SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-)

[Haniula]

U nas sie jutro szykuje imprezka. Ale na szczęscie w przyjemnym towarzystwie. idziemy do mojej bratowej ( mojej imienniczki zreszta) na imieniny. Kupiłam jej koszule taką błękitną w paseczki, mi się widzi

Wrocilma od kosmetyczki, ale z tz sie pokłóciłam - i od razu w płacz, jakaś sie płaczka zrobilam taka
Wkurzyłam sie bo on nic ze mna nie uzgadnia i zawsze stawia przed faktem dokonanym. teraz wyszło ze on we wtorek chce jechac po jakies drzewo do lasu. fajnie tylko wtedy są tez moje imieniny , które zawsze wyprawiam. W tym roku nie bedzie wielkiej imprezki bo mi sie poprostu nie chce tego robic, ale on wie ze kawa ciacho i grill dla rodzinki chce zrobić.
I zdziwiony czemu ja jestem zła ze on sobie jedzie. Przeciez pojedzie o 14 i wroci o 16. Jaaasne juz bo w 2h zrobi- to po pierwsze. Po drugie liczylam ze mi pomoże, chociaz takie rzeczy jak stół krzesła, nie bede tego dzwigaź a on zdziwiony. Myslal ze przyjdzie jak gośc na gotowe.

nagadałam mu i powiedział ze nie pojedzie, i na przyszłosc postara sie bardziej ze mną liczyć. Zoooobaczymy

Ciekawe jak niniona, czy ma stresa

[lili1987]

Napisane przez Haniula

i od razu w płacz, jakaś sie płaczka zrobilam taka

to samo miałam w ciąży.
wystarczyło, że Tż by mi powiedział, że niedobry chleb kupiłam i już bym ryczała 5 minut
ale to minie

ja zmyłam gary, zlew, łazienkę, blaty, teraz jem i lecę się położyć na 15 minut, bo mała śpi, a później cd prac- sprzątanie w szafach, oby mi się chciało

[Lilo123]

Napisane przez Haniula

jakaś sie płaczka zrobilam taka

To normalne w ciąży i ja jeszcze chwilę po urodzeniu dziecka tak miałam. Hormony szaleją. Na szczęście to stany przejściowe.

Napisane przez lili1987

ja zmyłam gary, zlew, łazienkę, blaty, teraz jem i lecę się położyć na 15 minut, bo mała śpi, a później cd prac- sprzątanie w szafach, oby mi się chciało

Ja tez zmyłam gary i powiesiłam pranie na balkonie.


Pogoda do d....
Może jutro będzie lepsza. Dziś nie gotuję bo mi się nie chce. Pójdziemy na pizzę.

[Anastazja86]

gdzie to lato?? leje u mnie od środy od wieczora

byłam na zakupach i wydałam dużo a praktycznie nic nie kupiłam

na obiad robię ćwiartki z kurczaka pieczone ziemniaczki i jakąś surówkę pewnie z pomidora i ogórka bo mam dużo

nie wyspałam się i przez tą pogodę dodatkowo spać mi się chce okrutnie

[lili1987]

miałam się przespać, ale się nie udało
wyprasowałam za to pościel małej i zaraz jej przebiorę, bo się obudziła

obiadu znowu nie robię, tzn. dam Tż drugi dzień kiełbasę, jak chce to niech je

[sikoreczka111]

Napisane przez nurek119

a nie mogłabyś iść do pracy chociażby na słuchawki? wiem, że to nie szczyt marzeń ale uważam, ze to lepsze niż nic

dzień dobry

Napisane przez Anastazja86

Sikoreczka- może faktycznie pójdź na jakiś telemarketing chociaż co? dopóki nie znajdziesz czegoś lepszego, lepsze to niż nic

właśnie wyrobiłam sobie książeczkę , i szukam czegoś dorywczego ...ale telemarketing odpada... nie nadaję się do takiej pracy

Napisane przez golden_eye

a ja nadal szukam nie powiem który rok bo bym się musiała w łeb zaraz walnąć.

