Pachnące główki, słodkie stópeczki i ich szczęśliwe, spełnione mateczki V-VI 2011

[Grazin]

Napisane przez matallewar

Perfecta za ok. 15zł.
Używałam całą ciążę i teraz też

Gusia
Już apelowałam o wpisanie Cię na listę, tylko Grazin nie mogła znaleźć info o Nadii

atiz
A co się dzieje z tż?

już jest nadusia dopisana
nie mialam dziś zbytnio czasu

a kim jest sandrunia1511?
bo dostalam info o dzieciaczku zeby dopisać ale nie kojarzę osoby??

Gusia witaj wśród mamusiek!! nareszcie


ale dziś był upał. masakra w pokoju mam 25.5 stopnia...
nawet mi sie spac nie chce...
ale ide bo nikt za mnie nie bedzie w nocy wstawał

[martynka89]

Napisane przez violisia

cale szczescie przed zagojeniem pepka, Ola nierobila takich kup jak teraz, juz kilka razy ubabrala sobie przód i tyl, hehehe niewiem jakim cudem polecialo jej do gory a dol caly miala czysty:P

Ja tez nie wiem jak moja mala to zrobila Zawsze miala caly dol i tyl pieluchy umazany az po sama gore pieluchy a przod czysty a dzisiaj tyl czysty a dol i brzuch umazany. Mam nadzieje, ze nic jej sie nie stanie w ten pepek.

[agnieszka_pe25]

Napisane przez Dziewczonka

Witam sie dziewczynki wieczorową porą

Gusia witamy Ciebie i malutką Nadusię



Anulinko mi to wygląda na skok, bo u nas objawy były podobne, jeszcze do końca nie minęły, zaczęło się ponad tydzień temu niespokojnościa, rzucaniem rękami, strasznym kopaniem, brakiem snu itp. Moja Aluśka jest przenoszona 8 dni więc w 7 tygodniu zaczęła miec skok 8 tygodnia. Znalazłam taką tabelkę w necie i wydaje mi sie, że pokrywa się u nas idealnie
http://imageshack.us/photo/my-images...u8im61se8.jpg/
Błyskawice oznaczają dni kulminacyjne, w naszym przypadku w tym dniu usypialiśmy ją prawie do północy
A jeżeli chodzi o problemy z kupką spróbuj herbatki Plantex - nas już nie raz wybawiła z problemu, m.in. po Rotarixie

u nas wlasnie takie same objawy. maly ma 10t 2d, ale urodzil sie ponad 2 tyg przed terminem wiec tez by sie zgazdalo


znowu peka mi glowa , ciekawe czemu mnie tak boli prawie codziennie

[agus87]

Napisane przez Grazin

już jest nadusia dopisana
nie mialam dziś zbytnio czasu

a kim jest sandrunia1511?
bo dostalam info o dzieciaczku zeby dopisać ale nie kojarzę osoby??

Gusia witaj wśród mamusiek!! nareszcie


ale dziś był upał. masakra w pokoju mam 25.5 stopnia...
nawet mi sie spac nie chce...
ale ide bo nikt za mnie nie bedzie w nocy wstawał

sandruinia udzielala sie na poczekalni
nie co chwile jak my, no ale kojarze ja

[Eve1603]

Napisane przez spice1985

Eve, moja Hanka jak prześpi jakieś karmienie w ciągu dnia, to wieczorem się najeść coś nie może i np. wypije 120 na raz, po pół godz woła znowu więc dostaje jakieś 80 ml, więc wychodzi na to, że 200 wypije w ciągu godziny, czasem 210 i też jej się nie uleje Nie wiem czemu tak jest, widocznie czasem ma taka potrzebę się dojeść. Z kolei nieraz wypije tylko 80 i ma dość. Twój Oluś 240 to pewnie na raz wypija, a moja sobie na ratki rozłoży,ale tak jak pisałam, w ciągu godziny potrafi koło 200-210 wieczorem wypić.

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Aha, UWAGA, UWAGA, kupiłam 3 msc karnet do klubu fitness Trzymajcie za mnie kciuki żeby chciało mi się wieczorami zapakować tyłek do samochodu i jechać ćwiczyć;] Chyba już mogę po cesarce, co? Siłownie też, czy nie dźwigać ciężarów i zostać przy orbitreku, stepperze i bieżni? Tylko w sumie ile czasu po cc siłka by była nie wskazana?

Jak na raty to rozumiem, Olek faktycznie wypija 240 na raz.
Co do cwiczen po cc, to ja jestem pod tym wzgledem baaaaardzo ostrozna i nie zamierzam angazowac brzucha w nic poza codzienna aktywnoscia przed uplywem 6 miesiecy. Kiedys tam czytalam o 3, ale kilka razy slyszalam opinie o 6. Wole troche dluzej gruba pochodzic niz miec jakies problemy. Zreszta prawde mowiac mam jakas blokade przed bieganiem, skakaniem i innymi takimi.

