Rady dla studentek - o studiach, mieszkaniu, codzienności - Strona 49 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja > Studia

Notka

Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-10-12, 14:59   #1441
synesthesia
Zakorzenienie
 
Avatar synesthesia
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 908
Dot.: Rady dla studentek

A my już mieliśmy wejściówkę z socjologii - większość oddała puste kartki xD
__________________
Nie ma na tym świecie nic bardziej nienormalnego, niż pojęcie normalności
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
It takes a fool to remain sane
synesthesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-10-12, 20:43   #1442
wanitatywna
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 738
Dot.: Rady dla studentek

Póki co u mnie mnóstwo biofizyki (właściwie to nie jakoś dużo, ale nic nie umiem i dla mnie to ogrom jest), logiki i durnej zoologii. A chemia analityczna baaardzo mi się podoba. I biosfera całkiem sympatyczna się wydaje, a przynajmniej łatwo wchodzi do głowy.
wanitatywna jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-01, 20:58   #1443
violet_butterfly
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: mój świat!
Wiadomości: 129
Dot.: Rady dla studentek

Hej , jestem studentką pierwszego roku <jupi>. Mam pytanie, u nas na ćwiczenia trzeba się przygotowywać, wykłady to generalnie wolna Europa. I tu jest problem, bo koleżanki z kierunku mówią mi, żeby się nie przygotowywac na wykłady tylko, że niby nauczę się przed egzaminem. A Wy jak to ogarniacie? I co doradzicie mnie, pierwszoroczniaczce ?
Kierunek pedagogika, dodam, że choć to zdaniem wielu łatwy kierunek, ja wiem, że bez nauki ani rusz i nie ma co liczyć na szczęście.
__________________
Mam swój świat i swoje uczucia.

violet_butterfly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-01, 21:09   #1444
h2o0
Zakorzenienie
 
Avatar h2o0
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 910
Dot.: Rady dla studentek

Nie ucz się na blachę przed wykładami, ale warto jest czytać notatki, nawet jeśli nikt Cię z tego nie pyta. Jeśli w ogóle nie będziesz zaglądać do notatek czy podręczników, narobisz sobie zaległości, a niektórych rzeczy niestety nie dasz rady nauczyć się z dnia na dzień. Także lepiej sobie wszystko mądrze rozplanować, a nie później siedzieć przed sesją tylko i wyłącznie w książkach bez przerwy. Rób dobre notatki, ze swoich notatek uczy się lepiej.
Jeszcze dopiszę moje rady dla wszystkich, oczywiście to moje zdanie i nikomu niczego nie narzucam:
-lepiej mieć jeden zeszyt do 3-5 przedmiotów, taki z zakładkami, niż pojedynczy zeszyt do jednego przedmiotu (chyba, że notatki mają kolosalne rozmiary)
-zapisywać w kalendarzu/organizerze/telefonie daty sprawdzianów, kolokwiów, egzaminów itd.
-mieć zawsze przy sobie kilka długopisów
-zaopatrzyć się w zakreślacze, jeśli pomagają w nauce
-robić własne notatki
-jak najszybciej zdobyć podręczniki z biblioteki, żeby nie wydawać kasy na kserowanie książek, które jest zresztą nielegalne
-wykorzystywać wszystkie kartki z zeszytu (w ramach oszczędności)
-dzielić się z innymi notatkami, kserówkami itd., nawet jeśli z góry wiadomo, że i tak się nie nauczą- Nam nie ubędzie
h2o0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 20:01   #1445
quench
Are you talking to me?!
 
Avatar quench
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
Dot.: Rady dla studentek

