Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011. - Strona 111 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Nasz nowy wątek powinien się nazywać:
Kopniak tu kopniak tam, czuję że dziecko w sobie mam. 2 3,17%
Już niedługo pękamy, z niecierpliwością na to czekamy! 1 1,59%
Posypiemy się jak kostki Domino i bedziemy miały przy sobie swoje Bambino. 2 3,17%
Wyprawki "prawie" skompletowane, a nasze dzieciaczki jeszcze spakowane. 0 0%
Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. 24 38,10%
Wizaż czas nam umila, bo do porodu już tylko chwila. 2 3,17%
Brzuszki rosną, a czas leci. Czy już w sierpniu będą dzieci? 19 30,16%
Chociaż brzuszki uwielbiamy to na dzieci już czekamy. 10 15,87%
Cały sierpień przed nami a my już wyglądamy za dzieciaczkami. 1 1,59%
Torby spakowane, ciuszki poprasowane, kiedy będziemy rozpakowane? 3 4,76%
Wielkie dumanie w główce, która z mam będzie pierwsza na porodówce. 7 11,11%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 63. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-27, 09:56   #3301
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
tez mam takie wrażenie... kilka razy mu wypominałam że ciekawe jak on by taki brzucholek przed sobą targał to się na mnie tylko krzywo patrzył

Naprawdę nie ma ochoty dziś na nic, a szczególnie na prace, jeszcze się nie obudziłam i nie oswoiłam z domem a tu już od rana telefony , kiedy , kiedy , kiedy ble ble ble
Małgoś wyłącz tel i odpoczywaj

ja ostatnio w nerwach powiedziałam do mojego,żeby sobie przypiął paskiem do brzucha 3kg (conajmniej) worków cukru albo czegokolwiek,pochodził,po schylał się itd.. i potem powiedział mi czy to tak miło... i przyjemnie

Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
a kojarzycie taką reklamówkę "merci" co córka tacie daje te czekoladki jak się tylko zaczyna to ja już jak bóbr zaczynam płakać rzewnymi łzami a mąż daje mi telefon i mówi że może powinnam zadzwonić do taty i coś mu powiedzieć
znam..

ostatnio znajoma dała zdjęcie synka na n-kl... i pod spodem linka.. słyszałam to nie wiem ile razy... wcześniej sądziłam ,że badziewna jest.. a teraz... jezu ryczałam jak wariatka wzruszyłam się totalnie...
http://www.youtube.com/watch?v=GyNPqud3Mhc

też sobie popłaczcie....
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 09:57   #3302
kasiuleczkakuleczka
Rozeznanie
 
Avatar kasiuleczkakuleczka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 687
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Dzień dobry mamusie, nie nadrabiam Was - nie dam rady
Dziękuję za ciepłe słowa - ochłonęłam, uspokoiłam się ale z mężulem nie gadam ani nie piszę do niego, on pisze rzeczy w stylu - co robicie? jak dzieciaczki... no i na koniec kocham Was...
Cóż wiem, że trudno mnie może zrozumieć... napisałam o tym co przeżyłam, ponieważ byłam pełna żalu i zawsze kiedy między mną a mężulem się nie układa ja wracam do tamtych przeżyć i układam historie... - prawda histeryzuję. Nie lubię siebie takiej stałam się taka po tych przeżyciach - nie pewna siebie, nie pewna jego... Nie powiem, że go nie kocham, bo w głębi serca kocham, choć są chwile kiedy nienawidzę Nie powiem, że nie jest dobrym człowiekiem, bo pisałam, że wiele mu zawdzięczam - tak naprawdę dzięki niemu się przeprowadzamy niebawem na "własne" mieszkanko... gdyby nie był dobrym człowiekiem, nie byłabym z nim. Przeżyłam z nim wiele pięknych chwil i nimi żyję jednak nie potrafię zapomnieć o tamtym telefonie, kiedy coś złego się dzieje, kiedy nie jestem pewna jego to powraca i ma większą siłę przebicia niż dobro, które mnie z jego strony spotyka... Nie umiem wytłumaczyć co czuję... chodzi o to, że stałam się inna, czuję się gorsza, brzydsza, nieśmiała... No ale mniejsza z tym. Koniec tematu. Muszę się sama z tym jakoś uporać i myślę, że w miarę daję radę skoro z nim po tylu latach wciąż jestem...