Napisane przez Paulizia

Eve, ale to jest tylko raz dziennie tak. Wieczorem i na raty. 150ml mu nie wystarcza i po 15 minutach dalej wklada lapki do buzi i sie denerwuje. Wiec mu dorabiam mleczko i sie uspokaja. W nocy dostaje tylko cycusia i rano tez, a potem mu robie normalnie butle 150 i to mu wystarcza. Dopiero na wieczor mu jest malo... dziwne to troche



Wczoraj spalilam sterylizator w mikrofalowce no i dzis tz pojechal kupic nowy i nowa mikrofalowke Dobrze, ze sie w pore zorientowalismy i nic nie wybuchlo

Myslalam, ze na raz Ci tak pije, ale jak na raty to wierze
Za jednym razem "zalatwic" sterylizator i mikrofalke to juz trzeba umiec

Napisane przez agnieszka_pe25

aha, a olek sie nie buntuje jak wozisz w tym podwojnym? bo siedzi na dole tak? fajny masz ten wozio, jakbym miala mlodsze dziecie(to starsze) to tez bym sobie zprezentowala

Olek jezdzi z przodu (wyzej) i jak jest tylko ze mna, to nie ma zadnego problemu, moze siedziec w wozku godzinami, ale jakby byl z nami tz... , to sie cyrk od razu zacznie - ojciec tak na niego dziala, ze w dziecko diabel wstepuje

Napisane przez andziot

Eva Zosia na wieczór wypija mleka z 280ml wody

a to zarloczek maly z Zosienki

Napisane przez gusiagatko

Mała musiała leżeć na intensywnej terapii, ponieważ dostała tylko 3/5/6 punktów w skali Apgar Główka nie chciała się wstawić porządnie w kanał rodny, wody zrobiły się zielone i małej zaczęło spadać tętno dlatego cesarka na szybko, pod narkozą.

Staram się o tym zapomnieć, ponieważ przeżyliśmy chwile grozy ale nasze maleństwo jest z nami, całe i zdrowe i to się teraz liczy.


2 fotki w albumie

Gusia, gratuluje !!! I wspolczuje przejsc, ale najwazniejsze ze to juz za Wami i wszystko jest w porzadku




Odpisalam i moge isc spac, ale... Mayka sie wsciekla i caly czas ryczy, tzn. jak nie ma cycka w zebach szykuje sie ciekawa noc

Dobranoc

[listopadowa80]

Witam nocną porą
Ale miałam dzisiaj fajny dzień-rodzinny piknik nad jeziorkiem
Wypoczęłam, wyluzowałam. Taki zastrzyk energii tylko ciekawe na jak długo
Kilka fotek w nowym albumie, i jeszcze fotki Małej w kolejnym - zapraszam do oglądania i poznania rodzinki w komplecie. Obiecuję, że tym razem żadne brzuchy straszyć nie będą

Zaległości nadrobię jutro, o ile Izunia pozwoli

Dobrej nocki

[moria44]

Dzień Dobryyyy

Ja znów niewyspana madafka Iga ciągle nie chce wrócić do wcześniejszego rytmu snu i śpi w nocy tak jak dziś 3,5h + 4,5h i do tego co godzinę się wybudza i trzeba jej smoka dać aby dalej spała Normalnie jak noworodek a prawie 3 miesiące ma rozbójnik. Jestem na nogach od piątej, właśnie Iguśka przysnęła w huśtawce - może też spróbuję zasnąć Ale kurcze nie potrafię w dzień spać, za dużo myśli mnie rozprasza więc pewnie skończy się na tym, że znów wypije kilka mocnych kaw i będę trzymać oczy na zapałkach aż do nocy.

aga_pe widzę, że i u Ciebie Norbik szaleje

Napisane przez Grazin

a kim jest sandrunia1511?
bo dostalam info o dzieciaczku zeby dopisać ale nie kojarzę osoby??

Bywała na poczekalni ale nie była aktywna na naszym wątku więc już kilka miesięcy temu zniknęła z listy

[agnieszka_pe25]

Napisane przez Eve1603

[FONT=Comic Sans MS]Olek jezdzi z przodu (wyzej) i jak jest tylko ze mna, to nie ma zadnego problemu, moze siedziec w wozku godzinami, ale jakby byl z nami tz... , to sie cyrk od razu zacznie - ojciec tak na niego dziala, ze w dziecko diabel wstepuje

aaaa, a myslalam ze malenstwa jezdza wyzej a starszaczki na dole.

