakichś 2-3 tygodni się nie ważyłam Muszę kupić nową, bo umrę z ciekawości

Jestem szczęśliwa, bo stopa już mnie nie boli i ide jutro biegać z kolegą
Nie wiem czego się spodziewać, nie biegałam nigdy z kimś, nie mówiąc już o facecie Na rowerach świetnie się zgraliśmy to może bieganie też pójdzie dobrze

[diamondy]

hej
odebrałam dziś wyniki matur które delikatnie popsuły mój humor, no ale cóż, trzeba żyć dalej!

zapisane strony nadrobię później..
co za pogoda, zimno źle, gorąco też źle! sama nie wiem co lepsze

przerwałam mój odwyk chwilowo, ale liczenia nie przerywam, tylko zawieszam

[cerr]

ech ech dziewczyny coś mi to nie idzie, czekolada i sernik przynajmniej już nie ma co mnie kusić w domu jutro nic słodkiego nie zjem, za to alkohol hymmmm impreza się szykuje zresztą też mam problem bo nie mam z kim iść a wypadałoby poznać na niej pewnego osobnika i nie wiem kompletnie co robić

diamondy aż tak źle matura ? nie może być

[MalinQowa]

Ja też chcę nad morze! To jak z tą maturą?

Ja sobie dziś pobiegałam-30 minut, a na śniadanko płatki fitella z jogurtem nat. bez cukru

[cerr]

u mnie taka pogoda, że się wyjść nie da ale dzisiaj mam w planach hula-hop a teraz śniadanie: owsianka z malinami

[MalinQowa]

Mmm...malinami

[biscuits]

Napisane przez MalinQowa

Mmm...malinami

Ja zgrzeszyłam wczoraj popołudniu -rogalik malinowy. ;<
Ale to wszystko dlatego, że byłam na koncercie, wiedziałam, że późno wrócę, własnego jedzenia wnieść się nie dało (nawet wodę zabierali), a zjeść coś musiałam. Więc zostało mi tylko tamtejsze jedzenie.

[poppy seed]

u mnie wczoraj też słabo z tym żarciem. była u mnie przyjaciółka na noc i jadłam jakieś sery pleśniowe, sałatkę z kurczakiem dużo i późno ale przynajmniej nie tknęłąm słodyczy

stupify, ja nie znad morza niestety. z warmii

dostałam się do wymarzonego lo

[biscuits]

Napisane przez poppy seed

u mnie wczoraj też słabo z tym żarciem. była u mnie przyjaciółka na noc i jadłam jakieś sery pleśniowe, sałatkę z kurczakiem dużo i późno ale przynajmniej nie tknęłąm słodyczy

stupify, ja nie znad morza niestety. z warmii

dostałam się do wymarzonego lo

Super! Moje gratulacje! a jaka klasa?

[poppy seed]

Napisane przez biscuits

Super! Moje gratulacje! a jaka klasa?

pol-hist

[stupify]

Napisane przez poppy seed

u mnie wczoraj też słabo z tym żarciem. była u mnie przyjaciółka na noc i jadłam jakieś sery pleśniowe, sałatkę z kurczakiem dużo i późno ale przynajmniej nie tknęłąm słodyczy

stupify, ja nie znad morza niestety. z warmii

dostałam się do wymarzonego lo

Gratki!!!!!!!

Na Warmię też się z chęcią zamienię
Ja dziś biegałam z kolegą (pierwszy raz z kimś) i powiem Wam, że świetnie było!!!

[cerr]

gratuluję dostania się ja dzisiaj zgrzeszyłam rogalikiem z czekoladą, ale to w ramach kolacji zbieram się dziewczynki na tą imprezę. Proszę, trzymajcie kciuki żeby było chociaż znośnie

[MalinQowa]

Ooo to humanistkę witam.

U mnie całkiem całkiem z jedzeniem :P ale z ćwiczeń tylko poranny bieg

[biscuits]

Ja dziś sobie postepperowałam, bo pogoda jest przerażająca od rana, nikt by mnie nie zmusił do biegania w tym deszczu i wietrze.

[cerr]

dzień dobry ! wczoraj tylko dwa piwa także jest dobrze
biscuits u mnie też fatalnie z pogodą, a mam taką ochotę pojeździć na rolkach, że aż mnie skręca

[biscuits]

Napisane przez cerr

dzień dobry ! wczoraj tylko dwa piwa także jest dobrze
biscuits u mnie też fatalnie z pogodą, a mam taką ochotę pojeździć na rolkach, że aż mnie skręca

Mam wrażenie, że wszyscy na okrągło narzekają na pogodę (włącznie ze mną!) Gorąco - źle, ciepło - też niedobrze, chłodno - jeszcze gorzej! Nam to ciężko dogodzić
Ale muszę przyznać, łatwiej jeździć na rolkach/biegać/spacerować itd. przy chociaż odrobinie lepszej pogodzie niż ta, która ostatnio do nas zawitała

[MalinQowa]

Dzień dobry. No ale dziewczyny...ta pogoda jest straszna ani się opalić, ani nic. Na rolki też mam ochotę i rower. A tu tak leje

Dzisiaj na śniadanko bułeczki z serkiem, a druga z pomidorkiem i szyneczką.

[biscuits]

Znalazłam dziś odrobinę mobilizacji to zaliczyłam
40minut na stepperze
8min legs
8min ABS. I jestem zadowolona.

