Rozstanie z facetem, część XIX - Strona 119 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-22, 14:52   #3541
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
jej pewnie chodzi, o to, że ten czas mogła spędzić inaczej, z kimś imnnym.
Mogła. Mogła poznać swego księcia. Ale po co się katować takimi myślami? Przełknijmy porażkę i idźmy dalej z czystym kontem.
Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
Ale ja tej nadziei mieć nie mogę, bo inaczej nigdy nie zacznę układać sobie swojego życia na nowo.
Tak, to prawda.
Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
To po prostu boli, że ktoś mnie nie chce, a przecież jestem taka fajna.
Tylko że w związku nie chodzi o to, by być z najwspanialszą osobą na świecie, tylko by być z taką, z którą utworzymy tę wyjątkową więź. Dzięki oślepieniu, jakie nakłada na ludzi miłość, każda potwora znajdzie swego amatora i osobiście bardzo mnie to cieszy

W podstawówce podkochiwali się we mnie najbrzydsi chłopcy z klasy i strasznie mnie to wkurzało, bo myślałam, że jestem równie beznadziejna A oni widzieli we mnie coś innego niż cala reszta, nie patrzyli na mój wygląd, tylko na to, jaka byłam. Wyrośli na fajnych facetów, ale już mnie nie chcą

Dasz sobie radę, jesteś mądrą dziewczyną
Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
oj, znam ten ból...
Spacyfikowany potrafił więcej niż te większe
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 19:47   #3542
siala
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Wiem, że dam radę.
siala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 20:20   #3543
jasmine23
Rozeznanie
 
Avatar jasmine23
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 813
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Nie pisałam tu dawno, bo jakoś mnie to przytłacza... a teraz jest taka pogoda, że chyba zaraz zwariuję. Leje i leje od kilku dni, a ja płacze i płacze od kilku dni. Żyję sobie swoim nudnym życiem, ale najgorsze jest to, że nie potrafię uporać się z uczuciem do eksa. Sama nie wiem dlaczego nadal coś do niego czuję, bo jak można czuć coś do kogoś, kto traktuje cie jak śmiecia?
Właśnie poczytałam sobie jego listy miłosne do mnie.. on był święcie przekonany, że ja bede jego żoną hehe Pisał tak pięknie, że będziemy w przyszłości cudowną rodziną... śmiać mi się chce z tego i płakać. Nie pojmuje jak można się tak bardzo zmienić. Kiedyś był taki kochany i każda moja łza go smuciła, a teraz ma moje uczucia gdzieś. Próbuje na wszelkie sposoby zapomnieć o tym co do niego czuje, ale najzwyczajniej w świecie nie potrafię.
__________________
Mój blog [/CENTER]
jasmine23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 20:28   #3544
Flanelka_
Raczkowanie
 
Avatar Flanelka_
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 478
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Muszę wam napisać, co czuję...

Czuję się szczęśliwsza coraz bardziej i czuję, że go nie kocham!!!
Flanelka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 20:32   #3545
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
Wiem, że dam radę.
Ofkoz


Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
Właśnie poczytałam sobie jego listy miłosne do mnie.. on był święcie przekonany, że ja bede jego żoną hehe Pisał tak pięknie, że będziemy w przyszłości cudowną rodziną... śmiać mi się chce z tego i płakać. Nie pojmuje jak można się tak bardzo zmienić. Kiedyś był taki kochany i każda moja łza go smuciła, a teraz ma moje uczucia gdzieś. Próbuje na wszelkie sposoby zapomnieć o tym co do niego czuje, ale najzwyczajniej w świecie nie potrafię.
Czytasz jego stare i nieaktualne już listy miłosne, rozczulasz się nad każdym przecinkiem...i dziwisz się, że nie potrafisz o nim zapomnieć i się odkochać?


Cytat:
Napisane przez Flanelka_ Pokaż wiadomość
Muszę wam napisać, co czuję...

