Inpiracje & Wariacje -> Nasze Ślubne Kombinacje - PM 2012 cz. VII

[beat@]

Łoooo żesz ale żeście naprodukowały. Ja nie wiam jak ja to wszystko nadrobię

Ostatnio dość dawno mnie nie było - no ale natłok obowiązków = brak czasu na inne rzeczy abuuuu
Ale teraz już jest dobrze no i pracuję

No a co do ślubu to już mamy w sumie wszystko. Fotograf, sala, catering, kościół właśnie, poszłam ostatnio do kancelarii do parafii TŻ-ta ustalić godzinę. Na szczęście nie było ptoblemu że przyszłam sama. Trafiłam na księdza który już dawno na jakieś emeryturce być powinien.
3 razy mu tłumaczyłam o co mi chodzi ostatecznie stwierdził że u nich to wystarczy pół roku wcześniej zamówić termin i godzinę. pomyślałam sobie że może i wystarczy ale jak to zrobię teraz to będę spokojniej spać no to stwierdził że jak się tak upieram to on nas zapisze ale nie wie czy do tego czasu ta kartka się nie zapodzieje gdzieś no przecież to tylko rok z kawałkiem został to jak może się zapodziać, nie rozumiem jego toku myślenia. W każdym bądź razie jest godzina 16:00 no i w styczniu albo końcówką tego roku muszę wybrać się do nich jeszcze raz i sprawdzić czy aby "kartka się nie zapodziała"

Zaproszenia już prawie gotowe już tuż tuż i koniec później tylko treść zaproszenia w drukarni i koniec a księga gości schowana, czeka sobie na ten dzień. I zamiast płacić na allegro 180 zł kosztowała mnie jakieś 80-90 zł

Ahhh idę jeszcze szukać jakiegoś kamerzysty bo stwierdziliśmy że weźmiemy. Jakiegoś niedrogiego bo ja wolę jednak zdjęcia ale też nie takiego żeby odwalił fuszerkę

Ahhh 389 dni jeszcze

[(kicia)]

lecę spać kochane dobranoc

[gosza_m]

Muszę się z Wami podzielić dobra wiadomością. Żona mojego kuzyna dzisiaj urodziła córeczkę . Malutka jest zdrowa, mamusia też.
Cieszymy się tym bardziej, bo już 2 razy im się nie udało

[Gorska_Kozica]

Dzien doberek w ten pochmurny duszny poranek

Napisane przez gosza_m

Muszę się z Wami podzielić dobra wiadomością. Żona mojego kuzyna dzisiaj urodziła córeczkę . Malutka jest zdrowa, mamusia też.
Cieszymy się tym bardziej, bo już 2 razy im się nie udało

Dużo zdrówka dla nich!!!

[Magdzia0108]

Napisane przez Chatka

Prawda? To jeden z tych świetnych pomysłów, które jak ktoś Ci je pokazuje są takie oczywiste, a samemu by się w życiu na coś takiego nie wpadło
Mi to też już we łbie zakręciło, TŻtowi też i od razu wykombinowaliśmy, żeby narysować 2 drzewka, które splatają się korzeniami albo gałęziami i każde drzewo dla jednej rodzinki, a w miejscu splecenia nasze kciuki w kształcie serca Normalnie już to widzę, za✂✂✂iste będą drzeweczka

Ty chatko też masz dobrą wizję na te drzewka Fajnie to będzie wyglądało Drzewka to oryginalny pomysł, mniej już księga gości, więc zaskoczenie dla gości będzie, a raczej nikogo tu nie ma na wątku, żebyśmy były powiązane rodzinami więc nawet każda może wykorzystać ten pomysł
Mnie goście moi chyba raczej nie wyśmieją, bo wiedzą, że mam kreatywny umysł i np robię biżuterię sama itp więc raczej pomyślą sobie, że to mój kolejny oryginalny pomysł
Sztuczko juz widzę to twoje drzewko z motylkami w tle, bo ty motylkowe akcenty chcesz na wesele z tego co pamiętam cnie?

Z tym zaiksem to w umowie mamy z dj napisane, ale z kamerzystą nic, więc nie wiem o co chodzi.

