Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

[19natka88]

Napisane przez anciaahk

A to nie jest tak, że przez pierwszy miesiąc trzeba właśnie smarować oliwką? Jeja ja nic nie wiem .

Z tego co czytałam, to właśnie jeśli maluch nie ma problemów skórnych to nie trzeba smarować ciałka, buzię tak Ponoć wystarczą też te płyny do kąpieli, one mają już w sobie olejki - ale nie stosować od razu żadnego emolium itp. Tyle wyczytałam

Wypisz, wypisz .
Wlaśnie martwi mnie ten strój na spacer, bo w sumie nic nie mam, a bluza na rozmiar 68 to chyba niespecjalnie będzie się nadawała. Muszę chyba jakiś dres kupić??

Co wy kupujecie na spacerki?

Ja mam polarowy dresik a potem to kupię już jakiś kombinezon chyba.

Cotka, na grilla nie masz ochoty?? Nie żartuj <mniam>.
Ja wciągam talerz pierogów i nie wiem, czy to moje śniadanie, czy obiad.

Też mam dzisiaj grilla

Aguś

[anciaahk]

Malamutka ja mam taką nadzieję, moja mama bezboleśnie podobno rodziła akuart mnie, a byłam sążny kawałek - 4,5 kg. Teściowa rodziła dzieci też po 4,5 i 4,9 kg . Więc mój gigant to chyba genetyczny, to i poród może coś z genetyką będzie miał wspólnego .

Agnieszka - to z budową nie jest postanowione? Nie denerwuj się smutasku, szkoda dzidzi, szyjki i w ogóle .
Nie wiem, czy te kilogramy mogę podać publicznie. Ale zdecydowanie jak czytam Wasze wpisy to mam rekord wątkowy, bo przytyłam 3x więcej niż piszecie.

Cotka skoro mamuśka leniwa, to i dzidzia leniwa, co się dziwisz?

[agnyska81]

Napisane przez anciaahk

Co wy kupujecie na spacerki?

Ja mam kilka welurkowych pajacyków, jakieś grubsze półśpioszki, spodenki a la dresowe, no i dokupiłam 3 welurkowe bluzy. Oczywiście nie wszystko w jednym rozmiarze, coś jest 56, coś 62. Myślę, że jakieś zestawiki z tego uda się skompletować. Ja też tak w ciemno działam

Napisane przez malamutka

A ja miałam dziś nad morze w końcu pojechać... ech... skończyło się na tym, że strój na siebie założyłam... i zabrałam się za sprzątanie

W stroju kąpielowym?

Chyba odechciało mi się dalszego sprzątania. Jeszcze z mężem rozmawiałam przez tel (jest w pracy) i mówi "sprzątasz? przecież jest całkiem czysto", więc mam rozgrzeszenie

[anciaahk]

Napisane przez 19natka88

Z tego co czytałam, to właśnie jeśli maluch nie ma problemów skórnych to nie trzeba smarować ciałka, buzię tak Ponoć wystarczą też te płyny do kąpieli, one mają już w sobie olejki - ale nie stosować od razu żadnego emolium itp. Tyle wyczytałam

Właśnie myślalam, że odwrotnie. Ale o ile dobrze kojarzę, to nie pisałaś, że masz płyn do kąpieli? Chyba że przeoczyłam. A te płyny są do stosowania od 1 dnia czy po 1 miesiącu? Z tymi płynami też czytałam, ale jakoś mi się wbiło, że przez pierwszy miesiąc oliwka, a potem płyn i cześć.

Napisane przez 19natka88

Ja mam polarowy dresik a potem to kupię już jakiś kombinezon chyba.

W rozmiarze 62? Cholerka, serio muszę kupić.
A kombinezonik zimowy mam, w spadku, jeszcze tylko jakiś śpiwór zamiast pościeli do wózka.

[Ulcia2512]

Aga, wlasnie o Patiisie mi chodzilo.

Badalam sie w Polsce, jak zawsze gdy tam jestem. Ginekolog nie straszyla, przsdstawila sprawe realnie, niezbyt kolorowo niestety. Gdy zobaczyla wyniki podstawowych badan na cytomegalie, w ciagu godziny bylam juz na badaniach awidnosci w szpitalu zakaznym. Z kolei gdy dotarlam z awidnoscia bylam od razu na konsultacji z ordynator oddzialu neonatologicznego, ginekologicznego i z kims z oddzialu zakaznego.
Mam naprawde zle wyniki. Mam 50% szans, dziecku nic nie bedzie. Najgorsze jest czekanie, bo nikt nie jest w stanie przewidziec co dziecku bedzie. Dopiero po badaniach po porodzie. I rowniez dopiero wtedy mozna podjac leczenie.
Jak wrocilam do siebie to bylam u poloznej. Ona nie wiedziala z czym to sie je, od razu wyslala mnie na powtorne badania i do szpitala na konsultacje. Jak juz sie dowiem co tutaj z tym robia, to podejme. Decyzje gdzie bede rodzic. Jesli zdecyduje sie rodzic w Polsce, to juz w koncowce sierpnia musze sie zebrac do Polski, bo jednym z nastepstw zakazenia moze byc przedwczesny porod.
Wedl. Ginekolog w Polsce musze donosic do 36 t i 1 dnia i moge rodzic.

[danika]

Napisane przez anciaahk

Malamutka ja mam taką nadzieję, moja mama bezboleśnie podobno rodziła akuart mnie, a byłam sążny kawałek - 4,5 kg. Teściowa rodziła dzieci też po 4,5 i 4,9 kg . Więc mój gigant to chyba genetyczny, to i poród może coś z genetyką będzie miał wspólnego .

mam nadzieję, że tk jest i moja niunia bedzie malutka jak rodzice w związku z tym jakoś się przeciśnie

Cotka skoro mamuśka leniwa, to i dzidzia leniwa, co się dziwisz?

hehe, moja chyba wczoraj po tym basenie była tak zmęczona jak ja, bo spokojnie siedziała wieczorem jak rzadko bolą mnie jakieś scięgna chyba w okolicy kości cipnych...najbardziej jak chodze po schodach, chyba przedobrzyłam z tym pływaniem

[anciaahk]

Napisane przez agnyska81

Ja mam kilka welurkowych pajacyków, jakieś grubsze półśpioszki, spodenki a la dresowe, no i dokupiłam 3 welurkowe bluzy. Oczywiście nie wszystko w jednym rozmiarze, coś jest 56, coś 62. Myślę, że jakieś zestawiki z tego uda się skompletować. Ja też tak w ciemno działam

O to ja jestem w wobec tego, nie mam ani grubszych półśpiochów, a już o "kilku" welurkowych pajacykach nie wspomnę.
Tak myślałam, że to mam lipę.
Gdzie to kupowałyście? Zaraz poszperam na allegro.

