Coraz większe nasze brzuszki, w nich chłopczyki i dziewuszki -mamusie 01-02.2012

[nawojka8583]

Napisane przez natisska

To jest test intelligedner wlasnie znazlam info ze ma 90 % dokladnosci no oby naprawde bede w 7 niebie. Troce tak glupio bo tak naprawde byloby mi obojetne co za plec by byla ale przez ta chorobe bardzo mi zalezy i nie kazdy to rozumie...

Tak budujemy sie , mamy piekna parteróweczke na wsi na etapie wykonczenia, od wrzesnia wchodzi kafelkarz potem malowanie podlogi drzwi kuchnia na 28.11 i tylo modle sie zebysmy zdazyli uwic piekne gniazdko dla dziecka bo aktualnie mieskzamy w kawalerce a w domku mamy prawie 200 m2

Natisska życzę Ci więc pięknego zdrowego chłopca, ja Cie rozumiem, sama pewnie w takiej sytuacji wolałabym chłopca, a tymi którzy nie rozumieją Twoich obaw wcale się nie przejmuj. Gratuluję własnego domku, mi też się taki marzy

[MMONIKA9]

Napisane przez staraupa

muszę przyznać że bułeczki pierwsza klasa już 2 wszamałam i póki co cisza...
co do zakupów ja dziś udałam się do mojego ulubionego Pepco i zakupiłam tam dwie bardzo fajne tuniki, jedna 19.90 druga chyba 29zl. Polecam
Dziewczyny jak już pisałam nieustannie mam grzybicę i kupiłam sobie dziś Lactovaginal bo pomyślałam że po tych wszystkich lekach powinnam coś wsiąść. Pani w aptece nie była w stanie mi na 100% powiedzieć czy można w czasie ciąży. A co Wy myślicie? Bierzecie?
Dostałam dziś z powodu urlopu mega powera, sprzątam, piekę i gotuje a teraz mnie z tego biegania brzuch rozbolał i idę poleżeć

a na ulotce nic nie piszę czy można??
Jak będziesz u lekarza poproś go o http://www.✂✂✂✂✂✂✂/leki/p4350-Nystat...tki_dopochwowe to można w ciązy brać ja w tamtej ciązy też miałam problemy i miałam to przepisane odrazu pomogło tak samo teraz w tej ciązy miałam w razie co przepisane jak byłam w spzitalu z polipem przepisała mi lekarka bo ruszali tam troche tego polipa i się bała bym czegoś nei załapała

[neska22]

tak, pepco jest świetne cenowo i dla dzieciaczków i w ogole... tylko nei zawsze sie trafi na fajne promocje....

a co do tego kosza na pieluchy to kosztuje okolo 120 zł i te worki potem jeszzcze trzeba kupowac..

[nawojka8583]

Napisane przez Psotnika

Cześć Mamusie
większość z was mnie nie kojarzy bo się odzywałam dawno dawno temu, zatem jestem jedną z mamuś zaginionych w akcji alę dziękuję kasikzaki że mnie z listy nie usunęła

podczytuję was cały czas ale sama to tak nie umiem się kurczę udzielać.. na żywo też gaduła nie jestem, no może dopiero po pewnym czasie jak się już oswoję w towarzystwie postaram się teraz odzywać bo planuję już L4 od poniedziałku więc będzie czas i na pisanie

a mam do was pytanie, a właściwie dwa: czy rosną wam włosy na brzuchu?
bo ja to mam długie i ciemne od zawsze i wszędzie na całym ciele - serio -nawet na policzkach ...ale na brzuchu był tylko taki jaśniejszy meszek a teraz to włosy nawet między piersiami mi ciemnieją i wydłużają się a wokół pępka będę mogła niedługo zaplatać
najgorzej jest jak mi koszulka podejdzie do góry i to widać to okropnie wyglada - laska z takim owłosionym brzuchem aż sie wstydzę.. co tu poradzić?

a drugie pytanie to czy pijecie mleko takie z automatu prosto od krowy? mnie ono bardzo smakuje ale nie wiem czy jest bezpieczne dla nas?

