Marcowo-kwietniowe bobasy wyjeżdżają na pierwsze wczasy! III-IV.2011

[traicionera]

wanilka- może spróbuj z butla, moja przy butli zawsze odlatuje, a tez nieraz łapie wieczornego nerwa

izaabelaa- najlepiej zacząć od pojedynczych soczków, kilka dni jabłuszko kilka dni marchewka, poobserwować, jak działają, analogicznie do pokarmów stałych.

[iizabelaa]

no właśnie siostrzeniec nie jest aniołkiem, jest bardzo marudny i wymagający

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez traicionera

wanilka- może spróbuj z butla, moja przy butli zawsze odlatuje, a tez nieraz łapie wieczornego nerwa

izaabelaa- najlepiej zacząć od pojedynczych soczków, kilka dni jabłuszko kilka dni marchewka, poobserwować, jak działają, analogicznie do pokarmów stałych.

zastanawiam się czy soki w diecie dziecka są niezbędne

[traicionera]

Napisane przez iizabelaa

no właśnie siostrzeniec nie jest aniołkiem, jest bardzo marudny i wymagający

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------



zastanawiam się czy soki w diecie dziecka są niezbędne

Ciężko powiedzieć, w przypadku Nadii akurat tak, bo dzięki nim jej się wyregulowały kupki, ale myślę, ze można się bez nich obyć, o ile dziecko je owoce i warzywa (od momentu wprowadzania pokarmów stałych). Ważne jest, żeby dziecko spożywało płyny, a czy to będzie sok, herbatka czy woda, to już jest opcja do wyboru (niektórym przeszkadza cukier w każdej postaci, również ten od owoców i wybierają wodę lub niesłodzone herbatki).

[iizabelaa]

Napisane przez traicionera

Ciężko powiedzieć, w przypadku Nadii akurat tak, bo dzięki nim jej się wyregulowały kupki, ale myślę, ze można się bez nich obyć, o ile dziecko je owoce i warzywa (od momentu wprowadzania pokarmów stałych). Ważne jest, żeby dziecko spożywało płyny, a czy to będzie sok, herbatka czy woda, to już jest opcja do wyboru (niektórym przeszkadza cukier w każdej postaci, również ten od owoców i wybierają wodę lub niesłodzone herbatki).

mi w sumie cukier od owoców nie przeszkadza,
ale sama nie wiem,
my po prostu nie pijemy żadnych soków,
i tak mi dziwnie, że mała by piła

każdy rodzic swoje nawyki przenosi na dziecko

[traicionera]

Napisane przez iizabelaa

mi w sumie cukier od owoców nie przeszkadza,
ale sama nie wiem,
my po prostu nie pijemy żadnych soków,
i tak mi dziwnie, że mała by piła

każdy rodzic swoje nawyki przenosi na dziecko

Potem będzie męczyć- mama kup socek

[diatoma]

traicionera, a czy ty dajesz NAdii jakies inne soczki oprocz jablkowego? ja jutro chce sprobowac marchewkowo jablkowy, zobaczymy jak pojdzie. narazie wypija po 100ml dziennie samego jablkowego i jest super. i nawet kupki sa lepsze mimo ze nie bylo z nimi problemu.ale jakos sie Tymo wyciszyl, moze brzuszek go mniej boli. jutro chce ten marchewkowy podac łyżeczka ,zobaczymy czy zalapie

aha no i chcialam sie pochwalic ze moje dziecie od wczoraj baaaardzo swiadomie lapie zabawki i niemalze chce byc ciagle w pozycji siedzacejtakze zobaczymy ile ta gondolka pociągnie jeszcze

Izabella u nas były niezbedne,bo Tymek nie chcial pic nic a nic. a teraz w kilka dni wypil wiecej niz sumujac caly miesiac! poza tym nie chce od razu mu wpakowac do buzi jakiegos innego smaku i jeszcze o innej konsystencji.dlatego za rada poloznej na 10 dni przed skonczeniem 4 miesiecy podaje sok. uwazam ze z bobovity jest zdrowszy niz z hipp. bo z hipp jest strasznie slodki , i smakuje jak ten dla doroslych, a ten z bobovity ma delikatny smak.
Iza my tez nie pijemy zadnych sokow. mam tylko w lodowce pomaranczowy w kartonie, jakby ktos przyszedl. natomiast od jesieni do wiosny robimy sami soki , najczesciej pomaranczowy bo banalny i zdrowy. albo kupuje te soki jednodniowe. kiedys sie bawilismy sokowirowka,ale po miesiacu mialam dosc obierania marchwi:p