Ulcia - , straszne to co piszesz. Mam nadzieję, że jednak wszystko będzie dobrze, bo te 50% to wcale nie jest mało

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez danika

hehe, moja chyba wczoraj po tym basenie była tak zmęczona jak ja, bo spokojnie siedziała wieczorem jak rzadko bolą mnie jakieś scięgna chyba w okolicy kości cipnych...najbardziej jak chodze po schodach, chyba przedobrzyłam z tym pływaniem

Dużo i często pływasz? Ja jakiś strachulec jestem i bałabym się. Ogólnie z ćwiczeniami fizycznymi w jakiejkolwiek postaci mam mało wspólnego, gimnastyka czeka mnie przy Franku .
Mnie też ciągnie, ale to chyba po czyszczeniu prysznica.

[agnyska81]

Napisane przez Ulcia2512

Badalam sie w Polsce, jak zawsze gdy tam jestem. Ginekolog nie straszyla, przsdstawila sprawe realnie, niezbyt kolorowo niestety. Gdy zobaczyla wyniki podstawowych badan na cytomegalie, w ciagu godziny bylam juz na badaniach awidnosci w szpitalu zakaznym. Z kolei gdy dotarlam z awidnoscia bylam od razu na konsultacji z ordynator oddzialu neonatologicznego, ginekologicznego i z kims z oddzialu zakaznego.
Mam naprawde zle wyniki. Mam 50% szans, dziecku nic nie bedzie. Najgorsze jest czekanie, bo nikt nie jest w stanie przewidziec co dziecku bedzie. Dopiero po badaniach po porodzie. I rowniez dopiero wtedy mozna podjac leczenie.
Jak wrocilam do siebie to bylam u poloznej. Ona nie wiedziala z czym to sie je, od razu wyslala mnie na powtorne badania i do szpitala na konsultacje. Jak juz sie dowiem co tutaj z tym robia, to podejme. Decyzje gdzie bede rodzic. Jesli zdecyduje sie rodzic w Polsce, to juz w koncowce sierpnia musze sie zebrac do Polski, bo jednym z nastepstw zakazenia moze byc przedwczesny porod.
Wedl. Ginekolog w Polsce musze donosic do 36 t i 1 dnia i moge rodzic.

Ulciu, dobrze, że w Pl się Tobą zajęli, widać na dobrych lekarzy trafiłaś Mam nadzieję, że i na miejscu podejmą odpowiednie działania i będziesz mogła rodzić spokojnie. Byle o czasie i żeby dziecko nie miało żadnych śladów choroby. Strasznie poważnie to zabrzmiało, mocno trzymam za Was kciuki

[danika]

Napisane przez anciaahk

Dużo i często pływasz? Ja jakiś strachulec jestem i bałabym się. Ogólnie z ćwiczeniami fizycznymi w jakiejkolwiek postaci mam mało wspólnego, gimnastyka czeka mnie przy Franku .
Mnie też ciągnie, ale to chyba po czyszczeniu prysznica.

staram się chodzić na basen raz w tygodniu, nie zawsze sie udaje ale bardzo lubie wode chociaż własnie na poprzednich basenowych wypadach mało pływałam, więcej łaziłam i moczyłam tyłek, a wczoraj jakoś tak dobrze się pływało, mało ludzi było

przed ciążą też często chodziłam na basen, troche biegałam i miałam w planie Zumbę ale nie zdążyłam zumba będzie po porodzie

[anciaahk]

Omajgat, co to zumba?

[Ulcia2512]

Ancia 50 % to nie malo, niestety w zla strone tez. Ale modle sie, zeby bylo dobrze. Masz racje Agus ze trafilam na lekarzy, ktorym sie chcialo. Teraz czekam do srody na tutejsza opinie.

za kciuki

[agnieszka 0605]

anciaahk nie paniku z tymi kg Tobie szkieleciorku to się akurat przydały. Widziałam zdjęcia i wyglądasz jak normalna kobieta w ciąży. I nie przyjmuje protestów
a budowe opisałam na K.
Płyny hippa do kąpieli i kremy są od 1 dnia życia

[agnyska81]

Napisane przez anciaahk

O to ja jestem w wobec tego, nie mam ani grubszych półśpiochów, a już o "kilku" welurkowych pajacykach nie wspomnę.
Tak myślałam, że to mam lipę.
Gdzie to kupowałyście? Zaraz poszperam na allegro.

Ja na allegro, a część rzeczy mam spadkowych. Generalnie wszystkie te grubsze rzeczy mam używane, a pisząc "kilka" miałam na myśli ze 3 szt. Półśpiochów mam 1 parę, ale jeszcze mam grubsze śpioszki, więc te bluzy do nich będę ubierać. Czy jakoś tak

A co do kosmetyków: widzę, że mam wszystko z innej parafii (mąż kupował na oślep, miał taką fazę, że co jechał do marketu, to z czymś wracał) Ale jest na przykład taka rzecz z Perfecta Baby jak szampon i płyn do kąpieli 2 w 1 (więc jak małe będzie włochate po mamie, to mogę mu włosy tym myć), może i inne firmy mają takie produkty 2 w 1 i nie trzeba osobno szamponu (ten ma taki sobie skład, pewno wrażliwca może uczulić)? Oliwka i krem zapobiegający odparzeniom z Hippa - mają na opakowaniu napisane "od 1. dnia życia".

Jeszcze chciałam napisać, że mi trochę smutno, że mam już większość rzeczy pokupowane, bo to fajne było Pomału wietrzę to wszystko, białe ciuszki już wyprałam i jakoś tak dziwnie, jak to wszystko będzie leżeć takie przygotowane i czekać. Chyba może to być stresujące.

[agnieszka 0605]

ten bujak, który wstawiła wczoraj cotka jest super http://allegro.pl/hustawka-lezaczek-...692329605.html
chyba ten mój już mi się odwidział choć pewnie starczyłby na dłużej, ale jest bez pozytywki, huśtawki i grzechotek...

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Agnyska a ciuszki już masz wyprane? Ja chciałam w sieprniu, ale jak maż złożył mebelki to mnie korci

[19natka88]

Napisane przez anciaahk

Właśnie myślalam, że odwrotnie. Ale o ile dobrze kojarzę, to nie pisałaś, że masz płyn do kąpieli? Chyba że przeoczyłam. A te płyny są do stosowania od 1 dnia czy po 1 miesiącu? Z tymi płynami też czytałam, ale jakoś mi się wbiło, że przez pierwszy miesiąc oliwka, a potem płyn i cześć.

Płynu narazie nie mam, zobaczę co w szpitalu mi polecą. Nie wiem od kiedy można, ale pewnie od 1 dnia

W rozmiarze 62? Cholerka, serio muszę kupić.
A kombinezonik zimowy mam, w spadku, jeszcze tylko jakiś śpiwór zamiast pościeli do wózka.

Tak w 62 O śpiworze do wózka zapomniałam

Ulcia2512

Napisane przez anciaahk

O to ja jestem w wobec tego, nie mam ani grubszych półśpiochów, a już o "kilku" welurkowych pajacykach nie wspomnę.
Tak myślałam, że to mam lipę.
Gdzie to kupowałyście? Zaraz poszperam na allegro.

