Matki - Polki wyuzdane i ich Bąble ukochane!!! III - IV 2010r.

[evitka21]

Napisane przez pl_madzia

Do hotpointa jestem zrażona przez zmywarkę, to może electroluxa polukam, a cichy jest?

jak wiruje to strasznie głośna jest-jak mały samolot. Ale ja zamykam drzwi od łazienki i luzik. I ma taką funkcję pranie nocne i wtedy wszystkie głośne czynności (głównie o wirowanie chodzi) robi rano po naciśnięciu odp. guzika.
Najważniejsze żeby ten time manager miał jak się faktycznie na electroluxa zdecydujesz

Napisane przez Gmyrelka

No i mamy anginę Bez czopów ale jednak Marci nic nie je, a pije tylko po podaniu czegoś przeciworączkowego i przeciwzapalnego. Do jutro mam Mu dać szanse powalczyć i mam na wszelki wypisany antybiotyk Jest taki biedny, leży na łóżku, mruczy i jest gorący jak piecyk!!

oj współczuję bardzo, lenak dopiero niedawno miała. U nas antybiotyk musiał być. Zresztą jak angina to raczej musi być, bo anginę paciorkowce zazwyczaj wywołują

I współczuję też koszmarka-wiem dobrze co znaczy być zmęczonym własnym dzieckiem. Rada tylko jedna-zagryźć zęby, przeczekać i powtarzać sobie że to minie, "jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie...", "Bo coś musi być do cholery za zakreeęętem..."

Napisane przez lindsley

A Michaś dalej nie przesypia nocy i wisi ciągle na nodze Dziś wstał o 6 polatał trochę i przed 7 oboje zasnęliśmy i spaliśmy do 10.30 Potem w dzień spania nie było i od 18.30 już śpi na noc. Oby się nie obudził za 2h i chciał się bawić bo już nie raz tak było

Co do grzeczności naszych dzieci wśród innych to Michaś wielkiego pola do doświadczeń nie ma W ogródku czasem bawi się z kuzynem (czasem bo tamten często choruje i separujemy dzieci) a na placu zabaw był tylko raz z Asiulkową Wercią... U nas nie ma. Werci to namiętnie włosy z głowy wyrywa... Z resztą nie tylko jej, dziś siostrzeniec aż się popłakał tak go Michaś poszarpał. Mi co rano wplątuje łapki we włosy - w ten sposób próbuje mamusię z łóżka wyciągnąć Jak go tego oduczyć

I dalej śpi z wami?
biedna moja ....

szkoda, że nie macie tam gdzie iść na placyk jakiś

[mrowak]

mrówak jeszcze tam nie jest jutro wyjeżdza, chyba w nocy albo nad ranem jakoś

Napisane przez aneczkkaa

fajnie Wam z mielenka rzut beretem do mielna na poczatek polecam kowbojskie miasteczko za kołobrzegiem 2 km http://www.dzikizachod.com.pl/dziki.html super miejsce naprawde godne polecenia wstep po 8 zeta i pokazy kaskaderskie w cenie chyba o 12-stej :/ . Jest jeszcze blisko mielna piękny ogród http://www.hortulus.com.pl/

dzięki za porady

Napisane przez madziwnia

Nad morzem dzis pogoda starszna.. burze i leje!!

ej no, zróbcie tam pogodę nad tym morzem-przecież Gabryśka jedzie a jak ma być w najbliższym okresie??

Napisane przez lindsley

a na placu zabaw był tylko raz z Asiulkową Wercią... U nas nie ma.

ale jak to nie ma? placów zabaw nie ma?

