Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-) - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-07-29, 22:36   #211
nikka85
Rozeznanie
 
Avatar nikka85
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 637
Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
ja tez wlasnie czytalam to troche duzo negatywnych opinii, ale nie zaszkodzi sprobowac, masz racje niestety nie wiem, jakie moga pytania zadawac, na necie tez szukalam ale nic nie znalazlam na temat pytan.
Dziewczyny, moja koleżankę znienacka zapytali czy wie ile jest 20% z 19,90 ona ze stresu złe odpowiedziała ale i tak ja przyjęli pytali sie dlaczego chce pracować z u nich, czy potrafi być miła dla klientów i najwieksza uwagę zwracali na to czy podczas rozmowy sie uśmiechala i była mimo stresu wyluzowana.
Od znajomych strasznych negatywów o pracy tam nie słyszałam (ot takie standardowe marudzenie)
Powodzenia Wam życzę!
__________________
Olfactive Studio Still life in Rio ----> niech ktoś coś
nikka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-29, 23:18   #212
szczesciaraaa
Raczkowanie
 
Avatar szczesciaraaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 211
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

dzień dzisiaj miło spędziłam i cały czas miałam dobry humor a teraz mnie coś napadło i zaczęłam wmawiać sobie głupoty że nie jestem atrakcyjna, że mój tż-et znajdzie sobie inną itd wiem, że należy mi się lanie za takie coś ale nie umiem się opanować
__________________
mój K
szczesciaraaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-29, 23:19   #213
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez nikka85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, moja koleżankę znienacka zapytali czy wie ile jest 20% z 19,90 ona ze stresu złe odpowiedziała ale i tak ja przyjęli pytali sie dlaczego chce pracować z u nich, czy potrafi być miła dla klientów i najwieksza uwagę zwracali na to czy podczas rozmowy sie uśmiechala i była mimo stresu wyluzowana.
Od znajomych strasznych negatywów o pracy tam nie słyszałam (ot takie standardowe marudzenie)
Powodzenia Wam życzę!
haha to pytanie o te procenty to moze tak na rozluznienie sztywnej atmosfery sama bym nie wiedziala tak znienacka
wlasnie ja sie boje, ze mnie stres zje ale bede sie starala usmiechac szczerze mowiac wolalbym np pracowac w h&m ale jeszcze nie wyslalam tam cv jutro wysle bo jeszcze listu nie napisalam, moze zadzwonia w przyszlym tyg
nie dziekuje zeby nie zapeszyc
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-29, 23:21   #214
szczesciaraaa
Raczkowanie
 
Avatar szczesciaraaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 211
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez lilkaa009 Pokaż wiadomość
i jeszcze każda z nas napisze tutaj: JESTEM SZCZĘŚLIWA!!!
oby

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
haha to pytanie o te procenty to moze tak na rozluznienie sztywnej atmosfery sama bym nie wiedziala tak znienacka
wlasnie ja sie boje, ze mnie stres zje ale bede sie starala usmiechac szczerze mowiac wolalbym np pracowac w h&m ale jeszcze nie wyslalam tam cv jutro wysle bo jeszcze listu nie napisalam, moze zadzwonia w przyszlym tyg
nie dziekuje zeby nie zapeszyc
a po wszystkim będziesz myślała "po co ja się tak bałam?"
__________________
mój K
szczesciaraaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-29, 23:25   #215
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez szczesciaraaa Pokaż wiadomość
dzień dzisiaj miło spędziłam i cały czas miałam dobry humor a teraz mnie coś napadło i zaczęłam wmawiać sobie głupoty że nie jestem atrakcyjna, że mój tż-et znajdzie sobie inną itd wiem, że należy mi się lanie za takie coś ale nie umiem się opanować
tak, dokladnie za takie glupoty nalezy sie porzadne lanie
nie myslimy tak
jestesmy piekne, madre, wspaniale, cudowne, urocze, wyjatkowe tak trzeba myslec a kiedys bedziemy jeszcze do tego szczesliwe

