Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/X 2011

[Malgosia1983]

Napisane przez tusia872

moja mama jak była mała to miała swoja kure co ja w wózku woziła wiec pies to jeszcze spoko


to trzymam kciuki zeby dzisiejsza aukcja poszła dobrze

fajne te kolorki tych wózków macie wybrane ech ale wam zazdroszcze bo mi sie ciezko zdecydowac na konkretny kolor myslałam ze wybór samgo wózka bedzie problemem a tu sie okazało ze kolor podobaja mi sie 3 kolory i tak cały czas sie zastanawiam chyba losownie zrobie

Kurę A czapeczkę jej zakładala
A jakie masz te kolorystyczne typy?

Napisane przez indygo79

hej a ja dziś znowu lewą nogą wstałam. no ale jak o 2iej okazało się, że jestem wyspana i zasnęłam dopiero po 4ej, a wstałam o 7ej w pochmurny dzień to nawet się sama sobie nie dziwie.
o mnie znajomi też nie zapomnieli, a przyjaciółka spisuje się super ale ja sama jakoś unikam ludzi nie chce mi się tych głupich dyskusji ciążowych prowadzić...
a liczyłyście ile już razy odpowiedziałyście na pytanie "jak się czujesz?" to jest odlot chyba się już nigdy w życiu nie powtórzy
melduję, że ja tak

wow
ol: no to pies na pewno był zadowolony

Zadowolony jak jasna cholera
Dzisiaj fajnie chłodno jest. Tak dla mnie w sam raz.
A z nockami to współczuję. Ja przesypiam całe z przerwami na siku
Mam wielu znajomych ale niewielu przyjaciół. Tak naprawdę to jedną przyjaciółkę. Widzę, że jej jest ciężko z powodu mojej ciaży (niemal 3 lata temu straciła syna) ale jest dzielna i szczerze się cieszy. Takie pomieszane uczucia...Zawsze mogę na nią liczyć...

Napisane przez DzastaW

Ja chciałam brązowy wózek, ale mam czarny =)

Oba fajowe

[anciaahk]

Napisane przez Malgosia1983

Średnio zadowolony bo ubieralam go jeszcze w śpioszki Zamykałam budę, przykrywałam "plandeczką" żeby nie zwiał i w drogę po wsi

to miał przygody ten Twój pies . Mój lubi się przebierać, ale co do wózka to chyba miałby traumę .

Agnyska - to kciuki za kolejną aukcję, w końcu musi się udać. Ile planujesz wydać na fotelik? Wczoraj w hurtowni widziałam nowe w cenach 120-200 zł, nie znam firmy co prawda, ale cenowo wyglądało nieźle, polska produkcja.

Tusia - jakie kolorki rozważasz?

Kolory to już naprawdę rzecz gustu, jedni lubią żywe, inni stonowane. Mi podobają się też spokojne beże, bez żadnych wzorków, ale wiem, że to średnio praktyczne na okres jesienno-zimowy, więc dlatego pozostanę przy czymś ciemniejszym, stonowanym.

Indygo ja też średnio towarzyska jestem, coś w tym jest.

[lullaby_ml]

Napisane przez anciaahk

Zanim Was nadrobię zdam relację z wizyty. I dobrze, i źle.
Franek duży, waży 2300-2500 g. Ale szyjka otwarta, co prawda długa, ale lekarz zalecił odpoczynek, podobno za dużo biegam. Mam się oszczędzać, by urodzić w terminie.
Jeśli donoszę, to szykuje się chłopak na 4kg....

Gratuluje duzego synka co do szyjki-oszczedzamy sie juz kochana, to nie sa juz tanie rzeczy z szyjkami

Napisane przez Martusiaaa21

hej mamuśki witam z rana
wczoraj Was nadrobiłam, ale nie miałam siły cytować, byliśmy z mężem chyba dobrze po 22ej w domu z budowy, ale jestem z niego dumna, bo poszlifował cały sufit w salonie i był cały bialutki
a dzisiaj tak z rana wstałam bo na 8mą przyjeżdża jakiś gościu ze spóldzielni licznik wymieniać czy coś ale nawet jakoś wyspana jestem

tak szybko tylko Anciu za synka, rośnie duży zdrowy chłopak
Lullka trzymam nadal kochana będzie dobrze
i za wszystkie dzisiejsze wizyty też

miłego dnia mamuśki i trzeba nowy tytuł wymyśleć

To widze budowlanka pelna para tylko sie nie przemeczaj, bo wiesz

Napisane przez DzastaW

Kurde Moje dziecko z tymi ruchami to przewyższa normę, bo jak zacznie się ruszać to non-stop przez parenaście minut (w ciągu dwóch minut naliczam z pare ruchów) =)

Bo teraz ma jeszcze duzo miejsca na plywanie, pozniej bedzie tylko kopal bo bedzie juz na tyle duzy ze nie bedzie mogl sie tak ruszac jak teraz i pewnie dlatego tak odczuwasz jego ruchy

Napisane przez anciaahk

Skrętne kółka czy ich brak to ma znaczenie raczej w zależności od rodzaju terenu. U nas teren jest byle jaki, chodników generalnie brak, nierówności i wertepy. Na takie drogi nie są potrzebne skrętne kółka, widzę jak inne mamy się z tymi kółkami mordują, pchając wózek, a kółka im uciekają. Ostatnio obserwowałam mamę właśnie z maritą, pchała lekko wózek jedną ręką, a wielkie pompowane koła gładko szły po tych nierównościach.