[MalinQowa]

No to ładnie U mnie pół godziny hh-podczas czytania książki i 150 brzuszków mam zamiar potem jeszcze pokręcić

[biscuits]

Ja już od poniedziałku czekam na kuriera z moim hh. Coś mu strasznie długo idzie, już umieram z niecierpliwości

[cerr]

Napisane przez biscuits

Ja już od poniedziałku czekam na kuriera z moim hh. Coś mu strasznie długo idzie, już umieram z niecierpliwości

kupiłaś taki z wypustkami ? ja się właśnie nad nim zastanawiam bo moje dzisiaj umarło miałam takie zwykłe, wypełnione wodą i ryżem, zrobiła się z tego taka papka i całkiem fajnie się kręciło bo było dosyć ciężkie ale się rozwaliło a nie chce mi się już go sklejać, chyba jutro odwiedzę jakiś zabawkowy

[biscuits]

Napisane przez cerr

kupiłaś taki z wypustkami ? ja się właśnie nad nim zastanawiam bo moje dzisiaj umarło miałam takie zwykłe, wypełnione wodą i ryżem, zrobiła się z tego taka papka i całkiem fajnie się kręciło bo było dosyć ciężkie ale się rozwaliło a nie chce mi się już go sklejać, chyba jutro odwiedzę jakiś zabawkowy

Tak, taki z wypustkami. Swojego czasu mieliśmy zwykłe hh, ale nikt go nie otwierał, żeby nasypać czegoś do środka. Później gdzieś przepadło, więc był dobry powód, aby kupić nowe. Mam nadzieję, że się będzie dobrze kręcić, bo ja nigdy nie potrafiłam

[agulaaaa]

Witam po długiej nieobecności.
Na obozie jadłam wszystko, zero diety.
Od jutra nowy start..

[MalinQowa]

Widzę agulaaaa, że i tu się razem udzielamy.

Też się zastanawiam nad tym kółkiem zobaczymy jak wasze będą się sprawować i może zainwestuję w takie.

A macie może jakieś ciekawe książki do polecenia?

[biscuits]

agulaaaa witaj.

MalinQowa nie wiem jaki gatunek lubisz, ale ostatnio czytałam książkę pt. "Motyl" (Lisa Genova), która opowiada o kobiecie cierpiącej na Alzheimera o wczesnym początku (w wieku 50 lat).
Oczywiście książka nie jest w żaden sposób zabawna. Ma w sobie raczej coś poruszającego i smutnego kiedy dostrzegasz z rozdziału na rozdział, jak życie tej kobiety legnie w gruzach, bo wszystkie działania mające zahamować rozwój choroby idą na marne.
Ale spokojnie! Nie jest napisana tak, żeby siedzieć i ryczeć.
Według mnie jest warta przeczytania

[cerr]

ja gorąco polecam wielki marsz S. Kinga, pierwsza jego książka jaką przeczytałam, uwielbiam go ! Wiedźmin- Sapkowskiego też mistrzostwo. A jeśli wolisz coś na wesoło to Merde, rok w Paryżu Stephena Clarcka

[Eldo_rado]

hej dziewczyny, wróciłam dzień wcześniej. potem Wam wszystko opowiem i wgl, ale idę na śniadanie najpierw od jutra czeka mnie nowy rozkład ćwiczeń bo mi się przytyło trochę

[Kortina]

Napisane przez Eldo_rado

hej dziewczyny, wróciłam dzień wcześniej. potem Wam wszystko opowiem i wgl, ale idę na śniadanie najpierw od jutra czeka mnie nowy rozkład ćwiczeń bo mi się przytyło trochę

Hej No to czekamy na relację

Muszę się Wam pożalić, że wczoraj się złamałam i skusiłam na zakazane słodkości. Miałam zły humor, tylko dlaczego muszę sobie go poprawiać akurat w taki sposób Trudno, dzisiaj zaczynam od nowa...

[Eldo_rado]

Napisane przez Kortina

Hej No to czekamy na relację

wróciłam dzień wcześniej, bo po 1- pogoda, a po 2 dziś wieczorem to ludzi więcej by wracało a byśmy się cisnęły w pociągu, a tak pełen luzik- cały przedział wolny

od poniedziałku do piątku rano był taki upał, że już ledwo dawałyśmy radę na plaży. opalenizna jest i to kurde całkiem fajna no a półtorej dnia coś ciapało to sobie oglądałyśmy filmy na dvd, popijałyśmy piwko albo coś wcinałyśmy... czasem poszłyśmy do klubu potańczyć oczywiście z biegania wyszło tyle, że byłam 2 razy... ale dla mnie lepsze to niż nic z moim zapałem.

my wgl ciągle coś jadłyśmy dlatego waga pokazała +2kg ale spokojnie- zrzucę od jutra mam nowy plan ćwiczeń + dieta z przekąskami detoksowymi (oczyszczającymi organizm) ... jutro idę zobaczyć jak się ma sprawa z karnetem wakacyjnym na fitness i chyba kupię poza tym wyciągam steper i dołączam go do rowerka. muszę wziać się za siebie

[stupify]

Eldo_rado miło Cię znów widzieć To ekstra że wyjazd udany! Mi też by sie przydał jakiś nowy plan odchudzania mianowicie - zero alkoholu
Od dzisiaj nie pije.