Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

[miss.hot]

Napisane przez MalgosiaM8

Co do tej laski co jest teraz już w 34 , miała normalnie okres i nawet schudła nie przytyła. Żadnych objawów ciąży, dopiero mąż przez przypadek poczuł ruchy

Normalnie historia jak z TV

Spa odpiszę Ci jutro na PW dziś mi się już nie chce....

[rabarbar83]

eh szukam dziury w całym właśnie znalazłam taką informację
"Tętno noworodka zaraz po urodzeniu jest zbliżone do rytmu płodowego serca, czyli bardzo szybkie: 170?180/minutę. Spada ono w pierwszej dobie do 120 uderzeń na minutę i na tym poziomie utrzymuje się w najbliższym okresie życia." i jeszcze
Prawidłowa częstość serca, tętno, u dzieci mieści się w zupełnie innych normach, niż u ludzi dorosłych. Noworodki i niemowlęta mogą w czasie wysiłku osiągać maksymalną częstość tętna przewidzianą przez układ bodźcoprzewodzący ludzkiego serca, to jest 220 uderzeń na minutę.

głupia jestem trzeba było poczytać a nie się nakręcać że coś się może zacząć dziać bo za dobrze idzie

[thelilah]

czytam czytam i z szoku wyjść nie mogę...

Małgorzatko trzymaj się tam
jesteś pod okiem lekarzy, więc na pewno będzie dobrze. trzymam mocno kciuki za Ciebie


aż mi się wierzyć nie chce...
laski trzymać nóżki razem! to już nie są żarty...

[indygo79]

a tak z dobrych wiadomości to zapomniałam napisać - 31 tc na plusie 6,5 kg

dziś boli okresowych nie miała, ale ze dwa razy kuło tak na dole brzucha, rzekłabym że tak tu gdzie łono, tudzież wloski rosną.nie wiem czy w środku szyjka jest na tej wysokosci?

[MalgosiaM8]

aa Natka pytała, wylądowałam na porodówce bo nie było miejsc na patologii, ale sie naoglądam

[agnyska81]

Napisane przez rabarbar83

eh szukam dziury w całym właśnie znalazłam taką informację
"Tętno noworodka zaraz po urodzeniu jest zbliżone do rytmu płodowego serca, czyli bardzo szybkie: 170?180/minutę. Spada ono w pierwszej dobie do 120 uderzeń na minutę i na tym poziomie utrzymuje się w najbliższym okresie życia." i jeszcze
Prawidłowa częstość serca, tętno, u dzieci mieści się w zupełnie innych normach, niż u ludzi dorosłych. Noworodki i niemowlęta mogą w czasie wysiłku osiągać maksymalną częstość tętna przewidzianą przez układ bodźcoprzewodzący ludzkiego serca, to jest 220 uderzeń na minutę.

głupia jestem trzeba było poczytać a nie się nakręcać że coś się może zacząć dziać bo za dobrze idzie

Rabarbarku, co Ty sobie wkręcasz? Tętno mojego mam na każdej wizycie ok. 140/min.

A to ja do Ciebie miałam pisać w wiadomej sprawie? Bo teraz znaleźć nie mogę, kto odpowiedział na mój odzew

Małgosiu, przynajmniej masz pożytek z tej porodówki, bo się dowiesz z pierwszej ręki co i jak tam u Was w szpitalu

[spa82]

Ale się smacznie objadła-uwielbiam ten stan
Anuska-to Ci Fabianek super rosnie
Rabarbar-mi wpisuje do karty ciąży bo mam taka rubryczkę-zerknełam własnie ze mam na poziomie 140-150 i lekarz zawsze mówi że w porządku

Napisane przez MalgosiaM8

a lekarze mnie gonią jak głaskam brzuszek , mówią żeby nie głaskać ale czemu to się muszę zapytać

Ponoc pobudza to macice do skurczów czy jakos tak stawia się itp.dokładnie sie nie orientuje ale lekarz zwrócił mi uwage zeby przy balsamowaniu brzuszka też mieć to na względzie.

[archinta]

Napisane przez indygo79

http://deser.pl/deser/51,111858,9983199.html?i=0

dla fanek zwierzaków

Boskie aranżacje- zwłaszcza parka w strojach kąpielowych

Napisane przez lausanne

Indygo, Archinta a co myślicie o cavalier king charles spanielach? takie małe slodkie brzydactwa znacie tą rasę? może takie pieski przy dzieciach?

