Marcowo-kwietniowe bobasy wyjeżdżają na pierwsze wczasy! III-IV.2011

[diatoma]

ja też bym chciała mieć drugie dziecko za jakieś 2 lata zacząć się starać. teraz mi jest wygodnie,bo mały jest odchowany ale mam świadomość tego że nasze zabezpieczenie niesie za sobą ryzyko i wcale płakać nie będę jak zajdę wcześniej w ciąże. jedyne ale mam do tego że ja bym chciała mieć dziewczynke i chcialabym celowac zgodnie ze sposobem na dziewuszke

Iza ale supcio to ubranko. właśnie mi przeszło przez myśl jak by Tymo wyglądał w sukience jak mialam 9 lat a moj brat 3, to robil wszytsko co mu kazalam i na wszytsko sie godziłtakże ma pare zdjęc w sukienkach

Wanilia co do tego sprzedawcy to napisalam mu maila i czekam na odpowiedz czy cos zaproponuje , a jak nie to mu negatywna opinie wystawie, a wiem ze oni negatywów się boją
egoego w sumie arbuz ma duzo wody, musialabys troszke sprobowac i sie wtedy przekonać ale się uśmiałąm, my tez celowaliśmy 14 lipcaa owulka prawdopodbnie w nocy miedzy 14 a 15lipca.

wow ale nam sie dzis na zwierzenia zebrało

Mirabilka ja tez odnosze czasem takie wrazenie ze faceci są od nas jakby 4-5 lat do tyłu dlatego ja mam 27 a mój 31

[iizabelaa]

Napisane przez coralady

Moja po sterylce miała kaftan i dopadła ją depresja kaftanikowa-nie mogła sie ruszyć,widac była że jest strasznie chora,a jak skumała jak kaftan zdiąć to była jak nowo narodzona,goniła po domu,ładnie jadła.Jak tylko kaftan jej ząłozyliśmy to znów była"umierająca"

Twoja kotka pewnie jest wychodząca,z tego co wiem to takim kotom nie zakłada sie kaftanów,ale moge sie mylić.

wet powiedziała, że kaftan tylko wtedy jak będzie się lizać po ranie, ale mówi, ze z reguł się nie liżą,
i mówiła, że przez kaftan koty się gorzej psychicznie czują

odkąd mieszkamy w domku to jest wychodząca,
ale ona w sumie rzadko wychodzi (pomijam okres rui ),
najczęściej z nami jak my idziemy do ogrodu, bo jest z nami zżyta,
bo przez 2 lata mieszkaliśmy razem w 25 metrowej kawalerce

myślę, że po tej sterylce to jeszcze rzadziej będzie wychodzić

Napisane przez prunelle

oj no ładne ubranka, ale drogie faktycznie... i jakoś dla dziewczynek chyba więcej mają

no drogie, nie chodzę do tego sklepu,
bo ten komplet który kupiłam normalnie kosztuję 81 zł
no ale za 50% ceny się opłacało

[tajka88]

izabella sliczne te ciuszki ja mam 4 pary bucikow a dopiero raz zalozylam;p


Mala spi dzisiaj tylko na materacu na ziemi;p kolo nas oblozona poduszkami... bedzie ciekawa noc. Tz pojechal po znajomych ktoryz z nim wyruszaja w trase. Jutro rano wyjezdzaja do birmingham3h od londka po vana a pozniej pakowanie i wyjazd do Malagii. Ja rano biore znajoma i ide zwazyc mojego potworka... mam nadzieje ze wazy te 6500g... chociaz watpie;p
Pozniej biore samochod i w droge do sis... wiec jutro raczej na necie mnie nie bedzie... no moze wieczorem, bo sis w domu nie bedzie;p

Ide sie kapac i spakowac sterilizator etc. zanim przyjada...