Wczoraj byłam w Poznaniu, wyjazd z domu o 4:30 odjazd pociągiem o 5, w Poznaniu byłam koło 8 (w domu koło 18) a nie spałam już od 2:12 bo tak się przebudziłam i nie mogłam już zasnąć.
Co mi ta wizyta tam dała??? kolejne stresy, głodówkę, zmęczenie...
Rejestracja odbywała się od godz 8 byłam gdzieś 10 w kolejce ale w rezultacie do "badań" i pani ginekolog byłam 6, bo tamte panie były z czymś innym - to taka ogólna rejestracja - w miarę sprawnie to poszło, zrobiono też każdej kobiecie po 30tc ktg no i oczywiście ja "robiłam sobie sama to ktg" pani pielęgniarka podłączyła mnie i wyszła - powiedziała, że zaraz przyjdzie. Leżałam w jakiejś sali, leżę, patrzę na monitor, nagle nic się nie wyświetla kobieto, bądź tu mądra - tętno zanika??? czy aparatura taka??? Nie wiedziałam czy drzeć się (ale kto by mnie usłyszał???) zaczęłam więc, sama szukać tego tętna, które co chwila mi uciekało - zanikało, przestraszyłam się nie na żarty. Pani po 20min. przyszła i powiedziałam jej co się działo, to spojrzała na wykres (którego ja nie miałam możliwości zobaczyć) że zapisy są ok.
Później trzeba było czekać na panią gin. KROCZEK miała przyjmować od 9 ale zjawiła się około godz 9:50 początkowo badała pacjentki, robiła usg... kiedy przyszła kolej na mnie i siedziałam w takiej kabinie, słyszę że przyjmuje jakąś inną pacjetkę i jeszcze jedną. Tak więc jak przyszła kolej na mnie weszłam, zapisała sobie moje wyniki obciążenia glukozą, spytała czy w rodzinie ktoś choruje na cukrzycę i stwierdziła - no tak, stwierdzam u pani cukrzycę, jest to ciąża zagrożona, musi pani przejść na dietę 0 12:30 odbędzie się szkolenie, bla, bla, bla - do widzenia... I to już wszystko??????????
acha jeszcze się jej pytam, czy mojemu maleństwu nic złego się nie dzieje skoro nie przybieram a wręcz chudnę i że dawno moja gin. małej nie ważyła, to ta mi powiedziała - lepiej, że chudniesz niż tyjesz A kobietom po 30tyg ciąży które od początku przytyły po 8kg. powiedziała - jak mogły dopuścić się takiego stanu!? Za dużo przytyły! No i za 2tyg mam przyjechać, żeby zobaczyła wyniki cukru na diecie i wtedy mi usg niby zrobi (w pon. już mi łaskawie moja gin zrobi)
Na moje zapiski w ogóle nie spojrzała, bo mierzyłam cukier po 1h albo po 2 a mam mierzyć po 1,5h
Oczywiście szkolenie odbyło się później niż planowano, cały dzień byłam w tej zasranej poradni na kilku kromkach chleba i owocach!
Powiedziano nam, że ciąża jest zagrożona a podróż 100km (2godz 20min) w niewygodnym pociągu, siedzenie tam - nie jest zagrożeniem?! Paranoja!!! Jeszcze nam powiedziano, że tam rodzić będziemy musiały - nie, nie, nie!!! Ja tam za te 2tyg pojadę i więcej mnie nie zobaczą jeśli wyniki będę miała ok. I mama w pracy dziś mówiła jak nas Poznań potraktował, to koleżanki mówiły, że normalnie tu będę rodzić, że Poznań ma złą opinię... - ta poradnia. Oraz dowiedziałyśmy się tam na miejscu, że kobiety z cukrzycą są tam kierowane, ponieważ "jesteśmy królikami doświadczalnymi" -statystykami dla studentów...
jedynie z tego szkolenia jestem zadowolona, bo dostałam rozpiskę ile czego jeść - ciekawy sposób komponuje się dietę i się człowiek najada.
Ale się rozpisałam. Uciekam, muszę z psem wyjść
__________________
A dziś KOCHAM Cię bardziej niż wczoraj
ale mniej niż jutro!


KOPNIACZKI AMELECZKI
kasiuleczkakuleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 09:57   #3303
rabarbar83
Rozeznanie
 
Avatar rabarbar83
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 719
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

irmith a mąż nie może sobie odpuścić tego wyjazdu? potrafi cię tak samą zostawić? nie kapuję tego ;(
__________________
HANIA
rabarbar83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:01   #3304
kasiuleczkakuleczka
Rozeznanie
 
Avatar kasiuleczkakuleczka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 687
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
ostatnio znajoma dała zdjęcie synka na n-kl... i pod spodem linka.. słyszałam to nie wiem ile razy... wcześniej sądziłam ,że badziewna jest.. a teraz... jezu ryczałam jak wariatka wzruszyłam się totalnie...
http://www.youtube.com/watch?v=GyNPqud3Mhc

też sobie popłaczcie....
POBECZAŁAM się fajna piosenka - śliczne słowa zapisałam ją sobie
__________________
A dziś KOCHAM Cię bardziej niż wczoraj
ale mniej niż jutro!


KOPNIACZKI AMELECZKI
kasiuleczkakuleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:02   #3305
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
tez mam takie wrażenie... kilka razy mu wypominałam że ciekawe jak on by taki brzucholek przed sobą targał to się na mnie tylko krzywo patrzył

Naprawdę nie ma ochoty dziś na nic, a szczególnie na prace, jeszcze się nie obudziłam i nie oswoiłam z domem a tu już od rana telefony , kiedy , kiedy , kiedy ble ble ble
Nie możesz tak na "chwilę" wyłączyć telefonu i najnormalniej w świecie odpocząć?

Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
a kojarzycie taką reklamówkę "merci" co córka tacie daje te czekoladki jak się tylko zaczyna to ja już jak bóbr zaczynam płakać rzewnymi łzami a mąż daje mi telefon i mówi że może powinnam zadzwonić do taty i coś mu powiedzieć [COLOR="Silver"]
wariatka
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:07   #3306
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 587
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez kasiuleczkakuleczka Pokaż wiadomość
Dzień dobry mamusie, nie nadrabiam Was - nie dam rady
Dziękuję za ciepłe słowa - ochłonęłam, uspokoiłam się ale z mężulem nie gadam ani nie piszę do niego, on pisze rzeczy w stylu - co robicie? jak dzieciaczki... no i na koniec kocham Was...
Cóż wiem, że trudno mnie może zrozumieć... napisałam o tym co przeżyłam, ponieważ byłam pełna żalu i zawsze kiedy między mną a mężulem się nie układa ja wracam do tamtych przeżyć i układam historie... - prawda histeryzuję. Nie lubię siebie takiej stałam się taka po tych przeżyciach - nie pewna siebie, nie pewna jego... Nie powiem, że go nie kocham, bo w głębi serca kocham, choć są chwile kiedy nienawidzę Nie powiem, że nie jest dobrym człowiekiem, bo pisałam, że wiele mu zawdzięczam - tak naprawdę dzięki niemu się przeprowadzamy niebawem na "własne" mieszkanko... gdyby nie był dobrym człowiekiem, nie byłabym z nim. Przeżyłam z nim wiele pięknych chwil i nimi żyję jednak nie potrafię zapomnieć o tamtym telefonie, kiedy coś złego się dzieje, kiedy nie jestem pewna jego to powraca i ma większą siłę przebicia niż dobro, które mnie z jego strony spotyka... Nie umiem wytłumaczyć co czuję... chodzi o to, że stałam się inna, czuję się gorsza, brzydsza, nieśmiała... No ale mniejsza z tym. Koniec tematu. Muszę się sama z tym jakoś uporać i myślę, że w miarę daję radę skoro z nim po tylu latach wciąż jestem...