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Cytat:
Napisane przez szczesciaraaa Pokaż wiadomość
a po wszystkim będziesz myślała "po co ja się tak bałam?"
tak, prawdopodobnie tak jak to zazwyczaj bywa
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 00:21   #216
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez lilkaa009 Pokaż wiadomość
Mieszkam teraz w Katowicach trochę boję się tam iść, bo właśnie przeczytałam praktycznie same negatywne opinie na temat pracy tam, traktowania pracowników, zarobków itd. no, ale nie zaszkodzi spróbować i samemu sie przekonać jak jest może orientujesz sie jakie pytania mogą tam zadawać??
Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
ja tez wlasnie czytalam to troche duzo negatywnych opinii, ale nie zaszkodzi sprobowac, masz racje niestety nie wiem, jakie moga pytania zadawac, na necie tez szukalam ale nic nie znalazlam na temat pytan.

byłam kilka lat temu na dniu próbnym w tym sklepie, wystałam się kilka ładnych godzin, obsługiwałam klientów, układałam rzeczy, generalnie robiłam za nie "brudną robotę", a one klachały cały dzień.. po skończonej dniówce - nawet nie raczyły podziękować, poinformować mnie co i jak, nic.. nawet nie zadzwonili.. potem się dowiedziałam, że takie "dni rekrutacyjne" trwały tydzień, dwa.. one miały niemal wolne, a dziewczyny się starały, wiadomo..
ja w każdym razie niezbyt miło to wspominam.. na szczęście przyjęli mnie w innym sklepie

życzę mimo wszystko, aby Wam się udało.. trzymam kciuki
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..


Edytowane przez niquolle
Czas edycji: 2011-07-30 o 00:24
niquolle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 11:12   #217
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez agusiatko17 Pokaż wiadomość
najbardziej obawiam się spotkania face to face
Też się obawiałam takiego spotkania,ale wczoraj specjalnie późnym wieczorem wybrałam się na większe zakupy,aby nie jechać dzisiaj i nie natknąć się na eksa z mama,no i niestety spotkałam go wczoraj i ... wogóle mnie to nie poruszyło,że go zobaczyłam,a każdy telef.i sms mnie denerwował od niego,ale myśle,że miało ogromny wpływ na to to,że on mnie uderzył i mimo tego jak go kochałam to wczoraj podczas rozmowy wydał mi się jakiś taki nudny,obojętny dla mnie..Ale bardzo się z tego ciesze,wiem,że już teraz będzie dobrze..

tuliiipanek myślę,że bardzo dobrze Kochana.Gratuluje zaproszenia na rozmowe i powodzenia..


miłego dnia
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-30, 11:24   #218
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
byłam kilka lat temu na dniu próbnym w tym sklepie, wystałam się kilka ładnych godzin, obsługiwałam klientów, układałam rzeczy, generalnie robiłam za nie "brudną robotę", a one klachały cały dzień.. po skończonej dniówce - nawet nie raczyły podziękować, poinformować mnie co i jak, nic.. nawet nie zadzwonili.. potem się dowiedziałam, że takie "dni rekrutacyjne" trwały tydzień, dwa.. one miały niemal wolne, a dziewczyny się starały, wiadomo..
ja w każdym razie niezbyt miło to wspominam.. na szczęście przyjęli mnie w innym sklepie

życzę mimo wszystko, aby Wam się udało.. trzymam kciuki
bardzo duzo takich samych opinii czytalam na necie, tez o tym, ze te dni rekrutacyjne trwaly 2 tyg i kandydatki musialy pracowac tam przez te dwa tyg za darmo, zeby np potem sie dowiedziec ze nie przyjeli zobacze jak to bedzie we Wroclawiu, moze tam bedzie tylko jeden dzien, ale w ogole marze zeby przyjeli mnie do h&m
ale dziekuje

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Też się obawiałam takiego spotkania,ale wczoraj specjalnie późnym wieczorem wybrałam się na większe zakupy,aby nie jechać dzisiaj i nie natknąć się na eksa z mama,no i niestety spotkałam go wczoraj i ... wogóle mnie to nie poruszyło,że go zobaczyłam,a każdy telef.i sms mnie denerwował od niego,ale myśle,że miało ogromny wpływ na to to,że on mnie uderzył i mimo tego jak go kochałam to wczoraj podczas rozmowy wydał mi się jakiś taki nudny,obojętny dla mnie..Ale bardzo się z tego ciesze,wiem,że już teraz będzie dobrze..

tuliiipanek myślę,że bardzo dobrze Kochana.Gratuluje zaproszenia na rozmowe i powodzenia..
miłego dnia
a ja wlasnie strasznie sie boje takiego spotkania bo wiem, ze jak go zobacze to wszystko wroci, dlatego nie chodze do miejsc gdzie moge jego spotkac
dziekuje
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 11:53   #219
Reme
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cześć Dziewczyny

Postanowiłam dołączyć do wątku, żeby się chociaż trochę zmotywować... Jak czytam Wasze wypowiedzi, to strasznie Wam zazdroszczę pozytywnego podejścia, którego mi brakuje.