[ibyza]

Napisane przez (kicia)

właśnie podobno w Serocku to wesele a ślub w Firleju ponoć niby jest tam jakaś sala ale w necie nic nie znalazłam

jest jakaś sla weselna, nigdy osobiście nie byłam ale ostatnio moja taka dalsza znajoma tam była na weselu, więc na pewno coś jest

[evoonia86]

Dzień dobry

Napisane przez magduś2

Hej Dziewczyny!
Chciałam się pochwalić, że dziś podpisaliśmy umowy z fotografem i kamerzystą
We wrześniu wybierzemy się do księdza, na kurs i zacznę myśleć o sukni
Póki co muszę się zabrać za pracę mgr

gratulacje

Napisane przez (kicia)

Dziewczyny padłam. Dzwonił do mojej mamy jej chrześniak z "cudowną" wiadomością że 1 października żeni się. Kurcze rychło w czas informować. Jeszcze najśmieszniejsze jest to że pytał mojej mamy po ile lat mamy ja i moja siostra. A gdy mama oznajmiła że już jesteśmy dorosłe a na dodatek ja wychodzę za rok za mąż to się wielce zdziwił. Zaproszenie jest w drodze i się założe że nie imienne tylko że moja mama z mężem i dziećmi. Jak tak to i nie idę sory jakiś szacunek rodzinie się należy

o kurde normalnie brak mi słów

Napisane przez verumka

Nie wiem czy to o to chodzi, ale na dwóch weselach na których byłam, była taka zabawa. Zdjęto pannie młodej bucika z nogi i młody za ileś tam flaszek miał buta wykupić

jak ja nie nawidze tej zabawy wkurza mnie, że ludzie nie biorą normalnie flachy, tylko sie targują o 2 albo skrzynkę. przez takie głupie licytowanie się całość trwa czasem koło pół godziny. ile można jak u mnie ktoś zacznie sie tak licytować, to powiem niech bierze buty i spada na drzewo

Napisane przez gosza_m

dziewczyny, ratunkuuu!!!
Powiedzcie mi proszę jak wygląda sprawa z błogosławieństwem rodziców, jeśli chce się TŻta dopiero w kościele widzieć i być prowadzoną przez ojca????????
Bo mam pewną wizję i teraz nie wiem gdzie te błogosławieństwo umieścić.
hymm, teściowej może się nie spodobać, ale musi być trochę inności!

nie mam pojęcia jak to wygląda

a tak przy okazji mam do Was takie pytanie: czy u Was przy okazji błogosławieństwa jest coś takiego jak przemowa starosty? w moich stronach jest to zwykle chrzestny PM-ki. ale ja u siebie nie chciałabym, zeby on mi cokolwiek gadał przed odjazdem do ślubu i dlatego chcemy poprosić chrzestnego Tż-ta albo brata mojej mamy. albo w ogóle z tego zrezygnuję

Napisane przez gosza_m

Muszę się z Wami podzielić dobra wiadomością. Żona mojego kuzyna dzisiaj urodziła córeczkę . Malutka jest zdrowa, mamusia też.
Cieszymy się tym bardziej, bo już 2 razy im się nie udało

dużo zdrówka dla obu pań

Tż tak ucieszył się z prezentu, że wczoraj przeczytał od deski do deski cała stronkę tej szkoły latania

[nena1984]

witam w ten zgniły dzień Nic się nie chce, a egzamin w poniedziałek. Co to za zwyczaje, żeby egzaminy były w wakacje i to trakcie urlopu

Sztuczka - dzięki za linka z suknią, rzeczywiście pmka mocno przekombinowała. Chyba miało być oryginalnie

Co do ceny foto/video to przebiję was wszystkie, bo u mnie to koszt 2.000 zł łącznie za kamerzystę i dwóch fotografów. Ale to tylko dlatego, że będzie nas kręcić ekipa zapaleńców - bliskich znajomych mojego brata, którzy mają firmę zajmującą się kręceniem teledysków i wyczynów kaskaderskich. Śluby też kręcili, ale właśnie tylko po znajomych, mam nadzieję że dobrze wyjdzie

Niuto - ja też bym stawiała na jakiś kolor. A Ty jesteś groszkiem na zamówieniowym, prawda?? Więc może zorganizuj jakieś zamówienie na te buty, które Ci się podobają

beata - pokaż zaproszenia, księgę. Gratuluję sprawnej organizacji

[Chatka]

Napisane przez gosza_m

dziewczyny, ratunkuuu!!!
Powiedzcie mi proszę jak wygląda sprawa z błogosławieństwem rodziców, jeśli chce się TŻta dopiero w kościele widzieć i być prowadzoną przez ojca????????
Bo mam pewną wizję i teraz nie wiem gdzie te błogosławieństwo umieścić.
hymm, teściowej może się nie spodobać, ale musi być trochę inności!

