Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/X 2011

[MalgosiaM8]

Napisane przez agnieszka 0605

szyjka może być otwarta, ale rozwarcia może nie być. Ja mam wewnętrznie częściowo otwartą, ale nie ma wewnętrznego rozwarcia tak jak np. u naszej Małgosi

ale z rozwaciem można chodzić jak widać
Powiem wam że mam wrażenie że zamiast jakaś luźniejsza "tam" jestem wręcz ciaśniejsza, może to po tej luteinie

Napisane przez cotynato

witamy po przerwie

No właśnie. Nie da się nacieszyć tym stanem kiedy każdy patrzy jak na puszczadło roku. A czasami się zastanawiam czy widząc mnie i tż z obrączką myslą że ja jakaś kochanica zaciążona jestem czy sobie potrafią wydumać że nie noszę bo puchnę Niby zdanie innych średnio mnie obchodzi a tu dumam jak szalona haha.

Mi lekarz na wizycie kazał zdjąć, bo i tak widać że zajęta jestem
Lubię chodzić w obrączce, no i delikatnie mi paluszki puchną to noszę obrączkę męża, on i tak nie nosi


zapomniałam co miałam napisać

aaa co do torby do szpitala, napewno ciuchy dla siebie zostawię w jakieś zwykłej małej torebce dla siebie w domu apotem każe małżowi przywieść, ale napewno sam nie będzie wybierał, bo ostatnio w styczniu, te ubrania które ode mnie zabrał jak przyjechałam do szpitala, to mi je przywiózł z powrotem no myślałam że go uduszę

[agnieszka 0605]

danika kurcze zapominałam, że Ty już bierzesz insulinę i te wyniki to już są po niej takie ... ale może nie zwiększaj jeszcze? Kurcze - ja to na samą myśl o niej mam lekkie obawy

Napisane przez cotynato

:
No właśnie. Nie da się nacieszyć tym stanem kiedy każdy patrzy jak na puszczadło roku. .

no nikt by tego lepiej nie ujął

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Napisane przez MalgosiaM8

ale z rozwaciem można chodzić jak widać
Powiem wam że mam wrażenie że zamiast jakaś luźniejsza "tam" jestem wręcz ciaśniejsza, może to po tej luteinie

pewnie, że można - nikt nie pisał, że nie można - ale oszczędzać się trzeba, prawda

[cotynato]

Jest tak duszno że nie wiem co ze sobą zrobić. Chyba pójdę na zimną kąpiel

[lullaby_ml]

Napisane przez cotynato

Jest tak duszno że nie wiem co ze sobą zrobić. Chyba pójdę na zimną kąpiel

Tobie jest duszno a ja mam takie dusznosci ze koniec, juz nie wiem co robic, zle sie lezy, siedzi no masakra jest z tym oddychaniem; nawet ostatnio przeczytalam artykul ze kobiety w ciazy maja wieksze zapotrzebowanie na tlen o ok 20-30% i ze w zwiazku z uciskiem macicy na przepone jest bezdech i ciezko sie oddycha, ehhhh

[MalgosiaM8]

Napisane przez agnieszka 0605

pewnie, że można - nikt nie pisał, że nie można - ale oszczędzać się trzeba, prawda

no baaa , sam maluszek się czasem tego domaga, więc chcąc nie chcać trzeba było przystopować

[anciaahk]

Napisane przez cotynato

O kurcze to jeszcze nie ściągnęłaś? Ja już od miesiąca nie noszę. Obrączkę zakładam na wyjątkowe sytuacje. Głupio mi np w kościele czy w jakiś miejscach gdzie zaraz wszyscy patrzą na brzuch a zaraz pozniej na palec

Cotka ja to nawet nie zauważyłam, czy ktokolwiek patrzy na mój palec, jest przecież tyle związków nieformalnych, że w dzisiejszych czasach nikt chyba na obrączkę uwagi nie zwraca. Swojej nie noszę już dłuugo, nie wchodzi na palec, a jak wejdzie to puchnie jeszcze bardziej.

Napisane przez danika

a są tam jakieś odnośniki do artykułów z tymi badaniami na które się powołują? bo chętnie bym poczytała. Trochę przewertowałam pubmed ale niestety z samych abstraktów to człowiek za dużo się nie dowie.