[wanilia83]

a co myślicie o podaniu herbatki uspokajającej lub herbatki na sen ?? kończy mi się herbatka na brzuszek i chciałam Nadii kupić coś nowego

Młoda śpi dalej matko aż się boje o której wstanie na jedzenie, ale lepiej żeby spała teraz niż ma mi robić akcje typu jestem największym rozdarciuchem na świecie

diatoma brawa dla Tyma

[iizabelaa]

Napisane przez traicionera

Potem będzie męczyć- mama kup socek

i mamusia kupi

Napisane przez diatoma

Izabella u nas były niezbedne,bo Tymek nie chcial pic nic a nic. a teraz w kilka dni wypil wiecej niz sumujac caly miesiac! poza tym nie chce od razu mu wpakowac do buzi jakiegos innego smaku i jeszcze o innej konsystencji.dlatego za rada poloznej na 10 dni przed skonczeniem 4 miesiecy podaje sok. uwazam ze z bobovity jest zdrowszy niz z hipp. bo z hipp jest strasznie slodki , i smakuje jak ten dla doroslych, a ten z bobovity ma delikatny smak.

moja pije herbatki, nie jakieś duże ilości (ok. 60ml) ale jej wystarcza bo kupa normalna jest

Napisane przez wanilia83

a co myślicie o podaniu herbatki uspokajającej lub herbatki na sen ?? kończy mi się herbatka na brzuszek i chciałam Nadii kupić coś nowego

myślę, że jest równie dobra jak inne
to tylko herbatka

[traicionera]

Napisane przez diatoma

traicionera, a czy ty dajesz NAdii jakies inne soczki oprocz jablkowego? ja jutro chce sprobowac marchewkowo jablkowy, zobaczymy jak pojdzie. narazie wypija po 100ml dziennie samego jablkowego i jest super. i nawet kupki sa lepsze mimo ze nie bylo z nimi problemu.ale jakos sie Tymo wyciszyl, moze brzuszek go mniej boli. jutro chce ten marchewkowy podac łyżeczka ,zobaczymy czy zalapie

aha no i chcialam sie pochwalic ze moje dziecie od wczoraj baaaardzo swiadomie lapie zabawki i niemalze chce byc ciagle w pozycji siedzacejtakze zobaczymy ile ta gondolka pociągnie jeszcze

Izabella u nas były niezbedne,bo Tymek nie chcial pic nic a nic. a teraz w kilka dni wypil wiecej niz sumujac caly miesiac! poza tym nie chce od razu mu wpakowac do buzi jakiegos innego smaku i jeszcze o innej konsystencji.dlatego za rada poloznej na 10 dni przed skonczeniem 4 miesiecy podaje sok. uwazam ze z bobovity jest zdrowszy niz z hipp. bo z hipp jest strasznie slodki , i smakuje jak ten dla doroslych, a ten z bobovity ma delikatny smak.
Iza my tez nie pijemy zadnych sokow. mam tylko w lodowce pomaranczowy w kartonie, jakby ktos przyszedl. natomiast od jesieni do wiosny robimy sami soki , najczesciej pomaranczowy bo banalny i zdrowy. albo kupuje te soki jednodniowe. kiedys sie bawilismy sokowirowka,ale po miesiacu mialam dosc obierania marchwi:p

Jasne, marchewka, marchewka-jabłko, marchewka-dynia, i marchewka-banan. Ogólnie zauważyłam, ze na kupkę najlepiej działają te soczki z marchwią, samo jabłko jest słabsze. Tylko marchewka bardzo brudzi

Napisane przez wanilia83

a co myślicie o podaniu herbatki uspokajającej lub herbatki na sen ?? kończy mi się herbatka na brzuszek i chciałam Nadii kupić coś nowego

Młoda śpi dalej matko aż się boje o której wstanie na jedzenie, ale lepiej żeby spała teraz niż ma mi robić akcje typu jestem największym rozdarciuchem na świecie

diatoma brawa dla Tyma

tej herbatki nie wypróbowywałam, ale a nuż widelec podziała

izabela- a jak takiej Idalce odmówić
ja się zastanawiam, czy nie będę za miękka pod tym względem, bo już mam zadatki

[iizabelaa]

Napisane przez traicionera

izabela- a jak takiej Idalce odmówić
ja się zastanawiam, czy nie będę za miękka pod tym względem, bo już mam zadatki

jeszcze daleko do takiego etapu ale kurcze ciężko będzie,
z jednej strony przecież prośba o soczek to nic takiego,
a z drugiej jak tu nauczyć maluch, że nie zawsze może wszystko dostać

pisałam wam zresztą chyba o tych przypadkach w sklepach co moja siostra obserwuje