Piesek słodki- tylko czy nie za drobny dla takich małych dzieci??
A i trzeba pamiętać, ze mimo ,że zalicza się do psów ozdobnych to wywodzi się jednak z myśliwskich- także musi mieć odpowiednią dawkę ruchu by w domu nie szalał/szczekał itp.

A cena kosmiczna One tyle chodzą czy taka utytułowana hodowla?

Napisane przez lausanne

a moja mama zadzwoniła wlaśnie ze jest chora i jutro jestem sama z juniorem co oznacza umieranie wieczorem Zawsze tak się konczy jak za nim biegam cały dzien. Oby tylko się nie okazało że mama zaraziła małego

Napisane przez MalgosiaM8

tak tak ci Najlepsze to nie leże na patologi ale na porodówce

Małgoś Ty się nie denerwuj, ze my się troskamy o Ciebie . Jesteś wiercipięta i koniec i sama przyznasz, ze czasem trzeba było na Ciebie jednak nakrzyczeć
Dobrze,że skurcze ustępują po lekach. Szybkiego powrotu do domu
A ten pobyt ma chociaż ten plus, ze już będziesz obeznana co i jak na porodówce, a nie w nerwach bo i poród i nowe miejsce.
Jeszcze raz ściskam

No a to laska co się dowiedziała w 7 mcu - szaleństwo!

Napisane przez spa82

Heeeejka
Jak w przedostatnim wątku poszłam jeść śniadanie i Was nadrabiać tak właśnie teraz udało mi się to uczynić
Po drodze miałam 2 wakacyjne wyjazdy a jak wracałam to wiadomo 40stron murowane a ja mam taki głupi charakter że nie zacznę czegos jak czegoś nie skończę więc tak dziobałam i dziobałam aż wreszcie moge uroczyście oświadczyć że jestem na bierząco

Jesteś szalona!!!!!!
Ale dobrze , ze z powrotem z nami

Napisane przez lullaby_ml

A w ogole jakby nie bylo-liczac od starego terminu jestem od dzisiaj w ponad 30 tygodniu

Napisane przez rabarbar83

ja dziś miałam wizytę, maciczka wysoka podskoczyła przez ostatni miesiąc, coś się tam z ph zrobiło bo mam za wysokie i trzeba się bawić w globulki ale jak na razie to nic się nie dzieje jakiegoś poważnego na szczęście

mam pytanko: czy lekarz podaje wam tętno maluszków podczas badania- podsłuchu serduszka?

No to dobrze,ze ogólnie wizyta ok
Mi gineska zawsze podaje tętno synka -i praktycznie zawsze ma 144

Napisane przez lullaby_ml

aaaaaa sisela mowilas kiedys ze mialas ochote obejrzec "sex w wielkim miescie"-teraz na comedy central leci od pierwszego odc codziennie od 22:50 i leca po dwa odcinki

na problemy ze snem jak znalazł Tylko niestety w tym czasie małż okupuje TV bo akurat wraca, wiec mu nie odbieram tej przyjemności po całym dniu zapieprzania.
Musę sobie ściągnąć.

Napisane przez anuska_s

Dziekuje dziewczyny za kciukasy
Wizyta udana, mały rośnie waży już prawie 1200, wszystko ładnie pracuje oczywiście kopał przy usg i nawet nóżki rozkraczył i TŻ zobaczył siusiorka w całej okazałości
a i gin mówił, że na skrurcze łydek to jesc makrele wedzoną, podobno ma dużo magnezu no i orzechy włoskie, za czym ja akurat nie przepadam, ale TŻ już mnie zaopatrzył, wredota
a i narazie mały ma główke pod moją wątrobą, czyli narazie jest to ułożenie pośladkowe mam nadzieje, że sie jeszcze przekreci skubaniec

i za wizytę
Mój tez ma główkę pod wątroba, a raczej w wątrobie aż czasem mnie piecze

[rabarbar83]

