Przyszłe młode mamusie do 23 roku życia część V i 1/2 ;)

[martynka89]

Napisane przez Patiisia

To miało być szczegółowe usg, nie miałam połówkowego jakiegoś za specjalnego, więc dlatego taka zła jestem A zdjęcia to dla mnie frajda, no i tż może zobaczyć synka..


Wszystkiego najlepszego z okazji miesięcznicy dla małej Laily!!

U mnie polowkowe tez bylo niezbyt szczegolowe. Generalnie tylko zmierzyli, zwazyli, sprawdzili narzady w brzuszku i glowke.

Dziekujemy za zyczenia.

[Patiisia]

Napisane przez martynka89

U mnie polowkowe tez bylo niezbyt szczegolowe. Generalnie tylko zmierzyli, zwazyli, sprawdzili narzady w brzuszku i glowke.

A u mnie tylko na główkę pani doktor patrzyła Dlatego teraz w końcu nadrobię i dowiem się wszystkiego

[muffinka90]

Napisane przez martynka89

Ah no i najwazniejsze. Moje malenstwo dzisiaj konczy miesiac.

[KarlaNobody]

ale te meble skomplikowane a raczej te boskie instrukcje

jutro pani przyjdzie i posprzata bo ja nie dam rady...tak szybko się mecze...masakra.

no i zacznę pranie robić i przywozić moje rzeczy ;-)

[Patiisia]

A ja pisząc o wizycie zapomniałam dodać że ważę już 61kg.. czyli około 12kg na plusie, no i zaczęłam wczoraj 30tc. Pani doktor powiedziała mi że mam jak na razie ograniczać ilość spożywanych płynów, za tydzień znów idę to zobaczę co dalej. W sumie to tej wagi aż tak po mnie nie widać, ale i tak obawiam się że coś będzie nie tak, że nie można aż tyle utyć I nie chodzi mi o zbędne kg, tylko o pomyślny przebieg ciąży.. na kalkulatorze wagi niby jest że mogę utyć do 64,9kg i to będzie norma, ale i tak się boję

[KarlaNobody]

ja też przytylam ponad 10 kg... jutro zobaczę dokładnie co i jak

[martita_891]

Patisia na pewno płynów? One są bardzo ważne dla kobiet w ciąży a poza tym latem to 2 litry minimum

[Patiisia]

Napisane przez martita_891

Patisia na pewno płynów? One są bardzo ważne dla kobiet w ciąży a poza tym latem to 2 litry minimum

Powiedziała że płynów, ale z nią to nigdy nic nie wiadomo bo mogła mieć coś innego na myśli i powiedzieć coś innego Może chodzi o to że teraz woda jest zatrzymywana w moim organizmie czy coś?? Na następnej wizycie się dokładnie jej zapytam. Bo dzisiaj to takie zamieszanie trochę było.

[KarlaNobody]

ja to aż boję się wejść na wagę :p

[zoskasamoska]

Ooo mówicie o wadze Dzis rano sie tak smiałam, hehe ciekawe kiedy bede ważyła 56, bo jeszcze takiej wagi u siebie nie widziałam. Weszłam na wagę rano, 55,5, przed chwilą sie wazyłam 56,5 :P A do tego zauwazyłam malutkie rozstępy na piersi, nosz kurde, ale od dzis biore sie za wielkie smarowanko Nie ma zmiłuj, 3 X dziennie

[muffinka90]

Patiisia te plyny tez mnie zdziwily, bo to wazne. Teraz mam +4,5 jesli patrzec na najnizsza wage, albo jestem na zero, bo 57 to moja norma z przed ciazy.

Moja kuzynka sobie pofolgowala niezle w ciazy i przytyla 28kg minal rok i jest tak szczupla, ze jej nie poznalam, wyglada jak starsza siostra swojego synka

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

zoska a tak piersi ci urosly juz? U mnie nic sie nie ruszylo a juz 25tc, zaczynam wygladac smiesznie, bo brzuch co raz wiekszy a piersi dalej 75B

[zoskasamoska]

Cycki mam przeogromne. Dzis patrze do lustra, jak jakas Pamela anderson normalnie, nigdy takich nie miałam i nigdy nie chciałam miec.