Małgosiu dzięki za te wszystkie informacje . Nie wiem, czy w tej sytuacji nie postawię na maritę, ale chyba w wersji elegance z chromowanym stelażem.

Kolorystyka jak na zdjęciu, ale nie wiem, czy kwiatek pasuje do chłopaka??

Świetny ten wozek, a ten kwiatek jest tak subtelny ze jak nie kwiatek

Napisane przez agnyska81

Dzień dobry! Widzę, że produkcja znów pełną parą idzie

Melduję, że aukcji fotelika nie wygralam - poszedł za ponad 300 zł, a tyle nie przewidywałam dawać (to był Be Safe Izi Sleep już z bazą, bardzo dobry i w ślicznym kolorze). Dziś następna aukcja - za 2 godziny koniec, ale tutaj nie bije się tyyyyle osób, więc jest szansa.
Wczoraj ugryzły mnie 3 gzy, ale jeden to przesadził maksymalnie - na tyle uda mam rozlany czerwony bąbel o średnicy 10 cm

Widziałam tylko, że Ancia zadowolona po wizycie, ale muszę nadrobić bo nie znam wagi Franka

To trzymamy kciukasy za dzisiejsza i przepraszam za to pytanie-ale co Cie ugryzlo..?


A poza tym dzien dobry mamusie i w ogole co sie dzieje z mucka? i gdzie jest celtea?

[anciaahk]

Zapomniałam napisać, że wczorajsze zakupy dla malca jednak się nie powiodły. U nas zaopatrzenie smyków, h&mów i innych sieciówek jest delikatnie mówiąc marne.
W smyku z przecenionych rzeczy była dosłownie garstka. Chciałam kupić nawet te, które nie były przecenione, to nie mieli pełnej rozmiarówki. To samo w H&M - oglądałam tam fajny komplet welurkowy brązowy dres, bluza z kapturem z uszkami i do tego półśpiochy. Cena nawet znośna 59 zł - ale ilość sztuk 1 i to w rozmiarze 56. Lipa.
Myślałam, że wybiorę się jeszcze do re-kidsa, ale lekarz miał takie opóźnienie, że nie zdążyłam. Chciałam jechać na zakupy jeszcze do 3miasta, ale przy tej szyjce to raczej mało realne, chłopina mnie nie puści. A i sama się boję, żeby do końca remontu wytrzymać.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Lulla jak zdrówko dzisiaj??

[DzastaW]

Ja zadawałam się głównie z przyjaciółką, z innymi to głównie przez telefon (bo dalej mieszkali), ale odkąd jestem w ciąży to przyjaciółka zaczęła Mnie wkurzać. Może głupie sprawy ale ani razu nie spytała się jak się czuje (a wiedziała że czułam się do dupy), wyciągała Mnie co chwila by gdzieś z Nią pójść (a nie mogłam zabardzo chodzić) i ma pretensje o to że się zmieniłam i nie mam czasu =/

[lullaby_ml]

Napisane przez anciaahk

Zapomniałam napisać, że wczorajsze zakupy dla malca jednak się nie powiodły. U nas zaopatrzenie smyków, h&mów i innych sieciówek jest delikatnie mówiąc marne.
W smyku z przecenionych rzeczy była dosłownie garstka. Chciałam kupić nawet te, które nie były przecenione, to nie mieli pełnej rozmiarówki. To samo w H&M - oglądałam tam fajny komplet welurkowy brązowy dres, bluza z kapturem z uszkami i do tego półśpiochy. Cena nawet znośna 59 zł - ale ilość sztuk 1 i to w rozmiarze 56. Lipa.
Myślałam, że wybiorę się jeszcze do re-kidsa, ale lekarz miał takie opóźnienie, że nie zdążyłam. Chciałam jechać na zakupy jeszcze do 3miasta, ale przy tej szyjce to raczej mało realne, chłopina mnie nie puści. A i sama się boję, żeby do końca remontu wytrzymać.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Lulla jak zdrówko dzisiaj??

Minimalnie lepiej, wypijam litry herbatek z cytryna dziekuje ze pytasz co do zakupkow-ostatnio wlasnie sie nagrzewalam na bodziaki w H&M, byly pakowane po trzy sztuki i kosztowaly 39,90 ale byly tam wlasnie z napisem: I <3 Dad, I <3 Mum, i takie w cieniutkie paseczki

[tusia872]

co do kolorów wózków to takie z przewaga za czerwonym i tym szarym

[anciaahk]

Dzięki za opinie nt tego kwiatka, bo w sumie tak jakoś mało męski się wydawał .