Napisane przez MalgosiaM8

Też mam taką nadzieję że u mnie tak będzie

Co do tej laski co jest teraz już w 34 , miała normalnie okres i nawet schudła nie przytyła. Żadnych objawów ciąży, dopiero mąż przez przypadek poczuł ruchy

z tą babką to jakiś kosmos z jednej strony popatrzcie ile ją nerwów ominęło nie liczyła kolejnych tygodni, nie martwiła się bólami brzucha a teraz jest już z dzidzią prawie na mecie

[mooonik]

Napisane przez spray

Dziewczyny, która kupuje zamiast wanienki Tummy Tube'a?

nam nawet na tych targach mother&baby odradzali na stoisku to wiaderko więc chyba nie jest takie fajne, jak wszędzie piszą Mówiła nam dziewczyna, że na krótko wystarcza, że na początek ciężko z główką jak maleństwo nie utrzymuje jej sam. A dla mnie osobiście wydaje się, że ciężko dziecko umyć całe w tym A wśród znajomych mam tylko 1 dziewczynę, która się zdecydowała.

Napisane przez agnieszka 0605

hihih ja cośc czuje, że po moich plackach ziemniaczanych z cukrem też przesadzę, ale raz nie zawsze...

oooo kurka, Aga jesteś chyba pierwszą znaną mi osobą, która je placki ziemniaczane z cukrem Bo komukolwiek powiedziałam, że u mnie się tak jadło to patrzył na mnie jak na dziwaka

Napisane przez MalgosiaM8

Do poniedziałku jak leki zaczną działać ale obstawiam że do środy napewno będę
a lekarze mnie gonią jak głaskam brzuszek , mówią żeby nie głaskać ale czemu to się muszę zapytać

bo głaskanie brzuszka może powodować skurcze macicy i Małgoś nie gniewaj się na nas bo my z troski o Ciebie. A wnioski wysnuwałyśmy tylko na podstawie tego co nam pisałaś Trzymaj się tam, niech leki dobrze i szybko działają


a ja mam spóźniony zapłon i u mnie placki ziemniaczane będą jutro dziś miałam cukinię a'la schabowe

[archinta]

Napisane przez agnyska81

A ja jednak nie mogłam się skupić na książce, cały dzień jakaś podenerwowanajestem. Zamiast tego uprasowałam kolejne dwie porcje dziecięcych ciuszków Już mi tylko do wyprania zostały większe rzeczy: rożek, kocyki.

Ale coś sie stało cy tak po prostu??
Ja miałam wczoraj taki dzień wszystko i wszyscy mnie wkur... nawet pies i kot Ale czemu to

Napisane przez indygo79

a tak z dobrych wiadomości to zapomniałam napisać - 31 tc na plusie 6,5 kg

Milcz szalona

[indygo79]

Napisane przez mooonik

oooo kurka, Aga jesteś chyba pierwszą znaną mi osobą, która je placki ziemniaczane z cukrem Bo komukolwiek powiedziałam, że u mnie się tak jadło to patrzył na mnie jak na dziwaka

ja jem tylko i wyłącznie z cukrem i ze śmietanką, żadnych innych a nalesniki tylko z dzemem, nie istnieja inne, a na ostro to ble

[thelilah]

mooonik to chyba od regionu Polski zależy...
w wielkopolsce (a Aga z mojego regionu ) z tego co wiem normą jest jedzenie placków ziemniaczanych z cukrem... też je uwielbiam... pod każdą postacią

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez indygo79

ja jem tylko i wyłącznie z cukrem i ze śmietanką, żadnych innych a nalesniki tylko z dzemem, nie istnieja inne, a na ostro to ble

prawda
nalesniki tylko na słodko

[rabarbar83]

Napisane przez agnyska81

Rabarbarku, co Ty sobie wkręcasz? Tętno mojego mam na każdej wizycie ok. 140/min.

A to ja do Ciebie miałam pisać w wiadomej sprawie? Bo teraz znaleźć nie mogę, kto odpowiedział na mój odzew

Małgosiu, przynajmniej masz pożytek z tej porodówki, bo się dowiesz z pierwszej ręki co i jak tam u Was w szpitalu

a bo ja taki wkręciołek jestem szukam problemów na siłę bo dobrze idzie, a według mojego nastawienia ostatnio jak dobrze idzie to coś się wydarzy beee bo za dobrze być nie może głupia filozofia trzeba nad tym popracować

a ja tak sobie czekam, czekam i nic... myślałam że już z kimś pogadałaś ale jak nie to ja nadal chętnie bo nic mi się w tym temacie nie zmieniło