Psotnkia mój meszek na brzuchu też zciemniał i wygląda strasznie, w okolicach pępka mam kilka długich włochów które traktuje pęsetką ale reszty nie ruszam bo wiem, że jak zacznę to będzie jeszcze gorzej. Chyba nic się na to nie poradzi

[neska22]

kurcze a mi ósemka rosnie i pobolewa juz trzeci dzień...
no i przez Was muszę się do pepco wybrac

[MMONIKA9]

aha właśnei na temat włosów, mi zaczeły w ciazy rosnąć jak oszalałe ale nei tam gdzie powinny tzn zamiast na głowie to rosną na rękach i brzuchu jak oszalałe i do tego takie ciemne do tego pod pachą musze codziennie golić , nogi co 2 dzień , wydaje mi się ze to właśnei hormony

[neska22]

tak dziewczyny, to hormony.. ;/ i chyba nie da się z tym niczego zrobic...

[MMONIKA9]

Napisane przez neska22

kurcze a mi ósemka rosnie i pobolewa juz trzeci dzień...
no i przez Was muszę się do pepco wybrac

mi 8 na początku ciązy sie tak wyżynała jejuuu co to był za ból akurat w takim czasie musiała zacząć wychodzić gdzie za bardzo tabletek przeciwbólowych nei można brać - od czasu do czasu wziełam apap bo już nie dawałam rady i okłady lodem schładzałam sobie polik bo cąły miałam opuchnięty bo dziasło mi rozerwało jak sie już ząb przebił ale chyba z 4 dni tak sie męczyłam 2 dni były najgorsze temperatura ból głowy cała prawa strona opuchnieta ze nie mogłam mówić jesc pić nawet przełknięcie śliny to była masakra

[Haniula]

dziewczyny a zapinacie pasy w samochodzie? Bo tz na mnie krzyczy jak nie zapne, a kolezanka ktora juz jest mama mowi ze wlasnie teraz nie powinnam i badz tu madry

i co z tym myciem okien? naprawde nie mozna? bo ja juz mam okropnie brudne, a tz to pewnie se nie poradzi

[neska22]

Napisane przez MMONIKA9

mi 8 na początku ciązy sie tak wyżynała jejuuu co to był za ból akurat w takim czasie musiała zacząć wychodzić gdzie za bardzo tabletek przeciwbólowych nei można brać - od czasu do czasu wziełam apap bo już nie dawałam rady i okłady lodem schładzałam sobie polik bo cąły miałam opuchnięty bo dziasło mi rozerwało jak sie już ząb przebił ale chyba z 4 dni tak sie męczyłam 2 dni były najgorsze temperatura ból głowy cała prawa strona opuchnieta ze nie mogłam mówić jesc pić nawet przełknięcie śliny to była masakra

no moja jest juz na wierzchu na szcęscie... bo jak wtedy się przebijała to była masakra....taki az szczekoscisk mi się zrobil i nawet antybiotyki brałam..ale to bylo z rok temu i małpa przestala rosnac i teraz jej sie zachciało dalej..

[anankee]

co do serów pleśniowych to nie można jeść takich, które są zrobione z niepasteryzowanego mleka, a prawda jest taka, że w Polsce takich serów po prostu nie ma (chyba że jakieś oryginalne francuskie sery)
więc ja jem, bo je uwielbiam w pierwszej ciąży też jadłam
Mój brat wraca jutro z Francji i pewnie przywiezie kilka tych śmierdziuchów, ale tych to nie odważę się zjeść, bo nie znam francuskiego i nie przeczytam z jakiego mleka są zrobione.

Co do kosza na pieluchy - moim zdaniem zbedny wydatek. Ja kupuję w tesco zapachowe woreczki na brudne pieluchy, 75sztuk kosztuje niecałe 5 zł a starcza na długo, bo ja do takiego woreczka wkładam 5-6 pieluch z całego dnia. I nie śmierdzi, a trzymam ten woreczek w duzym pokoju, gdzie przewijam Emi (woreczek stoi sobie schowany za fotelem).