[tusia872]

Napisane przez anciaahk

Zapomniałam napisać, że wczorajsze zakupy dla malca jednak się nie powiodły. U nas zaopatrzenie smyków, h&mów i innych sieciówek jest delikatnie mówiąc marne.
W smyku z przecenionych rzeczy była dosłownie garstka. Chciałam kupić nawet te, które nie były przecenione, to nie mieli pełnej rozmiarówki. To samo w H&M - oglądałam tam fajny komplet welurkowy brązowy dres, bluza z kapturem z uszkami i do tego półśpiochy. Cena nawet znośna 59 zł - ale ilość sztuk 1 i to w rozmiarze 56. Lipa.
Myślałam, że wybiorę się jeszcze do re-kidsa, ale lekarz miał takie opóźnienie, że nie zdążyłam. Chciałam jechać na zakupy jeszcze do 3miasta, ale przy tej szyjce to raczej mało realne, chłopina mnie nie puści. A i sama się boję, żeby do końca remontu wytrzymać.


Lulla jak zdrówko dzisiaj??

to ja miałam chyba szczescie do tego smyka bo pare ładnych rzeczy udało mi sie kupic ale duzo tez kupiłam na przecenie w tesco i fajne gatunkowo tez rzeczy z tesco sa dziewczyny pisały ze jakies przeceny teraz wiec moze tam cos znajdziesz??

[gerda]

Anciahk gratuluję udanej wizyty i wagi Franka, rośnie ci synek

Napisane przez indygo79

a liczyłyście ile już razy odpowiedziałyście na pytanie "jak się czujesz?" to jest odlot chyba się już nigdy w życiu nie powtórzy

to pytanie jest super na początku ciąży dziwiłam się jak mnie o to pytali, bo żadnych zmian nie odczuwałam i musiałam pomyśleć o co im chodzi potem się do tego przyzwyczaiłam, choć mam kolegę ktory jest aż irytujący z tego typu pytaniami, a o ciąży wie sporo

[anciaahk]

Napisane przez lullaby_ml

Minimalnie lepiej, wypijam litry herbatek z cytryna dziekuje ze pytasz co do zakupkow-ostatnio wlasnie sie nagrzewalam na bodziaki w H&M, byly pakowane po trzy sztuki i kosztowaly 39,90 ale byly tam wlasnie z napisem: I <3 Dad, I <3 Mum, i takie w cieniutkie paseczki

Kuruj się kuruj, a próbowałaś tego syropku prenalen dla kobiet w ciąży? Nie jest drogi, chyba 14 zł, ma same naturalne składniki i mnie osobiście już ze 3 razy postawił błyskawicznie na nogi, gdy było naprawdę ciężko.
Bodziaków taki w h&m nie było, ale nie ma co porównywać naszego olsztyńskiego outletu do poznańskich galerii .

Napisane przez tusia872

co do kolorów wózków to takie z przewaga za czerwonym i tym szarym

Ten szary akurat mi się najbardziej podoba, ostatnio boję się żywych kolorów takich jak czerwień.

[tusia872]

Napisane przez lullaby_ml

Minimalnie lepiej, wypijam litry herbatek z cytryna dziekuje ze pytasz co do zakupkow-ostatnio wlasnie sie nagrzewalam na bodziaki w H&M, byly pakowane po trzy sztuki i kosztowaly 39,90 ale byly tam wlasnie z napisem: I <3 Dad, I <3 Mum, i takie w cieniutkie paseczki

to trzymam kciuki zeby jutro juz było całkiem dobrze kuruj sie

[anciaahk]

Napisane przez tusia872

to ja miałam chyba szczescie do tego smyka bo pare ładnych rzeczy udało mi sie kupic ale duzo tez kupiłam na przecenie w tesco i fajne gatunkowo tez rzeczy z tesco sa dziewczyny pisały ze jakies przeceny teraz wiec moze tam cos znajdziesz??

Tusia do najbliższego tesco tak jak do galerii i sieciówek mam jakieś 100 km . Bo ja na wsi teraz mieszkam.

Gerda nie dziękuję

[gerda]

Napisane przez tusia872

co do kolorów wózków to takie z przewaga za czerwonym i tym szarym

też myślę nad tym wózkiem, ale mają za duży wybór kolorów


Anciahk a kwiatek jest fajny, nie rażący

[indygo79]

Napisane przez Malgosia1983

Dzisiaj fajnie chłodno jest. Tak dla mnie w sam raz.
A z nockami to współczuję. Ja przesypiam całe z przerwami na siku
Mam wielu znajomych ale niewielu przyjaciół. Tak naprawdę to jedną przyjaciółkę. Widzę, że jej jest ciężko z powodu mojej ciaży (niemal 3 lata temu straciła syna) ale jest dzielna i szczerze się cieszy. Takie pomieszane uczucia...Zawsze mogę na nią liczyć...

no ja ostatnio na siku biegam co dwie (!!!) godziny więc tez średnio to przespane..a ile się nawzdycham w nocy? sąsiedzi sobie pomyślą, że z jednego powodu

a moja przyjaciółka jest samotna i mówi, ze nam zazdrości potomka ale w takim pozytywnym sensie of corse, bo po prostu chciałaby mieć dziecko, pyta, pomaga, wczoraj mnie na salatke zaprosiła no i mieszka dwa bloki dalej ona tez jest moją jedyną przyjaciółką, reszta to znajomi....


anciaahk...ja też mało towarzyska, wolę spokój , a sama ze sobąnigdy się nie nudze - ponoc to cecha ludzi inteligentnych

[kaileight]

Napisane przez Malgosia1983

Średnio zadowolony bo ubieralam go jeszcze w śpioszki Zamykałam budę, przykrywałam "plandeczką" żeby nie zwiał i w drogę po wsi

Ja kota tak woziłam. I nakładałam mu czapeczke jeszcze. A że raz wyjątkowo się wyrywał chciałam go taśmą klejącą przykleić. Na szczęście dziadek mi zabronił

Napisane przez anciaahk

Skrętne kółka czy ich brak to ma znaczenie raczej w zależności od rodzaju terenu. U nas teren jest byle jaki, chodników generalnie brak, nierówności i wertepy. Na takie drogi nie są potrzebne skrętne kółka, widzę jak inne mamy się z tymi kółkami mordują, pchając wózek, a kółka im uciekają. Ostatnio obserwowałam mamę właśnie z maritą, pchała lekko wózek jedną ręką, a wielkie pompowane koła gładko szły po tych nierównościach.

