Pachnące główki, słodkie stópeczki i ich szczęśliwe, spełnione mateczki V-VI 2011

[anula_81]

A ja po karmieniu i moj pierwszy maly sukces!!!!!!!!!!!!!!

opisze krok po kroku po kapieli mala jak tylko wzielam na rece to juz placz bo glodna, wiec dalam smoka i zaczelam przytulac kolysac, zassala i sie slicznie uspokoila i prawie zasypiala wiec przytulilam do piersi i podmienilam smoka na mojego U, possala 10 minut i wypuscila z prezeniem lekkim( w porownaniu do innych jej prezen) wiec wzielam do odbicia i zaczela plakac, wiec dalam smoka, masowalam i sie odbilo po czym przytulilam i znowu do tej samej piersi przystawilam i pociumkala jeszcze 20 minut!! wiadomo ostatnie minuty juz dla samej frajdy ale polykala i na spokojnie na snie prawie wiec mimo, ze jej sie nie odbilo bardzo potem tylko tak lekko to wydaje mi sie ze nie polknela pwietrza jakos duzo. takie karmienie trwalo godzine ale dziecko spi a ja nie wyje jak wczoraj i poloze sie spac z radoscia!

Napisane przez andziot

anula u mnie też dziś wiercenie wieczorne kiedyś udawało mi się ją na UU troszkę ululać, a teraz to się cieszę jak ją nakarmię chociaż porządnie
mam nadzieję, że u Ciebie dziś będzie lepiej

o widzę że dajesz ten sam zestaw leków, ja piję jeszcze Plantex
jak czytam w necie to wiele kobiet ma taki problem z wierceniem przy U,
większość odpowiedzi to właśnie gazy, ewentualnie jak dziecko jest starsze to wtedy ciekawość świata ...
ja nie zamierzam dokarmiać mm, skoro moje mleko w zupełności jej wystarcza, tylko strasznie męczy mnie to karmienie ...

Gabrynia zassała smoka
ja nie wiem czy chcę zasmoczkować swoje dziecko
straszecznie boję się odzwyczajania !!!
jakaś zeschizowana jestem ...

dziewczyny śpią ...

Andziotku mnie tez meczy i juz mialam takiego dola, bo jak wiesz to sie ciagnelo juz jakis czas, ale teraz wydaje mi sie ze damy rade, nie mozemy sie poddawac po prostu, mysle ze nasza psychika tez jest wazna, ja tez jestem mega zmeczona walka z Zoska przy karmieniach ale wierze ze to przejsciowe.
A smokiem sie nie martw, jesli uzywasz sporadycznie, ja mialam opory, ale np w dzien pomaga Zosi mojej zasnac, bo ona ciekawa swiata i nawet w wozku wszystko ja interesuje i rece jej lataja, ale jak usnie to zaraz wypuszcza, wieczorem wlasciwie rzadko zasypia ze smokiem, w nocy jak jej wypadnie to sama zasypia, chyba ze cos ja w brzuszku gniecie albo sie bardzo rozbudzi a ja nie chce jej jeszcze karmic to wtedy daje smoka, ale mysle ze to nie jest takie grozne, najwazniejsze zeby dziecka chyba smokiem nie zapychac non stop, a jak widzisz dzis wieczorem bardzo mi pomogl

Napisane przez eweska

Hello

U mnie burzowo i się ochłodziło, chłopcy jak zwykle śpią, jak usną o 18 to spia już do rana z pobudką na kapiel i karmienia, ale zaraz usypiają ponownie.

Słodziaki moje kochane

Dziś coś nie jestem z Wami na bieżąco muszę nadrobić

No i wklejam foto moich słodziaków

Eweska jakie cudne chlopaki!!! jakie duze juz, sliczne pucie maja

Ide spac bo jutro tesciowie przylatuja, bedzie sie dzialo
Buziale!

[gusiagatko]

Napisane przez anula_81

A ja po karmieniu i moj pierwszy maly sukces!!!!!!!!!!!!!!

Super wieściPewnie będzie Ci się lepiej spało

[mamaoptymistka]

anula 81 wspaniałe wieści, i sprawdza się że mama wie najlepiej jak pomóc swojemu dziecku.