Aha dzis od znajomych dostalismy taki talerz ozdobny... zupelnie nie w moim guscie, ale jak zobaczylam cene(78funtow) to stwierdzilam, ze zostawie heheeh o taki

[traicionera]

Napisane przez tajka88

izabella sliczne te ciuszki ja mam 4 pary bucikow a dopiero raz zalozylam;p


Mala spi dzisiaj tylko na materacu na ziemi;p kolo nas oblozona poduszkami... bedzie ciekawa noc. Tz pojechal po znajomych ktoryz z nim wyruszaja w trase. Jutro rano wyjezdzaja do birmingham3h od londka po vana a pozniej pakowanie i wyjazd do Malagii. Ja rano biore znajoma i ide zwazyc mojego potworka... mam nadzieje ze wazy te 6500g... chociaz watpie;p
Pozniej biore samochod i w droge do sis... wiec jutro raczej na necie mnie nie bedzie... no moze wieczorem, bo sis w domu nie bedzie;p

Ide sie kapac i spakowac sterilizator etc. zanim przyjada...

Aha dzis od znajomych dostalismy taki talerz ozdobny... zupelnie nie w moim guscie, ale jak zobaczylam cene(78funtow) to stwierdzilam, ze zostawie heheeh o taki

Ja butków jeszcze nie kupuje

Kurcze, żeby wam nie uciekła, jak ona taka akrobatka jest trzymam kciuki za przeprowadzkę ciekawe, jak Lenka sie odnajdzie w nowym otoczeniu.

Talerz rzeczywiście trochę nie teges

[Eirene1987]

Napisane przez iizabelaa

w tym roku skończy 46,
miała 18 lat jak mnie urodziła

ja pamiętam jak moja mama kończyła 30 lat i była tym zdołowana

super
a no tak - zawsze kobiety chciałyby byc młodsze

Napisane przez prunelle

tak o tych dzieciach piszecie... ja ostatnio pomyślałam, że mogłabym właściwie o drugie zacząć się starać jakoś niedługo, a co jakoś tak czuję się na siłach pod każdym względem; powiedziałam to mężowi, to stwierdził, że też o tym myślał ale jeszcze to przemyślimy
no ale trzecie jeśli już to po jakimś tam czasie

łoo no to podziwiam


ciekawe która z nas pierwsza trafi znów na poczekalnię

Napisane przez traicionera

Przed urodzeniem Nadii myślałam podobnie- jedno dziecko i koniec, ale teraz, gdy jest już na świecie, gdy widzę jak rośnie, to wiem, ze chciałabym jeszcze raz to przeżyć, może bardziej świadomie, bo pierwsza ciąża, poród, dziecko to zawsze taki poligon doświadczalny.

no to fakt

Napisane przez ego_ego

dobrze, że Oli tak ładnie usnął, mój też dziś marudził a jak przyszła pora karmienia, to się rozgadał cwaniak małyę

hehe nie może być za prosto

Napisane przez trzyrazyi

A ja dzis bylam usuwac zeba
masakra tak mnie boli dziaslo ze wam mowie(pisze)
moja mala wieczorem miala straszny atak placzu myslicie ze to moze byc od znieczulenia????? bo pewnie jakies mocniejsze na usumieecie dostalam...buzialuchy cioteczki

przytulam wiem jak to boli

Napisane przez diatoma

ale się uśmiałąm, my tez celowaliśmy 14 lipcaa owulka prawdopodbnie w nocy miedzy 14 a 15lipca.

ja też dokładnie tak 14-15 lipca nawet do dziś mam w kalendarzu zapisane - owulka 14 lipca i wtedy też począł się Oli niedługo nasze dzieci roczek będą miały hehe

[traicionera]

Napisane przez Eirene1987

super
a no tak - zawsze kobiety chciałyby byc młodsze



łoo no to podziwiam


ciekawe która z nas pierwsza trafi znów na poczekalnię



no to fakt



hehe nie może być za prosto



przytulam wiem jak to boli




ja też dokładnie tak 14-15 lipca nawet do dziś mam w kalendarzu zapisane - owulka 14 lipca i wtedy też począł się Oli niedługo nasze dzieci roczek będą miały hehe

to jak tak liczycie, to moja już skończyła roczek 3 lipca

[ego_ego]