Ja kupowałam w 5-10-15 i Smyku akurat

[acelinka]

Napisane przez Malgosia1983

Ja też nie mieszczę się w żadne spodnie sprzed ciąży. Najbardziej przeraża mnie mysl że moglabym już nigdy w nie nie wejsc

a to Wy w ogóle próbujecie sie w nie zmieścić? ja nawet nie próbuje w ogóle wynioslam wszystkie rzeczy w których teraz nie chodze do pywnicy

Napisane przez anciaahk

A pierzecie też kołdrę?? Czy to już fiksowanie?
.

ja nie piorę jedynie co to myśle żeby od mojej mamy wziąć takie urządzenie parowe do czyśczenia i tym potraktować kołdre i materacyk bo mam po bratanku i leży gdzieś tam więc warto go będzie odświerzyć

Napisane przez 19natka88

mały głową w dół, waży 1900g czyli idealnie jak na swój "wiek", ogólne wymiary tylko kilka dni do przodu, oczywiście za mało przytyłam, ale gin stwierdził, że widocznie taka moja "uroda". Moja szyjka jest miękka, znowu się leciutko skróciła i przy mocniejszych skurczach może od razu popuścić mimo, że teraz jest zamknięta Ginek powiedział tak: "jeśli nie chce pani urodzić w ciągu najbliższych 3 tygodni to proszę maksymalnie jak najwięcej leżeć", a potem dodał "mam nadzieję, że dotrwa pani do końca" zero przytulanek oczywiście i gdyby pojawiły się skurcze to mam od razu do niego dzwonić - kolejna wizyta za 2 tygodnie
Mieliśmy jechać do Zakopanego na kilka dni ale oczywiście nici z tego, no i wesele w sierpniu też stoi pod znakiem zapytania.

Kochana więc proszę łądnie leżeć i odpoczywać zaciskaj nóżki i spokojnie dotrwasz

Napisane przez cotynato

Patrzcie jaka opcja dla leniuchów - http://allegro.pl/torba-plus-wyprawk...701111065.html

o jacie
ale cena z kosmosu ja za torbe dałam 15 zł w carrefourze, a zawartośc też wyszlo o wiele wiele mniej

Napisane przez MalgosiaM8

Ja osobiście obstawiam Natkę, mam nadzieję że nie masz Natka mi tego za złe , ale jakoś mi się wydaję że będziesz pierwsza

a ja obstawiam Natke albo siebie
ciekawe to, zobaczymy

Napisane przez cotynato

A myślałyście już o tym co kupić po narodzinach? Chodzi mi dokładnie o huśtawkę. Bo ja bardzo mocno dumam. Co prawda miejsca nie mam, ale wydaje mi się że takie bujanko odciąża. Czytałam też na lipcówkach - potwierdziły to trochę. I tak już myślę sobie czy w ogóle warto bo to jednak trochę kosztuje.

Ja na pewno będe chciała dla Niuni bujaczek taki jak dziewczyny wklejały i mate edukacyjną chuśtawki moge dostać dwie jedną stojącą a drugą taką do wieszania w futrynach drzwi, no ale to potem jak dzidzia będzie stabilnie siedzieć ja chyb a będe wolała tą do wieszania bo mniej miejsca zajmuje niż taka stojąca

Napisane przez 19natka88

Mam nadzieję, że za 2 tygodnie będzie albo poprawa albo bez zmian chociaż Dwa tygodnie to nic Mnie jakoś ta torba w kącie uspokaja, a skompletowanie jej to naprawdę jeden dzień Za radą Acelinki podzieliłam sobie na kartce rzeczy, co i gdzie kupić i bardzo to ułatwiło

to sie cieszę

Napisane przez malamutka

A tą ciemniejszą kreskę, która powinna iść do pępka w dół to ja ma, tyle że idzie w górę

ja mam kreske i w góre i w dół

Napisane przez anciaahk

Spodobało mi się takie połączenie kolorów do pokoju dziecięcego, co myślicie?
Pestka, Ty nasza projektantko?

jejciu jak dla mnie cudowne połaczenie, wszystkie moje ulubione kolorki

Napisane przez anciaahk

W rozmiarze 62? Cholerka, serio muszę kupić.
A kombinezonik zimowy mam, w spadku, jeszcze tylko jakiś śpiwór zamiast pościeli do wózka.

ja narazie mam spodenki, cieplejszą bluze i sweterki. W sumie do gondolki nei trzeba dzieciątka ta super ciepło ubierać bo rpzecież jest tam dobrze opatulone i jeszcze zawsze można kocykiem przykryć

a na zime na pewno kombinezonik kupie, no i mam śpioworek taki ciepluteńki, jeszcze po moim bracie i po mnie

Jeszcze widziałam ze było o proszkach, ja kupiłam Dzidziusia a do plukania płyn Bambi bratowa tż mówiła że od początku w białym silanie płukała i wsio było ok

Byliśmy z tż w biedronce obejrzeć tą narożną szafe i komódki - no i stanęło na szafie z tym ze w poniedziałek tż po nią pojedzie z kumplem bo taka nieporęczna wielka paka to jest ze sma tego nie umiał wziąć pewnie dopiero w przszły weekend ją poskręca a potem już będe sobie mogła układać wszystko

[archinta]

No neta nie miałam rano!!!!!!!!!!!
Ale się zgrzałam!!!!!!!!

Napisane przez anciaahk

No kochana, to jak ruszyłaś do przodu, to od razu pełną parą. Jedna wizyta i pół wyprawki. Szkoda, że ja nie mam takich koleżanek

I zgadnijcie kto wygrał konkurs na wieloryba wątkowego??? - u teściowej pierwszy raz od 2 miesięcy wlazłam na wagę ....

No tylko jeszcze nic nie przytagałam do chaty bo nie ma sensu teraz kombinować z upychaniem rzeczy - wezmę jak się przeprowadzimy. Chyba zdążę...

Jasssne- zachciało się konkursy wygrywać Się przyznaj ile przytyłaś i z jakiej wagi startowałaś przy tym Twoim wzroście

A co do tych kolorków w pokoju- dla mnie bomba Lubię połączenie zieleni i pomarańczu- żółty mi jakoś średni, nie wiem czemu bo przecież pasuje

Napisane przez indygo79

fasolowe wzdęcie=Piotruś, dobre

ja w sumie na plusie mam z 6,5 kg, ale spodni sprzed ciąży nie noszę w zasadzie od samego początku ciąży. taką mam budowę, że od razu macicę mi wywaliło, jelito rozluźniło i nie chciałam żeby mnie uciskało. ale jak mierze przedciążowe spodnie to na wchodzą tylko na brzuchu się of corse nie zapną.

dobre wzdęcie nie jest złe

A jak już pisała niegdyś ancia "nie kopie się leżącego" ja swoje cywilki to może do kolan bym wciągnęła

Napisane przez 19natka88

Trochę muszę się poruszać dzisiaj jednak, ale tylko tyle ile trzeba. Muszę zawieźć L4, wstąpić do laboratorium no i potem wpadną znajomi, ale tż pomoże Zresztą goście też z takich, co sami się garną do pomocy

No i ja sie dołączę do lania
Leżeć i kropka!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez anciaahk

No proszę Cię. A kilogramy same się zgubią?

