Marcowo-kwietniowe bobasy wyjeżdżają na pierwsze wczasy! III-IV.2011

[iizabelaa]

Napisane przez ego_ego

widzę, że szalejecie ze śliniakami, chyba muszę i ja kupić, bo mam tylko takie zwykłe bez ceratki nawet

w niedzielę ruszamy z marchewką więc śliniak niezbędny

średnie rozumiem idee śliniaków bez ceratki

[agaaga89]

Najpierw muszę bo zapomnę: Czarna ściskam kciuki !! Taki prezent z podróży poślubnej to skarb, zresztą jedno przy drugim Ci się odchowa

Byłam dziś u pediatry i po jabłuszku kazała podawać surową nektarynkę lub morelę, brzoskwinię. Wczoraj Tż nazbierał dwa wiadra jabłek z ogrodu i do nocy je obierałam, ścierałam i gotowałam w słoiczki na zimę ... Czego się nie robi dla dzieci

[Olusiaa_]

Napisane przez iizabelaa

ale nadal rozbieranie i ubieranie się są beee a kąpiel to normalnie tortury

jejku, u nas tez
i nie mam pomyslu co poradzic

kapiel to istny cyrk na kolkach, myjemy we dwoje zeby bylo szybciej, a trzecia osoba zabawia jak ja przebieram to z grzechotka w zebach- inaczej syrena

Napisane przez Castia

ja się teraz bardzo boję kolejnej ciąży....

ja tez
mala kocham nad zycie, ale macierzynstwo to chyba nie moj zywiol.

[iizabelaa]

Napisane przez Olusiaa_

jejku, u nas tez
i nie mam pomyslu co poradzic

kapiel to istny cyrk na kolkach, myjemy we dwoje zeby bylo szybciej, a trzecia osoba zabawia jak ja przebieram to z grzechotka w zebach- inaczej syrena



ja tez
mala kocham nad zycie, ale macierzynstwo to chyba nie moj zywiol.

my też we dwoje żeby jak najszybciej
a grzechotka nic nie pomaga

miałam jej nie kapać, tak jak radziłaś przez klika dni,
ale ostatnio u nas było ciepło, i jednak była spocona

mój też nie

[Mirabilka]

Napisane przez marsylia

dziewczyny mam pytanie. Franek ma na rączkach takie suche(czasem czerwone a czasem w kolorze ciała ) placki. Na ramionka i od zewnętrznej stronie przy zgięciach łokciowych. i maleńkie przy policzkach tak w stronę uszu Co to może być ? ktoś się z tym spotkał.?

przy skazie jest tak, że na początku suche a później robi się takie jak tarka twarde - mój ma skazę więc przerabiałam dużo wysypek. Miał przy zgięciu i przy uszach tak jak piszesz - ale jak kupy są ok to to raczej nie skaza ani nic skazo-podobnego.

Napisane przez aja1

Mirabilka któregoś razu jak przyuważyła, że mam butelkę w reku, zanim z tego cholerstwa zaczęła lecieć kropla, patrzę a młoda pełno piany ze śliny na ustach

hehe mój to jak widzi butle to próbuje się buzią na smoczka hmm nie da się inaczej określic jak no hmmm no wsadzic buzię na smoczka- nadziac buzię na smoczka....etc.

Napisane przez mordka_1985

Zapodaje Wam dwa zdjęcia Oliwci z wczoraj, na jednym zajada jabłuszko po raz pierwszy w swoim życiu

omg!!! jakie ona ma włosy!! super!

Napisane przez iizabelaa

ponoć skaza objawia się tylko na twarzy/głowie,
najczęściej na policzkach, za uszami i w brwiach

i na początku można mylic z ciemieniuchą - ale przy skazie patrzy się na kupy jakie są.