Co do smoczków u starszego syna smoczek był bardzo przydatny i wcale nie miał go krótko, trudno było odzwyczaić ale wcale nie żałuję że dawaliśmy.
Teraz Franek nie chce smoczka i wiem że to znacznie utrudnia wyciszanie się, bo obserwuję że czasem on chce possać a nie jeść i wkurza się jak mu z cyca leci a smoczka nie chce.
Będę jeszcze próbować z tym smokiem.

Gusiagatko chyba hormony też miałam tak właśnie ok.1-2 tyg po porodzie. Taki nagły wysyp a teraz znów jest ok.

Eweska śliczni i duzi chłopcy

[Paulizia]

Anula ciesze sie!!!! I oby tak dalej

[aniutka_85]

A moje dziewcze nie spało od 14 więc po kapieli koło 20 padła jak mucha, ciekawe o której mnie w nocy obudzi?
Acha pisałam Wam, że mam dzisiaj rocznicę ślubu i mąż obiecał zabrac mnie na obiadek. Okazało się, że na 20 musiał iśc do pracy i z obiadku nici , ale za to dostałam piękny bukiet kwiatów i jeszcze milszą niespodziankę, TŻ ma wolny piątek, sobotę i niedzielę Gdyby nie beznadziejne zachowanie dziadków to pewnie byśmy do nich pojechali a tak mamy dłuuuugi weekend tylko dla siebie : jupi:

[Paulizia]

aniutka85 wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu!
teraz przypomnialo mi sie, ze pytalas o knajpe we Wrocku. ja zawsze lubilam Piramide, ale tez Greco czy el greco [taka grecka przy solnym] maja przepycha gyros i wino z beczki

[agnieszka_pe25]

[QUOTE=Grazin;28126898]tesciowa
[QUOTE]
powinnam sie domyslic kto byl autorem tej mysli
brawo za szczepienia, ale mialas sen okropny!

Napisane przez mamaoptymistka

aga pe napisałam ze od 4 lat myjemy, syn miał operacje jak miał 2 lata i pod narkoza od razu miał zrobioną też stulejkę

ojjj przepraszam, musialam zle przeczytac, kurcze to sie maluszek na przezywal

Napisane przez bassienka

Hello

Na 13.15 idziemy na szczepienie na rotawirusy, tak jakos nam sie to przesunęło, bo nie do końca wiedziałam czy będziemy szczepic czy nie... Tyle, że Mała ma nadal katarek i nie wiem, czy to nie będzie przeciwwskazanie do zaszczepienia
.

jak tam po szczepieniu?

Napisane przez andziot

ja mam jeszcze 4 do zrzucenia, ale to już nie mus, bom chuda, tylko tyłek jakiś wielgachny mi został

fajnie ze ktos wreszcie napisal ze jest chudy

Napisane przez listopadowa80

Witajcie Mamusie
Ja tak z doskoku, ale muszę Wam powiedzieć, że mi się Izka naprawiła. Ciekawe na jak długo.
Nie mam czasu na razie na wizaż, bo moje starsze dziecię ma jutro urodzinki (7), a imprezę organizujemy w niedzielę w parku linowym no i cała organizacja na mojej głowie. Mam nadzieję, że pogoda nam dopisze! W niedzielę też będzie nam mojej głowie, bo Tż prowadzi wykład i pewnie się spóźni.
Nie wiem kiedy Was nadrobię, pewnie znowu będę miała mega zaległości.

Aga_pe, to twój Norbi taki cwaniaczek już? Sam sobie zabaweczki chwyta? Samodzielny chłopaczek. Moja Izka co prawda jeszcze sama zabawek nie chwyta, ale usilnie próbuje złapać zwierzątka kręcącej się karuzelki, co oczywiście się nie udaje, bo jest jeszcze taka nieporadna

Czytam o waszych spadkach wagi! Pięknie. U mnie waga na razie się zatrzymała , chyba muszę więcej błonnika wcinać i jeść bardziej regularnie. Ale generalnie nie jest źle. Ostatnio pojechałam sobie kupić spódnicę jeansową i wlazłam w 36


Może jak znajdę jeszcze chwilkę to wpadnę coś doczytać.
Aha - siniole schodzą, więc drugi raz skorzystałam z solara. Od razu mi lepiej na ciele i duszy

listopadowa!!!
NAJLEPSZEGO DLA ADRIANKA!!! moj dominik ma w sobote

norbi codziennie juz za cos chwyta, fakt, nieporadnie ale czasem z sukcesem

tez bylam na solarium dzisiaj

o tyyyyyyyyyyyyyy ! 36 rozmiar?! ja sie ciesze ze w 40stke weszlam

Napisane przez mimbi

Okej - pobije Cie - mowie do mojego przy porodzie, zeby mnie wytarl wiadomo gdzie, a ze to sie dzieje za moimi plecami, to nie wiem co on robi. Wytarl. Potem sie okazalo ze to jednorazowe mokre chusteczki do odkazania blatow, kozetek etc.
Bo bylo napisane "sterile"...

twoj tz wymiata, powalil mnie na kolana!
ale masz z nim wesolo!!!

