Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011. - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Nasz nowy wątek powinien się nazywać:
Kopniak tu kopniak tam, czuję że dziecko w sobie mam. 2 3,17%
Już niedługo pękamy, z niecierpliwością na to czekamy! 1 1,59%
Posypiemy się jak kostki Domino i bedziemy miały przy sobie swoje Bambino. 2 3,17%
Wyprawki "prawie" skompletowane, a nasze dzieciaczki jeszcze spakowane. 0 0%
Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. 24 38,10%
Wizaż czas nam umila, bo do porodu już tylko chwila. 2 3,17%
Brzuszki rosną, a czas leci. Czy już w sierpniu będą dzieci? 19 30,16%
Chociaż brzuszki uwielbiamy to na dzieci już czekamy. 10 15,87%
Cały sierpień przed nami a my już wyglądamy za dzieciaczkami. 1 1,59%
Torby spakowane, ciuszki poprasowane, kiedy będziemy rozpakowane? 3 4,76%
Wielkie dumanie w główce, która z mam będzie pierwsza na porodówce. 7 11,11%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 63. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-18, 09:57   #781
lausanne
Wtajemniczenie
 
Avatar lausanne
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Ancia dzięki ze pytaszhumor może trochę lepszy, przynajmniej w dzien nie panikuję tak jak wieczorami i w nocy (choć mama mi kręci nosem na tą Wa-wę że dwa tygodnie to długo, że tak głupio u cioci tyle siedziec, ze mały u niej będzie tyle - fakt że nie mają za bardzo warunków bo są strome schody otwarte z dwóch stron i kaloryfery żeberkowe i Agencik który chce się pobawić Konradkiem - własnie nim a nie z nim...)

Indygo mogę Ci obiecać że będę dobrą teściową:brzydal : (choć to najbardziej powinno interesować Agę ). W ogóle wspołczuje Wam dziewczyny tych teściowych, ja swoją kocham

Mucka weź, straszne z ta dziewczyną. No ale niestety cholernie prawdziwe

Natuś podziel się pogodą, u nas skwar znowu I dobrze że grzecznie leżysz, trzymaj tak dalej

a tak w ogole pisałyście o nospie i mi przypomniałyscie ze nie wziełam lekow. Jestescie wielkie
lausanne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 09:57   #782
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

zakupy zrobione...az mnie jakies słabości dopadły

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość

no tak ale jeśli wiesz że ty jedna coś powiesz, inne kobity milczą to i tak to nic nie zmieni a jeszcze potem będziesz miałą przesrane w szpitalu to się odechciewa
ja wiem, że wiele osób myśli tak jak ty,ale nadal uważam, ze warto coś zrobić, żeby walczyc o swoje ale też o dobro innych.

Zresztą ja to wogóle należy do grupy "donosicieli" - pare razy zdarzyło mi sie wezwać policje do samochodów parkujących na całej szerokości chodnika, raz pogotowie do dostającego ataku epilepsji chłopaka... a ludzie stoją i się patrzą, bo liczą na to, że kto inny się tym zajmie albo właśnie im się "odniechciewa" bo to i tak nic nie zmieni.
Tak jak nie zgłoszenie ochronie sklepu, ze chodzą żule obok samochodów na parkingu i żebrają, chociaż aż strach czasem wysiąść. Bo co, i tak nic nie zrobią? no to do kierownika - taka ich praca, żeby coś zrobili, a jak nie potrafią to niech wezwą policję.
Ciśnienie mi się podnosi na takie sytuacje

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Dzień dobry Kochane mamki
Cały weekend w przerwie na sprzątanie Was podczytywałam..
Widziałam, że sobotę sponsorowala literka D jak mam doła... Ja też sobie popłakałam - tyle, że mnie wzięło wczoraj...Tż zabrał mnie na doowy obiadek do "zaprzyjaźnionej knajpki" i jakoś odgoniłam złe myśli...

Co do teściowych..chyba żadna nie przebije "mojej".

Zamelduję jeszcze, że remont skończony. I tu pochwalę mojego Tż... Bylam w sobotę na PANIEŃSKIM i jak wrócilam to było jakoś po północy a mój Tż jeszcze sprzątał.... Tak chcial już to skończyć, że na dziś mi zostały drobne porządki
dobrze, że dołki przegonione

a sytuacji z teściową współczuję niestety jakoś mamom naszych TZ chyba ogólnie cieżko sie pogodzić, że jakaś baba zabrała im synusia


Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
i trzeba tak żyć, by przez 20 najbliższych lat mieć dalej swoje sprawy tylko z mężem, swoje prywatne rozrywki i swoje życie, że jak te nasze kruszyny urosną i pójdą na studia, w świat itp to będzie o czym rozmawiać z tż-em
to prawda mam nadzieje, ze nie zapomnimy o tym

No air TZ na pewno chciał dobrze a to fakt, ze warto się trochę ruszać, bo poród i potem zajmowanie się maluchem wymaga troche kondycji
moja tesciowa tez zaplanowała wakacje tak, zeby wrócic w terminie mojego porodu - i po cholere jak sie boi wziąć na ręce małe dziecko ale z drugiej strony myślę, że mogę na nią liczyć w kwestii gotowania i ogarnięcia domu (mieszkają za płotem). Moze twoja też pomoże w takich przyziemnych sprawach