i miałam pisać do NADII, że bardzo mi się miło zrobiłoooo i dzięki
i do Chai, że gratuluję

i już nie pamiętam. ide na herbatkę.

dziewczynki przypomnijcie bo stara pierdoła jestem sklerotyczna - która to mieszka we wrocku co... ???????

ja , Danneee , ala mieszka w okolicy , tygrysek mieszkała we wrocku ...


byłam u promotora, bardzo podoba mu sie pomysł mojej pracy i kazał pisac i pisać

niestety z powodu okropnego deszczu nie byłam przymierzać sukien

[Oliweczka1985]

Napisane przez Haniula

U nas sie jutro szykuje imprezka. Ale na szczęscie w przyjemnym towarzystwie. idziemy do mojej bratowej ( mojej imienniczki zreszta) na imieniny. Kupiłam jej koszule taką błękitną w paseczki, mi się widzi

Wrocilma od kosmetyczki, ale z tz sie pokłóciłam - i od razu w płacz, jakaś sie płaczka zrobilam taka
Wkurzyłam sie bo on nic ze mna nie uzgadnia i zawsze stawia przed faktem dokonanym. teraz wyszło ze on we wtorek chce jechac po jakies drzewo do lasu. fajnie tylko wtedy są tez moje imieniny , które zawsze wyprawiam. W tym roku nie bedzie wielkiej imprezki bo mi sie poprostu nie chce tego robic, ale on wie ze kawa ciacho i grill dla rodzinki chce zrobić.
I zdziwiony czemu ja jestem zła ze on sobie jedzie. Przeciez pojedzie o 14 i wroci o 16. Jaaasne juz bo w 2h zrobi- to po pierwsze. Po drugie liczylam ze mi pomoże, chociaz takie rzeczy jak stół krzesła, nie bede tego dzwigaź a on zdziwiony. Myslal ze przyjdzie jak gośc na gotowe.

nagadałam mu i powiedział ze nie pojedzie, i na przyszłosc postara sie bardziej ze mną liczyć. Zoooobaczymy

Ciekawe jak niniona, czy ma stresa

Dał Ci obietnicę
Ja jak mam napady, to sama widzę, że przeginam i sama też mówie meżowi, że słuchaj wszystko mnie wk..... więc lepiej schódź mi z drogi jak sie mamy nie pokłócic

[lili1987]

sikoreczka- nie dziwię Ci się, ze telemarketingu nie chcesz

ja popijam kawkę, pranie się pierze, pościel małej przebrana , mała nakarmiona

pogoda nadal muląca.

Coś mi pokrzyżowało plany i chyba w szafach nie ogarnę dziś

[Julka27]

Witam szanowne SPD w ten piękny gorący słoneczny dzień () <jak cholera taki piękny>

Dziś na wieczór planuję disco party, a co trzeba korzystać z życia

Zjadłabym coś dobrego, ale nie wiem co
wiem,że na obiadokolacje będzie spaghetti po bolońsku, uwielbiam i dawno nie jadłam. Chatę mam w miarę ogarniętą, więc troche mi się nudzi, więc czytam sobie.

Kelpie gratuluję mieszkanka

Oliweczka jak ty pięknie wyglądasz, ciąża ci służy

Chai powodzenia w nowej pracy

Dudi teraz to masz apartamenta fajna kolorystyka i pokoik małej fajniusi, ma urocze takie malutkie okienko, słodkie

[lili1987]

Napisane przez Julka27

Zjadłabym coś dobrego, ale nie wiem co

ja w tej kwestii to mam aż za dużo pomysłów

[effie22]

Napisane przez Oliweczka1985

Dał Ci obietnicę
Ja jak mam napady, to sama widzę, że przeginam i sama też mówie meżowi, że słuchaj wszystko mnie wk..... więc lepiej schódź mi z drogi jak sie mamy nie pokłócic

Ja też się z Tż pokłóciłam. Już od wczoraj to wisiało w powietrzu. Ale dzisiaj wybuchłam. Chciał ode mnie pieniądze na piwo i papierosy, a ja zaczęłam się na niego drzeć, że mi się pieniądze nie mnożą i, że ma iść do pracy i zarobić, a nie tyłek plaszczy w chacie. Na koniec rzuciłam w niego 15 zł i powiedziałam mu, że za tydzień chce widzieć jak przynosi do domu pieniądze i gó**o mnie obchodzi skąd je weźmie, jak nie znajdzie pracy to niech ukradnie. No i jeszcze dodałam, że jutro nie jedziemy . I wyszłam na najbardziej zołzowata SPD, chcoiaż nie jestem w ciąży, ale jestem przed okresem, a wtedy mnie nerwica bierze.