Napisane przez trzyrazyi

O jaaaaaaaaa ale slodko wygladacie
mojej malej marsupi tez sie ni epodobvalo na poczatku ale dziewczyny mowily ze tak moze byc i mialy laseczki racje...teraz malutka uwielbia

mam nadzieję, że się przyzwyczai

Napisane przez trzyrazyi

A ja dzis bylam usuwac zeba
masakra tak mnie boli dziaslo ze wam mowie(pisze)
moja mala wieczorem miala straszny atak placzu myslicie ze to moze byc od znieczulenia????? bo pewnie jakies mocniejsze na usumieecie dostalam...buzialuchy cioteczki

uuuuuuu nie lubie tego współczuję bólu

Napisane przez diatoma

egoego w sumie arbuz ma duzo wody, musialabys troszke sprobowac i sie wtedy przekonać ale się uśmiałąm, my tez celowaliśmy 14 lipcaa owulka prawdopodbnie w nocy miedzy 14 a 15lipca.

jutro kupię i będę testować
a ta owulka to chyba u Eirene była, bo ja nie robiłam testów owulacyjnych
kiedyś obiecałam tż, że jak skonczę studia to zaczynamy robić dzidzię i w dniu obrony juz zaczęlismy ale to bylo przed @ więc wiedziałam, że nic z tego a później to tak mniej więcej liczyłam kiedy plodne i np wysyłałam mu sms-a, że dziś płodne i takim sposobem zaszlismy w pierwszym cyklu

wstawiam Olka w wózku po wybudzeniu się i z Gabryśką z wczoraj, ale nie miał humoru bo głodny

[traicionera]

Napisane przez ego_ego

mam nadzieję, że się przyzwyczai



uuuuuuu nie lubie tego współczuję bólu



jutro kupię i będę testować
a ta owulka to chyba u Eirene była, bo ja nie robiłam testów owulacyjnych
kiedyś obiecałam tż, że jak skonczę studia to zaczynamy robić dzidzię i w dniu obrony juz zaczęlismy ale to bylo przed @ więc wiedziałam, że nic z tego a później to tak mniej więcej liczyłam kiedy plodne i np wysyłałam mu sms-a, że dziś płodne i takim sposobem zaszlismy w pierwszym cyklu

wstawiam Olka w wózku po wybudzeniu się i z Gabryśką z wczoraj, ale nie miał humoru bo głodny

Ja widzę, ze tu już bardzo zaawansowany związek masz
super ta fotka z Gabrysią

[prunelle]

Napisane przez tajka88

izabella sliczne te ciuszki ja mam 4 pary bucikow a dopiero raz zalozylam;p


Mala spi dzisiaj tylko na materacu na ziemi;p kolo nas oblozona poduszkami... bedzie ciekawa noc. Tz pojechal po znajomych ktoryz z nim wyruszaja w trase. Jutro rano wyjezdzaja do birmingham3h od londka po vana a pozniej pakowanie i wyjazd do Malagii. Ja rano biore znajoma i ide zwazyc mojego potworka... mam nadzieje ze wazy te 6500g... chociaz watpie;p
Pozniej biore samochod i w droge do sis... wiec jutro raczej na necie mnie nie bedzie... no moze wieczorem, bo sis w domu nie bedzie;p

Ide sie kapac i spakowac sterilizator etc. zanim przyjada...

Aha dzis od znajomych dostalismy taki talerz ozdobny... zupelnie nie w moim guscie, ale jak zobaczylam cene(78funtow) to stwierdzilam, ze zostawie heheeh o taki

no ciekawe gdzie Wam wywędruje tym razem, na ziemi ma większe pole do popisu

talerz faktycznie nie za piękny

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez Eirene1987

łoo no to podziwiam


ciekawe która z nas pierwsza trafi znów na poczekalnię

heh, no ale wiesz, kobieta zmienną jest, może mi się jeszcze odwidzi, także jeszcze się do dzieła nie zabieramy
w końcu nie tak dawno myślałam, że dobrze mi bez brzucha

Napisane przez ego_ego

wstawiam Olka w wózku po wybudzeniu się i z Gabryśką z wczoraj, ale nie miał humoru bo głodny

śliczna parka

[tajka88]

Napisane przez traicionera

Ja butków jeszcze nie kupuje

Kurcze, żeby wam nie uciekła, jak ona taka akrobatka jest trzymam kciuki za przeprowadzkę ciekawe, jak Lenka sie odnajdzie w nowym otoczeniu.