h2o0 dobrze radzi. Warto czytać notatki przed wykładem z dwóch powodów - na krótko przed egzaminem i tak nie przyswoisz całego materiału (egzamin będzie w sesji egzaminacyjnej; nie wiem jak to jest na pedagogice, ale ja w sesji miałam i po 8 egzaminów i nie sposob było wszytko ogarnąć), a po drugie często kolejne wykłady nawiązują do poprzednich, a jak nie wie się co było wcześniej, niewiele rozumie się z wywodów wykładowcy.
Z niezbędnika studenta to jeden grubszy zeszyt z zakładkami - będzie nadawał się do kilku przedmiotów, a zakładki ułatwiają lokalizację, gdzie co jest. Długopisy oczywiście (ciągle się gubią, przestają pisać etc.), zakreślacze, ja używałam jeszcze kolorowych kartek samoprzylepnych by np. z anatomii spisywać najważniejsze rzeczy.
Książki z biblioteki wypożyczać z wyprzedzeniem czasowym (bo później okaże się że nic już nie ma), polubić prolongaty. Uśmiechać się do starszych roczników, bo często mają pytania na kolosy i egzaminy, a mogę się one powtarzać
__________________
quench jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 13:33   #1446
BananoweCiastko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 153
Dot.: Rady dla studentek

Dziewczyny, wiem, że studia to nie najlepszy czas na choroby, ale stało się. Coś grypo-podobnego mnie dopadło. Mieszkam w Katowicach, a jestem z województwa opolskiego. Dodam, że UŚ nie ma podpisanej umowy z żadną przychodnią. Nie wiem, za bardzo do kogo się zwrócić. Może wy byłyście w podobnej sytuacji?
BananoweCiastko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 19:56   #1447
aubergine_k
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 154
Dot.: Rady dla studentek

Idziesz sobie do najbliższej przychodni NFZ, tam pokazujesz swoją legitymację studencką i mówisz, że chciałabyś dostać się do lekarza. Panie każą Ci napisać i podpisać deklarację (dla studentów, o wyborze lekarza pierwszego kontaktu i pielęgniarki w miejscu studiowania).
Nie musisz mieć karty z chipem, jaką chyba mają tu wszyscy mieszkańcy. Przyjechałam studiować na UŚ i pierwsze, co mnie dopadło, to była choroba
Aha, fajnie, gdybyś była tymczasowo zameldowana (np. w akademiku, etc.), ale chyba nie jest to KONIECZNE. Wiem tylko, że pani mnie pytała o aktualne miejsce zamieszkania.
Mam nadzieję, że nie będzie problemu
Aha, miałam ze soba książeczkę ubezpieczeniową (mamy, na członków rodziny pracownika - sama nie pracuję), ale nawet nie rzuciły okiem tak naprawdę. Ale lepiej mieć, bo jest wymaganych dokumentach.
__________________
I w ogóle czas się ogarnąć.

Edytowane przez aubergine_k
Czas edycji: 2010-12-02 o 19:57
aubergine_k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 12:44   #1448
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Rady dla studentek

Cytat:
Napisane przez aubergine_k Pokaż wiadomość
Idziesz sobie do najbliższej przychodni NFZ, tam pokazujesz swoją legitymację studencką i mówisz, że chciałabyś dostać się do lekarza. Panie każą Ci napisać i podpisać deklarację (dla studentów, o wyborze lekarza pierwszego kontaktu i pielęgniarki w miejscu studiowania).
i to prawda, tylko pamiętaj że jak już wypełnisz tą deklarację to zrezygnujesz ze swojego dotychczasowego lekarza. to tak w ramach doprecyzowania
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 12:59   #1449
BananoweCiastko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 153
Dot.: Rady dla studentek

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi
Polecam wszytskim z Katowic przychodnię na ul. Szkolnej 7a.
Jedyne co potrzebowałam, to swój numer pesel i nr pesel rodzica, na którego jestem ubezpieczona.
BananoweCiastko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 09:29   #1450
sugarcane
Zadomowienie
 
Avatar sugarcane
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
Dot.: Rady dla studentek

Witam dziewczyny!

Od października zaczynam studia na iberystyce UW (niczym założycielka wątku ). Chciałam się popytać o parę kwestii związanych z finansami i utrzymaniem. Od rodziców będę dostawać 1600-1700zł, z czego 800-850 to mieszkanie z opłatami. Na utrzymanie zostanie mi więc jakieś 750-850zł.