Sama nie wiem czemu go tak zrąbałam , bo dobrze wiem, że od poniedziałku idzie do sąsiada do pracy, a sąsiad wypłaci mu kase kiedy Tż będzie potrzebował. I dobrze wiem, że od 8 idzie do normalnej roboty. Co te hormony ze mna robią Widze, że Tż się męczy w domu i, że najchętniej by już poszedł do roboty.

[dudipopka]

Napisane przez Julka27

Dudi teraz to masz apartamenta fajna kolorystyka i pokoik małej fajniusi, ma urocze takie malutkie okienko, słodkie

dzięki mnie też zauroczyło jak siedze przed kompem to normalnie wygląda jak fototapeta bo na przeciwko też jest drzewo
baw sie dobrze

jesuu jakiego mam zamuła chyba tez napije sie kawy 2 h smażyłam placki z cukinii i mam dość ,dobre ale za dużo pierdoczenia z nimi ,rozpadały mi sienie zrobie ich więcej na bank
mój zjadł z Julką 35 sztuk i teraz śpi

[tygrysekak]

U mnie też mega zmuła mimo że wypiłam szatana a nie kawę, bo dwa razy ziarna do jegnego kubka mi ekspres mielił. Spać mi się może nie chce, ale nic poza siedzeniem na kompie mnie nie rusza

Dzisiaj napracowałam się zarąbiście: ugotowałam 4 ziemniaki i wstawiłam je na chwilę do piekarnika, żeby się podpiekły. Do tego wymieszałam jogurt grecki z mielonym czosnkiem z torebki i tyle na dziś mojego gotowania. I tak TŻ właśnie dzwonił, że nie będzie o 15:30 tylko koło 20 , więc odgrzeje sobie jak wróci razem z kotletami.

Kurde, pogoda nadal straszna, podtopienia są. Moja koleżanka z Gryfowa Śląskiego dzwoniła, że straż nei daje rady i wały przemakają i mają się przygotowywać do ewakuacji. Najlepsze jest to, że ona w tym roku dom wybudowała!!! Przy samej rzece niestety. U mnie też straż na sygnale non stop jeździ, bo drzewa od wiatru łamią się jak zapałki. Gałezie lecą na jadące krajową trójką auta :/ A mnie jeszcze czeka wyjście z psem i do sklepu muszę podjechać po zakupy na jutrzejszego grilla imieninowego mamy :////


Nic mi się totalnie nie chce ....

[lili1987]

Napisane przez effie22

Sama nie wiem czemu go tak zrąbałam , bo dobrze wiem, że od poniedziałku idzie do sąsiada do pracy, a sąsiad wypłaci mu kase kiedy Tż będzie potrzebował. I dobrze wiem, że od 8 idzie do normalnej roboty. Co te hormony ze mna robią Widze, że Tż się męczy w domu i, że najchętniej by już poszedł do roboty.

effie, zeby nie było, ze Tż przyniesie kilka stów dziś, a jutro w wiadomościach będzie "na osiedlu takim i takim doszło do kradzieży 10 radyjek samochodowych z aut " czemu Pan to zrobił? bo dziewczyna mi kazała

mój pracuje, ale też mu się zdaje, ze kasa się mnoży , a zakupy są darmo, ewentualnie za 10 zł cały kosz

Twój niedługo pójdzie do pracy nie wygaduj mu za dużo, bo chłopak też ma pewnie nerwa

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez tygrysekak

Dzisiaj napracowałam się zarąbiście: ugotowałam 4 ziemniaki i wstawiłam je na chwilę do piekarnika, żeby się podpiekły. Do tego wymieszałam jogurt grecki z mielonym czosnkiem z torebki i tyle na dziś mojego gotowania.