Moja teraz mi zapowiedziałą, ze przychodzi nam w tym tyg okna myć Oj teściowa mi się wyjątkowo fajna trafiła, choć poglądy na wiele rzeczy mamy totalnie różne.
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 09:58   #783
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
no tak sobie tłumacze ze leniwy , ale bac to sie bede az nie bede trzymac w ramionach
Ach ja tez- w ramionach przebadanego wzdłuż i w szerz
Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
U Ciebie tez jest wszystko dobrze a poza tym ta pogoda jest tez tak do doopy ze dzidzi tez moze byc ospale, moje no w taka duchote tez jest jakies śniete
A to prawda- mój też w zalezności od pogody dokazuje

Aiszka22 -widzę,że porządnie się Tobą zajęli super!
A na usg nie stwierdzili,że dzidziuś uciska na coś? Mnie tak czasem pali przy wątrobie od głowy małego , ze koniec!
A jakoś w 14tc miałam podobne uczucie jak opisujesz, także głębszego oddechu nie mogłam wziąć tak kuło w klatce i bolało- okazało się, że miałam nerwobóle
Mam nadzieję,ze szybko Ci to minie

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
Danika, Archinta nie skarżyłam na lekarza ani w szpitalu ani nigdzie indziej. To głupie pewnie, ale ja rok temu nie sądzilam nawet że to tak na mnie wpłynęlo. Co więcej jak leżałam w szpitalu i jeszcze nawet z kilka miesięcy później jakoś wcale nie uważałam ze ten lekarz postąpił niewłaściwie Moze oprocz chamskich tekstów. Dopiero poźniej pogadałam z ludźmi, emocje po urodzeniu K. opadły, zaczęłam się nad tym zastanawiać... Niestety jest jak mówicie - po pierwsze kobiety odpuszczają "bo to nic nie da", po drugie (jak u mnie) są tak zaaferowane pierwszym dzieciątkiem że nie mysla o niczym wiecej
Właśnie te wyjaśnienie słyszałam od wielu kobiet, ale kurcze od czego jest TŻ wtedy???
Ja mam chyba po prostu taki charakter, że zajęłabym się takim tematem w czyimś imieniu...

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
właśnie pokazałam K. nową zabawkę - bączka i jak się kręcił to moje dziecko przyłożyło do krawędzi język dobrze że się nei skaleczyl A teraz lezy mi główką na brzusiu i powtarza co chwilę z taką miłością "mama mama" Że tez neidługo będę miała takie dwa skrzaty, czego więcej chcieć?
słodziak!!!!!!!!!!!!!!!
Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
dzień dobry kolejny upalny dzień się dziś zapowiada
wypluj te słowa
Cytat:
Napisane przez tusia872 Pokaż wiadomość
ale melduje sie
no witaj spóźnialska
Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Co do teściowych..chyba żadna nie przebije "mojej"...
Ech , tak bywa
Obyśmy my były lepszymi mamami/teściowymi!
Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Zamelduję jeszcze, że remont skończony. I tu pochwalę mojego Tż... Bylam w sobotę na PANIEŃSKIM i jak wrócilam to było jakoś po północy a mój Tż jeszcze sprzątał.... Tak chcial już to skończyć, że na dziś mi zostały drobne porządki
Gratuluje zakończonego remontu i pracusia
Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Heeej...

Moj TŻ mnie zdenerwował, rozmawiał z kolegami w pracy (a faceci to się wogóle najlepiej znają na porodach, co nie...) i doszedł do wniosku, że ja muszę robić jakieś ćwiczenia, żeby mieć lżejszy poród, ale ja i tak dużo chodzę to sobie ćwiczę... No i wkurzył mnie, bo znów mi przypomniał o tym, co mnie ciągle przeraża, czyli o porodzie. Nie mogłam spać całą noc i myślałam o tym. A on sobie wesoło pochrapywał koło mnie, aż całe łóżko podskakiwało... Kurde, denerwuje mnie wszystko!!! Ostatnio mnie wpienił komentarz mamy TŻ, że ona musi sobie załatwić, by być w październiku w Polsce (jeździ do Niemiec pracować ), wtedy kiedy mam termin. Tylko kurde po co pytam? Pójdzie ze mną na porodówkę?

Grrr, jestem zła.

Też nie lubię jak TŻ nawija o czymś o czym boję się wręcz myśleć ale to na pewno z troski, a nasze hormonki odbierają to jako coś wrednego
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 09:59   #784
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cześć mamcie
Wczoraj miałam pracowity dzień - uprasowałam dziecięce białe ciuszki i jeszcze stertę naszych rzeczy z dobrych trzech tygodni. Opracowałam fajny system prasowania na stole i nie zmęczyłam się za bardzo, jedynie co to mi przygrzało solidnie. Niestety wieczorem zaczęła mnie boleć głowa, nie umiałam zasnąć, nad ranem ciągle mnie bolała. Dzisiaj czuję się średnio, jakaś zmęczona i zamulona.
Zawiozłam też mocz na posiew, zobaczyć czy mam jakieś dziwne te bakterie, czy raczej standardowe.