1) czy dam radę wyżyć za to w stolycy? oprócz jedzenia, noszę soczewki - 70zł/3msc, płyn 20zł/msc, karta miejska, ksero, itp.
2) czy myślicie, że będę zmuszona zrezygnować z niektórych przyzwyczajeń dietowo-jedzeniowych? Nie są to jakieś fanaberie, ale np. jem Macę zamiast chleba czy ciemny makaron/ryż w miejsce białych, a to trochę drożej i w biedronce już takich nie znajdę
3) czy powinno (bo wiem, że to zależy od wydawania tej kasy) mi wystarczyć np. na karnet na fitness lub coś w tym stylu?
4) czy warto zainwestować w Warszawską Kartę Studenta?
5) czy będę mogła sobie pozwolić waszym zdaniem chociaż raz w miesiącu na kawę na Krakowskim (nie jem fastfoodów, słodyczy, itp., ale takie posiedzenia nad kawą i papierosem w ładnym lokalu, a raczej zgodnie z ustawą - na zewnątrz, uwielbiam)?

Kwestie życia studenckiego

1) gdzie w Wawie są miejsca w których bez strachu przed mandatem można usiąść, wypić piwko, pogadać? Nie mówię o mega libacjach, ale takim zwykłym piwku - mieszkanie wynajęłam nieopodal parku Krasińskich, i tam, jak i w Ogrodzie Saskim widziałam mnóstwo osób tak spędzających czas, a moja ciotka, która też studiowała w Waw polecała mi Barbakan
2) godne polecenia trasy rolkowe? rowerowe?

I kwestia mieszkania: będę wynajmować mieszkanie z koleżanką, której rodzice są o wiele zamożniejsi niż moja mam. I ja, jak pisałam, będę dostawała w sumie ok. 1600-1700zł, a ona jakieś 3 tys. Boję się, że kwestia różnicy pieniężnej spowoduje, że np. będzie zużywała mnóstwo wody, prądu, itp. Jak to rozwiązać?

Przepraszam, jeżeli zaśmiecam, a odpowiedzi są wcześniej, ale nie miałam czasu poszukać. Za wszystko pięknie dziękuję : )
sugarcane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 09:53   #1451
201605011933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 811
Dot.: Rady dla studentek

dziewczyny, ile miesięcznie wydajecie na jedzenie?
tak orientacyjnie

PS odliczając słodycze, chipsy, napoje gazowane itp.
201605011933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 09:58   #1452
studentkaop
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 68
Dot.: Rady dla studentek

Nie słuchaj nikogo. Każdy ma inny system robienia notatek i uczenia się. Kupno książek też zależy od kierunku. Ja jestem na filologii romańskiej i nie trzeba mieć książek. Tam gdzie książki obowiązują na zajęciach, można po prostu kserować, ale na większości przedmiotów dostajemy kserówki od wykładowców. Idź na zajęcia ze zwykłym zeszytem 16 kartkowym i przez tydzień zaobserwujesz jak to wszystko działa i jak Tobie będzie wygodnie sporządzać notatki.
studentkaop jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 10:22   #1453
FeelingGood
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 621
Dot.: Rady dla studentek

1700zł to ja wydaje w 2 miesiące i jest w sam raz. No ale mieszkam w akademiku ( chociaż w tej cenie można wynająć pokój 2 osobowy, a czasem nawet jedno) i to Poznań nie Warszawa:P
__________________


Niech nikt i nic nie zdoła
Cię powstrzymać od zrobienia rzeczy,
które sobie wymarzyłaś...

FeelingGood jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 10:38   #1454
sugarcane
Zadomowienie
 
Avatar sugarcane
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
Dot.: Rady dla studentek

Cytat:
Napisane przez FeelingGood Pokaż wiadomość
1700zł to ja wydaje w 2 miesiące i jest w sam raz. No ale mieszkam w akademiku ( chociaż w tej cenie można wynająć pokój 2 osobowy, a czasem nawet jedno) i to Poznań nie Warszawa:P
nie dostanę akademika i nie chcę mieszkać w dwójce strasznie ok, podejrzewam, że ta reszta mi wystarczy
sugarcane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 11:34   #1455
Barbie Killer
Raczkowanie
 
Avatar Barbie Killer
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 388
Dot.: Rady dla studentek

Cytat:
Napisane przez _kocimietka Pokaż wiadomość
dziewczyny, ile miesięcznie wydajecie na jedzenie?
tak orientacyjnie

PS odliczając słodycze, chipsy, napoje gazowane itp.
Mi w gruncie rzeczy udaje się przeżyć za 200zł/miesiąc. Tylko, że wiadomo czasem dochodzą jakieś obiadki z domu. I zawsze starczy na małe co nie co
__________________
Barbie Killer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 11:56   #1456
marriposa
Raczkowanie
 
