Minęły Święta, lato przed nami, czas się pokazać z sexi nogami :D cz. 5 :)

[Paula_M]

Napisane przez Praan

Cześć, jestem!
Z siostrą i dzieciakami było prze-su-per!
Pogoda nie dopisała, ale i tak odwiedziliśmy sporo miejsc i bawiliśmy się świetnie
Tylko teraz tak pusto bez nich...

To tak jak z powrotem Asi znad morza...
A tak w ogóle to co to za spiknięcie z siostrą było, bo ja nie w temacie przez obóz jestem

Napisane przez Praan

Paula,
co to za oczyszczanie? Skąd to wzięłaś? o co kaman?

z książek dr Ewy Dąbrowskiej
"Przywracać zdrowie żywieniem" i "Ciało i ducha ratować żywieniem"
to jest dieta lecznicza, warzywno-owocowa, ale aby cokolwiek o niej mówić, trzeba najpierw dobrze się z nią zapoznać
nie wiem czy ogarnę ze względu na różne wypady, imprezy, itp (choćby teraz trzydniowy...) i straszną ochotę mam na niektóre potrawy, ale chciałabym 2tyg być na niej, żeby się odtruć i wrócić do zdrowego żywienia a jest ona dosyć restrykcyjna, bo wybrane warzyw ai owoce i też nie można robić żadnych odstępstw, bo organizm zaczyna inaczej pracować

Napisane przez Praan

Laski, używała któraś mydła siarkowego i może się wypowiedzieć?
Bo ja mam 21 lat, a cerę ciągle jak w okresie dojrzewania... non stop wypryski, mniejsze, większe. I cały nos i generalnie strefa T w czarnych wągrach, plus czoło i poliki w białych potówkach. Już sama nie wiem co mam z tym robić

ja nie używałam więc nic o nim nie powiem ale 21lat to wcale nie koniec wyprysków odżywiasz się raczej dobrze więc to też nie kwestia diety, ale może jesteś na któryś skłądnik uczulona ja ostatnio prawie z tym samym byłam u dermatolog, przepisała mi fajne maści, które rzeczywiście pomagały, ale jestem na nie uczulona, a do tego cynk w tabletkach, który łykam do tej pory i w sumie jest lepiej do tego sama myję żelem do mycia twarzy, twarz przecieram rano i wieczorem, wieczorem smaruję pastą cynkową
propo: maść a pasta cynkowa to jest różnica i ja preferuję pastę to tak, jakbyś chciała sobie kupić

[Praan]

Napisane przez Paula_M

To tak jak z powrotem Asi znad morza...
A tak w ogóle to co to za spiknięcie z siostrą było, bo ja nie w temacie przez obóz jestem
z książek dr Ewy Dąbrowskiej
"Przywracać zdrowie żywieniem" i "Ciało i ducha ratować żywieniem"
to jest dieta lecznicza, warzywno-owocowa, ale aby cokolwiek o niej mówić, trzeba najpierw dobrze się z nią zapoznać
nie wiem czy ogarnę ze względu na różne wypady, imprezy, itp (choćby teraz trzydniowy...) i straszną ochotę mam na niektóre potrawy, ale chciałabym 2tyg być na niej, żeby się odtruć i wrócić do zdrowego żywienia a jest ona dosyć restrykcyjna, bo wybrane warzyw ai owoce i też nie można robić żadnych odstępstw, bo organizm zaczyna inaczej pracować

ja nie używałam więc nic o nim nie powiem ale 21lat to wcale nie koniec wyprysków odżywiasz się raczej dobrze więc to też nie kwestia diety, ale może jesteś na któryś skłądnik uczulona ja ostatnio prawie z tym samym byłam u dermatolog, przepisała mi fajne maści, które rzeczywiście pomagały, ale jestem na nie uczulona, a do tego cynk w tabletkach, który łykam do tej pory i w sumie jest lepiej do tego sama myję żelem do mycia twarzy, twarz przecieram rano i wieczorem, wieczorem smaruję pastą cynkową
propo: maść a pasta cynkowa to jest różnica i ja preferuję pastę to tak, jakbyś chciała sobie kupić

