|
|
#3151 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 858
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
|
|
|
|
|
#3152 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Twój Tż (były) ma miękkie serce,nie wiem nawet czy nie za miękkie. Wspomniałaś coś o ograniczaniu Ciebie? A dokładniej? ---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ---------- I co z tym zrobisz..? |
|
|
|
|
#3153 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 858
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Niewiem, na prawdę niewiem. Pewnie najlepiej byłoby się rozstać, zerwać kontakty. Ale tego nie chcemy oboje. Rozmawialiśmy o tym i poczekamy co z tego wyjdzie. Damy czasowi czas.
|
|
|
|
#3154 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
|
|
|
|
#3155 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze- swiadomosc ze ktos nie odwzajemnia Twoich uczuc. zaczynsz sie zastanawiac dlaczego tak jest i dleczego ty. ja np wiem ze nie chce z nim byc a pomimo tego tak mi brakuje jego przytulenia czy calusa
jeszcze jak go wczoraj zobaczylam to masakra jakas jedna wielka ;/ u mnie dzis leje wie chyba nawet nigdzie nie wyjde;(
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
|
|
|
|
#3156 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
nik nie nie nie nienine
Edytowane przez kooalla Czas edycji: 2011-10-01 o 19:41 |
|
|
|
#3157 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() kooalla - jasne, witamy Cytat:
Trzeba się z tym pogodzić, a tęsknisz, to oczywiste, byłaś przywiązana do niego. Teraz w Twoim świecie jest dziura w jego kształcie, trzeba ją jak najszybciej posklejać
|
||||
|
|
|
#3158 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: wonderland
Wiadomości: 30
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
dziewczyny,wczoraj nie wiem co sie stalo bo trzymalam sie tak super;/ ale dostalam takiego ataku placzu ze nie umialam przestac...puscilam mega smutna piosenke i wylam do ksiezyca jak wilk
tez pewnie dlatego ze zostalam sama w domu na nocke (a mieszkam z rodzicami)...okropne to bylo,napisalam do mojego kolegi ze placze,podswiadomie liczac ze moze wpadnie,potrzebowalam zeby ktos przy mnie byl w tym momencie,porozmawial ze mna bo nie umialam sie uspokoic...przyjechal za 10min,a bylo po 12 w nocy,kupil mi papierosy bo go prosilam i gadalismy do 4... wiem ze on chcialby cos wiecej z mojej strony ale powiedzialam mu jasno i wyraznie ze ja nie wiem czego chce teraz,jestem swiezo po rozstaniu,nie chcialabym go zranic...mowilam tez ze mam nadzieje ze nie czuje sie wykorzystywany tym ze prosze go o pomoc,mowil ze nie...ale mam wyrzuty sumienia ze sie do niego zwracam,czy slusznie? postawilam sprawe jasno, ze jest dla mnie wazny, zreszta od kilku lat jest obecny w moim zyciu bardziej lub mniej ale ja nie mam poukladanych uczuc w tym momencie i nic mu nie obiecuje..nie chce go zwodzic bo jest fajnym chlopakiem poprostu. powinnam sie od niego odciac,stopniowo i celowo urywac ten kontakt zeby nie zrobic mu przykrosci? byloby mi przykro ale nie wiem,czy go tym nie ranie
|
|
|
|
#3159 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
chcialabym zeby on juz wyjechal tam do tej anglii na te 2 tyg przynajmniej latwiej mi bedzie to ogarnac wiedzac ze nie ma go 50 m dalej;/
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
|
|
|
|
#3160 | ||||||||||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Dziś nie, ale jutro tak? I tajemniczy "wszyscy", których nie ma... Typowe gadki facetów, którzy nie wiedzą, co powiedzieć w takim momencie. Cytat:
Cytat:
Coś mi to wygląda bardziej na urażoną dumę niż nieszczęśliwie zakochaną ![]() Cytat:
To nie znaczy, że Cię kocha i chce wrócić. Cytat:
Cytat:
Czy kogoś miał? Nie wiem, ale mógł przywyknąć, że jesteś kochanką... Cytat:
Nad wadami charakteru się pracuje, a nie - toleruje. Zbyt idealistycznie i romantycznie podchodzisz do spraw uczuciowych. A to nie jest takie proste. Na pewno działasz na niego fizycznie. Czy to sympatia, uczucie czy chęć odegrania się, okaże się z czasem. Chcesz spróbować? To pomyśl nad odpowiednią strategią ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2011-07-10 o 13:53 |
||||||||||
|
|
|
#3161 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Cytat:
Ja się czuję jak wrak. Muszę coś ze sobą zrobić. Nie spałam pół nocy i cały czas myślałam o nim, płakałam prawie cały czas. Chciałabym zasnąć i obudzić się za kilka miesięcy i nie pamiętać kim był ten człowiek i ile dla mnie znaczył. Czemu to jest takie trudne? Najgorsze jest to, że u mnie mija 2,5 miesiąca od rozstania, i ciągle mam takie huśtawki... tylko, że np. 2 dni jest lepiej, po czym tydzień płakania dzień w dzień. Dlaczego on mi to zrobił
__________________
Good things come to those who wait!