[evitka21]

a moja bieda znów ma zębowe problemiki-zaś się teraz budziła z płaczem z bólu-dałam jej paracetamol, ale coś czuję, że za chwilę wyląduje ze mną w łóżku, bo chce biedna spać, ale się co chwila budzi i mnie woła... :-(

[lindsley]

Napisane przez evitka21

I dalej śpi z wami?
biedna moja ....

szkoda, że nie macie tam gdzie iść na placyk jakiś

No śpi... Ja już się przyzwyczaiłam. Pewnie może i by się dało go odłożyć po chwili tyle że ja jestem tak nieprzytomna że zasypiam często prędzej niż on i budzę się potem rano... A dziś to ewidentnie przez zęby się obudził, górna dwójka już przebiła dziąsełko a druga próbuje...

U nas same domki jednorodzinne i każdy ma swój plac zabaw ogródku... My też mamy co potrzeba, dwójka dzieci jest a trzecie rośnie (ma 2tyg) A dorośli (głównie mój teść) zrobili sobie boisko do siatki i kosza i co niedziele jest mecz Wczoraj tz i teść grali a my z Miśkiem kibicowaliśmy

[madziwnia]

Napisane przez mrowak

ej no, zróbcie tam pogodę nad tym morzem-przecież Gabryśka jedzie a jak ma być w najbliższym okresie??

mówisz i masz... po południu sie przejasniło .. ani jednej chmurki na niebie!!!

[ania p]

mrowak naprawdę takie fajne to miasteczko ? ja byłam ze cztery lata temu i wtedy to była porażka wymęczone zwierzęta które siedziały w upale . pan walił wielbłada czymś po kolanach bo ten nie chciał łazić . Jakoś nie za mile wspominam ale to było dawno więc wiele mogło się zmienić .

[mrowak]

Napisane przez madziwnia

mówisz i masz... po południu sie przejasniło .. ani jednej chmurki na niebie!!!

to trzymaj tak do 20-go

Napisane przez ania p

mrowak naprawdę takie fajne to miasteczko ? ja byłam ze cztery lata temu i wtedy to była porażka wymęczone zwierzęta które siedziały w upale . pan walił wielbłada czymś po kolanach bo ten nie chciał łazić . Jakoś nie za mile wspominam ale to było dawno więc wiele mogło się zmienić .

a skąd ja mam po zdjęciach wiedzieć, że pan bije wielbłada i że zwierzaki w upale siedzą bez osłony? przecież tego na stronie nie widac, a z tego co WIDAĆ wydaje się fajne, dlatego się ucieszyłam, że takie miejsce tam jest. Czy fajne naprawdę to mogę powiedzieć jeśli tam dojadę i zobaczę.

[Gmyrelka]

Asia dziękuję To ja też tam jadę Skusiła mnie cena 125zł za naszą 4, a w Karwii znalazłam 180 ... Tylko my od 7 sierpnia więc Was już pewnie nie będzie

Evi Marci ma strasznie rozpulchnione gardło i do jutra ma szansę się sam wyciągnąć ... Pewnie Bartek rano skoczy z Nim znowu do lekarza po decyzję w sprawie antybiotyku... ehhhh jest taki bidny i masz rację mały Koszmarek w końcu musi się zmienić, przecież całe życie taki nie będzie .... (mam nadzieję)

[lindsley]

Już drugi raz Młodego usypiałam Dostał nurofen i mam nadzieję ze teraz trochę pośpi...

[sara 85]

Napisane przez lindsley

Sara wszystkiego najlepszego

Napisane przez tylkooliwka

Sara wszystkiego najlepszego
.

Napisane przez aneczkkaa

Sara wszystkiego Najlepszego

dziękuje bardzo za życzenia

[izazula]

Hej

Zdrówka życzymy wszystkim pochorowanym dzieciaczkom

sara - wszystkiego najlepszego, radości z każdego dnia

asiulek - ja myślę że każde z naszych dzieciaczków ma jakieś diabełki za uszami. Wiek sprzyja temu że histeryzują czasami, wymuszają, drą się, są "nieznośne" itd. Ja się nie przejmuję czyimiś opiniami na placyku, mam je w nosie. Nie pozwalam na pewne zachowania i staram się nie słyszeć syreny włączanej przez Zosię. Niech sobie też mówią że wyrodna jestem, w końcu to poniekąd jes prawda