Niecałe dwa tygodnie temu zostawił mnie facet po 4,5-letnim związku. Wróciłam do rodzinnego miasta. Muszę znaleźć pracę, zacząć jakoś żyć całkowicie od nowa, bo jak na razie jestem w jednym wielkim dołku i nie wiem, jak się wygrzebać. Nie chce mi się wychodzić z domu, zresztą i tak nie mam z kim. Tęsknię za nim, brakuje mi go i byle co powoduje płacz. Chciałabym dalej z nim być i nie dowierzam. A on się na mnie wypiął, woli być sam. Robię najgorsze co można robić w takiej sytuacji, czyli zamykam się w czterech ścianach.

Chciałabym choć w połowie być tak silna, jak Wy, ale nie potrafię i czuję się fatalnie. Może jak Was poczytam, to i mnie udzieli się ten optymizm, uda się wyjść na prostą. Jak na razie życzę Wam powodzenia i mocno trzymam kciuki, aby Wam się udało
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Reme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 12:19   #220
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

reme dwa tygodnie to bardzo malo, u mnie jutro tez mija 2 tyg i jest dobrze, nawet bardzo ale ja teraz to sie zastanawiam czy aby na pewno go kocham.
Kochana przede wszystkim musisz sobie uzmyslowic, ze nie mozesz uzalezniac swojego samopoczucia od faceta, to bylo, minelo, jego juz nie ma, musisz zaczac zyc sama od nowa. Ja tez mam podobnie bo tez tutaj nie mam z kim wychodzic, siedze w domu sama ale juz nie rozpaczam bo nie ma po kim, jesli on odszedl tzn, ze nie byl mnie wart.
Na watku rozstaniowym nauczylam sie tego wszystkiego, jak byc silna etc. Tam dziewczyny wspieraja, niekiedy daja kopa, pomoga.

Zobaczysz niedlugo bedzie lepiej, z dnia na dzien bedzie lepiej, tylko zajmij sie czyms, poczytaj ksiazke, poogladaj filmy, sprzataj, graj, wszystko aby nie myslec, a i przede wszystkim sport biegaj, bardzo pomaga
zycze powodzenia i trzymam kciuki za Ciebie, bedzie dobrze
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 13:10   #221
Reme
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Tuliiipanek, najgorsze jest to, że ja to wszystko wiem, tylko ciężko przejść z teorii do praktyki. Na rozstaniowym byłam ponad pół roku temu. Też się rozstawaliśmy, po czym do siebie szybko wróciliśmy... Wtedy dziewczyny mi bardzo pomogły, tylko tym razem jest inaczej, beznadziejnie. On zachowuje się tak, jakbym była jego najgorszym wrogiem i ucieczka ode mnie to najlepsze, co go spotkało. A ja zaczęłam wierzyć, że to w większości moja wina, skoro to ja tak na niego działam, że aż musi się ratować. Moje poczucie własnej wartości ogólnie było niskie a teraz to już w ogóle przeminęło z wiatrem Nic dziwnego, że mnie nie chce i rozpaczać po mnie nie będzie. Zostawił mnie przez telefon a sam wyjechał cieszyć się życiem beze mnie i najlepiej, abym w ogóle udawała, że nie istnieję To udaję, niech ma swój upragniony spokój, piąty dzień bez kontaktu.
Aż szkoda gadać, nie chcę zaśmiecać tego wątku, bo specjalnie tu weszłam, aby zaczerpnąć optymizmu. Może znów zdecyduję się napisać na rozstaniowym, choć tym razem jakoś wątpię, że pomoże, bo przede wszystkim to sama muszę sobie pomóc i nie chcę zawracać tyłka innym.

