Kraków-we wtorek zaginęła dziewczyna-Ruczaj!

[jaksy]

Przerażające. Długi czas jeździłam tym samym tramwajem i wydaje mi się, że widziałam kilka razy tę dziewczynę (właściwie to jestem przekonana), ale to było już z pare miesięcy temu. Straszne jest też to, że często nikt by nie przypuszczał, że coś takiego może go spotkać (zwłaszcza o tak wczesnej godzinie i obleganej trasie).
Swoją drogą niedawno pisałam na wizażu jak kiedyś na Rondzie Grunwaldzkim dwóch dresiarzy skopało moją koleżankę (na przystanku byli ludzie, nikt ie zareagował)

[Avv]

Mam znajomych w Krakowie, paru z nich mieszka na osiedlu europejskim z tego co się orientuję to niedaleko albo nawet podlega jeszcze pod Ruczaj, roześlę im informację o tym, może ją widzieli? Straszne to jest.

[viera]

Napisane przez jaksy

Przerażające. Długi czas jeździłam tym samym tramwajem i wydaje mi się, że widziałam kilka razy tę dziewczynę (właściwie to jestem przekonana), ale to było już z pare miesięcy temu. Straszne jest też to, że często nikt by nie przypuszczał, że coś takiego może go spotkać (zwłaszcza o tak wczesnej godzinie i obleganej trasie).
Swoją drogą niedawno pisałam na wizażu jak kiedyś na Rondzie Grunwaldzkim dwóch dresiarzy skopało moją koleżankę (na przystanku byli ludzie, nikt ie zareagował)

nigdy nie zrozumiem takich sytuacji...

tak po prostu ją zaatakowali? :/ Skąd się biorą tacy ludzie??? ://///

[manio]

na tvp3 właśnie wspominlai o Agnieszce dobrze, że media sie interesują jakaś skierka nadziei się zapala

[jaksy]

Napisane przez viera

nigdy nie zrozumiem takich sytuacji...

tak po prostu ją zaatakowali? :/ Skąd się biorą tacy ludzie??? ://///

bardzo chamsko zaczepili ją w tramwaju. jak powiedziała w końcu, żeby się odpier***, to wysiedli za nią i skopali za te słowa.

[aniolecek89]

To jest aż niewiarygodne...Z tego co zrozumiałam dziewczyna zaginęła jeszcze gdy było na ulicach jasno, więc na pewno musiał ktoś ją widzieć i na pewno ktoś wie co się wydarzyło...Oby się szybko odnalazła i nic się jej nie stało...

[alkaxy]

Napisane przez jaksy

Przerażające. Długi czas jeździłam tym samym tramwajem i wydaje mi się, że widziałam kilka razy tę dziewczynę (właściwie to jestem przekonana), ale to było już z pare miesięcy temu. Straszne jest też to, że często nikt by nie przypuszczał, że coś takiego może go spotkać (zwłaszcza o tak wczesnej godzinie i obleganej trasie).

Cieszę się, że ją rozpoznajesz. To wzbudza nadzieje, że ktoś ją widział tego feralnego wieczoru i też zapamiętał.

Swoją drogą niedawno pisałam na wizażu jak kiedyś na Rondzie Grunwaldzkim dwóch dresiarzy skopało moją koleżankę (na przystanku byli ludzie, nikt ie zareagował

okropne, niestety ludzie boją się zareagować...

Napisane przez Avv

Mam znajomych w Krakowie, paru z nich mieszka na osiedlu europejskim z tego co się orientuję to niedaleko albo nawet podlega jeszcze pod Ruczaj, roześlę im informację o tym, może ją widzieli? Straszne to jest.

Dzięki!

Napisane przez manio

na tvp3 właśnie wspominlai o Agnieszce dobrze, że media sie interesują jakaś skierka nadziei się zapala

Informacja podobno pojawia się też na ekranach w tramwajach.

Napisane przez viera

właśnie, brakuje troche informacji - co juz zostalo zrobione. czy przeszukano szpitale i inne placowki, itp itd. Ale ja wiem, w takiej sytuacji nie mialabym glowy siadać i pisać co i jak

Co do logowania się, to tam byla stacja bazowa, ale podobno to NIE oznacza, ze Agnieszka byla na moscie grunwaldzkim. Mogla byc tez troche dalej - w kazda ze stron. Nie wiem gdzie są inne stacje bazowe - moze kolejna jest dopiero na Rynku, a inna nie wiem, na samym Ruczaju przy Kampusie itp?

Nie wiem, co robi policja :/ Czy oni w ogole organizuja jakies poszukiwania? Cokolwiek??? Czy po prostu przyjeli zgloszenie i tyle? ://

Szpitale na samym początku były sprawdzone, jest o tym informacja, ale już nie kojarzę gdzie. W szpitalach wiszą też zdjecia Miedzianej. Ale jeżeli macie kogoś kto pracuje w szpitalu koniecznie pokażcie zdjęcie - im więcej osób, tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś coś skojarzy, że informacja dotrze do rodziny najszybciej jak się da.