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
jezu... ale tesciowa....... dziewczyny obiecajmy sobie, że my takie nie będziemy dla naszych synowych i zięciów. wiecie co te matki chyba nie kaceptują tego, ze dzieci dorastają? a przecież dzieci sa nam dane na jakiś czas a potem odchodzą imają swoje życie. i trzeba tak żyć, by przez 20 najbliższych lat mieć dalej swoje sprawy tylko z mężem, swoje prywatne rozrywki i swoje życie, że jak te nasze kruszyny urosną i pójdą na studia, w świat itp to będzie o czym rozmawiać z tż-em
Indygo, ja też mam podobne do Twojego podejście Ale bardzo się martwię, że w jakiś sposób "zatruję życie" mojemu dziecku i nawet tego nie zauważę. Już prosiłam męża, żeby mi zwracał uwagę, jak stanę się uciążliwą matką.
Co prawda moja mama jest spoko, za to mój tata jest bardzo ciężki... Nie pozwolił mi się uczyć na własnych błędach, chciał mnie we wszystkim wyręczać, kontrolować (do dziś mam alergię, jak pyta "co robisz", "czemu nie odebrałaś telefonu" itp.), miał jedyną słuszną wizję jak powinno wyglądać moje życie. Jak coś zrobiłam wbrew jego woli był obrażony (czasem całymi dniami). Jak wyprowadziłam się na swoje, już po ślubie, też nie było spokoju. Jego cenne rady na temat remontu, ciągłe pytania "a czemu tak" , "a kiedy to zrobicie"...
Jestem 6 lat po ślubie, mieszkamy sami (w sensie, że nie z rodzicami), utrzymujemy się sami, radzimy sobie dobrze, a on ciągle nie widzi mnie jako dorosłej. Wywalczyłam sobie jakąś niezależność, ciężko było, bo po drodze obrażał się z 500 razy.
Teraz mam kolejne przeboje - przestaliśmy chodzić do kościoła, czego on nie może przeżyć. Mówi mi, że traktuje to jako swoją porażkę wychowawczą, że mu przykro. Powiedziałam mu, że ma nie brać tego do siebie. Wiem, że bezpośrednio w żaden sposób nie może mnie do niczego zmusić, ale zawsze może mi grać na uczuciach, na poczuciu winy i to robi.
Jeszcze babcia jest na mnie za ten kościół obrażona. Nie wiem co to będzie, jak się dowiedzą, że nie chcemy ochrzcić dziecka. Chyba będą darli szaty, bo co więcej mogą zrobić? Ja się nie tłumaczę, bo nie mam potrzeby (choć tata zadał oczywiście nieśmiertelne pytanie "dlaczego nie chodzimy do kościoła", na co mu nie odpowiedziałam, bo i dlaczego miałabym), ale jest w naszych kontaktach z rodziną (tatą i babcią) cały czas napięcie i już trudno czasem znieść te ciche pretensje.
Przez to, że mam takiego tatę i wiem jak to jest żyć pod ciągłą presją i pytaniami, nauczyłam się nie wtrącać do życia innych. Mam nadzieję, że życie mojego dziecka też to obejmie, choć czuję że może być ciężko...

Sorki za przydługi post, ale musiałam to z siebie wyrzucić

Anetiko, Natko, gratulacje 34 tygodnia! To brzmi dumnie

Aiszko, współczuję bólu Może skoro to sprawka dziecka, to będzie lepiej jak się inaczej uloży? Oby to bylo jak najszybciej
__________________

Joga z rana jak śmietana.

Edytowane przez agnyska81
Czas edycji: 2011-07-18 o 10:03
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 09:59   #785
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Tak, te ćwiczenia są mega lajtowe, można wybrać tylko niektóre. Chociaż pewnie osoby w mocno zagrożonej ciąży czy z jakimiś problemami powinny sobie odpuścić. Ale do czasu kiedy można to kilka minut nawet lepsze niż nic
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:02   #786
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez DzastaW Pokaż wiadomość
natka wydaje Ci się... =))) =P he he. Oj tylko pozbieram duperele jakieś z widoku =)
Mój tata gdy usłyszał że mam leżeć, to zrobił Mi awanturę że leniuchuje, że sama Sobie to wymyślam by nic nie robić, ale przyzwyczaiłam się do Jego gadania, więc olałam to
też mi się nie chce ale jak sobie pomyślę, że maluch ma niecałe 2 kg i musiałby leżeć w inkubatorze to ta mnie przywiązuje do kanapy. A tatę olej

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Natka, gratuluję 34 tygodnia Jeszcze tylko 3 i możesz rodzić
Dzięki Ło matko...3 tygodnie.... Byle nie wcześniej

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Natka Ja musiałam zakupy odłoży na "po wypłacie". Zapomniałam o tym, że idziemy na wesele 30go i trzeba coś do koperty dać Zła jestem bo te pieniądze by się mega przydały.
Miałam te same plany, ale jak będzie kasa to nie ma na co czekać Też mamy iść na wesele, ale czekam do kolejnej wizyty z ostateczną decyzją.

Ancia dasz radę też bym pewnie poczekała do sierpnia jeszcze ale po wieściach z ostatniej wizyty tż jakoś spanikował i chce już mieć wszystko
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:11   #787
lausanne
Wtajemniczenie
 
Avatar lausanne
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

ale pędzicie, jak mam wyrabiać przy K.?

mamuśki juz raz dzieciate (i w sumie nie tylko) podeslijcie jakiegoś przepisa co można dziecku trochę ponad rocznemu ugotować. Zaczyna mi brakowac pomysłów Maly zdecydowanie odrzucił mi słoiczki, co mnie ratowało w dni kiedy dla siebie i małża miałam coś zdecydowanie "niedzieciatego" Byly pulpeciki, była cielęcinka w sosie, był kurczaczek z kalafiorkiem i nawet pene z mielonym mięskiem. Dzis robię fasolkę i znow pupleta. Cos bym mu nowego dala ale nie wiem juz co
lausanne jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-18, 10:12   #788
DzastaW
Zadomowienie
 
