Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.

[moniczka_90]

napisze wam tak:

zółty niweluje się fioletowym
pomarańczowy niweluje sie niebieskim
czerwony niweluje się zielonym

[blue_mysecka]

Napisane przez moniczka_90

napisze wam tak:

zółty niweluje się fioletowym
pomarańczowy niweluje sie niebieskim
czerwony niweluje się zielonym

tyle to sama wiem też - tylko skąd zieloną płukankę wytrzasnac?


scandalistka wcale nie jest jakoś tragicznie, masz śliczne błyszczace włoski taką róznicą się nie przejmuj, też mam podobnie i najlepiej jest nie myśleć o tym

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

ja Ci tam wierzę zresztą ja też wszystko na allegro sprawdzam
fioletowa nie pomogła, będę próbować z niebieską
a co odżywka do brązów robi?

no własnie, trzeba kombinować
tzn. ja tak dla siebie napisałam o brązie ale sa takie odżywki i szampony profesjonalne które nadają fajny odcień włosom, u mnie na salonie sa szampony do blondów do czerwieni i do brązów, uzywałam (oczywiście tylko na klientce, nie na sobie) tylko tego do blondów no i nadał taki fajny odcień hmm może miodu albo innego takiego ciepłego blondu po farbowaniu na platyne lub zimny blond zawsze myłam włosy fioletowym szamponem a po farbowaniu na ciepły złoty blond uzywałam takiego własnie szamponu
ja mam włosy ciemny blond a wole sie w ciemniejszych wiec jakbym sobie kupiła taki szampon do brązów i odzywke to moze by mi sie jakos kolor ozywił ale nie wiem bo jeszcze nie prubowałam, teraz mnie natchnęłyście do namysłu

[scandalistka]

Napisane przez Bayka

różnica troszkę jest, ale co z tego skoro włoy takie piękne? ładnie to wygląda

Dziękuję, dbam o nie jak tylko mogę. Zdjęcie było robione z lampą, więc kolory są wyostrzone. W normalnym świetle mam włosy trochę ciemniejsze i w chłodniejszym odcieniu. Niemniej jednak, różnica jest większa, niż mi się wydawało... I w dodatku wierzchnia warstwa, która jest pozostałością po cieniowaniu, wygląda strasznie głupio.

[Bayka]

Napisane przez scandalistka

Dziękuję, dbam o nie jak tylko mogę. Zdjęcie było robione z lampą, więc kolory są wyostrzone. W normalnym świetle mam włosy trochę ciemniejsze i w chłodniejszym odcieniu. Niemniej jednak, różnica jest większa, niż mi się wydawało... I w dodatku wierzchia warstwa, która jest pozostałością po cieniowaniu, wygląda strasznie głupio.

nic się nie przejmuj, ładnie to wygląda, my się tu z większymi kontrastami zmagamy

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez moniczka_90

no własnie, trzeba kombinować
tzn. ja tak dla siebie napisałam o brązie ale sa takie odżywki i szampony profesjonalne które nadają fajny odcień włosom, u mnie na salonie sa szampony do blondów do czerwieni i do brązów, uzywałam (oczywiście tylko na klientce, nie na sobie) tylko tego do blondów no i nadał taki fajny odcień hmm może miodu albo innego takiego ciepłego blondu po farbowaniu na platyne lub zimny blond zawsze myłam włosy fioletowym szamponem a po farbowaniu na ciepły złoty blond uzywałam takiego własnie szamponu
ja mam włosy ciemny blond a wole sie w ciemniejszych wiec jakbym sobie kupiła taki szampon do brązów i odzywke to moze by mi sie jakos kolor ozywił ale nie wiem bo jeszcze nie prubowałam, teraz mnie natchnęłyście do namysłu

hm, jakbym taki do brązu dostała to sama bym spróbowała, mimo że mi do bązu daleko, ale eksperymentować można, nawyżej przy następnym myciu nie użyję, szampon nie może dawać trwałego efektu, więc poszukam
a Moniś Ty się na olejowaniu znasz? olej kokosowy rafinowany: nadaję się na włosy czy do śmietnika??