Czuję się szczęśliwsza coraz bardziej i czuję, że go nie kocham!!!
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 20:56   #3546
jasmine23
Rozeznanie
 
Avatar jasmine23
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 813
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość

Czytasz jego stare i nieaktualne już listy miłosne, rozczulasz się nad każdym przecinkiem...i dziwisz się, że nie potrafisz o nim zapomnieć i się odkochać?
yhym wiem, że w taki sposób nie zapomnę, ale i tak o nim myślę, więc na jedno wychodzi... zaczynam się zastanawiać czy to będzie kiedykolwiek możliwe żebym się odkochała, żebym go sobie wreszcie wyrzuciła z głowy i serca Ja to chyba jestem jakaś inna Te cholerne listy mi tylko pogorszyły. Idiotka ze mnie.. tylko, że w moim przypadku to nic nie działa. On może byc najgorszym draniem, miec mnie gdzies, a ja i tak będę za nim tęskniła i zastanawiała się jak bardzo go kocham i dlaczego jestem taka nieszczęśliwa. Nie potrafię zacząć nic nowego, obawiam się. Wiem tylko, że potrzeba dużo czasu. Po pierwszym naszym rocznym związku leczyłam się z niego rok (a i tak nie zupełnie), to po tych 4 latach razem chyba potrzebuje kolejnych czterech na otrząśnięcie się i wyleczenie z tej miłości Mam do siebie pretensje, ale nie nie umiem przemówić sobie do rozsądku, to po prost nie skutkuje. Wiem, że powinnam wyrzucic go i wszystkie wspomnienia ze swojego życia, ale to jest niewykonalne i nie ma nic wspólnego z dobrymi checiami i postanowieniami. Mowic to ja sobie moge, i tak czuje cos innego, co dawno nie powinnam czuć.
__________________
Mój blog [/CENTER]
jasmine23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 21:04   #3547
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
yhym wiem, że w taki sposób nie zapomnę, ale i tak o nim myślę, więc na jedno wychodzi...
Nie, nie wychodzi na jedno, bo rana ma to do siebie, że z czasem się zabliźnia, wiadomo że nie od razu, ale z czasem owszem. A Ty ją rozdrapujesz i sypiesz sól, żeby krew nie zakrzepła i nie zrobił się strupek.

Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
zaczynam się zastanawiać czy to będzie kiedykolwiek możliwe żebym się odkochała, żebym go sobie wreszcie wyrzuciła z głowy i serca
Owszem, ale tego trzeba CHCIEĆ i włożyć bardzo dużo bardzo ciężkiej pracy we własną rekonwalescencję.


Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
Nie potrafię zacząć nic nowego, obawiam się.
A kto Ci każe ładować się w nowy układ damsko-męski???


Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
Wiem tylko, że potrzeba dużo czasu. Po pierwszym naszym rocznym związku leczyłam się z niego rok (a i tak nie zupełnie), to po tych 4 latach razem chyba potrzebuje kolejnych czterech na otrząśnięcie się i wyleczenie z tej miłości
No jak tak będziesz myślała, to faktycznie, możesz nawet przez następne 50 lat to przeżywać.

Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
Mam do siebie pretensje, ale nie nie umiem przemówić sobie do rozsądku, to po prost nie skutkuje. Wiem, że powinnam wyrzucic go i wszystkie wspomnienia ze swojego życia, ale to jest niewykonalne i nie ma nic wspólnego z dobrymi checiami i postanowieniami. Mowic to ja sobie moge, i tak czuje cos innego, co dawno nie powinnam czuć.
Za dużo czasu wolnego? Za dużo nudy?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 21:11   #3548
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
Wiem, że jest wdzięczny, bo podczas rozstania duży nacisk położył, żeby mi za to podziękować...ale mówił też, że ma nadzieje, że jak dojrzeje, to jeszcze kiedyś będziemy razem, a przecież to bzdura.
Dokladnie tak jak u mnie tez wiele mowil o tym jak on to jest mi wdzieczny za ten wspolnie spedzony czas, jak to bylo ze mna wspaniale, dziekowal mi za to wszystko, mowil, ze bedzie mi zawsze wdzieczny za to jaka dla niego bylam. Wiem, ze byl szczery. I to jest wlasnie najgorsze, te mysli, ze oni tak mysla a i tak nas rzucaja, nie umiem sobie z tym poradzic, ze bylam taka dobra dla niego, tak jak mowil bylo mu tak dobrze a i tak mnie zostawil. Wiem, odkochal sie ale nie umiem tego pojac narazie.