Wczoraj byłam w Poznaniu, wyjazd z domu o 4:30 odjazd pociągiem o 5, w Poznaniu byłam koło 8 (w domu koło 18) a nie spałam już od 2:12 bo tak się przebudziłam i nie mogłam już zasnąć.
Co mi ta wizyta tam dała??? kolejne stresy, głodówkę, zmęczenie...
Rejestracja odbywała się od godz 8 byłam gdzieś 10 w kolejce ale w rezultacie do "badań" i pani ginekolog byłam 6, bo tamte panie były z czymś innym - to taka ogólna rejestracja - w miarę sprawnie to poszło, zrobiono też każdej kobiecie po 30tc ktg no i oczywiście ja "robiłam sobie sama to ktg" pani pielęgniarka podłączyła mnie i wyszła - powiedziała, że zaraz przyjdzie. Leżałam w jakiejś sali, leżę, patrzę na monitor, nagle nic się nie wyświetla kobieto, bądź tu mądra - tętno zanika??? czy aparatura taka??? Nie wiedziałam czy drzeć się (ale kto by mnie usłyszał???) zaczęłam więc, sama szukać tego tętna, które co chwila mi uciekało - zanikało, przestraszyłam się nie na żarty. Pani po 20min. przyszła i powiedziałam jej co się działo, to spojrzała na wykres (którego ja nie miałam możliwości zobaczyć) że zapisy są ok.
Później trzeba było czekać na panią gin. KROCZEK miała przyjmować od 9 ale zjawiła się około godz 9:50 początkowo badała pacjentki, robiła usg... kiedy przyszła kolej na mnie i siedziałam w takiej kabinie, słyszę że przyjmuje jakąś inną pacjetkę i jeszcze jedną. Tak więc jak przyszła kolej na mnie weszłam, zapisała sobie moje wyniki obciążenia glukozą, spytała czy w rodzinie ktoś choruje na cukrzycę i stwierdziła - no tak, stwierdzam u pani cukrzycę, jest to ciąża zagrożona, musi pani przejść na dietę 0 12:30 odbędzie się szkolenie, bla, bla, bla - do widzenia... I to już wszystko??????????
acha jeszcze się jej pytam, czy mojemu maleństwu nic złego się nie dzieje skoro nie przybieram a wręcz chudnę i że dawno moja gin. małej nie ważyła, to ta mi powiedziała - lepiej, że chudniesz niż tyjesz A kobietom po 30tyg ciąży które od początku przytyły po 8kg. powiedziała - jak mogły dopuścić się takiego stanu!? Za dużo przytyły! No i za 2tyg mam przyjechać, żeby zobaczyła wyniki cukru na diecie i wtedy mi usg niby zrobi (w pon. już mi łaskawie moja gin zrobi)
Na moje zapiski w ogóle nie spojrzała, bo mierzyłam cukier po 1h albo po 2 a mam mierzyć po 1,5h
Oczywiście szkolenie odbyło się później niż planowano, cały dzień byłam w tej zasranej poradni na kilku kromkach chleba i owocach!
Powiedziano nam, że ciąża jest zagrożona a podróż 100km (2godz 20min) w niewygodnym pociągu, siedzenie tam - nie jest zagrożeniem?! Paranoja!!! Jeszcze nam powiedziano, że tam rodzić będziemy musiały - nie, nie, nie!!! Ja tam za te 2tyg pojadę i więcej mnie nie zobaczą jeśli wyniki będę miała ok. I mama w pracy dziś mówiła jak nas Poznań potraktował, to koleżanki mówiły, że normalnie tu będę rodzić, że Poznań ma złą opinię... - ta poradnia. Oraz dowiedziałyśmy się tam na miejscu, że kobiety z cukrzycą są tam kierowane, ponieważ "jesteśmy królikami doświadczalnymi" -statystykami dla studentów...
jedynie z tego szkolenia jestem zadowolona, bo dostałam rozpiskę ile czego jeść - ciekawy sposób komponuje się dietę i się człowiek najada.
Ale się rozpisałam. Uciekam, muszę z psem wyjść
czyli wszędzie wygląda to podobnie Eksperymentują z kobietami w ciąży bo sami nie wiedzą co mają z nami zrobić, albo im się nie chce Tyle dobrego, że chociaż dietę dostałaś rozpisaną bo ja nic Mam jeść:często, dużo i urozmaicenie ale generalnie nic nie wolno mi jeść wg mojej diabetolożki
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:11   #3307
rabarbar83
Rozeznanie
 
Avatar rabarbar83
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 719
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

o Boziu co tu się wczoraj działo
Aiszka i laussane trzymam kciuki za zdrówko wasze i maluszków
__________________
HANIA
rabarbar83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:19   #3308
kasiuleczkakuleczka
Rozeznanie
 
Avatar kasiuleczkakuleczka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 687
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
czyli wszędzie wygląda to podobnie Eksperymentują z kobietami w ciąży bo sami nie wiedzą co mają z nami zrobić, albo im się nie chce Tyle dobrego, że chociaż dietę dostałaś rozpisaną bo ja nic Mam jeść:często, dużo i urozmaicenie ale generalnie nic nie wolno mi jeść wg mojej diabetolożki
Ja nie mam możliwości zeskanowania tej diety ale może później zapiszę na kompie i Ci wyślę. Tylko nie wiem, czy będę umiała wytłumaczyć Ci jak co jeść... otóż podano nam, że mamy badać cukier 4razy dziennie - na czczo, po 1śniadaniu, po obiedzie, po kolacji. Mamy jeść 6 posiłków. Na czczo wynik ma być do 90mg/dl i tamte wyniki 1,5h po jedzeniu do 120mg/dl.
Na 1śniadanie mam jeść 2do 3 wymienników (i mam tabelę tych wymienników, że np. 1ziemniak jest 1wymiennikiem, 18sztuk czereśni jest 1wymiennikiem, 1 kromka chleba ziarnistego jest 1wymiennikiem - no i to już by było to 1śniadanie =3wymienniki) dosyć dużo rzeczy mam podane i mogę różnie tę dietę mieszać... zielone warzywa, mięso z kurczaka ugotowane bez skóry, chude wędliny z kurczaka SIĘ NIE LICZĄ - nie są tymi wymiennikami, czyli na śniadanie mogę zjeść to co napisałam i dodatkowo to mięso, czy warzywa. Zielone surówki też, 2surowe marchewki, 3jajka - też się nie liczą, czyli jem 3wymienniki plus np. 3jajka, razem 4rzeczy - ja teraz to obżerać się na tej diecie będę
Mam podane godz posiłków i ilość tych wymienników, wszystkie owoce wolno mi jeść do godz 17, ostatni posiłek - kolacja ma być 20-21 i zawsze ma być to kromka chleba razowego z czymś (chudą wedliną, plastrem pomidora, ogórka...)
No zobaczymy jakie będę miała wyniki ale brzmi ta dieta ciekawie - w końcu przestanę być głodna
__________________
A dziś KOCHAM Cię bardziej niż wczoraj
ale mniej niż jutro!