Są źródła anglojęzyczne, mogę Ci podać. Z polskich autorów podana jest publikacja J. Konarzewskiej, ale chyba też w j.ang. "Risk of diabetes mellitus after pregnancy complicated by gestational diabetes mellitus", Ginekologia Polska, 2004; 75 (10):754-9.
Poza tym z treści tego co cytowałam wynika, że ogólnie czy cukrzyca jest zdiagnozowana czy nie to nie ma to wpływu na zdrowie dziecka, bo nie zmieniło to liczby śmierci i chorób okołoporodowych.

Napisane przez agnieszka 0605

szyjka może być otwarta, ale rozwarcia może nie być. Ja mam wewnętrznie częściowo otwartą, ale nie ma wewnętrznego rozwarcia tak jak np. u naszej Małgosi

O ile dobrze zrozumiałam gina, to mam szyjkę otwartą na palec = rozwarcie.

Napisane przez martunia_199

A bo to tak z tą cukrzycą jest. Kiedyś nie wiedzieli w ogóle że takie coś istnieje podobnie jak te wszystkie czopy, o których nasze mamy, babcie pewnie nawet nie słyszały. Jedni od razu panikują, każą mierzyć itd nawet jak się ktoś w normie mieści, inni w ogóle nie zlecają badania i bądź tu kobieto mądra. Jedno jest pewne dieta jeszcze nikomu nie zaszkodziła, zawsze mniej do zrzucenia po ciąży będzie. Chociaż z własnego przykładu mogę powiedzieć że na początku ciąży odrzuciło mnie od słodkiego totalnie i waga w zasadzie stała w miejscu, jakiś może 1-2 kg przybrałam do 4 miesiąca. Potem niestety zaczął się okres słodkości, jadłam dużo czekolady, ciastek, wafelków, batoników, słodkich owoców typu winogrono, banany i od razu w ciągu miesiąca przybrałam ok 4kg i pojawiły się problemy z cukrem więc tak sobie myślę że właśnie te słodycze miały na to największy wpływ, tym bardziej że jak teraz stosuje dietę to wyniki cukru w zasadzie są zadowalające, czasem się zdarzy jakiś wynik powyżej normy ale bez tragedii.
To się troszkę rozpisałam

Martunia to chyba jednak zależy od organizmu. Ja jadłam dużo słodyczy, dużo przytyłam, bo pewnie z 20 kg albo i więcej, dziecko waży dużo, a mimo tego moje wyniki przy krzywej cukrowej na 75g glukozy były dobre.

Napisane przez MalgosiaM8

ale z rozwaciem można chodzić jak widać

Małgosia a poza luteiną bierzesz coś jeszcze na to rozwarcie?
A chodzić można, ja codziennie po wyjściu majstrów z godzinę na szmacie jadę zanim odgruzuję mieszkanie, nie mówiąc o innych aktywnościach. Pytanie mam - zakazał Wam lekarz przytulanek? Bo nam pozwolił, ale w 'ochraniaczach' .

Auta nie widziałam, ale szkodę już małż zgłosił do AC, nie wiem jak w tej sytuacji będzie ze sprzedażą.

[luii]

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Zadzwoniłam do gin. i podała mi nr (z neta już też sobie ściągnęłam) kazała mi tam zadzwonić i się umówić na wizytę w tym Poznaniu. Do niej mam przyjść planowo 1.08
Czegoś tu nie rozumiem... z jednej strony słyszę, że kobieta z cukrzycą - nietolerancją glukozy musi być pod stałą opieką lek. prowadzącego, że należy wykonać badania itp.itd że może dojść do obumarcia płodu...
Z drugiej strony niby nic się nie dzieje, gin. też się nie przejmuje, więc ja się pytam jest problem, czy go nie ma???
Nikt mi niczego nie powiedział, zdawkowo dowiaduję się czegoś od Was (choć opinie też są różne - tak jak piszecie, co rejon inne podejście i opinie...)
Ja już sama nie wiem ile razy dziennie mam ten cukier mierzyć??? Odkąd jem wieczorami tj. o 21 ostatni posiłek, rano na czczo mam cukru 80 (80pare) po godz nie mierzę, tylko mam mierzyć po 2godz (tak w tym Poznaniu mojej mamy znajomej mówili) zatem po 2godz mam do 95mg/dl (norma do????) Wiem robię się wkurzająca, wciąż o to samo pytam ale na necie podają inne normy, jedne z nas mają wyższe normy inne niższe... No i niby mam tylko rano ten cukier mierzyć ) Proszę rozjaśnijcie ten mój móżdżek, bo się denerwuję, co Amela się nie rusza ja już myślę o najgorszym. Czy ta tolerancja naprawdę jest taka niebezpieczna? ile razy w ciągu dnia mam mierzyć ten cukier? i po jakim czasie jakie są normy???
Dlaczego nikt mi niczego nie powie, żaden normalny diabetolog nie chce mnie przyjąć, bo jestem w ciąży...
Do tego Poznania też się dodzwonić nie mogę, jutro rano będę dzwonić.