Avatar marriposa
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 386
Dot.: Rady dla studentek

a ja mam takie pytanko do studentek UW : czy to prawda ,że wykłady są nieobowiązkowe? Czyli w teorii mogę iść tylko na jeden wykład na rok (oczywiście aż tak nie będę robić)? Liczy sie tylko zaliczenie egzaminów i kół?

i jeszcze jedno ważne pytanie : wiem ,że na moim kierunku (informatyka) jest spory odsiew stą mam pytanie :w jaki sposób można najwcześniej wylecieć ze studiów (pytam bo chce się przed tym uchronić) ? Wiadomo,że jak nie zaliczy się egzaminów to do widzenia....a wcześniej? jak np. nie zaliczy się jakiegoś kolokwium? można je poprawiać?
__________________
Matura 2011
matura zdana ---> rekrutacja ---> cel osiągniety : informatyka (MIM) UW

Wakacyjne dietowanie
64 63 62 61 60 59 58 57 56 55 54 53 52 kg

Wakacyjne czytanie

-
marriposa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 12:18   #1457
Oh Peggy Brown
Zakorzenienie
 
Avatar Oh Peggy Brown
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 618
Dot.: Rady dla studentek

Cytat:
Napisane przez _kocimietka Pokaż wiadomość
dziewczyny, ile miesięcznie wydajecie na jedzenie?
tak orientacyjnie

PS odliczając słodycze, chipsy, napoje gazowane itp.
Wydaję 350, ale podejrzewam, że gdybym przywoziła coś z domu to wydawałabym mniej. Jednak odległość nie pozwala mi na jeżdżenie częste :P
__________________
Fizyka jest jak seks: pewnie, że może dawać jakieś praktyczne rezultaty, ale nie dlatego to robimy.

cudo <3
Oh Peggy Brown jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 12:57   #1458
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Rady dla studentek

Cytat:
Napisane przez sugarcane Pokaż wiadomość
Od rodziców będę dostawać 1600-1700zł, z czego 800-850 to mieszkanie z opłatami. Na utrzymanie zostanie mi więc jakieś 750-850zł.
wow, jakbym ja tyle miała na utrzymanie to czułabym się miliarderką co prawda nie mieszkam w stolicy ale we Wrocławiu, też nie najtańszym mieście. wyżyjesz za to spokojnie. a co do dodatkowych przyjemności (karnetów, jakiegoś wyszukanego jedzonka) to zobaczysz w praniu
Cytat:
Napisane przez _kocimietka Pokaż wiadomość
dziewczyny, ile miesięcznie wydajecie na jedzenie?
tak orientacyjnie

PS odliczając słodycze, chipsy, napoje gazowane itp.
hmm, już chciałam pisać 50zł na tydzień, ale po odliczeniu tego co wymieniłaś wychodzi jeszcze mniej

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Cytat:
Napisane przez studentkaop Pokaż wiadomość
Nie słuchaj nikogo.
czyli Ciebie też?
Cytat:
Napisane przez marriposa Pokaż wiadomość
a ja mam takie pytanko do studentek UW : czy to prawda ,że wykłady są nieobowiązkowe?
nie tylko na UW wykłady nie są obowiązkowe. to można wszędzie usłyszeć ale zdarzy się paru wykładowców którzy będą puszczać listę obecności na wykładach
__________________

Edytowane przez viva91
Czas edycji: 2011-07-20 o 14:25
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 14:00   #1459
sugarcane
Zadomowienie
 
Avatar sugarcane
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
Dot.: Rady dla studentek

Chciałabym oszczędzać trochu z tych pieniędzy, na jakieś wakacje czy ubranka czy coś .
A z wyszukanym jedzeniem to nie przesadzajmy Po prostu staram się jeść zdrowo, a to kosztuje, niestety
sugarcane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 14:04   #1460
201605011933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 811
Dot.: Rady dla studentek