![]() |
||
|
|
|
#3162 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Niestety dołączam do Waszego grona.... zostałam sama jak palec. Bylam z chłopakiem ponad pół roku- w zasadzie niezbyt długo, ale nigdy nie byłam w tak 'zaangażowanym' związku. Muszę się komuś wyżalić... wszystko stało się tak nagle, tak bezsensownie... wszystko stało się w czwartek - dziś napisałam czy to już tak ostatecznie czy zdobędziemy się na rozmowę. On powiedział, że nie wie, że stracił cały zapał.... a jeszcze kilka dni temu wiózł mi obiad do pracy przez całe miasto, bo przez przypadek zapomniałam zabrać. Najgorsze jest to, że wszystko ostatnio się wali, straciłam najlepszą koleżankę, w pracy same problemy, ciężko w domu i jeszcze teraz to...
To takie dziwne uczucie- nagle nie masz z kim iść do kina, na pizze, nie mówiąc już o tym, żeby kogoś złapać za rękę czy przytulić się...
__________________
Mój sutasz http://madewithmarmelade.blogspo t.com/ 06/05/2015 Nowe kolczyki : |
|
|
|
#3163 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
![]() Bardzo dziecinne. Potem oboje jak osły milczeliśmy i urwał się kontakt. Prawda jest taka, że zorientowałam się za późno jak bardzo mi na nim zależy, ale byłam zbyt uparta (jako dziewczyna prędzej bym zdechła niż się odezwała pierwsza). Oczywiście, że on pewnie nic już do mnie nie czuje poza sentymentem, ale to nie zmienia tego, że zrobiłabym wszystko, żeby znów spróbować. Nic nie poradzę, miękną mi na jego widok kolana ![]() Uszy do góry, nie myśl nad tym tylko codziennie staraj się iść dalej i zapominać. Tego już się nie dowiesz, czas zacząć żyć dalej, chcesz się bujać ze wspomnieniami jak ja? Wątpię ![]() Cdz - witamy pamiętaj, że po każdej burzy wychodzi słońce, w końcu problemy się skończą.Widzę, że coraz nas więcej na wątku, to się pokrywa z tym, co widzę u znajomych (wszyscy się rozstają, zrywają zaręczyny), czy to przez ten wakacyjny okres? Edytowane przez solideja Czas edycji: 2011-07-10 o 14:12 |
|
|
|
|
#3164 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
blbalbalbalbla
Edytowane przez kooalla Czas edycji: 2011-10-01 o 19:40 |
|
|
|
#3165 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Cytat:
![]() W ogóle szczerze mówiąc, miałam nadzieję, że napisze do mnie w nocy, choćby jak będzie pijany... albo nawet dzisiaj. Ale jak widać on pamięta o mnie tylko jak jest pijany i mnie widzi gdzieś przy okazji. Widać, faktycznie chce zerwać ten kontakt. Zresztą przecież sama mu napisałam, że ma nigdy nie pisać. Matko, co za idiotka ze mnie, czego ja w ogóle oczekuję? chore, wiem...