KOPNIACZKI AMELECZKI
kasiuleczkakuleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:23   #3309
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

hej mamusie ja dzisiaj pospałam dłużej, normalnie dziki szał

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość

moja szwagierka też Ania, ale imprezka chyba dopiero w weekend będzie
ojejć ja jestem super, przecież bratowa tż też Ania a ja jej nawet życzeń nie złożyłam ale ona chyba imienin nie obchodzi
Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Hejka Jestem na bieżąco ale nie mam weny na pisanie, wczoraj ogólnie jakiś kryzys miałam - skurcze przez cały dzień, pół nocy nie spałam Dzisiaj jest lepiej skurczy też mniej, prawie cały dzień miałam towarzystwo i nie myślałam o dolegliwościach Za to ubzdurałam sobie, że urodzę za 2 tygodnie Stanowczo stwierdzam, że ciąża wpływa na mózg
laska to rodzimy razem bo ja mam dokładnie takie same wrażenie
Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość

kurcze...teraz to się martwić zaczynam..czy moja córcia nie jest za mała z tymi 2030 kg... bo w sumie na liście jestem w pierwszej trójce.. a wy tu piszecie,że Wasze dzieciolki po prawie 2500 mają...
pewnie po prosetu będzie kruszynką i tyle
Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość

Asia Mój Tż stwierdził, że sam Ci namaluje szablon Efekt w załączniku
żyrafka pierwsza klasa
Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Za to znowu widziałam chyba 3 marity, zastanawiam się czy to jakiś znak haha
dla to byłby znak ze dużo ludzi ma ten wózek a jak nie chce takiego jak wszyscy ale ja to dziwna jestem
Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość

http://allegro.pl/koszula-do-porodu-...716830845.html

chyba wezmę taką. Tania, całkiem przezywalna ta różówa np. , rewii mody nie będzie, ale trudno po wyjściu ze szpitala zapodam
wtopi się w tłum na pewno nawet nie będziesz o tym myślała ja do porodu też kupiłam taką w tańszym sklepie za 14,99 z jakimiś myszkami czy coś na potem mam tylko tą troszke ładniejszą o ile sie w nią zmieszcze
Cytat:
Napisane przez spa82 Pokaż wiadomość
Dzisiaj tak sie pożarłam z mężem że ochhhhh a poszło o pranie a własciwie o brak prania. Zrobił taka afere jakby jego gatki były czyms najwazniejszym na swiecie! Oj szkoda gadac. A później oczywiście jakby nigdy nic przyłazi całuje przytula i udaje że nic sie nie stało...a ja nie potrafię po niefajnej wymianie zdań udawac że wszystko jest ok i przejsc do porządku dziennego...no i oczywiście po nerwach puściło mnie wszystko i ryczałam jak bóbr (po kryjomu zeby nie myslał że taka słaba jestem ehhh)
Dobranoc mamusie
[/LEFT]
ojejć ja to bym pewnie od razu spytała czy wie gdzie pralka stoi
kochana nie ma co się tak tym denerwowac, to faceci i nigdy do końca nie zrozumieją kobiety w ciąży choćby nie wiem jak się starali

Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
gdzieś czytałam wpis jakiejś przyszłej mamy, może nawet tutaj mówiła że jeśli to prawda, że ilość włosków na głowie dzidzi odbija się na wielkości zgagi to ona urodzi zapewne małpkę zamiast człowieka
ja się śmieje ze od razu Natalci będe mogła warkoczyki pleść
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:24   #3310
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 149
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Jaką
Cotka - u tego użytkownika mamo tato taką. Wiesz, na pewno jest gorsza jakościowo od tej z motherhood, ale stwierdziłam, że nie będę z tego aż tyle korzystać, by opłacało się płacić więcej.
Fajne łóżeczko, a przewijak twardy na łóżeczko? Ja kupię w przyszłym tygodniu w hurtowni w Olsztynie, bo w necie z przesyłką jakoś drożej wychodzi.
A z tym nagadaniem się o piersi to było do Ciebie .
Cytat:
Napisane przez spa82 Pokaż wiadomość
Ja tez się chwale że u nas wszystkow porządku. Moja malutka wazy 1970g
Dzisiaj tak sie pożarłam z mężem że ochhhhh a poszło o pranie a własciwie o brak prania. Zrobił taka afere jakby jego gatki były czyms najwazniejszym na swiecie! Oj szkoda gadac. A później oczywiście jakby nigdy nic przyłazi całuje przytula i udaje że nic sie nie stało...a ja nie potrafię po niefajnej wymianie zdań udawac że wszystko jest ok i przejsc do porządku dziennego...no i oczywiście po nerwach puściło mnie wszystko i ryczałam jak bóbr (po kryjomu zeby nie myslał że taka słaba jestem ehhh)
Spa82 - po pierwsze gratuluję córy, wcale nie jest chuchro! Dorodna dziewczynka . A po drugie jak widać coś jest w powietrzu czy jak, bo tych kłótni z mężami jest teraz jakoś podwójnie dużo. Może oni też mają jakieś zmiany hormonalne .
Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
eh ja też zawsze tak robię, płaczę sobie pokryjomu, zamiast wyrzucić to z siebie... wczoraj też sie poryczałam przez męża, a potem jak nigdy nic z nim gadałam
Czasem mam wrażenie, że on nie zdaje sobie sprawy że za chwile będziemy rodzicami, z niczym się nie śpieszy, ma swoje sprawy i tylko te sprawy go interesują, jeszcze wczoraj pytanie czy od dziś wracam do pracy powiedziałam że nie dam rady, poszłam oczywiście sie poryczałam po kryjomu, ja rozumiem przejść do porządku dziennego, kasa się przyda, ale ja nie mam siły psychicznie, a on tego nie rozumie, bo jakoś on może cały czas zachrzaniać, a ja potrzebuje odpoczynku..
Te chłopy po prostu nie myślą, albo używają do myślenia innej części ciała . Za to podkreślone to osobiście bym go stłukła.
Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
Naprawdę nie ma ochoty dziś na nic, a szczególnie na prace, jeszcze się nie obudziłam i nie oswoiłam z domem a tu już od rana telefony , kiedy , kiedy , kiedy ble ble ble
Wyłączyć telefon . I odpoczywać, pachnieć, leżeć, jak to wczoraj pisałaś.