Cytat:
Napisane przez Barbie Killer Pokaż wiadomość
Mi w gruncie rzeczy udaje się przeżyć za 200zł/miesiąc. Tylko, że wiadomo czasem dochodzą jakieś obiadki z domu. I zawsze starczy na małe co nie co
Cytat:
Napisane przez Oh Peggy Brown Pokaż wiadomość
Wydaję 350, ale podejrzewam, że gdybym przywoziła coś z domu to wydawałabym mniej. Jednak odległość nie pozwala mi na jeżdżenie częste :P
Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
hmm, już chciałam pisać 50zł na tydzień, ale po odliczeniu tego co wymieniłaś wychodzi jeszcze mniej[COLOR="Silver"]
Dziękuję za odpowiedzi
Ja słodyczy itp. nie jem, dużo alkoholu nie piję, w dodatku lubię i umiem gotować więc mam nadzieję że na jedzenie dużo nie wydam Na przeżycie będę miała jakieś 500zł, odliczywszy czynsz, no ale rzeczy typu chemia i właśnie jedzenie będę kupować na pół z chłopakiem, więc może tak drogo nas to nie wyjdzie
201605011933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 14:13   #1461
parapluie89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 164
Dot.: Rady dla studentek

Cytat:
Napisane przez marriposa Pokaż wiadomość
a ja mam takie pytanko do studentek UW : czy to prawda ,że wykłady są nieobowiązkowe? Czyli w teorii mogę iść tylko na jeden wykład na rok (oczywiście aż tak nie będę robić)? Liczy sie tylko zaliczenie egzaminów i kół?

i jeszcze jedno ważne pytanie : wiem ,że na moim kierunku (informatyka) jest spory odsiew stą mam pytanie :w jaki sposób można najwcześniej wylecieć ze studiów (pytam bo chce się przed tym uchronić) ? Wiadomo,że jak nie zaliczy się egzaminów to do widzenia....a wcześniej? jak np. nie zaliczy się jakiegoś kolokwium? można je poprawiać?
Nie wiem, czy to jest jakoś ustawowo unormowane, ale trudno znaleźć uczelnię, na której wykłady byłyby formalnie obowiązkowe. Czasami jednak są pewne bonusy za obecność, czasami samą obecnością można nawet zaliczyć przedmiot. To się zdarza bardzo rzadko, ale my na przykład mieliśmy psychologię jako ,,zapychacz-odchamiacz" (bo jestem na kierunku ścisłym) i prowadzący wiedział, że to tak dla picu, więc jak ktoś miał dużą ilość obecności, to nie musiał pisać żadnego zaliczenia.
Wylecieć ze studiów możesz dopiero po sesji i to poprawkowej, bo musisz mieć przynajmniej jedną poprawkę, tak jest zawsze. Dodatkowo są jeszcze warunki, powtarzanie roku, ale to zależy już od uczelni, czasami na przykład nie można brać warunku na I roku, dopiero na późniejszych. To ile będziesz miała kolokwiów w semestrze zależy od prowadzącego. Ja na swojej uczelni jak mam zajęcia ze statystyki/rachunku prawdopodobieństwa z moim ukochanym profesorem Z. to mam tylko jedno kolokwium na koniec semestru, a pierwsza poprawa dopiero we wrześniu... Cóż, bywa : )
No i gratuluję dostania się na taki trudny kierunek : )
parapluie89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 21:31   #1462
Paseczkowa
Zakorzenienie
 
Avatar Paseczkowa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 432
Dot.: Rady dla studentek

Cytat:
Napisane przez sugarcane Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny!

Od października zaczynam studia na iberystyce UW (niczym założycielka wątku ). Chciałam się popytać o parę kwestii związanych z finansami i utrzymaniem. Od rodziców będę dostawać 1600-1700zł, z czego 800-850 to mieszkanie z opłatami. Na utrzymanie zostanie mi więc jakieś 750-850zł.