No a nie Weź mnie nie strasz

Napisane przez MalgosiaM8

Też czytam na bieżąco, bo moje krajanki właśnie na tapecie

znaczy się odpoczywasz???

Napisane przez mooonik

byliśmy wczoraj na zakupach...

a ja mam jakiś kryzys czy cuś- wczoraj w nocy się popłakałam jak chciałam się przekręcić na drugi bok, a dziś bo nie było w lodówce wędliny na śniadanie Już mam dośc tych hormonów...i w ogóle to chcę się normalnie położyć, przeciągnąć bez bólu, pójść na spacer i nie robić przystanków co 10min

No zakupów szczerze garuluję

a z tymi hormonami/fochami coś jest, wczoraj też płakałam

Napisane przez anciaahk

Moonik to chyba efekt III trymestru. Ja ostatnio popłakałam się jak mąż zjadł mi bułeczkę, trzasnęłam drzwiami i poszłam do łóżka. Żebyście widziały jego minę .

Pamiętam jak to pisałaś - opowiadała potem małżowi, by mu wyjaśnić, ze takie rzeczy nie tylko dla mnie są tragedią i nie tylko mi ciśnienie skacze w 1 sek Się zdziwił chłopak!
Ja ogólnie zawsze nerwusek byłam, ale teraz... masakrejszyn

Ulcia, witaj po nieobecności A coś więcej o tej cytom. lekarz Ci mówił??
Patissia ma swój temacik- jakoś "matki do 23 roku " czy coś w ten deseń, No air rzeczywiście rzadko pisze, ale zagląda

Napisane przez agnyska81

Pisałam, że wczoraj był u nas kolega z dziewczyną. Ależ ona mnie irytuje! Czasem tak jest, że z kimś jesteśmy zupełnie niekompatybilni i tak jest chyba z nami. Uraczyła mnie "ludowymi mądrościami", typowała, że pewnie będziemy mieć córkę, bo mi się cera pogorszyla (swoją drogą, niezbyt miło tak komuś powiedzieć prosto z mostu ). Na moje i męża stwierdzenie, że tak to po prostu u niektórych kobiet bywa z powodu hormonów itd. powiedziała kategorycznie, że na pewno tak jest, bo jej siostra tak miała Potem mi dawała "dobre rady" jak postępować z małym dzieckiem (nie ma swoich, a ja jej o radę nie prosiłam), czy kupiłam już bujaczek, bo dziecko trzeba bujać, bo inaczej nie uśnie. Potem nastąpiły dobre rady na temat jąkania się, ale tak bzdurne, że jeszcze tego nie słyszałam. A już najlepsze jak mi zaczęła mówić, co powinnam robić, żeby dziecko po urodzeniu spało w nocy. Otóż powinnam zacząć już w ciąży puszczać dziecku muzykę jak kładę się spać, to wtedy ono się uspokaja i też idzie spać. Na moje stwierdzenie, że chyba jest odwrotnie, bo jak się kładę, to dziecko właśnie zaczyna się bardziej ruszać, się zdziwiła, jakby to jakaś patologia była No to mówię, że jak jestem w ruchu, to dziecko się nie rusza za bardzo, pewnie śpi ukołysane przez ruch, a jak siadam, kładę się to wtedy daje czadu. To ona mi mówi, że to jakoś dziwnie jest u mnie, bo to chyba tak nie działa Znawczyni się znalazła Widzicie, jesteśmy wszystkie nienormalne, albo nam się zdaje, że dziecko się rusza
Jakby to napisała Lulla - aż się zgrzałam A mąż tylko patrzał, czy już wyszłam z siebie czy jeszcze nie. Naprawdę, próbowaliśmy rozmawiać na różne tematy, ale ona ciągle wracała do mojego macierzyństwa, ciąży i swoich bezcennych rad.
Musiałam się wygadać, bo mnie aż nosiło

Dobrrrrrrrr laska!
Ale wiesz- mój kolega ją przebił- kiedyś siedzimy na imprezce u nas i była kumpela w Itrym. ciąży i mówi,ze nie długo będą spadać bo zmęczona i rozbita jest. Wszyscy - ok ,ok, a kolega na to "nie przesadzaj" i coś tam dalej komentował, co tam ona może już wiedzieć o ciąży

[malamutka]

Wg mojej położnej należy przygotować dwie torby do szpitala. Jedną, która zabierasz od razu - do akcji porodowej. I druga, żeby ci mąż lub ktoś z rodziny przywiózł po jakiś 4 godzinach
Torba pierwsza:
1. Klapki pod prysznic dla ciebie (nie brać dodatkowo kapci, bo krew może czasem pociec i szkoda kapci)
2. Przybory toaletowe - jak najmniej zapachowe
3. Mała woda mineralna niegazowana z dziubkiem. Pragnienie trzeba zaspokajać małymi łyczkami - jeden łyk co kilkanaście minut
4. Szlafrok i ręczniki
5. Koszulka do porodu i druga do przebrania się po porodzie
6. Majtki jednorazowe siatkowe
7. Podkład jednorazowy - taki do przewijania.
8. Dla osoby towarzyszącej nowe klapki lub takie wyglądające jak nowe. W innych podobno nie wpuszczają i jeszcze kąśliwie dogryzają A folii na obuwie nie polecają, bo podobno poród to nie 5 min, a nóżka się poci...
9. Coś do picia i jedzenia dla osoby towarzyszącej
10. Fartuch ochronny dla osoby towarzyszącej

Torba 2:
1. Dla ciebie koszulka ropinana do karmienia (koniecznie rozpinana i to najlepiej aż do brzucha, bo te z dziurami do wyciągnięcia piersi podobno się nie sprawdzają - albo piers za mała i koszulka przeszkadza dziecku, bo się gdzies zawija, albo piers za duza i cała przez otwór nie przejdzie )
2. Podkłady ginekologiczne, jeśli szpital nie zapewnia (2 opakowania)
3. Płyn do higieny intymnej ten co używany był do tej pory i musi miec w składzie kwas mlekowy
4. Kawałek szarego mydła (do mycia krocza, ale kawałek - reszta niech zostanie w domu)
5. Podkłady jednorazowe kilka sztuk
6. Woda mineralna niegazowana 2-3 litry
7. Kompres ciepło- zimno (do robienia okładów na piersi)
8. Kółko dmuchane dziecięce
9. Pieluszki jednorazowe (jeśli szpital nie zapewnia)
10. Czapeczka "smerfetka" (nie może być zawiązywana)
11. Chusteczki pielęgnacyjne - by się pobawić w mamę. Po pierwszej kupie pupcie powinna umyć położna, bo podobno smółka jest bardzo kleista i chusteczki nic nie dadza, ale po umyciu mamy mogą sobie jeszcze chusteczką przetrzeć i ćwiczyć przewijanie
12. Koszulka bawełniana lub body 3 szt
13. Śpioszki lub pajacyki 3szt
14. Kocyk bawełniany (koniecznie w kwadracie) - wtedy rożek niepotrzebny, bo położna pokaże jak taki kocyk zwijać NIGDY ROŻEK USZTYWNIANY podobno przeszkadza w karmieniu a matka nie może wyczuć ułożenia dziecka
15. Pieluszki tetrowe 3 szt
16. Alantan jako krem na pośladki, parafina ciekła zamiast oliwki - podobno sprawdza się rewelacyjnie