Nasz Mutsy ma skrętne kółka z możliwością ich zablokowania. Wydaje mi się to dobrą opcją. Po mieszkaniu fajnie jeżdzi

Napisane przez Sharifa

Galerie sa, ale w Marrakeszu, Casablance i Rabacie, a w Tangerze dopiero buduja, niby w przyszlym roku maja otworzyc taka full wypas z basenem, restauracjami, silownia, placem zabaw dla dzieci itp - nie moge sie doczekac. I w centrum tez powstaje jakies z normalnymi sieciowkami, cos dzieciowego tez ma tam byc, ale nie wiem kiedy otworza. A poza tym sa targowiska z ichnymi rzeczami, z badziewem z chin i z importowanymi, ale na takich wszedzie trzeba sie targowac, a z racji "obcego" wygladu cena wyjsciowa jest dla nas wyzsza. Jest tez cos a la galeria, ale sklepiki z badziewiem chinskim i tez trzeba sie targowac wiec dla mnie odpada. Ja ubieram sie w hiszpanskiej Ceucie

Z Maroka polecam poludnie - tam jest ten orientalny klimat i magia, polnoc jest bardziej handlowo - biznesowa, a tym samym "nudniejsza" jesli chodzi o zwiedzanie, no chyba ze jakies male miejscowosci nad oceanem - tam warto spedzic chociaz ze 2 dni

A widzisz. To ciekawe. Ja zawsze chciałam jechać pozwiedzać i też trochę poodpoczywać- ale konkretnego planu nie miałam. Kiedy znajomi zaplanowali wyjazd większą grupą wspinać się oszalałam ze szczęścia, a zaraz potem okazało się że jestem w ciąży Tak więc Maroko musi na mnie poczekać

Napisane przez anciaahk

Zanim Was nadrobię zdam relację z wizyty. I dobrze, i źle.
Franek duży, waży 2300-2500 g. Ale szyjka otwarta, co prawda długa, ale lekarz zalecił odpoczynek, podobno za dużo biegam. Mam się oszczędzać, by urodzić w terminie.
Jeśli donoszę, to szykuje się chłopak na 4kg....

duży synek!

Napisane przez danika

dziewczyny współczuję "przyjaciół" zapominających o urodzinach strasznie to przykre musi byc...
moi znajomi spisują się na medal - ale to juz ekipa sprawdzona w wielu sytuacjach i radosnych i ciężkich od 14 lat...rany, ale my juz starzy jesteśmy....
zresztą wszystkie urodziny obchodzimy z hukiem, łącznie z urodzinami dzieci znajomych

zaraz zmierze cukier po kolacji i ide czytać dobranoc mamuśki, słodkich snów

Część znajomych w ogóle się nie sparwdziła i traktuje mnie jak inny gatunek, ale część jest super- także na szczęście nie mam na co narzekać

Zapowiada się kolejny upalny dzień

[lullaby_ml]

Napisane przez anciaahk

Kuruj się kuruj, a próbowałaś tego syropku prenalen dla kobiet w ciąży? Nie jest drogi, chyba 14 zł, ma same naturalne składniki i mnie osobiście już ze 3 razy postawił błyskawicznie na nogi, gdy było naprawdę ciężko.
Bodziaków taki w h&m nie było, ale nie ma co porównywać naszego olsztyńskiego outletu do poznańskich galerii .

Ten szary akurat mi się najbardziej podoba, ostatnio boję się żywych kolorów takich jak czerwień.

Nie probowalam, ale mowisz ze taki dobry? bo nie wiedzialam co moge sobie brac w ciazy a nie chcialam szkodzic Mikiemu i poprzestalam na herbatkach z cytrynka, ale kupie kurcze a dlaczego ja sobie ubzduralam ze jestes z Gdyni? heh, no ladnie mialam kiedys przyjemnosc byc w Olsztynie-chyba w zadnym miescie ludzie tak nie jezdza jak wlasnie tam, ruch jak we Francji

[DzastaW]

Napisane przez kaileight

Ja kota tak woziłam. I nakładałam mu czapeczke jeszcze. A że raz wyjątkowo się wyrywał chciałam go taśmą klejącą przykleić. Na szczęście dziadek mi zabronił

=)))

[tusia872]

Napisane przez anciaahk

Tusia do najbliższego tesco tak jak do galerii i sieciówek mam jakieś 100 km . Bo ja na wsi teraz mieszkam.