ja jeszcze bardziej spracowana obiadem, bo wcale nie gotowałam, ale Tż chce kiełbasę to niech je

później może zupę ugotuję, zeby na jutro już była.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez tygrysekak

Kurde, pogoda nadal straszna, podtopienia są. Moja koleżanka z Gryfowa Śląskiego dzwoniła, że straż nei daje rady i wały przemakają i mają się przygotowywać do ewakuacji. Najlepsze jest to, że ona w tym roku dom wybudowała!!! Przy samej rzece niestety. U mnie też straż na sygnale non stop jeździ, bo drzewa od wiatru łamią się jak zapałki. Gałezie lecą na jadące krajową trójką auta :/ A mnie jeszcze czeka wyjście z psem i do sklepu muszę podjechać po zakupy na jutrzejszego grilla imieninowego mamy :////

wczoraj obejrzałam wiadomosci, mimo, ze staram się tego nie robić i byłam w szoku, że znowu tak wszystko zalane, masakra jakaś

[effie22]

Napisane przez lili1987

effie, zeby nie było, ze Tż przyniesie kilka stów dziś, a jutro w wiadomościach będzie "na osiedlu takim i takim doszło do kradzieży 10 radyjek samochodowych z aut " czemu Pan to zrobił? bo dziewczyna mi kazała

mój pracuje, ale też mu się zdaje, ze kasa się mnoży , a zakupy są darmo, ewentualnie za 10 zł cały kosz

Twój niedługo pójdzie do pracy nie wygaduj mu za dużo, bo chłopak też ma pewnie nerwa

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------


ja jeszcze bardziej spracowana obiadem, bo wcale nie gotowałam, ale Tż chce kiełbasę to niech je

później może zupę ugotuję, zeby na jutro już była.

Ma nerwa napewno, ale ja tez mam, a jak go widzę jak siedzi w tej chacie i zamula to bym go najchętniej kopła w d*** Cały dzień ma mine jak srający kot na puszczy. W sumie nie wiem czy jutro pojedziemy, bo niewiadomo czy brat Tżta pojedzie w taka pogode. Ta pogoda mi jeszcze bardziej psuje humor i mam ochote pozabijać wszystkich. Nienawidze takiej beznadzieji, bez kasy, bez perspektych i jeszcze na dodatke ku**a bez pogody.

[tygrysekak]

Effie każdy ma gorszy dzień. Dzisiaj trafiło na Ciebie, a Ty wyładowałaś się na TŻcie. Jutro pewnie będzie lepiej. Każdemu puszczają nerwy. A Twój TŻ też pewnie nie ma zbyt ciekawego humoru, bo siedzi bez pracy... Faceci podobno takie sytuacje znoszą o wiele gorzej niż kobiety, także zrozum i jego sfochowane na cały świat zachowanie

No i głowa do góry - jutro będzie lepiej

[effie22]

Napisane przez tygrysekak

Effie każdy ma gorszy dzień. Dzisiaj trafiło na Ciebie, a Ty wyładowałaś się na TŻcie. Jutro pewnie będzie lepiej. Każdemu puszczają nerwy. A Twój TŻ też pewnie nie ma zbyt ciekawego humoru, bo siedzi bez pracy... Faceci podobno takie sytuacje znoszą o wiele gorzej niż kobiety, także zrozum i jego sfochowane na cały świat zachowanie

No i głowa do góry - jutro będzie lepiej

No masz rację. Tż ma od poniedziałku jechać z sąsiadem na delegacje do wrocławia. Właśnie się dowiedział. Troche mnie zmieszała ta wiadomość bo wrócą dopiero w piątek w nocy, nie będe wiedziała co on tam robi itp. Ale raczej nie ma innej opcji, sąsiad płaci 20 zł na godzine, czyli może dużo zarobić, bo w kostce pracują około 10 godzin dziennie. Widze, że Tż ten wyjazd się nie usmiecha, ale wie, że to bedzie najlepsza okazja na dużą i szybką kase. Będzie mi smutno bez niego ale cóz