I dokladnie tak jak u Ciebie Siala tez mowil i nawet napisal mi na drugi dzien to w sms, ze ma taka nadzieje i gleboko wierzy w to, ze kiedys bedziemy jeszcze razem gdy on dojrzeje, te same slowa uslyszalam. Tylko, ze on nie wiedzial, ze mowiac to robi mi wielka nadzieje, a ja przeciez musze zaczac zyc na nowo bez takich nadziei.
__________________
.

Edytowane przez tuliiipanek
Czas edycji: 2011-07-22 o 21:12
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 21:18   #3549
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
I to jest wlasnie najgorsze, te mysli, ze oni tak mysla a i tak nas rzucaja, nie umiem sobie z tym poradzic, ze bylam taka dobra dla niego, tak jak mowil bylo mu tak dobrze a i tak mnie zostawil. Wiem, odkochal sie ale nie umiem tego pojac narazie.
Obyście nigdy nie musiały zmierzyć się z wygaśnięciem uczucia do kogoś naprawdę cudownego...obyście nigdy nie musiały tego pojąć.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 21:32   #3550
siala
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

tuliiipanek - musisz zacząć żyć na nowo tak jak i ja muszę zacząć. Może jeszcze kiedyś będziecie razem, może nie. Ale nie możesz pielęgnować w sobie uczuć miłości i tęsknoty, choć ja sama dobrze wiem, jakie to trudne. Ale im szerzej otwieram oczy, tym częściej zaczynam widzieć, że są inni ludzie na tym świecie. Nie dziś, nie jutro, ale kiedyś na pewno damy radę.

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Obyście nigdy nie musiały zmierzyć się z wygaśnięciem uczucia do kogoś naprawdę cudownego...obyście nigdy nie musiały tego pojąć.
Myślisz, że to trudniejsze niż bycie porzuconą...?
siala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 21:34   #3551
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
Nie pisałam tu dawno, bo jakoś mnie to przytłacza... a teraz jest taka pogoda, że chyba zaraz zwariuję. Leje i leje od kilku dni, a ja płacze i płacze od kilku dni. Żyję sobie swoim nudnym życiem, ale najgorsze jest to, że nie potrafię uporać się z uczuciem do eksa. Sama nie wiem dlaczego nadal coś do niego czuję, bo jak można czuć coś do kogoś, kto traktuje cie jak śmiecia?
Właśnie poczytałam sobie jego listy miłosne do mnie.. on był święcie przekonany, że ja bede jego żoną hehe Pisał tak pięknie, że będziemy w przyszłości cudowną rodziną... śmiać mi się chce z tego i płakać. Nie pojmuje jak można się tak bardzo zmienić. Kiedyś był taki kochany i każda moja łza go smuciła, a teraz ma moje uczucia gdzieś. Próbuje na wszelkie sposoby zapomnieć o tym co do niego czuje, ale najzwyczajniej w świecie nie potrafię.
nie czytaj tych listów!!! wyrzuć je albo schowaj gdzieś, gdzie nie zaglądasz, skasuj smsy, maile, wiadomości, ukryj zdjęcia... po co ci to, ja też się katowałam tym wszystkim i uwierz mi to nie ma sensu, wszystko pokasowąłam, a to czego nie chciałam np. zdjęcia wrzuciłam do jedego foldery, żeby się nie natknąc na nie w czasie oglądania jakiś innych. pochowaj rzeczy które ci się z nim kojarzą, prezenty...nie utrudniaj sobie wychodzenia z tego gó**a
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 21:35   #3552
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Obyście nigdy nie musiały zmierzyć się z wygaśnięciem uczucia do kogoś naprawdę cudownego...obyście nigdy nie musiały tego pojąć.
nie wiem jak to boli, bo rzeczywicie nigdy tego nie przezylam, ale mysle, ze chyba rownie mocno jak osobe ktora zostala porzucona, nie wiem. Ale ja teraz nie umiem inaczej myslec, jeszcze miesiac temu mowil ze kocha etc. to tak boli