Dziękuję za słowa wsparcia. Staram się to wszystko jakoś przetrwać i chciałabym, aby ten najgorszy czas minął jak najszybciej. Chcę wierzyć, że w ogóle minie. Uzależnienie od faceta to paskudna sprawa a ja cały czas popełniałam ten sam błąd No to mam, przez własną głupotę. Myślałam, żeby ćwiczyć za każdym razem, jak weźmie mnie na płacz, tylko nawet tego nie potrafię zrobić i jestem słaba, bo niewiele jem. Chyba musiałabym ćwiczyć cały dzień A tak to staram się chodzić na jakieś spacery, choćby z psem, zmuszam się do jedzenia, staram się coś obejrzeć, poczytać, ale ta pustka, wspomnienia i sny mnie dobijają. Jestem beznadziejnym przypadkiem
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”

Edytowane przez Reme
Czas edycji: 2011-07-30 o 13:12
Reme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-30, 14:27   #222
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Reme mysle, ze to dobry pomysl, zeby wrocic na rozstaniowy, tam sie wyzalisz, dostaniesz kopniaka a tu bedziesz sie udzielac i czerpac z tego watku optymizm
nie jestes beznadziejnym przypadkiem tylko normalnym to wszystko normalne o czym piszesz, i masz racje musisz sama sobie poradzic z tym ale my mozemy Ci pomoc
tylko przede wszystkim musisz przestac tak glupio myslec o sobie, to nie przez Ciebie tak sie stalo, poprostu nie byl wart Ciebie, i widocznie to nie byl ten jedyny , wiec glowa do gory


Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
A ja zaczęłam wierzyć, że to w większości moja wina, skoro to ja tak na niego działam, że aż musi się ratować. Moje poczucie własnej wartości ogólnie było niskie a teraz to już w ogóle przeminęło z wiatrem Nic dziwnego, że mnie nie chce i rozpaczać po mnie nie będzie. Zostawił mnie przez telefon a sam wyjechał cieszyć się życiem beze mnie i najlepiej, abym w ogóle udawała, że nie istnieję To udaję, niech ma swój upragniony spokój, piąty dzień bez kontaktu.
a tego az nie moge czytac, dziewczyno co Ty gadasz, nalezy sie lanie za takie gadanie to jak Cie potraktowal i w jaki sposob to zakonczyl swiadczy tylko o nim, jaki jest niedojrzaly i jaki z niego du.pek ! kurcze az sie cos we mnie zagotowalo jak czytam takie cos, jak mozna tak myslec? nie widze w tym zadnej Twojej winy, poprostu popelnilas blad taki jak wiekszosc dziewczyn (w tym ja) bylas dla niego za dobra i sie uzaleznilas od niego. Ale zobaczysz znajdziesz faceta, ktory Cie bedzie szanowal i bedziesz z nim szczesliwa

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
Może znów zdecyduję się napisać na rozstaniowym, choć tym razem jakoś wątpię, że pomoże, bo przede wszystkim to sama muszę sobie pomóc i nie chcę zawracać tyłka innym.
Kochana a po co sa takie fora? wlasnie po to zeby zawracac tylek innym
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 15:08   #223
Haay
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Jestem dość "świeża" na tym forum, ale jak zobaczyłam ten wątek to powiedziałam sobie "To coś dla mnie!". Historia prawie tradycyjna: byłam z facetem rok, zaangażowałam się, zakochałam, planowałam, a trzy tygodnie temu wszystko się skończyło. I wczoraj się dowiaduję, że to WSZYSTKO moja wina. I się tak zdenerwowałam, że no cóż... Powiedzieliśmy sobie "żegnaj", a ja płakałam i cieszyłam się jednocześnie, że teraz rozpoczynam coś nowego . Idę na studia, poznaję ludzi, imprezuję, ćwiczę() i szukam jakiegoś ideału :P. Także życzę wszystkim powodzenia i wytrwałości
Haay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 15:44   #224
nikka85
Rozeznanie
 
Avatar nikka85
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 637
Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość

Dziękuję za słowa wsparcia. Staram się to wszystko jakoś przetrwać i chciałabym, aby ten najgorszy czas minął jak najszybciej. Chcę wierzyć, że w ogóle minie. Uzależnienie od faceta to paskudna sprawa
Pomysl ze ta cała teskonta to tylko wynik przyzwyczajenia, rutyny i poczucia spokoju, tylko tyle. Ale to takie przyzywyczajenie jak tęsknota za domem rodzinnym gdy jesetesmy daleko, brak papierosa gdy rzucamy palenie albo chociażby brak kotleta schabowego, który co niedziele gotowala nam mam. To wszystko to tylko przyzywczajenie, z którego zawsze sie wychodzi. Początki są ciężkie. Świadomość, ze jakieś fundamenty naszej przyszłości sie zawalily bolą zawsze- ale przyszłość ma to do siebie ze możemy ja planować i zmieniać co 5 minut- zawsze na lepsze. Ważne by wziasc sie w garść- nie rozpaczac. Zacznij używać wolności! Co Ci da, ze zamkniesz sie w domu? Udowodnij sobie, innym i przede wszystkim jemu, ze teraz dopiero dostalas swoją szanse od życia. A to co czujesz to tylko efekt naszego organizmu, który tak reaguje na zmiany. Weź psa na spacer do parku, poczytaj książkę, zadzwoń do dawno niewidzianej koleżanki, wyjdz gdzieś wieczorem. Zacznij żyć! Teraz jest Twój czas!! Nie marnuj go!!
__________________
Olfactive Studio Still life in Rio ----> niech ktoś coś
nikka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-30, 23:06   #225
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

lilkaa009 jak tam rozmowa?
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-07-31, 06:39   #226
Coffee With Milk
Zadomowienie
 
Avatar Coffee With Milk
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 276
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Dzień dobry
Niestety nie jestem w stanie nadrobić teraz wątku, bo zaraz do pracy (wczoraj i dzisiaj po 12 godzin), więc jak tylko wrócę wieczorem do domu, albo jutro wszystko przeczytam
A tymczasem życzę Wam miłego dnia i nie łamcie się Kochane
Ja w ciągu miesiące rozstałam się z dwiema osobami, które zajmowały najwięcej czasu w moim życiu (tż i przyjaciółka) i jakoś żyję I nawet całkiem dobrze żyję, mam w końcu czas dla siebie

Miłego dnia
Coffee With Milk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-31, 07:58   #227
lilkaa009
Zadomowienie
 
Avatar lilkaa009
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 175
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Wstyd mi pisać jak rozmowa.. Poszłam tam i od razu mi oznajmiono, że nie ma żadnej rozmowy tylko mam już od razu 3 godziny próbne. W ogóle nie byłam przygotowana i w skrócie mówiąc uciekłam. Ogólnie byłam negatywnie nastawiona idąc tam i jak tylko się tam znalazłam miałam ochotę uciec.. Nie żałuję, bo była to też praca na 1/2 etatu, a mi zależało na całym oby wyszło w innym sklepie

tuliiipanek- trzymam kciuki, żeby Tobie się udało

Czuję, że dzieje się ze mną coś nienormalnego.. Po rozstaniu powinnam chyba nie chcieć widzieć na oczy żadnego faceta, nie umieć nikomu zaufać..A ja mam zupełnie odwrotnie, na siłę chciałabym mieć chłopaka, przytulić sie, poczuć tą miłość, której mi teraz tak brakuje chyba chcę mieć chociaż namiastkę tego co miałam z ex. Przeraża mnie to.. Ogólnie to nie jest tak źle z moją psychiką, ale jak tylko wyobrażę sobie, ze ex kogoś spotka, zakocha się to robi mi się tak słabo i niedobrze też tak macie?? nie mogę tego przeżyć, że on miałby pokochać jakąś dziewczynę bardziej niż mnie, że traktowałby ją lepiej. Dręczą mnie pytania: dlaczego nam nie wyszło? dlaczego to ja nie mogłam być jego jedyną? To tak boli chyba za bardzo się przeliczyłam, że szybko zapomnę to jest głupie co teraz powiem, ale tak naprawdę pociesza mnie jedynie to, że i tak umrę, a wtedy już nie będę niż czuć, przynajmniej tak mi się wydaje..
lilkaa009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-31, 11:57   #228
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Coffee With Milk Pokaż wiadomość
i jakoś żyję I nawet całkiem dobrze żyję, mam w końcu czas dla siebie
Miłego dnia
dokladnie, ja tez jakos zyje
dzis mija rowne 2 tyg od rozstania a ja czuje sie naprawde dobrze
rowniez zycze wszystkim milego dnia, trzymajcie sie