Napisane przez aja1

Boszzzzzzzz wlazłam na all i co?? kupiłam bo nie wytrzymałam :

ale zakupy - i ta cena! Nie no następną jak będzie w ogóle to ja chcę dziewuszkę

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

chyba sobię w łeb strzelę - drugi dzień leje u nas non stop - nawet nie ma jak wyjsc- chyba, że do marsupka i z parasolem - nie no zobaczę

[Olusiaa_]

Napisane przez iizabelaa

my też we dwoje żeby jak najszybciej
a grzechotka nic nie pomaga

miałam jej nie kapać, tak jak radziłaś przez klika dni,
ale ostatnio u nas było ciepło, i jednak była spocona

mój też nie

ja moja nie kapalam 3 dni, tak sie darla
tylko myjka mylam i po tej przerwie byl spokoj... na 1 dzien potem znowu zaczela.
wiec teraz co drugi ja bede kapac dopoki histerie nie przejda

jak ja myje na podkladzie i reczniku to zadowolona, fika nogami, ze hoho

heh, obudzila sie, zjadla i drzemie dalej, na rekach

[wanilia83]

kusicie tymi plastikowymi śliniakami oj kusicie podostawałam pełno śliniaków ale żaden nie ma ceratki

mirabilka u nas też pogoda paskudna i dziś przymusowe siedzenie w domu

[Olusiaa_]

Oo, i już druga drzemka
lecę obiad dokończyć

[iizabelaa]

my jutro chrzest

a moje dziecko nie lubi obcych i hałasów, drze się wtedy

[Tity]

Napisane przez diatoma

apropo Tity ciekawe jak dlugo nam sie uda na naszej antykoncepcji

No, ciekawe chociaż jakoś nie myślę o ciąży póki co i nawet się tym nie stresuję, a w sumie powinnam bo muszę odczekać po cc, no i nie chciałabym kolejnego dziecka rodzić z myślą, że muszę jechać niedługo na zajęcia....więc pewnie jak nic w trakcie nie wyjdzie przypadkiem to zaczniemy starania pod koniec przyszłego roku
Byłam u lekarza i dostałam antybiotyk....

[aja1]

No to życzę dziewuszek żebyście mogły sukienki kupować

A tak jakoś weszłam, zobaczyłam jedną, i sprawdziłam co facet ma, w sumie sporo tego w niedużych cenach, niektóre żałuję, ale na Kaśkę za szerokie a fajne.

Kurde młoda od samego rana ryk. Nie wiem pojeździłam jej po dziąsłach i spokój przez chwilę. Może zęby
Na wszelki wypadek kupię ten żel, a teraz w akcie desperacji dałam jej Viburcol bo się biedna nawet wyspać nie może

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez iizabelaa

my jutro chrzest

a moje dziecko nie lubi obcych i hałasów, drze się wtedy

Powodzenia

[traicionera]

laseczka- twoj Kacperek to nie dziwne,z e od starszych dzieci wiekszy


Tity-współczuję zapalenia piersi, kuruj sie

aja- to czekam na fotki
z tym budzeniem, to akurat ja wkładając łyżeczkę do buzi nic nie brudzę, tylko potem Nadia to wypluwa plus zrobiła sobie te maseczkę z banana na twarzy, smarując się łyżką, to każdą by się tak ufajdała
super sukieneczki

ego-super, ze gorączka już spadła
fajnie fajnie, a ty kiedy planujesz wprowadzić jedzonko?
czyli u ciebie tez pewnie dziadkowie z pokolenia, które się po wojnie żeniło

diatoma- biedaczka z z tym brakiem wody, u mnie raz była awaria, jak byłam w siódmym miesiącu i myślałam, ze zejdę, w pracy się myłam pod kranem
Co do gumek, to jeśli ktoś z otoczenia ma nieplanowane dziecko mimo antykoncepcji, to zawsze są to gumki niestety

wanilia- pożyczaj, zobaczysz, jak się nosi
dobrze, ze przy takiej pogodzie lepiej z raczkami Naduni, może to rzeczywiście ma jakiś związek z nadpotliwoscia

iizabelaa- podobny sliniaczek do naszego
tez nie widzę sensu kupowania slinaczkow bez ceratki, ale sama kupiłam i leżą nieużywane

gosikk- a jak jadł Aleks?

Dzis kolejna wizyta u fizjoterapeutki, zobaczymy, jak oceni postępy Naduni, moim zdaniem są duże Ostatnio nagminnie się już na brzuszek przewraca i ładnie sobie na nim radzi, choć czasu 10 minut jeszcze nie przekroczyła. Czekam teraz na przewrót w odwrotna stronę.