Siala tak nie moge ale tak za nim tesknie przypominam sobie ciagle jakies sytuacje i tak mi zal, ze juz tego nie bedzie.
__________________
.

Edytowane przez tuliiipanek
Czas edycji: 2011-07-22 o 21:39
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 21:42   #3553
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
Myślisz, że to trudniejsze niż bycie porzuconą...?
Dla mnie tak. Bo o ile osoba porzucona może sobie pozwolić na złość, żal, gorycz, tak osoba, która porzuca naprawdę cudowną osobę dlatego, że wypaliło się uczucie, musi się zmierzyć z potwornymi wyrzutami sumienia...
Jeśli nie można partnerowi zarzucić nic oprócz tego, że już go nie kochamy...jeśli musimy to tej drugiej stronie powiedzieć...jeśli ostatnie czego chcemy, to sprawić ból...jeśli musimy się zmierzyć z szokiem, niedowierzaniem...potworn e uczucie.

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Siala tak nie moge ale tak za nim tesknie przypominam sobie ciagle jakies sytuacje i tak mi zal, ze juz tego nie bedzie.
A pamiętasz, jak mieliście przerwę, to nie tęskniłaś
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 21:48   #3554
mkowalska
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Czesc dziewczyny
zalozylam nowy watek o mojej sprawie, ale niestety sie nie pojawil, wiec pisze tutaj, poniewaz zalezy mi na czasie, a koniecznie potrzebuje rady.
Witam
Nie ma przy mnie osoby ktorej moglabym sie zwierzyc, wiec prosze Was o rade.
Mam 20 lat, bylam z zwiazku przez rok-jak wiadomo byl to okres wzlotow i upadkow. Ostatnio miedzy mna i moim chlopakiem dochodzilo do wielu klotni i nieporozumien-zazwyczaj o drobne sprawy.Wczoraj przeszlismy apogeum: w czasie awantury, ktora przyznaje sie odrobine sprowokowalam- doszlo do przepychanek,efektem tego jest zniszczony moj ulubiony sweter, stanik, spodnie... On rozszarpal te ubrania na mnie, poniewaz podzas klotni chcialam wyjsc na spacer zeby ochlonac. Nastepnie uslyszalam od niego (juz nie po raz pierwszy w zyciu) , ze jestem idiotka, i ze zaluje dnia w klorym mnie poznal. Podjelismy wiec decyzje, ze konczymy nasz zwiazek. I w tym momencie potrzebuje rady?Co zrobic przeprosic go czy dalej stac przy swoim? Nadal go kocham, ale nie chce zeby myslal ze moze mna pomiatac. Co wiecej jestem teraz w obcym kraju, daleko od przyjaciol, rodziny i na dodatek mieszkam w jego mieszkaniu. Tu nie mam znajomych(bariera jezykowa) i bylam zdana tylko na niego-jesli chodzi o kontakty towarzyskie. Do Polski wracam na pewno za 2 miesiace, z powodu studiow.
W czasie klotni bylam lekko pijana. To nie zmienia bardzo obrazu rzeczy..
mkowalska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 22:01   #3555
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Dla mnie tak. Bo o ile osoba porzucona może sobie pozwolić na złość, żal, gorycz, tak osoba, która porzuca naprawdę cudowną osobę dlatego, że wypaliło się uczucie, musi się zmierzyć z potwornymi wyrzutami sumienia...
Jeśli nie można partnerowi zarzucić nic oprócz tego, że już go nie kochamy...jeśli musimy to tej drugiej stronie powiedzieć...jeśli ostatnie czego chcemy, to sprawić ból...jeśli musimy się zmierzyć z szokiem, niedowierzaniem...potworn e uczucie.