[MMONIKA9]

Napisane przez Haniula

dziewczyny a zapinacie pasy w samochodzie? Bo tz na mnie krzyczy jak nie zapne, a kolezanka ktora juz jest mama mowi ze wlasnie teraz nie powinnam i badz tu madry

i co z tym myciem okien? naprawde nie mozna? bo ja juz mam okropnie brudne, a tz to pewnie se nie poradzi

kiedyś było tak że kobieta w ciąży nie musiała tylko musiała mieć zaświadczenie od lekarza ze jest w ciąży itp a teraz już się przepisy pozmieniały i nawet kobieta w ciąży musi zapinać jeżeli ją uwiera to są nakładki jakieś na pas w okolicy brzucha by nie cisło gdzieś to niedawno czytałam, ale ja i tak jeżdzę bez pasów bo nasze pasy w samochodzie nawte nie działają wiec nie ma sensu się nimi zapinać po za tym ja nei lubię w pasach jeździc bo mnie wszystkie ocierają i uwierają przy szyi bym musiała z poduszką pod dupką jeżdzić


co do okien nie wskazane bo podczas mycia okien podnosimy ręce do góry co sprawia ze macica się obniża ja znalazłam na to sposób myję stojąc na krześle wtedy rąk nie podnoszę

[kropeczka1984]

Napisane przez Haniula

dziewczyny a zapinacie pasy w samochodzie? Bo tz na mnie krzyczy jak nie zapne, a kolezanka ktora juz jest mama mowi ze wlasnie teraz nie powinnam i badz tu madry

i co z tym myciem okien? naprawde nie mozna? bo ja juz mam okropnie brudne, a tz to pewnie se nie poradzi

Ja zapinam pasy. Czasami słyszy się, że kobiety w ciąży nie muszą zapinać pasów, bo brzuch uciskają. A po co zapina się pasy? Po to, żeby w razie wypadku mieć większe szanse na przeżycie. Wiadomo, że nikt nie przewidzi wypadku, więc wolę zawsze mieć zapięte pasy.

Okien nie można myć, bo nie powinno się podnosić do góry rąk. Macica się obniża podobno. Ale ja wczoraj myłam, bo mieszkam na poddaszu i tam okna są niższe, no i pomadałam sobie stojąc na krzesełku

[MMONIKA9]

Napisane przez kropeczka1984

Ja zapinam pasy. Czasami słyszy się, że kobiety w ciąży nie muszą zapinać pasów, bo brzuch uciskają. A po co zapina się pasy? Po to, żeby w razie wypadku mieć większe szanse na przeżycie. Wiadomo, że nikt nie przewidzi wypadku, więc wolę zawsze mieć zapięte pasy.

Okien nie można myć, bo nie powinno się podnosić do góry rąk. Macica się obniża podobno. Ale ja wczoraj myłam, bo mieszkam na poddaszu i tam okna są niższe, no i pomadałam sobie stojąc na krzesełku

widzę ze ten sam sposób mamy

[kropeczka1984]

Napisane przez MMONIKA9

[/SIZE][/B]


widzę ze ten sam sposób mamy

Trzeba sobie jakoś radzić

Za 13 minut kończę pracę i weekend!!!!

[*Agatek*]

Napisane przez staraupa

muszę przyznać że bułeczki pierwsza klasa już 2 wszamałam i póki co cisza...
co do zakupów ja dziś udałam się do mojego ulubionego Pepco i zakupiłam tam dwie bardzo fajne tuniki, jedna 19.90 druga chyba 29zl. Polecam
Dziewczyny jak już pisałam nieustannie mam grzybicę i kupiłam sobie dziś Lactovaginal bo pomyślałam że po tych wszystkich lekach powinnam coś wsiąść. Pani w aptece nie była w stanie mi na 100% powiedzieć czy można w czasie ciąży. A co Wy myślicie? Bierzecie?
Dostałam dziś z powodu urlopu mega powera, sprzątam, piekę i gotuje a teraz mnie z tego biegania brzuch rozbolał i idę poleżeć

można i jest wskazany właśnie na infekcje czy jak ktoś ma bakterie w moczu lekarz mi sam mówił, żebym brała. A ile on kosztował??