Rozumiem twoje rozżalenie.....
Ja dowiedzialm sie o cukrzycy w zeszłym tygodniu, wczesniej było podejrzenie i badanie robiłam ponownie. Informecję ta otrzymalam przez telefon i pani położna kazała się nie denerwowac tylko czekać na telefon z kliniki diabetologicznej i jak narazie cisza.
Poruszam sie po omacku po tych wszystkich dietach i indexach i szczerze to czuje sie bardzo zagubiona.....

Napisane przez agnieszka 0605

a jakie jest zagrożenie dla maluszka wg Twojej gin?

cytuję:
Nie leczona cukrzyca , nie dbałość o dietę i nie stosowanie się do wskazówek lekarza może prowadzić do m.in. bardzo dużej masy urodzeniowej dziecka (makrosomia ) co wpływa na przebieg i trudności podczas porodu często kończącego się cesarskim cięciem. Zaniedbanie leczenia może wpłynąć na ogólny przebieg ciąży , powodować nadciśnienie , być przyczyną wad wrodzonych płodu , prowadzić do poronienia lub obumarcia płodu .

I to ostatnie zdanie mnie bardzo zasmuca.....bo moja cukrzyca jest w ogóle nieleczona a czy prawidłowo stosuję diete tego nie wiem.....swoje już wypłakałam i czuje się taka bezsilna....

[cotynato]

Ancia, nie wiem czemu mam takie myślenie. Przypałętało się i iść nie chce

[anciaahk]

Napisane przez cotynato

Ancia, nie wiem czemu mam takie myślenie. Przypałętało się i iść nie chce

Chyba dlatego, że mloda żonka jesteś .

[agnieszka 0605]

Napisane przez anciaahk

O ile dobrze zrozumiałam gina, to mam szyjkę otwartą na palec = rozwarcie.

otwarta a otwarta na palec to różnica czyli rozwarcie w tym wypadku chyba jest. A jeśli chodzi o przytulanie - ja mimo, że nie mam rozwarcia, a krótką szyjkę mam zakaz

Napisane przez luii

I to ostatnie zdanie mnie bardzo zasmuca.....bo moja cukrzyca jest w ogóle nieleczona a czy prawidłowo stosuję diete tego nie wiem.....swoje już wypłakałam i czuje się taka bezsilna....

kochana no stres. To ostatnie zdanie dotyczy raczej wczesnej ciąży, na naszym etapie nic z tych rzeczy nam nie grozi unikaj słodkiego i jedz mniej a częściej. A mierzysz się glukometrem?

[anuska_s]

Napisane przez danika

hej jak było? opowiadaj

No w miare was nadrobiłam

A było super Pogoda w miare dopisała, byliśmy w Mielnie jadłam tam pyszne naleśniki, takie na wypasie z nutella migdałami, jagodami, bananem i malinami, a polane sosem truskawkowym pychocia i waga oczywiście zwiększyła sie o 1,5 kg masakra nagadałam sie z kuznką...oni mają córcię 3 latka i kiedy jadłam ona sie pytała czy dzidzi lubi, a potem czy dzidzi bardzo lubi śmieszna taka pociecha z niej
no i wogole wypoczelam, zrelaksowałam sie z Fabiankiem, troszke go obkupilismy z TŻ, a teraz zamawiam łóżeczko na all

ale przyznam sie, że teskniłam juz za Wami

[bruma]

Napisane przez cotynato

O kurcze to jeszcze nie ściągnęłaś? Ja już od miesiąca nie noszę. Obrączkę zakładam na wyjątkowe sytuacje. Głupio mi np w kościele czy w jakiś miejscach gdzie zaraz wszyscy patrzą na brzuch a zaraz pozniej na palec

Ja też już od jakiegoś miesiąca nie noszę bo mi paluszki puchną, obrączka powędrowała na łańcuszek, a co do patrzenia ludzi to jakoś nie zwracam na to uwagi

[agnieszka 0605]

anuska_s
1. naleśniki, takie na wypasie z nutella migdałami, jagodami, bananem i malinami, a polane sosem truskawkowym - zlituj się dobra kobieto
2. jakie łóżeczko? chwal się

i my za Tobą też tęskniłyśmy ....