u nas tez tato dziala na dzieci tak ze

Napisane przez listopadowa80

Witam nocną porą
Ale miałam dzisiaj fajny dzień-rodzinny piknik nad jeziorkiem
Wypoczęłam, wyluzowałam. Taki zastrzyk energii tylko ciekawe na jak długo
Kilka fotek w nowym albumie, i jeszcze fotki Małej w kolejnym - zapraszam do oglądania i poznania rodzinki w komplecie. Obiecuję, że tym razem żadne brzuchy straszyć nie będą

Zaległości nadrobię jutro, o ile Izunia pozwoli

Dobrej nocki

no skoro nic nie straszy to lece

Napisane przez moria44

Dzień Dobryyyy

Ja znów niewyspana madafka Iga ciągle nie chce wrócić do wcześniejszego rytmu snu i śpi w nocy tak jak dziś 3,5h + 4,5h i do tego co godzinę się wybudza i trzeba jej smoka dać aby dalej spała Normalnie jak noworodek a prawie 3 miesiące ma rozbójnik. Jestem na nogach od piątej, właśnie Iguśka przysnęła w huśtawce - może też spróbuję zasnąć Ale kurcze nie potrafię w dzień spać, za dużo myśli mnie rozprasza więc pewnie skończy się na tym, że znów wypije kilka mocnych kaw i będę trzymać oczy na zapałkach aż do nocy.

aga_pe widzę, że i u Ciebie Norbik szaleje


Bywała na poczekalni ale nie była aktywna na naszym wątku więc już kilka miesięcy temu zniknęła z listy

o rety!
wiesz, wstawanie jak wstawanie, ale to co godzinne wpychanie smoka
moj odstawia smoka, on sie tak slini ze wczoraj noszony tak zmoczyl slina bodziaka jakby sie zrzygal, leci mu ciurkiem i tylko raczki teraz na topie

jak spal ze smokiem to zeby sie nie wybudzal to kladlam go na brzuszku, smoczek, obok pieluszka zeby mu nie wypadal i bylo ok. jak zostawialam na plecach to wygladalo podobnie jak u iguni


a u nas chociaz noc ok.
wstal przed 7ma, (bo kupa nie meczyla, zrobil wieczorem, swoja droga jak na stale przestawic godzine robienia kupy? zeby to nie byla 5 rano?)


a ja chyba cierpie na jakas bezsennosc.

nierozumiem. wcz plywalam, biegalam, a zakwasow brak. chyba nie mam miesni wogole

[matallewar]

Od 6 na nogach
Po jedzeniu Edzik postanowił nie spać.
Oczy na zapałki, bo usnął po 23, ja jeszcze później, w nocy pobudki o 1, 3:30 i 5:30... Co prawda jadł tylko o 3:30, ale w ogóle się nie wyspałam

[agnieszka_pe25]

mattal wspolczuje, jak dobrze ze on chociaz w nocy spal bo jakby jeszcze w nocy wariowal to (za to ten starszy przezywal dzien w nocy i wstawalam 2x do nego)


dziewczyny, macie przepis na muffinki?

listopadowa mam pytanie do ciebie jako fachowca.
rozwazam sterylizacje mojej suczki, ale tak sie boje o nia,
jak to jest ze sterylizacja suczek? moga byc jakies powazne komplikacje?
jest to mocno niebezpieczne?

ona duzo lata luzem u moich rodzicow, i niechce miec pieknych yorko-pekinczykow (pekinczyk sasiadow, tez duzo biega sam i bardzo sie lubieja)

[anulinka2009]

Witam mamuśki

Ja też niewyspana, witam w klubie
moria, podobnie, jak Ty na nogach od 5
A to wszystko przez kupę mojego pierworodnego, a właściwie jej brak od piątku. Noc minęła w miarę, ale właśnie po karmieniu o 5 zaczął się już strasznie męczyć i płakać, a ja razem z nim.
O 6 dałam mu połowę czopka glicerynowego i o 6. 30 było już po sprawie Kupa posprzątana, dziecko spokojnie śpi ( zresztą śpi do teraz ).
Nie wiem, dlaczego on nie może ( nie chce ? ) zrobić kupy, nie ma zatwardzenia, kupa jak zwykle, żółta, rzadka, a takie problemy??
Mam nadzieję, że jutro pediatra coś mi poradzi. Może zmiana mleka dobrze zrobi??

listopadowa, fotki super, zazdroszczę pikniku, widać po Tobie, że naładowałaś akumaltory

[dorkabl]

hej
matall kiedy zapodasz tą dietke?

Czy jest na sali kobieta karmiąca tyko uu i podajaca herbatki? Nie wiem co mam zrobic zeby mi sie dziecko nie zastękało na amen!
Kupy są ale pierdków nie widac i tak cisnie i cisnie...a herbaty to sa na kupy, a nie na pierdki

anulinka2009 glicerynowego klasycznego czy sa jakieś specjalne dla dzieci?

[matallewar]

Napisane przez dorkabl

hej
matall kiedy zapodasz tą dietke?