Też uważam, że dzień przed będzie dobrze ja też nie rozumiem tych szopek z wykupywaniami, targowaniami itd., nawet gdyby u nas była to tradycja, to ja i tak bym jej na swoim ślubie nie kultywowała
My planujemy błogosławieństwo króciutkie, pewnie tuż przed wyjazdem na ślub, tylko Rodzice, dziadkowie, ew. chrzestni, żadnego grania na harmoszce, klękania, całowania krzyża, ani nic z tych rzeczy. Chcą nas pobłogosławić na nową drogę życia, proszę bardzo, niech to zrobią normalnie - buziak, uścisk i krzyżyk na drogę I parę słów z serca.

Napisane przez niut0

nie wiem czy to ten, nigdy na nim nie byłam
nadrobiłam trochę wątku i pisałyście, że ona na nim relacje ze ślubu napisała
ale może po łebkach czytałam

jest jeszcze to: http://paulaimiko.pl/index.php

Napisane przez tenebrosa

Hehe, nie - chodziło o to, co usłyszałam odnośnie zbliżającego się wesela i tego jak pewna osoba z mojej rodziny gości wybierała - musicie mi wierzyć na słowo, ale doprawdy... pewne akcje były po prostu absurdalne

Oj już się tak nie czaj i opowiedz Jak nie tu, to chociaż na poczcie

Napisane przez beat@

No a co do ślubu to już mamy w sumie wszystko. Fotograf, sala, catering, kościół właśnie, poszłam ostatnio do kancelarii do parafii TŻ-ta ustalić godzinę. Na szczęście nie było ptoblemu że przyszłam sama. Trafiłam na księdza który już dawno na jakieś emeryturce być powinien.
3 razy mu tłumaczyłam o co mi chodzi ostatecznie stwierdził że u nich to wystarczy pół roku wcześniej zamówić termin i godzinę. pomyślałam sobie że może i wystarczy ale jak to zrobię teraz to będę spokojniej spać no to stwierdził że jak się tak upieram to on nas zapisze ale nie wie czy do tego czasu ta kartka się nie zapodzieje gdzieś no przecież to tylko rok z kawałkiem został to jak może się zapodziać, nie rozumiem jego toku myślenia. W każdym bądź razie jest godzina 16:00 no i w styczniu albo końcówką tego roku muszę wybrać się do nich jeszcze raz i sprawdzić czy aby "kartka się nie zapodziała"

Zaproszenia już prawie gotowe już tuż tuż i koniec później tylko treść zaproszenia w drukarni i koniec a księga gości schowana, czeka sobie na ten dzień. I zamiast płacić na allegro 180 zł kosztowała mnie jakieś 80-90 zł

Ahhh idę jeszcze szukać jakiegoś kamerzysty bo stwierdziliśmy że weźmiemy. Jakiegoś niedrogiego bo ja wolę jednak zdjęcia ale też nie takiego żeby odwalił fuszerkę

Gratuluję załatwienia tyyylu spraw Pokażesz nam zaproszenia i księgę?

Napisane przez gosza_m

Muszę się z Wami podzielić dobra wiadomością. Żona mojego kuzyna dzisiaj urodziła córeczkę . Malutka jest zdrowa, mamusia też.
Cieszymy się tym bardziej, bo już 2 razy im się nie udało

Super Ja też mam w rodzinie taką parę, której się chyba 2 czy 3 razy nie udało, ale w końcu jest chłopiec zdrowy jak dąb Więc naprawdę jest się z czego cieszyć

Napisane przez Magdzia0108

Ty chatko też masz dobrą wizję na te drzewka Fajnie to będzie wyglądało Drzewka to oryginalny pomysł, mniej już księga gości, więc zaskoczenie dla gości będzie, a raczej nikogo tu nie ma na wątku, żebyśmy były powiązane rodzinami więc nawet każda może wykorzystać ten pomysł
Mnie goście moi chyba raczej nie wyśmieją, bo wiedzą, że mam kreatywny umysł i np robię biżuterię sama itp więc raczej pomyślą sobie, że to mój kolejny oryginalny pomysł
Sztuczko juz widzę to twoje drzewko z motylkami w tle, bo ty motylkowe akcenty chcesz na wesele z tego co pamiętam cnie?

Oo, ja też widzę motylkowe drzewko sztuczki
Ja też nie widzę u siebie nikogo, kto mógłby nas wyśmiać za taki pomysł. A nawet gdyby komuś to przyszło do głowy, no cóż, śmiech to zdrowie Ja się tam nie przejmuję takimi rzeczami, to nasze wesele i wszystko będzie po naszemu. A że pomysły mamy w ogóle oryginalne, to pewnie i u nas pomyślą, że sami na to wpadliśmy, szczególnie, że, jak mówiłam, bardzo pasuje to do naszej wizji