Co do ubranek to co ważne:
-kupując skarpetki zwróćmy uwagę, by nie miały obcisłych gumek, bo będą uciskać dziecko
- na wyjścia przydadzą się 2szt sweterków lub bluz zapinanych z przodu + ciepły kombinezon

Noworodek do spania nie potrzebuje poduszki ani kołdry. Poduszki można uzywać, gdy malec swobodnie może się przewracać z brzuszka na plecki (ok. 5 miesiąc)

Do mycia nie używamy gąbki, bo nie można jej zdezynfekować
Do osuszania dziecka po kąpieli przyda się bawełniana pielucha, a w późniejszym czasie ręcznik frotte

Apteczka:
1. Gencjana - roztwór wodny pomocny przy pleśniawkach
2. Rumianek - do przemywania oczek i narządów płciowych, a dodawany do kąpieli dostarcza wielu cennych witamin
3. Sól fizjologiczna - do płukania oczek (gdy ropieją) i noska (gdy katar)
4. Maść nagietkowa - maść pierwszej pomocy w razie pojawienia się wysypki
5. Paracetamol (dawka 50 lub 80mg lub w syropie) - w razie gorączki; a potem czym prędzej do lekarza
6. Termometr lekarski
7. Aflovag - preparat do przemywania krocza po nacięciu
8. Octenisept - spray do dezynfekcji pępka u dziecka - podobno są nowe wytyczne jak dbać o pępek

Acha, no i warto wybrać przychodnie przed porodem. Wtedy przy porodzie podajemy jaką przychodnie poinformować o narodzinach.

To chyba wszystko co mam w notatkach i co zapamiętałam

A dla kobiet niebędących w związku małżeńskim - warto wziąć od ginekologa zaświadczenie o byciu w ciązy i o przewidywanym terminie porodu i jeszcze przed porodem udać się do USC by ojciec dziecka jeszcze przed jego narodzeniem uznał dziecko. Wtedy dziecko już w szpitalu będzie miało nadane nazwisko ojca i wtedy podobno jest duzo łatwiej, bo potem to wypis jest na inne nazwisko, akt urodzenia na inne i gorzej sie zalatwia kolejne sprawy

[19natka88]

Napisane przez acelinka

Kochana więc proszę łądnie leżeć i odpoczywać zaciskaj nóżki i spokojnie dotrwasz

Odpoczywam, ale pieruńsko mnie nosi

a ja obstawiam Natke albo siebie
ciekawe to, zobaczymy

Ciekawe bardzo

to sie cieszę

Napisane przez archinta

No i ja sie dołączę do lania
Leżeć i kropka!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!

Malamutka bardzo przydatna lista U mnie na szczęście wystarczy jedna torba

[acelinka]

Napisane przez agnyska81

Pisałam, że wczoraj był u nas kolega z dziewczyną. Ależ ona mnie irytuje! Czasem tak jest, że z kimś jesteśmy zupełnie niekompatybilni i tak jest chyba z nami. Uraczyła mnie "ludowymi mądrościami", typowała, że pewnie będziemy mieć córkę, bo mi się cera pogorszyla (swoją drogą, niezbyt miło tak komuś powiedzieć prosto z mostu ). Na moje i męża stwierdzenie, że tak to po prostu u niektórych kobiet bywa z powodu hormonów itd. powiedziała kategorycznie, że na pewno tak jest, bo jej siostra tak miała Potem mi dawała "dobre rady" jak postępować z małym dzieckiem (nie ma swoich, a ja jej o radę nie prosiłam), czy kupiłam już bujaczek, bo dziecko trzeba bujać, bo inaczej nie uśnie. Potem nastąpiły dobre rady na temat jąkania się, ale tak bzdurne, że jeszcze tego nie słyszałam. A już najlepsze jak mi zaczęła mówić, co powinnam robić, żeby dziecko po urodzeniu spało w nocy. Otóż powinnam zacząć już w ciąży puszczać dziecku muzykę jak kładę się spać, to wtedy ono się uspokaja i też idzie spać. Na moje stwierdzenie, że chyba jest odwrotnie, bo jak się kładę, to dziecko właśnie zaczyna się bardziej ruszać, się zdziwiła, jakby to jakaś patologia była No to mówię, że jak jestem w ruchu, to dziecko się nie rusza za bardzo, pewnie śpi ukołysane przez ruch, a jak siadam, kładę się to wtedy daje czadu. To ona mi mówi, że to jakoś dziwnie jest u mnie, bo to chyba tak nie działa Znawczyni się znalazła Widzicie, jesteśmy wszystkie nienormalne, albo nam się zdaje, że dziecko się rusza
Jakby to napisała Lulla - aż się zgrzałam A mąż tylko patrzał, czy już wyszłam z siebie czy jeszcze nie. Naprawdę, próbowaliśmy rozmawiać na różne tematy, ale ona ciągle wracała do mojego macierzyństwa, ciąży i swoich bezcennych rad.
Musiałam się wygadać, bo mnie aż nosiło
.

o jacie ale laska jak jest taka mądra to może niech jakiś poradni napisze?
podziwiam Cię że wytrzymałaś te jej gadki


natka nie dziwię się ze Cie nosi, ale błagam nie przesadzaj i na spokojnie sobie wszystko bierz

Dziewczyny, słyszała któraś o tym, ze podobno tak na ok. 2 dni przed porodem przestaje sie puchnąć? Podbno ginek tak powiedział tej siostrze bartowej i rzeczywiście 2 dni przed nogi przestały jej puchnąć ciekawa jestem sama

[archinta]

Napisane przez anciaahk

Malamutka ja mam taką nadzieję, moja mama bezboleśnie podobno rodziła akuart mnie, a byłam sążny kawałek - 4,5 kg. Teściowa rodziła dzieci też po 4,5 i 4,9 kg . Więc mój gigant to chyba genetyczny, to i poród może coś z genetyką będzie miał wspólnego .

Weźcie mnie nie straszcie - ja z bratem tez ważyliśmy ponad 4 kg- brat wyciągany cesarka,a ja vaccum

Napisane przez Ulcia2512

Mam naprawde zle wyniki. Mam 50% szans, dziecku nic nie bedzie. Najgorsze jest czekanie, bo nikt nie jest w stanie przewidziec co dziecku bedzie. Dopiero po badaniach po porodzie. I rowniez dopiero wtedy mozna podjac leczenie.