Czy jest na sali kobieta karmiąca tyko uu i podajaca herbatki? Nie wiem co mam zrobic zeby mi sie dziecko nie zastękało na amen!
Kupy są ale pierdków nie widac i tak cisnie i cisnie...a herbaty to sa na kupy, a nie na pierdki

anulinka2009 glicerynowego klasycznego czy sa jakieś specjalne dla dzieci?

Jak tylko Edzik da mi podłączyć skaner.
Od 6 na rączkach...

Ja karmię tylko UU i daję herbatkę z kopru włoskiego
I sama też piję (zwykłą do zaparzania). Pierdki są

[moria44]

Napisane przez agnieszka_pe25

o rety!
wiesz, wstawanie jak wstawanie, ale to co godzinne wpychanie smoka

No dokładnie Niby nie trwa to długo bo max. 5-10 minut no ale ja potem nie zasypiam tak od razu, poza tym czasem niby już jest uspana, ja zasypiam i słyszę, że stęka bo znów jej z paszczy wyleciał .... czizzzas ale mam wtedy wnerwkę. Czasem nie mam ochoty wracać do łóżka bo chyba wygodniej by było przy łóżeczku Iguśki spać z ręką przełożoną przez szczebelki aby smoka trzymać.
U nas na spanie na brzuszku nie ma szans niestety Nie chce i już, przez to też głowy nie zadziera, jak widziałam zdjęcia listopadowej jak Izka pięknie leży na brzuszku jak foka to kuurrrrcze moja to leży płasko i się wije jak zaskroniec, głowę podniesie 2-3 razy na 1cm od podłogi.
Jak ją noszę pionowo to trzyma ładnie główkę, obraca dookoła jak robocop ale na brzuszku postępów brak.

Napisane przez matallewar

(..) ale w ogóle się nie wyspałam

Witam w klubie Moje dwa razy w nocy jadło, najpierw o 1, później o 5 ( dla mnie to ciągle noc ).
Ile w ogóle zjadają Wasze dzieci? Iga ma 11 tyg. a w ciągu dnia wciąga około 600ml + 100ml w nocy. Wczoraj w ciągu dnia zjadła 700 + w nocy 110 i o tej piątej 140 czyli na dobę wyszłoby 960ml - to chyba jej rekord.

W ogóle to od 3 tygodni jak ważę Iguśkę to jej waga się nie zmienia Od 16 czerwca ciągle 5,5kg ale to chyba niemożliwe aby nie tyła bo przecież cały czas je tak samo (no chyba, że za mało je ) nie ulewa jakoś tam więcej więc obstawiam raczej, że to waga mnie oszukuje, chociaż wcześniej prawidłowo ważyła przez tyle tygodni
Z drugiej strony w ciągu tych 3 tyg. wymieniłam całą jej garderobę bo o ile bodziaki jeszcze byłam w stanie na nią wcisnąć, o tyle ze zdejmowaniem był nie lada problem, ledwo rączki wyciskałam więc wszystkie poszły do szafy i będą czekać na drugą córcię a Iguśka nosi bodziaki z MC na 3-6 miesięcy, które są akurat, luzu nie ma, na styk bym powiedziała. Kupiłam jej komplet bodziak +legginsy na allegro na 68 i za małe, nie ma szans aby nosiła więc chyba rośnie, tylko na wadze nie widać...

Napisane przez agnieszka_pe25

dziewczyny, macie przepis na muffinki?

Co do sterylizacji, to póki Helena młoda to ja bym polecała jak najbardziej (jeśli nie chcesz aby miała szczeniaki oczywiście). Z tego co się dowiadywałam najlepiej po 1 cieczce. Każda kolejna będzie zmniejszała korzyści ze sterylizacji.

Muffinki - no ja mam kilka przepisów Moje ulubione to muffinki marchewkowe. Każdy zawsze się nimi zachwycał i pochłaniał masakryczne ilości
Prześlę Ci przepis na PW aby tu nie śmiecić.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez anulinka2009

Nie wiem, dlaczego on nie może ( nie chce ? ) zrobić kupy, nie ma zatwardzenia, kupa jak zwykle, żółta, rzadka, a takie problemy??
Mam nadzieję, że jutro pediatra coś mi poradzi. Może zmiana mleka dobrze zrobi??

anulinka u nas ten sam problem i nic na nią nie działa oprócz czopka, który podajemy gdy już naprawdę mocno się męczy.
Jakie mleko dostaje Pepe? Iga jest na Bebilonie pepti. Pediatra odradzała nam zmianę mleka, bo ze dwa tygodnie by potrwało zanim by się przyzwyczaiła do niego, pewnie by kolki były i nie jest powiedziane, że z kupkami by się poprawiło. Iga dostaje Debridat - to jest fajny lek na kupki. U nas też zatwardzeń brak, kolor może nie do końca prawidłowy, bo często zielonkawy. Herbatki też chyba nie pomagają, bo czasem pije dwa dni i nic a czasem w ogóle nie dostaje herbatki i jest kupa.