Siostra miała ochotę wyjechać gdzieś z dziećmi na mini-wakacje, a nie stać ich obecnie na duży wyjazd bo są w trakcie remontów. Więc przyjechali do mnie na 4 dni Byliśmy w zoo, w ogrodzie doświadczeń, w aqua parku i bawiliśmy się wspaniale. A dzieciaki wieczorami padały ledwo po kolacji

Ta dieta ciekawa, sama chciałam sobie zafundować oczyszczanie, ale chyba wg. Tobaka - 3 dniowe na sucharach, kefirze i jabłkach

Pastę cynkową mam, ale średnio na mnie działa. Tam pryszczyki w sumie mi tak bardzo nie przeszkadzają bo je można łatwo zatuszować, ale ogólnie stan cery średnio A ja nie lubię żadnych podkładów i innych tapet na buźce, jak coś to tylko puder i korektor. W dużym makijażu czuję się jak w masce i normalnie jakbym go czuła na swojej twarzy. Chciałabym mieć ładną cerę, żebym nie musiała jej zbytnio niczym zakrywać.

[OkoPani]

Praan, moja siostra używa mydła siarkowego, ale nie ma cudów... pójdź do dermatologa, może przepisze coś... ja mam to szczęście, że wyprysków czy trądziku 0, czasami jakiś czarny por ale generalnie rzadko. jak coś mi wyskakuje, staram się zasuszyć sudokremem...

Paula, uważaj na te książki, moja mama przez nie się męczy z anemią. co prawda diety z "ciało i ducha ratować żywieniem" stosowała bardzo długo, ale ja chyba raczej nigdy przekonana nie będę do stosowania czegoś takiego nawet na krótki dystans, i tak już się odżywiam o wiele zdrowiej niż większość społeczeństwa, będę żyć więc sobie nie będę wciskać, że moje ciało potrzebuje detoksykacji

wkurzyłam się na Tżta strrrasznie dzisiaj, byłam rano w urzędzie pracy, siedziałam tam chyba z półtorej godziny z babką, która mi pomagała uzupełnić formularz, wróciłam - a Tż nawet się nie spytał jak poszło, co załatwiłam a jak mu to wyrzuciłam, to powiedział że ma wysoką gorączkę, że mnie przeprasza (co jak co ale ja przy 38stopniach to funkcjonuję na pełnych obrotach...). nie wątpię, że mnie kocha, ale czasami mam wrażenie, że to takie szczeniackie z jego strony, niedojrzałe. albo poprostu patrzy na to przez swoje priorytety - dla niego ważne są pieniądze, fajny samochód, film wieczorem i wydaje mu się, że jak mi to wszystko zapewnia to powinnam być w siódmym niebie... nie patrzy na to co jest ważne dla mnie... ehhh


aa laseczki, przesłałaby mi któraś dane do poczty, bo sama mam na gmailu jedną skrzynkę, i mi gmail zadaje jakieś dodatkowe pytania dot. naszej skrzynki (skąd jestem, jaka jestem )...

[Paula_M]

Praan,
na mnie ta pasta jakoś cudownie też nie działa, ale myślę, ze zawsze coś
co do przyjazdu siostry z dziećmi, myślę, że to był świetny pomysł, Ty wbrew pozorów też dużo skorzystałaś, 4 dni z siostrą, co raczej codziennością nie jest, zabawa z dziećmi też dobrze wpływa
ja czasem lubię pomalować się podkładem i nieco mocniej (bez przesadyzmu, po prostu cień nałożyć) podkreślić oko ale ogólnie to też nie maluję się zbytnio, w sumie to kreska na oku + tusz, nawet z pudru rezygnuję choć moja cera też ma wiele do życzenia więc Cię rozumiem... Po prostu pójdź do dermatologa
W Tombaku też dłuuugo się zaczytywałam i tak naprawdę to od niego niecałe dwa lata temu zaczęłam zdrowy tryb życia, nie tylko jedzenie myślę, że warto zapoznać się z jego książką - wystarczy z jedną, bo w dużej mierze się powtarza, a najważniejsze kwestie mówi w każdej

Oko,
z powodu takich "szczegółów" zawsze najbardziej przykro... Oczekujemy czyjegoś zainteresowania i zrozumienia albo chociaż cienia chęci wysłuchania i zrozumienia, a jedyne co dostajemy to cisza bądź pretensja o to, że zwracamy komuś uwagę...
ja cały czas zastanawiam się na tą dietą, zwłaszcza, że straszną ochotę mam na niektóre rzeczy, np. naleśniki z jabłkiem oczywiście w wersji zdrowej, ale jestem ciekawa i jednak trochę przekonana tą dietą, bo trochę się naczytałam i w książkach i w Internecie, także opinii



Aaaaaaaa, znowu mam ochotę zrezygnować z tego "leczenia"

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Oko, w sensie jakie dane i jakie pytania?