U nas leje. Rozpiernicz w całej chacie, wstawiają drzwi, piłują, kurzu pełno - a przez deszcz nie mam nawet gdzie wyjść . Franek tylko podskakuje w brzuchu, chyba nie lubi takich hałasów .
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:26   #3311
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 419
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
Małgoś wyłącz tel i odpoczywaj

ja ostatnio w nerwach powiedziałam do mojego,żeby sobie przypiął paskiem do brzucha 3kg (conajmniej) worków cukru albo czegokolwiek,pochodził,po schylał się itd.. i potem powiedział mi czy to tak miło... i przyjemnie
Haha dobre też mu dziś to powiem
Ja nie wiem co w tym moim mężu siedzi raz jest oschły, raz dzwoni pyta jak tam, w nocy z przerażeniem się obudził jak wstawalam siku "czy coś się stało" a jak wychodzi to nawet buziaka nie da
faceta nie zrozumie , a kocha się go nie wiadomo za co

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Nie możesz tak na "chwilę" wyłączyć telefonu i najnormalniej w świecie odpocząć?
Na wyciszonym cały czas jadę
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:34   #3312
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez kasiuleczkakuleczka Pokaż wiadomość
POBECZAŁAM się fajna piosenka - śliczne słowa zapisałam ją sobie
ja też wariatka jestem


kuleczko, no to nieźle w tej poradni dobrze ze chociaż jakies konrektne info dostałaś
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:38   #3313
gerda
Zadomowienie
 
Avatar gerda
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 464
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.



Aiszka wysztko będzie ok, i za szybki powrót do nas

Spray
super, że z siostra się wyjaśniło

Irmith
nie wyszło najlepiej z tym urlopem, ale dla dzidzi wszytko

kalleight
mocne za wizytę

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Za to ubzdurałam sobie, że urodzę za 2 tygodnie Stanowczo stwierdzam, że ciąża wpływa na mózg
nie wiem dlaczego, ale ja też tak mam do tego ginka wczoraj mówiła, że teraz to już może polecieć i zrobiło się to takie realne
__________________

gerda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:42   #3314
rabarbar83
Rozeznanie
 
Avatar rabarbar83
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 719
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez kasiuleczkakuleczka Pokaż wiadomość
Dzień dobry mamusie, nie nadrabiam Was - nie dam rady
Dziękuję za ciepłe słowa - ochłonęłam, uspokoiłam się ale z mężulem nie gadam ani nie piszę do niego
dobrze że już spokojniej, a może napisz mężowi to co napisałaś teraz nam, tak bez emocji na sucho, wiesz mi taki list uratował kiedyś związek bo się okazało że facet jak ma na kartce napisane to coś potrafi zrozumieć a przynajmniej może zdać sobie sprawę z czegoś co do niego nie docierało wcześniej a dla nas było oczywiste tylko zawiodła komunikacja oko w oko, a sms tylko podgrzewały atmosferę

a szpital no cóż chyba zostawię to bez komentarza
__________________
HANIA
rabarbar83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:43   #3315
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 419
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

dopiero dziś luknełam w swój wypis ze szpitala
rozpoznanie : fałszywy poród 34 tydz
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:43   #3316
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
Haha dobre też mu dziś to powiem
Ja nie wiem co w tym moim mężu siedzi raz jest oschły, raz dzwoni pyta jak tam, w nocy z przerażeniem się obudził jak wstawalam siku "czy coś się stało" a jak wychodzi to nawet buziaka nie da
faceta nie zrozumie , a kocha się go nie wiadomo za co

Na wyciszonym cały czas jadę
Nie nadażysz za nimi...
Ciaża to przeogromne zmiany zrowno dla nich - chociaż tego nie dają po sobie poznać - jak i dla nas...
My ryczymy bez powodu, oni palną czasami jakieś głupostwo, że ręce opadają... I tak jak mowisz kochamy ich, a oni nas - każde okazując to we własny sposób...
Wyciszony wyciszony, ale spoglądać spoglądasz na niego hmmm?
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:44   #3317
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

kasiuleczkakuleczka



Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
pewnie po prosetu będzie kruszynką i tyle
mam nadzieję,że to tylko to oznacza... po prostu się dziwię..bo wcześniej wychodziło,że duża... a teraz powiedział,że wagowo ok..a Wy tu o wyższych wagach piszecie... może to wina mojej złej diety ?? :/


Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
Haha dobre też mu dziś to powiem
Ja nie wiem co w tym moim mężu siedzi raz jest oschły, raz dzwoni pyta jak tam, w nocy z przerażeniem się obudził jak wstawalam siku "czy coś się stało" a jak wychodzi to nawet buziaka nie da
faceta nie zrozumie , a kocha się go nie wiadomo za co


Na wyciszonym cały czas jadę
widzę,że faceci to jednak podobni do siebie
...kocha się kocha...

kurcze dziewczyny...leże i mi się mokro zrobiło.. poszłam do toalety..a na bieliźnie dość spora wydzielina taka żółtawa budyniowata.. nie wiem czemu to tak nagle się wzięło..mam nadzieję,że to nic złego ????
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:46   #3318
rabarbar83
Rozeznanie
 
Avatar rabarbar83
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 719
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość


wariatka
no i najlepsze, że przed ciążą też na tę reklamę tak reagowałam
więc nie mogę zwalić tego na hormonki
__________________
HANIA
rabarbar83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:50   #3319
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
dopiero dziś luknełam w swój wypis ze szpitala
rozpoznanie : fałszywy poród 34 tydz
O matko.... no, ale przy takich skurczybykach jak miałaś....