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

No i raczej jutro z nocki nad jeziorem będą nici przez pogode, więc chyba dzisiaj przejdziemy się do znajomych na piwo

[teacherka]

Cześć dziewczyny... Smutny dzien dzisiaj, taki ponury ;/// W nocy zaczęlo mi kapać na głowę. (mieszkamy na najwyższym, 4 pietrze). Okazało się że w łazience też cieknie. Nie pojechaliśmy dzisiaj nigdzie. Siedzimy w domu i się nie ruszamy nigdzie. i nudy bo w taki dzien to się nic nie chce. Ja w dodatu znowu zdłowana przez tę pracę. Nic się nie pojawia sensownego. Na razie nie chcę iść do sklepu... Echhh ;(

Mieszkanie Dudi widziałam i baaardz mi się podba. Zwłaszcza te półki wnękowe
Sikoreczka, mierzenie sukni to jedn,a le brać ślub w taką pogodę... a Niniona w ten weekend?\
Effie domyślam się jakie to wkurzające jak TŻ wydaje kasę na fajki w takiej sytuacji.. Ale widzę że się uda zarbić teraz sporo - to super. Ułoży się... Tylko najgorsze jak tak się siedzi i nic nei robi. Konto załozyl?;>


Nie wiem co jeszcze miałam pisac... Wyć mi się chce bo mieliśmy spędzić miły dzień a wyszło jak wyszło....

[Talullah]

Czesc Dziewczyny

Doczolgalam sie do domu i bede Was dopiero nadrabiac

Rany julek jaki ja mialam w srode dyzur - ciala obce, urazy, pobicia, pijani Bylam w pracy od 7.30 do 15, dyzur od 15 do 7.30 nastepnego dnia i udalo mi sie przespac 1,5 godzinki - od 5 do 6.30. Jak go skonczylam to musialam isc normalnie sobie zrobic dobrze - i przepuscilam 200 zl w rosmannie, pepco i stradivariusie (kupilam biale lniane spodnie i to do pracy ).
Ale nie mam absolutnie zadnych wyrzutow sumienia, chyba czasem trzeba tak wydac na siebie i odreagowac

Ide cos przekasic i zaraz Was poczytam

[Martita88]

Napisane przez lili1987

ja 1 raz oglądałam z ciekawości, a kolejne to już dla tego aktora
taki ładny uśmiech ma w filmie

Ja oglądałam ten film już kilka razy

I zawsze musiała się popłakać ...

Cudowne Uczucie ich łączyło.
Dobrze by było, gdyby istniało w realnym świecie.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez Haniula

U nas sie jutro szykuje imprezka. Ale na szczęscie w przyjemnym towarzystwie. idziemy do mojej bratowej ( mojej imienniczki zreszta) na imieniny. Kupiłam jej koszule taką błękitną w paseczki, mi się widzi

Wrocilma od kosmetyczki, ale z tz sie pokłóciłam - i od razu w płacz, jakaś sie płaczka zrobilam taka
Wkurzyłam sie bo on nic ze mna nie uzgadnia i zawsze stawia przed faktem dokonanym. teraz wyszło ze on we wtorek chce jechac po jakies drzewo do lasu. fajnie tylko wtedy są tez moje imieniny , które zawsze wyprawiam. W tym roku nie bedzie wielkiej imprezki bo mi sie poprostu nie chce tego robic, ale on wie ze kawa ciacho i grill dla rodzinki chce zrobić.
I zdziwiony czemu ja jestem zła ze on sobie jedzie. Przeciez pojedzie o 14 i wroci o 16. Jaaasne juz bo w 2h zrobi- to po pierwsze. Po drugie liczylam ze mi pomoże, chociaz takie rzeczy jak stół krzesła, nie bede tego dzwigaź a on zdziwiony. Myslal ze przyjdzie jak gośc na gotowe.

nagadałam mu i powiedział ze nie pojedzie, i na przyszłosc postara sie bardziej ze mną liczyć. Zoooobaczymy

Ciekawe jak niniona, czy ma stresa

Mówisz, że zrobiłaś sobie dobrze wizytą u kosmetyczki ?
Jakie przyjemności sobie zafundowałaś ?