[anciaahk]

Napisane przez agnieszka 0605

otwarta a otwarta na palec to różnica czyli rozwarcie w tym wypadku chyba jest. A jeśli chodzi o przytulanie - ja mimo, że nie mam rozwarcia, a krótką szyjkę mam zakaz

A widzisz, mówiłam, że ten mój gin jest jakiś dziwny. Wydawało mi się, że to nic poważnego, skoro pozwolił na wszystko. Ale ogólnie mam wrażenie, że mnie nastawia na szybszy poród, albo sobie coś wkręcam. Bo kilka razy powtarzał "o ile pani donosi...".
Z jednej strony bym chciała, żeby ciut wcześniej mnie położył do szpitala, może to głupie, ale wtedy miałabym pewność, że u niego urodzę.
Nienormalna jestem.

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Cześć Anuska , za naleśniki faktycznie nalezy Cię udusić .
Chwal się łóżeczkiem, chwal!

[kaileight]

Napisane przez bruma

Ja też już od jakiegoś miesiąca nie noszę bo mi paluszki puchną, obrączka powędrowała na łańcuszek, a co do patrzenia ludzi to jakoś nie zwracam na to uwagi

Ja nosze na lewej ręce, bo jednak prawa trochę szersza. Albo nie noszę wcale

Napisane przez anuska_s

Pogoda w miare dopisała, byliśmy w Mielnie jadłam tam pyszne naleśniki, takie na wypasie z nutella migdałami, jagodami, bananem i malinami, a polane sosem truskawkowym pychocia i waga oczywiście zwiększyła sie o 1,5 kg
masakra

aaale pyszności. Gdyby nie to że limituje sobie słodycze to bym poleciała smażyć naleśniki

Napisane przez anciaahk

Małgosia a poza luteiną bierzesz coś jeszcze na to rozwarcie?
A chodzić można, ja codziennie po wyjściu majstrów z godzinę na szmacie jadę zanim odgruzuję mieszkanie, nie mówiąc o innych aktywnościach. Pytanie mam - zakazał Wam lekarz przytulanek? Bo nam pozwolił, ale w 'ochraniaczach' .

No właśnie mój nic nie mówił. A wychodzę z założenia że jak nie mówi to wszystko ok. Ale nop mój też nie mówił nic o liczeniu ruchów dziecka

Napisane przez cotynato

Jest tak duszno że nie wiem co ze sobą zrobić. Chyba pójdę na zimną kąpiel

Moje nogi w zimnej wodzie kąpały się dziś 4 razy Ale w końcu po krótkim masażu i poleżeniu odpuchły. Powinnam przestać jeszcze solić, ale to mnie przerasta...

Napisane przez anciaahk

Otwa
Ja nigdzie nie napisałam, że jestem przeciw, tylko że to powinno być wyraźnie wskazane. I tyle.

Nie mówię konkretnie o Tobie, tylko o ogólnej tendencji

Napisane przez agnyska81

To niedobrze A ja jakoś wcześniej nie zauważyłam, że to dziś 13 - jest na co zwalić.