[Praan]

Oko,
Wiem jak przykro może być, że najbliższa osoba nie interesuje się tak ważnymi dla nas rzeczami. Ale też wiadomo jacy są faceci, byle choroba i oni cierpią, i nimi trzeba się zająć :P My, kobiety nawet w chorobie ogarniamy dom, itp bo kto by to zrobił jak nie my? :P
I co to za pytania? nie ogarniam :P

Paula,
Ostatnio mam fazę na kupienie kilku książek i chyba kupię też coś o diecie
Też raz na czas lubię się pomalować mocniej, ale na co dzień to im mniej tym lepiej się czuję

A jakie to naleśniki na zdrowo?

[Paula_M]

Oko, w tym co mówi Praan też jest prawda. Ja od siebie dodam jeszcze, że niedobrze jest mierzyć ludzi swoją miarą wiem, że to trudne, bo nie raz mówimy i myślimy "ja to bym coś tam...", sama tak mam, ale czasem warto z tego zrezygnować


Praan,
ja zachęcam co do posiadania książki o diecie, ale nie o diecie odchudzającej tylko typu Tombak bardziej o samym zdrowiu ja właśnie czytam książkę o witaminach i przyznam, że fajna jest

Ja naleśniki robię z mąki pełnoziarnistej, z dodatkiem zmielonych 3 rodzajów otrębów, siemieniem, zarodkami pszennymi, mleko 0,5% (jestemz tych, co idą za zdaniem Tombaka, że mleko nie jest zdrowe dla dorosłych), jabłka to wiadomo i wszystko przygotowywane bez dodatku soli, cukru i oleju

Oleju rzadko używam, NNKT wolę brać z różnych nasion i ryb

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Jezuuuu, ale mam teraz smaka na te naleśniki jeszcze trochę,a zrezygnuję z tej diety bylebym tylko trzymała sie zdrowego żywienia i ograniczania w celu schudnięcia

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

MORD odezwij się wreszcie!

[Praan]

Do tekstu Pauli o nie ocenianiu innych swoją miarą +1!
Chociaż to często trudne.

Muszę kupić sobie mąkę razową! Zresztą... muszę się wybrać na większe zakupy bo skończył mi się i ryż, i makaron razowy. Pora na wycieczkę do jakiegoś marketu

Ps. dodałam kilka zdjęć z weekendu do albumu

[Paula_M]

Mord, ja to się chyba obrażę, czego nie mam w zwyczaju, jeśli po raz kolejny się nie odezwiesz, a będziesz tylko zaglądać! dawaj mi pyszcza bez gadania i tyle!


Praan,
ja mam w domu półkę, gdzie są tylko moje produkty,z których czasem mama skorzysta ale przez to, że zaraziłam mamę sposobem odżywiania i w ogóle, to ostatnio kupiłą też makaron razowy - pierwszy raz w życiu
buuuu, chce mi się naleśników


na foty już luuuukam

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Praan jakąąąąąą Tyyyyy maaaasz fiiiiiguuuuręęęęęę

[Praan]

Dziękuję Jestem z niej zadowolona, ale do wymarzonego celu jeszcze mi brakuje

Ja mam ten plus, że mieszkam sama, gotuję sama - to co chcę i co mi się podoba. Aż mnie nosi jak jestem w domu i nie ma dosłownie nic z moich produktów. Ja nie wiem jak mogłam tam żyć tyle lat i nie być gruba :P

[Paula_M]

Co chciałabyś jeszcze poprawić u siebie?
Nogi to w ogóle masz za✂✂✂iaszcze i w cięcie w taliii