[ego_ego]

Napisane przez diatoma

aha no i chcialam sie pochwalic ze moje dziecie od wczoraj baaaardzo swiadomie lapie zabawki i niemalze chce byc ciagle w pozycji siedzacejtakze zobaczymy ile ta gondolka pociągnie jeszcze

gratulacje super

Napisane przez wanilia83

a co myślicie o podaniu herbatki uspokajającej lub herbatki na sen ?? kończy mi się herbatka na brzuszek i chciałam Nadii kupić coś nowego

mój Olek pije tą uspokajającą czasami, normalnie codziennie robie z kopru herbatkę jak gdzies idziemy i on się drze to dostaje to z kopru i zazwyczaj na raz wypija 100ml, a wieczorem jak bardzo marudzi przed jedzeniem to daję mu tej uspokajającej

[diatoma]

jezu jak mogłam zapomnieć!!!!!!!!!

ogłaszam że u mojego syna zaobserwowaliśmy dziś z tż wystający ząbek na dolejuż krawędź przebiła dziąsełko i jest ostre.

egoego, a dajeszcz jeszcze tą wodę koperkową? bo kupilam ale teraz zastanawiam sie po co? chyba dam kolezance ktora rodzi na dniach, moze jej sie przyda

Izabela ja tam myśle że od soków gorsze sa te herbatki z Hipp słodkie. bo skoro taka mała buteleczka kosztuje prawie 3zł to musi to byc zdrowe. nawet normach żywienia polecaja kupowac gotowe a nie robic z nieznanego zrodla.

[aja1]

Napisane przez diatoma

jezu jak mogłam zapomnieć!!!!!!!!!

ogłaszam że u mojego syna zaobserwowaliśmy dziś z tż wystający ząbek na dolejuż krawędź przebiła dziąsełko i jest ostre.

GRATULACJE

[wanilia83]

Napisane przez ego_ego

mój Olek pije tą uspokajającą czasami, normalnie codziennie robie z kopru herbatkę jak gdzies idziemy i on się drze to dostaje to z kopru i zazwyczaj na raz wypija 100ml, a wieczorem jak bardzo marudzi przed jedzeniem to daję mu tej uspokajającej

a działa

diatoma nie gadaj super, trzeba to oblać

uciekam do łózka, dobranoc

[iizabelaa]

Napisane przez diatoma

Izabela ja tam myśle że od soków gorsze sa te herbatki z Hipp słodkie. bo skoro taka mała buteleczka kosztuje prawie 3zł to musi to byc zdrowe. nawet normach żywienia polecaja kupowac gotowe a nie robic z nieznanego zrodla.

ale ja nie uważam, że soki są niezdrowe
przynajmniej nie te dla dzieci
po prostu chciałabym, żeby mała piła to co ja, tak jak mamusia
a ja pije tylko wodę i herbaty ziołowe,
no i ... duże ilości kawy
ale to inna bajka

[ego_ego]

Napisane przez diatoma

jezu jak mogłam zapomnieć!!!!!!!!!

ogłaszam że u mojego syna zaobserwowaliśmy dziś z tż wystający ząbek na dolejuż krawędź przebiła dziąsełko i jest ostre.

egoego, a dajeszcz jeszcze tą wodę koperkową? bo kupilam ale teraz zastanawiam sie po co? chyba dam kolezance ktora rodzi na dniach, moze jej sie przyda

o kurcze, naprawdę już ząbek, no to ja nie gratuluję bo zaraz będzie szedł drugi i marudzenie
podaję mu jeszcze tą koprową przed każdym jedzeniem, chyba że mnie nie ma w domu to nie podaję bo nie biorę tego ze sobą

Napisane przez wanilia83

a działa

chyba trochę działa, wycisza się po niej troszkę

idę spać

[diatoma]

dzięki dziewczynki

Izabela, dla smaku możesz Idalce dać spróbować coś innego. a jak nie to nie. wolny wybór. ja mam bzika na punkcie zbędnego cukru np w tych wlasnie herbatkach granulowanych.
z ciekawosci sprawdzilam cene Nan 1 i wyobraz sobie 27zł!
my tez nie pijemy sokow, nie jemy chipsow, slodycze jak nas najdzie ochota, duzo sie ruszamy. i mnie i tż taki tryb odpowiada i widze ze u Was jest podobnie.