Mnie się wywód podobał i zgadzam się we wszystkim A teraz powiedz no, jaki masz fach w ręku, bo widzę, że z kręgu medycyny, ale jaki dokładnie?

hehe.. Fizjoterapia, kiedyś chciałąm pracować na oddziale położniczym, ale potoczyło się inaczej. Ale na ginekologii byłam na stażu


a propos 13stego... właśnie dzwonił mąż i mówił że lusterka w aucie urwał

[agnieszka 0605]

ancia Ty już kochana jesteś 33 tc? Dobrze kojarzę? Na tym etapie chyba może zaczynać się rozwarcie. Moja koleżanka chodziła z rozwarciem od 32-33 tc i urodziła w terminie. Nie ma na to reguły. Ale oszczędzaj się. Leż jak najwięcej. A co do przytulania to wydaje mi się, że zalecił ochraniacze, bo męska sperma przyspiesza poród

[cotynato]

KarlaNobody (Karolina) ......................... ...tp.1.09.11 - córka ♀ Amelia
acelinka (Marcelina, 23 lata).................... . t.p. 03.09.2011 - córka ♀ Natalia
stokrotka_ (Dorota, 26 lat) .......................t. p. 03-05.09.2011 - córka ♀
19natka88 (Natalia, 22 lata).................... .. t.p. 04.09.2011 - syn ♂ Michał
Ahya (Ania, 26 lat) ......................... ........... t.p.04.09.2011 - córka ♀ Emilka
anciaahk (Ania, 30 +)....................... .........t.p. 04/05.09.2011 - syn ♂ Franek
anetika (Aneta, 23 lata).................... ......... t.p. 06.09.2011 - syn ♂ Sebastian
gerda (Magda).................. ......................... ..t.p. 07.09.2011 - córka ♀
thelilah (Agnieszka, 27 lat)..................... ....t.p. 07.09.2011 - syn ♂
kapka (Karolina, 25 lat)..................... ........ t.p. 08.09.2011 - syn ♂ Marcel
AgnesD (Agnieszka, 27 lat)..................... .... t.p. 08.09.2011 - syn ♂ Igor
MalgosiaM8 (Małgosia, 24 lata)................. t.p. 09.09.2011 - syn ♂
minio1984 (Ania, 27 lat)..................... ....... t.p. 10.09.2011- syn ♂
Antiopa7 (wiek 30 +)....................... .......... t.p. 10/11.09.2011 - syn ♂
martunia_199 Marta, 25 lat)..................... . t.p. 11.09.2011 - córka ♀
kaileight (Karolina, 26 lat)..................... .....t.p. 11.09.2011 - niespodzianka
cotynato (Magda, 22 lata).................... ..... t.p. 12.09.2011 - syn ♂ Filip

O mamo, do mnie kawał drogi

1 osoby nie znam, ale widzę, że acelinka i natka powinny otworzyć liste i ciąg

Swoją drogą wydawało mi się, że ja to taka stara ciąża a widzę że jednak nie ;p Co prawda terminy mam 3 : 3.09. 11.09 i 12.09 ale znając życie jak na złość się przeterminuję

[agnyska81]

Napisane przez stokrotka_

tak...rodziła w pl. usg nie wiem dokładnie ale miała sporo.. ona dość często chodziła.. ale wiem,że w Pl to innaczej niż tu.. nawet po tym co Wy piszecie.. akurat winić tak wprost się nie da, bo pewnie nic by to nie zmienilo... nóżki się nie da "naprawić" ale może ich by to jakoś przygotowało.. może wiedzieliby już teraz gdzie jechać.. może nawet wybraliby specjalistyczny szpital do porodu.. tak by zareagować od razu po porodzie a nie dopiero "wychodzić" z szoku i nie mieć pojęcia co i dlaczego i jak dzieciaczkowi pomóc.. sama nie wiem czy tu czas jest cenny czy nie ma znaczenia... tak myślę głosno po prostu...

W takiej sytuacji chyba nie da się powiedzieć co jest lepszym wyjściem Bo niektorzy chcieliby wiedzieć wcześniej, a inni może nie (mowię o sytuacji, gdy lekarz widzi i decyduje czy powiedzieć).
Najważniejsze to pogodzić się z niepełnosprawnością dziecka i myśleć co dalej. Na pewno też niezręcznie, bo Ty jesteś w ciąży.
Tak sobie teraz myślę, że moja mama była w podobnej sytuacji - jej siostra urodziła syna, jak mama była w zaawansowanej ciąży (kuzyn jest ode mnie niecałe 2 miesiące starszy). Kuzyn urodził się z rozszczepem podniebienia i wargi. Dobrze, że ciocia ze względu na wadę serca rodziła w dużym mieście, to i zaraz łatwiej się było dzieckiem zająć. Takie dziecko normalnie nie umie jeść (nie ssie), wymaga operacji zaraz po urodzeniu. Mojej mamie nie chcieli nawet o tym mówić, żeby się nie denerwowała.