Avatar DzastaW
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa =)
Wiadomości: 1 393
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

natka tatę olewam od jakiegoś miesiąca =)
bałam się że będzie w domu non-stop jak urodzi się dziecko (i będzie Mi gadał co mam robić i wszystko komentował), ale naszczęście będzie wtedy jeszcze pracował (od tego czasu zaczęłam go wlaśnie olewać) =)))
__________________
http://s2.suwaczek.com/201110021778.png

[reebok_a]606817[/reebok_a]
DzastaW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:16   #789
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
mamuśki juz raz dzieciate (i w sumie nie tylko) podeslijcie jakiegoś przepisa co można dziecku trochę ponad rocznemu ugotować. Zaczyna mi brakowac pomysłów Maly zdecydowanie odrzucił mi słoiczki, co mnie ratowało w dni kiedy dla siebie i małża miałam coś zdecydowanie "niedzieciatego" Byly pulpeciki, była cielęcinka w sosie, był kurczaczek z kalafiorkiem i nawet pene z mielonym mięskiem. Dzis robię fasolkę i znow pupleta. Cos bym mu nowego dala ale nie wiem juz co
ja niedzieciata, ale z tego co bratowa dawała małemu to pamiętam, że lubił rybkę duszoną z brokułami, makaron ze szpinakiem, makaron z owocami. Tez nie chciał słoików nigdy.
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:16   #790
DzastaW
Zadomowienie
 
Avatar DzastaW
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa =)
Wiadomości: 1 393
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

lausanne tutaj masz wątek z jedzeniem (nie wiem ile tam przepisów, bo doszłam tylko do drugiej strony): https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=47310&page=2
__________________
http://s2.suwaczek.com/201110021778.png

[reebok_a]606817[/reebok_a]
DzastaW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:19   #791
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Dziękuję W tym tygodniu mogę zakończyć zakupy wszystkie Będzie przypływ gotówki
Jezu ja już czekam na ten przypływ gotówki i zaczynam OMG do końca mc muszę poczekać
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-18, 10:24   #792
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
ja wiem, że wiele osób myśli tak jak ty,ale nadal uważam, ze warto coś zrobić, żeby walczyc o swoje ale też o dobro innych.

Zresztą ja to wogóle należy do grupy "donosicieli" - pare razy zdarzyło mi sie wezwać policje do samochodów parkujących na całej szerokości chodnika, raz pogotowie do dostającego ataku epilepsji chłopaka... a ludzie stoją i się patrzą, bo liczą na to, że kto inny się tym zajmie albo właśnie im się "odniechciewa" bo to i tak nic nie zmieni.
Tak jak nie zgłoszenie ochronie sklepu, ze chodzą żule obok samochodów na parkingu i żebrają, chociaż aż strach czasem wysiąść. Bo co, i tak nic nie zrobią? no to do kierownika - taka ich praca, żeby coś zrobili, a jak nie potrafią to niech wezwą policję.
Ciśnienie mi się podnosi na takie sytuacje
Ma dokładnie tak samo... przykład z marca jak to były mega kłótnei i trzaski i wrzaski nad nami- koleś chyba nawet prał pannę, a obok w łóżeczku kilkumiesięczne dziecko... sąsiedzi tylko chodzili oburzeni,że "co to się działo w nocy", "ojeju" ale na policję to jakoś nikomu zadzwonić się nie chciało, a powiem wam ,ze od tamtej pory cisza! Widać taki zimny kocioł trzeba było im wylać na głowę by zobaczyli,ze robią krzywdę sobie i dziecku!

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
Moja teraz mi zapowiedziałą, ze przychodzi nam w tym tyg okna myć Oj teściowa mi się wyjątkowo fajna trafiła, choć poglądy na wiele rzeczy mamy totalnie różne.
zazdroszczę!!!
Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Cześć mamcie
Wczoraj miałam pracowity dzień - uprasowałam dziecięce białe ciuszki i jeszcze stertę naszych rzeczy z dobrych trzech tygodni. Opracowałam fajny system prasowania na stole i nie zmęczyłam się za bardzo, jedynie co to mi przygrzało solidnie.
Szalona Moze chcesz do mnie przyjechać z tym fajnym systemem
A ból głowy już minął??
Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Indygo, ja też mam podobne do Twojego podejście Ale bardzo się martwię, że w jakiś sposób "zatruję życie" mojemu dziecku i nawet tego nie zauważę. Już prosiłam męża, żeby mi zwracał uwagę, jak stanę się uciążliwą matką.
Ja mam taką umowę z psiółą

za posiew- oby nie było żadnych badziewiaczków
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:27   #793
mooonik
Zakorzenienie
 
Avatar mooonik
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 366
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Hej Gadułki

poszalałyście oj poszalałyście wczoraj wieczorem Was trochę podczytałam to dziś mi niewiele zostało
Widziałam temat wybory wózka na tapecie- cieszę się, ze mam już to z głowy, bo jakbym zaczęła wybierać to pewnie jak Wy nie wiedziałabym na który się zdecydować

a drugi o karmieniu-ja nie nastawiam się, że będę karmić piersią, na obecną chwilę jest to dla mnie nie do wyobrażenia ze względu na wrażliwość ogromną sutków, ja się sama nie mogę dotknąć Spróbować spróbuję ale nic na siłę, jak się uda będzie dobrze, jak nie to nie będę płakać.