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

lilkaa009 wlasnie juz nie raz czytalam o tym, ze odrazu byly godz probne ale wiesz, ze jak mi powiedza, ze tylko na pol etatu to tez stamtad wyjde bo interesuje mnie tylko caly etat bardzo chce zeby zadzwonili z h&m

to nie jest nic nienormalnego to jest zupelnie naturalne, ze brakuje Ci tej czulosci, brakuje Ci ciepla, oddania drugiej osoby. Ja tez tak mam, ze mam ogromna ochote zeby mnie moj eks przytulil czy jakis chlopak, zebym poczula, ze jestem dla kogos wazna i, ze ktos mnie kocha. I masz, racje to strasznie boli, ze okazalo sie, ze nie jestem ta jedyna, ze on mnie nie chce , ale rozpaczanie tu nic nie da, trudno nie chce mnie, znajde sobie lepszego a on kiedys bedzie zalowal

tez mam tak jak Ty, ze najgorsze dla mnie jest to, ze on moze pokochac inna bardziej, ze teraz to ja bedzie calowal, przytulal etc. boje sie tego jak kiedys to nastapi, boje sie swojej reakcji gdy dowiem sie o czyms takim, ale na zapas nie bede sie martwic, moze za pare tyg juz wcale nie bedzie mnie to obchodzic

ostatnie zdanie z Twojej wypowiedzi jest bardzo glupie, cale zycie przed nami nie mysl o smierci.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Haay Pokaż wiadomość
I wczoraj się dowiaduję, że to WSZYSTKO moja wina.
Witaj
to dosc czeste z ich strony, nie chca sie przyznac, ze to oni nawalili wiec zwalaja wine na nas, tchorze
bardzo dobre podejscie, tak trzymaj
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-31, 13:21   #229
szczesciaraaa
Raczkowanie
 
Avatar szczesciaraaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 211
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez nikka85 Pokaż wiadomość
Ważne by wziasc sie w garść- nie rozpaczac. Zacznij używać wolności! Co Ci da, ze zamkniesz sie w domu? Udowodnij sobie, innym i przede wszystkim jemu, ze teraz dopiero dostalas swoją szanse od życia. A to co czujesz to tylko efekt naszego organizmu, który tak reaguje na zmiany. Weź psa na spacer do parku, poczytaj książkę, zadzwoń do dawno niewidzianej koleżanki, wyjdz gdzieś wieczorem. Zacznij żyć! Teraz jest Twój czas!! Nie marnuj go!!
te słowa powinny sobie wziąć do serca wszystkie dziewczyny które niedawno się rozstały



a mnie się dziś coś porobiło (pozytywnie) i postanowiłam, że od dziś koniec marudzenia i biorę się za siebie
moja strategia to:
-biorę się za swoją figurę czyli więcej się ruszam, piję dużo wody mineralnej, ograniczam słodycze do minimum, mniej jem i ćwiczę
-dbam o swoje włosy
-staram się polubić siebie
-za wszelką cenę nie daję się uzależnić od innych
-uczę się angielskiego i gotować
-nadrabiam zaległości w czytaniu
-i cieszę się życiem

mam nadzieję, że się uda i przestanę być użalającą się ciągle nad sobą marudną i zakompleksioną kobietą

doszłam po prostu do wniosku, że życie ma się tylko jedno i nie chce je marnować na smutki podczas gdy mogę być szczęśliwa i miło spędzić życie
__________________
mój K

Edytowane przez szczesciaraaa
Czas edycji: 2011-07-31 o 13:28
szczesciaraaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-31, 18:57   #230
Panna_Prym_
Raczkowanie
 
Avatar Panna_Prym_
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 203
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cześć dziewczyny
Dołączę do Was jeśli mogę ;p dużo w tym wątku pozytywnego nastawienia, myślę, że mi się to przyda. 7 miesięcy temu rozstałam się z facetem, byliśmy razem 3 lata. Połowę tego czasu przepłakałam i zastanawiałam się, co zrobić żeby do mnie wrócił. Jak widać nic z tego nie wyszło i z całych sił staram się o nim zapomnieć. Unikam miejsc, w których mogę go spotkać. Wszystko coraz lepiej się układało, aż do wczoraj, kiedy przypadkiem go spotkałam ;/ Pogadaliśmy chwilę. Ale gdybym nie zagadała, on by tego nie zrobił. Strasznie przykro mi się zrobiło, że kiedyś był dla mnie wszystkim, a dziś zachowuje się jakbym była dla niego obcą osobą.. To spotkanie troche zaburzyło mój z trudem osiągnięty stan równowagi, ale próbuję się nie przejmować.