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

hm, jakbym taki do brązu dostała to sama bym spróbowała, mimo że mi do bązu daleko, ale eksperymentować można, nawyżej przy następnym myciu nie użyję, szampon nie może dawać trwałego efektu, więc poszukam
a Moniś Ty się na olejowaniu znasz? olej kokosowy rafinowany: nadaję się na włosy czy do śmietnika??

niestety az tak bardzo sie nie znam, róznica jest chyba w jakosci oleju ale to ze jest rafinowany to go nie przekresla całkowicie, zuzyj ten i nastepny kupisz juz nierafinowany ja bym spokojnie uzywała i niktóre dziewczyny tez takie używaly

[maszunik]

Piękne włosy Scandalistko!

Zazdroszczę Wam. Ale u mnie jakiś milimetr się już pokazuje... Czekamy do września, będą foty wtedy

[123sciri]

Napisane przez scandalistka

Puk puk, można?
Ja nie farbuję od ponad roku. Wydawało mi się, że nie jest źle, ale teraz jak zobaczyłam zdjęcie swoich włosów sprzed chwili to zwątpiłam... Jest znaczna różnica kolorów.

sliczny odrost, sama już o takim marze

[moniczka_90]

Napisane przez scandalistka

Puk puk, można?
Ja nie farbuję od ponad roku. Wydawało mi się, że nie jest źle, ale teraz jak zobaczyłam zdjęcie swoich włosów sprzed chwili to zwątpiłam... Jest znaczna różnica kolorów.

ale Ci się wlosy błyszczą ! ale ja bym poprosiła fotke w normalnym swietle albo chociaz przy sztucznym pokojowym swietle a nie tak od samego flesha na tym zdjęcie róznica kolorów jest minimalna !

[Lenka_1987]

Cześć Dziewczyny
Pamiętacie mnie jeszcze??
Ostatnio nie udzielałam się zbytnio, ale włosów dalej nie farbuję Jeszcze miesiąc i tydzień i moim naturalkom roczek stuknie

Byłam u fryzjera jakiś miesiąc temu. Fryzjerka sama zauważyła, że kolorze różnicy dużej nie ma, ale widzi po stanie włosów, że te farbowane są jak ona to ujęła "martwe, spalone", a moje własne, naturalne takie zdrowe.

Bo faktycznie moje włosy dość dziwnie się zachowują. Jak są suche są miłe w dotyku, gładkie, śliskie, wydają się zdrowe. Nie rozdwajają się wcale (między moimi wizytami u fryzjera nie znalazłam u siebie żadnych rozdwojonych włosów, a raz byłam we wrześniu a drugi raz w czerwcu). Ale jak myję je, to czuję gdzie się kończą farbowane, a zaczynają rozjaśniane. Te rozjaśniane pod wpływem szamponu mają inną strukturę, są nieprzyjemne w dotyku i czuć, że są zniszczone. Ale wystarczy, że nałożę odżywkę i już są OK. Czasem nawet jak wyschną mi bez żadnej odżywki to są OK. Tylko na mokro po szamponie są okropne

[moniczka_90]

Napisane przez Lenka_1987

Cześć Dziewczyny
Pamiętacie mnie jeszcze??
Ostatnio nie udzielałam się zbytnio, ale włosów dalej nie farbuję Jeszcze miesiąc i tydzień i moim naturalkom roczek stuknie

Byłam u fryzjera jakiś miesiąc temu. Fryzjerka sama zauważyła, że kolorze różnicy dużej nie ma, ale widzi po stanie włosów, że te farbowane są jak ona to ujęła "martwe, spalone", a moje własne, naturalne takie zdrowe.

Bo faktycznie moje włosy dość dziwnie się zachowują. Jak są suche są miłe w dotyku, gładkie, śliskie, wydają się zdrowe. Nie rozdwajają się wcale (między moimi wizytami u fryzjera nie znalazłam u siebie żadnych rozdwojonych włosów, a raz byłam we wrześniu a drugi raz w czerwcu). Ale jak myję je, to czuję gdzie się kończą farbowane, a zaczynają rozjaśniane. Te rozjaśniane pod wpływem szamponu mają inną strukturę, są nieprzyjemne w dotyku i czuć, że są zniszczone. Ale wystarczy, że nałożę odżywkę i już są OK. Czasem nawet jak wyschną mi bez żadnej odżywki to są OK. Tylko na mokro po szamponie są okropne

masz jakaś aktualną fotkę ? chcoałabym zobaczyć długośc i ta minimalna różnicę w kolorze za to dużą różnicę w stanie włosów

[Ivonea]

scandalistka włosy są ładne, a na pierwszy rzut oka nie widać takiej różnicy. Trzeba przecierpieć albo ściąć (ja wiem że zacięłam płytę z tym ścinaniem, ale serio to pomaga i nam i włosom).