Napisane przez aneczkkaa

Izazula nie masz pojęcia jak jak sie wkurzyłam oni tłumaczą sie tym że nie mają przystowanych dróżek, no może faktycznie nie bardzo można tam wóżkiem jeździć straszne wertepy mają. Ścieżki zrobione są z podkładów kolejowych, można sobie wyobrazić jak to wygląda ale czemu nie mają żadnych informacji na ulotkach czy stronie internwtowej ? Dobrze że mieliśmy blisko bo jakby jechała tam kawał drogi to narobiłabym im niezłego rabanu

Taka informacja powinna być na stronie przy cenniku a nie przy kasie na miejscu. Dla mnie to żadne wytłumaczenie że ścieżki ne są przygotowane pod wózki. Niech nie piszą że dzieci od 0-3 mają bezpłatny wstęp. Właściwie to faktycznie jest bezpłatny bo wogóle wejść tam nie mogą

Napisane przez pl_madzia

No i pochwalę się, bo Erwinek wczoraj sam na więcej niż 3 sek się przytuliłWieczorem nie mógł zasnąć to ze mną w sypialni się połozył przytulił pleckami i mnie po ręku głaskał jak ja przestawałam go po plecach

Napisane przez sara 85

Zosia nauczyła się z łóżeczka wychodzić sama i teraz w nocy przyłazi do nas do łózka. Jak chcemy ją odłożyc do łóżeczka to taki płacz. Dzisiaj 3 razy próbowaliśmy i za każdym razem się obudziła i ryk. W końcu powiedziałam głośniej: tutaj jest twoje łóżeczko i tutaj będziesz spała. Popłakała minute i usneła

A jak wychodzi ? przez te szczebelki które można wyjąć ? Unas się bardzo ciężko wyciągają i nawet ja mam wielki problem

Napisane przez pl_madzia

Macie może jakąś pralkę godną polecenie? taką ladowaną od góry? bo opinie w necie różne strasznie. I już nie wiem które pisze producent a które konkurencja, bo chyba tylko co które są od faktycznych klientów

Ja miałam Candy jakąś tam, ładowaną od góry. Bardzo byłam z niej zadowolona. Fajne funkcje prania, ciche wirowanie, łatwe czyszczenie.

Napisane przez Baobabek

tak razem oglądaliśmy wczoraj 2 mieszkania z czego to jedno - pierwsze obejrzane - obojgu nam się spodobało. Ale tż chce pooglądać jeszcze inne dla porównania, a problem w tym, ze tych innych nie ma...więc co tu oglądać a kasa za to co obejrzeliśmy to ładne to spoko, i nie wymaga remontu, więc moglibyśmy na początek nasze oszczędności dołączyć do kredytu i tym sposobem wziąć mniejszy

Byłoby fajnie. Pewnie wystaczyłoby tylko malowanie.
Ja bym jeszcze zrobiła sobie tam spacer w sobotni wieczór, sprawdzić jak jest z imprezowaniem w okolicy

Napisane przez Baobabek

Właśnie baba z agencji do mnie dzwoniła - ale ma oferty mieszkań...niech sobie je wsadzi w d...e! przecież kurna wyraźnie ogłoszenie dałam - jakie chcę, gdzie i za ile...jelenia szukają

Szukkają i na prowizję liczą

Napisane przez madziwnia

Chciałąm powiedziec że jesli do piatku nie dobijemy do 5000 postów to ktos inny niech sie szykuje na założenie watku nowego...
Udało mi sie wyprosic wczasy z moim tata i bratem!!!

wyjeżdzamy z piatku na sobotę na 2 tygodnie .. najpierw Warszawa - potem na chwilke do kolegio taty do Piotrkowa Tryb., potem do Czestochowy do taty siostry.. potem Przemyśl, - Solina tam duzo rodzinki.. nastepnie.. kierunek Zakopane.. ale bliżej sie zatrzymujemy.. okoloce Gorlic i tu chcemy byc najdłużej.. kocham góry!! A tu mamy mnóstwo rodziny ze strony taty bo dziadek był góal.. oni sa taaacy kochyani wszyscy!
Zabieram sie tylko z Michalina... T. zostaje doznał szoku że aż 2 tygodnie nas nie bedzie!
a ja sie ciesze bo dziecko klimat zmieni.