[traicionera]

Napisane przez iizabelaa

jeszcze daleko do takiego etapu ale kurcze ciężko będzie,
z jednej strony przecież prośba o soczek to nic takiego,
a z drugiej jak tu nauczyć maluch, że nie zawsze może wszystko dostać

pisałam wam zresztą chyba o tych przypadkach w sklepach co moja siostra obserwuje

no właśnie ciężko jest znaleźć zloty środek. Ostatnio o tym rozmyślałam, jak ku powalam Nadii tego różowego słonia, który jej się tak spodobał.

Napisane przez diatoma

jezu jak mogłam zapomnieć!!!!!!!!!

ogłaszam że u mojego syna zaobserwowaliśmy dziś z tż wystający ząbek na dolejuż krawędź przebiła dziąsełko i jest ostre.

egoego, a dajeszcz jeszcze tą wodę koperkową? bo kupilam ale teraz zastanawiam sie po co? chyba dam kolezance ktora rodzi na dniach, moze jej sie przyda

Izabela ja tam myśle że od soków gorsze sa te herbatki z Hipp słodkie. bo skoro taka mała buteleczka kosztuje prawie 3zł to musi to byc zdrowe. nawet normach żywienia polecaja kupowac gotowe a nie robic z nieznanego zrodla.

nasz pierwszy forumowy ząbek, gratuluje

[gosikk_s]

Hej

Tajka, powodzenia

Ego, ja jestem po drugiej cc i jak pytałam gina kiedy mogę zacząć ćwiczyć mięśnie brzucha to powiedział że po 3 miesiącach, tylko zacząć ostrożnie. I nie mogę się zebrać

Castia, buziaczki dla Malwinki

Wanilia, może faktycznie butelka by pomogła...Anika praktycznie co wieczór wije się przy cycku i popłakuje ale potem nagle uspokaja się i je już spokojnie. Tfu tfu zasypia potem ładnie i raczej się nie budzi, pierwsza pobudka przeważnie koło 4. Gratuluję kursu

Tra, Anika nie ma kolek ale prawdopodobnie nie toleruje laktozy, stąd od samego początku brzuszkowe problemy. W ciągu dnia przeważnie jest ok a wieczorem chyba całe wypite mleczko daje o sobie znać. Mam nadzieję że rozszerzenie diety pomoże, potem już stopniowo zacznie naturalnie ograniczać ilość mleka. Aleks był na cycku do roku, stopniowo pił coraz mniej a potem nie chciał już pić mm. Nawet jakby jej została nietolerancja to nie ma problemu, najwyżej będzie jadła jogurty a mleko i tak nie jest człowiekowi potrzebne. Ciekawe kiedy TŻ zorientowałby się jaki jest dzień

Coralady, mnie gin pozwolił ćwiczyć po 3 miesiącach od cc.

Bosti, super że już lepiej

Harrods, ja byłam na wizycie u gina po 2 miesiącach od cc, powiedział że po 3 można zacząć ćwiczyć mięśnie brzucha, oczywiście delikatnie i stopniowo.

Izabela, ja lubię soczki z Bobovity bo dzięki nim Aleks ma brzoskwiniową cerę. Anice niedługo też zacznę podawać

Diatoma, gratuluję ząbka

[prunelle]

znów tylko tak na szybko, Harrods, ego ego, iza, dziękuję dziewczyny za rady

montowaliśmy dziś bagażnika na dachu i bazę do fotelika w samochodzie teściów, bo za tydzień pożyczamy brykę i jedziemy na Mazury, a w tygodniu nie ma kiedy tego zrobić
z racji ulewy trwało to tysiąc lat i byliśmy u teściów uziemieni - babcia Krzysia oczywiście szczęśliwa z tego powodu, ja mniej, bo miałam w domu sporo do zrobienia i nic z tego nie wyszło...

Napisane przez iweczka

wanilia, moja wieczorami też odstawia szopki. najedzona, przebrana wykąpana i nie może zasnąć. wczoraj płakała prawie 40 min, ale widać było, że jest śpiąca!!

ego, ego -kupiłam Bondolino jupi

mirabilka, mamy ok. 450 km , dokładnie nie patrzyłam... trasa mniej więcej wawa-władysławowo

właśnie zrobiłam 2 prania i mega prasowanie...
a zaraz chyba lunie tak się zachmurzyło!

super, niech Wam się dobrze nosi

diatoma, gratuluję ząbka
Eirene, super że studia zaczynasz
wanilia, gratuluję kursu

i znikam spać!