_kasiaczek też ładne odrosty, z farbowańcem no cóż, trzeba przeczekać.

Chodzi o to dziewczyny że im mniej się kombinuje tym lepiej dla włosów.

Co do szamponów które pogłębiają kolor. Działają, ale jeżeli używa się je cały czas. Wtedy widać różnice. Sprawdzałam Rude blond i do ciemnych. Taki sam efekt daje maska wosk Wax do ciemnych i do blond. Z blondami jest o tyle niewygodnie że mimo wszystko włosy będą albo lekko żółtawe albo lekko rudawe. Ciemne działają doskonale!
Pamiętajmy jednak że takie szampony i odzywki baaaardzo obciążają włosy, co przyczynia się do ich większego wypadania.

Nigdy nie próbowałam płukanek. Ale wiem że działają bo mama je stosowała i znajoma.
W sumie kiedyś chciałam, ale jakoś tak się rozmyśliłam.

Kochane jaka u was pogoda? bo u nas w Lublinie to normalnie w nocy to jak na dyskotece tak się świeci:/ i pada. Przedwczoraj to mieliśmy istną wojnę. Burza daje niezły pokaz.

[Lenka_1987]

Mam kilka zdjęć na mokro - widać na nich różnicę i jedno na sucho. To z suchymi włosami jest sprzed miesiąca mniej więcej, a z mokrymi sprzed jakichś 2 tygodni

[moniczka_90]

Napisane przez Lenka_1987

Mam kilka zdjęć na mokro - widać na nich różnicę i jedno na sucho. To z suchymi włosami jest sprzed miesiąca mniej więcej, a z mokrymi sprzed jakichś 2 tygodni

sliczne ! na sucho nie widze zadnej różnicy między farbowanymi a naturalnymi

[Lenka_1987]

Napisane przez moniczka_90

sliczne ! na sucho nie widze zadnej różnicy między farbowanymi a naturalnymi

Dziękuję
Ja sama muszę się bardzo dokładnie przyglądać, żeby dostrzec różnicę...
Najbardziej widoczna/odczuwalna jest w trakcie mycia włosów...
Ale z każdym dniem coraz bardziej mi się moje włosy podobają Ale muszę się przejść do fryzjera niedługo znów, bo jak ostatnio byłam to fryzjerka mi za mało wycieniowała włosy... ale jak pójdę to tylko mocne cieniowanie od góry głowy, a długość zostawię bez zmian, no może ewentualnie 1-2 cm...

[moniczka_90]

Napisane przez Lenka_1987

Dziękuję
Ja sama muszę się bardzo dokładnie przyglądać, żeby dostrzec różnicę...
Najbardziej widoczna/odczuwalna jest w trakcie mycia włosów...
Ale z każdym dniem coraz bardziej mi się moje włosy podobają Ale muszę się przejść do fryzjera niedługo znów, bo jak ostatnio byłam to fryzjerka mi za mało wycieniowała włosy... ale jak pójdę to tylko mocne cieniowanie od góry głowy, a długość zostawię bez zmian, no może ewentualnie 1-2 cm...

jak byłas niedawno u fryzjera i z końcówkami się nic nie dzieje, ze z długości możesz nawet 0,5 cm skrócić tak tylko dla odświerzenia ich zalezy czy zapuszczasz czy nie zalezy Ci na długości bo jak Ci nie zalezy to jasne, ze nawet 2 cm możesz ściąć

[scandalistka]

Napisane przez maszunik

Piękne włosy Scandalistko!

Zazdroszczę Wam. Ale u mnie jakiś milimetr się już pokazuje... Czekamy do września, będą foty wtedy

Napisane przez 123sciri

sliczny odrost, sama już o takim marze

Dziękuję.

Napisane przez moniczka_90

ale Ci się wlosy błyszczą ! ale ja bym poprosiła fotke w normalnym swietle albo chociaz przy sztucznym pokojowym swietle a nie tak od samego flesha na tym zdjęcie róznica kolorów jest minimalna !

