Szopy z norek wylatują, mamy dzieci już całują. Lipcówki-sierpniówki 2011

[CrazyMachine]

Napisane przez zanetaa88

Ja mam wrażenie,że hormony mi jeszcze bardziej biją, niż w 8 miesiącu w którym już nie umiałam wytrzymać sama z sobą. Teraz mam męża na kilka dni i mówi, że to jest nie możliwe że hormony tak wpływają na kobietę...raz mi powiedział, że zaraz mu też zacznie walić

Ja nie zauważyłam u siebie, żadnego dramatycznego wpływu hormonów na psychikę w ciąży. Za to kiedy musiałam brać tabletki antykoncepcyjne to była rzeźnia. Wszystko mnie wkurzało, nawet w pracy, gdzie mam zasadę, że trzeba się hamować, puszczały mi nerwy. Najlepsze było kiedy miałam akcję, jakbym wychodziła z siebie i stawała obok i patrzyła na siebie. Widziałam, że zachowuję się nieracjonalnie, ale poza tą świadomością nie mogłam nic zrobić. Emocje przejmowały całkowitą kontrolę nad moim umysłem. Byłam marionetką. To była tragedia.

[CrazyMachine]

Napisane przez CarmelaSoprano

Sara pojechała na konsultacje do Akademi Medycznej, ale mam stresa, ma to trwac ok. godziny, tylko czemu te minuty tak wolno leca...

Nie mogłaś z nią pojechać?

[sygine]

za kolejne tygodnie

[zanka205]

dzisiejsza noc nie była łatwa
wieczorem zaczęło mnie boleć całe krocze i pachwiny, do tego mega mocny napór na całe podwozie
w nocy prawie z łzami w oczach obracałam się na drugi bok kiedy po godzinie snu bolała mnie noga, oczywiście godzinę później znowu to samo
do tego jak zwykle picie i sikanie
mała zeszła chyba jeszcze niżej, bo takiego tępego bólu, nacisku nie czułam jeszcze
okropne uczucie jakby mi miednica miała popękać
i tak pewnie będę cierpieć jeszcze ze 2-3 tygodnie, umrę chyba

[sygine]

Napisane przez zanetaa88

Wiecie co jak Was tak czytam,
to czuje po kościach że urodzę po Tp
i nastawiam się na to,
bo gdy urodzę wcześniej będę pozytywnie rozczarowana

Mam takie same przeczucia - Młodemu się nie spieszy na ten świat i gdzieś ma prośby, groźby, herbatki i inne wypędzacze

[zanka205]

Napisane przez CarmelaSoprano

Sara pojechała na konsultacje do Akademi Medycznej, ale mam stresa, ma to trwac ok. godziny, tylko czemu te minuty tak wolno leca...

kciuki za Sarcie
dziś musicie już wyjść do domku

[zanetaa88]

Napisane przez CarmelaSoprano

Sara pojechała na konsultacje do Akademi Medycznej, ale mam stresa, ma to trwac ok. godziny, tylko czemu te minuty tak wolno leca...

Nie patrz na zegarek, bo to czas się wtedy wlecze słońce
Pomyśl o tym jak zaszłaś w ciążę, jak ja przechodziłaś,
jakie miałam objawy, jak mąż zareagował, jak brzuszek Ci rósł
i czas zleci

za dzielną Sarę !

[CarmelaSoprano]

Napisane przez CrazyMachine

Nie mogłaś z nią pojechać?

Nie moglam, pojechala karetka N z lekarka i pielegniarka, mamy nie biora do karetki. Mam nadzje ze jeszcze pół godzinki i bedzie u mnie!

[CrazyMachine]

Napisane przez CarmelaSoprano

Nie moglam, pojechala karetka N z lekarka i pielegniarka, mamy nie biora do karetki. Mam nadzje ze jeszcze pół godzinki i bedzie u mnie!

To współczuję, mi chyba by serce pękło. Pojechałabym chyba za karetką własnym samochodem.

[telik]

Napisane przez brumek

Chyba nie bardzo. Tzn. dopóki nie siada. Dlatego ja zrezygnowałam z zakupu i leżaczka i huśtawki.