[Harrods]

Dziewczyny, wiem, że wiele z Was kupiło chusty. I chciałabym poprosić Was o radę. Zaczęłam przymierzać się do kupna i nie wiem na jaką się zdecydować. Jaką chustę polecacie i dlaczego? Jakie są plusy i minusy noszenia w chuście? Czy jest to dla Was wygodne? Czy nie gotujecie się, a przede wszystkim, malucha?

Ze względu na cenę zastanawiam się nad Lenny Lamb tkaną. Może któraś z Was ma i podzieli się opinią.

[traicionera]

Napisane przez gosikk_s

Hej

Tajka, powodzenia

Ego, ja jestem po drugiej cc i jak pytałam gina kiedy mogę zacząć ćwiczyć mięśnie brzucha to powiedział że po 3 miesiącach, tylko zacząć ostrożnie. I nie mogę się zebrać

Castia, buziaczki dla Malwinki

Wanilia, może faktycznie butelka by pomogła...Anika praktycznie co wieczór wije się przy cycku i popłakuje ale potem nagle uspokaja się i je już spokojnie. Tfu tfu zasypia potem ładnie i raczej się nie budzi, pierwsza pobudka przeważnie koło 4. Gratuluję kursu

Tra, Anika nie ma kolek ale prawdopodobnie nie toleruje laktozy, stąd od samego początku brzuszkowe problemy. W ciągu dnia przeważnie jest ok a wieczorem chyba całe wypite mleczko daje o sobie znać. Mam nadzieję że rozszerzenie diety pomoże, potem już stopniowo zacznie naturalnie ograniczać ilość mleka. Aleks był na cycku do roku, stopniowo pił coraz mniej a potem nie chciał już pić mm. Nawet jakby jej została nietolerancja to nie ma problemu, najwyżej będzie jadła jogurty a mleko i tak nie jest człowiekowi potrzebne. Ciekawe kiedy TŻ zorientowałby się jaki jest dzień

Coralady, mnie gin pozwolił ćwiczyć po 3 miesiącach od cc.

Bosti, super że już lepiej

Harrods, ja byłam na wizycie u gina po 2 miesiącach od cc, powiedział że po 3 można zacząć ćwiczyć mięśnie brzucha, oczywiście delikatnie i stopniowo.

Izabela, ja lubię soczki z Bobovity bo dzięki nim Aleks ma brzoskwiniową cerę. Anice niedługo też zacznę podawać

Diatoma, gratuluję ząbka

w sumie lepsza nietolerancja laktozy niż skaza białkowa. Tylko szkoda, ze Anika się meczy

Napisane przez prunelle

znów tylko tak na szybko, Harrods, ego ego, iza, dziękuję dziewczyny za rady

montowaliśmy dziś bagażnika na dachu i bazę do fotelika w samochodzie teściów, bo za tydzień pożyczamy brykę i jedziemy na Mazury, a w tygodniu nie ma kiedy tego zrobić
z racji ulewy trwało to tysiąc lat i byliśmy u teściów uziemieni - babcia Krzysia oczywiście szczęśliwa z tego powodu, ja mniej, bo miałam w domu sporo do zrobienia i nic z tego nie wyszło...



super, niech Wam się dobrze nosi

diatoma, gratuluję ząbka
Eirene, super że studia zaczynasz
wanilia, gratuluję kursu

i znikam spać!

współczuję, pogoda dziś do d...

Napisane przez Harrods

Dziewczyny, wiem, że wiele z Was kupiło chusty. I chciałabym poprosić Was o radę. Zaczęłam przymierzać się do kupna i nie wiem na jaką się zdecydować. Jaką chustę polecacie i dlaczego? Jakie są plusy i minusy noszenia w chuście? Czy jest to dla Was wygodne? Czy nie gotujecie się, a przede wszystkim, malucha?

Ze względu na cenę zastanawiam się nad Lenny Lamb tkaną. Może któraś z Was ma i podzieli się opinią.

hehe, kolejna mamusia dołącza do noszących

Nadia dziś pierwszy raz złapała za palec u nogi

[laseczkaa]

znów mnie chwilę nie było i tyle stron kiedy ja to nadrobię...

a my już zaczęliśmy nowy dzień od 4 rano oczy to mam już na zapałki ,mały radosny bo się wyspał- zasnął o 18,30 wczoraj na spacerze i spał do północy a ja dopiero położyłam się spać o 22.30

---------- Dopisano o 05:32 ---------- Poprzedni post napisano o 05:21 ----------

zaczęłam troszkę nadrabiać ale już mały się nudzi więc muszę przerwać

Napisane przez traicionera

Nadia dziś pierwszy raz złapała za palec u nogi

gratulację ja ciągle czekam aż Kacper zacznie łapać nóżki

Napisane przez diatoma

jezu jak mogłam zapomnieć!!!!!!!!!