Mam nadzieję, że Twój Mąż jednak zostanie w domku by pomóc Ci w przygotowaniach, w końcu to Twoje imieniny
Nie denerwuj się na zapas, szkoda Twojego i Maleństwa zdrówka.

Wiem, że łatwo jest pisać osobie postronnie, dużo trudniej jest to zrealizować.
Ja też sobie tłumaczę, że nie warto tak się stresować, a i tak zawsze robię na odwrót.

[Haniula]

Zjadłam ugotowaną kapustte kiszoną, i zapiłam to kawą z mlekiem i chyba sie robi teksanska masakra

martita robiłam tylko brwi, ale wystarczyło zeby poczuć sie lepiej, bo wyglądałam juz jak borsuk

a odnośnie Tz to juz sobie wyjaśnilismy, i zostanie w domu pomoże mi i ogolnie przyznał racje ze mało w co mnie wtajemnicza, obiecał sie to zmienić

Zaraz znajomi wpadną i bedziemy pykac w bilard, oni beda pić driny a ja cole

[Martita88]

Ja poczekam jeszcze parę dni (może dostanę @ ...) i pójdę do lekarza.

Cały czas, już od 3 dni czuję ten dziwny ból w jajniku, a dziś do tego boli mnie głowa
Ten ból głowy tłumaczę sobie fatalną pogodą i niskim ciśnieniem.

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez lili1987

to samo miałam w ciąży.
wystarczyło, że Tż by mi powiedział, że niedobry chleb kupiłam i już bym ryczała 5 minut
ale to minie

ja zmyłam gary, zlew, łazienkę, blaty, teraz jem i lecę się położyć na 15 minut, bo mała śpi, a później cd prac- sprzątanie w szafach, oby mi się chciało

Moja koleżanka też miała duże wahania nastrojów, gdy była w ciąży.
Dziwiła się sama sobie, że mąż jeszcze z nią wytrzymuje

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez Chaigata

słuchajcie: moje szukanie pierwszej pracy trwało całe 4 dni i kilka godzin
mam pracę. Co prawda staż za 900 zł niecałe, ale blisko domu, 1 przystanek metrem, i siedząca praca. Spokojna. A ja mam problem z kolanami, więc nie dałabym rady stać w drogerii albo latać w kawiarni chyba.
po 4 miesiącach ponoć umowa o pracę i wyższa płaca, ciekawe o ile.

Gratulacje !

Ja obecnie też się stażuję, w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej
Dostaje dokładnie 913 zł, jest to staż z UE
Lepszy rydz niż nic

Mam nadzieję, że będzie Ci się dobrze pracowało.

Ja nie narzekam, choć czasem jestem zarzucona stosem dokumentów i telefonów.
Ale to zależy od dnia.
Poza tym czasem pogada się ze strażakami, raczej to oni wpadają na bajerę do sekretariatu

Ostatnio zadzwonili i poprosili żebym przyszła do nich na stołówkę, pomagałam im w gotowaniu obiadu

Teraz jest taka przyjemna i sielska atmosfera, bo komendant poszedł na urlop
Mógłby w ogóle nie wracać

[nurek119]

Napisane przez Talullah

Czesc Dziewczyny

Doczolgalam sie do domu i bede Was dopiero nadrabiac

Rany julek jaki ja mialam w srode dyzur - ciala obce, urazy, pobicia, pijani Bylam w pracy od 7.30 do 15, dyzur od 15 do 7.30 nastepnego dnia i udalo mi sie przespac 1,5 godzinki - od 5 do 6.30. Jak go skonczylam to musialam isc normalnie sobie zrobic dobrze - i przepuscilam 200 zl w rosmannie, pepco i stradivariusie (kupilam biale lniane spodnie i to do pracy ).
Ale nie mam absolutnie zadnych wyrzutow sumienia, chyba czasem trzeba tak wydac na siebie i odreagowac