Ja tam patrzę tak- szklanka jest do połowy pełna- a nie pusta- tego się trzymaj
Wysyłam wszystkie najlepsze fluidy

Napisane przez danika

staram się chodzić na basen raz w tygodniu, nie zawsze sie udaje ale bardzo lubie wode chociaż własnie na poprzednich basenowych wypadach mało pływałam, więcej łaziłam i moczyłam tyłek, a wczoraj jakoś tak dobrze się pływało, mało ludzi było

Tez staram sie min. 1x w tyg popluskać

Napisane przez malamutka

Wg mojej położnej należy przygotować dwie torby do szpitala. Jedną, która zabierasz od razu - do akcji porodowej. I druga, żeby ci mąż lub ktoś z rodziny przywiózł po jakiś 4 godzinach
Torba pierwsza:
1. Klapki pod prysznic dla ciebie (nie brać dodatkowo kapci, bo krew może czasem pociec i szkoda kapci)
2. Przybory toaletowe - jak najmniej zapachowe
3. Mała woda mineralna niegazowana z dziubkiem. Pragnienie trzeba zaspokajać małymi łyczkami - jeden łyk co kilkanaście minut
4. Szlafrok i ręczniki
5. Koszulka do porodu i druga do przebrania się po porodzie
6. Majtki jednorazowe siatkowe
7. Podkład jednorazowy - taki do przewijania.
8. Dla osoby towarzyszącej nowe klapki lub takie wyglądające jak nowe. W innych podobno nie wpuszczają i jeszcze kąśliwie dogryzają A folii na obuwie nie polecają, bo podobno poród to nie 5 min, a nóżka się poci...
9. Coś do picia i jedzenia dla osoby towarzyszącej
10. Fartuch ochronny dla osoby towarzyszącej

Torba 2:
1. Dla ciebie koszulka ropinana do karmienia (koniecznie rozpinana i to najlepiej aż do brzucha, bo te z dziurami do wyciągnięcia piersi podobno się nie sprawdzają - albo piers za mała i koszulka przeszkadza dziecku, bo się gdzies zawija, albo piers za duza i cała przez otwór nie przejdzie )
2. Podkłady ginekologiczne, jeśli szpital nie zapewnia (2 opakowania)
3. Płyn do higieny intymnej ten co używany był do tej pory i musi miec w składzie kwas mlekowy
4. Kawałek szarego mydła (do mycia krocza, ale kawałek - reszta niech zostanie w domu)
5. Podkłady jednorazowe kilka sztuk
6. Woda mineralna niegazowana 2-3 litry
7. Kompres ciepło- zimno (do robienia okładów na piersi)
8. Kółko dmuchane dziecięce
9. Pieluszki jednorazowe (jeśli szpital nie zapewnia)
10. Czapeczka "smerfetka" (nie może być zawiązywana)
11. Chusteczki pielęgnacyjne - by się pobawić w mamę. Po pierwszej kupie pupcie powinna umyć położna, bo podobno smółka jest bardzo kleista i chusteczki nic nie dadza, ale po umyciu mamy mogą sobie jeszcze chusteczką przetrzeć i ćwiczyć przewijanie
12. Koszulka bawełniana lub body 3 szt
13. Śpioszki lub pajacyki 3szt
14. Kocyk bawełniany (koniecznie w kwadracie) - wtedy rożek niepotrzebny, bo położna pokaże jak taki kocyk zwijać NIGDY ROŻEK USZTYWNIANY podobno przeszkadza w karmieniu a matka nie może wyczuć ułożenia dziecka
15. Pieluszki tetrowe 3 szt
16. Alantan jako krem na pośladki, parafina ciekła zamiast oliwki - podobno sprawdza się rewelacyjnie

Co do ubranek to co ważne:
-kupując skarpetki zwróćmy uwagę, by nie miały obcisłych gumek, bo będą uciskać dziecko
- na wyjścia przydadzą się 2szt sweterków lub bluz zapinanych z przodu + ciepły kombinezon

Noworodek do spania nie potrzebuje poduszki ani kołdry. Poduszki można uzywać, gdy malec swobodnie może się przewracać z brzuszka na plecki (ok. 5 miesiąc)

Do mycia nie używamy gąbki, bo nie można jej zdezynfekować
Do osuszania dziecka po kąpieli przyda się bawełniana pielucha, a w późniejszym czasie ręcznik frotte

Apteczka:
1. Gencjana - roztwór wodny pomocny przy pleśniawkach
2. Rumianek - do przemywania oczek i narządów płciowych, a dodawany do kąpieli dostarcza wielu cennych witamin
3. Sól fizjologiczna - do płukania oczek (gdy ropieją) i noska (gdy katar)
4. Maść nagietkowa - maść pierwszej pomocy w razie pojawienia się wysypki
5. Paracetamol (dawka 50 lub 80mg lub w syropie) - w razie gorączki; a potem czym prędzej do lekarza
6. Termometr lekarski
7. Aflovag - preparat do przemywania krocza po nacięciu
8. Octenisept - spray do dezynfekcji pępka u dziecka - podobno są nowe wytyczne jak dbać o pępek

Acha, no i warto wybrać przychodnie przed porodem. Wtedy przy porodzie podajemy jaką przychodnie poinformować o narodzinach.

To chyba wszystko co mam w notatkach i co zapamiętałam

A dla kobiet niebędących w związku małżeńskim - warto wziąć od ginekologa zaświadczenie o byciu w ciązy i o przewidywanym terminie porodu i jeszcze przed porodem udać się do USC by ojciec dziecka jeszcze przed jego narodzeniem uznał dziecko. Wtedy dziecko już w szpitalu będzie miało nadane nazwisko ojca i wtedy podobno jest duzo łatwiej, bo potem to wypis jest na inne nazwisko, akt urodzenia na inne i gorzej sie zalatwia kolejne sprawy

dobra ściąga!


A tu coś na rozweselenie:
JABŁKA SA STRASZNE

[anciaahk]

Napisane przez Ulcia2512

Ancia 50 % to nie malo, niestety w zla strone tez. Ale modle sie, zeby bylo dobrze. Masz racje Agus ze trafilam na lekarzy, ktorym sie chcialo. Teraz czekam do srody na tutejsza opinie.

za kciuki

Trzeba wierzyć,że będzie dobrze, nie ma innej opcji!

Napisane przez agnieszka 0605

anciaahk nie paniku z tymi kg Tobie szkieleciorku to się akurat przydały. Widziałam zdjęcia i wyglądasz jak normalna kobieta w ciąży. I nie przyjmuje protestów
a budowe opisałam na K.
Płyny hippa do kąpieli i kremy są od 1 dnia życia

Waham się właśnie między hippem a nivea.
A waga zaczyna się na 9....