Talerz rzeczywiście trochę nie teges

Oddam mamie albo tesciowej na urodziny hehehe
Mysle, ze Lena sie szybciej odnajdzie niz ja;p

Napisane przez traicionera

to jak tak liczycie, to moja już skończyła roczek 3 lipca

a ja nie mam pojecia ale jakos miedzy 2-5 lipca;p

Napisane przez ego_ego

wstawiam Olka w wózku po wybudzeniu się i z Gabryśką z wczoraj, ale nie miał humoru bo głodny

pasuja do siebie heh, ale udaje ze sie nie lubia;p

Napisane przez prunelle

no ciekawe gdzie Wam wywędruje tym razem, na ziemi ma większe pole do popisu

talerz faktycznie nie za piękny

mam nadzieje, ze z pokoju nie wyjdzie;p

ok serio spadam sie kapac;p trzeba nogi ogolic, bo jak ja z takimi mam wyjsc do ludzi;p

[Castia]

Napisane przez aja1

O mamciu już
Buziaczki

już,już

Napisane przez traicionera

a macie jakiś plan b, gdyby drugie dziecko to tez była dziewczynka?

hmm no tak własnie nie wiem co będzie. jak nam sytuacja materialna pozwoli to będziemy się starać o trzecie
a jak będzie trzecia dziewczynka to ja już stopuje.
będzie miał TŻ w domu królestwo kobiet

Napisane przez iizabelaa

natomiast dlaczego ja nie chce,
nie umiem odpowiedź na to pytanie,
po prostu nie czuję takiej potrzeby,
nie wiem, po prostu ma mniejszy instynkt macierzyński niż inne kobiety
do tego jestem wygodna i leniwa
może to się kiedyś zmieni ... ale wątpię, bo mam już prawie 30 lat

w tym roku skończy 46,
miała 18 lat jak mnie urodziła

ja pamiętam jak moja mama kończyła 30 lat i była tym zdołowana

aha, no to wszystko jasne
masz bardzo młodą mamę. jednak wczesna ciąża też ma plusy, mama jest zawsze piękna i młoda

Napisane przez Mirabilka

ja też 1985 a TŻ 84 / ale czasem mam wrażenie, że faceci są uwstecznieni o najmniej 5 lat\

a mój TŻ mam wrażenie jakby był ode mnie 5 lat starszy
jest bardzo dojrzały emocjonalnie, każdy mu daje więcej lat, może przez to że ma dość dużo siwych włosów
ale zawsze był mądrzejszy ode mnie ja to jeszcze taki 'fiździpoł' jak to mówią
oczywiscie czasami ma fazy małego chłopca ale to raczej on mnie sprowadza na ziemię a nie ja jego

Napisane przez prunelle

aa, no i o mały włos nie zapomniałam: gratuluję 4 miesięcy Malwince!

tak o tych dzieciach piszecie... ja ostatnio pomyślałam, że mogłabym właściwie o drugie zacząć się starać jakoś niedługo, a co jakoś tak czuję się na siłach pod każdym względem; powiedziałam to mężowi, to stwierdził, że też o tym myślał ale jeszcze to przemyślimy
no ale trzecie jeśli już to po jakimś tam czasie

dziękujemy!!!!!
kurczę szybko działacie jejku ja to chcę się porządnie wyspać narazie i tak odsapnąć trochę
ale też nie chce dużej różnicy wiekowej tak za 2-3 lata chcemy nastepne bobo.