ogłaszam że u mojego syna zaobserwowaliśmy dziś z tż wystający ząbek na dolejuż krawędź przebiła dziąsełko i jest ostre.

super -wielkie gratulację

Napisane przez bosti

ja nadal chora, do tego wciąż problemy z lewym cycem. gule już niby mniejsze, ale wciąż boli. na dodatek jak przystawiam młodą, to ssie chwilę i zaraz złość, szarpanie, płacz, więc daję ją do drugiego i spokojnie ssie. no zepsuł mi sie ten lewy cyc na całego dużo go masuję, nawet po raz pierwszy wzięłam laktator, żeby jakoś wyssać te gule, ale leci trochę parę sekund, a potem no to nie dziwne, że młoda tak się złości, jak go ssie, skoro jej nie leci. nie wiem, czy dalej bawic się z tym laktatorem, czy sobie odpuścić myślałam, że może laktator zły, bo to pożyczony, a ja dopiero pierwszy raz go użyłam, ale z drugiego cyca leci dobrze

oj współczuję
zastanawiam się czy dobrze przykładasz laktator do tej obolałej piersi ale znów jak z drugiej ładnie leci jak przyłożysz to moze dobrze.sama ostatnio mecze się z laktatorem -zapisałam się na prawko i musze odciagac mleko by mały nie był głodny jak mnie nie ma ponad 2 h .i się przy tym namęcze - ja nie umiem tak dobrze laktatora przykładać

[ego_ego]

dzień dobry mamuśki

Napisane przez gosikk_s

Ego, ja jestem po drugiej cc i jak pytałam gina kiedy mogę zacząć ćwiczyć mięśnie brzucha to powiedział że po 3 miesiącach, tylko zacząć ostrożnie. I nie mogę się zebrać

no widzisz, muszę się zapytać gina swojego, bo w szpitalu powiedzieli 6 m-cy, ale nie mam po co się pytać, bo i tak teraz nie zacznę ćwiczyć
biedna Anika z tą nietolerancją, ale widzę, że już obmyślasz plan dalszego karmienia

Napisane przez traicionera

Nadia dziś pierwszy raz złapała za palec u nogi

brawo ja na to czekam z utęsknieniem

laseczka moim zdaniem powinnaś go jakoś wyregulować, żeby nie było tak, że zasypia raz o 18:30 a raz o 21, bo Ty się zamęczysz kobieto, mój nawet jak przyśnie w porze kąpania, to go rozbieram i on się budzi, szybka kąpiel, mleczko i idzie spać i tak jak wczoraj kąpiel o 21, o 21:30 mleczko i o 21;40 już spal i obudził się o 5:40 zjadł cycusia i śpi pomyśl nad tym, bo niedługo będziesz zasypiać na stojąco

oczywiście prosimy o głosy
http:// pl.lennylamb.com/user/show_photo/3675 spacja przed pl.

idę dalej spać dziewczynki

[wanilia83]

dobry laseczki
ja na nogach już od 6 a w nocy mieliśmy dwie pobudki o 1 i o 3 mam nadzieje że tak jak Fabianek Nadia wróci do przesypiania całych nocy

zrobiliśmy wczoraj wymaz z pęcherzyka z racji tego że jest tak gorąco rączki Nadii to istna katastrofa na szczęście udało nam się wychodować jednego dużego pęcherzyka i pobrać z niego płyn, właśnie będę go szła oddać do laboratorium, ciekawe czy coś wyhodują

[gosiawolna]

witam u nas ladnie od 20 do 3 i pozniej do 7

[Tity]

Napisane przez diatoma

ogłaszam że u mojego syna zaobserwowaliśmy dziś z tż wystający ząbek na dolejuż krawędź przebiła dziąsełko i jest ostre.
.

Ja wczoraj macałam, ale jeszcze nic nie przebija. Byliśmy wczoraj u teściów, wymęczyli i wybawili małego i dzięki temu dzisiaj spał 22-6 Ja bym jeszcze spała...
Aha Wasze dzieci też sięgają do karuzelki rączkami? Mały cały czas łapie i zatrzymuje, boję się, że zwali na siebie w końcu.