Napisane przez Haniula

dziewczyny a zapinacie pasy w samochodzie? Bo tz na mnie krzyczy jak nie zapne, a kolezanka ktora juz jest mama mowi ze wlasnie teraz nie powinnam i badz tu madry

i co z tym myciem okien? naprawde nie mozna? bo ja juz mam okropnie brudne, a tz to pewnie se nie poradzi

Można zapiąc pasy, ale nie trzeba. Ja osobiście zapinam, bo nie lubię jeździć bez. A że dużo jeżdżę samochodem w różne miejsca to tym bardziej. Jak jestem nie zapięta to "czegoś zapomniałam" se myśle
Jak będę miała większy brzuszek to zacznę wkładać pod pas poduszkę do spania

Co do okien- nie można rąk do góry wyciągać ponoć

zmyłam włoski i czekam na efekty

[kasikzaki]

Ja jak najbardziej pasy zapinam i nie zamierzam przestać, moja siostra do samego końca zapinała, nic ja nie uciskało i mnie też nie. Dolny pas pod brzuch a górny nad. A po za tym znajoma w 6mc miała wypadek i jak by nie miała pasów zapiętych to źle by się to dla niej skończyło a tak nic a nic jej sie nie stało. Wiadomo że dużo osób myśli...aaa mi się to nie przydarzy...ale przezorny zawsze zabezpieczony. Szczególnie że w lutym mój tż skasował auto(nie z jego winy) ale na całe szczęście nic mu sie nie stało.

[uska000]

skonczylam... ale okien nie myje... przynajmniej sasiadow nie widze;p
boje sie ze cos mi bedzie... wystarczy ze posprzatalam

Staraupa ja tez znowu pieklam teroryzuja mnie tymi bulkami
pychaa bo duzo sera wchodzi i szybko sie robi :P

[Psotnika]

Napisane przez agawoo

Psotnika, to ono nie jest prosto od krowy tylko prosto z automatu

no niby tak ale wędruje prosto od krowy rurą do cysterny i do automatu...bez pasteryzowania itp... no ja krowy nie doiłam by się napić

Napisane przez Haniula

odebrałam wyniki
toksoplazmoza ujemna ( czyli ze dobrz nie?)
jakies tam hormony co mialam zlecone w normie ( tak mysle , wg tego co podane w nawiasie to sie mieszcze w granicach)
tylko w moczu mam jakies bakterie
I pytałam Panią o ta krew , mowila ze to nic groźnego, wiec dopiero w czwartek powiem lekarzowi.
No i dziś juz było ok

Ja miałam bakterie w moczu i lekarz od razu kazał mi zrobić posiew bakteryjny moczu i wyszły mi te bakterie - jakis tam rodzaj i dostałam jedyny lek dla kobiet w ciąży na to bo to się leczy od razu. Lek - antybiotyk bierze się jednorazowo - zwie się Monural i jest to jedna saszetka do wypicia z wodą na noc - i po kłopocie i teraz jak robiłam badanie moczu wyszło że już nie ma bakterii do tego jeszcze parę dni łykałam urosept
jedyny problem to cena tego leku - ta jedna saszetka to kilkadziesiąt zł kosztuje chyba ok 35 zł

Napisane przez staraupa

Dziewczyny jak już pisałam nieustannie mam grzybicę i kupiłam sobie dziś Lactovaginal bo pomyślałam że po tych wszystkich lekach powinnam coś wsiąść. Pani w aptece nie była w stanie mi na 100% powiedzieć czy można w czasie ciąży. A co Wy myślicie? Bierzecie?

Ja na pierwszej wyzycie miałam zalecone by brać lactovaginal - raz na 5 dni i np po basenie brać więc można

[agawoo]

Napisane przez Haniula

dziewczyny a zapinacie pasy w samochodzie? Bo tz na mnie krzyczy jak nie zapne, a kolezanka ktora juz jest mama mowi ze wlasnie teraz nie powinnam i badz tu madry

i co z tym myciem okien? naprawde nie mozna? bo ja juz mam okropnie brudne, a tz to pewnie se nie poradzi

Haniula, ja zapinam pasy, chociaż dużo osób mi mówi że nie muszę. Ale chcę.
Kasik pisała, że ją nie uwiera - mnie tak i to bardzo. Muszę mieć ten pas na brzuchu poluzowany, bo mnie gniecie. Ale i tak zapinam, bo to bezpieczniejsze