Mam nadzieje, że policja działa - przecież tu na pierwszy rzut oka widać, że ucieczka jest bardzo mało prawdopodobna -Agnieszka wyszła na spotkanie, udała się w kierunku przystanku, godzina też się zgadza z tym co ustaliła z chłopakiem.

[Ejli]

to przerażające, tylu ludzi ginie, nie wiadomo co się z nimi dzieje ...
sama jestem z Krakowa, mieszkam na Ruczaju, moja koleżanka na tej samej ulicy co Agnieszka, też często jeżdżę na tym odcinku tramwajami i autobusami... mam wrażenie, że kojarzę twarz, może być ono jednak mylne bo bardziej kojarzę osobę z oficjalnego zdjęcia, na innych Aga wygląda trochę inaczej

mniej więcej w tym czasie jechałam autobusem po tej trasie, ale w drugą stronę...
w ogóle często jeżdżę sama po zmroku, boję się jak nie wiem ale widać może słusznie...

boję się, że policja się nie przyłoży do poszukiwań, mimo wszystko mam nadzieję że coś zrobią
trzymam kciuki za szybkie znalezienie Agnieszki!

[radioheadka]

Tutaj więcej zdjęć: http://www.facebook.com/media/set/?s...980.1363400886

Niestety na facebooku "spadły" na dół i przestały być widoczne;/

[karmene]

Ale przecież w tramwajach w Krakowie jest monitoring, nie wiecie czy był on sprawdzony??

[~Veronique]

Napisane przez karmene

Ale przecież w tramwajach w Krakowie jest monitoring, nie wiecie czy był on sprawdzony??

w 19 nie ma

[karmene]

kurcze...........a to trochę rozjaśniło by sprawę. Byłoby jasne czy wsiadła do tramwaju, a jeśli tak to gdzie wysiadła

[muszynianka]

Myślę że można poprosić stołówki szpitalne czy restauracje tam gdzie lekarze chodzą jeść, pracownicy lub gdzie rodziny spotykają się na kawę, by wywiesili zdjęcia. Przy wejściu czy coś, pewnie nie będą robić problemów...

[eternal_a]

Przed chwilą wracałam autobusem linii 128 i widziałam ogłoszenie o zaginięciu Agnieszki w telewizji autobusowej. We wtorek wydrukuje trochę plakatów i porozwieszam je po mieście. Trzymam kciuki z całych sił żeby Aga odnalazła się cała i zdrowa!

[thisriveriswild]

nie moje okolice, ale tez czesto wracam sama i zawsze sie boje, ale co niby kobieta sama moze zrobic jak ja ktos zaczepi w nocy... straszne, zycze szybkiego odnalezienia kolezanki i oby takich sytuacji bylo coraz mniej.

[jaksy]

Informacja od Adama-chłopaka Agnieszki:

"O 20.20 wracając z zajęć zadzwoniłem do Agnieszki, rano umawialiśmy się na wyjście na basen ale stwierdziła, że nie ma ochoty więc zdecydowaliśmy się spotkać na Rynku Głównym w Krakowie i pójść spacerem do domu. Po dotarciu na rynek czekałem na Agnieszkę do 21.45. Zakładałem, że jej droga na Rynek potrwa ok 45 minut (15min tramwajem + oczekiwanie na tramwaj. Miała wyjść 15 min po rozmowie). Stwierdziłem, że musieliśmy się minąć. Przez cały czas nie odbierała telefonu.
Udałem się do domu ale tam jej nie zastałem.
Mamy nagranie z monitoringu w bloku, wychodzi o 20.50 ubrana w dzinsy i ciemnozielony sweterek z kapturem i kieruje się na przystanek tramwajowy (19, przystanek kobierzyńska). Ostatnie logowanie telefonu do stacji bazowej miało miejsce o 21.37 w rejonie Wisły (rondo grunwaldzkie, wzdłuż trasy tramwaju, w połowie drogi do Rynku). Niestety w tym momencie ślad się urywa. Policja sprawdziła monitoring przy Poczcie Głównej, gdzie miała wysiąść, ale jest popsuty od 11 czerwca."

Kurcze tak to sobie jeszcze raz czytam i zauważyłam teraz (choć pewnie już zwrócono na to uwagę), że od wyjścia z domu do logowania w okolicy grunwaldzkiego minęło 47 min. Tramwajem z Kobierzyńskiej do ronda jedzie się 6-7 min. Oczekiwanie na tramwaj max 10min. To daje 17min. Nie wiem ile miała z domu do tramwaju, ale wciąż pozostało pół godziny. Ja bym podejrzewała, że albo nie wsiadła do tramwaju (ktoś zarąbał jej telefon i wyłączył po przejechaniu ronda czy w okolicy), albo wysiadała po drodze - w okolicy ronda albo przed nim (może spotkała kogoś znajomego? bo nie sądzę żeby ktoś ją zmusił w tramwaju pełnym ludzi).

A może na grunwaldzkim mają monitoring?