Gerda nie dziękuję

no to w sumie troche daleko

Napisane przez gerda

też myślę nad tym wózkiem, ale mają za duży wybór kolorów


Anciahk a kwiatek jest fajny, nie rażący

no własnie wózek mi sie bardzo podoba i cenowo tez nam odpowiada tylko tych kolorów tyle ze ciezko wybrac a w tym tygodniu chce zamówic

[lullaby_ml]

Napisane przez tusia872

to trzymam kciuki zeby jutro juz było całkiem dobrze kuruj sie

dziekuje

Napisane przez indygo79

no ja ostatnio na siku biegam co dwie (!!!) godziny więc tez średnio to przespane..a ile się nawzdycham w nocy? sąsiedzi sobie pomyślą, że z jednego powodu
anciaahk...ja też mało towarzyska, wolę spokój , a sama ze sobąnigdy się nie nudze - ponoc to cecha ludzi inteligentnych

z tym sik to jest naprawde jakas masakra, ja wypije dwie herbaty i za 20 min lece do wc, ale zeby tylko raz-ni hu hu; a w nocy mecza mnie dusznosci, jest coraz gorzej, oby do porodu bo to sie robi naprawde juz uciazliwe

[Malgosia1983]

Napisane przez tusia872

co do kolorów wózków to takie z przewaga za czerwonym i tym szarym

Ja na 1szym miejscu czerwony, potem szary

Napisane przez DzastaW

Ja zadawałam się głównie z przyjaciółką, z innymi to głównie przez telefon (bo dalej mieszkali), ale odkąd jestem w ciąży to przyjaciółka zaczęła Mnie wkurzać. Może głupie sprawy ale ani razu nie spytała się jak się czuje (a wiedziała że czułam się do dupy), wyciągała Mnie co chwila by gdzieś z Nią pójść (a nie mogłam zabardzo chodzić) i ma pretensje o to że się zmieniłam i nie mam czasu =/

Może jej się wydaje, że będzie cały czas tak jak kiedyś. A tymczasem będzie inaczej i wcale nie znaczy, że gorzej

Lulla kuruj się I tez polecam ten syrop - mnie też pomógl

[kaileight]

Napisane przez gerda

to pytanie jest super na początku ciąży dziwiłam się jak mnie o to pytali, bo żadnych zmian nie odczuwałam i musiałam pomyśleć o co im chodzi potem się do tego przyzwyczaiłam, choć mam kolegę ktory jest aż irytujący z tego typu pytaniami, a o ciąży wie sporo

Do 7 miesiąca się dziwiłam, co oni się tak wszyscy pytają, przecież normalnie (no bo skracania szyji czy problemów z cukrem się znowu tak bardzo nie czuje). A teraz to mogę listą całą dolegliwości polecieć

Napisane przez anciaahk

Kolory to już naprawdę rzecz gustu, jedni lubią żywe, inni stonowane. Mi podobają się też spokojne beże, bez żadnych wzorków, ale wiem, że to średnio praktyczne na okres jesienno-zimowy, więc dlatego pozostanę przy czymś ciemniejszym, stonowanym.

Indygo ja też średnio towarzyska jestem, coś w tym jest.

Ja lubię żywe kolory, ale mieliśmy okazję świetnego używanego wóżka w kolorach stonowanych i wzięliśmy. Ale jakby taki w sklepie stał to bym w życiu na niego nie spojrzałą


A w ciąży zrobiłam się mało towarzyska. Raz w tyg może gdzieś wyjdę, tak to siedzę sama, wieczorami z mężem, czasem jakaś rodzinka wpadnie. Nie lubię wychodzić bo się boję że coś zacznie się dziać, że bedę musiała wracać bo się źle poczuje itd

Napisane przez agnyska81

Hihi, córka mojej sąsiadki też woziła kurę w wózku i huśtała na takiej huśtawce dla małych dzieci

[gerda]

Napisane przez danika

wróciłam po zwiedzaniu szpitala to był ten, który wybraliśmy no i wybór był dobry stwierdzam moze sam oddział nie jest jakis piękny, sale są duze (nawet 5 osobowe) ale blok porodowy jest spoko.
znieczulenia nie ma bo nie ma anestezjologa...troche paranoja, ale niestety takie realia :/

Jakoś tak uspokoiłam się jak zobaczyłam to miejsce

a który zwiedzałaś?

Napisane przez tusia872

no własnie wózek mi sie bardzo podoba i cenowo tez nam odpowiada tylko tych kolorów tyle ze ciezko wybrac a w tym tygodniu chce zamówic

a widziałaś go na żywo? ja mam zamiar dziś odwiedzić hurtownię i mam nadzieje, że tam takie będą

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Natuś słońce Ty moje, oczy przenieś w suche miejsce, odpoczywaj, relaksuj się to i brzuszek będzie lepszy dla Ciebie .

Cotka mi kilka osób odradziło kupowanie butelek, podgrzewaczy, laktatora i innych pierdołek związanych z karmieniem butelką. Zawsze to można dokupić, a może się okazac, że będę karmić piersią i przez kilka miesięcy nie będzie to potrzebne. A kasa zawsze na coś innego się przyda.

Damy radę! Lekarz dzisiaj kilkanaście razy powtarzał, że szykuje się duży chłopak, że 4kg to pewne itd. Zobaczymy. Najważniejsze, aby zdrowy, a z całą resztą jakoś trzeba będzie dać radę.