Stanik już zmieniałam kilka razy, juz mnie nerwy biorą aż, moj normalny rozmiar to 80B, haha jak mi tak bedą rosły to do Z dojde

[muffinka90]

No to faktycznie moze byc ciezko, jeszcze mleko dojdzie... ale moze sie pozniej uspokoi. Ja sie boje, ze jka w ciazy nie rosna, to potem od nawalu szybko mi rozstepy wywali. Jak narazie nie mam nigdzie nic swiezego, ale na pewno cos wyjdzie. Mierze sie co tydzien i moj brzuch znowu stoi w miejscu, pewnie za jakis czas sie powtorzy ostatni ''skok'' i znowu kazdy sie bedzie na moj widok rozdziawial

[martita_891]

Patisia wiesz co jak u mnie pani doktor podejrzewała wielowodzie pod koniec w czasie badania usg to na kilka dni kazała ograniczyć płyny (chyba do 1,5 l.) i jeszcze raz mierzyła ich ilość na usg Ale to było chyba w 36 tyg i na 4 dni chyba

U mnie też cycki szybko ursoły i później stały w miejscu

[Patiisia]

Napisane przez zoskasamoska

Ooo mówicie o wadze Dzis rano sie tak smiałam, hehe ciekawe kiedy bede ważyła 56, bo jeszcze takiej wagi u siebie nie widziałam. Weszłam na wagę rano, 55,5, przed chwilą sie wazyłam 56,5 :P A do tego zauwazyłam malutkie rozstępy na piersi, nosz kurde, ale od dzis biore sie za wielkie smarowanko Nie ma zmiłuj, 3 X dziennie

Napisane przez muffinka90

Patiisia te plyny tez mnie zdziwily, bo to wazne. Teraz mam +4,5 jesli patrzec na najnizsza wage, albo jestem na zero, bo 57 to moja norma z przed ciazy.

Moja kuzynka sobie pofolgowala niezle w ciazy i przytyla 28kg minal rok i jest tak szczupla, ze jej nie poznalam, wyglada jak starsza siostra swojego synka

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

zoska a tak piersi ci urosly juz? U mnie nic sie nie ruszylo a juz 25tc, zaczynam wygladac smiesznie, bo brzuch co raz wiekszy a piersi dalej 75B

Napisane przez martita_891

Patisia wiesz co jak u mnie pani doktor podejrzewała wielowodzie pod koniec w czasie badania usg to na kilka dni kazała ograniczyć płyny (chyba do 1,5 l.) i jeszcze raz mierzyła ich ilość na usg Ale to było chyba w 36 tyg i na 4 dni chyba

U mnie też cycki szybko ursoły i później stały w miejscu

Moja waga sprzed ciąży to 48-49kg, i w życiu nie widziałam 60kg na wadze!! To dla mnie istny szok hehe A co do powiększania się piersi.. przed ciążą byłam płaska jak deska, teraz odrobinę ciałka tam mam, ale mimo wszystko nie jest to jakaś spektakularna różnica Jak sobie pomyślę, że po karmieniu znów zostanę deską to aż mi się smutno robi Bo teraz jako tako biustonosz ma co podtrzymywać, wcześniej to nie bardzo było co

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

A tak swoją drogą, to przez całe życie słyszałam że niby wielkość biustu jest mniej więcej dziedziczna, no ale jak się patrzę na to co ma moja mama, a co mam ja to wychodzi na to że zostałam podmieniona na porodówce

[muffinka90]

Laski ale ja jestem glupia zbudynienie mozgu totalne
lecialam dzisiaj na ta glukoze jak glupia i jeszcze wypytuje pielegniarki czy na pewno do pon beda wyniki, bo mam wizyte, a przed chwila TZ mnie olsnil, ze to za tydzien dopiero

a ja bym poszla

Napisane przez Patiisia

A tak swoją drogą, to przez całe życie słyszałam że niby wielkość biustu jest mniej więcej dziedziczna, no ale jak się patrzę na to co ma moja mama, a co mam ja to wychodzi na to że zostałam podmieniona na porodówce

Taaa, to ja tez, bo takiej malo obdarzonej jak ja to nie ma u mnie w rodzinie

[zoskasamoska]

Ja mam do Was takie pytanko. Powoli mi brzuszek robi się widoczny, miałyscie jakies obawy przed tym, ze juz bedzie u Was widac brzuszek? Wolałyscie zeby był taki malutki ? Jak to było u Was? Bo ja sie dziwnie czuje, ze mi brzuch rosnie, ze to juz tak naprawde wiadomo, ze jestem w ciazy. Nie, to nie o wage chodzi, nie o tycie, ani nie o rozstepy, takie dziwne uczucie, ze teraz juz bedzie widac. Taki dziwny strach.