Dziewczyny, a macie lampki do nocnego karmienia? Przydają się takie, czy lepiej po ciemku żeby nie wybudzać dziecka?

no własnie to samo mówił fizjoterapeutażeby czasm nie kupować hustawek i leżaczków
ale z drugiej strony jak pisze Natka mogłoby być przydatne. Na razie nie kupuje nic takiego, jesli pojawi sie taka potrzeba to zamówie i tyle

co do oświetlenia to ponoć powinno być bardzo delikatne w ciepłym kolorze, po ciemku może być nieco cieżko, natomiast światło nie moze być zbyt jaskrawe aby dziecko nie zostałÂo rozbudzone

Napisane przez Natka_

Dziękuję Agadus Ale ja mam 12 kg więcej i czuję się jak wieloryb i taka ciężka, no i wiadomo napuchłam już na koniec. Wy się ze mnie śmiejecie, ale ja widzę jak sie okropnie zmieniłam Ja wiem, że to minie, ale teraz naprawdę się czuję jak kobieta w ciąży

ja mam 12,5kg na plusie a dopiero skonczyłam 32 tydzien
i tez czuje sie jak wielka napuchnięta foka i tez mnie przeraza odbicie lustrzane

ale trzeba wierzyć że wszystko wróci do normy

[zanetaa88]

Napisane przez CrazyMachine

Ja nie zauważyłam u siebie, żadnego dramatycznego wpływu hormonów na psychikę w ciąży. Za to kiedy musiałam brać tabletki antykoncepcyjne to była rzeźnia. Wszystko mnie wkurzało, nawet w pracy, gdzie mam zasadę, że trzeba się hamować, puszczały mi nerwy. Najlepsze było kiedy miałam akcję, jakbym wychodziła z siebie i stawała obok i patrzyła na siebie. Widziałam, że zachowuję się nieracjonalnie, ale poza tą świadomością nie mogłam nic zrobić. Emocje przejmowały całkowitą kontrolę nad moim umysłem. Byłam marionetką. To była tragedia.

A mi hormony normalnie walą
Sama jestem na siebie zła, np wczoraj mój mąż miał słaby dzień, był załamany pewną sprawą, w sumie bardziej rozczarowany ale był zniesmaczony. Zjadł kolację i czuł się najedzony, chciałam go przytulić i złapałam za brzuszek uciskając go lekko, a on " nie naciskaj tak na mnie, bo dopiero zjadłem" wkurzyłam się, że nie mogę go nawet przytulić a sama nie lubię jak mnie przytula kiedy mam pełny brzuch i poszłam na górę i się popłakałam NIENORMALNE !

Jak tabletki tak będą na mnie działać tak jak piszesz,
to mam je nic nie biorę, będę chodzić w plastrach

Napisane przez sygine

Mam takie same przeczucia - Młodemu się nie spieszy na ten świat i gdzieś ma prośby, groźby, herbatki i inne wypędzacze

No dlatego Ja postanowiłam że nawet nie oczekuje od małej aby wychodziła wcześniej, bo dzieciaki takie są. Prosisz o coś a on i tak robi na przekór - mały więc czekam sobie cierpliwie na jej pierwsze ruchy na jej pierwszy krok ( ona sobie "pomyśli" aaa już mogę sobie dyrygować mamusia a Ja się ustosunkowuję i poczekam na jej wyjście, a potem Ja będę góra ) - chyba wyszło jak masło maślane

PYTANIE ZA 100 pkt ?!

CZY można porównać skurcze łydek, do skurczy porodowych?
czy one są tak samo bolesne ?!

[CrazyMachine]

Napisane przez zanetaa88

Jak tabletki tak będą na mnie działać tak jak piszesz,
to mam je nic nie biorę, będę chodzić w plastrach

Z tabletkami na szczęście masz wybór, możesz zmienić na inne, albo na plastry jak piszesz. Poza tym z doświadczenia wiem, że część skutków ubocznych mija po ok 2-3 miesiącach. Tylko który chłop wytrzyma z wrzeszczącą babą przez 3 miesiące??

[telik]

Napisane przez CarmelaSoprano

Sara pojechała na konsultacje do Akademi Medycznej, ale mam stresa, ma to trwac ok. godziny, tylko czemu te minuty tak wolno leca...