Napisane przez evoonia86

a tak przy okazji mam do Was takie pytanie: czy u Was przy okazji błogosławieństwa jest coś takiego jak przemowa starosty? w moich stronach jest to zwykle chrzestny PM-ki. ale ja u siebie nie chciałabym, zeby on mi cokolwiek gadał przed odjazdem do ślubu i dlatego chcemy poprosić chrzestnego Tż-ta albo brata mojej mamy. albo w ogóle z tego zrezygnuję

Tż tak ucieszył się z prezentu, że wczoraj przeczytał od deski do deski cała stronkę tej szkoły latania

No proszę, więc pomysł był w 100% trafiony

Co do błogosławieństwa, to u nas takiej tradycji nie ma raczej. Zwykle mówią coś rodzice albo dziadkowie, albo jedni i drudzy, na zasadzie "a teraz, drogie dzieci, błogosławię Wam na nową drogę życia" itd.

[evoonia86]

Napisane przez Chatka

Co do błogosławieństwa, to u nas takiej tradycji nie ma raczej. Zwykle mówią coś rodzice albo dziadkowie, albo jedni i drudzy, na zasadzie "a teraz, drogie dzieci, błogosławię Wam na nową drogę życia" itd.

u nas to mówia rodzice, a ta przemowa jest swoją drogą.to dość stary zwyczaj, ale ciągle jeszcze praktykowany. zastanawiałam się właśnie jak tą kwestię delikatnie rozwiązać, bo mój chrzestny pewnie już ćwiczy przemowę

[Chatka]

Napisane przez evoonia86

u nas to mówia rodzice, a ta przemowa jest swoją drogą.to dość stary zwyczaj, ale ciągle jeszcze praktykowany. zastanawiałam się właśnie jak tą kwestię delikatnie rozwiązać, bo mój chrzestny pewnie już ćwiczy przemowę

A to co w takim razie mówi w takiej przemowie? Ciekawi mnie to, co jeszcze innego można powiedzieć na błogosławieństwie

[evoonia86]

Napisane przez Chatka

A to co w takim razie mówi w takiej przemowie? Ciekawi mnie to, co jeszcze innego można powiedzieć na błogosławieństwie

coś o współnej drodze, że za chwilę w kościele będziemy ślubować miłość do końca życia i mamy wytrwac w tej miłości itp. mam gdzies w domu zapisany filmik jednego z zespołów z odjazdem do ślubu tam jest przemowa- wrzucę go po pracy

[madzia2306]

Napisane przez evoonia86

Dzień dobry

gratulacje


o kurde normalnie brak mi słów


jak ja nie nawidze tej zabawy wkurza mnie, że ludzie nie biorą normalnie flachy, tylko sie targują o 2 albo skrzynkę. przez takie głupie licytowanie się całość trwa czasem koło pół godziny. ile można jak u mnie ktoś zacznie sie tak licytować, to powiem niech bierze buty i spada na drzewo

nie mam pojęcia jak to wygląda

a tak przy okazji mam do Was takie pytanie: czy u Was przy okazji błogosławieństwa jest coś takiego jak przemowa starosty? w moich stronach jest to zwykle chrzestny PM-ki. ale ja u siebie nie chciałabym, zeby on mi cokolwiek gadał przed odjazdem do ślubu i dlatego chcemy poprosić chrzestnego Tż-ta albo brata mojej mamy. albo w ogóle z tego zrezygnuję


dużo zdrówka dla obu pań

Tż tak ucieszył się z prezentu, że wczoraj przeczytał od deski do deski cała stronkę tej szkoły latania

co do zabawy z butami itd to takie rzeczy ustala się z zespołem ile maksymalnie butelek jedna osoba może wziąc.. my już to ustalilismy więc nie będzie zmiłuj bo nie może byc tak że na tą zabawę pójdzie nam polowa wódki

[malwus20]

Chatka miałam dziś jakiś sen związany z Tobą. A mianowicie związany bardziej z tym jaki prezent z samego rana zrobił Ci Tż na drugą rocznicę Nie napiszę o co chodzi bo zwyczajnie zapomniałam co mi się śniło tylko wiem że jak się przebudziłam to myślałam co o Chatce
Nie gratulowałam Ci rocznicy wiec robię to teraz
Bardziej jednak gratuluje wybranka bo jest nieziemski Pomysł trafiony w dechę Szkoda że tylko nieliczni mają takie pomysły

[evoonia86]

Napisane przez madzia2306

co do zabawy z butami itd to takie rzeczy ustala się z zespołem ile maksymalnie butelek jedna osoba może wziąc.. my już to ustalilismy więc nie będzie zmiłuj bo nie może byc tak że na tą zabawę pójdzie nam polowa wódki

no własnie ja swojemu tez powiem : 1 flacha a jak ktos będzie chciał więcej to niech bierze buty i spada

[tusia_m]

Dzień dobry

kolejne szczęśliwe posiadaczki sukni - gratuluję!