[blackrose4u]

dziewczyny proszę powiedzcie że to normalne bo zaczynam się martwić. Natalka nauczyła się od dwóch dni wystawiać język i robić prrrr nie wiem jak to opisać tak pluje jakby z wystawionym językiem, naprawdę dziwne zachowanie.

[kaorlak]

Cześć Dziewczyny!
Mogłabym się do Was skromnie podłączyć? Wiem, że znacie się już ponad rok, ale od jakiegoś czasu Was podczytuję
Moja Córeczka przyszła na świat 21.04 o godz. 9.50 przez CC. Ważyła 4180g i mierzyła 59 cm. Wczoraj skończyła już 3 miesiące.
W szybkim skrócie przedstawiam historię mojego macierzyństwa:
1. kilka dni przed porodem (bardzo wstydzę się tego zdjęcia, bo ważyłam tutaj 88 kg, przytyłam 23 )
2. kilka minut po narodzinach
3. tygodniowa Misia
4. kończymy 1. miesiąc
5. jeden z pierwszych świadomych uśmiechów
6. Misia na macie w najbardziej znienawidzonej pozycji na brzuszku
7. zdjęcie z dzisiaj

[traicionera]

Napisane przez blackrose4u

dziewczyny proszę powiedzcie że to normalne bo zaczynam się martwić. Natalka nauczyła się od dwóch dni wystawiać język i robić prrrr nie wiem jak to opisać tak pluje jakby z wystawionym językiem, naprawdę dziwne zachowanie.

mysle,z e to normalne, moja Nadia tez tak robi i do głowy mi nie przyszło dopatrywac sie w tym jakiejś anomalii

Napisane przez kaorlak

Cześć Dziewczyny!
Mogłabym się do Was skromnie podłączyć? Wiem, że znacie się już ponad rok, ale od jakiegoś czasu Was podczytuję
Moja Córeczka przyszła na świat 21.04 o godz. 9.50 przez CC. Ważyła 4180g i mierzyła 59 cm. Wczoraj skończyła już 3 miesiące.
W szybkim skrócie przedstawiam historię mojego macierzyństwa:
1. kilka dni przed porodem (bardzo wstydzę się tego zdjęcia, bo ważyłam tutaj 88 kg, przytyłam 23 )
2. kilka minut po narodzinach
3. tygodniowa Misia
4. kończymy 1. miesiąc
5. jeden z pierwszych świadomych uśmiechów
6. Misia na macie w najbardziej znienawidzonej pozycji na brzuszku
7. zdjęcie z dzisiaj

witaj
śliczna dziewczynka jak ma na imie?

[kaorlak]

Napisane przez traicionera

mysle,z e to normalne, moja Nadia tez tak robi i do głowy mi nie przyszło dopatrywac sie w tym jakiejś anomalii



witaj
śliczna dziewczynka jak ma na imie?

Michalinka połączenie mojego imienia i Męża, bo on jest Michał, a ja Karolina

[traicionera]

Napisane przez kaorlak

Michalinka połączenie mojego imienia i Męża, bo on jest Michał, a ja Karolina

bardzo pomysłowo

[iizabelaa]

Dostałam drugi raz paczkę z Bobovity

[traicionera]

Napisane przez iizabelaa

Dostałam drugi raz paczkę z Bobovity

złamałaś system

[aja1]

Napisane przez iizabelaa

Dostałam drugi raz paczkę z Bobovity

jakim cudem?? ja tez chce

[agaaga89]

Ja nie dostałam nawet jeszcze pierwszej paczki

[iizabelaa]

Napisane przez aja1

jakim cudem?? ja tez chce

ma się swoje sposoby

nie mam pojęcie, widocznie mają tam lekki bałagan, albo ktoś się po prostu pomylił

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

kaorlak
witaj

[niutka1]

Napisane przez iizabelaa

ma się swoje sposoby

nie mam pojęcie, widocznie mają tam lekki bałagan, albo ktoś się po prostu pomylił

hejka

Iza a co jest w tej paczce bobovity?