[spa82]

Fenkju miss.hot czekam w takim razie

A propo miałam własnie wrócić do tematu który był wałkowany odnosnie kas pierwszeństwa puszczania itp. No wiec moje drogie te kasy są dla wszystkich tzn.każdy może przy niej robic zakupy ale te osoby musze sie liczyc z tym ze kobieta w ciąży czy inwalida wejda przed nich i wyłożą swoje rzeczy (czy ja to jasno napisałam??) i nie mogą fukać. Chodzi poprostu o to że wcale nie musza zerkac za siebie czy stoi jakas ciężarna czy inwalida. Ja zyłam w tej swiadomości do momentu jak wystałam swoje podeszłam do kasy a Pani do mnia" a Pani czemu stała i nie podeszła??" Ale mimo mojej teraźniejszej wiedzy nadal tak nie robie bo jakos mi dziwnie i niezręcznie

[indygo79]

do jutra dziewuszki<papa>

[lullaby_ml]

thelilah ja tez z wielkopolski a nie lubie- jem placki z kwasna smietana bo z cukrem nie ujem

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez archinta

Ale coś sie stało cy tak po prostu??
Ja miałam wczoraj taki dzień wszystko i wszyscy mnie wkur... nawet pies i kot Ale czemu to

Milcz szalona

No wlasnie indygo, zamilcz

[thelilah]

Napisane przez lullaby_ml

thelilah ja tez z wielkopolski a nie lubie- jem placki z kwasna smietana bo z cukrem nie ujem

lulla, ale to już Twoja predyspozyja smakowa że tak powiem, że nie lubisz jeść z cukrem

ja nie napisałam, że wszyscy z wlkp muszą je lubić, tylko u nas to norma jest że tak się jada placki

a znam nawet takich co słodzą zupę pomidorową...

[lullaby_ml]

archi kurcze jakbym mogla to bym Ci jakos przeslala filmy i seriale, najlepiej sie sciaga na torrentach i w formacie rmvb jest o wiele mniej bajtow

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez thelilah

lulla, ale to już Twoja predyspozyja smakowa że tak powiem, że nie lubisz jeść z cukrem

ale moi znajomi tez jedza placki ze smietana a nie z cukrem.. łotewer

[rabarbar83]

Napisane przez mooonik

oooo kurka, Aga jesteś chyba pierwszą znaną mi osobą, która je placki ziemniaczane z cukrem Bo komukolwiek powiedziałam, że u mnie się tak jadło to patrzył na mnie jak na dziwaka

w moim domku rodzinnym tez się je placki z cukrem i dodatkowo ze śmietaną mniam
ale ja uwielbiam takie po węgiersku z gulaszem na ostro...teraz to chyba bym umarła po takim daniu na zgagę

[archinta]

Napisane przez lullaby_ml

thelilah ja tez z wielkopolski a nie lubie- jem placki z kwasna smietana bo z cukrem nie ujem

W dzieciństwie jadłam na słodko, teraz już mi tak nie smakuje i jem jak lulla napisała albo w ogóle z jakimś fajnym sosikiem a`la po węgiersku

[lullaby_ml]

sis powiedz jeszcze ze uwielbiasz gzik i ze kochasz wszystko co ziemniaczane

[rabarbar83]

Napisane przez spa82

Fenkju miss.hot czekam w takim razie

A propo miałam własnie wrócić do tematu który był wałkowany odnosnie kas pierwszeństwa puszczania itp. No wiec moje drogie te kasy są dla wszystkich tzn.każdy może przy niej robic zakupy ale te osoby musze sie liczyc z tym ze kobieta w ciąży czy inwalida wejda przed nich i wyłożą swoje rzeczy (czy ja to jasno napisałam??) i nie mogą fukać. Chodzi poprostu o to że wcale nie musza zerkac za siebie czy stoi jakas ciężarna czy inwalida. Ja zyłam w tej swiadomości do momentu jak wystałam swoje podeszłam do kasy a Pani do mnia" a Pani czemu stała i nie podeszła??" Ale mimo mojej teraźniejszej wiedzy nadal tak nie robie bo jakos mi dziwnie i niezręcznie

mi to tak niezręcznie że nawet nie patrzę gdzie taka kasa idę do pierwszej lepszej normalnej aaa dziś oczywiście po wizycie u lekarza podjechałam jeszcze do reala na drobne zakupy i oczywiście wygrzebałam coś dla niuńki, musiałam poczekać przy kasie chyba z 10 minut bo kod kreskowy był urwany ale warto było bo mam nowiutki śpiworek sztruksowy za 10 zł z wyprzedażowych końcówek i fioletowe sztruksy ogrodniczki rozpinane w kroku za 15 zł dziś za ciemno ale jutro się pochwalę fotką