[SweetAngel1984]

dziendobry.............

pada a raczej leje u mne iod rana jest szaro buro i ponuro

cholera jasna ja sobie wszsytko przygotowalam do prania a tu deszcz......
a ja chcialam zeby na slonku mi schlo....
trudno zostaje lazienka

noc mialam okropna usnelam kolo 2 rano plytkim snem i tak do 7 i potem koniec.............

maz ma dzis wolne pojechal zawiezc mi zwolnienie i po kase do kolegi bo dzis kosmetyki kupujemy dla Igora......

a mi ise nic nie chce przez ta pogode..............

zaczynamy dzis 33 tc

[Vaniliova11]

Napisane przez zanetaa88

Wiecie co jak Was tak czytam,
to czuje po kościach że urodzę po Tp
i nastawiam się na to,
bo gdy urodzę wcześniej będę pozytywnie rozczarowana

Cześć Mamuśki
I to jest bardzo dobre podejscie do sprawy ja też sie tak nastawiam
Mam nadzieje że pogoda sie poprawi i deszcz nie bedzie padał

Napisane przez CarmelaSoprano

Sara pojechała na konsultacje do Akademi Medycznej, ale mam stresa, ma to trwac ok. godziny, tylko czemu te minuty tak wolno leca...

To czekanie jest najgorsze

Napisane przez CrazyMachine

Ja nie zauważyłam u siebie, żadnego dramatycznego wpływu hormonów na psychikę w ciąży. Za to kiedy musiałam brać tabletki antykoncepcyjne to była rzeźnia. Wszystko mnie wkurzało, nawet w pracy, gdzie mam zasadę, że trzeba się hamować, puszczały mi nerwy. Najlepsze było kiedy miałam akcję, jakbym wychodziła z siebie i stawała obok i patrzyła na siebie. Widziałam, że zachowuję się nieracjonalnie, ale poza tą świadomością nie mogłam nic zrobić. Emocje przejmowały całkowitą kontrolę nad moim umysłem. Byłam marionetką. To była tragedia.

Oj ja też strasznie nerwowa przy tabletkach byłam koszmar

Napisane przez zanka205

dzisiejsza noc nie była łatwa
wieczorem zaczęło mnie boleć całe krocze i pachwiny, do tego mega mocny napór na całe podwozie
w nocy prawie z łzami w oczach obracałam się na drugi bok kiedy po godzinie snu bolała mnie noga, oczywiście godzinę później znowu to samo
do tego jak zwykle picie i sikanie
mała zeszła chyba jeszcze niżej, bo takiego tępego bólu, nacisku nie czułam jeszcze
okropne uczucie jakby mi miednica miała popękać
i tak pewnie będę cierpieć jeszcze ze 2-3 tygodnie, umrę chyba

Ja mam tak samo oprócz sikania i już sie przyzwyczaiłam

Noc minęła spokojnie Tża nic nie bolało więc to był fałszywy alarm nie wyrostek na szczęście

Agadus Babonik fajne torby i cena też fajna mnie wystarczy ta torba która jest w komplecie z wózkiem

dla potrzebujących
za nowe tygodnie

[zanetaa88]

Napisane przez CrazyMachine

Z tabletkami na szczęście masz wybór, możesz zmienić na inne, albo na plastry jak piszesz. Poza tym z doświadczenia wiem, że część skutków ubocznych mija po ok 2-3 miesiącach. Tylko który chłop wytrzyma z wrzeszczącą babą przez 3 miesiące??

Mój raz dwa wyparuje z domu,
albo sam będzie na mnie wrzeszczał,
bo po prostu nie wytrzyma...

Ja kiedyś,kiedyś wszystko załatwiałam krzykiem,
nie umiałam być cierpliwa, ale nauczyłam się żeby być bardziej spokojniejsza i udało mi się.Teraz nie pamiętam kiedy ostatni raz podniosłam głos... nie mam ochoty wracać do tych czasów, bo lekko nie było.

Nawet jakiś czas temu , czytaliśmy z mężem właśnie o skutkach ubocznych tabletek anty i powiedział, że nie chce mieć żony której "dobija" i psychika siada ( bo gdzieś takie skutki uboczne były opisane) powiedział, że zastanowimy się co i jak, aby było dobrze...



Dzisiaj mam zamiar z mężem ustawić łóżeczko
oraz kupić wanienkę

[agni82]

Napisane przez zanetaa88

PYTANIE ZA 100 pkt ?!