__________________
Good things come to those who wait!
![]() |
||
|
|
|
#3166 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: wonderland
Wiadomości: 30
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
ehh
|
|
|
|
|
#3167 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 173
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Z tego co wiem mój eks bawi się na całego i intensywnie poszukuje mojej następczyni. Już chyba znalazł przynajmniej jedną, konkretną opcję. Pasztet straszny. A niech tam zadawala się byle czym. Coś mnie zżera od środka.
Poza tym mam diabelski plan. Czy to już moment za zemstę? Nie wiem, ale czuję, że jest już bliska. I nie chodzi mi tutaj o pakowanie się w jakąś inną "opcję". Moja zemsta jest iście szatańska, a jako, że jestem psychopatką to mam prawo jej dokonac. Już i tak gorsza w jego oczach byc nie mogę, więc co mi szkodzi
|
|
|
|
#3168 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Revenge is a dish best served cold...
---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ---------- Poprawka - Ty nie chcesz z niej wyjść. ---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ---------- Butla wina nie ma właściwości szklanej kuli czarownicy
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
#3169 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 39
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Dziewczyny, przyjmijcie mnie do Waszego grona, proszę
Zakończył się mój związek, a raczej jutro się zakończy. Czuję się strasznie, bo pomimo niedługiego stażu bardzo się zaangażowałam. Teraz siedzę i nie mogę powstrzymać łez
|
|
|
|
#3170 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Powiedzcie mi,, skąd wiedziałyście że to jest miłośc... bo bije się z myślami czy go kocham,,, czy walczyć...
|
|
|
|
#3171 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
elvegirl
'Poprawka - Ty nie chcesz z niej wyjść.' chce tylko ile razy mam pajacowi mówic ze ma skasowac moj nr itp? ostatnio hmm no z jakies 1,5msc kazalam skasowac moj nr zeby nie bylo zadnych pomylek z buziaczkami do mnie itp. to co teraz mi kochaniuje a jak czesc nie mowilam to obraza majestatu ze DLACZEGOOOOOOO CZEMUUUUU ![]() nie moge sie uwolnic, jak mamy tych samych znajomych i go widze kilka razy w tyg, ja go zlewam sikam na to, ale on widze odwrotnie. jak ten czlowiek mnie irytuje ;/ ostatnio dzwonil do mnie w nocy jakis obcy nr zapytalam kto to? i po krotkiej wymiane sms i tel dowiedzialam sie ze to on od kumpla dzwonił z innego nr. nawet nie chce mi sie o nim pisac. nie dalam sie złapac na ten wyjazd tam do niego w celach 'rekreacyjnych' sajonaraaaa. nawet juz nie odpisalam jak napisac ze mam dac kiedy wpadne znajdzie mi pokoj. męczy takie coś. co sie dzwigne burzy moj spokoj głupimi tekstami i pierdołami.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
Edytowane przez AguŚ87 Czas edycji: 2011-07-10 o 19:50 |
|
|
|
#3172 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 389
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
![]() Czyli generalnie masz zamiar jutro zerwać z facetem tak czy jak? |
|
|
|
|
#3173 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ---------- Cytat:
Jeśli zastanawiałam się czy kocham, to okazywało się po czasie, że nie kochałam.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
#3174 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Jestem głupiutka, dalej zagłębiam się w te ich fora o uwodzeniu, blogi... przeraża mnie podejście tych facetów, obudowane w pełne hipokryzmu stwierdzenia, że to dla dobra obu stron. Muszę skończyć to czytać i wierzyć, że jest mnóstwo normalnych facetów. Uf, uf, czemu mi się to przytrafia?
![]() Cytat:
Myślisz, że nie mam już szans rozkochać go w sobie na nowo?