Napisane przez agnyska81

Ja na allegro, a część rzeczy mam spadkowych. Generalnie wszystkie te grubsze rzeczy mam używane, a pisząc "kilka" miałam na myśli ze 3 szt. Półśpiochów mam 1 parę, ale jeszcze mam grubsze śpioszki, więc te bluzy do nich będę ubierać. Czy jakoś tak

A co do kosmetyków: widzę, że mam wszystko z innej parafii (mąż kupował na oślep, miał taką fazę, że co jechał do marketu, to z czymś wracał) Ale jest na przykład taka rzecz z Perfecta Baby jak szampon i płyn do kąpieli 2 w 1 (więc jak małe będzie włochate po mamie, to mogę mu włosy tym myć), może i inne firmy mają takie produkty 2 w 1 i nie trzeba osobno szamponu (ten ma taki sobie skład, pewno wrażliwca może uczulić)? Oliwka i krem zapobiegający odparzeniom z Hippa - mają na opakowaniu napisane "od 1. dnia życia".

Jeszcze chciałam napisać, że mi trochę smutno, że mam już większość rzeczy pokupowane, bo to fajne było Pomału wietrzę to wszystko, białe ciuszki już wyprałam i jakoś tak dziwnie, jak to wszystko będzie leżeć takie przygotowane i czekać. Chyba może to być stresujące.

Mój chłop nie odważyłby się na żadne takie zakupy, kompletnie nie ma pojęcia co i jak. Ale kolorki do pokoju wybrał. I wózek pewnie też.
Co do składu kosmetyków to się nie znam i nie wypowiem.

A co do 3 sztuk - to i tak 3 jest większe od 0.

Napisane przez 19natka88

Tak w 62 O śpiworze do wózka zapomniałam
Ja kupowałam w 5-10-15 i Smyku akurat

U nas tych sklepów nie ma.
Śpiworek i tak chyba dopiero późną jesienią się przyda, a teraz chyba kocyk wystarczy?

Napisane przez acelinka

a ja obstawiam Natke albo siebie
ciekawe to, zobaczymy

jejciu jak dla mnie cudowne połaczenie, wszystkie moje ulubione kolorki

ja narazie mam spodenki, cieplejszą bluze i sweterki. W sumie do gondolki nei trzeba dzieciątka ta super ciepło ubierać bo rpzecież jest tam dobrze opatulone i jeszcze zawsze można kocykiem przykryć

a na zime na pewno kombinezonik kupie, no i mam śpioworek taki ciepluteńki, jeszcze po moim bracie i po mnie

Jeszcze widziałam ze było o proszkach, ja kupiłam Dzidziusia a do plukania płyn Bambi bratowa tż mówiła że od początku w białym silanie płukała i wsio było ok

Byliśmy z tż w biedronce obejrzeć tą narożną szafe i komódki - no i stanęło na szafie z tym ze w poniedziałek tż po nią pojedzie z kumplem bo taka nieporęczna wielka paka to jest ze sma tego nie umiał wziąć pewnie dopiero w przszły weekend ją poskręca a potem już będe sobie mogła układać wszystko

Acelinko Ty w sumie jesteś pierwsza na liście chyba, więc faktycznie może to będziesz Ty. Ale ja też czuję jakieś zaskoczenie wątkowe. I mamę nie przygotowaną .
U nas w biedronce nie ma mebli, ja nie wiem naprawdę mieszkam w jakimś trzecim świecie.
A sweterkami to już mnie zupelnie zastrzeliłaś. I czapek chyba takich małych i ciut grubszych nie mam. Ehh.

Napisane przez archinta

No neta nie miałam rano!!!!!!!!!!!
Ale się zgrzałam!!!!!!!!

Jak oni mogą ciężarnym neta zabierać. Mnie wczoraj zabrali włącznie z prądem, nie było ani radia, ani tv, ani neta. To było dopiero!

Napisane przez archinta

No tylko jeszcze nic nie przytagałam do chaty bo nie ma sensu teraz kombinować z upychaniem rzeczy - wezmę jak się przeprowadzimy. Chyba zdążę...

A co do tych kolorków w pokoju- dla mnie bomba Lubię połączenie zieleni i pomarańczu- żółty mi jakoś średni, nie wiem czemu bo przecież pasuje

Ja przytargałam ze stresu i trzymam w mega zakurzonym kartonie , ale spokojniej mi jest z tym jakoś.
Właśnie żółty mi nie pasował, chciałam zieleń z fioletem, ale fioletu mamy za dużo w mieszkaniu i stanęło na pomarańczu. Tylko zażyczyłam sobie takie paseczki namalować, majstrzy mnie zabiją .

Napisane przez archinta

Pamiętam jak to pisałaś - opowiadała potem małżowi, by mu wyjaśnić, ze takie rzeczy nie tylko dla mnie są tragedią i nie tylko mi ciśnienie skacze w 1 sek Się zdziwił chłopak!
Ja ogólnie zawsze nerwusek byłam, ale teraz... masakrejszyn

Mój tego do dzisiaj nie rozumie.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Malamutka kapitalna lista tylko nie wiem co to kompres na piersi?

[acelinka]

Napisane przez anciaahk

Mój chłop nie odważyłby się na żadne takie zakupy, kompletnie nie ma pojęcia co i jak. Ale kolorki do pokoju wybrał. I wózek pewnie też.
Co do składu kosmetyków to się nie znam i nie wypowiem.


Acelinko Ty w sumie jesteś pierwsza na liście chyba, więc faktycznie może to będziesz Ty. Ale ja też czuję jakieś zaskoczenie wątkowe. I mamę nie przygotowaną .
U nas w biedronce nie ma mebli, ja nie wiem naprawdę mieszkam w jakimś trzecim świecie.
A sweterkami to już mnie zupelnie zastrzeliłaś. I czapek chyba takich małych i ciut grubszych nie mam. Ehh.

co do kosmetyków to ja kupiłam Hippa, potem może się przerzucimy na rossmanowskie baby dream

Jak to nie ma? Niekiedy są przecież normalnie w gazetkach to też nie ma na sklepie nic a nic? Dziwne A może po prostu wystawiają po kilka sztuk i nawet nie zauwarzasz

właśnie czapeczki ja mam też tylko takie bawełnianie niezbyt ciepłe będzie trzeba dokupić co nieco mam 2 cieplejsze swetereki, i 1 bluze ale ona jest do zakładania przez głowe więć srednio wygodne to będzie, ale planuje żeby mi mama ją przerobiła na zapinanie ale nie mam żadnej kurteczki, może bym musiała jakąś upolowac w lumpku

ten kompres kochana to taki woreczek z żelem w środku i można go chłodzić w lodówce albo podgrzać i potem się to przykłada

[anciaahk]

Malamutka mi z apteczki doświadczone mamy wyrzuciły pozycje 1, 2, 4 i 5. I zamieniły na coś alantan. I teraz nie wiem.
Aha rumianek został wyrzucony, bo mam silne uczulenie i jest mocno prawdopodobne, że dzidziuś też będzie miał.