Nie macie wózkarni w bloku? 7 piętro to jakaś masakra, ja mieszkam na 3, ale wózek znosić i wnosić ma mój małż. Trochę mnie przeraziłaś z tym składaniem, ale z tego co mój małż mówił, to składa się dość prosto, ale nie wiem, nie próbowałam i nie widziałam, a on testował tą emmaljungę w salonie. Autobusy nie wchodzą w grę, bo za małe miasto i u nas jeżdżą ze 2 linie .
Ale dziękuję Ci za tą opinię, muszę jutro go podpytać jak to na pewno jest z tym składaniem i wnoszeniem, żeby się nie przejechać.
A jaki inny wózek bierzesz pod uwagę??

Ancia u mnie nie ma wózkarni. Jedynie suszarnia + piwnica
Ostatnio mama pomagała świeżej mamie z parteru wnosić takiej konstrukcji wózek to zasapała się i powiedziała że takiego mi nie pozwala kupić
Co prawda jest winda, ale wnieść go po tych 20 schodach to masakra

A spacerówka z wyglądu jest cudna aż byłabym skłonna do takich poświęceń.Poza tym u mnie też jest tż, ale muszę brać pod uwagę sytuację kiedy gdzieś wyjedzie, wyjdzie, nie będzie mógł i pozostanie to dla mnie brrr
J

ja chyba wezmę bebe-beni nie klasykę, taki bardziej "nowoczesny", chociaż silnie się waham jeszcze nad roanem, ale kurde dla mnie dwa największe jego atuty to wygląd i bujanie- a ten bebe-beni ma więcej tych zalet

Napisane przez acelinka

Kochane właśnie mi koleżanka powiedziała, że w tesco znowu mega przeceny na ubrania i ubranka, nawet -70% podobno widziała nawet kombinezoniki zimowe przecenione z 76 zł na 13.50 dzisiaj nie mam autka, ale jutro koniecznie jade do tesco!

Grrrr... ja mojego to do tesco nie wyciągnę , dla niego to chyba tylko cerrfur istnieje

Napisane przez DzastaW

Dziewczyny mam pytanko: czy Wy też od paru dni czujecie się do dupy? Mi od soboty jest non-stop nie dobrze, tej nocy przytulałam się z kibelkiem. Drugą noc się nie wyspałam bo budzi Mnie mega mocna zgaga. I w dodatku od tygodnia czuje się jak kobieta w zaawansowanej ciąży, bo nie jestem już nic w stanie zrobić

E tam, w zaawansowanej ciąży babki myją okna, latają po zakupy i są mega aktywne.

Napisane przez anciaahk

Tusia nie wiem, mi lekarz nawet na kartce zapisał, że mam liczyć do 4 i każdy ruch liczyć jako ruch, nawet najsłabszy. I tych ruchów ma być 4 w godzinę po posiłku. Jak nie ma, to liczę w kolejnej godzinie i też ma być 4. Jeśli znowu nie ma, to mam jechać do szpitala, by mnie podłączyli do ktg i sprawdzili, czy z dzidzią wszystko ok.

Aha i jeszcze pytałam w kwestii tych środków do kontaktu na komary - nie szkodzą, można używać.

Ja tam i tak na szczęście nie mam aż takiego cięcia, więc sobie odpuszczę rajdy

Napisane przez DzastaW

Kurde Moje dziecko z tymi ruchami to przewyższa normę, bo jak zacznie się ruszać to non-stop przez parenaście minut (w ciągu dwóch minut naliczam z pare ruchów) =)

Myślę że każde przewyższa tę normę, chyba, że jest coś nie tak. Poza tym twoja ciąża jest młodsza, więc nie porównywałabym tego ze starszą ciążą, tym bardziej , że to naliczanie i normy są zazwyczaj wskazane w 30 tygodniu.

Ancia kazał Ci liczyć ruchy ginek? Mi nie kazała, ale w sumie dobrze. Bo jak sama zaczęłam sięw to bawić to więcej stresu miałam niż bym się spodziwała

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Dzisiaj wkraczamy w 32 tydzień z Filipkiem

[tusia872]

Napisane przez gerda

a który zwiedzałaś?



a widziałaś go na żywo? ja mam zamiar dziś odwiedzić hurtownię i mam nadzieje, że tam takie będą

widziałam model boston a ja chce aston ale ten aston to nowsza wersja bostona i sa prawie identyczne wiec mysle ze jak boston mnie zachwycił to z astonem tez tak bedzie fajnie sie prowadzi i ogolnie bardzo mi sie spodobał

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

cotynato gratuluje 32 tygodnia
fajnie miec juz 3 z przodu ja jeszcze troche musze poczekac

[danika]

Napisane przez gerda

a który zwiedzałaś?

a widziałaś go na żywo? ja mam zamiar dziś odwiedzić hurtownię i mam nadzieje, że tam takie będą

z tego co kojarze to w machowej nie ma tych wózków, ale mogłam nie zauważyc

byliśmy w tamtym tyg w nowym, wczoraj w starym ja sie zdecydowałam juz na stary.
W nowym fajny jest ten pokój do porodów rodzinnych, ma osobną łazienkę. Tylko troche tam ciasno - nie bardzo sobie wyobrażam 2 położne, lekarz, pediatra, TZ chyba sie obijają jeden o drugiego momentami natomiast ta "ogólna" porodówka to jest zabytek z lat 70-tych, ale na oddziale wymienili łóżka.