Napisane przez mary poziomkowa

Z ogłoszeń:

1)wypadają mi włosy! I to porządnie, moją magiczną różową szczotką wyczesuję prawie garść dziennie

czy jest na sali osoba, która wie, ile takie wypadanie potrwa?

2) zmniejszyła mi się ilość pokarmu...

kurcze mary ja pamietam ze pol roku po nadal lecialy, nie pamietam keidy zaczely dokladnie, nie wiem z 3-4mce po

Napisane przez the_sania

A to uradowany Marcelek, któremu czytam wiersze Brzechwy (przed chwilką)

Napisane przez antropia

Daisy tylko, że ja spasłam się przed ciąża i mam nadmiar do zrzucenia


młody w leżaczku...
wibra włączona, pałąk zdjęty...
poszła mega kupa..
spać nie chce..
woli przy UU chyba zasypiać...
prawie zjadł swoje pięści...


zabawki się podobają...

wrzucam fote i lecę bo ryk!!

ooo ale slodki

lece czytac dalej!

[andziot]

anula cieszę się, że tak pięknie sobie poradziłaś
ty dziś masz lepszy nastrój a ja mam gorszy bo do tej pory pięknie jadła, a im starsza tym gorzej

co do smoka, to boję się, że już sama nie będzie umiała zasypiać, bo np w nocy samej udaje jej się zasnąć ( a jak będe musiała smoka trzymać przy buzi do zaśnięcia, albo podawać milion razy, to się nie wyśpię ) pierwsza drzemka w dzień też dość dobrze sobie radzi, najgorzej po południu i na noc, bo wtedy już ma za dużo wrażeń i wyciszyć się nie umie ... ale jakoś pobujam w łóżeczku i śpi ...
jak to czytam to w sumie wychodzi na to, że jej niepotrzebny ten smok


a czy jest u nas dzieciątko, które samo zasypia bez smoka w buzi ????
czy to aby jest wykonalne przez takiego małego człowieczka ??

[eweska]

Napisane przez andziot

a czy jest u nas dzieciątko, które samo zasypia bez smoka w buzi ????
czy to aby jest wykonalne przez takiego małego człowieczka ??

Moi chlopcy po kąpaniu i po jedzieniu zasypiają bez smoka, smok potrzebny jest tylko w dzień do drzemek choć i tak nie zawsze.

[asiak1981]

smoczek- ja używam tylko do usypiania,bo wtedy łatwiej oduczyć

w poniedziałek zapisałam Wojtka do przedszkola na rok 2014/2015. Jest piąty na liście,więc automatycznie się dostał jupi!

[principessina]

andziot moj w ogole smoka nie chce czasem wpycham mu na sile, jak mnie glowa od placzu juz boli

czy Wy karmicie przy kazdym karmieniu z kazdej UU??

[mamaoptymistka]

U nas żeby zasnął potrzebny jest cycek albo bujanie albo wózek.
Aniutka najlepsze życzenia z okazji rocznicy

principessina zazwyczaj z jednej. Ale u mnie jeszcze bardzo często jest karmienie w dzień czasem co godzinę w nocy co dwie.
Zdarza się że wypije z jednej i śpi 2h a zdarza się że wypije z dwóch i śpi 1h i znów chce.
Mój syn waży 5,5kg czyli że przez 1 mc przytył 1900 gr

[Paulizia]

Andziot moj zasypia bez smoka, ale mama musi byc

[aniutka_85]