[ego_ego]

Napisane przez traicionera

ego-super, ze gorączka już spadła
fajnie fajnie, a ty kiedy planujesz wprowadzić jedzonko?
czyli u ciebie tez pewnie dziadkowie z pokolenia, które się po wojnie żeniło

Dzis kolejna wizyta u fizjoterapeutki, zobaczymy, jak oceni postępy Naduni, moim zdaniem są duże Ostatnio nagminnie się już na brzuszek przewraca i ładnie sobie na nim radzi, choć czasu 10 minut jeszcze nie przekroczyła. Czekam teraz na przewrót w odwrotna stronę.

ja poczekam aż skończy 4 m-ce, na razie dostawał soczek jabłkowy, ale teraz po szczepieniu na razie mu nie daję, no i chcialabym teraz dać marchewkowy, może jutro kupię marchewki i sobie u mamy zrobię sok
chyba po wojnie, nie pytałam nigdy, ale z opowiadam wnioskuję, że tak
mój dziadek ur się w 1911 a babcia w 1921
trzymam kciuki za wizytę napewno pani doktor pochwali Nadunie

Napisane przez kaorlak

Cześć Dziewczyny!
Mogłabym się do Was skromnie podłączyć? Wiem, że znacie się już ponad rok, ale od jakiegoś czasu Was podczytuję
Moja Córeczka przyszła na świat 21.04 o godz. 9.50 przez CC. Ważyła 4180g i mierzyła 59 cm. Wczoraj skończyła już 3 miesiące.
W szybkim skrócie przedstawiam historię mojego macierzyństwa:
1. kilka dni przed porodem (bardzo wstydzę się tego zdjęcia, bo ważyłam tutaj 88 kg, przytyłam 23 )
2. kilka minut po narodzinach
3. tygodniowa Misia
4. kończymy 1. miesiąc
5. jeden z pierwszych świadomych uśmiechów
6. Misia na macie w najbardziej znienawidzonej pozycji na brzuszku
7. zdjęcie z dzisiaj

witaj
śliczna coreczka i jaka duża
ja też przytyłam 23kg w ciąży tylko, że startowalam z wagi 80kg także ważyłam ponad 100!!!! a teraz nie mogę zrzucić

Napisane przez iizabelaa

Dostałam drugi raz paczkę z Bobovity

och Ty pchło szachrajko ja też tak chce

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

zapomniałam dziś poprosić o głosy
http://pl. lennylamb.com/user/show_photo/3675 spacja po pl.

[traicionera]

Napisane przez ego_ego

ja poczekam aż skończy 4 m-ce, na razie dostawał soczek jabłkowy, ale teraz po szczepieniu na razie mu nie daję, no i chcialabym teraz dać marchewkowy, może jutro kupię marchewki i sobie u mamy zrobię sok
chyba po wojnie, nie pytałam nigdy, ale z opowiadam wnioskuję, że tak
mój dziadek ur się w 1911 a babcia w 1921
trzymam kciuki za wizytę napewno pani doktor pochwali Nadunie



witaj
śliczna coreczka i jaka duża
ja też przytyłam 23kg w ciąży tylko, że startowalam z wagi 80kg także ważyłam ponad 100!!!! a teraz nie mogę zrzucić



och Ty pchło szachrajko ja też tak chce

to u mnie 1910 i 1916.
Mam nadzieje, ale trochę sie martwię, bo poprzednim razem podczas wizyty Nadunia była wyspana, a teraz niestety łobuzuje od 11 i pewnie po 14 będzie padnięta i marudna

[wanilia83]

Ale narobiłam, zapomniałam nakarmić swoje dziecko niezła jestem, nic ino mi wlać mała marudziła z 10 min a potem płakała z 15 min zanim się zorientowałam że minęło ponad 3 godz od karmienia

Napisane przez iizabelaa

my jutro chrzest

a moje dziecko nie lubi obcych i hałasów, drze się wtedy

może nie będzie tak źle, chociaż jak się kościelny rozedrze to może być ciężko

black ja bym się nie przejmowała bo dzieciaczki na tym etapie różne odgłosy wydają, a czemu zaczęłaś się martwić, płacze przy tym albo marudzi ??