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
przedwczoraj jak sie polozyłam do spania i leżałam na brzuchu miałam dosyc twarde podbrzusze
Ty dajesz radę leżeć na brzuchu?

też mam wishlistę poporodową położyć się na brzuchu i plecach bez problemu, wypić mega zimną Łomżę Miodową i pójść na dluuuuuuugi spacer bez konieczności przystawania do 10m

Cytat:
Napisane przez Aiszka22 Pokaż wiadomość
Byłam wczoraj w szpitalu - sprawdzili czy z dzieckiem wszystko w porządku, zrobili usg, posłuchali serduszka, a potem przewieźli karetką do innego szpitala, bo nie mieli internisty i kardiologa, a chcieli sprawdzić czy to serce. przebadali mnie od stóp do głów, wykluczyli serce i wypisali. A ja nadal nie mam pojęcia skąd ten ból
Aiszka dobrze, że pojechałaś na IP wiesz, że z maluszkiem wszystko w porządku Mam nadzieję,że ból Ci szybko minie


Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość

Danika
, podziwiam, że umiesz sama zrobić taki sosik z pomidorków. Może to i nie jest trudne, ale jakoś zawsze idę na łatwiznę .
ja robię tylko z pomidorów sos to wcale nie jest trudne i nie zajmuje więcej czasu niż użycie tego ze słoika lub proszku a przynajmniej wiesz co jesz

Ancia mówisz, że ta mustela na blizny to nie jest do stosowania w ciąży? To kurde lipa, bo sobie ją właśnie zamówiłam ;/ A w opisie na all pisze, że można w okresie ciąży stosować


Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Kablówka ja mam 5 programów
ja też, ja też i wcale mi nie potrzeba więcej- mało tv oglądam

współczuję teściówki


Natka, Anetika gratki 34tyg dziewczyny czujecie już oddech porodu na szyi

Cotka, Acelinka za Wasze wizyty
__________________


nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację

Julitka


Edytowane przez mooonik
Czas edycji: 2011-07-18 o 10:29
mooonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:27   #794
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Ancia
Przyjdą to zobaczymy co to kupiłam Pupy też nie smarowalam, ale zacznę. Napewno jak zrobią się takie trochę wyblakłe to będą mniej widoczne bo świeże to wiadomo..Ja mam na boku białe już starocie i jak nie naciągne skory to nawet ich nie widać...A i na piersiach mam od spodu takie stare po hormonach...Wydaje mi się, że po tym clarins takie jakby mniej widoczne się staly - albo co jest bardziej prawdopodobne piersi sie naciągnęły w sensie zwiększyly i poprostu ich nie widać a jak zmaleją po karmieniu to będą znowu widoczne. No niestety rozstępy są to blizny i bardzo ciężko się ich pozbyć.

Dzasta
Ja zamówiłam. Czy się sprawdzą - zobaczymy

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Cześć mamcie
Wczoraj miałam pracowity dzień - uprasowałam dziecięce białe ciuszki i jeszcze stertę naszych rzeczy z dobrych trzech tygodni. Opracowałam fajny system prasowania na stole i nie zmęczyłam się za bardzo, jedynie co to mi przygrzało solidnie. Niestety wieczorem zaczęła mnie boleć głowa, nie umiałam zasnąć, nad ranem ciągle mnie bolała. Dzisiaj czuję się średnio, jakaś zmęczona i zamulona.
Zawiozłam też mocz na posiew, zobaczyć czy mam jakieś dziwne te bakterie, czy raczej standardowe.


Indygo, ja też mam podobne do Twojego podejście Ale bardzo się martwię, że w jakiś sposób "zatruję życie" mojemu dziecku i nawet tego nie zauważę. Już prosiłam męża, żeby mi zwracał uwagę, jak stanę się uciążliwą matką.
Co prawda moja mama jest spoko, za to mój tata jest bardzo ciężki... Nie pozwolił mi się uczyć na własnych błędach, chciał mnie we wszystkim wyręczać, kontrolować (do dziś mam alergię, jak pyta "co robisz", "czemu nie odebrałaś telefonu" itp.), miał jedyną słuszną wizję jak powinno wyglądać moje życie. Jak coś zrobiłam wbrew jego woli był obrażony (czasem całymi dniami). Jak wyprowadziłam się na swoje, już po ślubie, też nie było spokoju. Jego cenne rady na temat remontu, ciągłe pytania "a czemu tak" , "a kiedy to zrobicie"...
Jestem 6 lat po ślubie, mieszkamy sami (w sensie, że nie z rodzicami), utrzymujemy się sami, radzimy sobie dobrze, a on ciągle nie widzi mnie jako dorosłej. Wywalczyłam sobie jakąś niezależność, ciężko było, bo po drodze obrażał się z 500 razy.
Teraz mam kolejne przeboje - przestaliśmy chodzić do kościoła, czego on nie może przeżyć. Mówi mi, że traktuje to jako swoją porażkę wychowawczą, że mu przykro. Powiedziałam mu, że ma nie brać tego do siebie. Wiem, że bezpośrednio w żaden sposób nie może mnie do niczego zmusić, ale zawsze może mi grać na uczuciach, na poczuciu winy i to robi.
Jeszcze babcia jest na mnie za ten kościół obrażona. Nie wiem co to będzie, jak się dowiedzą, że nie chcemy ochrzcić dziecka. Chyba będą darli szaty, bo co więcej mogą zrobić? Ja się nie tłumaczę, bo nie mam potrzeby (choć tata zadał oczywiście nieśmiertelne pytanie "dlaczego nie chodzimy do kościoła", na co mu nie odpowiedziałam, bo i dlaczego miałabym), ale jest w naszych kontaktach z rodziną (tatą i babcią) cały czas napięcie i już trudno czasem znieść te ciche pretensje.
Przez to, że mam takiego tatę i wiem jak to jest żyć pod ciągłą presją i pytaniami, nauczyłam się nie wtrącać do życia innych. Mam nadzieję, że życie mojego dziecka też to obejmie, choć czuję że może być ciężko...