Napisane przez andziot

anula cieszę się, że tak pięknie sobie poradziłaś
ty dziś masz lepszy nastrój a ja mam gorszy bo do tej pory pięknie jadła, a im starsza tym gorzej

co do smoka, to boję się, że już sama nie będzie umiała zasypiać, bo np w nocy samej udaje jej się zasnąć ( a jak będe musiała smoka trzymać przy buzi do zaśnięcia, albo podawać milion razy, to się nie wyśpię ) pierwsza drzemka w dzień też dość dobrze sobie radzi, najgorzej po południu i na noc, bo wtedy już ma za dużo wrażeń i wyciszyć się nie umie ... ale jakoś pobujam w łóżeczku i śpi ...
jak to czytam to w sumie wychodzi na to, że jej niepotrzebny ten smok


a czy jest u nas dzieciątko, które samo zasypia bez smoka w buzi ????
czy to aby jest wykonalne przez takiego małego człowieczka ??

moja usypia bez smoczka, w ogóle dla niej smok to zło konieczne. Ja za to mam większy problem, moje dziewczę nie uśnie bez zawinięcia w pieluszkę i rożek. Jak jej nie zawinę to co 10 minut wali się rękami po twarzy i się budzi nie mogę doczekac się dnia, w którym odkryje, że ma rączki i nie służą one tylko do bicia się po twarzy

[mamaoptymistka]

Napisane przez asiak1981

w poniedziałek zapisałam Wojtka do przedszkola na rok 2014/2015. Jest piąty na liście,więc automatycznie się dostał jupi!

to tak można, tyle czasu do przodu

[aniutka_85]

Napisane przez aniutka_85

moja usypia bez smoczka, w ogóle dla niej smok to zło konieczne. Ja za to mam większy problem, moje dziewczę nie uśnie bez zawinięcia w pieluszkę i rożek. Jak jej nie zawinę to co 10 minut wali się rękami po twarzy i się budzi nie mogę doczekac się dnia, w którym odkryje, że ma rączki i nie służą one tylko do bicia się po twarzy

ja uciekam lulu, życzę miłych snów i bezkolkowej nocy

[mamaoptymistka]

Napisane przez aniutka_85

moje dziewczę nie uśnie bez zawinięcia w pieluszkę i rożek.

może dobry byłby w waszym przypadku otulaczek

Ja sobie tzn synkowi dwa uszyłam ale mój nie znosi być otulony tak rączkami macha że nie ma szans go otulić.

[gusiagatko]

Napisane przez mamaoptymistka

Gusiagatko chyba hormony też miałam tak właśnie ok.1-2 tyg po porodzie. Taki nagły wysyp a teraz znów jest ok.

Liczę na to, że u mnie będzie tak samo i pójdzie sobie w choler..e

Napisane przez andziot

[
a czy jest u nas dzieciątko, które samo zasypia bez smoka w buzi ????
czy to aby jest wykonalne przez takiego małego człowieczka ??

Moja zasypia bez smoka ale musi być przytulona albo ładnie w otulaczek zapakowana

[agnieszka_pe25]

aniutka najlepszego z okazji rocznicy

Napisane przez andziot

aga_pe skąd ty jesteś ??? u mnie w pracy by Cię gruntownie przebadali, bo oddział akurat takimi rzeczami się zajmuje !!! radziłabym udać się do hematologa


już kiedyś pisałam - ściąganie na siłe napletka robi więcej złego niż dobrego !!!!
niemowlaczki mogą mieć stulejkę i nic się z tym nie robi !!!!!!

andziotku, no niemamy daleko do wrocka...
to nie ja potrzebuje badania tylko moj domisiu

Napisane przez ddaaiissyy

Właśnie pokazywała mi ten pas agnieszka_pe a jest jeszcze nowsza wersja za 145 eu
http://www.slendertone.com/p-24-slen...ax-female.aspx

ciezko znalezc ten najnowszy

Napisane przez antropia

dziękujemy za komplementy



jak wasze maleństwa zasypiają w bujaczkach to wyciągacie je stamtąd?

tak,
no chyba ze:
1.mial okropny dzien
2. musze ja odpoczac i miec pewnosc ze bedzie spal, wtedy obchodze go szerokim lukiem i nie tykam

Napisane przez enchantresss

Cześć Dziewczyny !