Powiem Ci, że coraz częściej marzy mi się mieszkanie samej... Nie wiem, czy jeśli nie wyjdzie za rok z przyjaciółką, to czy nie będę starała się mieszkać sama, może to być trudne ze względu na koszty, ale wtedy to chyba byłabym w raju tzn. ja lubię kontakt z ludźmi, w końcu to, co robię to przede wszystkim kontakt z nimi, ale nie narzekałabym na taką swoją samotnię, gdzie zawsze miałabym czysto, bo nie miałby mi kto brudzić poza mną, a po sobie bym sprzątała jak obecnie, że kiedy bym chciała to mógłby do mnie ktoś wpaść kiedy chcę i na ile chcę, że nikt nie kręciłby mi się pod nogami, taka pod tym kątem pełna swoboda oczywiście nie miałabym później nic przeciwko jakiemuś TŻ i rodzince, chodzi mi tak teraz

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Mord uciekła...

[Praan]

Tzn, ja wynajmuje pokój w mieszkaniu z innymi osobami, ale do domu mam 300 km :P A dziewczyn często nie ma i większość czasu mam tu swoją samotnię
Wyprowadzenie się z domu na studia to wspaniała rzecz, dużo uczy. To taka pół-samodzielność, dobry wstęp na przyszłość.
A niedługo muszę zmienić mieszkanie, ciekawe co mnie teraz czeka

Co do figury. Uwielbiam swoje nogi i nieskromnie przyznam, że uważam je za najładniejszą część mnie Chciałabym mieć szczuplejsze i ładniej wyrzeźbione ramiona i ręce. Brzuch marzy mi się umięśniony z zarysowanymi mięśniami (taki nie za mocny sześciopak ). A talii to ja nie mam, co Ty gadasz :P

Mord robi co uważa, mam nadzieję, że wróci do nas

[aassiiaa1988]

wrzuciłam kilka zdjęć, a teraz idę dalej spać ..
nie mogę coś odespać tego tygodnia pełnego wrażeń.. heh..

buziaki i do spisania

[OkoPani]

ja chcę obczaić Wasze zdjęęęęciaaaa!!!

wiem, że nie powinnam oceniać Tżta swoją miarą, ale on tak czy siak by się nie zapytał - jestem przekonana w 100%. już i tak przez ten rok pokazał jak "bardzo" mu zależy, żebym znalazła pracę...

Paula, w necie nie czytałam opinii dotyczących tej diety (teraz rzucam okiem), myślę, że jeśli bardzo zależy Ci na detoksykacji, to nie ma co patrzeć na to, że moja mama ma anemię - jeśli faktycznie chcesz z tego korzystać tylko tydzień. to, że generalnie dieta "działa" na zrzucenie kg nie wątpię, bo mama zrzuciła bardzo dużo. co do detoksykacji jednak wydaje mi się, że bardzo ciężko trafić na warzywa całkowicie "czyste" od toksyn + już jak teraz patrzę na sam opis tej książki w necie - jest o dobroczynności diet głodówkowych i półgłodówkowych... czyli niezdrowo...
spróbuj przez kilka dni pojechać na tym, ale ja nie jestem przekonana

co do skrzynki, wyskakuje mi, że "wygląda na to, że logujesz się z nowej lokalizacji, chcemy się upewnić, że to rzeczywiście ty (...). pytanie ochronne "jaka jestem?" (i tu miejsce na moją odpowiedź) / (ewentualnie) wprowadź nazwę miejscowości, z której się zazwyczaj logujesz (miejsce na odpowiedź)) "
jak sobie któraś przypomni, która nam zakładała skrzynkę, to ta osoba pewnie będzie znała odpowiedź na to pierwsze przynajmniej

[Paula_M]

Nie masz talii?Spójrz na to zdj w koszulce

co do ulepszenia swojego ciała to podpisuję się rękoma i nogami, które niestety mam bardzo do poprawy

wiem, że coś wcześniej chyba wspominałaś o zmianie lokum (chyba, ze to nie Ty ), ale możesz mi przypomnieć czemu zmieniasz, bo jak zwykle nie pamiętam - za dużo inf ? masz już coś na oku, czy jeszcze nie szukałaś?