Napisane przez Mirabilka

ja bym została przy jednym - ale po co nam taki duży dom.... musi się coś w nim dziac- a u nas zawsze było głośno więc i w moim domu tak będzie

u nas to samo nawet teraz dzieciaki zjechały się na wakacje do babci i dom pęka w szwach a uszy pękają od hałasu co już mi się mniej podoba
jak nie było Malwinki wyczyniałam z nimi cuda wianki a teraz przyznaję że mnie drażnią troszkę, krzyczą, zapominają że dziecko jest w domu, nie uważają trochę no ale ich temperuje

[traicionera]

Napisane przez tajka88

Oddam mamie albo tesciowej na urodziny hehehe
Mysle, ze Lena sie szybciej odnajdzie niz ja;p


a ja nie mam pojecia ale jakos miedzy 2-5 lipca;p
pasuja do siebie heh, ale udaje ze sie nie lubia;p

mam nadzieje, ze z pokoju nie wyjdzie;p

ok serio spadam sie kapac;p trzeba nogi ogolic, bo jak ja z takimi mam wyjsc do ludzi;p

jakby wyszła, to rób fotki. zdjęcia Lenki w łóżeczku to jak z filmu akcji normalnie Uciekająca panna bobas.

a co tam nogi owłosione, będziesz jak łania

[ego_ego]

Napisane przez traicionera

Ja widzę, ze tu już bardzo zaawansowany związek masz
super ta fotka z Gabrysią

ale coś czuję, że jak córka pójdzie z charakterkiem w mamusię, to Olek jej nie będzie chciał, a ja juz na to napewno nie pozwolę

idę spać, bo dziś od 5 jestem na nogach
dobranoc

[bosti]

jejku ale tu dzis sentymentalnie i zwierzeniowo się zrobiło

iiza pamiętam jak obie modliłyśmy sie o córeczki, jak jeszcze nie znałyśmy płaci. chyba nikt inny tak bardzo nie pragnął dziewczynek, jak my
ja podobnie jak ty (raczej) nie planuje więcej dzieci (no chyba, że mi się coś jeszcze odmieni), też kiedyś wcale nie chciałam, dopiero z wiekiem jakoś mi przyszło bardziej na tak i też to TŻ od początku bardzo chciał, a ja ciągle mu mówiłam, że nas nie stać na dziecko (chociaż w sumie mamy nienajgorszą sytuację materialną), że mamy za małe mieszkanie itp. a on przyjmował moje wymówki. a potem rok temu w maju coś mnie naszło i wzięlismy sie do roboty no i wyszło za drugim razem
teraz to mam takie dziwne uczucia - czasami tęsknię za brzuszkiem, za świadomością, że ma się w sobie takiego małego człowieczka.... chciałabym być w ciąży - nie tak naprawdę, ale tak na chwilę wrócić do tego stanu, ale żebym potem nie miała dziecka. dziwnie to pewnie zabrzmiało. chodzi mi o to, by być tak na chwilę w ciąży dla przypomnienia tego stanu, ale bez tych wszystkich ujemnych stron, tylko z tymi fajnymi, czyli świadomością dziecka w sobie. ufff skomplikowane te moje odczucia...

ego ale fajne to nosidło a ty wcale nie wyglądasz na tyle kg, co piszesz

Montii trzymam kciuki za pazurka twojej psinki

i za szybki powrót do formy kici iizy

a z moja psiuńką dziś juz trochę lepiej i chyba doszlismy, co jej może być. trzy dni temu TŻ wziął ją na szaleństwa do parku, ona uwielbia biegać za piłką, patykami itp. i chyba podczas tych szaleństw coś sobie nadwyrężyła, bo na drugi dzień zaczęły się te jej problemy. dziś dużo ją maspowalismy po pleckach, a ona była w ekstazie no więc dziękuje my za kciuki, widać powoli efekty

za to my z TŻtem przeziębieni, gardła nas bolą i boimy sie o Anikę oby tylko się nie zaraziła, bo jak tu pomóc takiemu maluszkowi na ból gardła??

[traicionera]

Napisane przez ego_ego

ale coś czuję, że jak córka pójdzie z charakterkiem w mamusię, to Olek jej nie będzie chciał, a ja juz na to napewno nie pozwolę

idę spać, bo dziś od 5 jestem na nogach
dobranoc

Ledwo ci się dziecko urodziło, a już się zamieniasz we wredna teściową

bosti, super, ze z pieskiem lepiej

[Castia]

ego jaka para cudowni są!!!