To super

[sara 85]

Napisane przez izazula

Hej

sara - wszystkiego najlepszego, radości z każdego dnia

A jak wychodzi ? przez te szczebelki które można wyjąć ? Unas się bardzo ciężko wyciągają i nawet ja mam wielki problem

dziękuje

szczebelki są wyjęte i przez tą dziure wychodzi. Pierwszy raz w tamtym tyg sama w nocy wylazła. Az się wystraszyłam, bo staneła sobie koło łóżka i palca do nosa mi włożyła

[megi-megi]

Słuchajcie - Mielno to miałam 15 km od domu kiedyś...a Wy mi tam wyjeżdżacie... aż łezka się kręci.
Jak nie będzie pogody, kierujcie się na Kołobrzeg - niecałe 50 km dalej - fajne baseny solankowe w uzdrowiskach.
No i przepiękne lesiste tereny - wylotówka na Poznań zwłaszcza - czysto w tych lasach.
A w Koszalinie... nie ma atrakcji jak mnie nie ma no ale od biedy też coś się znajdzie...
Ale jak nie będzie pogody, bo tak to morze, plaża... a... i jeśli woda w Bałtyku będzie mocno zimna, to polecam jedno jeziorko w lesie... latem jest tam mega ciepła woda - parę km od Koszalina.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Sara - wszystkiego naj, naj, naj... urodzinowo i tulaśnie

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Madziwnia - ile Ty będziesz w tej Warszawie i kiedy?

Gmyrku - ucałuj Merciego od cioci I póki pamiętam (w pewnym wieku skleroza jest normalna) - nie mam łóżeczka turystycznego. Tak to jest jak dziecko nie nauczone z mamą spać.... ja tak tylko z zazdrości...

[lindsley]

W co bawicie się z Waszymi dziećmi? Bo ja chyba za mało czasu z Michasiem spędzam na różnych rozwijających zabawach i może dlatego nic nie umie (od wczoraj rozpoznaje w książeczce kurę i robi koko i pokazuje nos na sobie i na nas - najnowsze co potrafi) a ja tu widzę że niektóre jedzą sztućcami, malują, lepią z ciastoliny... Michaś lubi burzyć świeżo zbudowaną przez kogoś wieżę albo walić drewnianym klockiem w szklaną ławę, wynosi wszystkie ściereczki z kuchni i namiętnie rozczłonkowuje wszystkie napotkane klamerki a hitem jest grzebanie w łazienkowym koszu jak ktoś nie zamknie łazienki

[ania p]

Napisane przez mrowak

to trzymaj tak do 20-go



a skąd ja mam po zdjęciach wiedzieć, że pan bije wielbłada i że zwierzaki w upale siedzą bez osłony? przecież tego na stronie nie widac, a z tego co WIDAĆ wydaje się fajne, dlatego się ucieszyłam, że takie miejsce tam jest. Czy fajne naprawdę to mogę powiedzieć jeśli tam dojadę i zobaczę.