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Yyyy, Oko, w sumie to nie wiem, o co kaman, ale nasuwa mi się jedna odp: za✂✂✂ista

co do TŻ to rozumiem... i już w sumie na ten temat mówiłyśmy i sama ostatnio stwierdziłaś, że jak okaże się coś nie tak, to po prostu się rozejdziecie, ale jeśli się kochacie, to warto powalczyć...
ja myślałam o 2tyg żeby to było lecznicze, póki co jestem teraz drugi dzień i czuję się dobrze jakoś bardzo na oczyszczeniu mi nie zależy, ale myślę, że fajnie byłoby trochę się oczyścić i podleczyć od środka przed powrotem do zdrowego żywienia, choć niekoniecznie jest to mi potrzebne, tzn. jak mówiłam, nie zależy mi jakoś bardzo
boję się, że po tych 2tyg nie będę umiała właściwie wrócić do zdrowego jedzenia i poza jo-jo nic mi nie zostanie, no ew. to wewnętrzne podleczenie, jeśli się nie nawróci

[OkoPani]

Paula, zmieniłam już - z wiochy na większą miejscowość - zmieniałam bo stamtąd ciężko by było dojeżdżać gdziekolwiek nawet gdybym znalazła pracę, a stąd mam połączenia do miasta i większą możliwość na znalezienie czegokolwiek nawet na miejscu
ale jak wpisuję nazwę wioszki, z której się logowałam wcześniej to gmail nie umie jej zlokalizować (nie dziwię się ), więc chyba chodzi o miejscowość, którą wpisała któraś z Was jak zakładała pocztę... jak mi się uda dojść do tego, kto to był - chyba problem będzie rozwiązany, bo musiała też wprowadzić pytanie ochronne i odpowiedź na to pytanie

idę przekąsić podwieczorek

[Paula_M]

Oko, to CI odpowiedziałam na pierwsze pytanie
miejscowość - nic nie kojarzę, ale mogę poszukać później, bo teraz uciekam, bo pocztę ja zakładałam

[OkoPani]

Paula, sprawdzałam już i za✂✂✂ista i piękna ani jedno ani drugie. ehh

[yessabell]

Praan, ja używałam tego mydła, bo równiez mam problemy z cerą. I powiem tak: troche pomaga. nIe używaj go codziennie, tylko tak ze 3 razy w tyg. troche powinno pomóc, tymbardziej jesli to małe wypryski.

Paula: nie, nie z wzajemnością. Ja nie jestem zakochana po ostatnich przeżyciach jakos sie zablokowałam.. ale weekend był super. Zabrał mnie na romantyczny spacer do Kazimierza o 23 wieczorem prawił tysiace komplementów, rozmawialismy o mnówstwie rzeczy. ale powiedział mi, ze boi sie ze ja traktuje go tylko jako kolegę itd. ech. zobaczymy, co to bedzie.

właśnie jem laysy dacie bacika?

[Praan]

Asiu,
śliczne zdjęcia! Super, że wakacje udane Ale Twój TŻ ma ciało! Te ręce!

Oko,
nie mam pojęcia o co chodzi z tym mailem, ja się bez problemów dzisiaj logowałam. Ech, to śledzące nas Google...

Spowiedź z dzisiaj bo mnie kuszą dobroci pozostawione przez siostrę, a tak być nie może.
- musli + śliwki + gorzka czeko z bakaliami (pasek) + maślanka, kawa zbożowa z mlekiem;
- drożdżówka z serem;
- ryż + dwa pomidory + kurczak w sosie pomidorowym;
- gratka truskawkowa, kromka razowca z serkiem, pół z nutellą, garść orzechów;
insanity, abs2
- kanapki z szynką i sałatka z pomidorów i ogórków, albo ser biały z dżemem;

dopijam herbatkę i biorę się za ćwiczenie

[Limone]

Napisane przez OkoPani

Praan, moja siostra używa mydła siarkowego, ale nie ma cudów... pójdź do dermatologa, może przepisze coś... ja mam to szczęście, że wyprysków czy trądziku 0, czasami jakiś czarny por ale generalnie rzadko. jak coś mi wyskakuje, staram się zasuszyć sudokremem...