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
no i najlepsze, że przed ciążą też na tę reklamę tak reagowałam
więc nie mogę zwalić tego na hormonki
No mówię wariatka nasza kochana
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:54   #3320
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 419
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Nie nadażysz za nimi...
Ciaża to przeogromne zmiany zrowno dla nich - chociaż tego nie dają po sobie poznać - jak i dla nas...
My ryczymy bez powodu, oni palną czasami jakieś głupostwo, że ręce opadają... I tak jak mowisz kochamy ich, a oni nas - każde okazując to we własny sposób...
Wyciszony wyciszony, ale spoglądać spoglądasz na niego hmmm?
spoglądam spoglądam


Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
kurcze dziewczyny...leże i mi się mokro zrobiło.. poszłam do toalety..a na bieliźnie dość spora wydzielina taka żółtawa budyniowata.. nie wiem czemu to tak nagle się wzięło..mam nadzieję,że to nic złego ????
też miałam takie dziwne wydzieliny lekko żółtawe, wkręcić sobie można odrazu coś
Pytałam się w szpitalu to powiedzieli że im dalej w ciązy tym wydzieliny ma prawo być więcej i może być różnej konsystencji.
Mi wyszło w posiewie że mam wyhodowane drożdże i to od tego najprawdopodobniej. Leczenia nie zlecili, pytałam się tylko o tą maść clitro... cośtam, jak będzie piekło mam jej używać. Jakoś tak dziwnie, pierwsza moja choroba tam na dole pewnie przez basen czegoś załapałam, ale nie jest groźna, ani dla mnie ani dla dziecka
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 10:59   #3321
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

jade na zakupy, dzis bedzie rybka na obiadek i do tego chyba surówka z kiszonej kapuchy poza tym musze do rossmana bo juz wszystkie kosmetyki mi wyszły + apteka, to juz ze 100zł pewnie moge sie pożegnać

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
czyli wszędzie wygląda to podobnie Eksperymentują z kobietami w ciąży bo sami nie wiedzą co mają z nami zrobić, albo im się nie chce Tyle dobrego, że chociaż dietę dostałaś rozpisaną bo ja nic Mam jeść:często, dużo i urozmaicenie ale generalnie nic nie wolno mi jeść wg mojej diabetolożki
hehe - to tak ja u mnie, najlepiej zebym nic nie jadła, ale jednoczesnie dużo i często

Cytat:
Napisane przez kasiuleczkakuleczka Pokaż wiadomość
Ja nie mam możliwości zeskanowania tej diety ale może później zapiszę na kompie i Ci wyślę.

Tylko nie wiem, czy będę umiała wytłumaczyć Ci jak co jeść... otóż podano nam, że mamy badać cukier 4razy dziennie - na czczo, po 1śniadaniu, po obiedzie, po kolacji. Mamy jeść 6 posiłków. Na czczo wynik ma być do 90mg/dl i tamte wyniki 1,5h po jedzeniu do 120mg/dl.

dla mnie by było ok po 1,5 h to zawsze mam ponizej 120

chude wędliny z kurczaka SIĘ NIE LICZĄ - nie są tymi wymiennikami, czyli na śniadanie mogę zjeść to co napisałam i dodatkowo to mięso, czy warzywa. Zielone surówki też, 2surowe marchewki, 3jajka - też się nie liczą, czyli jem 3wymienniki plus np. 3jajka, razem 4rzeczy - ja teraz to obżerać się na tej diecie będę

No zobaczymy jakie będę miała wyniki ale brzmi ta dieta ciekawie - w końcu przestanę być głodna

Kasia nie chcę cię zniechęcać, ale uważaj z tym co podkreśliłam. Niestety to nie działa tak prosto. Wędliny kupowane w sklepie zawierają skrobię i cukry, zwłaszcza te tak zwane filety wędzone z indyka czy szynki z kurczaka, więc niby nie są wymiennikami, ale niekiedy w praktyce okazuje się inaczej.

zyczę ci zeby u ciebie to zadziałało U mnie niestety nie ma tak łatwo, jak ja bym zjadła na sniadanie 3 wymienniki to bym miała cukier 200 albo lepiej. Po 1 WW przekraczam 120 i to na 4j insuliny

Cytat:
Napisane przez gerda Pokaż wiadomość
nie wiem dlaczego, ale ja też tak mam do tego ginka wczoraj mówiła, że teraz to już może polecieć i zrobiło się to takie realne
wiesz co, ona to chyba ma tendencję do straszenia wczesniejszym porodem - wszystkie moje znajome co do niej chodziły to mialy urodzić wczesniej a kilka przenosiło o tydzien

Edytowane przez danika
Czas edycji: 2011-07-27 o 11:02
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:00   #3322
anetika
Rozeznanie
 
Avatar anetika
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 514
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Witam Mój mały dziś od rana tak mnie kopie, że szok
Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Asia Mój Tż stwierdził, że sam Ci namaluje szablon Efekt w załączniku
Ma facet talent
Cytat:
Napisane przez spa82 Pokaż wiadomość
Ja tez się chwale że u nas wszystkow porządku. Moja malutka wazy 1970g tak więc przy Waszych dorodnych córuniach to chuchro jakies (Miedzy mna a Toba Agus jest 2 dni róznicy ja mam dzisiaj 32tydzien i 3dzień) ale tak sobie myslę ze ja urodzona w terminie ważyłam olaboga 2450 czyli byłam wieeeelka jak diabli
Poza tym wszystko w porządku wszystko na swoim miejscu. Oczywiscie kazalam sprawdzic stópki i dłonie i doktorek nawet mi kosci palców policzył
Super wieści
Cytat:
Napisane przez kasiuleczkakuleczka Pokaż wiadomość
Wczoraj byłam w Poznaniu, wyjazd z domu o 4:30 odjazd pociągiem o 5, w Poznaniu byłam koło 8 (w domu koło 18) a nie spałam już od 2:12 bo tak się przebudziłam i nie mogłam już zasnąć.
Cytat:
Napisane przez kasiuleczkakuleczka Pokaż wiadomość
Ja nie mam możliwości zeskanowania tej diety ale może później zapiszę na kompie i Ci wyślę. Tylko nie wiem, czy będę umiała wytłumaczyć Ci jak co jeść... otóż podano nam, że mamy badać cukier 4razy dziennie - na czczo, po 1śniadaniu, po obiedzie, po kolacji. Mamy jeść 6 posiłków. Na czczo wynik ma być do 90mg/dl i tamte wyniki 1,5h po jedzeniu do 120mg/dl.
No to nieźle A mnie cały czas zastanawia dlaczego jedni każą mierzyć po 1h inni po 1,5 i te normy się tak różnią jedni do 120 inni do 140mg Ja na przykład raz zmierzyłam po 1 godzinie i miałam coś koło 142mg, a za pół godziny już spadało do ok 115mg, to co wg Twojej poradni pomiar po 1 godzinie mimo, że ponad granicę się nie liczy? Ehh szczerze mogli by się ujednolicić Nie ogarniam tych ich wytycznychJa jutro mykam do mojego ginka ciekawe co mi powie na moje wyniki
__________________
"Tyś szczęście moje..."