Zapisałam się wczoraj do zaocznego studium technik prac biurowych, zjazdy dwa weekendy w miesiącu, więc nie poświęce na to dużo czasu, a przynajmniej nie zmarnuję roku, bo na studia przez tą nieszczęsną matmę się w tym roku nie wybieram .. Jak moja teściowa usłyszała co za kierunek tego studium to mnie wyśmiała I powiedziała, że powinnam mieć większe ambicje, że powinnam iść na studia, że zdam poprawkę i mam iść na studia ! A jak się uparłam na studium to chociaż coś lepszego, np. technik farmacji .. Bardzo bym chciała być takim technikiem farmacji, pracować sobie w aptece, ale niestety nie jestem fantastyczna z chemii, a tam zapewne tego sporo, plus ta cała farmakologia, to wydaje mi się dość trudne - jakbym miała się tylko uczyć to okej, ale ja mam małego niemowlaka w domu !!
Ona tego nie ogarnia, twierdzi, że sobie poradzę ze szkołą, dzieckiem i domem .. Wczoraj byłam przez to strasznie rozżalona i do dziś mam trochę zły humor .. Przecież te studia mi nie uciekną, zamierzam studiować, ale nie w tym roku ..
A .. Zawsze umierałam z zazdrości jak czytałam, że Wasze bobaski śpią dłużej niż 2-3h pod rząd;> bo Gabi mniej więcej co tyle się zawsze budziła .. Dziś pobiła rekord . 5,5h !!!
Jak spojrzałam w nocy na zegarek myślałam, że mam zwidy
Mam nadzieję, że to nie jednorazowy wybryk dziś chcę powtórkę !

dasz rade, za decyzje, zobaczysz ze wyjdzie ci na dobre kontynuacja nauki, nie wypadniesz z rytmu, a na studia spokojnie masz czas
brawa za gabrysiowe spanie

Napisane przez Agnieszka.M

Aga_pe, Ddaaiissy super, że z bioderkami wszystko ok

Napisane przez MoniaK

Helloł pamięta mnie ktoś?
.

hej monia, pamietamy, jasne

Napisane przez eweska

Hello

No i wklejam foto moich słodziaków


A i się Wam pochwalę w końcu zakupilam nowy obiektyw do aparatu

o rety! ale wyrosli! szczegolnie bartus

Napisane przez andziot

ja nie wiem czy chcę zasmoczkować swoje dziecko
straszecznie boję się odzwyczajania !!!
jakaś zeschizowana jestem ...

dziewczyny śpią ...

spokojnie, jak sie nie czeka do wieku przedszkolnego to kwestia 2 wieczorow
widzialam ze pytalas kiedy wiadomo kiedy jest ten odpowiedni czas
wieszs kiedy wg mnie? trzeba to zrobic zanim dziecko zacznie mowic

Napisane przez anula_81

A ja po karmieniu i moj pierwszy maly sukces!!!!!!!!!!!!!!

opisze krok po kroku po kapieli mala jak tylko wzielam na rece to juz placz bo glodna, wiec dalam smoka i zaczelam przytulac kolysac, zassala i sie slicznie uspokoila i prawie zasypiala wiec przytulilam do piersi i podmienilam smoka na mojego U, possala 10 minut i wypuscila z prezeniem lekkim( w porownaniu do innych jej prezen) wiec wzielam do odbicia i zaczela plakac, wiec dalam smoka, masowalam i sie odbilo po czym przytulilam i znowu do tej samej piersi przystawilam i pociumkala jeszcze 20 minut!! wiadomo ostatnie minuty juz dla samej frajdy ale polykala i na spokojnie na snie prawie wiec mimo, ze jej sie nie odbilo bardzo potem tylko tak lekko to wydaje mi sie ze nie polknela pwietrza jakos duzo. takie karmienie trwalo godzine ale dziecko spi a ja nie wyje jak wczoraj i poloze sie spac z radoscia!

anulka, brawo, moj dzisiaj tez ladnie pil
ale chyba sie wyciszylas i tez uspokoilas prawda?

Napisane przez andziot

co do smoka, to boję się, że już sama nie będzie umiała zasypiać, bo np w nocy samej udaje jej się zasnąć ( a jak będe musiała smoka trzymać przy buzi do zaśnięcia, albo podawać milion razy, to się nie wyśpię ) pierwsza drzemka w dzień też dość dobrze sobie radzi, najgorzej po południu i na noc, bo wtedy już ma za dużo wrażeń i wyciszyć się nie umie ... ale jakoś pobujam w łóżeczku i śpi ...
jak to czytam to w sumie wychodzi na to, że jej niepotrzebny ten smok


a czy jest u nas dzieciątko, które samo zasypia bez smoka w buzi ????
czy to aby jest wykonalne przez takiego małego człowieczka ??

norbi zaledwie polowe usypian ma ze smoczkiem, potrafi bez i to bardzo czesto. mysle ze gdybym mu go wyrzucila z zyciorysu to pewnie usypianie niekiedy trwalo by dluzej ale spokojnie nie musialby go miec


moniqac za usg


niezaznaczylo mi wszystkich postow!!! nie wiem dlaczego, chcialam odpisac na wiele wiecej

u nas ok,
bylam sie obciac, pofarbowalam-wreszcie mam platynke piekna!

norbi dzisiaj caly spacer lezal na brzuszku we wozku , budke mial spuszczona i glowa non stop w gorze!!!!!!!!!!!