No tak mam 4 dzieci w domu to i czytam jak debil
Ja myślałam że tam byłaś i dlatego napisalaś o tym . Matoł ze mnie .
Także mi się średnio podobało , ja strony nie ogladałam tylko tak pojechaliśmy . mam nadzieję że coś sie zmieniło bo zwierzaki to miały tam bidnie

Napisane przez lindsley

W co bawicie się z Waszymi dziećmi? Bo ja chyba za mało czasu z Michasiem spędzam na różnych rozwijających zabawach i może dlatego nic nie umie (od wczoraj rozpoznaje w książeczce kurę i robi koko i pokazuje nos na sobie i na nas - najnowsze co potrafi) a ja tu widzę że niektóre jedzą sztućcami, malują, lepią z ciastoliny... Michaś lubi burzyć świeżo zbudowaną przez kogoś wieżę albo walić drewnianym klockiem w szklaną ławę, wynosi wszystkie ściereczki z kuchni i namiętnie rozczłonkowuje wszystkie napotkane klamerki a hitem jest grzebanie w łazienkowym koszu jak ktoś nie zamknie łazienki

Moja to gania za szymonem . z zabaw ze mną to na placyku lepimy babki , kilka razy malowała farbami tymi co się palcami maluje , układam z nią klocki , buduje proste wierze z kilku klocków , oglądamy książeczki. Lubi bawić się piłką więc nią rzucamy , lalki wozi w wózku ale to raczej robi sama. bawimy się sorterami , wrzucamy pranie do pralki ( to jest hit ) na szybko nie wiem co jeszcze ale pewnie milion innych rzeczy jeszcze by się znalazło.
A no i dziwna zabawa Oli podaje mi do ręki okruszek z ziemi dla niej tylko widoczny i tak potrafi np 10 min robić .

[mrowak]

lindsley, Gabryśka uwielbia książeczki i może je oglądać nawet godzinę, ale tylko w towarzystwie, więc jesteśmy angażowani na maxa, poza tym lubi rysowac kredkami albo na znikopisie, jak wcześniej pisałam ubóstwia pewien słup więc rysuje go namiętnie tudzież o nim opowiada, klocki jakoś nie bardzo się przyjęły na razie, siedzenie w piaskownicy jest mile widziane, poza tym ostatnio dałam jej puste pudełko po jakimś kremie i ma zabawę wkładając tam cokolwiek co się zmieści-zamyka i otwiera, no i bawi się kotem. Nie Z kotem tylko KOTEM, ale tego nie polecam

pranie do pralki też pakuje tylko potem niezadowolona jest jak jej zamknę i puszczę pranie, bo przecież ona jeszcze nie skończyła
uwielbia chodzić po schodach w bloku, ale ja leniwa i rzadko to robimy

ona generalnie bardziej intelektualna jest niż fizyczna-ostatnio zaczełam się już obawiać, bo ona podchodzi do półeczki z książeczkami i pokazując mi na grzbiet książki mówi co jest w środku,np. podchodzi,wskazuje książeczkę i mówi "dzidzia" albo "tyty"=kredki, czy "huhu"=sowa. I zawsze ma rację...co będzie za rok???

Ania, tak się domyślałam, że źle zrozumiałaś to o tym miejscu pod Kołobrzegiem

[lindsley]

Ania ja mam 11-latka w domu chwilowo i trochę się razem bawią, dopóki Michaś nie targa go za włosy lub gryzie... Ale generalnie inne dziecko to dobra zabawka

Mrówka mały geniusz Ci rośnie... Michaś książeczki to chętnie rozrywa chociaż ostatnio tę kurę sobie upatrzył i od rana dziś koko i koko... W piasku posiedzi chwilkę, najbardziej zainteresowany piaskownicą jest jak jest zakryta, to chce żeby odkryć a potem w nogi... (Tz mi wreszcie furtkę wstawił to mi Młody nie zwiewa z ogródka... )
Pralkę mam od góry ładowaną to ani sobie nie zapakuje ani nie obejrzy kręcącego się prania
A kotem też się bawił.. i kociakami takimi małymi co to ledwo chodziły (jak nie upilnowałam łobuza)
No i znów zapomniałam kupić kredki Jakie najlepsze? Takie zwykłe ołówkowe czy jakieś inne?