Sorki za przydługi post, ale musiałam to z siebie wyrzucić

Anetiko, Natko, gratulacje 34 tygodnia! To brzmi dumnie

Aiszko, współczuję bólu Może skoro to sprawka dziecka, to będzie lepiej jak się inaczej uloży? Oby to bylo jak najszybciej
Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
też mi się nie chce ale jak sobie pomyślę, że maluch ma niecałe 2 kg i musiałby leżeć w inkubatorze to ta mnie przywiązuje do kanapy. A tatę olej



Dzięki Ło matko...3 tygodnie.... Byle nie wcześniej



Miałam te same plany, ale jak będzie kasa to nie ma na co czekać Też mamy iść na wesele, ale czekam do kolejnej wizyty z ostateczną decyzją.

Ancia dasz radę też bym pewnie poczekała do sierpnia jeszcze ale po wieściach z ostatniej wizyty tż jakoś spanikował i chce już mieć wszystko
Agnyś Bardzo ciężko jest rozdzielić uczucia wobec ojca od racjonalnego myślenia o własnym życiu.
Jesteście na swoim, macie własne plany, marzenia i poglądy, a mimo to wciąż dręczy Cię poczucie winy, że jednak robisz cos wbrew ojcu. Cholernie trudno jest żyć tak "pomiędzy". Matka mojego Tż ma też na niego ogromny wpływ... Ona mu powiedziała, że "nie ma już syna" a on mimo to jeździł do domu. Nieraz płakał...Dorosły facet. Myślę, że najważniejsze to żyć własnym życiem i starać się być poprostu cierpliwym. A jesli inni nie zrozumieją to niestety na to nie mamy wpływu. Nie mamy wpływu na to co myślą, mówią i robią inni. Odpowiadamy tylko za własne czyny i za nie kiedyś zostaniemy rozliczeni - w taki czy inny sposób.
Wytrwałości Ci życzę Kochana - idzcie obraną drogą zgodnie z własnymi przekonaniami bo wszystkich i tak się nie zadowoli.
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:31   #795
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

kurde, idę chyba zamówię to łóżeczko w końcu tak bym chciała je mieć z jednej strony a z drugiej nie ma miejsca. Ale dłużej nie wytrzymam, no nie ma bata
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-07-18, 10:32   #796
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 345
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

hej
a ja wam się przyznam że w 1 ciąży nie zużyłam ani 1 tubki niczego p.roztępą i mimo 27kg na plusie nie nabyłam żadnego rozstępu.Później przy diecie jakieś pojedyncze.
W tej ciąży też się niczym nie smaruję.

Magnez łykam 2x dziennie,profilaktycznie.

Kellys
ile ma twój synek?
mi przed Blanką zależało na odsmoczkowaniu i z dnia na dzień porzuciła przyjaciela

Lau a ile ma twój bąbelek?
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:34   #797
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Danika, podziwiam, że umiesz sama zrobić taki sosik z pomidorków. Może to i nie jest trudne, ale jakoś zawsze idę na łatwiznę
Anciu, a ja namawiam, żebyś raz spróbowała, to zaręczam, że Ci zasmakuje i stwierdzisz, że to łatwizna U nas w markecie w promocji puszka pomidorów (czy to całych czy w kawałkach) to nawet 1,49 zł, tanioszka. Wywalam to na patelnię (często nawet nie daję oliwy ani innego oleju), dziabię widelcem te większe części, dodaję soli, bazylii i oregano (suszonych z paczki, ale świeże pewno lepsze) i tak sobie to pyrka w czasie, gdy woda na makaron się zagotowuje. Sosik gęstnieje i jest pycha sam, można dodać trochę tuńczyka, można dodać oliwek, co kto lubi. 15 minut i gotowe

Cytat:
Napisane przez AgnesD Pokaż wiadomość
1. nie było mnie 2 tyg a tu już nawet następny wątek - nie ma szans do nadrobienia

2. oczywiście pierwsze co zrobiłam to sprawdziłam na 1 str czy się któraś przypadkiem nie rozpakowała
Witaj z powrotem Fajnie, że się wakacje udały.
1. No coś Ty, myślałaś, że nadrobisz nasze zaległości z dwóch tygodni
2.