co do arbuza to ja myslę że spokojnie możesz zjeść. przecież to w sumie sama woda
ja to tak szczerze mówiąc nawet nie pomyślałam o tym czy mógłby zaszkodzić córci
tak samo z jagodzianką, zjadłam a potem pomyślałam czy mogę
no ale nic się nie działo więc będę wcinać dalej

[iizabelaa]

Napisane przez Castia

masz bardzo młodą mamę. jednak wczesna ciąża też ma plusy, mama jest zawsze piękna i młoda

na pewno ma, jak wszystkie sytuację, mają plusy i minusy,
myślę, że przez to między innymi mam taki super kontakt z mamą

Napisane przez bosti

iiza pamiętam jak obie modliłyśmy sie o córeczki, jak jeszcze nie znałyśmy płaci. chyba nikt inny tak bardzo nie pragnął dziewczynek, jak my
ja podobnie jak ty (raczej) nie planuje więcej dzieci (no chyba, że mi się coś jeszcze odmieni), też kiedyś wcale nie chciałam, dopiero z wiekiem jakoś mi przyszło bardziej na tak i też to TŻ od początku bardzo chciał, a ja ciągle mu mówiłam, że nas nie stać na dziecko (chociaż w sumie mamy nienajgorszą sytuację materialną), że mamy za małe mieszkanie itp. a on przyjmował moje wymówki. a potem rok temu w maju coś mnie naszło i wzięlismy sie do roboty no i wyszło za drugim razem
teraz to mam takie dziwne uczucia - czasami tęsknię za brzuszkiem, za świadomością, że ma się w sobie takiego małego człowieczka.... chciałabym być w ciąży - nie tak naprawdę, ale tak na chwilę wrócić do tego stanu, ale żebym potem nie miała dziecka. dziwnie to pewnie zabrzmiało. chodzi mi o to, by być tak na chwilę w ciąży dla przypomnienia tego stanu, ale bez tych wszystkich ujemnych stron, tylko z tymi fajnymi, czyli świadomością dziecka w sobie. ufff skomplikowane te moje odczucia...

rozumiem o co ci chodzi
ja też tak mam bardzo miło wspominam okres ciąży,
i czasami chciałabym znowu,
ale znowu być w tej pierwszej ciąży a nie mieć kolejne dziecko

tak na marginesie
to pierwsza ciąża to okres totalnej laby
człowiek tylko leży do góry brzuchem i odpoczywa

[prunelle]

Napisane przez bosti

a z moja psiuńką dziś juz trochę lepiej i chyba doszlismy, co jej może być. trzy dni temu TŻ wziął ją na szaleństwa do parku, ona uwielbia biegać za piłką, patykami itp. i chyba podczas tych szaleństw coś sobie nadwyrężyła, bo na drugi dzień zaczęły się te jej problemy. dziś dużo ją maspowalismy po pleckach, a ona była w ekstazie no więc dziękuje my za kciuki, widać powoli efekty

za to my z TŻtem przeziębieni, gardła nas bolą i boimy sie o Anikę oby tylko się nie zaraziła, bo jak tu pomóc takiemu maluszkowi na ból gardła??

o, no to dobrze, że masaż pomaga, wyobrażam sobie, jaka jest szczęśliwa, że jej tyle uwagi poświęcacie
pies moich rodziców jest zazdrosny o Krzysia, tzn jego nie atakuje, tylko obwąchuje z ciekawością, ale jak widzi, że rodzice się skupiają na wnuku, to się wciska pomiędzy i poszczekuje - małe dziecko zabrało mu uwagę państwa

może się nie zarazi a niestety nie ma zbyt dużo leków dla takich małych dzieci, Krzyś na katar i lekki kaszel dostał tylko wit. C w kropelkach i do nosa krople Nasivin, no i nie ma raczej dla takich maluchów syropów żadnych

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Napisane przez iizabelaa

tak na marginesie
to pierwsza ciąża to okres totalnej laby
człowiek tylko leży do góry brzuchem i odpoczywa

ech, no tak, w drugiej to już nie będzie tak dobrze z maluchem który będzie śmigał jakby miał motorek w pupie

[aja1]

Napisane przez ego_ego

wstawiam Olka w wózku po wybudzeniu się i z Gabryśką z wczoraj, ale nie miał humoru bo głodny

