Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

[Lucy1111]

tyle mniej więcej trzeba mieć na mieszkanie. nie mówię o nowym budownictwie.

zrobiłam anatola waniliowego chcesz?

[Kasiorek211]

Napisane przez Lucy1111

tyle mniej więcej trzeba mieć na mieszkanie. nie mówię o nowym budownictwie.

zrobiłam anatola waniliowego chcesz?

Noooo plooosę
U nas 400 trzeba mieć, żeby znaleźć fajne mieszkanko, w miarę współczesnym budownictwie.

[Lucy1111]

Napisane przez Kasiorek211

Noooo plooosę
U nas 400 trzeba mieć, żeby znaleźć fajne mieszkanko, w miarę współczesnym budownictwie.

to ja się już nie odzywam

[shehzadi]

Toto coś jest w tym ubieraniu się dla Tża. Ja jestem zwolenniczką jeansów, nie lubię za to super krótkich spódniczek, bo się w nich nieswojo czuję. Ale Tż takie lubi, więc w domu, dla niego, mogę je jak najbardziej nosić, chociaż na ulicę bym tak nie wyszła. Niestety, jeżeli kobieta wraca do domu, po 8 h pracy + godzina na dojazd, a później ma jeszcze sprzątać chałupę i gotować obiad, to się nie dziwię, że woli wskoczyć w dresy jak biegać w ponętnych wdziankach i na obcasach.

Napisane przez kasiahexe

A i co zaparc ciag dalszy :/ az mi brzuch urywa juz mam czopki ale jakos sie boje ich brac :?

Dlaczego boisz się ich brać?

Lucy nie martw się na razie. Wiadomo, kredyt nie jest marzeniem, ale przecież jest możliwe, że się niedługo dorobicie, sprzedacie mieszkanie, które nabyliście za kredyt i spłacicie bank. Włącza Ci się syndrom wicia gniazda, co dobrze o Tobie świadczy . Nie ma sytuacji bez wyjścia. Jak pisał ks. Twardowski kiedy Bóg zamyka drzwi, to otwiera okno. Życzę Tobie i dzidzi dużo spokoju.

[neska951]

Napisane przez Kasiorek211

Są piękne, czytelne pasy, rewelacyjna sygnalizacja świetlna - tylko co z tego, jak ludzie nie patrzą na to wszystko tylko jadą jak na zwykłym nie oznakowanym rondzie i walą w takie grzecznie, przepisowo jadące Kasiorki, aż im paznokcie sinieją???!!!

hihihihihihi Dlatego to nie rondo jest porąbane .....

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez Toto1

no jak to w czym?? we wszystkim co seksi
wiesz ja jestem zdania ze kobieta powinna wygladac "interesujaco"nie tylko jak wychodzi z domu.. bo w koncu to swojemu chlopkowi ma sie najbardziej podobac..
czesto gesto jest tak ze jak sie wychodzi to i makijaz i ladne ciuchy.. a w domu dresik, i bajabongo...
to samo sie tyczy facetow!
dlatego my z TZ dbamy o swoje galki oczne hahah

Zgadzam się w 100% często sprzeczam się z mama że "niszczę" ubrania bo w nich chodzę po dom a po domu to powinno się chodzić w domowych ubraniach patrz zniszczonych


Macie jakiegos radara czy co? Dziś wpadłam w wir poszukiwania mieszkania hihihihiihihihi tyle że ja preferuję stare budownictwo

[natalia_23]

Lucy kochana, rozumiem Cię w ciąży potęguje się myślenie o przyszłości, każda by chciała mieć ustatkowane życie finansowe tak żeby swojemu dziecku zapewnić godne życie. Niestety niczego nie jesteśmy pewni, nawet tego czy za godzinę bedziesz żyć dlatego tak jak Nita napisała trzeba żyć chwilą i mieć nadzieję, że wszystko się ułoży

Ja poproszę kawkę bo jakaś senna się zrobiłam, już drzemkę zaliczyłam jedna na kanapie.

[Kasiorek211]

Napisane przez neska951

hihihihihihi Dlatego to nie rondo jest porąbane .....

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------



Zgadzam się w 100% często sprzeczam się z mama że "niszczę" ubrania bo w nich chodzę po dom a po domu to powinno się chodzić w domowych ubraniach patrz zniszczonych


Macie jakiegos radara czy co? Dziś wpadłam w wir poszukiwania mieszkania hihihihiihihihi tyle że ja preferuję stare budownictwo

i jak idą poszukiwania?