[Eirene1987]

witam Oli spał dziś od 21 do 5.40 coraz lepiej oczywiście o 3 standardowo się kręcił i standardowo pomógł smok a potem od 6 spał do 8.10 w łożeczku nawet do siebie nie musiałam brać super tylko ja głupia wczoraj o 1 poszłam spać

Napisane przez aja1

Iza pozazdrościć siostrze

Ja się wykończę. Baśka już trzeci dzień daje czadu, jak tylko zniknę z pola widzenia - ryk. Najlepiej jak kleszcz na mnie by siedziała. Nawet z tż dziś nie chciała siedzieć, podkówka i ryk, jak przyszłam, położyłam się obok - spokój. A zasypianie to jakiś karmagedon

wspóczuję,... mój też ostatnio tak się zachowuje...szczególnie z tym zasypianiem

Napisane przez iizabelaa

jeszcze daleko do takiego etapu ale kurcze ciężko będzie,
z jednej strony przecież prośba o soczek to nic takiego,
a z drugiej jak tu nauczyć maluch, że nie zawsze może wszystko dostać

pisałam wam zresztą chyba o tych przypadkach w sklepach co moja siostra obserwuje

ja nie słyszałam nie czytałam znaczy ale mogę sobie wyobrazić co takie dzieci potrafią w sklepie robić..

Napisane przez diatoma

jezu jak mogłam zapomnieć!!!!!!!!!

ogłaszam że u mojego syna zaobserwowaliśmy dziś z tż wystający ząbek na dolejuż krawędź przebiła dziąsełko i jest ostre.

wow zatkało mnie

Napisane przez wanilia83

a działa

na mojego ta herbatka uspok. nie działa pije od paru dni i chyba jeszcze gorszy jest, dziś odstawiam

Napisane przez diatoma

Izabela, dla smaku możesz Idalce dać spróbować coś innego. a jak nie to nie. wolny wybór. ja mam bzika na punkcie zbędnego cukru np w tych wlasnie herbatkach granulowanych.

my tez nie pijemy sokow, nie jemy chipsow, slodycze jak nas najdzie ochota, duzo sie ruszamy. i mnie i tż taki tryb odpowiada i widze ze u Was jest podobnie.

no właśnie mnie tez to nie pasuje, ale nie wiem chyba herbatka na brzuszek z humana ma cukier laktoze tylko


my pijemy sobi, jemy chipsy, słodycze, siedzimy w domu.. prowadzimy straszny tryb życia przyznaję... ale teraz tż bierze się za siebie - zdrowy tryb życia, ruch, i zdrowe odżywianie w końcu

Napisane przez prunelle

Eirene, super że studia zaczynasz

Napisane przez traicionera

Nadia dziś pierwszy raz złapała za palec u nogi

mój tylko za kolana się łapie

Napisane przez ego_ego

laseczka moim zdaniem powinnaś go jakoś wyregulować, żeby nie było tak, że zasypia raz o 18:30 a raz o 21, bo Ty się zamęczysz kobieto, mój nawet jak przyśnie w porze kąpania, to go rozbieram i on się budzi, szybka kąpiel, mleczko i idzie spać i tak jak wczoraj kąpiel o 21, o 21:30 mleczko i o 21;40 już spal i obudził się o 5:40 zjadł cycusia i śpi pomyśl nad tym, bo niedługo będziesz zasypiać na stojącoi

popieram dla mnie też nie ma czegoś takiego że jak młody zaśnie o 18 i śpi to go nie budzę - budzę ok 20-20.30 na kąpiel kąpię potem but;la i dalej idzie spać

Napisane przez wanilia83

dobry laseczki
ja na nogach już od 6 a w nocy mieliśmy dwie pobudki o 1 i o 3 mam nadzieje że tak jak Fabianek Nadia wróci do przesypiania całych nocy

zrobiliśmy wczoraj wymaz z pęcherzyka z racji tego że jest tak gorąco rączki Nadii to istna katastrofa na szczęście udało nam się wychodować jednego dużego pęcherzyka i pobrać z niego płyn, właśnie będę go szła oddać do laboratorium, ciekawe czy coś wyhodują

boziu jaka biedna twoja Nadusia...

[Olusiaa_]

Napisane przez iizabelaa

ja poród miałam całkiem ok, gdyby nie fakt, że tż przy tym nie było

oo, a dlaczego?

mojego też nie było, ale to był mój wybór

diatoma
wow, gratulacje

My wczoraj bylismy u znajomych, ktorzy maja 11 msc coreczke.to dopiero masakra nasze to jeszcze pikus, bo leżą, a tamto nie usiedziało ani minuty, caly czas chciala, zeby ktos ja trzymal za rece i z nią chodzil. wszystkich juz plecy bolaly, a ta dalej Co to bedzie jak nasze tak beda szalec po domu

[Montii]

Hej dziewczyny
u nas nocka 20.00-6.30
no w końcu teraz bawi się pod karuzelą a ja piję poranną kawę