Paula, uważaj na te książki, moja mama przez nie się męczy z anemią. co prawda diety z "ciało i ducha ratować żywieniem" stosowała bardzo długo, ale ja chyba raczej nigdy przekonana nie będę do stosowania czegoś takiego nawet na krótki dystans, i tak już się odżywiam o wiele zdrowiej niż większość społeczeństwa, będę żyć więc sobie nie będę wciskać, że moje ciało potrzebuje detoksykacji

wkurzyłam się na Tżta strrrasznie dzisiaj, byłam rano w urzędzie pracy, siedziałam tam chyba z półtorej godziny z babką, która mi pomagała uzupełnić formularz, wróciłam - a Tż nawet się nie spytał jak poszło, co załatwiłam a jak mu to wyrzuciłam, to powiedział że ma wysoką gorączkę, że mnie przeprasza (co jak co ale ja przy 38stopniach to funkcjonuję na pełnych obrotach...). nie wątpię, że mnie kocha, ale czasami mam wrażenie, że to takie szczeniackie z jego strony, niedojrzałe. albo poprostu patrzy na to przez swoje priorytety - dla niego ważne są pieniądze, fajny samochód, film wieczorem i wydaje mu się, że jak mi to wszystko zapewnia to powinnam być w siódmym niebie... nie patrzy na to co jest ważne dla mnie... ehhh


aa laseczki, przesłałaby mi któraś dane do poczty, bo sama mam na gmailu jedną skrzynkę, i mi gmail zadaje jakieś dodatkowe pytania dot. naszej skrzynki (skąd jestem, jaka jestem )...

Co do cery to warto zrobić sobie raz na miesiąc lub dwa piling kawitacyjny, a w miesiącach jesienno-zimowy kiedy nie ma słonka kwas migdałowy. Ceny się wahają w zależności od gabinetów, ale ja płacę około 100 zł. Ładnie to normalizuje cerę. Nie myj twarzy mocnymi środkami bo wysuszą i wtórnie skóra Ci się będzie przetłuszczać. Z kremów polecam normaderm tri-activ, lepszego nie miałam, a mam cerę bardzo skłonną do zapychania. Jeśli nie jesteś uczulona to przemywaj twarz herbatką z rumianku.

Co do faceta OkoPani równie dobrze można oskarżyć Ciebie o to, że nie patrzysz na to co dla niego jest ważne, że nie ufasz że się interesuje Twoimi sprawami i że ciągle narzekasz. Równie dobrze może wychodzić z założenia, że jak będziesz chciała mu coś powiedzieć to mu powiesz i nie chce pytać, aby się nie wtrącać. Tacy są faceci i nic na to nie poradzimy, on może widzieć sytuację zupełnie inaczej niż Ty. Albo znajdziecie drogę porozumienia, albo czas się rozstać

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez Praan

Siostra miała ochotę wyjechać gdzieś z dziećmi na mini-wakacje, a nie stać ich obecnie na duży wyjazd bo są w trakcie remontów. Więc przyjechali do mnie na 4 dni Byliśmy w zoo, w ogrodzie doświadczeń, w aqua parku i bawiliśmy się wspaniale. A dzieciaki wieczorami padały ledwo po kolacji

Ta dieta ciekawa, sama chciałam sobie zafundować oczyszczanie, ale chyba wg. Tobaka - 3 dniowe na sucharach, kefirze i jabłkach

Pastę cynkową mam, ale średnio na mnie działa. Tam pryszczyki w sumie mi tak bardzo nie przeszkadzają bo je można łatwo zatuszować, ale ogólnie stan cery średnio A ja nie lubię żadnych podkładów i innych tapet na buźce, jak coś to tylko puder i korektor. W dużym makijażu czuję się jak w masce i normalnie jakbym go czuła na swojej twarzy. Chciałabym mieć ładną cerę, żebym nie musiała jej zbytnio niczym zakrywać.

Ja tam w książki typu Tombak i Dąbrowska nie wierzę. Może i wiele zasad warto wziąć pod uwagę, ale na pewno nie całość. Ja wychodzę z założenia, że organizm sam da sobie radę, ale trzeba dać mu na to czas. Zdrowe odżywianie, dużo wody, zioła np pokrzywa i organizm stopniowo sam się będzie oczyszczał z tego co trzeba, bo na takie rzeczy trzeba czasu i systematyczności. Dlatego jestem przeciwnikiem głodówek i diet warzywno-owocowych, zwłaszcza że w tych warzywach i owocach jest mnóstwo syfu tak czy inaczej. wszystko jest dla ludzi ale z umiarem. Już wolę książki ojca Grande, choć niestety znam tylko jedną, ale z tego co pamiętam była jak najbardziej ok.