w starym nie ma takiego typowego pokoju do porodów rodzinnych, ale jest sala 1 osobowa a druga 2 osobowa. Obie ładne, z nowoczesnymi łóżkami porodowymi, workami, piłkami itd. Łazienka wspólna. Ale połozna mowila wczoraj ze nie przypomina sobie takiej sytuacji ze 3 kobiety na raz rodziły. I w starym jak jest wszystko ok to nie zabierają od razu dziecka, w nowym zabierają zawsze przynajmniej na godzinę.

co do znieczulenia - w starym nie ma, w nowym teoretycznie jest, w praktyce ponoc jest kiepsko bo anastezjologów nie ma na tylu

troche sie rozpisałam, sorry, ale moze inne tarnowianki tez są ciekawe

[aa2]

dzień dobry
pospałam dzis do 11 oczywiscie te ranne spanie to taki ejuz bardziej krecenie zamykanie oczu budzenie sie itd ale co tam wyleżałam sie jak nic
mąż dzwonił i smiał sie z tego ze w nocy z boku na bok przewracam sie jak wielorybek

Napisane przez anciaahk

Natuś



Aa2 nie nie nie, ja nie moge pierwsza, bo nie mam nic kupione poza ubraniami, nie mam gdzie tego uprać i poskładać a remont w polu.
Wy tu dzisiaj o podkladach i torbie do szpitala, ja nawet głupiej koszuli nie kupiłam, nie mówiąc o reszcie. Oglądałam, oglądałam a teraz mam leżeć i nici z kupowania. Dobrze, że jest allegro .

kochana do szpitala tez nic nei mam , nawet nei mam jednej dłuzszej koszulki musze sie za to wziąśc ale nei mam natchnienia



ślązaczki czy my jeszcze na jakieś spotkanko sie ugadamy czy odpuszczamy? bo jak tak to może jakoś w nastepnym tygodniu? wiecie w sierpniu to juz bedzie cieżko bo np Natalia moze juz byc jedna stopą na porodówce


Małgosia a my nasza kawa w tym tyg ? czwartek? piatek?

pochłonełam bagietke z masłem czoskowym i chce mi sie jeszcze-głodomorrrra ze mnie

[gerda]

Napisane przez danika

z tego co kojarze to w machowej nie ma tych wózków, ale mogłam nie zauważyc

byliśmy w tamtym tyg w nowym, wczoraj w starym ja sie zdecydowałam juz na stary.
W nowym fajny jest ten pokój do porodów rodzinnych, ma osobną łazienkę. Tylko troche tam ciasno - nie bardzo sobie wyobrażam 2 położne, lekarz, pediatra, TZ chyba sie obijają jeden o drugiego momentami natomiast ta "ogólna" porodówka to jest zabytek z lat 70-tych, ale na oddziale wymienili łóżka.

w starym nie ma takiego typowego pokoju do porodów rodzinnych, ale jest sala 1 osobowa a druga 2 osobowa. Obie ładne, z nowoczesnymi łóżkami porodowymi, workami, piłkami itd. Łazienka wspólna. Ale połozna mowila wczoraj ze nie przypomina sobie takiej sytuacji ze 3 kobiety na raz rodziły. I w starym jak jest wszystko ok to nie zabierają od razu dziecka, w nowym zabierają zawsze przynajmniej na godzinę.

co do znieczulenia - w starym nie ma, w nowym teoretycznie jest, w praktyce ponoc jest kiepsko bo anastezjologów nie ma na tylu

troche sie rozpisałam, sorry, ale moze inne tarnowianki tez są ciekawe

ładnie to opisałasprzez to mam ochotę teraz na stary szpital, z tym znieczuleniem to mnie trochę przeraziłaś na starym jest ginekologia i położnictwo razem? Bo na ginekologii kiedyś byłam i ładnie odnowione sale były i widziałam łazienkę, też fajna zobaczę co w tej machowej mi zaoferują (może cos innego mi w oko wpadnie), aha koleżanka mówiła, że w sklepie (hurtowni) na Piłsudskiego na rogu są wozki w przystępnych cenach, to tam tez podjedziemy

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

była mowa o koszulkach do szpitala i teraz ogladam na all i faktycznie brzydkie są ja mam jedną kupioną w tesco w tamtym tyg na promocji na ramiączkach i chyba wezmę podobną, bo te rozpinane to jakaś porażka

[danika]

Gerdo no niestety położnictwo i patologia są przed remontem więc nie zachwycają urodą i sale na starym są większe (nawet 5 osób), wydaje mi sie, że w nowym są 3 -osobowe. łazienki są w podobnym stanie jak na nowym -czyli kiepskim. Ale wypisują w 3 dobie, czasem w 2 wiec mysle ze da się przeżyć.

[anciaahk]

Napisane przez indygo79

anciaahk...ja też mało towarzyska, wolę spokój , a sama ze sobąnigdy się nie nudze - ponoc to cecha ludzi inteligentnych

Hahaha tej wersji się trzymajmy!