Napisane przez MMONIKA9

mi 8 na początku ciązy sie tak wyżynała jejuuu co to był za ból akurat w takim czasie musiała zacząć wychodzić gdzie za bardzo tabletek przeciwbólowych nei można brać - od czasu do czasu wziełam apap bo już nie dawałam rady i okłady lodem schładzałam sobie polik bo cąły miałam opuchnięty bo dziasło mi rozerwało jak sie już ząb przebił ale chyba z 4 dni tak sie męczyłam 2 dni były najgorsze temperatura ból głowy cała prawa strona opuchnieta ze nie mogłam mówić jesc pić nawet przełknięcie śliny to była masakra

Wspołczuję przejść z ósemkami Ja na szczęście mam to już za sobą, ale w szkole się nacierpiałam

Napisane przez anankee

co do serów pleśniowych to nie można jeść takich, które są zrobione z niepasteryzowanego mleka, a prawda jest taka, że w Polsce takich serów po prostu nie ma (chyba że jakieś oryginalne francuskie sery)
więc ja jem, bo je uwielbiam w pierwszej ciąży też jadłam
Mój brat wraca jutro z Francji i pewnie przywiezie kilka tych śmierdziuchów, ale tych to nie odważę się zjeść, bo nie znam francuskiego i nie przeczytam z jakiego mleka są zrobione.

Co do kosza na pieluchy - moim zdaniem zbedny wydatek. Ja kupuję w tesco zapachowe woreczki na brudne pieluchy, 75sztuk kosztuje niecałe 5 zł a starcza na długo, bo ja do takiego woreczka wkładam 5-6 pieluch z całego dnia. I nie śmierdzi, a trzymam ten woreczek w duzym pokoju, gdzie przewijam Emi (woreczek stoi sobie schowany za fotelem).

Ja uwielbiam sery pleśniowe, ale w ciąży je sobie i tak daruję.
A z tymi woreczkami zapachowymi to fajny patent

Napisane przez staraupa

muszę przyznać że bułeczki pierwsza klasa już 2 wszamałam i póki co cisza...
co do zakupów ja dziś udałam się do mojego ulubionego Pepco i zakupiłam tam dwie bardzo fajne tuniki, jedna 19.90 druga chyba 29zl. Polecam
Dziewczyny jak już pisałam nieustannie mam grzybicę i kupiłam sobie dziś Lactovaginal bo pomyślałam że po tych wszystkich lekach powinnam coś wsiąść. Pani w aptece nie była w stanie mi na 100% powiedzieć czy można w czasie ciąży. A co Wy myślicie? Bierzecie?
Dostałam dziś z powodu urlopu mega powera, sprzątam, piekę i gotuje a teraz mnie z tego biegania brzuch rozbolał i idę poleżeć

Staraupa, może zapytaj lekarza? Nie mówił, co masz brać na tą grzybicę? Branie czegokolwiek na własną rekę chyba nie jest dobrym pomysłem

Napisane przez MMONIKA9

ach znowu mi ktoś przypomniał o tym pepco kurcze musze sie tam wreszcie wybrać bo ciuszki tam są fajne i tanie ostatnio zakupiłam tam sobie 3 pary spodni dresowych każde po 17zł i 3 pary majtek bo były po 2zł lubie ten sklep jest tam dużo fajnych rzeczy i dla maluszków dużo tez jest i dupereli pełno do domu dywaniki koce wazoniki ramki itp itd o właśnei musze się przejechac po koc polarowy

Też lubię Pepco Ciuszku dla dzieci to bym prawie wszystkie wykupiła z tego sklepu

My z Tztem już po obiadku Wyszedł wczesniej z pracy, przyjechał na obiad i już pojechał, bo ma cośtam pomóc koledze a potem jeszcze raz jedzie do pracy pogrzebać przy naszym autku

A ja sama

[czubasek20]

Napisane przez Psotnika

a drugie pytanie to czy pijecie mleko takie z automatu prosto od krowy? mnie ono bardzo smakuje ale nie wiem czy jest bezpieczne dla nas?