[Praan]

Limone,
oczywiście do wszystkiego trzeba podchodzić z głowa i przede wszystkim słuchać swojego organizmu. To co jednemu służy, drugiemu może zaszkodzić.
Dzięki za rady dotyczące twarzy O rumianku i tym kremie pomyślę. Na wizyty w salonach mnie nie stać, niestety.

Ja po ćwiczeniu, dałam sobie wycisk
Zaraz kolacja, będzie jedna kanapka z szynką, druga z serem białym + ogórki i pomidory (z własnego ogródka! siostra przywiozła )

[Limone]

Napisane przez Praan

Limone,
Dzięki za rady dotyczące twarzy O rumianku i tym kremie pomyślę. Na wizyty w salonach mnie nie stać, niestety.

Wiem, że niestety wizyty nie są tanie, ale czasem warto odłożyć pieniądze i zamiast na kolejne dwa kremy wydać na taki zabieg. Dobrze przeprowadzony, raz na dwa a nawet trzy miesiące ładnie normalizuje cerę. Co do kremu to szukaj w różnych aptekach bo ceny są bardzo zróżnicowane. Przede wszystkim SuperPharma w Galerii Kazimierz jest warta uwagi, bo mają wiecznie jakieś promocje. Na Karmelickiej zaraz przy Bagateli i WBK jest też apteka która swego czasu miała go dosyć tanio (Bobilewicz chyba).
Do twarzy fajny jest też tonik z Sorayi antybakteryjny. Nie wysusza zupełnie. Lubię też mydełko jabłkowe - do kupienia w Naturze, naturalne. Jakbyś spotkała kiedyś ozonowe to podobno jest też fajne. Było stoisko z takimi mydłami w Bonarce ale zlikwidowali. A najlepiej do mycia stosować żele do mycia dla dzieci Bo nie wysuszają i normalizują cerę, ale trzeba cerze dać się przyzwyczaić. Ja nie mogę, bo mają zwykle rumianek w składzie A jestem na niego uczulona

[Paula_M]

Oko,
to nie wiem, zaraz popatrzę, jako, że też nie mam problemu z logowaniem się

Praan,
ileż u Ciebie cukrów prostych dzisiaj!
ale ogólnie to ładnie

Limone,
co do faceta to też popieram facetom często trzeba mówić "chcę tego i tego", bo inaczej sami się nie domyślą, choć nie raz chciałybyśmy właśnie tej wspaniałomyślności...
ja od Tombaka zaczęłam dosłownie zdrowiej żyć i jak zaczęłam odżywiać się wg jego zasad, to w pewnym momencie naprawdę lepiej się poczułam

Yess,
wiesz, mnie nie chodzi o wielką love do niego tylko o to myślenie o tej osobie, że fajnie było i chciałoby się daną rzecz razem powtórzyć - obojętny Ci nie jest na pewno a to, że nie czujesz do niego tego co on, no to cóż, życie, wszystko w swoim czasie - albo i nie

[201608251020]

Dziewczyny... jestem taka szczęśliwa... Wróciłam od gina. Kolejnego. Bardzo się bałam bo miałam dużo nadziei, w internecie same pozytywy o nim...
Ale okazało się że facet jest super konkretny, przyjazny i co najważniejsze - potwierdził moje domysły. Nie mam PCO! Jestem ZDROWA!!!!!!! To jakieś bzdury żebym to miała, jajniki czyste, wręcz podręcznikowe!!!! Myślałam że wyfrunę z jego gabinetu, jestem przeogromnie szczęśliwa

[Mysteriness]

Hejoo

ja się przyszłam tylko zameldować

nadrobiłam Was, zdjęcie obejrzałam, pięęękne jesteście i szczupłee

byłam na mieście, kupiłyśmy prezent koleżance na osiemnastkę

za mną jakieś 1h30min jazdy rowerem z kumpelą, dość spokojnym tempem, dalej odkrywamy idealne tereny do jazdy

no i spadam robić dzisiejszy dzień BBLu czyli Bum Bum i H&T


baaaj

[Paula_M]

Oko, odpowiedź 'zmieniłam' na 'za✂✂✂ista'


Paoll ja nie wiem o co chodzi
ale szczena cieszy mi się od samego czytania Twojej wypowiedzi i cieszę się, że wszystko jest po Twojej myśli

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Mys, wpadnij później coś więcej powiedzieć i pogadać
a co kupiłyście na 18'stke?