Edytowane przez solideja Czas edycji: 2011-07-10 o 20:51 |
|
|
|
|
#3175 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
blblablbalbalbalblba
Edytowane przez kooalla Czas edycji: 2011-10-01 o 19:39 |
|
|
|
#3176 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
[QUOTE=elvegirl;28057049]Ale CO CIEBIE TO OBCHODZI???????????[COLOR="Silver"]
---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ---------- no mnie gó**o chyba mnie nie rozumiesz. eh dobra nie wazne.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
#3177 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 39
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
|
|
|
|
|
#3178 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
A Ty czemu non stop rozkminiać zamiast porządnie się wziąć za próbowanie?
![]() ---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ---------- Cytat:
![]() Musi być powód, przez który się gubisz... ---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ---------- Kobieto, ja przez 7 lat dzień w dzień kwitłam u boku takiego jednego, wspólne sprawy, wspólni znajomi, mieszkanie w małym mieście i tak dalej. Da się sprawy zorganizować tak, że się omija daną osobę. To po pierwsze. A po drugie, tak, masz rację, nie rozumiem. Nie rozumiem po jaki chu rozkminiasz smsy od niego, skoro wiesz doskonale, że nic nowego nie napisze. Po co zastanawiałaś się czy pojechać, czy skorzystać z jego zaproszenia. No tego nie rozumiem, fakt. ---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ---------- A może by tak obiecać poprawę, poprosić o szansę i wziąć się za swoje czepialstwo i drobiazgowość...? ---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ---------- Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2011-07-10 o 21:22 |
||
|
|
|
#3179 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 214
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Hmm Dear co ty knujesz? Moim zdaniem zemsta nie popłaca, moze na chile zrobi ci sie "lepiej" ze komuś dokazałas ale potem przychodzi znowu dołek. To wszystko nie jest tego warte. Nie lepiej odciac sie i nie ,myslec co on robi, czy to juz ten czas na zemste? Olej to po co sie mscic? Pokonaj go tym, ze sobie odpuscisz wszystkie mozliwe gierki
|
|
|
|
|
#3180 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 417
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
![]() Chyba nie chcemy uchodzić za te, które "nie poradziły sobie po rozstaniu", co nie?
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:09.







jeszcze jak go wczoraj zobaczylam to masakra jakas jedna wielka ;/ u mnie dzis leje wie chyba nawet nigdzie nie wyjde;(


pewnie gdybym miała jego nr teraz to bym napisała... dobrze więc, że nie mam. On się pewnie teraz gdzieś świetnie bawi, a ja już nawet tego nie potrafię, kiedy jego gdzieś nie ma w pobliżu 



tez pewnie dlatego ze zostalam sama w domu na nocke (a mieszkam z rodzicami)...okropne to bylo,napisalam do mojego kolegi ze placze,podswiadomie liczac ze moze wpadnie,potrzebowalam zeby ktos przy mnie byl w tym momencie,porozmawial ze mna bo nie umialam sie uspokoic...przyjechal za 10min,a bylo po 12 w nocy,kupil mi papierosy bo go prosilam i gadalismy do 4... wiem ze on chcialby cos wiecej z mojej strony ale powiedzialam mu jasno i wyraznie ze ja nie wiem czego chce teraz,jestem swiezo po rozstaniu,nie chcialabym go zranic...mowilam tez ze mam nadzieje ze nie czuje sie wykorzystywany tym ze prosze go o pomoc,mowil ze nie...ale mam wyrzuty sumienia ze sie do niego zwracam,czy slusznie? postawilam sprawe jasno, ze jest dla mnie wazny, zreszta od kilku lat jest obecny w moim zyciu bardziej lub mniej ale ja nie mam poukladanych uczuc w tym momencie i nic mu nie obiecuje..nie chce go zwodzic bo jest fajnym chlopakiem poprostu. powinnam sie od niego odciac,stopniowo i celowo urywac ten kontakt zeby nie zrobic mu przykrosci? byloby mi przykro ale nie wiem,czy go tym nie ranie
chore, wiem...