I jeszcze coś co mi przyszło do głowy... tam w okolicy przystanku na Kobierzyńskiej są ogródki działkowe. Nie jest fajnie zapędzać się tam samemu wieczorami... ale nie będę złą wróżką, bo chcę wierzyć, że się odnajdzie cała i zdrowa

[Futbolowa]

Z tymi stacjami bazowymi to jest tak, że ona mogła być kilkaset metrów dalej, a nie na samym rondzie.

[alkaxy]

Według tego co Adam pisał miała do przystanku jakieś 8 minut.

Kolejny termin poszukiwań:
wtorek godz.12 pod bankiem Pko na Kapelance (źródło fb)

[jaksy]

Napisane przez Futbolowa

Z tymi stacjami bazowymi to jest tak, że ona mogła być kilkaset metrów dalej, a nie na samym rondzie.

Nie zmienia to wiele, bo przystanek na Kobierzyńskiej i ten gdzie miała wysiąść - pod Pocztą Główną, są oddalone od ronda. Świadczy to wciąż o tym, że była w tamtej okolicy, albo przynajmniej jej telefon. Zasugerowałam sprawdzenie monitoringu na Grunwaldzkim, bo to mogłoby wyjaśnić czy tam wysiadała

Napisane przez alkaxy

Według tego co Adam pisał miała do przystanku jakieś 8 minut.

Hmm...czyli pozostają niewyjaśnione jakieś 22 minuty

[paryzanka202]

a moze nie wsiadla do tramwaju tylko ktos napadl na nia w drodze z domu na tramwaj?

[kasiencja]

widziałam plakaty porozwieszane na przystanku koło mnie (skrzyżowanie Wielickiej i Nowosądeckiej). wydaje mi się, że sprawa jest już dość dobrze nagłośniona. zobaczymy

[sideritis]

Cześć Dziewczyny, sama jestem z Krakowa, tutaj studiuję i jestem przerażona całą tą sytuacją staram się nagłośnić tą sprawę wśród moich znajomych, subskrybuję wątek i trzymam mocno kciuki!

[jaksy]

Napisane przez paryzanka202

a moze nie wsiadla do tramwaju tylko ktos napadl na nia w drodze z domu na tramwaj?

też mi się tak wydaje. bo to prawie niemożliwe żeby zniknęła po drodze z tramwaju (no chyba że wysiadła z kimś znajomym np)

[alkaxy]

Napisane przez kasiencja

widziałam plakaty porozwieszane na przystanku koło mnie (skrzyżowanie Wielickiej i Nowosądeckiej). wydaje mi się, że sprawa jest już dość dobrze nagłośniona. zobaczymy

Jest dużo plakatów i praktycznie w całym mieście, znajomi Agi i nieznajomi super obkleili miasto. niestety część jest zwieszana - na fb czytałam, że zniknęły z jakiś przystanków, wieszałam u siebie na bloku na Wielickiej i na Lidlu i już nie ma.
Ale i tak coraz bardziej myślę, że skoro nikt nie zgłosił się, że widział ją wtedy w tramwaju to ona do niego nie wsiadła tylko wcześniej się coś stało.

Dziewczyny, dużą pomocą byłyby przyjście jutro na szukanie Agnieszki na 12.00 pod pko. Wiem, że pora odpada więszkości pracującym, ale może któraś z was ma czas albo ktoś ze znajomych?

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez jaksy

też mi się tak wydaje. bo to prawie niemożliwe żeby zniknęła po drodze z tramwaju (no chyba że wysiadła z kimś znajomym np)

No i właśnie chyba by ktoś ją z tramwaju zapamiętał? Tym bardziej jakby działo się już w tramwaju coś niepokojącego -np. ktoś ją zaczepiał.

[majka0531]

Mieszkam w łagiewnikach, jestem przerazona całą tą sytuacja.. Jak wogóle można z dnia na dzień tak po prostu zniknąć??!! Niewyobrażalne... Mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni i Aga wróci cała i zdrowa do domu

[kasiencja]

Napisane przez alkaxy

No i właśnie chyba by ktoś ją z tramwaju zapamiętał? Tym bardziej jakby działo się już w tramwaju coś niepokojącego -np. ktoś ją zaczepiał.

to akurat prawda - gdy dzieje się coś, co w jakikolwiek sposób odbiega od normy, praktycznie zawsze to zapamiętujemy. dziwnie zachowujących się ludzi, pijaków, awantury, itd. dlatego myślę że ona mogła do tego tramwaju w ogóle nie wsiąść

[Futbolowa]

Już mi się płakać chce, jak widzę te durne komentarze tam. Zakładanie fikcyjnego konta Agnieszki, wyzwiska i inne cuda. Gdzie ludzie mają mózgi?

[2016070953]

to wszystko zaczyna być co najmniej dziwne... nie podoba mi się to wszystko

[Ejli]

rejony Rydlówki są naprawdę niebezpieczne... mało ludzi, jakaś rzeczka (?), trawy... boję się tamtędy sama chodzić...

o brak świadków nie jest trudno

[jaksy]

Ciągle chodzą mi po głowie te ogródki działkowe koło Kobierzyńskiej (no właśnie, rzeczka, krzaczory)... Zakręćcie się tam, popytajcie działkowiczów, rozklejcie plakaty.