Napisane przez malwus20

A propo tej suwmiarki właśnie czytam na stronie z obrączkami że tym urządzeniem można zmierzyć dokładnie rozmiar swoich palców jaki to zbieg okoliczności
Tu źródło http://www.ak-bizuteria.pl/rozmiar-j...yc-inf-10.html

haha, no popatrz

Napisane przez tenebrosa

To tak a propos obrączek z kolei, pokażę Wam jaki grawer wczoraj znalazłam. Chodzi o wykonanie, do tej pory nie spotkałam się jeszcze z takim wykonaniem i nie wiedziałam nawet, że można coś takiego zrobić tj. kilkuwersowy grawer. Ciekawe czy jakiś jubiler w Lublinie by się tego podjął?

ale bajer Bardzo fajnie to wygląda. chyba wtedy obrączki muszą być odpowiednio szeroki, albo literki małe

Napisane przez Chatka

Dziewczyny... Ale miałam zaskoczkę z rana! Dziś obchodzimy naszą 2 rocznicę związku I zobaczcie, co zobaczyłam, gdy rano weszłam do salonu nad moim biurkiem Po prostu kochać tego faceta to jest zdecydowanie za mało!!!!
(tekst napisał wzorując się na jednym z naszych ukochanych wspólnych seriali Pushing daisies )

padłam z wrażenia! Ale romantyczna niespodzianka!! Brawa dla TŻ za pomysłowość i romantyzm.

Napisane przez kooocur

Musze Wam napisać, że wkurza mnie moja świadkowa (moja siostra), podchodzi do tego bez polotu, bez uczucia, bez jakiś wyzszych emocji. Ja wiem, ze to moj slub, ale to jest chyba najblizsza osoba, która powinna dać sie wygadać przyszłej pannie młodej....

Nie chce mi się nawet przytaczac przykładów, ale chyba wolałabym, żeby podzielała moje podjaranie NAJWAZNIEJSZYM DNIEM ZYCIA... a nie mowiła mi, że ja i tak bede chciała wszystko sama załatwić a ona bedzie tylko w kosciele dokumenty podpisywać.
Drażni mnie jeszcze, że wybiera bardzo strojne kreacje. (wiedząc, że będe miała skromna suknie!)
Jest piekna...ale powinna chyba z umiarem do tego podejsc?? Powiedziała, mi że bedzie pewnie lepiej ode mnie wygladac.....
Przesadzam?
Na wkakacje tez chce jechac na poczatku czerwca (mam slub 16.06) wieć mówie niech jada w maju bo tak przed samym slubem..a jak coś sie stanie, a panienski, a jak bed epotrzebowac pomocy? No zesz..mam wrażenie, że specjalnie tak gada....

nie no, siostra przegina. nalezy jej się lańsko
co do pogrubionego to nawet tego nie skomentuję....

Napisane przez maly_czlowieczek

Ha, no niestety, u mnie to falami. Za niedługo przyjedzie TŻet to się uspokoję....

kiciu rozumiem Cię z obrączkami dzięki za radę, poproszę mojego TŻta żeby poszedł zmierzyć paluszek teraz

aaaaaaaaaa w czwartek chyba odlecę w kosmos..... bo

a) chyba dostanę okres, który u mnie ma przebieg bardzo bolesny i burzliwy...
b) o 12 mam rozmowę o pracę
c) ok 15.30 idziemy do księdza zamówić termin
d) ok 17.30 moi rodzice poznają Mamę TŻta i jedziemy razem na deser do restauracji koło naszej sali.....

wizażowe pomogą Będzie dobrze!

Napisane przez (kicia)

Dziewczyny padłam. Dzwonił do mojej mamy jej chrześniak z "cudowną" wiadomością że 1 października żeni się. Kurcze rychło w czas informować. Jeszcze najśmieszniejsze jest to że pytał mojej mamy po ile lat mamy ja i moja siostra. A gdy mama oznajmiła że już jesteśmy dorosłe a na dodatek ja wychodzę za rok za mąż to się wielce zdziwił. Zaproszenie jest w drodze i się założe że nie imienne tylko że moja mama z mężem i dziećmi. Jak tak to i nie idę sory jakiś szacunek rodzinie się należy

bardzo niefajnie. chyba można było przed wysłaniem zapro upewnić się co i jak?