1) czy dam radę wyżyć za to w stolycy? oprócz jedzenia, noszę soczewki - 70zł/3msc, płyn 20zł/msc, karta miejska, ksero, itp.
2) czy myślicie, że będę zmuszona zrezygnować z niektórych przyzwyczajeń dietowo-jedzeniowych? Nie są to jakieś fanaberie, ale np. jem Macę zamiast chleba czy ciemny makaron/ryż w miejsce białych, a to trochę drożej i w biedronce już takich nie znajdę
3) czy powinno (bo wiem, że to zależy od wydawania tej kasy) mi wystarczyć np. na karnet na fitness lub coś w tym stylu?
4) czy warto zainwestować w Warszawską Kartę Studenta?
5) czy będę mogła sobie pozwolić waszym zdaniem chociaż raz w miesiącu na kawę na Krakowskim (nie jem fastfoodów, słodyczy, itp., ale takie posiedzenia nad kawą i papierosem w ładnym lokalu, a raczej zgodnie z ustawą - na zewnątrz, uwielbiam)?
Według mnie spokojnie Ci wystarczy, na kawę w dobrej kawiarni również Jeśli chcesz nauczyć się panować nad finansami, to polecam przez pierwsze 2-3 miesiące zapisywać wszystko, co kupujesz i potem to przeanalizować, to pozwoli Ci się zorientować na co ile wydajesz, na czym możesz zaoszczędzić etc Nie wiem jak daleko od Warszawy mieszkasz i jak często będziesz bywać w domu, ale pewnie jak będziesz w domu to przywieziesz jakąś wałówkę i będziesz miała z głowy obiadki na 2-3 dni
A tak swoją drogą, brązowy ryż i makaron dostaniesz w Biedronce
Paseczkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 21:39   #1463
sugarcane
Zadomowienie
 
Avatar sugarcane
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
Dot.: Rady dla studentek

Cytat:
Napisane przez Paseczkowa Pokaż wiadomość
Według mnie spokojnie Ci wystarczy, na kawę w dobrej kawiarni również Jeśli chcesz nauczyć się panować nad finansami, to polecam przez pierwsze 2-3 miesiące zapisywać wszystko, co kupujesz i potem to przeanalizować, to pozwoli Ci się zorientować na co ile wydajesz, na czym możesz zaoszczędzić etc Nie wiem jak daleko od Warszawy mieszkasz i jak często będziesz bywać w domu, ale pewnie jak będziesz w domu to przywieziesz jakąś wałówkę i będziesz miała z głowy obiadki na 2-3 dni
A tak swoją drogą, brązowy ryż i makaron dostaniesz w Biedronce
myślałam o tym, żeby wybierać pieniądze i nie płacić kartą - czy to dobry pomysł? takie pieniądze nie są "wirtualne" i bardziej bolą, kiedy znikają zapisywać będę na pewno!

dziękuję zwłaszcza za to info o Biedronce

Edytowane przez sugarcane
Czas edycji: 2013-01-06 o 18:43
sugarcane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 22:59   #1464
Paseczkowa
Zakorzenienie
 
Avatar Paseczkowa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 432
Dot.: Rady dla studentek

Cytat:
Napisane przez sugarcane Pokaż wiadomość
do Warszawy 400km 6 godzin busem, za którego płacę 70zł (;o) i jakieś 9h PKS. PKP wolę nie myśleć, ale przesiadka w Rzeszowie i stamtąd do domku, kolejne 80km

myślałam o tym, żeby wybierać pieniądze i nie płacić kartą - czy to dobry pomysł? takie pieniądze nie są "wirtualne" i bardziej bolą, kiedy znikają zapisywać będę na pewno!

dziękuję zwłaszcza za to info o Biedronce. mam jedną na Grzybowskiej, jedną na Tamce, bo Wawa Śródmieście i tylko te dwie biedrony
Osobiście wolę jeździć PKP (chociaż nie mam bezpośredniego połączenia i muszę jeszcze 60km dojeżdzać autobusem), czasowo i finansowo wychodzi mi prawie tak samo, ale pociągiem jest wygodniej niż autobusem. Wyjątek stanowi wracanie z domu po świętach i długich weekendach, kiedy wsiadanie do pociągu polega na wepchnięciu mnie do wagonu przez rodziców i przyciśnięcie drzwiami
Podobno pieniądze, które mamy w ręku wolniej się wydaje, ale w moim przypadku to bez znaczenia, i tak giną w zastraszającym tempie, nie wiem gdzie
Początkowo w ogóle nie chodziłam do Biedronki, chyba byłam uprzedzona Ale zaopatrywały się tam koleżanki i jakoś tak też zaczęłam. Nie odczuwam jakiejś dużej różnicy w jakości, a w cenie i owszem
Paseczkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 23:31   #1465
794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 628
Dot.: Rady dla studentek

.