[mrowak]

my mamy swiecowe zwykle, ale szybko sie lamia, ostatnio dostałam bambino, ale juz w drewnianej oprawie i moze przezyja dluzej, a od czwartu w lidlu maja byc fajne swiecowe w twardych obudowach, takie wykrecane-bede sie na nie czaic ale przez posrednikow, bo wtedy bede nad morzem

[megi-megi]

Napisane przez lindsley

W co bawicie się z Waszymi dziećmi? Bo ja chyba za mało czasu z Michasiem spędzam na różnych rozwijających zabawach i może dlatego nic nie umie (od wczoraj rozpoznaje w książeczce kurę i robi koko i pokazuje nos na sobie i na nas - najnowsze co potrafi) a ja tu widzę że niektóre jedzą sztućcami, malują, lepią z ciastoliny... Michaś lubi burzyć świeżo zbudowaną przez kogoś wieżę albo walić drewnianym klockiem w szklaną ławę, wynosi wszystkie ściereczki z kuchni i namiętnie rozczłonkowuje wszystkie napotkane klamerki a hitem jest grzebanie w łazienkowym koszu jak ktoś nie zamknie łazienki

Kochana - widzę, że nasze dzieci są na podobnym poziomie rozwoju klask i:

Mój jeszcze zobaczył, jak śrubokrętem klapkę na baterie odkręcam w zabawce i do dwóch dni stara się też odkręcić, ale nieco mu nie idzie - w każdym razie śrubokręt to hit.
A książeczki są fajne do rzucania nimi.

[madziwnia]

Napisane przez megi-megi

[/COLOR]Madziwnia - ile Ty będziesz w tej Warszawie i kiedy?
[B]
.

oj madzia ja tylko przelotem.. bo wujek jest w szpitalu i jeden dzien .. wawa nie planowana .. my sie na dłuższy pobyt w przemyslu i w Gorlicach szykujemy..

A co do tego wyjazdu.. to ja ciagle głupie mysli mam.. żeby tomek sie dzieckiem nacieszył.. żeby w razie wypadku itd.. ponformowac wszystkich moich znajomych, że jak sie kochamy to ostatni raz.. taaakie głupoty że az mnie gowa boli...
mało tego zgubiłam pierwszy raz telefon!!! nie wiem jakies przestrogi przed wyjazdem czy co!!
Ja nie wierze w takie rzeczy ale siedzi w głowie.. i szukam od wczoraj.. WYŁADOWANY BYŁ I PADŁĄ BATERIA CHYBA.. NA ZŁOŚĆ...
i jestem pewna że leżał cały czas na parpecie.. a go tam nie ma......

[aneczkkaa]

Napisane przez ania p

mrowak naprawdę takie fajne to miasteczko ? ja byłam ze cztery lata temu i wtedy to była porażka wymęczone zwierzęta które siedziały w upale . pan walił wielbłada czymś po kolanach bo ten nie chciał łazić . Jakoś nie za mile wspominam ale to było dawno więc wiele mogło się zmienić .

ja byłam w tym roku i nic strasznego nie rzuciło mi się w oczy zwierzątka czyste zadbane miłe i gotowe do zabawy szczególnie króliki hihihi nikt nikogo nie walił po kolanach itd.

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez madziwnia

A co do tego wyjazdu.. to ja ciagle głupie mysli mam.. żeby tomek sie dzieckiem nacieszył.. żeby w razie wypadku itd.. ponformowac wszystkich moich znajomych, że jak sie kochamy to ostatni raz.. taaakie głupoty że az mnie gowa boli...
mało tego zgubiłam pierwszy raz telefon!!! nie wiem jakies przestrogi przed wyjazdem czy co!!
Ja nie wierze w takie rzeczy ale siedzi w głowie.. i szukam od wczoraj.. WYŁADOWANY BYŁ I PADŁĄ BATERIA CHYBA.. NA ZŁOŚĆ...
i jestem pewna że leżał cały czas na parpecie.. a go tam nie ma......