CZY można porównać skurcze łydek, do skurczy porodowych?
czy one są tak samo bolesne ?!

nie mam doświadczenia, chciałąm wygrac tylko te 100 pkt, więc strzelam że nie ma porównania między tymi bólami

Napisane przez zanetaa88

Miałam Wam jeszcze pisać,
wszystko się ostatnio wali
i do tego dochodzi to że stan rzeki Odry się wiecznie podnosi...
nie będzie kolorowo, jak wyleje :/

ojoj! mam nadzieję, że jednak nie będzie powtórki z lat poprzednich, bo to była katastrofa. mam nadzieję, że Odra opadnie trochę i tego życzę Wam wszystkim mieszkającym w zagrożonych terenach.

Napisane przez CarmelaSoprano

Sara pojechała na konsultacje do Akademi Medycznej, ale mam stresa, ma to trwac ok. godziny, tylko czemu te minuty tak wolno leca...

trzymamy kciuki. na pewno będzie dobrze

[zanetaa88]

A tak z innej beczki

Okropnie choruję na nowa fryzurę,
znalazłam na stronie Halnes sukienkę,
ale okazało się że nie ma mojego rozmiaru,
natomiast modelka miała MEGA ŚWIETNĄ fryzurę

Jest cudowna?!
Myślicie, że będzie mi pasować ?!




Blondynka mi też napisali, że nie mają moich dwóch rzeczy zamawiałam 3 i tak samo mi zaoferowali bezpłatną przesyłkę, ale odp że zależało mi najbardziej na tych dwóch rzeczach których nie mają i rezygnuję także z tej jednej...

[SweetAngel1984]

Napisane przez zanetaa88

A tak z innej beczki

Okropnie choruję na nowa fryzurę,
znalazłam na stronie Halnes sukienkę,
ale okazało się że nie ma mojego rozmiaru,
natomiast modelka miała MEGA ŚWIETNĄ fryzurę

Jest cudowna?!
Myślicie, że będzie mi pasować ?!




Blondynka mi też napisali, że nie mają moich dwóch rzeczy zamawiałam 3 i tak samo mi zaoferowali bezpłatną przesyłkę, ale odp że zależało mi najbardziej na tych dwóch rzeczach których nie mają i rezygnuję także z tej jednej...

ja zamowilam dwie rzeczy ale narazie nie napisali mi nic
zamawialam wczoraj.....

a fryzurka fajna tylko zeby tak wygladala trzeba ja ukladac a mi by sie nie chcialo codziennie ukladac wlosow

[patik87]

hej

Babonik fajne ta torby, bardziej mi się podobają niż te za ponad 200 zł co laski pokazywały.
Może się skuszę
a gdzie ona ma ten przewijak? bo ja nie widzę?

tak się fatalnie czuje, nie dobrze mi, nie daje rady siedziec i pisac, ide sie położe i potem odpisze

[zanetaa88]

Patik pewnie w środku jest.
Mnie też kroci
Jaki wzór byś wybrała ?!

[AgaGuernsey]

Napisane przez brumek

Dziewczyny, a macie lampki do nocnego karmienia? Przydają się takie, czy lepiej po ciemku żeby nie wybudzać dziecka?

My w naszej sypialni mamy zwykla lampke nocna, przy ktorej np. czytam wieczorami i ja zapalam w nocy do przewijania smrodka. Natomiast jak karmie, to juz po ciemku. A jak skonczy sie przewijanie w nocy, to nie zapalam wcale.

Napisane przez BABONIK

a ja mówię dzień dobry

moje dziecię przytuptało z godzinę temu,powiedziało,że kaczusia siedzi w jej pokoju i chce spac z mamą i tatą... i teraz mama cierpi na bezsennosc

miłego dnia

Ales poleciala z tym wpisem o takiej godzinie!

Napisane przez sygine

Trochę nadrobiłam i mocno zaciskam za Bartessę i Carmelę .
A teraz postaram się dokończyć i znikam bo mam do posegregowania i opisania 400 zdjęć Mam nadzieję że do porodu mi zejdzie

Ja mam okolo 700 sztuk tylko brak albumow, wiec zaraz mykam po nie do sklepu...

Napisane przez CarmelaSoprano

Sara pojechała na konsultacje do Akademi Medycznej, ale mam stresa, ma to trwac ok. godziny, tylko czemu te minuty tak wolno leca...