Napisane przez anuska_s

Witajcie moje mamuśki, ależ ja się za wami steskniłam

Hej Anuska Fajnie, że wyjazd się udał

Napisane przez cotynato

No właśnie. Nie da się nacieszyć tym stanem kiedy każdy patrzy jak na puszczadło roku. A czasami się zastanawiam czy widząc mnie i tż z obrączką myslą że ja jakaś kochanica zaciążona jestem czy sobie potrafią wydumać że nie noszę bo puchnę Niby zdanie innych średnio mnie obchodzi a tu dumam jak szalona haha.

Oj tam oj tam, nadinterpretujesz

[luii]

Napisane przez agnieszka 0605

kochana no stres. To ostatnie zdanie dotyczy raczej wczesnej ciąży, na naszym etapie nic z tych rzeczy nam nie grozi unikaj słodkiego i jedz mniej a częściej. A mierzysz się glukometrem?

Rozumiem ze cukrzyca we wczesnej ciaży niesie za sobą ryzyko wad rozwojowych. Zatem jakie ryzyko jest na naszym etapie poza dużą wagą urodzeniową noworodka?

Nie mierze glukometrem bo nie mam i nie sadze aby w irlandii coś takiego praktykowali ale moge sie mylić. Jak narazie czekam na wizyte w poradni .....zreszta i tak za wiele sie nie spodziewam.....bo tu zawsze jest wszystko w porządku

Nie jjem słodkiego, białego pieczywa, tłustego mięsa, słodkich owoców.....ale co mi po tym jak i tak nie wiem jak to się ma do wyników cukru........ poza tym wciaż czuje sie głodna....

No i zastanawia mnie moja waga bo od 24tc do dzis czyli 30tc przytyłam zaledwie 1kg a do tego czasu +8kg....

[anuska_s]

Napisane przez agnieszka 0605

anuska_s
1. naleśniki, takie na wypasie z nutella migdałami, jagodami, bananem i malinami, a polane sosem truskawkowym - zlituj się dobra kobieto
2. jakie łóżeczko? chwal się

i my za Tobą też tęskniłyśmy ....

ojć przepraszam, ale samma bym znów opędzlowała takiego naleśnika

łóżeczko kupiliśmy takie:
http://allegro.pl/my-sweet-baby-loze...710480723.html

a pościel taką nr o27 ecru ciuchcia:
http://allegro.pl/6-elementowa-posci...700501208.html

[agnyska81]

Napisane przez kaileight

Fizjoterapia, kiedyś chciałąm pracować na oddziale położniczym, ale potoczyło się inaczej. Ale na ginekologii byłam na stażu

Ooo Ja miałam pomysł, żeby rzucić studia i iść na położnicze, ale ostatecznie nie zdecydowałam się

[agnieszka 0605]

Napisane przez luii

Rozumiem ze cukrzyca we wczesnej ciaży niesie za sobą ryzyko wad rozwojowych. Zatem jakie ryzyko jest na naszym etapie poza dużą wagą urodzeniową noworodka?

mi gin powiedział, że problem z przemianą materii
Nie jesz tego co najsłodsze i myślę, że jest ok u Ciebie. A jak ma się leczenie u Was do cukrzycy? Badanie robiłaś sama w Pl?

[anuska_s]

A jeszcze pochwale sie ostatnimi zakupami ciuszkowymi dla małego.
Zielony komplecik i słodkie skarpetki strażackie hihi
A drugi to dresik Barcelony, oczywiście tatus fan nie mógł sobie odmówić takiej przyjemności i buciki, które ostatnio licytowałam

[Malgosia1983]

Małgosia To Twój jest taki sam "domyślny" jak mój... Się uśmiałam z tymi ciuchami

[anciaahk]

Napisane przez agnieszka 0605

ancia Ty już kochana jesteś 33 tc? Dobrze kojarzę? Na tym etapie chyba może zaczynać się rozwarcie. Moja koleżanka chodziła z rozwarciem od 32-33 tc i urodziła w terminie. Nie ma na to reguły. Ale oszczędzaj się. Leż jak najwięcej. A co do przytulania to wydaje mi się, że zalecił ochraniacze, bo męska sperma przyspiesza poród

Dokładnie, 33tc. W sumie aż tak bardzo to lekarz nie kazał się oszczędzać , może to faktycznie na tym etapie nie jest groźne.
Ale brzuchol jednak twardnieje, nawet teraz - po prysznicu .