hehehe ty durna nie wymyślaj już proszę jak tak będziesz to nie pojeddziesz ze strachu

[pl_madzia]

Jak macie pralki to ile mają obrotówBo wybrałam dwie jedna 1 tyś obrotów druga 1300, różnica w cenie 350 zł, i nie wiem czy jest sens tyle przeplacać
Tz jest zdania że lepiej przepłacić bo pranie suchsze, i krócej będzie wisiało

U nas wczoraj pogoda do dupy ale czasami i taka musi być. Ale dzisiaj pięknie słonecznie, i ciepłoWięc u mnie załamanie pogody tylko jeden dzień trwało
Chłopaki na balkonie siedzą.
Za chwile do miasta idę kupić wiśni do mrożenia puki jeszcze są.

[aneczkkaa]

wiecie co maciek ostatnio jak nasika w pieluchę to ją ściąga a dziś ja patrze co on robi on ściągnął pieluchę guwno sie z niej wysypało usiadł rozmazał no to i sie cieszy nawet sie nie wkurzyłam bo nie mogłam powistrzymac smiechu heheheheh

[tylkooliwka]

Madzia nie fiksuj wszystko będzie dobrze tylko się nie nakręcaj

Gmyrelka współczuję Marcysiowi niedawno Danio był taki

A mój mały tylko ktar i troszkę gardło czerwone,mam tylko dac izotopcine(nie pamietam nigdy tej nazwy)wirusowe cuś,dlaczego przepisują calcium przy takich przeziębieniach?? i nurofen kazał dac raz dziennie

Jak chwilicie to ja tez pochwalę:
Wreszcie mówi MAMA

Nauczyłam robić siusiu do nocnika,jak zdejmę pampka to pytam czy chce siusiu on kiwa,że tak i idziemy na nocniczek,napina się i sika potem razem wylewamy w radości do kibelka i bijemy brawo

No i przytulesek tez jest,uwielbiam jak siedzi mi na kolanach okrakiem przodem do mnie i się wtula,to jest taaaka przyjemność.Czasami jak się na rękach wtuli i tak mocno trzyma za szyję,ze się go odkleić nie da,a on się chichra

Napisane przez lindsley

W co bawicie się z Waszymi dziećmi? Bo ja chyba za mało czasu z Michasiem spędzam na różnych rozwijających zabawach i może dlatego nic nie umie (od wczoraj rozpoznaje w książeczce kurę i robi koko i pokazuje nos na sobie i na nas - najnowsze co potrafi) a ja tu widzę że niektóre jedzą sztućcami, malują, lepią z ciastoliny... Michaś lubi burzyć świeżo zbudowaną przez kogoś wieżę albo walić drewnianym klockiem w szklaną ławę, wynosi wszystkie ściereczki z kuchni i namiętnie rozczłonkowuje wszystkie napotkane klamerki a hitem jest grzebanie w łazienkowym koszu jak ktoś nie zamknie łazienki

Danilel też uwielbia rozwalć to co się zbuduje,a ulubiona zabawka to oczywiście piłka.Musze tez pokupować jakieś książeczki bo te co miał to oczywiście już popsuł.

Napisane przez megi-megi

A w Koszalinie... nie ma atrakcji jak mnie nie ma no ale od biedy też coś się znajdzie...
.

uwielbiam Cię

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez aneczkkaa

wiecie co maciek ostatnio jak nasika w pieluchę to ją ściąga a dziś ja patrze co on robi on ściągnął pieluchę guwno sie z niej wysypało usiadł rozmazał no to i sie cieszy nawet sie nie wkurzyłam bo nie mogłam powistrzymac smiechu heheheheh

Madzia 1000 to już dużo,rzeczy prawie suche są a 1300 to by chyba były wymiętolone

[aneczkkaa]