Razem
Ślubowaliśmy
Dzidziuś
anetika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:03   #3323
rabarbar83
Rozeznanie
 
Avatar rabarbar83
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 719
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

agnyska81 gdzieś twoje wpisy przeoczyłam wczorajsze, tylko z cytowania co nie co doczytałam, nie daj się im tam, i głowa do góry decyzja podjęta i tego się trzymajcie

ja się wczoraj wkurzyłam na rodzinkę tża bo powinni cicho siedzieć "w wiadomym temacie", przyjechał chłopak jego siostry przejazdem, nocował u nas i pomógł w malowaniu trochę, jak byłam w łazience to gadał z męża siostrą na skypie, i co ja słyszę ... gada do niej że na chrzciny to góra będzie skończona, no i że mamy rozkładaną wersalkę to jak przyjadą na CHRZCINY to sobie ją zarezerwują ... dziecka na świecie nie ma jeszcze, ja chrzcić nie zamierzam no a oni już się na chrzciny wybierają i wiedzą nawet gdzie będą spać zagotowałam się jak nic, tż nie powiedziałam bo nie chce teraz zaczynać tematu tak jak Ci pisałam, normalnie ręce opadają ...

aaa a którego te Twoje urodzinki, bo to jakoś tak na dniach ...?
__________________
HANIA
rabarbar83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:04   #3324
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

witam,nieco poźniej

lau zdrowka

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
ojj kochana nie nerwuj się... mój też czasem jakby zapominał,że w ciąży jestem.. ale ostatnie wydarzenia trochę go zmieniły.. ja przestałam się kryć ze łzami-nawet jeśli on nie kuma o co mi chodzi albo ja sama siebie nie kumam.
a wczoraj to się wystraszył w pracy,jak wpadłam zaryczana ,że się źle czuje.. i że musi mnie zawieść do domu itd.. sam mi dziś kazał w domu zostać
ale...mam wrażenie że facet nigdy nie skuma kobiety w ciąży....
facet w ogóle kobity nie skuma, nawet nie w ciązy

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
no i po jaką cholerę baby opowiadają takie rzeczy?

mój gin mówi, ze nie ma takiej drugiej wrednej istoty jak kobieta dzieciata wstosunku do kobiety w ciąży, albo planującej...zresztą położna na szkole rodzenia też o tym wspomniała, ze do opowieści koleżanek i kuzynek juz o mamach i babciach nie wspominając trzeba z dystansem tragiczne opowieści porodowe, o karmieniu itd
popieram, baby po są wredne

Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
witam w klubie wariatkowym
ja oglądam na 2 TVP o 13, nie wiem który sezon leci ale starych postaci już tam nie ma, a jak się człowiek przyzwyczaił do nowych i ich polubił to scenarzyści ich koszą normalnie jeden po drugim masakrycznie, już nawet ostatnio po kolejnym spłakaniu się stwierdziłam że tego się nie da oglądać... jeden przystojniak wpadł pod tira -nogi do amputacji, Abby wyjechała żeby ratować małżeństwo, taki czarny lekarz Pratt chyba jak mu zaczęło się układać i został szefem izby to w tym samym odcinku zginął bo bomba wybuchła w karetce... i tak dalej można wymieniać co odcinek któryś z lekarzy ląduje na stole operacyjnym chyba już nie mają pomysłów na tę serię a ja głupia ryczę hehehe klasyczny melodramat
to ostatnia seria, więc trzeba pousmiercaća w ostatnim odcinku na praktyki przyjdzie jako studentka medycyny córka dr Greena.

ja dziś na USG, ciekawe co powie, bo serio to leżenie mnie wykończyło naprawde ja czuje się masakrycznie, rozlazła, nieatrakcyjna i w ogole - a przecież się myje codziennie io nawet oko umaluje, ale w tych betach wyglądam masakrycznie

mój mąż niby okej, dba o mnie, wszystko przyniesie, kupi na co mam ochote, ogarnia chałupkę itp ale widzę że zaskoczony jest ze ta ciąża az tak absorbuje. ja mu mówie, że tez mi brakuje mnie samej sprzed ciąży no i przyznam się wam - mam ochotę na seks, ale nie taki nieporadny, uwazaj tu, nie naciskaj tylko taki fajny sprzed ciąży
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:05   #3325
madzialena-lublin
Rozeznanie
 
Avatar madzialena-lublin
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Lublin i okolice
Wiadomości: 975
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Dzień dobry Mamusie

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Ktoś mnie pytał jakie łóżeczko kupiłam.
Takie i Taki przewijak z żyrafką
Wzięty z braku laku z prześcieradełkiem więc nie będzie widać co i jak, ogólnie jakoś większość dzieciowych rzeczy taka lekko kiczasta ;p
Łóżeczko bardzo ładne, też chcę białe tylko szukam takiego z szufladą pod spodem- myślicie że zdaje ona egzamin?

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość

Idę szukać taniej koszuli. Stwierdziłam że biorę nawet te okropne ze stworkami. Szkoda mi kasy na odwalanie rewii mody na oddziale haha A i tak później wywalę albo wrzucę na dno szafy więc po co mi droższe
Ja stwierdziłam, że po koszulę to podjadę na targ i kupię jakąś tam, żeby mi potem nie było szkoda wyrzucić, bo używać to raczej nie będę...