Mocno, mocno zaciskam kciuki, bedzie dobrze!

Napisane przez zanetaa88

PYTANIE ZA 100 pkt ?!

CZY można porównać skurcze łydek, do skurczy porodowych?
czy one są tak samo bolesne ?!

Wg mnie to inny rodzaj bolu...



Jesli dzis ktos ma wizyty, to przesylam pozytywne wibracje!
I gratki za nowe tygodnie.

U nas tez w koncu 33 na liczniku! Rano bylam w labku przed czwartkowa wizyta.

Teraz trzeba poprasowac...

A w ogole od wczoraj wieczora jestem sama, bo maz zabral dziewczyny do tesciow, jak tu dzis cicho bez nich, ale w nocy kiepsko spalam, bo non stop sie budzilam, jednak nie potrafie juz spac bez meza. No ale dzis wracaja, to juz sie wyspie.

[karolinee1983]

Dzień dobry Widzę, że wiele z nas zaczyna dziś nowe tygodnie, gratuluję wszystkim jednakowo my zaczynamy dziś 37 tydzień jeszcze tydzień i będzie ciąża donoszona, prawda?


Wszystkim tym, które potrzebują kciuków

Napisane przez CarmelaSoprano

Sara pojechała na konsultacje do Akademi Medycznej, ale mam stresa, ma to trwac ok. godziny, tylko czemu te minuty tak wolno leca...

Osobne dla małej Sarci - oby było wsio ok i żeby szybko wróciła do mamusi (współczuję, że nie mogłaś być tam z nią)

[Zmalowana]

Napisane przez brumek

Dziewczyny, a macie lampki do nocnego karmienia? Przydają się takie, czy lepiej po ciemku żeby nie wybudzać dziecka?

Ja mam normalną lampkę przy łóżku, tylko zmienię żarówkę na dużo słabszą, żeby za bardzo nie rozbudzać i siebie i Małego w nocy

Napisane przez BABONIK

dzień dobry

Zmalowana-czyżbyś chciała przegonic Dziubka w przeterminowaniu?
życzę,żebyś już była na porodówce

Dziękuje Kochana Ale nawet nie nastawiam się na to, że samo się coś ruszy. I jestem już zupełnie podłamana :/

Dzień Dobry,
u nas noc jeśli chodzi o nerke nawet dobrze, bo tylko lekko pobolewało. Za to przekręcenie się z jednego boku na bok to ekstramalny wyczyn ;(
Poza tym dopadły mnie znowu zaparcia :/ I mam serdecznie dość ciąży.
No i dzisiaj już jesteśmy przeterminowani.

[blondynkapoznan]

Napisane przez zanka205

dzisiejsza noc nie była łatwa
wieczorem zaczęło mnie boleć całe krocze i pachwiny, do tego mega mocny napór na całe podwozie
w nocy prawie z łzami w oczach obracałam się na drugi bok kiedy po godzinie snu bolała mnie noga, oczywiście godzinę później znowu to samo
do tego jak zwykle picie i sikanie
mała zeszła chyba jeszcze niżej, bo takiego tępego bólu, nacisku nie czułam jeszcze
okropne uczucie jakby mi miednica miała popękać
i tak pewnie będę cierpieć jeszcze ze 2-3 tygodnie, umrę chyba

Zanka ja takie bóle mam od b.dawna. często siadam i dopiero zmieniam wtedy pozycje na drugi bok.

Napisane przez zanetaa88

A tak z innej beczki

Okropnie choruję na nowa fryzurę,
znalazłam na stronie Halnes sukienkę,
ale okazało się że nie ma mojego rozmiaru,
natomiast modelka miała MEGA ŚWIETNĄ fryzurę

Jest cudowna?!
Myślicie, że będzie mi pasować ?!




Blondynka mi też napisali, że nie mają moich dwóch rzeczy zamawiałam 3 i tak samo mi zaoferowali bezpłatną przesyłkę, ale odp że zależało mi najbardziej na tych dwóch rzeczach których nie mają i rezygnuję także z tej jednej...

ja domówiłam jeszcze 3 rzeczy a fryzurka fajniutka


jestem ciekawa jak Sarcia

[agulaaabar]

Napisane przez Natka_

My kupiliśmy taką http://allegro.pl/fisher-price-husta...685317368.html
Bardzo fajna i solidna

Bardzo podobna od tego samego sprzedawcy nawet mi się szalenie podoba ten róż z brązem

Napisane przez brumek

Dziewczyny, a macie lampki do nocnego karmienia? Przydają się takie, czy lepiej po ciemku żeby nie wybudzać dziecka?