Postaram się zrobić zdjęcie w naturalnym świetle i wrzucić dziś/jutro.

Napisane przez Ivonea

scandalistka włosy są ładne, a na pierwszy rzut oka nie widać takiej różnicy. Trzeba przecierpieć albo ściąć (ja wiem że zacięłam płytę z tym ścinaniem, ale serio to pomaga i nam i włosom).

Ale ja je właśnie trzy dni temu ścięłam. Poszło przynajmniej 6 cm, więcej się nie odważę. Źle się czuję w krótkich włosach, poza tym wszyscy twierdzą, że mi nie pasują, a TŻ powiedział, że jak zetnę na krótsze, niż do ramion, to mnie ukatrupi.
Poza tym, co bym wtedy pielęgnowała, na co nakładałabym oleje, maski, odżywki i inne cuda? Nie mogę sobie na to pozwolić biorąc pod uwagę, ile mam kosmetyków.

Napisane przez Lenka_1987

Mam kilka zdjęć na mokro - widać na nich różnicę i jedno na sucho. To z suchymi włosami jest sprzed miesiąca mniej więcej, a z mokrymi sprzed jakichś 2 tygodni

Ja również na sucho nie widzę żadnej różnicy...

[Natalisis]

Dziękuję Wam za gratulacje Zdjęć niestety na razie nie wstawię, bo nie mam aparatu, a telefonem nie chcę robić, bo i tak słabo widać. Ale obiecuję, że jak tylko będę miała okazję to zrobię fotkę i wstawię. Tylko od razu uprzedzam, żebyście się nie przestraszyły, bo aktualnie nie mam żadnej fryzury. Cały czas od stycznia zapuszczam z tych króciutkich i teraz mam ten jagorszy przejściowy okres, przez co wyglądam jak przysłowiowe pół d***y zza krzaka . No ale mówi się trudno i trzeba się jakoś przemęczyć, za następne pół roku już będzie lepiej, a potem pójdzie z górki.

[_kasiaczek]

dzisiaj włoski naoliwione, odżywione i spłukane rumiankiem
ładnie błyszczą, ale tylko na odroście, reszta moich włosów wygląda fatalnie, no ale jeszcze "tylko" rok i będę miała w miarę swoje

Dziasiaj spacerując widziałam dziewczynę która miała do połowy włosy ciemny blond taki popielaty a druga połowa jaśniejsza, szczerze powiedziawszy fatalnie to wyglądało, nie macie wrażenie że z tymi odrostami wyglądamy niechlujnie i takie zaniedbane trochę?
Ja się właśnie trochę taka zaniedbana czuję

[moniczka_90]

Napisane przez _kasiaczek

dzisiaj włoski naoliwione, odżywione i spłukane rumiankiem
ładnie błyszczą, ale tylko na odroście, reszta moich włosów wygląda fatalnie, no ale jeszcze "tylko" rok i będę miała w miarę swoje

Dziasiaj spacerując widziałam dziewczynę która miała do połowy włosy ciemny blond taki popielaty a druga połowa jaśniejsza, szczerze powiedziawszy fatalnie to wyglądało, nie macie wrażenie że z tymi odrostami wyglądamy niechlujnie i takie zaniedbane trochę?
Ja się właśnie trochę taka zaniedbana czuję

czasem tak sie czuje ale jednak staram sie nadrobic czymś innym, moze nie ubieram sie modnie ale jednak zawsze obcisłe, dopoasowane jeansy + ładna obcisła bluzecza + cyce na wierzchu paznikcie pomalowane u rak i u stóp, makijaż zawsze zrobiony, moze tez nie jakis niewiadomo jaki ale syfy zakryte + kredka i tusz, biżuteria zawsze, wiadomo, ze nie jestem obwieszona jak nie wiem co bo jak mam małe kolczyki to biorę łańcuszek, jak juz kolczyki są większe to łancuszek sobie daruję...
no nie wiem ale wydaje mi sie, że ogólne wrazenie robie zadbanej normalnej dziewczyny choć wiadomo, ze nie mnie to oceniać a innym, odrost, fakt, troche to wszystko zakłóca ale jeśli TZwi to nie przeszkadza i bez wstydu wychodzi ze mna z domu tzn. że nie jest tak źle

dodam tylko, ze schodzę z ciemnej farby i naturalny odrost mam jasniejszy od farbowańców. Gdybym miała schodzić z rozjasniacza to inaczej bym spiewała...