Napisane przez dorkabl

Kupy są ale pierdków nie widac i tak cisnie i cisnie...a herbaty to sa na kupy, a nie na pierdki

dorka na pierdki to jakieś kropelki na bazie espumisanu raczej, np. esputicon Albo infacol - ja mam użyte 2 razy opakowanie ale smak Iguście nie odpowiadał więc jeśli chcesz to Ci wyślę for free

[violisia]

hej

rowniez ciesze sie ze udalo mi sie zawitac na wizaz


Ola jak wczoraj pila ok 19:00 tak obudzila sie o 4:30 nad ranem..:eek : a potem o 7:30

teraz ja pije kawusie, maz zdych w sypialni( heheh opijał córke, bo wczesniej nie mial kiedy hahahaha) a Olusia lezy w lozeczku i guga z karuzela tiny love hehehehe (ubóstwiam ja, tak samo jak balona z festynu hehehe( oczowalny rozowy krolik i delfin jest ubóstwiany przez moja corcie)

[anulinka2009]

Napisane przez dorkabl

hej
anulinka2009 glicerynowego klasycznego czy sa jakieś specjalne dla dzieci?

Kupiłam takie specjalne dla dzieci. Każdy czopek zapakowany jest w taki specjalny pojemnik.

Napisane przez moria44

anulinka u nas ten sam problem i nic na nią nie działa oprócz czopka, który podajemy gdy już naprawdę mocno się męczy.
Jakie mleko dostaje Pepe? Iga jest na Bebilonie pepti. Pediatra odradzała nam zmianę mleka, bo ze dwa tygodnie by potrwało zanim by się przyzwyczaiła do niego, pewnie by kolki były i nie jest powiedziane, że z kupkami by się poprawiło. Iga dostaje Debridat - to jest fajny lek na kupki. U nas też zatwardzeń brak, kolor może nie do końca prawidłowy, bo często zielonkawy. Herbatki też chyba nie pomagają, bo czasem pije dwa dni i nic a czasem w ogóle nie dostaje herbatki i jest kupa.

Pepe pije zwykły Bebilon ( taki z zieloną tarczą ), ale dostaje maksymalnie 2 porcje na dobę. W sumie wypija dziennie ok. 800 ml ( 2 x po 150 ml bebilonu plus 4 x 120-130 mojego mleka ). Z herbatkami jest problem, maksymalnie dziennie wypija 10-20 ml ( po prostu nie chce, jedynie przed jedzeniem, gdy jest głodny mogę go trochę "oszukać" właśnie herbatką ).

Myślałam, że leżaczek trochę pomoże w kwestii kupy, od piątku go mamy, ale na razie efektów brak. Tyle, że nie sadzam małego zbyt często, musi się na razie przyzwyczaić.

[agnieszka_pe25]

Napisane przez moria44

No dokładnie Niby nie trwa to długo bo max. 5-10 minut no ale ja potem nie zasypiam tak od razu, poza tym czasem niby już jest uspana, ja zasypiam i słyszę, że stęka bo znów jej z paszczy wyleciał .... czizzzas ale mam wtedy wnerwkę. Czasem nie mam ochoty wracać do łóżka bo chyba wygodniej by było przy łóżeczku Iguśki spać z ręką przełożoną przez szczebelki aby smoka trzymać.
U nas na spanie na brzuszku nie ma szans niestety Nie chce i już, przez to też głowy nie zadziera, jak widziałam zdjęcia listopadowej jak Izka pięknie leży na brzuszku jak foka to kuurrrrcze moja to leży płasko i się wije jak zaskroniec, głowę podniesie 2-3 razy na 1cm od podłogi.
Jak ją noszę pionowo to trzyma ładnie główkę, obraca dookoła jak robocop ale na brzuszku postępów brak.


Witam w klubie Moje dwa razy w nocy jadło, najpierw o 1, później o 5 ( dla mnie to ciągle noc ).
Ile w ogóle zjadają Wasze dzieci? Iga ma 11 tyg. a w ciągu dnia wciąga około 600ml + 100ml w nocy. Wczoraj w ciągu dnia zjadła 700 + w nocy 110 i o tej piątej 140 czyli na dobę wyszłoby 960ml - to chyba jej rekord.