Ja będę używać tej, którą mam w sypialni, nie kupuje żadnej specjalnej, jak dla mnie ta się nadaje idealnie
Ma regulacje natężenia światła, można nią oświetlić mocno pokój jak i zobić taki delikatny mrok

Napisane przez Kolina

co wam w ogole pozostalo do kupienia z takich wiekszych rzeczy?

lezaczka na razie nie planuje, w sr mowili ze nie jest to korzystne
nawet podczas dluzszej podrozy samochodem nalezy robic przerwy i dzieciaka z fotelika wyciagac i klasc na plasko

Z większych to na pewno wózek, fotelik samochodowy, poza tym kosmetyki dla małego i dla mnie do szpitala, staniki do karmienia - wolę kupić i w razie czego sprzedać niż biegać później po sklepach, kosz na pieluchy, karuzela do łóżeczka, stelaż do moskitiery, hmm chyba tyle Mam gdzieś listę czekającą na wypłate

A co do leżaczków to mam zdanie takie jak Natka, jeżeli kupię to po to, żeby kłaść tam dziecko na parę minut jak będę miała coś do zrobienia, nie na pół godziny Używany z przesadą to nawet krem do pupy może zaszkodzić.. wszystko, ale z umiarem - ale to tylko moje skromne zdanie

Napisane przez zanetaa88

DZIEWCZYNY świetne te pokoiki Wasze.Nie pamiętam czy to była agulaabar która pokazała pokoik(szary) z kubusiem w łóżeczku - ale świetne były panele !!

Czekając w kolejce do WC, stała babeczka starsza za mną, zauważyła że mam brzuszek to wzięła kciuka i pobłogosławiła mnie tzn Emilie robiąc krzyżyk. Byłam w szoku bo nie wiedziałam czy mam się bać, czy po prostu nic nie mówić powiedziała, że to jest taki zwyczaj, aby dzieciątko i mamusia były zdrowie i nic się nie działo...jak powiedziałam to teściowej to aż się popłakała

Yyy jak z wielkim kubusiem to mój

Sama bym nie wiedziała co o tym myśleć.... czy się bać czy co? ostatnio w biedronce szła kobieta z wózkiem sklepowym z małym chłopcem w środku - znamy się tak z widzenia w sumie... przechodzę koło niej, mówię cześć i idę dalej a ta mi do brzucha i na pół sklepu "Popatrz michałku tu jest dzidziuś, Ty też tak u mamusi byłeś, taki malutki, tak w brzuszku siedziałeś" i nawija! ludzie patrzą jak na debila... normalnie masakra... dzięki Bogu zadzwonił mi telefon bo nie szło się od tej baby odczepić!

Napisane przez CarmelaSoprano

Sara pojechała na konsultacje do Akademi Medycznej, ale mam stresa, ma to trwac ok. godziny, tylko czemu te minuty tak wolno leca...

czekamy na wyniki!

Napisane przez zanka205

dzisiejsza noc nie była łatwa
wieczorem zaczęło mnie boleć całe krocze i pachwiny, do tego mega mocny napór na całe podwozie
w nocy prawie z łzami w oczach obracałam się na drugi bok kiedy po godzinie snu bolała mnie noga, oczywiście godzinę później znowu to samo
do tego jak zwykle picie i sikanie
mała zeszła chyba jeszcze niżej, bo takiego tępego bólu, nacisku nie czułam jeszcze
okropne uczucie jakby mi miednica miała popękać
i tak pewnie będę cierpieć jeszcze ze 2-3 tygodnie, umrę chyba

Eeee umrzeć nie umrzesz, ale coś mi się zdaje że nie doczekać przyszłego tygodnia w dwupaku


DZIEŃ DOBRY

Mąż w pracy, za oknem dosłownie ulewa.... ehh kolejny dzień w domu... muszę się dzisiaj wziąć za przygotowanie tej dekoracji bo za tydzień we wtorek musimy zacząć ja wieszać... może nie urodzę do przyszłego tygodnia

Idę cos zjeść... ale nawet mi się nie chce bo znowu będę miała to głupie uczucie windowania do gardła...