[eweska]

Napisane przez asiak1981

smoczek- ja używam tylko do usypiania,bo wtedy łatwiej oduczyć

w poniedziałek zapisałam Wojtka do przedszkola na rok 2014/2015. Jest piąty na liście,więc automatycznie się dostał jupi!

Masakra tyle lat do przodu ???

[Paulizia]

aga_pe... pokaz sie

[asiak1981]

ja też mam dylematy co do tego czy jednak zabrać Wojtusiowi smoka,czy zostawic.. Pamiętam że przy Kasi ciągle miałam jakąś wymówkę,a to bo zęby idą, potem zamiast cyca jak przeszłam na mm,potem znowu zęby, w końcu powiedziałam dość,jak miała 1,5 roku. Wytłumaczyłam że ma już ząbki i może jeść ciasteczki,a smoczek tylko mają dzieci które nie mają ząbków. Histeria trwała tylko 20min po czym usnęła. I więcej nie wołała. Dlatego było łatwo bo tylko do usypiania używałam.

Andziot-pytałaś kiedyś jak odpieluchowałam w nocy. Miałam to szczęście,że nagle sama powiedziała że nie chce. Walczyłam z nią bo chciałam jednak założyć na noc,a w końcu spasowałam. Przypilnowałam żeby się wysikała przed snem,a potem w nocy ją raz wysadziłam. Po kilku dniach nie chciała robić w środku nocy na nocnik,więc znowu odpuścilam. I tak się udało. Wpadki były najpierw co 3-4 dni, teraz ostatnia była 19 nocy temu.

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

enchantress- mądra decyzja! A farmacja ciekawa ale bardzo trudna,dużo wkuwania.

A do przedszkola prywatnego i tu niestety tak zapisują.. Kasię poszłam zapisać jak miała 10 m-cy to była 40 na liście rezerwowej!! Dlatego teraz byłam mądrzejsza.

[agnieszka_pe25]

Napisane przez Paulizia

aga_pe... pokaz sie

strzele foty najpozniej w weekend

Napisane przez asiak1981

ja też mam dylematy co do tego czy jednak zabrać Wojtusiowi smoka,czy zostawic.. Pamiętam że przy Kasi ciągle miałam jakąś wymówkę,a to bo zęby idą, potem zamiast cyca jak przeszłam na mm,potem znowu zęby, w końcu powiedziałam dość,jak miała 1,5 roku. Wytłumaczyłam że ma już ząbki i może jeść ciasteczki,a smoczek tylko mają dzieci które nie mają ząbków. Histeria trwała tylko 20min po czym usnęła. I więcej nie wołała. Dlatego było łatwo bo tylko do usypiania używałam.

Andziot-pytałaś kiedyś jak odpieluchowałam w nocy. Miałam to szczęście,że nagle sama powiedziała że nie chce. Walczyłam z nią bo chciałam jednak założyć na noc,a w końcu spasowałam. Przypilnowałam żeby się wysikała przed snem,a potem w nocy ją raz wysadziłam. Po kilku dniach nie chciała robić w środku nocy na nocnik,więc znowu odpuścilam. I tak się udało. Wpadki były najpierw co 3-4 dni, teraz ostatnia była 19 nocy temu.

wlasnie, moj maly mial ponad rok jak sie pozegnal ze smoczkiem
bardzo bardzo sie balam ze sie uzalezni-ja bylam i to byl dla mnie dramat
teraz mysle ze jakbym miala oduczac to wlasnie w tych okolicach 1 rok ,do 2 lat.

co do siusiania, to u nas skonczylo sie jakos pare tyg po tym jak zaczal wolac w dzien. na pewno to bylo gorsze niz oduczanie od smoka.
kumpela ze smokiem zwlekala do 3 r.z. co tam sie dzialo! i jak dluugo! z 2-3 tyg ja maltretowal o smoczka, miala ochote sie zlamac ale jakos sie udalo