Edytowane przez 794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75
Czas edycji: 2011-08-28 o 21:48
794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 08:45   #1466
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Rady dla studentek

Treść usunięta

Edytowane przez mm444
Czas edycji: 2011-07-21 o 08:46
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 08:58   #1467
Hortencja
Zadomowienie
 
Avatar Hortencja
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 692
Dot.: Rady dla studentek

Co do wykładów- moim zdaniem warto chodzić. Jeśli już nawet nie z głodu wiedzy- to choćby po to, żeby się 'pokazać'. Wykładowcy pamiętają o tych, którzy przychodzili na wykłady na egzaminie
W ogóle radzę robić sobie jak najmniej nieobecności. Ja zazwyczaj chodzę na wszystko przez cały semestr, a później, pod koniec semestru, jak się zaczyna największy kocioł- zerówki, zaliczenia- mam 'zaoszczędzone' nieobecności i nie chodzę na to, na co nie muszę. Mam więcej czasu na ważniejsze rzeczy typu nauka na zaliczenia z całego semestru.
I ostatnia rada- noście zawsze kilka złotych w drobniakach na ksero
__________________

2 more months...
Hortencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 09:27   #1468
Prudencja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 121
Dot.: Rady dla studentek

Cytat:
Napisane przez marriposa Pokaż wiadomość
a ja mam takie pytanko do studentek UW : czy to prawda ,że wykłady są nieobowiązkowe? Czyli w teorii mogę iść tylko na jeden wykład na rok (oczywiście aż tak nie będę robić)? Liczy sie tylko zaliczenie egzaminów i kół?

i jeszcze jedno ważne pytanie : wiem ,że na moim kierunku (informatyka) jest spory odsiew stą mam pytanie :w jaki sposób można najwcześniej wylecieć ze studiów (pytam bo chce się przed tym uchronić) ? Wiadomo,że jak nie zaliczy się egzaminów to do widzenia....a wcześniej? jak np. nie zaliczy się jakiegoś kolokwium? można je poprawiać?
To zależy od wykładowcy. Większość nie sprawdza obecności, ale są też tacy, którzy wyczytują sto nazwisk i sprawdzają, czy ktoś oby na pewno nie zgłasza się za inną osobę. Czasami puszczają tez listę i można wpisać wszystkich z grupy.
Co do niezaliczonych kolokwiów, to jeśli trafisz na ostrego prowadzącego, to jasne, że możesz mieć problem. Zdaża się (na szczęście rzadko), że prowadzący mają własny system obliczania punktów/ procentów za kolokwia i wtedy jedno niezaliczone może mieć wpływ na niezaliczenie semestru. Ale to się rzadko zdarza. Zwykle można się dogadać. Uważnie słuchaj na pierwszych zajęciach, kiedy prowadzący mówi o zasadach zaliczenia (i zapisuj!). Zwykle pod koniec semestru tylko nieliczni pamiętają takie informacje, a one są ważne.

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Cytat:
Napisane przez sugarcane Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny!

Od października zaczynam studia na iberystyce UW (niczym założycielka wątku ). Chciałam się popytać o parę kwestii związanych z finansami i utrzymaniem. Od rodziców będę dostawać 1600-1700zł, z czego 800-850 to mieszkanie z opłatami. Na utrzymanie zostanie mi więc jakieś 750-850zł. To całkiem sporo. Ja jak zaczynałam studia w Warszawie, to 1000zł starczał mi spokojnie (z tego 400 pokój).