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
cotynato: bo tak sobie myślę, że 100zł dać za jedną poduszkę to trochę dużo??
nie wiem czy ktos miał taką żeby powiedzieć czy się sprawdziła...
myslę że najważniejsze jest to żeby główkę dziecka po prostu trzymać wyżej a jak ktoś to zamierza zrobić to już inna para kaloszy
100 zł to faktycznie trochę dużo, ja myślę o takim rogalu co dziewczyny pokazywały i który jest sporo tańszy. Byłam niedawno u koleżanki, co urodziła miesiąc temu i u niej się fantastycznie sprawdza w trakcie karmienia. Zresztą jej sama położna poleciła kupić. Zakłada sobie rogala na pas, kładzie na nim dziecko i gotowe!

MalgosiaM8
Miałam ci pisać, żebyś tel wyłączyła
Odpoczywaj, odsypiaj, a na rozmowy przyjdzie czas
A co do rozpoznania w karcie to . Kto to wymyślił?


A w ogóle to u mnie z brzuchem już dzisiaj lepiej, za to humor do d...y
__________________
Kamilka
madzialena-lublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:15   #3326
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość

ja dziś na USG, ciekawe co powie, bo serio to leżenie mnie wykończyło naprawde ja czuje się masakrycznie, rozlazła, nieatrakcyjna i w ogole - a przecież się myje codziennie io nawet oko umaluje, ale w tych betach wyglądam masakrycznie

mój mąż niby okej, dba o mnie, wszystko przyniesie, kupi na co mam ochote, ogarnia chałupkę itp ale widzę że zaskoczony jest ze ta ciąża az tak absorbuje. ja mu mówie, że tez mi brakuje mnie samej sprzed ciąży no i przyznam się wam - mam ochotę na seks, ale nie taki nieporadny, uwazaj tu, nie naciskaj tylko taki fajny sprzed ciąży
ja wczoraj też już myślałam żeby się jakoś inacej ubrac niż spodnie dresowe, ale z drugiej strony szkod mi innych ciuchów po domu, tym bardziej ze właściwie prawie cały czas leżakuje

a co do tego na końcu to ja zrobie tylko tak my narazie ogólnie nic, ale jak dotrwam do 15 to nie będe się szczypać i choćby gwałtem wezme tż a potem jak dojde do siebie to ojoj
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:16   #3327
gerda
Zadomowienie
 
Avatar gerda
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 464
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez spa82 Pokaż wiadomość
Ja tez się chwale że u nas wszystkow porządku. Moja malutka wazy 1970g tak więc przy Waszych dorodnych córuniach to chuchro jakies (Miedzy mna a Toba Agus jest 2 dni róznicy ja mam dzisiaj 32tydzien i 3dzień) ale tak sobie myslę ze ja urodzona w terminie ważyłam olaboga 2450 czyli byłam wieeeelka jak diabli
Poza tym wszystko w porządku wszystko na swoim miejscu. Oczywiscie kazalam sprawdzic stópki i dłonie i doktorek nawet mi kosci palców policzył [/LEFT]

gratuluję udanej wizyty i dobrych wieści
__________________

gerda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:18   #3328
rabarbar83
Rozeznanie
 
Avatar rabarbar83
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 719
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Cotka -
Spa82 - po pierwsze gratuluję córy, wcale nie jest chuchro! Dorodna dziewczynka . A po drugie jak widać coś jest w powietrzu czy jak, bo tych kłótni z mężami jest teraz jakoś podwójnie dużo. Może oni też mają jakieś zmiany hormonalne .

Te chłopy po prostu nie myślą, albo używają do myślenia innej części ciała . Za to podkreślone to osobiście bym go stłukła.

ja też

Wyłączyć telefon . I odpoczywać, pachnieć, leżeć, jak to wczoraj pisałaś.

U nas leje. Rozpiernicz w całej chacie, wstawiają drzwi, piłują, kurzu pełno - a przez deszcz nie mam nawet gdzie wyjść . Franek tylko podskakuje w brzuchu, chyba nie lubi takich hałasów .
co za zgodność myśli i sytuacja podobna w domku i na dworze

aaa i ja też mam w planie używanie kołderki do spania więc jest nas więcej
śpiworek mam jeden bo się okazyjnie trafił ale raczej dzidzie będę wkładać w niego tak do pobrykania jak będzie sobie leżała "luzem" na łóżku czy w wózku a było by chłodno
i tak wszystko wyjdzie w praniu hehe zależy czy się trafi temperamentne dziecko czy nie... moja od 3 dni tak mnie kopie że aż boli ciągle cały brzuch więc może łudzę się że będzie choć chwilę gdzieś spokojnie leżeć
__________________
HANIA
rabarbar83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:19   #3329
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Asia odbier mejla dziołszka
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-27, 11:19   #3330
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
dobrze że już spokojniej, a może napisz mężowi to co napisałaś teraz nam, tak bez emocji na sucho, wiesz mi taki list uratował kiedyś związek bo się okazało że facet jak ma na kartce napisane to coś potrafi zrozumieć a przynajmniej może zdać sobie sprawę z czegoś co do niego nie docierało wcześniej a dla nas było oczywiste tylko zawiodła komunikacja oko w oko, a sms tylko podgrzewały atmosferę

a szpital no cóż chyba zostawię to bez komentarza
popieram z listem, ja swojemu napisałm tez swego czasu i był w szoku, bo tam były konkretne sprawy - ale bez żalow, płaczu itp. a przede wszystkim napisałam mu tak jak jest dal mnie wazny, przypomniałam dlaczego razem jesteśmy itd. i przyjął to do siebie i zrozumiał


Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość

Łóżeczko bardzo ładne, też chcę białe tylko szukam takiego z szufladą pod spodem- myślicie że zdaje ona egzamin?

zdania podzielone z szufladąjedna kumpela była bardzo zadowolona, druga mówiła, że:
1. zmieściły się tam dwa koce, albo dwie papki pampersów tylko
2.zbierał się kurz i...
3. jak miała przewijak na łóżeczko to było jej niewygodnie przy przewijaniu bo nie wiedział jak stopy ustawić bo pod łóżeczko nie wchodziły. to tak jakby meble w kuchni nie miały tego wgłębienia na dole.

ja zdecydowanie biorę bez szuflady
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.