A pamiętasz, jak mieliście przerwę, to nie tęskniłaś
Tak masz racje ze to chyba wiekszy bol. Ale my, te ktore jestesmy porzucane nie myslimy w taki sposob, ze eks cierpi bardziej, dla nas wazne jest to, ze my strasznie cierpimy i wydaje nam sie, ze to my cierpimy najbardziej. Niestety ja nie potrafie myslec tak,ze on cierpi, wmawiam sobie, ze on teraz sie swietnie bawi, ze nie teskni, nie wspomina, nie odczuwa tego co ja odczuwam.

To straszne co czuje osoba,ktora przestaje kochac, dopiero Ty mi uswiadomilas to. Az sie poplakalam.

Tak pamietam to, rzeczywiscie nie odczuwalam tesknoty, ale chyba bylo to po dluzszym czasie niz teraz. Nie wiem, modle sie, zeby tak sie czuc jak w czasie tej przerwy, naprawde wtedy mialam watpliwosci nawet co do tego czy go kocham. A teraz? teraz jest strasznie.
__________________
.

Edytowane przez tuliiipanek
Czas edycji: 2011-07-22 o 22:03
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 22:12   #3556
siala
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Dla mnie tak. Bo o ile osoba porzucona może sobie pozwolić na złość, żal, gorycz, tak osoba, która porzuca naprawdę cudowną osobę dlatego, że wypaliło się uczucie, musi się zmierzyć z potwornymi wyrzutami sumienia...
Jeśli nie można partnerowi zarzucić nic oprócz tego, że już go nie kochamy...jeśli musimy to tej drugiej stronie powiedzieć...jeśli ostatnie czego chcemy, to sprawić ból...jeśli musimy się zmierzyć z szokiem, niedowierzaniem...potworn e uczucie.
Masz rację. Ale nie muszą się mierzyć z ogromem miłości, do osoby, która już nas nie chce...

Ale zresztą, jakie to ma znaczenie komu jest ciężej..

Edytowane przez siala
Czas edycji: 2011-07-22 o 22:18
siala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 22:19   #3557
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
To straszne co czuje osoba,ktora przestaje kochac, dopiero Ty mi uswiadomilas to. Az sie poplakalam.


Ja wiem, że jest ciężko...bardzo, nie da się nazwać tego bólu, który się czuje...ale wiecie...wbrew pozorom te dziewczyny, które rozstały się właśnie tak jak Ty...mają szczęście w nieszczęściu.
Z jednej strony szkoda, że chłop nie okazał się skuwysynem i nie można tak po prostu skupić się na nienawiści, bo wtedy jest łatwiej...ale z drugiej strony świadomość, że to niczyja wina, że tak po prostu się stało...siła wyższa, owszem, niesprawiedliwa, ale jednak...lepiej tak, niż podnosić się po strasznym poniżeniu...a niejedna tutaj ma za sobą taki start w nowe życie...


Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
Masz rację. Ale nie musimy się mierzyć z ogromem miłości, do osoby, która już nas nie chce...
Wiesz, to oczywiście indywidualna sprawa każdego człowieka, a ja nigdy nie byłam tak do końca normalna Ale byłam po obu stronach tej barykady...i stwierdzam, że z nieodwzajemnioną miłością łatwiej żyć niż z wyrzutami sumienia. Zwłaszcza że kiedy opadają te najsilniejsze emocje po rozstaniu, w wielu przypadkach okazuje się, że wcale nie było tak słodko, wcale nie kochamy tak mocno, wcale nie jesteśmy tak zamknięte na dalsze życie bez niego...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 22:31   #3558
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość


Ja wiem, że jest ciężko...bardzo, nie da się nazwać tego bólu, który się czuje...ale wiecie...wbrew pozorom te dziewczyny, które rozstały się właśnie tak jak Ty...mają szczęście w nieszczęściu.
Z jednej strony szkoda, że chłop nie okazał się skuwysynem i nie można tak po prostu skupić się na nienawiści, bo wtedy jest łatwiej...ale z drugiej strony świadomość, że to niczyja wina, że tak po prostu się stało...siła wyższa, owszem, niesprawiedliwa, ale jednak...lepiej tak, niż podnosić się po strasznym poniżeniu...a niejedna tutaj ma za sobą taki start w nowe życie...
Tak niby masz racje, tez czasem sobie mysle, czy nie byloby lepiej gdyby on sie okazal takim ch.jem , wtedy pewnie leczylabym sie nienawiscia i byloby latwiej ale potem po jakims czasie leczylabym sie z tego, ze tak mnie ponizyl i wtedy uswiadamiam sobie, ze jednak to nie byloby ani troche lepsze. Bo wlasnie tak jak piszesz, po tych najsilniejszych emocjach moze okazac sie, ze jednak tak mocno sie nie kochalo i wcale nie jest tak trudno zyc od nowa, caly czas mam nadzieje, ze u mnie tak bedzie, szczegolnie gdy przypomne sobie ta przerwe jak dobrze sobie radzilam.

A Ty elve dlugo leczylas sie po rozstaniu? bo akurat Twojej historii nie znam.
__________________
.

Edytowane przez tuliiipanek
Czas edycji: 2011-07-22 o 22:33
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 22:37   #3559
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
Właśnie poczytałam sobie jego listy miłosne do mnie.. on był święcie przekonany, że ja bede jego żoną hehe Pisał tak pięknie, że będziemy w przyszłości cudowną rodziną... śmiać mi się chce z tego i płakać.
Hmm... uświadomiłam sobie właśnie, że nigdy mi żaden facet nie powiedział ani nie napisał, że będziemy cudowną rodziną

Listy schowaj daleko, a najlepiej wyrzuć. Co z oczu, to z serca.
Pisał je, gdy był zakochany, teraz to już nieważne, nieaktualne...
Cytat:
Napisane przez Flanelka_ Pokaż wiadomość
Czuję się szczęśliwsza coraz bardziej i czuję, że go nie kocham!!!

Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
Ja to chyba jestem jakaś inna
Niestety, nie Masz typowe dla tego wątku objawy braku zajęcia. Jakbyś pojechała na wakacje do pracy za granicę, nie myślałabyś o żadnych listach.
Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
Nie potrafię zacząć nic nowego, obawiam się.
Nie zaczynaj. Samo się kiedyś zacznie.
Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Dokladnie tak jak u mnie tez wiele mowil o tym jak on to jest mi wdzieczny za ten wspolnie spedzony czas, jak to bylo ze mna wspaniale, dziekowal mi za to wszystko, mowil, ze bedzie mi zawsze wdzieczny za to jaka dla niego bylam. Wiem, ze byl szczery. I to jest wlasnie najgorsze, te mysli, ze oni tak mysla a i tak nas rzucaja, nie umiem sobie z tym poradzic, ze bylam taka dobra dla niego, tak jak mowil bylo mu tak dobrze a i tak mnie zostawil.
Jak przejrzysz parę stron wstecz, to spotkasz się z postami, w których dziewczyny narzekają, że facet nawet nie potrafił im podziękować. Tobie podziękował i jakoś wcale nie jest Ci lepiej z tego powodu. Ale spoko, docenisz po czasie
Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Tak niby masz racje, tez czasem sobie mysle, czy nie byloby lepiej gdyby on sie okazal takim ch.jem , wtedy pewnie leczylabym sie nienawiscia i byloby latwiej ale potem po jakims czasie leczylabym sie z tego, ze tak mnie ponizyl i wtedy uswiadamiam sobie, ze jednak to nie byloby ani troche lepsze.
I dobrze sobie uświadamiasz. Z patologii wychodzi się dłużej i z głębszymi ranami.
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Jeśli nie można partnerowi zarzucić nic oprócz tego, że już go nie kochamy...
Ze mnie też to łzy wycisnęło, chyba mam zbyt ostrą żarówkę Piękne, szalenie smutne.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 22:41   #3560
SpojrzNaMnie
Raczkowanie
 