[Dasti80]

Napisane przez Lucy1111

Mam doła, bo nie wiem co będzie z nasza przyszłością... Chodzi mi o kwestię mieszkaniową

A wszystko to przez dziadka Tż, który przyszedł dzisiaj do nas bez zapowiedzi! słuchajcie co on odwalił!! Mój tż siedział przy laptopie, a ja w koszulce rozciągniętej (takiej tunice, która więcej odkrywa niż zakrywa - mój tż ją lubi) sprzątałam mieszkanie. W pewnym momencie słyszę jak drzwi do mieszkania trzasnęły!!! patrzę, a tam dziadek się ładuje do mieszkania!!!! bez zapowiedzi, bez pukania!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! noś kur**a! jak tak można?! całe szczęście było ogarnięte i byłam ubrana, co nieczęsto się zdarza!! albo dobrze, że "nic" nie robiliśmy!!! tak się w✂✂✂✂i**am!!

Posiedział chwilę, pogadał. Mówił o mieszkaniu swoim. Że załatwia teraz kwestię przepisu itd. Są na chwilę jego śmierci trzy osoby do podziału.

Mniejsza o to. w każdym razie uświadomiłam sobie, że ciężko będzie nam się dorobić mieszkania własnego. O domu nie wspominając. Dowiadywaliśmy się o warunki kredytu mieszkaniowego - możemy zapomnieć. Nie dostaniemy, bo w mojej głupiej pracy nie wystawiają zaświadczeń o przedłużeniu umowy. Tzn dostaniemy, ale bardzo niekorzystny. Z ratą 1400zł przez 40lat!

Ech, przepraszam za smucenie tak mnie po prostu wzięło

Jak Wy wyglądacie? macie swoje mieszkania, domy? zadłużałyście się? dajecie sobie radę?

Lucy bardzo mi przykro, te czasy dla Nas młodych sa cholernie ciężkie. My od 10 lat mieszkamy na wynajętym ale ponieważ lata lecą zdecydowaliśmy się wziąść kredyt, tylko że od prawie roku robiliśmy wszystko pod kredyt wyrabialiśmy sobie zdolność, płacilismy wyzsze podatki, spłacaliśmy kredytówki, nawet wzięliśmy ślub kilka miesięcy temu. Nam niestety nikt nie pomoże i na zaden spadek lub część spadku nie mamy co liczyć i kilka dni temu dostalismy pozytywną odpowiedz ale wprowadzimy się dopiero za rok bo jest w trakcie budowy.A z ratami to wyglada tak, nam rata wyszła 1900zł na 20 lat ale z rodzina na swoim przez pierwsze 8 lat płacimy 1400. Przy kredycie pomógł nam doradca kredytowy ale nie taki z banku tylko z biura kredytów, on nami od roku kierował co najpierw spłacic co zostawić, wziąść ślub itp żeby bank przyznał kredyt. I ja i tż jesteśmy na swoim, więc żadnej pewności finansowej nie mamy, różnie to może być.

[agatkaa1]

Lucy Kochana jakoś trzeba dać sobie radę i święte słowa mówi Nita trzeba żyć chwilą

My mieszkamy z rodzicami moimi hmm wejscie jedno mamy wspólne drugie drzwi mamy zamknięte i zawsze po wejściu zamykamy a jak ktoś chce wejść to musi czekać aż im otworzymy no chyba że Tż jest w pracy a ja sama to jest otwarte ale jak jesteśmy razem to zawsze zamykamy no i dom jest na rodziców dużo kasy władowaliśmy bo robiliśmy wszystko od podstaw wodę prąd itd teraz trochę żałujemy no ale cóż dom ma być na Nas przepisany tyle że na to trzeba kasy a jakoś aż na tyle się nie przelewa

[Dasti80]

Napisane przez Kasiorek211

Noooo plooosę
U nas 400 trzeba mieć, żeby znaleźć fajne mieszkanko, w miarę współczesnym budownictwie.

O matkoo, trochę dużo.

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Agatka i jak tam , molestowałaś wczoraj tżta

[neska951]

Napisane przez Kasiorek211

i jak idą poszukiwania?

ni jak tylko ceny mnie dobijają

tak ze 450 000 trzeba mieć...

[Dasti80]

Napisane przez neska951

ni jak tylko ceny mnie dobijają

tak ze 450 000 trzeba mieć...