Napisane przez pl_madzia

Jak macie pralki to ile mają obrotówBo wybrałam dwie jedna 1 tyś obrotów druga 1300, różnica w cenie 350 zł, i nie wiem czy jest sens tyle przeplacać
Tz jest zdania że lepiej przepłacić bo pranie suchsze, i krócej będzie wisiało

http://www.euro.com.pl/pralki/amica-...-awso12d.bhtml ja mam dokładnie tą pralkę 1000 obrotów starczy madzia ja żadko je ustawiam bo wole 800 bo rzeczy mnie pogniecione hihi

[lindsley]

U mnie jest 1200obrotów, różnica między 1200 a 1000 jest Mi zależało żeby pranie było suchsze zwłaszcza zimą jak suszy się wszystko w domu... Tyle że im więcej obrotów tym bardziej pogniecione wszystko i trzeba więcej prasować

Pogoda taka sobie, trochę chmur, trochę słońca... Jeszcze nie sprawdzałam temp. Po ile są wiśnie?


Madzia ja też czasami mam takie wizje... Czasem w każdej podróży widzę wypadek ale staram się zagłuszyć te dziwne głosy i ich nie słucham...

Mrówka dzięki za cynk o kredkach, poczekam do czwartku

Oliwka za mama i siusiu

Michaś od rana dorwał odkurzacz i nie da mi spokoju dopóki nie posprzątam...

Nockę znów przespał z nami bo go kaszel i zęby męczyły

[madziwnia]

Madzia ja tez mam na 7 kg wsadu 1000 obrotów i baardzo rzadko używamy 1000 bo juz na 800 prawie suche.. pościel i reczniki to tylko na 1000 wiec nie przepłacaj.. bo za pogniecione pranie nie warto

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

ZNALAZŁAM ten pierdzielony telefon!!! nigdy bym go nie znalazła gdyby brat mi nie powiedział że jak szłam na góre z praniem to mi go dał.... i oczywiscie szukałąm potem kotków bo je kocica na góre wyniosła gdzies.. szukałam i znalazłam.. odłozyłam tam telefon na bok i zajełam sie kotkami aby im kocyk pościelic.. taaakie zakamarki na strychu mozna powiedziec.. MAM JUZ MOJE MALEŃSTWO. bo nie mogłam sie odnaleźć od rana..

[aneczkkaa]

Napisane przez izazula

Taka informacja powinna być na stronie przy cenniku a nie przy kasie na miejscu. Dla mnie to żadne wytłumaczenie że ścieżki ne są przygotowane pod wózki. Niech nie piszą że dzieci od 0-3 mają bezpłatny wstęp. Właściwie to faktycznie jest bezpłatny bo wogóle wejść tam nie mogą

dzieci mogą tam wejść ale bez wozka

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez sara 85

dziękuje

szczebelki są wyjęte i przez tą dziure wychodzi. Pierwszy raz w tamtym tyg sama w nocy wylazła. Az się wystraszyłam, bo staneła sobie koło łóżka i palca do nosa mi włożyła

heheh to fają pobudkę miałaś moj na wczasach miał otwarte to boczne wejście w łóżeczku turystycznym i też mnie wystraszył w nocy ale paluchów nigdzie nie pchał

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez madziwnia

ZNALAZŁAM ten pierdzielony telefon!!! nigdy bym go nie znalazła gdyby brat mi nie powiedział że jak szłam na góre z praniem to mi go dał.... i oczywiscie szukałąm potem kotków bo je kocica na góre wyniosła gdzies.. szukałam i znalazłam.. odłozyłam tam telefon na bok i zajełam sie kotkami aby im kocyk pościelic.. taaakie zakamarki na strychu mozna powiedziec.. MAM JUZ MOJE MALEŃSTWO. bo nie mogłam sie odnaleźć od rana..

to dobrze ze sie znalazł

[madziwnia]

o mtako!! http://www.ptroa.co.il/petition/
ten piesek na żywca został obdarty ze skóry i jeszcze do kamery mrugał oczkami to jest petycja do podpisu ale w j. angielskim.

[aneczkkaa]

ej to straszne