No jaka ładna synowa

A myśmy dziś wypiły troszkę soku jabłkowego. Kurczę ja spróbowałam i jakieś toto bez smaku,ale Basia wciągnęła bez mrugnięcia okiem
A gupia matka wczoraj i przedwczoraj piła sok z grapefruitów i pomarańczy, a młodej wyskoczyły krostki, a ja się zastanawiam skąd

[madzik2221]

Napisane przez tajka88

Aha dzis od znajomych dostalismy taki talerz ozdobny... zupelnie nie w moim guscie, ale jak zobaczylam cene(78funtow) to stwierdzilam, ze zostawie heheeh o taki

totalne bezguscie ja bym powiedziala ze to musza jest a nie talerz

Napisane przez diatoma

Mirabilka ja tez odnosze czasem takie wrazenie ze faceci są od nas jakby 4-5 lat do tyłu dlatego ja mam 27 a mój 31

no dokladnie,tez tak mysle,tylko ze ja mam 26(nie skonczone) moj tz 31 a i tak rozumem do mnie nie dorasta


ja juz padam na ryja.chyba ide spacku

[Castia]

Napisane przez iizabelaa

tak na marginesie
to pierwsza ciąża to okres totalnej laby
człowiek tylko leży do góry brzuchem i odpoczywa

mrrr oj tak super czas aż i ja zateskniłam za brzuszkiem.

ja to się przyznam że czasami w chwilach zwątpienia mam ochotę wsadzić to moje dziecię do brzuszka, odpocząć wyspać się o nic się nie martwić i ją potem wyjąć nie macie tak?

[bosti]

Napisane przez Castia

ja to jeszcze taki 'fiździpoł' jak to mówią

co za określenie, normalnie padłam. muszę sobie koniecznie zapamiętać

zapomniałam napisać, że cudny ten komplecik iiza dorwałaś

ja właśnie robię wymianę ciuszków z 62 na 68, dziś wszystko poprałam i od jutra nowa szafa i to juz nie takie dzidziusiowe ciuszki w stylu śpioszki (których zresztą od początku nie lubiłam), tylko takie jakby bardziej miniaturki ciuszków doroślakowych ależ mi sie one podobają

a cos takiego dzis wygrałam http://allegro.pl/next-2-pack-pajacy...695580552.html najlepsze, że cały czas wydawało mi się, że te pajace na rozm. 6-9 mies. jakoś nie doczytałam, że to akurat na teraz. a szkoda, bo na teraz mam juz sporo pajaców, a to tylko na noc do spania. ale co tam, ładne są

[Castia]

Napisane przez bosti

co za określenie, normalnie padłam. muszę sobie koniecznie zapamiętać

fajne pajacyki my też już śmigamy w 68 a teraz będę robić zaopatrzenie w 74/80 na sezon jesień /zima

[bosti]

Napisane przez prunelle

o, no to dobrze, że masaż pomaga, wyobrażam sobie, jaka jest szczęśliwa, że jej tyle uwagi poświęcacie
pies moich rodziców jest zazdrosny o Krzysia, tzn jego nie atakuje, tylko obwąchuje z ciekawością, ale jak widzi, że rodzice się skupiają na wnuku, to się wciska pomiędzy i poszczekuje - małe dziecko zabrało mu uwagę państwa

może się nie zarazi a niestety nie ma zbyt dużo leków dla takich małych dzieci, Krzyś na katar i lekki kaszel dostał tylko wit. C w kropelkach i do nosa krople Nasivin, no i nie ma raczej dla takich maluchów syropów żadnych

kochana pies w siódmym niebie początkowo była strasznie zazdrosna o Anikę, później się trochę przyzwyczaiła. często podchodzi i liże małą, a Anice to nie przeszkadza. ja ciągle mam wyrzuty sumienia, że teraz nie poświęcam tyle czasu psiuńce, co przed narodzinami córki

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez Castia

fajne pajacyki my też już śmigamy w 68 a teraz będę robić zaopatrzenie w 74/80 na sezon jesień /zima

ja juz robię stąd moja pomyłka w licytacji

[traicionera]