tra tylko jaką

kaorlak witaj wśród nas, mam nadzieję że szybko się zaaklimatyzujesz Michalinka na 6 zdjęciu wygląda bosko a u ciebie wcale nie było widać tych 88 kg

iza szczęściara

tra twoja Nadusia marudna no co ty weź ze sobą kabanosa to będzie miała radochę

[patrycja_22]

Napisane przez wanilia83

dziewczyny sądzicie że wypożyczenie chusty to dobry pomysł ?? jeżeli tak to jaką elastyczną czy mże tkaną bo ja ciem,na w tym temacie

bardzo dobry tkana lepsza na upały

Napisane przez agaaga89

Byłam dziś u pediatry i po jabłuszku kazała podawać surową nektarynkę lub morelę, brzoskwinię. Wczoraj Tż nazbierał dwa wiadra jabłek z ogrodu i do nocy je obierałam, ścierałam i gotowałam w słoiczki na zimę ... Czego się nie robi dla dzieci

dzielna mama

Napisane przez wanilia83

mirabilka u nas też pogoda paskudna i dziś przymusowe siedzenie w domu

u nas też

Napisane przez Tity

Byłam u lekarza i dostałam antybiotyk....

trzymam kciuki żeby pomógł

Napisane przez traicionera

Dzis kolejna wizyta u fizjoterapeutki, zobaczymy, jak oceni postępy Naduni, moim zdaniem są duże Ostatnio nagminnie się już na brzuszek przewraca i ładnie sobie na nim radzi, choć czasu 10 minut jeszcze nie przekroczyła. Czekam teraz na przewrót w odwrotna stronę.

czekam na relacje

Napisane przez iizabelaa

Dostałam drugi raz paczkę z Bobovity

o Ty farciaro My jeszcze nie dostaliśmy

[traicionera]

Napisane przez wanilia83

Ale narobiłam, zapomniałam nakarmić swoje dziecko niezła jestem, nic ino mi wlać mała marudziła z 10 min a potem płakała z 15 min zanim się zorientowałam że minęło ponad 3 godz od karmienia





może nie będzie tak źle, chociaż jak się kościelny rozedrze to może być ciężko

black ja bym się nie przejmowała bo dzieciaczki na tym etapie różne odgłosy wydają, a czemu zaczęłaś się martwić, płacze przy tym albo marudzi ??

tra tylko jaką

kaorlak witaj wśród nas, mam nadzieję że szybko się zaaklimatyzujesz Michalinka na 6 zdjęciu wygląda bosko a u ciebie wcale nie było widać tych 88 kg

iza szczęściara

tra twoja Nadusia marudna no co ty weź ze sobą kabanosa to będzie miała radochę

każdemu się może zdarzyć zapomnieć
podobno na lato tkana lepsza, bo przewiewniejsza.
Na szczęście zasnęła, kiedy pisałam posta, wiec może nie będzie tak źle
Nadia się robi czasem marudna, gdy jest śpiąca, jakby ja się zaczęło w takim momencie męczyć ćwiczeniami, to byłoby nieciekawie (kilka razy, gdy poszłyśmy w takim stanie na wizytę u lekarza, to był wrzask)
A kabanosem to by mi caly wozek utłuściła

[mordka_1985]

moja babcia ma 79 lat 23 wnuki i 7 prawnuków

wanilia - babka w przychodni powiedziała że ten guzek to sie zrobił jakiś włókniak i może znikać nawet do 6 miesiecy. Posmarowała Altacetem pomasowała zakleiła i cześć. Kazała liśćmi kapusty obkładać.Tż się dopytywał, czy to się w coś złego nie przerodzi, ale za bardzo nie umiała odpowiedzieć Ten guzek nie przemieszcza sie względem skóry. A jak sie go w palce złapie to skóra nad nim przypomina skórkę pomarańczy.
Tż powiedział, że skonsultujemy to jeszcze z innym lekarzem.

[blackrose4u]

wanilia no siedzi i tak "pluje" śliniąc się pry tym okropnie, wygląda jakby coś było z nią nie tak ale może faktycznie to są różne etapy