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
W tym tygodniu mogę zakończyć zakupy wszystkie Będzie przypływ gotówki
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:39   #798
DzastaW
Zadomowienie
 
Avatar DzastaW
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa =)
Wiadomości: 1 393
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

cotynato Ja miałam wczoraj zamówić butelki i cieszyłam się z tego jak głupia, bo będzie jakaś rzecz dla dziecka =))) Moja mama to się ze Mnie śmiała, bo ciesze się z takich rzeczy =))) he he

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

jestem w domu wariatów (już wiadomo czemu Ja taka jestem): narzeczony śpi i mruczy coś tam przez sen, obydwojga psom coś się śni i piszczą oraz szczekają, szczur też wydaje jakieś dźwięki przez sen =))) narzekałam sama Sobie że jest cicho w domu (bo chwilowo brak tv), to teraz wszyscy robią hałas =))) he he
__________________
http://s2.suwaczek.com/201110021778.png

[reebok_a]606817[/reebok_a]
DzastaW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:39   #799
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
Jezu ja już czekam na ten przypływ gotówki i zaczynam OMG do końca mc muszę poczekać
Ja też do ostatniego Ale jak przysiąde do allegro to nie ma zmiluj się

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
kurde, idę chyba zamówię to łóżeczko w końcu tak bym chciała je mieć z jednej strony a z drugiej nie ma miejsca. Ale dłużej nie wytrzymam, no nie ma bata
I tak długo wytrzymalaś

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Anciu, a ja namawiam, żebyś raz spróbowała, to zaręczam, że Ci zasmakuje i stwierdzisz, że to łatwizna U nas w markecie w promocji puszka pomidorów (czy to całych czy w kawałkach) to nawet 1,49 zł, tanioszka. Wywalam to na patelnię (często nawet nie daję oliwy ani innego oleju), dziabię widelcem te większe części, dodaję soli, bazylii i oregano (suszonych z paczki, ale świeże pewno lepsze) i tak sobie to pyrka w czasie, gdy woda na makaron się zagotowuje. Sosik gęstnieje i jest pycha sam, można dodać trochę tuńczyka, można dodać oliwek, co kto lubi. 15 minut i gotowe
Też robię taki sosik Pychotka. Dodaję drobno posiekana cebulkę, albo troszkę pieczarek, albo mięso mielone - w zależności co mam i ile czasu mam

Cytat:
Napisane przez DzastaW Pokaż wiadomość
cotynato Ja miałam wczoraj zamówić butelki i cieszyłam się z tego jak głupia, bo będzie jakaś rzecz dla dziecka =))) Moja mama to się ze Mnie śmiała, bo ciesze się z takich rzeczy =))) he he
No kurde no bo to cieszy
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:40   #800
lausanne
Wtajemniczenie
 
Avatar lausanne
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
ja niedzieciata, ale z tego co bratowa dawała małemu to pamiętam, że lubił rybkę duszoną z brokułami, makaron ze szpinakiem, makaron z owocami. Tez nie chciał słoików nigdy.
dzięęęęki, rybka z brokulami super pomysł

Cytat:
Napisane przez DzastaW Pokaż wiadomość
lausanne tutaj masz wątek z jedzeniem (nie wiem ile tam przepisów, bo doszłam tylko do drugiej strony): https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=47310&page=2
dziękować pięknie

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
kurde, idę chyba zamówię to łóżeczko w końcu tak bym chciała je mieć z jednej strony a z drugiej nie ma miejsca. Ale dłużej nie wytrzymam, no nie ma bata
mam ten sam problem już mnie przyszpila, a miejsca brak

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
Lau a ile ma twój bąbelek?
rok i cztery miesiące. Skonczone 12 lipca
lausanne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:42   #801
AgnesD
Rozeznanie
 
Avatar AgnesD
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: miasto marzeń
Wiadomości: 809
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

no laseczki to ja sie muszę teraz pochwalić, dziś zamówiłam butelki, a do kupienia zostało mi tylko : koszule i podkłady poprodowe i wszystko już będzie

chociaż pewnie coś się przypomni jeszcze
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja... Twoja mama.
Igor ur. 16.09.2011
Mia ur. 13.08.2014

AgnesD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:45   #802
DzastaW
Zadomowienie
 
Avatar DzastaW
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa =)
Wiadomości: 1 393
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

malgosia cieszy i to bardzo =))) nawet Mój narzeczony zaczął się wkręcać w szukanie rzeczy dla dziecka, co Mnie troszkę zszokowało =)

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

agnesD gratuluje już (prawie) kompletnej wyprawki =)))

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

zmykam się ogarnąć by wyglądać jak człowiek =)
__________________
http://s2.suwaczek.com/201110021778.png

[reebok_a]606817[/reebok_a]
DzastaW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:47   #803
lullaby_ml
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby_ml
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 688
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

dzien dobry mamusie
__________________
Synuś
lullaby_ml jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:47   #804
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
1. Szalona Moze chcesz do mnie przyjechać z tym fajnym systemem
2. A ból głowy już minął??
3. za posiew- oby nie było żadnych badziewiaczków
1. A wiesz, że to nawet przyjemne było
2. Całe szczęście obudziłam się bez niego A bolało mnie tak, że aż mi było niedobrze i miałam zawroty głowy. Acha, nie wiem, czy mnie znowu coś nie bierze, bo wymarzłam w sobotę na grillu i teraz chrypię i mam powiększone migdałki :/ Dziś się w łóżku wygrzewam.
3.

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Wytrwałości Ci życzę Kochana - idzcie obraną drogą zgodnie z własnymi przekonaniami bo wszystkich i tak się nie zadowoli.
Dziękuję

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Też robię taki sosik Pychotka. Dodaję drobno posiekana cebulkę, albo troszkę pieczarek, albo mięso mielone - w zależności co mam i ile czasu mam
O właśnie, ile możliwych dodatków Zamiast mielonego dodaję czasem drobno pokrojonego kurczaka/indyka. A ja zapomniałam o czosnku! Jak mogłam!