Ja pije przywożę od babci ze wsi i pije przynajmniej butelkę litrową tygodniowo. Za naszych mam pito takie mleko i nie było problemów więc czemu ja mam nie pić. To samo z przeziernością, wczoraj zapytałam zony mojego wujka która urodziła rok temu czy miała robione to badanie - nie miała. Gadałam z siostrą Tz-ta urodziła dwa lata temu i tez nie miała robionego bo wydawało jej się to zbędne, jak i mi. Co ma być to będzie. Jedynie co zrobię to toxo bo póki nie wiedziałam że jestem w ciazy to bawiłam się kotami.

A tak poza tym to zrobiłyście mi ochotę na pierogi, u mnie będą z sereeem , tylko muszę poczekać na ser do 16

Gadałam z Tz, ślub będzie ale jak będę się źle czuć to nie muszę szaleć. wczoraj to chyba te hormony ...
Dziś jest o niebo lepiej, nawet w szafach zrobiłam porządek jak sprzatałam

Ja zawsze zapinam pasy, nawet Tz-ta opierniczam bo jego pasy uwierają i nie dają swobody ruchu jak on to lubi gadać. Mama mi powiedziała że jak jestem w ciązy to nie muszę zapinać ale potem czytałam artykuly na ten temat i zapinanie pasów może uratować życie, więc zapinanie pasów- zdecydowanie TAK.

[neska22]

z pasami to akurat jest róznie... raz uratują życie a raz spowodują, ze człowiek przez nie zginie-bo jakby np wypadł przez szybę to by przeżył...
genralnie uważam, ze pasy powinny byc zapinane bądź nie na własną odpowiedzialnośc...
no ale ja zapinam raczej

[czubasek20]

Napisane przez neska22

z pasami to akurat jest róznie... raz uratują życie a raz spowodują, ze człowiek przez nie zginie-bo jakby np wypadł przez szybę to by przeżył...
genralnie uważam, ze pasy powinny byc zapinane bądź nie na własną odpowiedzialnośc...
no ale ja zapinam raczej

w sumie masz rację. Właśnie przypomniałam sobie ze ostanio ciocia mi mówiła, że jedną kobietę z jej miejscowości uratowało to, że nie miała zapiętych pasów.

[neska22]

Napisane przez czubasek20

w sumie masz rację. Właśnie przypomniałam sobie ze ostanio ciocia mi mówiła, że jedną kobietę z jej miejscowości uratowało to, że nie miała zapiętych pasów.

nooo..na to nie ma reguły niestety....

[natisska]

Napisane przez nawojka8583

Natiska "tylko budowę ogarniasz" toż to przecież wielki wyczyn ogarnąć to wszystko

Napisane przez nawojka8583

Natisska życzę Ci więc pięknego zdrowego chłopca, ja Cie rozumiem, sama pewnie w takiej sytuacji wolałabym chłopca, a tymi którzy nie rozumieją Twoich obaw wcale się nie przejmuj. Gratuluję własnego domku, mi też się taki marzy

Dzieki ja mysle ze jednak tak juz zostanie od poczatku mialam przeczucie ze chlopak

A budowa to przede wszystkim ogromny stres nieraz sie balam czy malenstwu nie zaszkodze bo ja strasznie emocjonalnie podchodze do wszystkiego... no i duuuzo jezdzenia samochodem a tak naprawde dopiero sie teraz zacznie wybieranie lamp, mebli itp... Ale jestem strasznie szczesliwa i wam tez zycze swoich wlasnych domkow bo warto
A zdjecia wrzuce jak we wrzesniu mi elewacje zrobia zeby se ladnie prezentowal

[Psotnika]

spróbowałam też usunąć te włoski z brzucha pęsetą ale nie da rady ja mam kilkanaście włosów na 1cm2 i wszystkie są długie na 1,5-2 cm i takie szare.. musialabym dwa dni to wyrywać...
może tylko popracuję nad tymi co mi tworzą ciemną kreskę od cycków do majtek bo widać ją z daleka...
wkurza mnie to owłosienie to jest mój odwieczny kompleks jeszcze z dzieciństwa

a któraś dawała linka do opisów porodów na wesoło super są
można się odprężyć.. najlepszy był opis wizyty u gina kiedy dziewczyna w ramach przygotowań chciała użyć dezodorantu do higieny intymnej ale pomyliła opakowania i użyła brokatu:h ahaha:
a gin do niej: ale ładnie się pani przygotowała!:hah aha:

[ania_1988]

ja pasy zapinam i będę zapinać i krzyczę na mojego TŻ bo wcześniej nie zapinała ale teraz też już zapina odkąd jestem w ciąży a przynajmniej zapina jak ze mną jedzie To że ktoś przeżył bez zapiętych pasów to się rzadko zdarza... a jakby wypadł przez szybe to prawdopodobnie wypada z dużą siłą i od samych obrażeń po uderzeniach jest nieciekawie... przypomniała mi się tak areklama która leciała pewien czas tremu w TV jak 4 przyjaciół jechała autem jeden z tyłu nie miał zapiętych pasów i co się dzieje z ludzkim ciałem podczas uderzenia... można pozabijać osoby jadące z nami w aucie ... ja wole nie ryzykować... poza tym wygodniej mi w pasach

Gaduły zwolnijcie bo ja nie nadążam nadrabiać

Włosy też mi rosną jak szalone w szczególności na nogach i pod pachami ....

[uska000]

z uwagi na to ze kupujemy teraz tyle witamin itp polecam
http://citeam.pl/oferty/cala-polska/...apo-discounter

polecam rowniez to zwlaszcza ze ktoras pisala o tym

http://citeam.pl/oferty/cala-polska/...ane-dla-dzieci

a teraz ide sie szykowac na party

[zoskasamoska]

Witam Was.
Szef wobec mnie totalna olewka, nie odpisał nic, pier*** go. We wtorek mu takiego wała wykręcę, że jeszcze mnie zapamięta.

Dziś mam urodziny, oczekiwałam od Tż-ta coś, cokolwiek, przyjechał rano złożyć życzenia i cisza. Nie żebym była materialistką, ale przyjemnie jest otrzymywać prezenty, nawet te najdrobniejsze. Usłyszałam tylko od niego, że króliki potem dostane, dwa króliki, małe najzwyklejsze króliki, które bedziemy hodować u niego,a zjemy je na Wielkanoc, tak własnie, zjemy mój prezent urodzinowy przy wielkanocnym stole.

Już mnie wszystko wnerwia, głowa mnie do tego znowu boli

[MMONIKA9]

Napisane przez zoskasamoska

Witam Was.
Szef wobec mnie totalna olewka, nie odpisał nic, pier*** go. We wtorek mu takiego wała wykręcę, że jeszcze mnie zapamięta.

Dziś mam urodziny, oczekiwałam od Tż-ta coś, cokolwiek, przyjechał rano złożyć życzenia i cisza. Nie żebym była materialistką, ale przyjemnie jest otrzymywać prezenty, nawet te najdrobniejsze. Usłyszałam tylko od niego, że króliki potem dostane, dwa króliki, małe najzwyklejsze króliki, które bedziemy hodować u niego,a zjemy je na Wielkanoc, tak własnie, zjemy mój prezent urodzinowy przy wielkanocnym stole.

Już mnie wszystko wnerwia, głowa mnie do tego znowu boli

zośka nie uważasz że rozsądneij by było po prostu zadzwonić a nie poprzez gg pisac jak jakieś koleżanki bo mi to by było nawet głupio i wstyd do szefa pisać na gg zamiast normalnei zadzwonić i zapytać sie co dalej z twoja sytuacją

No to wszystkiego najlepszego

owszem miło jest jak ktoś pamięta i jakiś drobiazg chociaż da nawet kwiatka mi nie raz tez jest przykro bo tż często bywa zapracowany ze w dzień zapomina i przypomina mu się wieczorem i jedzie wtedy po kwiatka i jakąś czekolade - wtedy gdy dzień się kończy i moje urodziny też ale nei mam mu tego za zle wiem ze ciężko pracuje i zdarza mu sie zapomnieć tym bardziej ze nie ma pamięci do dat - i tak go kocham taki jaki jest

w tamtym roku zupełnie zapomniał o moich urodzinach było mi strasznie przykro za to w tym roku o moich imieninkach już pamiętał
ciekawe jak w tym roku będzie z urodzinami