1) czy dam radę wyżyć za to w stolycy? oprócz jedzenia, noszę soczewki - 70zł/3msc, płyn 20zł/msc, karta miejska, ksero, itp.
Tak.
2) czy myślicie, że będę zmuszona zrezygnować z niektórych przyzwyczajeń dietowo-jedzeniowych? Nie są to jakieś fanaberie, ale np. jem Macę zamiast chleba czy ciemny makaron/ryż w miejsce białych, a to trochę drożej i w biedronce już takich nie znajdę
No to zależy, czy będzie Ci starczało kasy. Myślę, że raczej nie będziesz musiała rezygnować.
3) czy powinno (bo wiem, że to zależy od wydawania tej kasy) mi wystarczyć np. na karnet na fitness lub coś w tym stylu?
No to też się okaże w trakcie.
4) czy warto zainwestować w Warszawską Kartę Studenta?
Chyba nie. Mozliwe, że dostaniesz taką kartę z racji bycia studentką UW (ewentualnie będziesz musiała o nią się upomnieć). Ja studiuję na UW i nam dawali takie karty, a ja swojej nawet nie odebrałam. Ale ja nie chodze np. po klubach w ogóle.
5) czy będę mogła sobie pozwo
lić waszym zdaniem chociaż raz w miesiącu na kawę na Krakowskim (nie jem fastfoodów, słodyczy, itp., ale takie posiedzenia nad kawą i papierosem w ładnym lokalu, a raczej zgodnie z ustawą - na zewnątrz, uwielbiam)?
Czemu by nie? Kawa to jakieś 10-15 zł. Raz w miesiącu to chyba da radę.

Kwestie życia studenckiego

1) gdzie w Wawie są miejsca w których bez strachu przed mandatem można usiąść, wypić piwko, pogadać? Nie mówię o mega libacjach, ale takim zwykłym piwku - mieszkanie wynajęłam nieopodal parku Krasińskich, i tam, jak i w Ogrodzie Saskim widziałam mnóstwo osób tak spędzających czas, a moja ciotka, która też studiowała w Waw polecała mi Barbakan
Dużo osób chodzi nad Wisłę.
2) godne polecenia trasy rolkowe? rowerowe?
Ja znam tylko trasę wzdłuż Wisły, ale na pewno takich miejsc jest mnóstwo.

I kwestia mieszkania: będę wynajmować mieszkanie z koleżanką, której rodzice są o wiele zamożniejsi niż moja mam. I ja, jak pisałam, będę dostawała w sumie ok. 1600-1700zł, a ona jakieś 3 tys. Boję się, że kwestia różnicy pieniężnej spowoduje, że np. będzie zużywała mnóstwo wody, prądu, itp. Jak to rozwiązać?
Trzy tysiące to bardzo dużo dla studenta. Co do prądu i wody, to zawsze możesz ją upomnieć, żeby zużywała mniej, bo środowisko cierpi.

Przepraszam, jeżeli zaśmiecam, a odpowiedzi są wcześniej, ale nie miałam czasu poszukać. Za wszystko pięknie dziękuję : )
.

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Paseczkowa Pokaż wiadomość
Jeśli chcesz nauczyć się panować nad finansami, to polecam przez pierwsze 2-3 miesiące zapisywać wszystko, co kupujesz i potem to przeanalizować, to pozwoli Ci się zorientować na co ile wydajesz, na czym możesz zaoszczędzić etc
Polecam zrobić sobie tabelkę w Excelu z kolumnami typu: jedzenie, używki, chemia, sprawy studenckie itp. i zapisywać każdy wydatek. Ja tak robię i wtedy widzę, ile wydałam przez cały miesiąc. Przez to widzę, że rok temu wydawałam o wieeele mniej niż teraz.
Prudencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 11:15   #1469
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Rady dla studentek

Cytat:
Napisane przez Prudencja Pokaż wiadomość
Czasami puszczają tez listę i można wpisać wszystkich z grupy.
gorzej jeśli później przeliczają nazwiska i osoby na sali
Cytat:
Napisane przez Prudencja Pokaż wiadomość
Uważnie słuchaj na pierwszych zajęciach, kiedy prowadzący mówi o zasadach zaliczenia (i zapisuj!). Zwykle pod koniec semestru tylko nieliczni pamiętają takie informacje, a one są ważne.
a w między czasie zasady zaliczenia zmienią się 10 razy - mam bardzo niezdecydowanych prowadzących
__________________

Edytowane przez viva91
Czas edycji: 2011-07-21 o 12:17
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-21, 11:34   #1470
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Rady dla studentek

Co nie zmienia faktu, że jak na 1 zajeciach podali date 3 kolokwiów i zapisałam, a kolega co chwilę pytał kiedy następne, to mnie ścinało, bo miałam jak byk na 1 stronie notatek, które notabene skserował I tak warto to zapisywac
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Studia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-04 19:46:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.