Jeszcze nie ma 12, a u nas już 4 karetki na sygnale przemknęły Zawsze jak są takie zafiksowania pogodowe, to od razu więcej tego jeździ.
__________________

Joga z rana jak śmietana.

Edytowane przez agnyska81
Czas edycji: 2011-07-18 o 10:49
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:50   #805
madzialena-lublin
Rozeznanie
 
Avatar madzialena-lublin
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Lublin i okolice
Wiadomości: 975
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Przykro mi że tak mnie olałyście
Myślałam że znajdę tu wsparcie i miejsce do pogadania, ale widzę, że nie ma szans "wbić" się między Was ze swoimi smutkami.
__________________
Kamilka
madzialena-lublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:52   #806
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
hej
a ja wam się przyznam że w 1 ciąży nie zużyłam ani 1 tubki niczego p.roztępą i mimo 27kg na plusie nie nabyłam żadnego rozstępu.Później przy diecie jakieś pojedyncze.
W tej ciąży też się niczym nie smaruję.

Podziel się genami
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:56   #807
kaileight
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: piękne miasto
Wiadomości: 1 309
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Dzień dobry!

Przez weekend nie zaglądałam do Was to dziś ledwo nadrobiłam
Widzę że jakieś dni doła były- nie smutać się Wiadomo, lekko nie jest, ale już tak blisko porodu i wielkich zmian w życiu

Jutro wizyta, choć weekend też mnie zestresowal- znowu mega skurcze. Musze to skontrolować. Moja Babcia jak mnie zobaczyła wypaliła "oo..jak Ci brzuch opadł, wiesz co to znaczy? jeszcze z 3 tyg i będziesz rodzić"

A obawiam się że Babcia wie co mówi...
__________________
Maluszek
kaileight jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-07-18, 10:56   #808
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość
Chciałam się przywitać po długiej przerwie (wyjeżdżaliśmy do znajomych) ale nie sądziłam że zrobię to na nowym wątku

Dziewczyny, mam problem. Pomóżcie...
Dzisiaj byłam na pierwszych badaniach glukozy (50g) i sama nie wiem co mam myśleć... Cukier na czczo 72 jedn., po godzinie spadek do 60 .

Czytałam na necie trochę ale są różna zdania- jedni mówią że niski poziom w ciąży często się zdarza i że lepiej niski niż wysoki, a inni mówią ze niski to też niedobry bo to może być hipoglikemia...
Wizytę u gina mam we czwartek, nie wiem czy do niego dzwonić, bo co on mi może przez tel powiedzieć?
Może któraś z Was jest zorientowana albo miała podobną sytuację? Bo ja mam zupełny mętlik w głowie martwię się
hmm, skoro nikt nie odpisał to widocznie nikt nie wiedział. Chyba nie masz do nas pretensji za niewiedzę. Poza tym, faktycznie gdyby ginekolog potwierdził, że to co coś złego to na pewno dostałabyś od nas wsparcie, ale przecież nie dzieje się nic strasznego i nie ma się czym dołować. Powinnaś się cieszyć że to nie cukrzyca.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:58   #809
lausanne
Wtajemniczenie
 
Avatar lausanne
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

cześć Lulka

Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość
Przykro mi że tak mnie olałyście
Myślałam że znajdę tu wsparcie i miejsce do pogadania, ale widzę, że nie ma szans "wbić" się między Was ze swoimi smutkami.
:conf used:

Magda nie ma się co unosić i zrażać, czasem w tym gąszczu posty po prostu przechodzą niezauważone. Pewnie każdej z nas nieraz się to przytrafiło

Agnes nie dołuj bo ja nic nie mam
lausanne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-18, 10:58   #810
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez DzastaW Pokaż wiadomość

jestem w domu wariatów (już wiadomo czemu Ja taka jestem): narzeczony śpi i mruczy coś tam przez sen, obydwojga psom coś się śni i piszczą oraz szczekają, szczur też wydaje jakieś dźwięki przez sen =))) narzekałam sama Sobie że jest cicho w domu (bo chwilowo brak tv), to teraz wszyscy robią hałas =))) he he

Cytat:
Napisane przez AgnesD Pokaż wiadomość
no laseczki to ja sie muszę teraz pochwalić, dziś zamówiłam butelki, a do kupienia zostało mi tylko : koszule i podkłady poprodowe i wszystko już będzie

chociaż pewnie coś się przypomni jeszcze

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
2. Całe szczęście obudziłam się bez niego A bolało mnie tak, że aż mi było niedobrze i miałam zawroty głowy. Acha, nie wiem, czy mnie znowu coś nie bierze, bo wymarzłam w sobotę na grillu i teraz chrypię i mam powiększone migdałki :/ Dziś się w łóżku wygrzewam.
O to zdrówka kochana nie daj się choróbsku!!
Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
dzien dobry mamusie
witaj sis
Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość
Przykro mi że tak mnie olałyście
Myślałam że znajdę tu wsparcie i miejsce do pogadania, ale widzę, że nie ma szans "wbić" się między Was ze swoimi smutkami.
ejjjjj, bez takich!

Nie pamiętam co pisałaś, ale może akurat w taki moment się wbiłaś ,ze była jakaś wartka rozmowa, a wizaż działa jak działa, ze czasem dopiero w czyimś cytowaniu widzę, że ktoś coś pisali i to czasem nieopodal np. mojego posta, a ja go nie wiedziałam bo w tym samym czasie kilka wypowiedzi wpadło.

Napisz jeszcze raz co było i się nie denerwuj
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.