[thelilah]

Napisane przez archinta

W dzieciństwie jadłam na słodko, teraz już mi tak nie smakuje i jem jak lulla napisała albo w ogóle z jakimś fajnym sosikiem a`la po węgiersku

po węgiersku też lubię...
zresztą ja lubię pod każda postacią

lulla, ale ja sie nie upieram że każdy z wlkp MUSI lubić i MUSI jeść placki z cukrem nooo
to żaden wyznacznik, tylko tyle że dla nas to nie jest dziwne tak można je jeść jak o tym wspomniała mooonik

dobra koniec o plackach bo już mi się chce

[archinta]

Napisane przez lullaby_ml

sis powiedz jeszcze ze uwielbiasz gzik i ze kochasz wszystko co ziemniaczane

mowa

[lullaby_ml]

Napisane przez thelilah

po węgiersku też lubię...
zresztą ja lubię pod każda postacią

lulla, ale ja sie nie upieram że każdy z wlkp MUSI lubić i MUSI jeść placki z cukrem nooo
to żaden wyznacznik, tylko tyle że dla nas to nie jest dziwne tak można je jeść jak o tym wspomniała mooonik

dobra koniec o plackach bo już mi się chce

ok, wypowiedzialam sie ale nie bylo tematu.

[mooonik]

Napisane przez archinta

Ale coś sie stało cy tak po prostu??
Ja miałam wczoraj taki dzień wszystko i wszyscy mnie wkur... nawet pies i kot Ale czemu to

ja tak miałam dziś, dopóki się nie przespałam po 18 chwilkę. To pewnie przez to, że biomet niekorzystny

Napisane przez thelilah

mooonik to chyba od regionu Polski zależy...
w wielkopolsce (a Aga z mojego regionu ) z tego co wiem normą jest jedzenie placków ziemniaczanych z cukrem... też je uwielbiam... pod każdą postacią

ja pochodzę ze świętokrzyskiego i u mnie to normalne, że tak się właśnie je. Za to jak w Krk komuś powiedziałam to robili wielkie oczy, bo jak tak można Mój mąż za to je ze śmietaną kwaśną, a ja teraz najczęściej z keczupem A najbardziej to lubię takie po węgiersku mniaaami, zwłaszcza w wykonaniu mojego męża
A naleśniki to na każdy sposób- na słodko, na ostro, w każdej postaci.
A jadłyście naleśniki a'la pieorgi ruskie- pyyyyyyychota

[lullaby_ml]

Monia ja bym sie dala pokroic za pierogi ruskie!!!!!!! kochaaaaaaaam
a przed chwila sie obkjadlam znowu jak bąk, no moze nie przed chwila ale jakies poltorej godz temu, tż zrobil kabaczka w sosie koperkowym

[rabarbar83]

pisałyście o koszykach wiklinowych, dziś były w realu moim na wagę ale już takie przebrane no i to może lokalna wyprzedaż była ale tanio wychodziło za spory prostokątny z bawełnianym wkładem koło 12 zł, za mały 6-8 zł

[mooonik]

Napisane przez lullaby_ml

Monia ja bym sie dala pokroic za pierogi ruskie!!!!!!! kochaaaaaaaam
a przed chwila sie obkjadlam znowu jak bąk, no moze nie przed chwila ale jakies poltorej godz temu, tż zrobil kabaczka w sosie koperkowym

ja też pierogi ruskie uwielbiam!
a takie naleśniki z farszem do ruskich to szybsza wersja i do tego jeszcze posypane serkiem i zapieczone chwilkę- nieeeebo w gębie

a ja właśnie otwieram puszkę masy czekoladowej- takiego kajmaku co to gotowe są np. do wafli, tyle że zjem samą bo mam ślinę po kolana już