Napisane przez gosza_m

Ja też mam taką pamięć "skojarzoną" . Fajna sprawa. Na podstawie jakiś mało istotnych wydarzeń, można wiele dat zapamiętać i to ważnych dat, które teraz są zbędne, ale za parę lat kto wie? Ostatnio w straży zaczęłam sypać datami dotyczącymi pożarów, czy groźnych wypadków u nas, to nawet naczelnik się za głowę łapał.
A mama też zawsze się mnie pyta kto kiedy miał komunię, ślub, kto jaki rocznik

mnie też się czasem takie coś włącza nawet do tego stopnia, że potrafię powiedzieć w czym byłam ubrana podczas danego zdarzenia

[gosiulka22]

Napisane przez beat@

Łoooo żesz ale żeście naprodukowały. Ja nie wiam jak ja to wszystko nadrobię

Ostatnio dość dawno mnie nie było - no ale natłok obowiązków = brak czasu na inne rzeczy abuuuu
Ale teraz już jest dobrze no i pracuję

No a co do ślubu to już mamy w sumie wszystko. Fotograf, sala, catering, kościół właśnie, poszłam ostatnio do kancelarii do parafii TŻ-ta ustalić godzinę. Na szczęście nie było ptoblemu że przyszłam sama. Trafiłam na księdza który już dawno na jakieś emeryturce być powinien.
3 razy mu tłumaczyłam o co mi chodzi ostatecznie stwierdził że u nich to wystarczy pół roku wcześniej zamówić termin i godzinę. pomyślałam sobie że może i wystarczy ale jak to zrobię teraz to będę spokojniej spać no to stwierdził że jak się tak upieram to on nas zapisze ale nie wie czy do tego czasu ta kartka się nie zapodzieje gdzieś no przecież to tylko rok z kawałkiem został to jak może się zapodziać, nie rozumiem jego toku myślenia. W każdym bądź razie jest godzina 16:00 no i w styczniu albo końcówką tego roku muszę wybrać się do nich jeszcze raz i sprawdzić czy aby "kartka się nie zapodziała"

Zaproszenia już prawie gotowe już tuż tuż i koniec później tylko treść zaproszenia w drukarni i koniec a księga gości schowana, czeka sobie na ten dzień. I zamiast płacić na allegro 180 zł kosztowała mnie jakieś 80-90 zł

Ahhh idę jeszcze szukać jakiegoś kamerzysty bo stwierdziliśmy że weźmiemy. Jakiegoś niedrogiego bo ja wolę jednak zdjęcia ale też nie takiego żeby odwalił fuszerkę

Ahhh 389 dni jeszcze

łoł ale wcześnie ustalałaś ta godzinę. u mnie wystarczy iść 3 miesiace przed slubem
ale lepiej miec zaklepane.
zaproszenia pokaż

[melod_y]

Napisane przez gosiulka22

łoł ale wcześnie ustalałaś ta godzinę. u mnie wystarczy iść 3 miesiace przed slubem
ale lepiej miec zaklepane.
zaproszenia pokaż

No widzisz, nam też mówią że można spokojnie iść pare miesiecy przed ślubem, ale dowiedziałam się że moja znajoma ślubuje w ten sam dzień więc wiesz.. nie chcę abyśmy sie tłoczyli pod kościołem wchodząc i wychodząc...

[(kicia)]

Dzień dobry

Co do błogosławieństwa i przemówy starosty to u mnie czegoś takiego nie ma. Jeśli rodzice chcą coś powiedzieć to oni mówią.

Poszłam się zapisać do fryzjera. O dziwo babka powiedziała że bez problemu u mnie da się coś z loków zrobić. A obawiałam się że mam stanowczo za krótkie włosy. Więc wypróbuje pół upięcie z loków bo takie mi się marzyło i zobaczę jak mi wytrzymają włosy plus jeszcze zobaczę jak wyglądać będę z welonem

[evoonia86]

Napisane przez (kicia)

Poszłam się zapisać do fryzjera. O dziwo babka powiedziała że bez problemu u mnie da się coś z loków zrobić. A obawiałam się że mam stanowczo za krótkie włosy. Więc wypróbuje pół upięcie z loków bo takie mi się marzyło i zobaczę jak mi wytrzymają włosy plus jeszcze zobaczę jak wyglądać będę z welonem

mam nadzieję, że ładnie Ci je ułoży Żeby tylko nie zrobiła Ci na głowie owieczki, bo to niezbyt ciekawie wygląda.

[(kicia)]

Napisane przez evoonia86

mam nadzieję, że ładnie Ci je ułoży Żeby tylko nie zrobiła Ci na głowie owieczki, bo to niezbyt ciekawie wygląda.

Niech się nawet do mnie z cienką lokowka nie zbliża teraz będę zaklinać włosy żeby mi trochę jeszcze urosły.
Dziś jedziemy do jubilera w sprawie tych obrączek bo babka wraz nie oddzwoniła

jagodziu Ty pytałaś na Tumidajskiego o jaki model obrączek?