[agus87]

Napisane przez andziot

anula cieszę się, że tak pięknie sobie poradziłaś
ty dziś masz lepszy nastrój a ja mam gorszy bo do tej pory pięknie jadła, a im starsza tym gorzej

co do smoka, to boję się, że już sama nie będzie umiała zasypiać, bo np w nocy samej udaje jej się zasnąć ( a jak będe musiała smoka trzymać przy buzi do zaśnięcia, albo podawać milion razy, to się nie wyśpię ) pierwsza drzemka w dzień też dość dobrze sobie radzi, najgorzej po południu i na noc, bo wtedy już ma za dużo wrażeń i wyciszyć się nie umie ... ale jakoś pobujam w łóżeczku i śpi ...
jak to czytam to w sumie wychodzi na to, że jej niepotrzebny ten smok


a czy jest u nas dzieciątko, które samo zasypia bez smoka w buzi ????
czy to aby jest wykonalne przez takiego małego człowieczka ??

jest moja aleksandra
ona nie bardzo wie co to smok:P nie lubi

[mamaoptymistka]

Bardzo proszę jeszcze raz łopatologicznie, krok po kroku co trzeba wcisnąć wytłumaczyć mi wielocytowanie

[agnieszka_pe25]

Napisane przez mamaoptymistka

Bardzo proszę jeszcze raz łopatologicznie, krok po kroku co trzeba wcisnąć wytłumaczyć mi wielocytowanie

te wypowiedzi na ktore chcesz odpowiedziec maja na dole kazdej wypowiedzi cytowanie. w srodku wielocytowanie, i odpowiedz, to klikasz na to srodkowe , wowczas zaznacza ci sie na pomaranczowo i tak oto zaznaczasz kazdy post na ktory ccesz odpoweidziec


wielocyt. to taka karteczka w " "

[mamaoptymistka]

popróbuje zaraz[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

no zaznaczam a co dalej jak już pozaznaczam????? gdzie mam dalje pisać odpowiadać

[agnieszka_pe25]

a potem klikasz na odpowiedz,
ktora miesci sie pod wszystkimi postami, pod ostatnim na stronie, po lewej stronie

[mamaoptymistka]

Napisane przez agnieszka_pe25

strzele foty najpozniej w weekend

czekamy

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

[QUOTE[/COLOR]enchantress- mądra decyzja! A farmacja ciekawa ale bardzo trudna,dużo wkuwania.
.[/QUOTE]
farmacja super kiedyś mama mnie namawiała ale też bałam się chemii

Napisane przez agnieszka_pe25

te wypowiedzi na ktore chcesz odpowiedziec maja na dole kazdej wypowiedzi cytowanie. w srodku wielocytowanie, i odpowiedz, to klikasz na to srodkowe , wowczas zaznacza ci sie na pomaranczowo i tak oto zaznaczasz kazdy post na ktory ccesz odpoweidziec


wielocyt. to taka karteczka w " "

dziękuję

Napisane przez eweska

Uciełam synkowi smoczek i mu pokazałam, powiedziałam że szczur zjadł, popatrzał na niego i powiedział "ściur zjadł?" parę razy podchodził do smoka i mówił że szczur zjadł, specjalnie położyłam go w zasięgu jego wzroku. I powiem Wam że na tym skończyło się oduczanie od smoczka. Łatwo bylo, ale każde dzieci są inne, ale mam nadzieje, że z chłopcami nie będzie również problemu.

super pomysł

Napisane przez agnieszka_pe25

a potem klikasz na odpowiedz,
ktora miesci sie pod wszystkimi postami, pod ostatnim na stronie, po lewej stronie

no i chyba mnie nauczyłaś jeszcze raz dzięki

W końcu będę mogła odpowiedzieć na to co chcę a nie zapominać połowę

[82anusia]

Ja dzisiaj tylko na moment, byliśmy dzisiaj na usg bioderek jest wszystko ok, jestem mega szczęśliwa, za 4 tygodnie mamy iść jeszcze tylko do kontroli.

Jeśli chodzi o smoczek u nas nie było oduczania. Maja miała około 2 lat i z dnia na dzień smoczek zniknął. Powiedziałam jej, że nie ma smoczka, że jest już dużą dziewczynką i tyle. Nawet nie zawołała o niego ani raz. Smoczek służył nam do spania.

Jutro postaram się napisać coś więcej, padam z z nóg.
Spokojnej nocy.