450 000 za stare budowictwo te ceny są okropne, masakra jakaś

[Elcia85]

żegnam się z Wami Dziewczynki na tydzień!
urlopowiczkom życzę pięknej pogody i odpoczynku, a wszystkim owocnych starań mam nadzieję, że jak wrócę, to królować tu będą dwie II

aaa a dziś odebrałam ostatnie wyniki (prolaktyna, progesteron i przeciwciała antykardiolipinowe) i wszystko jest ok, także bierzemy się do dzieła

[Toto1]

wrocilismy z gofrow
tz grilluje na balkonie a ja na chwile wpadlam

Neskaaaa TZ wywalczyl dla mnie Smoka przerazajacy ten zapach.. co pol godziny zmienia nute... ale ... ale podoba mi sie

Napisane przez shehzadi

Niestety, jeżeli kobieta wraca do domu, po 8 h pracy + godzina na dojazd, a później ma jeszcze sprzątać chałupę i gotować obiad, to się nie dziwię, że woli wskoczyć w dresy jak biegać w ponętnych wdziankach i na obcasach.

nie no... jak to? 8h pracy i jeszcze dom na glowie?? ja jak pracowalam - calkiem niedawno to mielismy podzial obowiazkow..
oboje tyralismy to i oboje sie domem zajmowalismy...
jakby mi przyszlo po robocie jeszcze odkurzac i gotowac...wymienilabym TZ


aaaaaaaaaaaa i zapomnialabym!! TZ nie leci do Egiptowa na nanna nan powiedzial ze mnie nie zostawi samej hihi
ustalilismy ze pod koniec wrzesnia polecimy albo do Paryza albo do Barcelony na pare dni i potem w listopadzie na swieta do Egiptu
ja zadowolona, TZ zadowolony , rodzina nie pocieszona hihi

[Dasti80]

Napisane przez Elcia85

żegnam się z Wami Dziewczynki na tydzień!
urlopowiczkom życzę pięknej pogody i odpoczynku, a wszystkim owocnych starań mam nadzieję, że jak wrócę, to królować tu będą dwie II

aaa a dziś odebrałam ostatnie wyniki (prolaktyna, progesteron i przeciwciała antykardiolipinowe) i wszystko jest ok, także bierzemy się do dzieła

udanego urlopu

[Toto1]

apropos przyszlosci i mieszkan.. my mieszkamy w wynajetym .
nie inwestujemy w wiatrakowie bo TZ ma mieszkanie w Egipcie gdzie pewnie w niedlugim czasie sie przeprowadzimy...

aaaa boli mnie... normalnie jakas infekcja sie przyplatala! pecherzowa buuuuu pije soczek z zurawinki

[Dasti80]

Toto smaka zrobiłaś mi tymi goframi

[natalia_23]

Napisane przez Elcia85

żegnam się z Wami Dziewczynki na tydzień!
urlopowiczkom życzę pięknej pogody i odpoczynku, a wszystkim owocnych starań mam nadzieję, że jak wrócę, to królować tu będą dwie II

aaa a dziś odebrałam ostatnie wyniki (prolaktyna, progesteron i przeciwciała antykardiolipinowe) i wszystko jest ok, także bierzemy się do dzieła

super wiadomość odpoczywaj i molestuj Tż albo niech on cię tam molestuje, jak tam wolicie

[neska951]

Napisane przez Dasti80

450 000 za stare budowictwo te ceny są okropne, masakra jakaś

Stare budownictwo jest bardziej solidne jeśli chodzi o izolacje termiczną , akustyczną itp. dodatowo sa wysokie stropy dziś znlazlam mieszkanko które by mnie interesowałao za aaaaaaaa 429 tys

[Dasti80]

Hmm...bajka mieszkać w Egipcie,Toto Ty szczęściaro

[natalia_23]

gofry za mną chodziło coś orzechowo-czekoladowe a teraz sama nie wiem chyba pójdę na spacer do sklepu.

[pani22ka]

Napisane przez Kasiorek211

Noooo plooosę
U nas 400 trzeba mieć, żeby znaleźć fajne mieszkanko, w miarę współczesnym budownictwie.

8 letnie mieszkanie w Krakowie, 49 m2 - 385 tys. 7 minut od centrum tramwajem.

Napisane przez neska951

tyle że ja preferuję stare budownictwo

Przez 11 lat mieszkaliśmy w kamienicach (bo blisko Rynku), ale mnie rachunki za prąd dobijały. A i to zawsze mieliśmy zimno.

Napisane przez neska951

ni jak tylko ceny mnie dobijają

tak ze 450 000 trzeba mieć...

trzeba. w dużym mieście.