[tusia_m]

Ale dziś sobie zrobiłam pyszne śniadanko Świeże, prosto z piekarni, bułki "dupki" () z dżemem truskawkowym domowej roboty Pyyyycha



Jagodziu - mam do Ciebie pytanko Wyjaśnij mi jedną rzecz. Jak dzwonili do Ciebie z TLC to mówili, że jeśli zgodzisz się wziąć udział w programie, to na 100% oni zorganizują Ci wesele?? Bo ja natknęłam się na informację, że oni poszukują 8 par, które staną do rywalizacji ze sobą, pary będą musiały wykonać dużo zadań i dopiero zwycięskiej parze TLC sfinansuje wesele.

[beat@]

Dzień dobry wszystkim Ależ dziś pogoda buuuu pochmurno i tak niefajnie.
Księgę gości i zaproszenia pokażę jak tylko wezmę aparat od TŻ-ta.
Moja lista gości urosła. Ze 120 osób zrobiło się nagle 130, jak ja to zrobiłam to pojęcia nie mam no ale pewnie ta końcówka odmówi i zostanie około 100 osób.
W sierpniu albo we wrześniu pojadę sobie do Wrocławia na łajzy po salonach poprzymierzam, zobaczę w jakim fasonie jak wyglądam i będę mieć ogólny zarys bo w dalszym ciągu jeszcze nie wiem czy szyć czy też kupować Ogólnie co do sukienki to mam ogromny problem. To co do tej pory mi się podobało teraz już mi się tak średnio widzi a nie spodobało mi się jeszcze nic innego Dobrze że do tych salonów koleżankę zaciągnę ze mną, może i jakiś kolega z nami pojedzie (taki zaufany), obiektywna opinia jakiegoś faceta napewno będzie przydatna i pewnie pomoże w wyborze bo mi to się pewnie każda spodoba i nie będę mogła się zdecydować

co do tematu błogosławieństwa, to pewnie odbędzie się to u mnie w domu. obecni będą my, rodzice ew. dziadkowie i tyle. Nie widzę potrzeby aby zlazła się cała rodzina. Moja mama strasznie się tego obawia. Dla Nas jest ważne to co nam powiedzą i to będzie tylko dla nas. Na filmie ich słów nie będzie słychać, zamiast tego jako podkład chcemy słowa Jana Pawła, strasznie mi się to podoba http://www.youtube.com/watch?v=0p-yroHP288

Mieliśmy iść na kurs tańca, ale będzie takż że zaoszczędzimy pieniądze bo mamy kolegę który będzie u nas na weselu a który uczy tańczyć więc to się dobrze składa. Czas będzie poświęcony tylko nam a nie kilku parom na raz i wiemy że zrobi to dobrze i z przyjemnością Sam taniec będziemy mieli okazję przećwiczyć jeszcze końcówką czerwca bo inny kolega zaplanował sobie swoje wesele przed nami no więc będzie okazja

[evoonia86]

Napisane przez tusia_m

Ale dziś sobie zrobiłam pyszne śniadanko Świeże, prosto z piekarni, bułki "dupki" () z dżemem truskawkowym domowej roboty Pyyyycha

podziel się

my w sprawi obrączek ruszamy 20 sierpnia

[tusia_m]

Napisane przez beat@

co do tematu błogosławieństwa, to pewnie odbędzie się to u mnie w domu. obecni będą my, rodzice ew. dziadkowie i tyle. Nie widzę potrzeby aby zlazła się cała rodzina. Moja mama strasznie się tego obawia. Dla Nas jest ważne to co nam powiedzą i to będzie tylko dla nas. Na filmie ich słów nie będzie słychać, zamiast tego jako podkład chcemy słowa Jana Pawła, strasznie mi się to podoba http://www.youtube.com/watch?v=0p-yroHP288

bardzo fajny pomysł. wzruszający filmik.

Napisane przez evoonia86

podziel się

my w sprawi obrączek ruszamy 20 sierpnia

jasne, już Ci wysyłam jeszcze trochę mi zostało

[Chatka]

Napisane przez evoonia86

coś o współnej drodze, że za chwilę w kościele będziemy ślubować miłość do końca życia i mamy wytrwac w tej miłości itp. mam gdzies w domu zapisany filmik jednego z zespołów z odjazdem do ślubu tam jest przemowa- wrzucę go po pracy