W ogóle to od 3 tygodni jak ważę Iguśkę to jej waga się nie zmienia Od 16 czerwca ciągle 5,5kg ale to chyba niemożliwe aby nie tyła bo przecież cały czas je tak samo (no chyba, że za mało je ) nie ulewa jakoś tam więcej więc obstawiam raczej, że to waga mnie oszukuje, chociaż wcześniej prawidłowo ważyła przez tyle tygodni
Z drugiej strony w ciągu tych 3 tyg. wymieniłam całą jej garderobę bo o ile bodziaki jeszcze byłam w stanie na nią wcisnąć, o tyle ze zdejmowaniem był nie lada problem, ledwo rączki wyciskałam więc wszystkie poszły do szafy i będą czekać na drugą córcię a Iguśka nosi bodziaki z MC na 3-6 miesięcy, które są akurat, luzu nie ma, na styk bym powiedziała. Kupiłam jej komplet bodziak +legginsy na allegro na 68 i za małe, nie ma szans aby nosiła więc chyba rośnie, tylko na wadze nie widać...


Co do sterylizacji, to póki Helena młoda to ja bym polecała jak najbardziej (jeśli nie chcesz aby miała szczeniaki oczywiście). Z tego co się dowiadywałam najlepiej po 1 cieczce. Każda kolejna będzie zmniejszała korzyści ze sterylizacji.

Muffinki - no ja mam kilka przepisów Moje ulubione to muffinki marchewkowe. Każdy zawsze się nimi zachwycał i pochłaniał masakryczne ilości
Prześlę Ci przepis na PW aby tu nie śmiecić.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------


anulinka u nas ten sam problem i nic na nią nie działa oprócz czopka, który podajemy gdy już naprawdę mocno się męczy.
Jakie mleko dostaje Pepe? Iga jest na Bebilonie pepti. Pediatra odradzała nam zmianę mleka, bo ze dwa tygodnie by potrwało zanim by się przyzwyczaiła do niego, pewnie by kolki były i nie jest powiedziane, że z kupkami by się poprawiło. Iga dostaje Debridat - to jest fajny lek na kupki. U nas też zatwardzeń brak, kolor może nie do końca prawidłowy, bo często zielonkawy. Herbatki też chyba nie pomagają, bo czasem pije dwa dni i nic a czasem w ogóle nie dostaje herbatki i jest kupa.


dorka na pierdki to jakieś kropelki na bazie espumisanu raczej, np. esputicon Albo infacol - ja mam użyte 2 razy opakowanie ale smak Iguście nie odpowiadał więc jeśli chcesz to Ci wyślę for free

dzieki za przepis a mozesz wrzucic mi jeszcze taki na te kaloryczne czekoladowe? potrzebuje 3 rodzaje na niedziele bo domi je kocha a to w koncu jego urodzinki wiec beda marchewkowe, czekol i chyba waniliowe

co do wagi,to mysle ze przybiera tylko z czasem dzieci juz tak spektakularnie nie tyja. a nz jakiej wadze ja wazysz? na tej niemowlecej?

zgadzam sie zmiana mleka to ostatecznosc i dlugo trwaja rewolucje jak dziecko sie przyzwyczaja.


norbert znow zygal

[eweska]

Witam się w nowym wątku.
Długo mnie tu nie było u nas wszystko ok, mężul w nocy wyjechał, synal wczoraj pojechał na wakacje więc jestem sama.

Z Piotrusiem lepiej bo zaczął ruszać nóżkami a to dobry znak.
Ola ma dziś tomograf głowy, muszą ją uspać :/.

[moria44]

Napisane przez agnieszka_pe25

co do wagi,to mysle ze przybiera tylko z czasem dzieci juz tak spektakularnie nie tyja. a nz jakiej wadze ja wazysz? na tej niemowlecej?

Na takiej zwykłej elektronicznej więc do końca jej nie ufam

Napisane przez eweska

Z Piotrusiem lepiej bo zaczął ruszać nóżkami a to dobry znak.
Ola ma dziś tomograf głowy, muszą ją uspać :/.

Witaj eweska!
Ufff, teraz to już na pewno Piotrulek wydobrzeje i żadnych powikłań nie będzie. Trzymam za Olę!

[andziot]

atiz za Was i za męża badania

moria gratuluję udanego spaceru
a nie jest tak, że Iga wtedy spała tyle czasu, bo nie spała Wam w dzień w w nocy odsypiała, teraz jak już macie na nią system i śpi w dzień to w nocy się budzi ... my tak z Gabrysią też mamy
bodziaki 3-6 z MC są na styk dla Iguni ??? moja waży ok 5800 i jakoś wielkie mi się wydają, jeszcze nie zakładałam ale takie szerokie są
a dajecie jakiś probiotyk na kupkę dla Igusi ??