Napisane przez anuska_s

A jeszcze pochwale sie ostatnimi zakupami ciuszkowymi dla małego.

Ciuszkowe zakupki słodkie.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Aga a Ty bierzesz jakieś leki na to otwarcie?

[lausanne]

Aiszka wysłałam luteinkę poleconym. Napisz jak dojdzie bo nei wiem czy leki mozna wysyłać

czesc tak w ogole ja na chwilę - idę spac. Miałam męczący dzien i znow mnie raczej nie będzie do niedzieli na forum, chyba ze w tak zwanym międzyczasie

kupiłam juniorowi wozek teraz tylko musze wyprać stary wózeczek i Małgosia będzie miała swoją brykę

[agnieszka 0605]

Napisane przez anciaahk

Ale brzuchol jednak twardnieje, nawet teraz - po prysznicu .

znaczy się macica "ćwiczy". Póki skurcze nie są regularne nie powinnaś się przejmować, a odpoczywać

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez anciaahk

D
[/COLOR]Aga a Ty bierzesz jakieś leki na to otwarcie?

nie mam "tylko" wewnętrznie otwartą, ale bez rozwarcia. Mam odpoczywać i leżeć jak najwięcej.

[caroline_1988]

Dziewczyny kochane nie było mnie troszkę i szczerze się przyznam, ze nie dam rady nadrobić... Zreszta widzę, że już niedługo kolejna czesc będzie! Kompa mam stacjonarnego i siedzenie na krześle mnie dobija. Tak mnie potem kręgosłup boli, ze nawet leżenie nie pomaga więc się niestety muszę ograniczać od kompa i zostają mi moje kochane książki.

A dziś TŻ mi pięknę słowa powiedział... Że pięknie wyglądam w ciąży. Że nie potrafi tego opisac ale tak widać, że to promienieje ode mnie Normalnie aż się wzruszyłam Pierwszy raz mi taki komplement powiedział odkąd nosze pod serduchem naszego maluszka zawsze tylko były jakieś żarty na temat tego, ze rosnę

[Sharifa]

Napisane przez cotynato

Aaa babo i czemu mówisz o tym 13, nawet nie zauważyłabym bez Ciebie

O kurcze to jeszcze nie ściągnęłaś? Ja już od miesiąca nie noszę. Obrączkę zakładam na wyjątkowe sytuacje. Głupio mi np w kościele czy w jakiś miejscach gdzie zaraz wszyscy patrzą na brzuch a zaraz pozniej na palec

A ja miałam nic nie robić a nie dość że posprzątałam, popakowałam 20 paczek to jeszcze pojechaliśmy na rynek

Ja nie nosze juz chyba ze 2mce bo ciasno schodzila wiec wolalam nie ryzykowac, ze kiedys jej nie sciagne. Teraz nosze na lancuszku na szyi i wszystko mi jedno czy ludzie sie domyslaja czym mezatka czy nie

Kurde zostalo mi 10 dni do wyjazdu i nadal nie przywiezli mi poprawionej komody i lozeczka Zaklad niby jest zamkniety ze wzgledu na urlop, ale maz sie umawial z szefem, ze mu otworzy w tym tygodniu, zeby zabrac mebelki

[danika]

Napisane przez agnyska81

Ooo Ja miałam pomysł, żeby rzucić studia i iść na położnicze, ale ostatecznie nie zdecydowałam się

ja sie zastanawiałam nad analityką medyczną i sama nie wiem czy żałować, że nie zmieniłam kierunku czy nie (nie pracuje w zawodzie)

Napisane przez agnieszka 0605

mi gin powiedział, że problem z przemianą materii
Nie jesz tego co najsłodsze i myślę, że jest ok u Ciebie. A jak ma się leczenie u Was do cukrzycy? Badanie robiłaś sama w Pl?

po porodzie moze u dziecka występować spadek cukru, wtedy podają glukozę i podobno tendencja do tycia większa, ale to wszystko dotyczy nieleczonej cukrzycy i mysle ze raczej takich cukrów na poziomie 180-200 a nie 140

Anuska uduszę za te naleśniki