Napisane przez kaileight

Nasz Mutsy ma skrętne kółka z możliwością ich zablokowania. Wydaje mi się to dobrą opcją. Po mieszkaniu fajnie jeżdzi

Ja sobie wymyśliłam, że skrętne kółka wezmę do spacerówki, jak czytam to i tak większość rodziców potem zmienia na lżejszą spacerówkę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Napisane przez lullaby_ml

Nie probowalam, ale mowisz ze taki dobry? bo nie wiedzialam co moge sobie brac w ciazy a nie chcialam szkodzic Mikiemu i poprzestalam na herbatkach z cytrynka, ale kupie kurcze a dlaczego ja sobie ubzduralam ze jestes z Gdyni? heh, no ladnie mialam kiedys przyjemnosc byc w Olsztynie-chyba w zadnym miescie ludzie tak nie jezdza jak wlasnie tam, ruch jak we Francji

W 3mieście studiuję . W Olsztynie jeździmy bardzo grzecznie . To jedyne miasto w województwie z dwupasmówkami, to jak zjadą się z okolic to co się dziwisz, że jeżdżą dziwnie . J
A z Olsztyna nawet nie jestem, tylko 100 km dalej.
Syropek dla mnie genialny, specjalny dla kobiet w ciąży, tutaj wiele dziewczyn też go chwaliło.

Napisane przez tusia872

no własnie wózek mi sie bardzo podoba i cenowo tez nam odpowiada tylko tych kolorów tyle ze ciezko wybrac a w tym tygodniu chce zamówic

Tusia właśnie też musielibyśmy jakoś tak w ciągu tygodnia czy max 2 zdecydować się na wózek, bo o ile emmaljunga jest dostępna od ręki, to na roana czeka się min. 4 tygodnie.

Napisane przez lullaby_ml

z tym sik to jest naprawde jakas masakra, ja wypije dwie herbaty i za 20 min lece do wc, ale zeby tylko raz-ni hu hu; a w nocy mecza mnie dusznosci, jest coraz gorzej, oby do porodu bo to sie robi naprawde juz uciazliwe

Lulla pytałam gina o te duszności, bo mnie też męczą - podobno ustępują od 36 tc, gdy macica zaczyna się obniżać.

Napisane przez cotynato

Ancia u mnie nie ma wózkarni. Jedynie suszarnia + piwnica
Ostatnio mama pomagała świeżej mamie z parteru wnosić takiej konstrukcji wózek to zasapała się i powiedziała że takiego mi nie pozwala kupić
Co prawda jest winda, ale wnieść go po tych 20 schodach to masakra

A spacerówka z wyglądu jest cudna aż byłabym skłonna do takich poświęceń.Poza tym u mnie też jest tż, ale muszę brać pod uwagę sytuację kiedy gdzieś wyjedzie, wyjdzie, nie będzie mógł i pozostanie to dla mnie brrr
J

ja chyba wezmę bebe-beni nie klasykę, taki bardziej "nowoczesny", chociaż silnie się waham jeszcze nad roanem, ale kurde dla mnie dwa największe jego atuty to wygląd i bujanie- a ten bebe-beni ma więcej tych zalet

Ancia kazał Ci liczyć ruchy ginek? Mi nie kazała, ale w sumie dobrze. Bo jak sama zaczęłam sięw to bawić to więcej stresu miałam niż bym się spodziwała

Cotka po pierwsza gratulacje z okazji 32 tc!!
Po drugie ruchy kazał liczyć ginek, mówi, że tak od 33tc trzeba i ma mi to wejść w krew. Systematycznie 3x dziennie po każdym głównym posiłku.
Daj jakiegoś linka do tego bebe-beni, nie słyszałam o takim - to polski?? Jakie ma dodatkowe zalety?
Co do wnoszenia na górę - u nas musimy wnieść na 3 piętro, bo na dole jest strasznie wąsko i tam stoją już 2 wózki, więc 3 gondolka na pewno się nie zmieści. Nie ma też właśnie wózkarni, myślałam, że w wieżowcach są. Mój małż prowadzi działalność i lata po mieście, więc raczej nie ma problemu by podjechać i znieść wózek na dół. A jak wrócę ze spaceru to mogę wózek zostawić pod blokiem i on w wolnej chwili może podjechać i wnieść. Mieszkamy na takim małym ogrodzonym osiedlu, na obrzeżach miasta, jest spokojnie, więc mogę sobie na takie coś pozwolić (chyba ).
Strasznie kusi mnie ta emmaljunga, ale jak pomyślę, że za 8-10 miesięcy będę chciała zmienić na lżejszą spacerówkę, to trochę szkoda tego dodatkowego 1000 zł. Zawsze za ten 1000 zł w [przyszłym roku można kupić spacerówkę.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Aa2 zazdroszczę tego spania, u nas przed 8 przychodzą majstrzy i nie ma zmiłuj, trza wstawać .

Napisane przez aa2

dzień dobry
kochana do szpitala tez nic nei mam , nawet nei mam jednej dłuzszej koszulki musze sie za to wziąśc ale nei mam natchnienia

Koniecznie muszę zrobić w lipcu zakupy szpitalne. Ale ten tydzień odpuszczam, leżę i już.

Czy ja pisałam, że dzisiaj pierwszy raz zaliczamy szkołę rodzenia?