[archinta]

Napisane przez anciaahk

Jak oni mogą ciężarnym neta zabierać. Mnie wczoraj zabrali włącznie z prądem, nie było ani radia, ani tv, ani neta. To było dopiero!

No to już totalne przegięcie

Napisane przez anciaahk

Ja przytargałam ze stresu i trzymam w mega zakurzonym kartonie , ale spokojniej mi jest z tym jakoś.

Ja tez bym przytargała, gdyby miało gdzie to stać

Napisane przez anciaahk

Właśnie żółty mi nie pasował, chciałam zieleń z fioletem, ale fioletu mamy za dużo w mieszkaniu i stanęło na pomarańczu. Tylko zażyczyłam sobie takie paseczki namalować, majstrzy mnie zabiją .

Dobre paseczki nie są złe
A mnie się ostatnio objawiło połączenie fioletu z brązem- ale to akurat w ciuchach
Wcześniej lubiłam tez fiolet z dodatkami pomarańczu.
W ogóle fiolet jest the bast

Napisane przez anciaahk

Mój tego do dzisiaj nie rozumie.

Mój tez

[anciaahk]

Napisane przez acelinka

co do kosmetyków to ja kupiłam Hippa, potem może się przerzucimy na rossmanowskie baby dream

Jak to nie ma? Niekiedy są przecież normalnie w gazetkach to też nie ma na sklepie nic a nic? Dziwne A może po prostu wystawiają po kilka sztuk i nawet nie zauwarzasz

właśnie czapeczki ja mam też tylko takie bawełnianie niezbyt ciepłe będzie trzeba dokupić co nieco mam 2 cieplejsze swetereki, i 1 bluze ale ona jest do zakładania przez głowe więć srednio wygodne to będzie, ale planuje żeby mi mama ją przerobiła na zapinanie ale nie mam żadnej kurteczki, może bym musiała jakąś upolowac w lumpku

Zobaczymy co u nas będzie dostępne i niedrogie. Te nivea mnie kusi, bo moje ciało je dobrze toleruje, a też jestem alergikiem.
U nas połlowy nie ma tego, co w gazetkach. Tak jak w lidlu.
Ach i kurteczki też nie mam. W sumie fajnie, bo jeszcze jakieś zakupy zostały .

[malamutka]

Napisane przez anciaahk

Nie wiem, czy te kilogramy mogę podać publicznie. Ale zdecydowanie jak czytam Wasze wpisy to mam rekord wątkowy, bo przytyłam 3x więcej niż piszecie.

Nie przejmuj sie - mam kilka koleżanek, co po ponad 30kg przybrały podczas ciąży, a teraz są chudsze niż przed ciążą. Podobno sekret - to karmienie piersią

Napisane przez anciaahk

Dużo i często pływasz? Ja jakiś strachulec jestem i bałabym się. Ogólnie z ćwiczeniami fizycznymi w jakiejkolwiek postaci mam mało wspólnego, gimnastyka czeka mnie przy Franku .

To tak jak ja

Napisane przez Ulcia2512

Ancia 50 % to nie malo, niestety w zla strone tez. Ale modle sie, zeby bylo dobrze. Masz racje Agus ze trafilam na lekarzy, ktorym sie chcialo. Teraz czekam do srody na tutejsza opinie.

za kciuki

Wszyscy trzymamy kciuki więc musi być dobrze

Napisane przez agnyska81

A co do kosmetyków: widzę, że mam wszystko z innej parafii (mąż kupował na oślep, miał taką fazę, że co jechał do marketu, to z czymś wracał) Ale jest na przykład taka rzecz z Perfecta Baby jak szampon i płyn do kąpieli 2 w 1 (więc jak małe będzie włochate po mamie, to mogę mu włosy tym myć), może i inne firmy mają takie produkty 2 w 1 i nie trzeba osobno szamponu (ten ma taki sobie skład, pewno wrażliwca może uczulić)? Oliwka i krem zapobiegający odparzeniom z Hippa - mają na opakowaniu napisane "od 1. dnia życia".

NO właśnie słyszałam, że powinno się kupować z jednej serii kosmetyki, bo jak dziecko będzie miało na coś uczulenie, to ciężko potem stwierdzić na co

[anciaahk]

Napisane przez archinta

Ja tez bym przytargała, gdyby miało gdzie to stać

U nas jedno na szafie, drugie w dużym razem z całą resztą ciuchów popakowanych w czarne worki. Razem z tym leży materac do łózka, buty i ogólnie mój ciuchowy dorobek życia. W rozmiarze S.

Napisane przez archinta

Dobre paseczki nie są złe
A mnie się ostatnio objawiło połączenie fioletu z brązem- ale to akurat w ciuchach
Wcześniej lubiłam tez fiolet z dodatkami pomarańczu.
W ogóle fiolet jest the bast

Jest the best. Ale jak mam łazienkę z fioletem , duży pokój i jeden przedpokój, to już nie chciałam drążyć dalej .

Napisane przez archinta

Mój tez

Jakiś średnio kumaty gatunek.

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Malamutka u mnie pęknie 30kg. Niestety.

[19natka88]

Napisane przez acelinka

natka nie dziwię się ze Cie nosi, ale błagam nie przesadzaj i na spokojnie sobie wszystko bierz

Dziewczyny, słyszała któraś o tym, ze podobno tak na ok. 2 dni przed porodem przestaje sie puchnąć? Podbno ginek tak powiedział tej siostrze bartowej i rzeczywiście 2 dni przed nogi przestały jej puchnąć ciekawa jestem sama

Od czasu jak wróciłam to nie robię nic Tż koło mnie chodzi
Nie słyszałam o tym puchnięciu, ciekawe

Napisane przez anciaahk

U nas tych sklepów nie ma.
Śpiworek i tak chyba dopiero późną jesienią się przyda, a teraz chyba kocyk wystarczy?

Malamutka kapitalna lista tylko nie wiem co to kompres na piersi?

Myślę, że wystarczy kocyk Zresztą gondole mają jeszcze to takie okrycie więc w razie czego też to trzyma ciepło

Właśnie, podała jakiś konkretny przykład tego kompresu? Bo ja znam tylko taki żeby okładać piersi zimną pieluchą
A co do Ocetniseptu to ponoć dobry ale dla mamy, pępek może się po tym ślimaczyć

[acelinka]

anciaahk właśnie też się ucieszyłam ze zostało mi jeszcze coś do kupienia ja idę sobie zrobić liste ile czego mam z ciuszków a potem chyba pojade do mamy bo mi się nuuuuuudzi
wydaje mi się ze nivea i hipp mniej więcej cenowo podobnie wychodziły ja kupiłam hippa bo mi bratowa tż poleciła ale narazie mam tylko płyn 2w1 do kąpieli i mycia włosków i kremik taki do wszystkiego dokupie jeszcze oliwke bo pewnie czasami się przyda, no i jakiś kremik do pupci chyba z ziajki