Napisane przez Elcia85

żegnam się z Wami Dziewczynki na tydzień!

wszystko jest ok, także bierzemy się do dzieła

trzymaj się, miłego leniuchownia i pracowitych wieczorów i poranków

[Dasti80]

Napisane przez neska951

Stare budownictwo jest bardziej solidne jeśli chodzi o izolacje termiczną , akustyczną itp. dodatowo sa wysokie stropy dziś znlazlam mieszkanko które by mnie interesowałao za aaaaaaaa 429 tys

[neska951]

Napisane przez Toto1

Neskaaaa TZ wywalczyl dla mnie Smoka przerazajacy ten zapach.. co pol godziny zmienia nute... ale ... ale podoba mi sie

Ehhhhh bo ten Smok to żywa istota dlatego tak zmienny
Dziad jeden jest nieprzewidywalny pachnie tak jak mu się zachce , a wybredne to jak nie wiem co. Inaczej w Słońce , inaczej w deszcz. Dziwny stwór z tego Smoczyska.

Ja też wysyłam męża po próbki Panie konsultantki nigdy mu nie odmawiają

[Toto1]

Elcia gratulacje wynikow no i udanego urlopu wracaj do nas cala i zdrowa!!

a mnie odrzuca od slodkiego po moich ostatnich drozdzowkach hahah

Pani wrzucilam zdjecie

[Dasti80]

A ja narzekałam że w Szczecinie są drogie mieszkania. Cofam to

[neska951]

Napisane przez pani22ka

Przez 11 lat mieszkaliśmy w kamienicach (bo blisko Rynku), ale mnie rachunki za prąd dobijały. A i to zawsze mieliśmy zimno.

Ja miałam to szczęście że w naszej jest CO i nie trzeba prądem grzać.
W zimę ciepło w lato chłodno bo grube mury.Moi znajomi którzy przesiedli się ze starego budownictwa do nowego nie sa zadowoleni, kumpela mojej szwagierki mówiła że słyszała jak jej sąsiad miał rozwolnienie......

[Toto1]

Napisane przez neska951

Ehhhhh bo ten Smok to żywa istota dlatego tak zmienny

a to sie zgadza. tak nieprzewidywalnego gada to ja jeszcze na sobie nie mialam . i baaardzo mocny jest doslownie zakroplilam nadgarstek a pachnieeeee uhuhu..
juz chyba wiem co na swieta sobie zazycze no zastanawiam sie jeszcze nad Versace Versense

[neska951]

Napisane przez Toto1

a to sie zgadza. tak nieprzewidywalnego gada to ja jeszcze na sobie nie mialam . i baaardzo mocny jest doslownie zakroplilam nadgarstek a pachnieeeee uhuhu..
juz chyba wiem co na swieta sobie zazycze no zastanawiam sie jeszcze nad Versace Versense

hihihihihi ja mam 10 ml ze wspólnych zakupów i zadaję go sobie tak że odkręcam atomizer i dotykam rurką na karku hihihihii i Smok siedzi tam cały dzień , i noc i dzień , aż umyję włosy , ale podem poduszka pachnie więc mam go na stałe

Versace Versace hmmm to zupełnie inna kategoria zapach, na mnie pachnie jak tatarak cudnie przez 2 godziny, a potem niestety jak jakiś płyn do zmywania czy lakier do włosów.....


Elcia a Ty zatestoałaś coś ciekawego?

[pani22ka]

Napisane przez Dasti80

Hmm...bajka mieszkać w Egipcie,Toto Ty szczęściaro

Mówiłam już, że farciara

Napisane przez neska951

Ja miałam to szczęście że w naszej jest CO i nie trzeba prądem grzać.
W zimę ciepło w lato chłodno bo grube mury.Moi znajomi którzy przesiedli się ze starego budownictwa do nowego nie sa zadowoleni, kumpela mojej szwagierki mówiła że słyszała jak jej sąsiad miał rozwolnienie......

zazdroszczę CO. Mój rekord w kamienicy, to jak przyjechaliśmy z nart a w mieszkaniu było 1,7 stopnia..
a ja miałam dokładnie odwrotne doświadczenia. wszyscy mi mówili, że grube mury itp - słyszałam każde słowo sąsiadów. w ostatnim mieszkaniu mieliśmy niewyżytych seksualnie sąsiadów - hard core...
a mieszkałam w 3 różnych miejscach.
W obecnym mieszkaniu nie słyszę nikogo, moja matka ma przypuszczenie, że mieszkamy sami w klatce... teraz słyszę osiedle, bo okna otwarte