Ide cos przekasic i zaraz Was poczytam

oj to rzeczywiście nieciekawy dyżur a odreagowanie masz racje należy Ci się

własnie wchłonełam kukurydze
dziś jest 22 rocznica ślubu moich rodziców i tak się zastanawiam jak to będzie ze mna (z nami) za te kilka lat

[Martita88]

Napisane przez effie22

Ja też się z Tż pokłóciłam. Już od wczoraj to wisiało w powietrzu. Ale dzisiaj wybuchłam. Chciał ode mnie pieniądze na piwo i papierosy, a ja zaczęłam się na niego drzeć, że mi się pieniądze nie mnożą i, że ma iść do pracy i zarobić, a nie tyłek plaszczy w chacie. Na koniec rzuciłam w niego 15 zł i powiedziałam mu, że za tydzień chce widzieć jak przynosi do domu pieniądze i gó**o mnie obchodzi skąd je weźmie, jak nie znajdzie pracy to niech ukradnie. No i jeszcze dodałam, że jutro nie jedziemy . I wyszłam na najbardziej zołzowata SPD, chcoiaż nie jestem w ciąży, ale jestem przed okresem, a wtedy mnie nerwica bierze.




Sama nie wiem czemu go tak zrąbałam , bo dobrze wiem, że od poniedziałku idzie do sąsiada do pracy, a sąsiad wypłaci mu kase kiedy Tż będzie potrzebował. I dobrze wiem, że od 8 idzie do normalnej roboty. Co te hormony ze mna robią Widze, że Tż się męczy w domu i, że najchętniej by już poszedł do roboty.

Niestety czasami nie sposób zapanować nad hormonami.
Dobrze by było, gdyby było to możliwe

Dobrze, że Twój facet jest tak zaradny i mimo wszystko szuka pracy, powinno Cię to cieszyć

Szkoda tylko, że pali
Mi by było szkoda nie tyle zdrowia co kasy

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez Haniula

Zjadłam ugotowaną kapustte kiszoną, i zapiłam to kawą z mlekiem i chyba sie robi teksanska masakra

martita robiłam tylko brwi, ale wystarczyło zeby poczuć sie lepiej, bo wyglądałam juz jak borsuk

a odnośnie Tz to juz sobie wyjaśnilismy, i zostanie w domu pomoże mi i ogolnie przyznał racje ze mało w co mnie wtajemnicza, obiecał sie to zmienić

Zaraz znajomi wpadną i bedziemy pykac w bilard, oni beda pić driny a ja cole

Niezła mieszkanka
Ale w ciąży wszystko jest dozwolone i wybaczone

Ja też zaraz wychodzę za znajomymi
Nie wiem czy w ogóle powinnam pić ...

[Talullah]

Nadrobilam ile bylam w stanie



Lilo – zazdroszcze Ci wyrwanej osemki. Ja powinnam isc wyrwac dwie ale się tak bardzo boje

Chaigata – mam nadzieje ze rozmowa dobrze poszla, ooo doczytalam ze masz prace, super


Lili – padlam z Twojego tekstu o ogorkach Co do gazet to jak bylam mloooodsza to tez je namiętnie czytalam, potem się przerzucilam na cosmo, musialo być co miesaic a teraz kupuje naprawde od swieta A dzieci z dworca Zoo naprawde super ksiazka, czytalam wieeele lat temu i do dzis ja pamietam.



Co do garnkow to ja mam super zestaw, bardzo porządnych których na pewno w zyciu bym sobie sama nie kupila – Rodzice mi sprezentowali, na razie ich nie uzywam bo wynajmuje i tutaj by mi się nawet caly zestaw nie zmieścił wiec ladnie czekaja w ogromnym pudle na wlasne mieszkanko. Mam tez 2 komplety slicznych kieliszkow, komplet 6 filizanek do kawy z podstawkami na drewnianym stojaku. Kubki mam każdy z innej parafii i talerze tez ale na razie nie czuje potrzeby żeby kupic, chce je sobie dobrac do przyszlej kuchni.
Ze sprzętów – mam toster, opiekacz, blender, sokowirówkę, ekspres przelewowy. W przyszłym mieszkaniu na pewo zainwestuje w ciśnieniowy.