[JustPi]

Melduję się w końcu w nowym wątku
na razie nadrobiłam tylko kilka ostatnich stron i zaraz lecę jeszcze do starego wątku....a robota czeka

Napisane przez CarmelaSoprano

Jestem i ja

Dzis pobrali Sarce mocz na posiew, jesli jutro bedzie jałowy to
DO DOMKU NARESZCZIE!!!!!!!!!!!!!

prosimy zaciskac kciuki i nie puszczac dopóki nie bede miala wypisu w rece

Napisane przez Vaniliova11

A ja razem z Tż wylądowałam na ostrym dyżurze w szpitalu podejrzenie zapalenia wyrostka u Tża na szczęście tylko podejrzenie siedzieliśmy 3 godz w szpitalu no mój mąż wie jak mi urozmaicić popołudnie

niech zyją IP - uwielbiam czekanie przynajmniej się nie nudziłas z takim urozmaiceniem dobrze, że to fałszywy alarm

Napisane przez CarmelaSoprano

Sara pojechała na konsultacje do Akademi Medycznej, ale mam stresa, ma to trwac ok. godziny, tylko czemu te minuty tak wolno leca...

zaraz będziesz ją miała przy sobie za konsultacje

Napisane przez zanetaa88

PYTANIE ZA 100 pkt ?!

CZY można porównać skurcze łydek, do skurczy porodowych?
czy one są tak samo bolesne ?!

to totalnie co innego, niedługo się przekonasz jak dla mnie bardzo ciężko jest opisać co się czuje pod czas porodu, porównać ból... bo później dostajesz najlepszą na świecie nagrodę i cały ból mija

za wszystkie nowe tygodnie
wg suwaczka to mi się dziś 40 tydzień zaczyna tylko w takim razie jak mój gin wyliczył mi termin na piątek? aaaa i w ogóle nie czuję się jakbym miała zaraz rodzić, znaczy jestem wielka, niesprawna i tym podobne rzeczy, ale młoda chyba coś się na razie nie szykuje do wyjścia

[brunetka2000]

Witam
Ale sobie dzisiaj pospałam

Carmela zobaczysz wszystko będzie dobrze

Kurde a gdzie są dziewczyny ???????? OLIWECZKA i NEROLKA natychmiast się proszę odezwać !!!!!!!!!!!!!

Znowu w nocy miałam skurcze

[BABONIK]

Napisane przez zanka205

dzisiejsza noc nie była łatwa
wieczorem zaczęło mnie boleć całe krocze i pachwiny, do tego mega mocny napór na całe podwozie
....

żeby to nie oznaczało jakiegoś rozejścia spojenia,koleżankę właśnie tak bolało... zrobili jej z rezultacie CC

Napisane przez zanetaa88

PYTANIE ZA 100 pkt ?!

CZY można porównać skurcze łydek, do skurczy porodowych?
czy one są tak samo bolesne ?!

niestety NIE

skurcz łydki to pikuś

Napisane przez Vaniliova11

Agadus Babonik fajne torby i cena też fajna mnie wystarczy ta torba która jest w komplecie z wózkiem

ja właśnie nie mam przy wózku torby

Napisane przez patik87

Babonik fajne ta torby, bardziej mi się podobają niż te za ponad 200 zł co laski pokazywały.
Może się skuszę
a gdzie ona ma ten przewijak? bo ja nie widzę?

no właśnie nie pokazali przewijaka... w starej torbie miałam taki dosc duży przewijak,który się rozkładał po odpięciu zamka z jednej strony torby-mega wypaśne to było...
może napiszę do tego sprzedawcy z zapytaniem jak to wygląda w tej torbie... bo wyglądają fajnie te torby...

Napisane przez AgaGuernsey

Ales poleciala z tym wpisem o takiej godzinie!


.

sama byłam w szoku,że nie śpię o tej porze teraz odczuwam skutki

a ja bym się może wyspała bez meża i dziecka,ja tak chce na jedną noc jak Ty

[agulaaabar]

Napisane przez zanetaa88

PYTANIE ZA 100 pkt ?!

CZY można porównać skurcze łydek, do skurczy porodowych?
czy one są tak samo bolesne ?!

Nie wydaje mi się żeby to był podobny ból.... nastawiam się że będzie duuużo gorszy