[KarlaNobody]

dla mnie też to było takie dziwne i nosilam luźne rzeczy na początku. ale później chwalilam się brzusZkiem

minie ci te uczucie nawet nie zauwazysz kiedy

[muffinka90]

a ja sie cieszylam, jak w koncu bylo widac, bo u mnie to opornie szlo i w sumie od poczatki lipca dopiero widac, ze to nie wzdecia

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

zoska pokaz brzuszek

ostatnio ogladalam zdjecia z ok 10-12tc i az dziwnie tak, jak nic z przodu nie wystaje, czasem mam wrazenie, ze od zawsze jestem w ciazy

[zapałeczka]

Napisane przez zoskasamoska

Ja mam do Was takie pytanko. Powoli mi brzuszek robi się widoczny, miałyscie jakies obawy przed tym, ze juz bedzie u Was widac brzuszek? Wolałyscie zeby był taki malutki ? Jak to było u Was? Bo ja sie dziwnie czuje, ze mi brzuch rosnie, ze to juz tak naprawde wiadomo, ze jestem w ciazy. Nie, to nie o wage chodzi, nie o tycie, ani nie o rozstepy, takie dziwne uczucie, ze teraz juz bedzie widac. Taki dziwny strach.

Ja to czekałam kiedy mi urośnie Coś czuje, że będę za nim trochę tęsknić...

[muffinka90]

moze pare ciekawostek:

http://www.toptenz.pl/10_najbardziej...ych_matek.html

[Patiisia]

Napisane przez zoskasamoska

Ja mam do Was takie pytanko. Powoli mi brzuszek robi się widoczny, miałyscie jakies obawy przed tym, ze juz bedzie u Was widac brzuszek? Wolałyscie zeby był taki malutki ? Jak to było u Was? Bo ja sie dziwnie czuje, ze mi brzuch rosnie, ze to juz tak naprawde wiadomo, ze jestem w ciazy. Nie, to nie o wage chodzi, nie o tycie, ani nie o rozstepy, takie dziwne uczucie, ze teraz juz bedzie widac. Taki dziwny strach.

U mnie ciąża nie była planowana, i też się tak jakby wstydziłam (?) rosnącego brzucha, bo co będą gadać w szkole, na mieście itp. Ale teraz jest już w miarę w porządku, choć wkurzają mnie chamskie spojrzenia ludzi, to akurat nie jest miłe Bo jak taka młoda to od razu trzeba się patrzeć nie miłym wzrokiem, krytykować etc. A poza tym przyzwyczaiłam się do brzucha na tyle że mogę iść ulicą i się macać po nim (czyt. kontakt dotykowy z synkiem jak mnie kopie ). Przyzwyczaisz się, ja też już w sumie coraz lepiej się czuję z brzuchem. Tylko teraz pojawił się problem- CO NA SIEBIE WŁOŻYĆ??

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

Ciekawe co się dzieje z Agu, dzisiaj cały dzień jej nie widzę

[martita_891]

Ja strasznie czekałam za widocznym brzuszkiem U mnie w 20 tygodniu dopiero było widać jakbym się objadła ale i tak był płaski. Dopiero póóóźniej coś było widać

[muffinka90]

Wszystkie spia?

[zapałeczka]

Ja właśnie oczy otworzyłam...

[muffinka90]

I od razu wizaz, tez tak mam

No dobra, najpierw wyganiam TZ-ta do pracy, zeby nie przeszkadzal

[muffinka90]

Haloooo? prad chyba odcieli




A swoja droga widac, ze tyle dziewczyn nas podczytuje, ale zadna sie nie odezwie, nie wstydzic sie prosze

[Patiisia]

Heeej Ja już też się melduję, wstałam o 13, zjadłam obiad no i jestem I też zauważyłam że dużo osób nas podczytuje, a nikt nic nie pisze

[muffinka90]

No w koncu ktos sie pojawil

Ja ma dzis taaaakiego lenia, ze szok, nic nie robie (co u mnie jest dziwne) a tu jak na zlosc wszystkie spia do poludnia

Nawet Maly Ksiaze ma lenia, tylko sie przeciaga

[KarlaNobody]

ja od rana sprzatam i skrecam itp

teraz pranie i moje rzecZy mala dziś jakas senna heh