Hehe, to niezła przemowa, jak możesz to rzeczywiście wrzuć, ciekawe to może być

Napisane przez malwus20

Chatka miałam dziś jakiś sen związany z Tobą. A mianowicie związany bardziej z tym jaki prezent z samego rana zrobił Ci Tż na drugą rocznicę Nie napiszę o co chodzi bo zwyczajnie zapomniałam co mi się śniło tylko wiem że jak się przebudziłam to myślałam co o Chatce
Nie gratulowałam Ci rocznicy wiec robię to teraz
Bardziej jednak gratuluje wybranka bo jest nieziemski Pomysł trafiony w dechę Szkoda że tylko nieliczni mają takie pomysły

oo, jak uroczo Mam nadzieję, że to nie był koszmar
W ogóle poczytałam Mu wczoraj Wasze komentarze, to widać było, że spuchł z dumy, ale generalnie twierdzi, że przecież nic wielkiego nie zrobił...

Napisane przez (kicia)

Poszłam się zapisać do fryzjera. O dziwo babka powiedziała że bez problemu u mnie da się coś z loków zrobić. A obawiałam się że mam stanowczo za krótkie włosy. Więc wypróbuje pół upięcie z loków bo takie mi się marzyło i zobaczę jak mi wytrzymają włosy plus jeszcze zobaczę jak wyglądać będę z welonem

To się będziemy wymieniać fotkami fryzur, ja też niedługo się do VIPa zapiszę na wrześniowe wesele. A zapisałaś się na makijaż od razu? Bo się zastanawiam, czy za jednym zamachem tego nie załatwić

Napisane przez beat@

Mieliśmy iść na kurs tańca, ale będzie takż że zaoszczędzimy pieniądze bo mamy kolegę który będzie u nas na weselu a który uczy tańczyć więc to się dobrze składa. Czas będzie poświęcony tylko nam a nie kilku parom na raz i wiemy że zrobi to dobrze i z przyjemnością Sam taniec będziemy mieli okazję przećwiczyć jeszcze końcówką czerwca bo inny kolega zaplanował sobie swoje wesele przed nami no więc będzie okazja

To świetnie Wam się trafiło, będziecie mieli indywidualne lekcje za free My planujemy sami sklecić nasz taniec z tego, co nauczyliśmy się na kursach, ale podejrzewam, że na pewno poprosimy kogoś, kto się zna, żeby nam pomógł w przejściach między tańcami, możliwe, że wynajmiemy naszego Pana Instruktora na jakąś godzinkę.

[tusia_m]

A ja znów miałam dziś koszmar ślubny.... Śniło mi się, że był pierwszy dzień wesela: orkiestra nie grała, TŻ gdzieś "wywiało", ja nie miałam kiecki na poprawiny i zamierzałam ją kupić następnego dnia rano.... Dzieci robiły jakieś "szoł", nikt nie siedział przy stole, wszyscy gdzieś poszli.... masakra jakaś

[sikoreczka111]

Napisane przez Chatka

To świetnie Wam się trafiło, będziecie mieli indywidualne lekcje za free My planujemy sami sklecić nasz taniec z tego, co nauczyliśmy się na kursach, ale podejrzewam, że na pewno poprosimy kogoś, kto się zna, żeby nam pomógł w przejściach między tańcami, możliwe, że wynajmiemy naszego Pana Instruktora na jakąś godzinkę.

Ja z TŻ póki co chcemy sami opanować jakieś kroki walca, zobaczymy jak nam będzie szło , a jak nie będzie, to pójdziemy na lekcje tańca ... umiemy ze sobą b.dobrze tańczyć i mam nadzieję, że sami damy radę



a co do rocznic, mamy z TŻ 4 rocznicę w weekend i mam nadzieję, że będzie ładna pogoda, bo zaplanowanych mamy duużo rzeczy

[Madziuniusia]

a mnie dzisiaj TŻ uspokoił narzeczona jego kolegi z pracy też już ma suknię ślub biorą za rok, 25.08. Także nie jest ze mną tak źle;P

[tusia_m]

Napisane przez beat@

Mieliśmy iść na kurs tańca, ale będzie takż że zaoszczędzimy pieniądze bo mamy kolegę który będzie u nas na weselu a który uczy tańczyć więc to się dobrze składa. Czas będzie poświęcony tylko nam a nie kilku parom na raz i wiemy że zrobi to dobrze i z przyjemnością Sam taniec będziemy mieli okazję przećwiczyć jeszcze końcówką czerwca bo inny kolega zaplanował sobie swoje wesele przed nami no więc będzie okazja

jej, ale okazja! Ale Wam się udało! Nie dość, że instruktorem będzie kolega (zawsze swobodniej człowiek się czuje, gdy kogoś zna), lekcje będą indywidualne, to w dodatku kaskę zaoszczędzicie ! Super, nic tylko pozazdrościć