aga_pe znów widzę ciężki dzień za Wami

listopadowa80 nie ma to jak pikniczek z rodzinką i duuużo rączek do pomocy

anulinka bravo dla kupy, choć wspomagana, ale ważne że Piotruś spokojny

dorka ja karmię UU ale herbatek nie podaje ...
może kup Infacol albo coś w tym rodzaju, dzieci pięknie po tym oddają wiatry



dzień dobry
burza i leje deszcz


czy ktoś stosuje esputicon ??? ja kupiłam ale to durnowato się podaje, moria dajesz Idze, skutkuje ?? to jakieś klejące i nie wiem czy dwie krople to w ogóle dotrą do jej żołądka
kupiłam żeby infacolu nie podawać, bo jakoś tak dużo się go daje, ale wczoraj jak dałam Esputicon to w nocy takie stękanie było, że aż wrzasnęła .... więc chyba nie za bardzo działa

[anulinka2009]

andziot, a jaki probiotyk polecasz?? Ty chyba Biogaia stosujesz??
Dicoflor ma pozytywne opinie. Chyba coś kupię, zanim zdecydujemy się na zmianę mleka.

[andziot]

Napisane przez anulinka2009

andziot, a jaki probiotyk polecasz?? Ty chyba Biogaia stosujesz??
Dicoflor ma pozytywne opinie. Chyba coś kupię, zanim zdecydujemy się na zmianę mleka.

jak możesz rozpuścić w mleku to polecam Dicoflor, u nas na oddziale tylko taki się używa
ja muszę w kroplach podawać więc daję BioGaię

[aniutka_85]

witam
Ja dla odmiany na nogach od 4 Moja dziewczynka wczoraj spała cały dzień, tylko z przerwami na żarełko i chyba się wyspała. Teraz śpi mi na rękach od 8 bo jak kładę do łóżeczka to oczy jak 5 zł W lewej ręce będę miała mięśnia jak pudzian
Dzisiaj idziemy do lekarza, bo oczko nie przestaje ropiec a później mama jedzie na kontrolę, czy wysiusiała kamyczki, czy nie
Acha - od dzisiaj walczę z wagą, flakiem na brzuchu, rozstępami i cellulitem, czyli ze wszystkimi skutkami ubocznymi ciąży

[andziot]

eweska z mężem konflikt zażegnany ?? chłopcy pewnie uradowani
dobrze, że Piotruś coraz lepiej się czuje ... no i jak rusza nóżkami to cudownie !!! za Oleńki TK

[eweska]

Napisane przez andziot

eweska z mężem konflikt zażegnany ?? chłopcy pewnie uradowani
dobrze, że Piotruś coraz lepiej się czuje ... no i jak rusza nóżkami to cudownie !!! za Oleńki TK

Tak, tak już dawno :P
Rusza, rusza, choć delikatnie, ale rusza, z czasem pewnie będzie lepiej

[Siasiek]

Hej dziewczyny

Czy Wy też całe dnie spędzacie z dzieciaczkami po za domem?
My ostatnio nawet po trzy razy wychodzimy ale mały w domu jest jakiś marudny, a we wózku (jak jeździ ) to jeszcze pokima.

A no i mam w domu czwórkę dzieciaczków teraz
Dzięki Wam chyba
I dodam, że dwie dziewczynki

[ddaaiissyy]

hej Mamunie !!

Gusiu gratulacje ! nie wiedzialam, ze taką traumę przeżyłaś.
Nie myśl już o tym, było minęło.
Nadusia śliczniutka i zdrowiutka jest z Wami



Zaraz biorę się za nadrabianie bo weekend obfitujący w wydarzenia.

W piątek byłam spotkać się z paczką moich przyjaciół z Czestochowy - przyjechali do mnie w odwiedziny do Krk więc posiedzieliśmy na rynku i poplotkowaliśmy.
Zjadłam pizze i nic Gabi nie było.
Mąz po raz 1 karmił ją butlą moim mleczkiem. Z sukcesem.
Najpierw zjadła 100ml, wykąpał ją i po kąpieli kolejne 120ml !
Chyba dużo jak na ok 60min ? Bałam się czy jej nie rozerwie ale nie
Ja jak wyszłam z domu o 17 wróciłam o 23.30
Również byłam w piątek u lekarza na USG. Mam obrzęk okołościęgnisty i porgubienie mięśni odwodzicieli i prostowników krótkich obu kciuków oraz obrzękokołościęgnisty i pogrubienie prostowników długich kciuków. W obu łapkach taki sam stopień nasilenia stanu zapalnego... teraz idę do ortopedy...

W sobotę byliśmy z Gabi i TŻ na wycieczce za miastem a wczoraj mieliśmy gości a raczej Gabrysia - odwiedziły nas dwie cioci TŻ.