[blue_mysecka]

Napisane przez _kasiaczek

dzisiaj włoski naoliwione, odżywione i spłukane rumiankiem
ładnie błyszczą, ale tylko na odroście, reszta moich włosów wygląda fatalnie, no ale jeszcze "tylko" rok i będę miała w miarę swoje

Dziasiaj spacerując widziałam dziewczynę która miała do połowy włosy ciemny blond taki popielaty a druga połowa jaśniejsza, szczerze powiedziawszy fatalnie to wyglądało, nie macie wrażenie że z tymi odrostami wyglądamy niechlujnie i takie zaniedbane trochę?
Ja się właśnie trochę taka zaniedbana czuję

wczoraj jadąc autobusem widziałam dziewczyne, która miala tak do brody ciemniejsze włosy (jakis taki ciemny braz, chyba naturalny) dalej miala jasniejszy brąz czy raczej ciemny blond i potem miala znowu jasny braz (taki trochę ciemniejszy niz ten kolor wyzej) - moze też wraca do naturalnych tak sobie od razu pomyslalam
też sie czasem czuje troche zaniedbana..... zwlaszcza jak siedze w domu caly dzien i nawet sie nie malne korektorem bo jak wychodze do ludzi to wiadomo ze jakoś tam makijazem i strojem się nadrobi i wydaje mi sie, że nie wyglądam na jakąs zapuszczoną dzikuske która wyskoczyla w miasto gdzies z serca dzungli

[moniczka_90]

Napisane przez blue_mysecka

wczoraj jadąc autobusem widziałam dziewczyne, która miala tak do brody ciemniejsze włosy (jakis taki ciemny braz, chyba naturalny) dalej miala jasniejszy brąz czy raczej ciemny blond i potem miala znowu jasny braz (taki trochę ciemniejszy niz ten kolor wyzej) - moze też wraca do naturalnych tak sobie od razu pomyslalam
też sie czasem czuje troche zaniedbana..... zwlaszcza jak siedze w domu caly dzien i nawet sie nie malne korektorem bo jak wychodze do ludzi to wiadomo ze jakoś tam makijazem i strojem się nadrobi i wydaje mi sie, że nie wyglądam na jakąs zapuszczoną dzikuske która wyskoczyla w miasto gdzies z serca dzungli

ja jak tak siedze w domu i sie nie ogarne, nie pamaluje ani nic to szczerze mówiąc czy z odrostem czy nie to wyglądam tragicznie

[milagrosa]

ja się na razie jeszcze moim odrostem nie przejmuję- a mam odrost 7miesięczny więc WIDAĆ GO jak wychodzę z domu to się ładnie ubiore umaluję więc niech patrzą na to a nie na włosy a w domu mi obojętnie jak wyglądam

[_kasiaczek]

Napisane przez moniczka_90

ja jak tak siedze w domu i sie nie ogarne, nie pamaluje ani nic to szczerze mówiąc czy z odrostem czy nie to wyglądam tragicznie

hehe ja też ;]

[Arrasando]

Wczoraj spędziłam dłuższy czas w galerii i tyle pięknych brązów zobaczyłam.... a ja z tym odrostem na pół głowy, żółtymi, sianowatymi końcówkami.... jeszcze ostatnio wgl mi się nie układają włosy, naturalki też jakieś takie bez połysku tzn błyszczą się, ale w porównaniu z farbą wypadają blado... kolor jest mniej intensywny.
Dlatego coraz częściej myśle o farbie... już tyle wytrzymałam i nie wiem co robić... nie podobam się sobie

[Brunia23]

Witam,
Mój naturalny kolor włosów to ciemny blond (mysi blond).
Od ok 8 lat farbuje włosy tzn eksperymentuje na nich
Raz miałam blond, rude, brązowe (tylko czarnych nie miałam).

Aktualny kolor jaki posiadam jest bliżej nieokreślony... Odrosty są w kolorze mojego naturalnego mysiego blondu, końcówki mają odcień żółtego blondu (efekt rozjaśniania i późniejszego przyciemniania -słońce wszystko rozjaśniło, a i farba też się zmyła). A w połowie włosy są koloru średni blond z połyskiem żółtawym- tam gdzie nie było rozjaśniacza, ale były farbowane na ciemny blond (kiedyś)...