Napisane przez prunelle

o, no to dobrze, że masaż pomaga, wyobrażam sobie, jaka jest szczęśliwa, że jej tyle uwagi poświęcacie
pies moich rodziców jest zazdrosny o Krzysia, tzn jego nie atakuje, tylko obwąchuje z ciekawością, ale jak widzi, że rodzice się skupiają na wnuku, to się wciska pomiędzy i poszczekuje - małe dziecko zabrało mu uwagę państwa

może się nie zarazi a niestety nie ma zbyt dużo leków dla takich małych dzieci, Krzyś na katar i lekki kaszel dostał tylko wit. C w kropelkach i do nosa krople Nasivin, no i nie ma raczej dla takich maluchów syropów żadnych

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------



ech, no tak, w drugiej to już nie będzie tak dobrze z maluchem który będzie śmigał jakby miał motorek w pupie

a jak katarek Krzysia?

Napisane przez bosti

co za określenie, normalnie padłam. muszę sobie koniecznie zapamiętać

zapomniałam napisać, że cudny ten komplecik iiza dorwałaś

ja właśnie robię wymianę ciuszków z 62 na 68, dziś wszystko poprałam i od jutra nowa szafa i to juz nie takie dzidziusiowe ciuszki w stylu śpioszki (których zresztą od początku nie lubiłam), tylko takie jakby bardziej miniaturki ciuszków doroślakowych ależ mi sie one podobają

a cos takiego dzis wygrałam http://allegro.pl/next-2-pack-pajacy...695580552.html najlepsze, że cały czas wydawało mi się, że te pajace na rozm. 6-9 mies. jakoś nie doczytałam, że to akurat na teraz. a szkoda, bo na teraz mam juz sporo pajaców, a to tylko na noc do spania. ale co tam, ładne są

fajne pajacyki

przeglądam właśnie stronę rehabilitantki, która fajnie opisała miesiąc po miesiącu rozwój ruchowy dziecka ze zdjęciami
http://www .terapia-ndt.waw.pl/rozwoj.html

[Castia]

a dziewczyny czy czarna to czasem nie w ten weekend wychodzi za mąż?

[bosti]

Napisane przez Castia

a dziewczyny czy czarna to czasem nie w ten weekend wychodzi za mąż?

całkiem możliwe

trai kurcze sporo ta wasza rehabilitacja kosztuje. nie udało sie dostać skierowania od pediatry i na kasę chorych??

[tajka88]

Napisane przez iizabelaa

rozumiem o co ci chodzi
ja też tak mam bardzo miło wspominam okres ciąży,
i czasami chciałabym znowu,
ale znowu być w tej pierwszej ciąży a nie mieć kolejne dziecko

tak na marginesie
to pierwsza ciąża to okres totalnej laby
człowiek tylko leży do góry brzuchem i odpoczywa

Ja nie lubie byc w ciazy pierwsze miesiace to wymioty, strata na wadze i szpital kilka razy(ale tylko na pol dnia;p) pozniej bylo ok, a na koncu ociezala jak slonica...

jakos do 6 miesiaca chodzilam na wspinaczke a do polowy 9 miesiaca uprawialam turystyke rekreacyjna pracowalam do 34 tygodnia wiec raczej laby nie bylo;p

Napisane przez madzik2221

totalne bezguscie ja bym powiedziala ze to musza jest a nie talerz

:

nazywa sie oyster;p wiec muszla jakas niby, ale ta cena to z dupska;p chociaz ta firma ma fajne rzeczy ale nie ta;p

[traicionera]

Napisane przez Castia

a dziewczyny czy czarna to czasem nie w ten weekend wychodzi za mąż?

ja to tylko wiem, ze do niej ukochany przyjechał

bostii- na kasę u nas takie kolejki, ze szkoda mi było czas tracić, bo tu chodzi o sprawność dziecka. Kasa niemała, ale dla nas do strawienia jak najbardziej.

[Castia]

Napisane przez traicionera

ja to tylko wiem, ze do niej ukochany przyjechał.

hehe no całkowicie ją pochłonął

dobra zmykam bo nie wiem co ja tu jeszcze robię
dobranoooooc