[Praan]

Napisane przez Paula_M

Praan,
ileż u Ciebie cukrów prostych dzisiaj!
ale ogólnie to ładnie

ach tak, wiem. Tak wyszło, głupio :P
Jutro będzie lepiej.

Napisane przez paollino

Dziewczyny... jestem taka szczęśliwa... Wróciłam od gina. Kolejnego. Bardzo się bałam bo miałam dużo nadziei, w internecie same pozytywy o nim...
Ale okazało się że facet jest super konkretny, przyjazny i co najważniejsze - potwierdził moje domysły. Nie mam PCO! Jestem ZDROWA!!!!!!! To jakieś bzdury żebym to miała, jajniki czyste, wręcz podręcznikowe!!!! Myślałam że wyfrunę z jego gabinetu, jestem przeogromnie szczęśliwa

Super!
Bardzo się cieszę! Dawaj pyska!

Napisane przez Mysteriness

Hejoo

ja się przyszłam tylko zameldować

nadrobiłam Was, zdjęcie obejrzałam, pięęękne jesteście i szczupłee

byłam na mieście, kupiłyśmy prezent koleżance na osiemnastkę

za mną jakieś 1h30min jazdy rowerem z kumpelą, dość spokojnym tempem, dalej odkrywamy idealne tereny do jazdy

no i spadam robić dzisiejszy dzień BBLu czyli Bum Bum i H&T


baaaj

No ładnie, ładnie
Jak Ty ładnie ćwiczysz cały czas... brawo! Korzystaj z wakacji, pewnie
Co kupiłyście koleżance?

[201608251020]

Pauluś leczyłam się na "niby PCO" od jakichś 3 lat... hormonalnie. A ja fatalnie znoszę hormony PCO to zespół policystycznych jajników. Generalnie utrudnia zajście w ciążę i do końca życia trzeba być na antykoncepcji.

Z tymże ja nie wierzyłam że to mam bo prócz drobnych nierówności hormonalnych nie byłam ani otyła ani nie miałam męskiego owłosienia ani nie łysiałam - to wszystko ma moja biedna siostrzyczka Dlatego ja czułam że to NIEMOŻLIWE. I w końcu się potwierdziło

[Paula_M]

Aaaale mam ochotę iść pobiegać... chyba zaraz wskoczę w dres... choć nie do końca powinnam przy tej diecie, ale mam dylemat


Asiu! suuuper fotki!
i masz taką słodką twarzyczkę
wiesz, dałabym Ci mniej lat, niż masz chyba właśnie dlatego, że taką słodką twarz masz

Praan,
wiem i nawet za słowo Cię nie trzymam, bo wiem, że Ty jesz dobrze i trzymasz się diety

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez paollino

Pauluś leczyłam się na "niby PCO" od jakichś 3 lat... hormonalnie. A ja fatalnie znoszę hormony PCO to zespół policystycznych jajników. Generalnie utrudnia zajście w ciążę i do końca życia trzeba być na antykoncepcji.

Z tymże ja nie wierzyłam że to mam bo prócz drobnych nierówności hormonalnych nie byłam ani otyła ani nie miałam męskiego owłosienia ani nie łysiałam - to wszystko ma moja biedna siostrzyczka Dlatego ja czułam że to NIEMOŻLIWE. I w końcu się potwierdziło

ach to... jakoś tak nie wiem czemu wywnioskowałam że coś nowego, a nazwy rzekomej choroby nie pamiętałam (ja ogólnie mało pamiętam więc proszę się nie dziwić...) - skoro wszystko się wyjaśniło to ja sama się cieszę jeszcze bardziej

[201608251020]

Dzięki dziewczynki zostało mi ostatnie opakowanie, więc dokończę bo to drogie tabsy - 50zł. A potem ... ODSTAWIAM!