Ja nie wiem czy jedno z drugim ma coś wspólnego ale po tym chyba skoku dziecię sie naprawiło.
Słowa nie moge powiedzieć.
Od piątku bez problemu zasypia w łóżeczku i gdy uśnie około 23 na jedzenie np. wczoraj obudziła sie 6.05 a dziś (również poszła lulu o 23) obudziła się na papu o 5!! Calusią noc spała. Na karmienie wziełąm ją jak zwykle do siebie do łózka i spałyśmy jeszcze do 9.30 .
Póki co naprawdę jest super, bo odbija się natychmiast po wzięciu na łapki, czasem jeszcze nie zdąże jej przez ramię przełożyć a ona już bek no i odpukać jeszcze ani razu od urodzenia nie miała kolki.
Z TŻ też jest super, dzidzia chyba nas zjednoczyła, mamy wspólny cel no a do tego on perfekcyjnie zajmuje się Malutką.
Aha i jeszcze odnośnie jedzenia - w sobotę zjadłam leczo, ze sporą ilością papryki
i też nic nie było Gabi tak więc nie stosuję żadnej diety poza tym, że nie jem - nie odwazyłam sie jeszcze kapusty kiszonej, fasoli, kalfiora itp...

Dzis jedziemy na szczepienie (6w1 i pneumokoki) a wieczorem ja na przegląd kontrolny podwozia po 6tyg od urodzenia
A teraz wracam kilka stron do tyłu czytać co u Was

[Camomile]

Dzien dobry!
Dolaczam do grona niewyspanych...
U nas nocka od 23ciej dopiero do 4tej, kiedy to krolewna Nadia stwierdzila, ze dzien sie juz zaczal ona sniadanie zjadla i nie ma co isc spac...
Wiec zamienialismy sie z TZ przy niej co 40min, on mega niewyspany poszedl do pracy, a mnie czeka kolejny tydzien z miska w domu...
Szkoda, ze weekendy sa takie krotkie .

Teraz umiescilam ja w bujaczku, dalam smoka i jest chwila spokoju... Oczka ma zamkniete, co za piekny widok!

Moria, no moja ten sam model, na brzuszku lezec nie cierpi, bo paru minutach dostaje ataku placzu wrecz i trzeba ja odwracac. Ale uwielbia obserwowac swiat tak zza barku, glowke wtedy pieknie trzyma i obraca ja dookola.
No ale na brzuszku bardzo malo lezy... to chyba niedobrze, co?

aga_pe, ja mam wprawdzony wielokrotnie przepis na przepyszne muffinki z orzechami i biala czekolada, moge ci podeslac na pw jak bys chciala?

Siasiek, no ja spedzam z mala na spacerze max 1h15min. To jest jej limit przebywania w gondolce, przekroczenie limitu grozi powaznymi konsekwencjami

Ewesko, milo ze wpadlas. Dobrze, ze z mezem juz ok i z Piotrusiem lepiej, trzymam mocno kciuki za Olenke.

[Dziewczonka]

To ja też dzisiaj dołączam do klubu niewyspańców
Moja córcia dzisiaj spała pieknie od 22-5:30, ale mamusia nie , od 1:50 było stękanie, chrukanie, ziewanie, do tego zjeżdża nam w dół bo lekarka kazała podłożyc koc pod materac, a najgorsze jest odkopywanie - co ją przykryłam to znowu gołe nożyny na wiechrzu i tak całą noc przechodziłam....co zrobic, żeby ona kiedykolwiek spała spokojnie???
Zresztą ja mam jakieś problemy ze snem - długo zasypiam, a rano to bym chętnie pospała dłużej...

Napisane przez agnieszka_pe25

u nas wlasnie takie same objawy. maly ma 10t 2d, ale urodzil sie ponad 2 tyg przed terminem wiec tez by sie zgazdalo


znowu peka mi glowa , ciekawe czemu mnie tak boli prawie codziennie

No to pewnie skok, czytałam o Waszym wczorajszym dniu, u nas podczas skoku też non stop ulewania, krztuszenia i kilkakrotne beki - nie wiem czy to też był skok, ale mija

Napisane przez eweska

Witam się w nowym wątku.
Długo mnie tu nie było u nas wszystko ok, mężul w nocy wyjechał, synal wczoraj pojechał na wakacje więc jestem sama.

Z Piotrusiem lepiej bo zaczął ruszać nóżkami a to dobry znak.
Ola ma dziś tomograf głowy, muszą ją uspać :/.

Witaj Ewesko!
Trzymam kciuki za Piotrusia i Olę

No to ide pooglądac zdjęcia Listopadowej

[andziot]

Siasiek jak to czwórkę dzieciaczków ???
ja też bym spędzała cały dzien na dworze gdyby gabi choć trochę pospała w wózku, a ona śpi 20min góra i koniec, świat jest piękniejszy a później ryk bo niewyspana...

Daisy Gabulek naprawiony no i cieszę się bardzo, że tak pięknie się dogadujecie z mężem
sama samiuteńka zasypia w łóżeczku, czy cos robisz żeby jej pomóc ???

Camomile może odeśpisz w dzień ???


Gabulek już wstał i coś marudzi pod nosem