Napisane przez wanilia83

byliśmy dziś z mężem i znajomymi nad zalewem, znajomi mają dwu tyg córeczkę i o boziu jaka ona malusia kiedy to było moja jak kloc wyglądała przy niej


monti jak ja ci zazdroszczę tej wody powiedz mi czy FAbian jest wtedy cały dzień na dworze ? jak wytrzymuje te upały ??

raczej słodki klocek :p

tak Fabian jest wtedy cały czas na dworze, przeważnie 10-19
jedynie na karmienie w domku choć nie zawsze hehe
biorę matę i w cieniu ustawiam on fika a mamusia sie opala albo na lezaczku kiedy robimy np grilla i wsio obserwuje
jak maruda biorę wozek i robie rundkę dookola jeziora a on śpi, potem sie budzi i znowu wesoly

Napisane przez aja1

Iza pozazdrościć siostrze

Ja się wykończę. Baśka już trzeci dzień daje czadu, jak tylko zniknę z pola widzenia - ryk. Najlepiej jak kleszcz na mnie by siedziała. Nawet z tż dziś nie chciała siedzieć, podkówka i ryk, jak przyszłam, położyłam się obok - spokój. A zasypianie to jakiś karmagedon

hahaha ;p
w takich momentach chusta jest niezbędna

Napisane przez iizabelaa

mi w sumie cukier od owoców nie przeszkadza,
ale sama nie wiem,
my po prostu nie pijemy żadnych soków,
i tak mi dziwnie, że mała by piła

każdy rodzic swoje nawyki przenosi na dziecko

No ja też samą wodę i herbatki również ale to jesienią/zimą
jakoś nie widzą mi się te soczki, nie wiem czemu

no o kawie nie wspomne mój nałóg

Napisane przez diatoma

jezu jak mogłam zapomnieć!!!!!!!!!

ogłaszam że u mojego syna zaobserwowaliśmy dziś z tż wystający ząbek na dolejuż krawędź przebiła dziąsełko i jest ostre.
.

wow brawo

Napisane przez Harrods

Dziewczyny, wiem, że wiele z Was kupiło chusty. I chciałabym poprosić Was o radę. Zaczęłam przymierzać się do kupna i nie wiem na jaką się zdecydować. Jaką chustę polecacie i dlaczego? Jakie są plusy i minusy noszenia w chuście? Czy jest to dla Was wygodne? Czy nie gotujecie się, a przede wszystkim, malucha?

Ze względu na cenę zastanawiam się nad Lenny Lamb tkaną. Może któraś z Was ma i podzieli się opinią.

Minusy? Nie znam żadnego.
osobiście nie wiem jak można funkcjonować BEZ chsuty albo nosidła, na prawdę, wolałabym wózek oddać ale chusty niet


tu masz plusy noszenia dziecka w chuście http://dziecisawazne.pl/dlaczego-war...cko-w-chuscie/


Ja polecam LennyLamb tkaną BAMBUSOWĄ { taką mam }
jest przewiewna, odbija promienie UV, nie zatrzymuje wilgoci i co najważniejsze, jest bardzo miękka, sama się wiąże praktycznie i nie wymaga łamania bo niektóre są twarde i b. ciężko się nimi operuje trzeba pare razy poprać i ją złamać.
moja znajoma która używa wielu chust bo ma fioła na tym punkcie mówi ,że ta jest najabrdziej miękka ze wszystkich jakie miała, a było ich wiele.
Jest mi lżej niż w nosidle ale jak jest mega upał to nie noszę w niczym

Napisane przez Eirene1987

witam Oli spał dziś od 21 do 5.40 coraz lepiej oczywiście o 3 standardowo się kręcił i standardowo pomógł smok a potem od 6 spał do 8.10 w łożeczku nawet do siebie nie musiałam brać super tylko ja głupia wczoraj o 1 poszłam spać

Fajnie ,ze p-ospał

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez Tity

Ja wczoraj macałam, ale jeszcze nic nie przebija. Byliśmy wczoraj u teściów, wymęczyli i wybawili małego i dzięki temu dzisiaj spał 22-6 Ja bym jeszcze spała...
Aha Wasze dzieci też sięgają do karuzelki rączkami? Mały cały czas łapie i zatrzymuje, boję się, że zwali na siebie w końcu.

na mojej karuzeli było ostrzeżenie,że jest ona do 3 miesiąca, bo później dziecko sięga i może to na niego spaść, mój operuje tym panelem i sam sobie melodie przełącza tam nie sięga bo to za wysoko... dużo za wysoko