Avatar SpojrzNaMnie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Zewsząd.
Wiadomości: 71
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Przyłączam się do singielek
__________________
Nadszedł czas by wreszcie zatroszczyć się o siebie,przestać marzyć o rzeczach niemożliwych, zacząć żyć rzeczywistością, nie zaś w świecie iluzji
przynoszącej tylko cierpienie.
22.07.2011 - Nowe życie.
SpojrzNaMnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 22:44   #3561
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
A Ty elve dlugo leczylas sie po rozstaniu? bo akurat Twojej historii nie znam.
Trudno żebyś znała, ja w tym wątku siedzę yyyyy...nie wiem jak długo, ale ponad rok i przyszłam tu nie mając nic z tym wątkiem wspólnego...

Generalnie bardzo różne były moje historie miłosne, z jednej się leczyłam dwa lata, inna po prostu umarła z wyczerpania ciągłą walką o uczucie i po prostu niejako z marszu wlazłam w nowy związek, który niestety skończył się, bo uświadomiłam sobie, że nie jestem w stanie dać chłopakowi tego, na co zasługuje...

Przeżyłam sporo, jeszcze więcej widziałam, czytałam...znam wiele historii rozstaniowych...żadna nie jest milutka i przyjemna, za to wszystkie bez wyjątku dają jeden wniosek - człowiek jest mocny, silniejszy niż mu się wydaje.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 22:53   #3562
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jak przejrzysz parę stron wstecz, to spotkasz się z postami, w których dziewczyny narzekają, że facet nawet nie potrafił im podziękować. Tobie podziękował i jakoś wcale nie jest Ci lepiej z tego powodu. Ale spoko, docenisz po czasie

I dobrze sobie uświadamiasz. Z patologii wychodzi się dłużej i z głębszymi ranami.

Ze mnie też to łzy wycisnęło, chyba mam zbyt ostrą żarówkę Piękne, szalenie smutne.
Pewnie docenie to kiedys chyba jestes rownie wrazliwa jak ja

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

elve 2 lata to sporo, zebym tylko ja sie tak dlugo nie leczyla jejku nawet nie umiem sobie tego wyobrazic.
I wlasnie ja sobie postanowilam, ze poki sie nie wylecze to w zaden zwiazek nie wchodze, nawet nie mam ochoty. Nie potrafilabym.

Tak, to prawda nie uswiadamiamy sobie jacy jestesmy slini poki czegos nie doswiadczymy i wyjdziemy z tego jeszcze silniejsi.
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 23:05   #3563
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość

elve 2 lata to sporo, zebym tylko ja sie tak dlugo nie leczyla jejku nawet nie umiem sobie tego wyobrazic.
Wiesz, ja się leczyłam z miłości do faceta, który mnie zgwałcił, że o wyzywaniu po alko nie wspomnę, więc akurat dwa lata to niedużo jak na dochodzenie do równowagi bez pomocy fachowca

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość

I wlasnie ja sobie postanowilam, ze poki sie nie wylecze to w zaden zwiazek nie wchodze, nawet nie mam ochoty. Nie potrafilabym.
Bardzo słusznie. Jak będziesz na to gotowa, to samo Ci oko będzie za panami mijanymi na ulicy latało

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość

Tak, to prawda nie uswiadamiamy sobie jacy jestesmy slini poki czegos nie doswiadczymy i wyjdziemy z tego jeszcze silniejsi.
Właśnie tak. Wiele dziewczyn pisało, że dla nich skończył się świat, że nie dadzą rady żyć...dały
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 23:08   #3564
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

tuliiipanek - leczyłam się po pierwszym chłopaku 1,5 roku. Dosłownie. Na anoreksję
Potem spotkałam go przypadkiem, spędziliśmy noc przytuleni na ławce. Wróciłam do domu rozanielona, byliśmy umówieni na następny dzień. Nie pojawił się. Kolejnego również. Odstawiłam się i poszłam zakomunikować mu, że nie chcę mieć z nim już nic wspólnego.
Męczyłam się 1,5 roku, a przeszło mi w 2 dni
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 23:13   #3565
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość


Wiesz, to oczywiście indywidualna sprawa każdego człowieka, a ja nigdy nie byłam tak do końca normalna Ale byłam po obu stronach tej barykady...i stwierdzam, że z nieodwzajemnioną miłością łatwiej żyć niż z wyrzutami sumienia. Zwłaszcza że kiedy opadają te najsilniejsze emocje po rozstaniu, w wielu przypadkach okazuje się, że wcale nie było tak słodko, wcale nie kochamy tak mocno, wcale nie jesteśmy tak zamknięte na dalsze życie bez niego...
elve pod warunkiem ze ma się sumienie. mój eks chyba nie ma bo jak stwierdził oddanie mi pierścionka zaręczynowego- oczyściło jego sumienie (och jak ja bym chciała, żeby takie pierdoły dawały ukojenie mojemu sumieniu) nie wiele mu trzeba zeby je oczyscić. wiem, żę strona rzucająca też ma swoje problemy z oswojeniem tej sytuacji, tym bardziej smutny wydaje się fakt, ze eks miesiąc po rozstaniu (albo chol**a wie ile, moze prędzej) był w nowym związku. jak to się ma do 5 miesięcy mojego leczenia się z nieszczęśliwej miłości (a przecież to jeszcze nie koniec)?
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 23:21   #3566
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
elve pod warunkiem ze ma się sumienie.
Jasne, piszę o tej porządniejszej części rodzaju męskiego, do której można się przyczepić tylko o to, że się bezczelnie odkochali

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
wiem, żę strona rzucająca też ma swoje problemy z oswojeniem tej sytuacji, tym bardziej smutny wydaje się fakt, ze eks miesiąc po rozstaniu (albo chol**a wie ile, moze prędzej) był w nowym związku. jak to się ma do 5 miesięcy mojego leczenia się z nieszczęśliwej miłości (a przecież to jeszcze nie koniec)?
Strona rzucająca ma czas na oswojenie się z myślą o końcu zanim on nastąpi, temu często jest im łatwiej wskoczyć w nowe związki - są już na nie gotowi...

Zanim zostawiłam swojego "najnowszego" chłopaka, myślałam o sprawie prawie miesiąc...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 23:29   #3567
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

elve pewnie masz rację, nawet kiedyś napisałm posta podobnego do twojego, tylko strasznie to irytujące.

zaraz, zaraz, czy ja dobrze zrozumiałam, że zostawiłaś"młodego"?

Edytowane przez pika87
Czas edycji: 2011-07-22 o 23:31
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 23:32   #3568
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
elve pewnie masz rację, nawet kiedyś napisałm posta podobnego do twojego, tylko strasznie to irytujące.

zaraz, zaraz, czy ja dobrze zrozumiałam, że zostawiłaś"młodego"?
Bo oni w ogóle są irytujący


Tak, tym razem na dobre.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 23:45   #3569
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Bo oni w ogóle są irytujący


Tak, tym razem na dobre.
o kurcze, jak samopoczucie? przyznał się przynajmniej o co chodziło z jego eks?
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-22, 23:51   #3570
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
o kurcze, jak samopoczucie? przyznał się przynajmniej o co chodziło z jego eks?
Nie musiał - sama się z nią spotkałam Z nią się zakumplowałam, jemu niestety nie potrafiłam już zaufać...a i on nie za bardzo na to moje zaufanie pracował...

Samopoczucie...dziwnie mi, brakuje mi codzienności z nim związanej - smsów na przykład...wiem, że będę miała chwilę słabości, że będę chciała paść mu w ramiona...ale wiem też, że do niczego to nie doprowadzi. Temu dość, finał i twardym trza być, nie mientkim.

Będę żyć On też.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.