Chciałabym mieć swój naturalny odcień - jaki załączam na drugim zdjęciu.. ale farbami nigdy go nie osiągne... Dlatego dziewczyny pomóżcie mi co mam zrobić... Nie chce ścinać włosów na 'chłopaka' (choć w akcie desperacji już miałam to zrobić...)
Dodam że w moim mieście nie ma dobrego fryzjera, któremu moge zapłacić 300 zł i będe mieć włosy jak gwiazda.

A u fryzjera do którego chodzę ścinać włosy kobita nie ma farb naturalanych ;|

[Ivonea]

kochana nie poddawaj się!
nikt nie mówił że będzie prosto.
Każda z nas musi przejść przez najgorsze co dla kobiety może być , czyli odrosty ;p
Czujemy się brzydkie i zaniedbane.
No ale cóż, jak to się mówi
CIERP CIAŁO JAK ŻEŚ CHCIAŁO

przyznam szczerze że włosy naturalne na poczatku, wyglądają baaardzo niezdrowo. Ale gdy długość odrostu dochodzi do brody, i widać naprawdę znacznie jego kolor i to w jakim stanie są włosy (nasze własne) to dopiero wtedy jesteśmy wstanie docenić nasze wysiłki.

Jest dobrze!
Uwielbiam patrzeć na kobiety z naturalnymi włosami.
Naprawdę gołym okiem to widać które są własne a które są farbowane.

wiecie co, zauważyłam że odrosty są mniej widoczne, a może inaczej, są widoczne ale nie aż tak to przeszkadza, jak włosy są związane, zaplecione, są w koku, czy w koronie, w kłosie itp.
Może warto przez okres zapuszczania poupinać nasze kosmyki ?
co wy na to?
inspiracje :P
http://www.tipy.pl/artykul_9030,jak-...a-fryzure.html

poza tym można nosić kaaaaaapelusze ^_^ (pobawmy się w damy ) Chusty, opaski, turbany no żyć nie umierać, można by przyjrzeć się bardziej rozwiązaniom, zwłaszcza że mamy lato i można nam więcej ;p

[Lenka_1987]

Napisane przez moniczka_90

jak byłas niedawno u fryzjera i z końcówkami się nic nie dzieje, ze z długości możesz nawet 0,5 cm skrócić tak tylko dla odświerzenia ich zalezy czy zapuszczasz czy nie zalezy Ci na długości bo jak Ci nie zalezy to jasne, ze nawet 2 cm możesz ściąć

Na długości mi zależy, bardzo...
Marzą mi się włosy do talii minimum...

A co do makijażu, a raczej jego braku, to ja też z odrostem czy bez, jak nie mam makijażu to czuję się jak potwór Nawet nad jezioro muszę chociaż delikatnie pociągnąć rzęsy tuszem i brwi brązową kredką...

[moniczka_90]

Napisane przez Lenka_1987

Na długości mi zależy, bardzo...
Marzą mi się włosy do talii minimum...

A co do makijażu, a raczej jego braku, to ja też z odrostem czy bez, jak nie mam makijażu to czuję się jak potwór Nawet nad jezioro muszę chociaż delikatnie pociągnąć rzęsy tuszem i brwi brązową kredką...

ja tak samo, w lato nie uzywam podkładu itp. ale oczy musza byc pomalowane sama widzisz, jak Ci zalezy na długości to zetnij z niej 0,5 cm żeby po prostu odświerzyć końcówki no a reszte wycieniuj jeśli chcesz


Ivonea zdjęcie nr. 3 fryzura delikatna, bardzo kobieca

[blue_mysecka]

to ja bez podkladu raczej nie wychodze, chyba że ze smieciami ale ostatnio uzywam tylko mineralnych podkladów więc jakoś mi lzej na sumieniu, że klade tylko minerały na twarz a nie jakies ciężkie mazidła zapychające pory


ivonea śliczne te fryzurki - tylko jak to sie robi?
te z linka tez fajne, zwlaszcza ta wersja z warkoczami jak zapuszcze wlosy to poprobuje cos takiego wymlodzic bo wygląda dosc łatwo