Wizantalka – wstyd się przyznac ale jak bylam na studiach to w mieszkaniu studenckim w wieeeelkiej kamienicy tez mielismy taki sklepowy wozek i tez w nim jeździliśmy – co to były za czasy, mój pierwszy rok


Nadia – mmm, zazdraszczam rybki i urlopuuuuu, ale fajne zdjecia


Teacherka – ale poszalałaś z muf finkami, mniam mniam.


Golden – padlam z Twojego podpisu



Dudi – z Twojego tez, cala jaaaa I gdzie mogę obejrzec foty Twojego królestwa?

Sikoreczka – trzymam kciuki za prace


Kraven – mam nadzieje ze ta impreza przejdzie bezbolesnie

Effie – no to ladnie TZ zarobi, fakt wyladowalas się na nim no bo skoro jednak prace ma a za chwile już na stale to tak troche przykro mu pewnie było ale mam nadzieje ze się dogadacie



U mnie TZ ugotowal pyszny obiad wiec jutro się odwdzięczę i zrobie cos dobrego

[lili1987]

Tallu zakupy na poprawę humoru w taki dzień najlepsze

ale mnie muli.
mała w pełni sił niestety

nie mam siły dziś w tych szafach sprzątać

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez Talullah

Ja powinnam isc wyrwac dwie ale się tak bardzo boje

że ty to możesz napisać to bym się nie spodziewała

[wiznatalka]

Bry

w ogóle nie czuje, że dzis piątek, raczej czwartek, bo jutro do pracy..

Dudi,, mieszkanko super

Napisane przez Nadia5

Dla Was

dzięki

Napisane przez Martita88

Mi by było szkoda nie tyle zdrowia co kasy [COLOR="Silver"]

mi też


Tallulah, należał Ci się shopping po takim męczącym dyżurze


u mnie chwilowo przestało padać

[lili1987]

Napisane przez effie22

Ma nerwa napewno, ale ja tez mam, a jak go widzę jak siedzi w tej chacie i zamula to bym go najchętniej kopła w d*** Cały dzień ma mine jak srający kot na puszczy. W sumie nie wiem czy jutro pojedziemy, bo niewiadomo czy brat Tżta pojedzie w taka pogode. Ta pogoda mi jeszcze bardziej psuje humor i mam ochote pozabijać wszystkich. Nienawidze takiej beznadzieji, bez kasy, bez perspektych i jeszcze na dodatke ku**a bez pogody.

mnie też ta pogoda wkurza jak nie wiem co, mimo, ze jak było za gorąco to też marudziłam

aż ciekawa jestem miny Twojego Tż

mój jutro do pracy, znowu wrrrrr także zapowiada się weekend w domu

[Talullah]

Napisane przez nurek119

oj to rzeczywiście nieciekawy dyżur a odreagowanie masz racje należy Ci się

Napisane przez wiznatalka

Bry
Tallulah, należał Ci się shopping po takim męczącym dyżurze

Napisane przez lili1987

Tallu zakupy na poprawę humoru w taki dzień najlepsze

że ty to możesz napisać to bym się nie spodziewała

Dzieki Dziewczyny, dobre rozgrzeszene nie jest zle

Lili - oj taaaak, boje sie strasznie stomatologow, mam ogromna traume z dziecinstwa.
Nikogo sie tak nie boje jak dentysty.

A jezeli chodzi ogolnie o medycyne to wiesz, ja lubie po prostu byc po tej drugiej stronie, czyli np zszywac kogos niz byc zszywana (tak dla przykladu ).

[lili1987]

Napisane przez Talullah

jezeli chodzi ogolnie o medycyne to wiesz, ja lubie po prostu byc po tej drugiej stronie, czyli np zszywac kogos niz byc zszywana (tak dla przykladu ).

cwaniara
ja ani tego ani tego bym nie lubiła.
jak widzę krew to robi mi się słabo, nie mogę patrzeć nawet jak ktoś rękę skaleczył. kuzyn ma to za mną- jak mówią o krwi, to mdleje, na lekcji kilkakrotnie zemdlał