Dobija mnie też, że wszystkie moje bliższe koleżanki są w związku. Byłam ostatnio w klubie z kilkoma i tylko ja byłam singielką. Na wakacje nie mam z kim pojechać, bo każdy w parach. Paranoja.
__________________
Krew leci mi z nosa, na mój nienaganny makijaż. Na mojej pięknie wytapetowanej, delikatnej twarzy krew, która nie miesza się z winem, jak to zapowiedział Jezus Chrystus.
Panna_Prym_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-31, 21:15   #231
Coffee With Milk
Zadomowienie
 
Avatar Coffee With Milk
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 276
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez lilkaa009 Pokaż wiadomość
Wstyd mi pisać jak rozmowa.. Poszłam tam i od razu mi oznajmiono, że nie ma żadnej rozmowy tylko mam już od razu 3 godziny próbne. W ogóle nie byłam przygotowana i w skrócie mówiąc uciekłam. Ogólnie byłam negatywnie nastawiona idąc tam i jak tylko się tam znalazłam miałam ochotę uciec.. Nie żałuję, bo była to też praca na 1/2 etatu, a mi zależało na całym oby wyszło w innym sklepie

tuliiipanek- trzymam kciuki, żeby Tobie się udało

Czuję, że dzieje się ze mną coś nienormalnego.. Po rozstaniu powinnam chyba nie chcieć widzieć na oczy żadnego faceta, nie umieć nikomu zaufać..A ja mam zupełnie odwrotnie, na siłę chciałabym mieć chłopaka, przytulić sie, poczuć tą miłość, której mi teraz tak brakuje chyba chcę mieć chociaż namiastkę tego co miałam z ex. Przeraża mnie to.. Ogólnie to nie jest tak źle z moją psychiką, ale jak tylko wyobrażę sobie, ze ex kogoś spotka, zakocha się to robi mi się tak słabo i niedobrze też tak macie?? nie mogę tego przeżyć, że on miałby pokochać jakąś dziewczynę bardziej niż mnie, że traktowałby ją lepiej. Dręczą mnie pytania: dlaczego nam nie wyszło? dlaczego to ja nie mogłam być jego jedyną? To tak boli chyba za bardzo się przeliczyłam, że szybko zapomnę to jest głupie co teraz powiem, ale tak naprawdę pociesza mnie jedynie to, że i tak umrę, a wtedy już nie będę niż czuć, przynajmniej tak mi się wydaje..
na szczęście to minie, jeszcze będziesz się z tego śmiać Ja zawsze sobie myślę, że po co mam się zamartwiać, po co płakać, po co myśleć o ex, skoro i tak muszę jakoś żyć i tak, wiem, że do siebie nie wrócimy, wiem, że mnie bardzo zranił i, że nigdy mu tego nie wybaczę, więc szkoda czasu na myślenie o czymś, czego i tak już nigdy nie będzie

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
dokladnie, ja tez jakos zyje
dzis mija rowne 2 tyg od rozstania a ja czuje sie naprawde dobrze
rowniez zycze wszystkim milego dnia, trzymajcie sie

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

lilkaa009 wlasnie juz nie raz czytalam o tym, ze odrazu byly godz probne ale wiesz, ze jak mi powiedza, ze tylko na pol etatu to tez stamtad wyjde bo interesuje mnie tylko caly etat bardzo chce zeby zadzwonili z h&m

to nie jest nic nienormalnego to jest zupelnie naturalne, ze brakuje Ci tej czulosci, brakuje Ci ciepla, oddania drugiej osoby. Ja tez tak mam, ze mam ogromna ochote zeby mnie moj eks przytulil czy jakis chlopak, zebym poczula, ze jestem dla kogos wazna i, ze ktos mnie kocha. I masz, racje to strasznie boli, ze okazalo sie, ze nie jestem ta jedyna, ze on mnie nie chce , ale rozpaczanie tu nic nie da, trudno nie chce mnie, znajde sobie lepszego a on kiedys bedzie zalowal

tez mam tak jak Ty, ze najgorsze dla mnie jest to, ze on moze pokochac inna bardziej, ze teraz to ja bedzie calowal, przytulal etc. boje sie tego jak kiedys to nastapi, boje sie swojej reakcji gdy dowiem sie o czyms takim, ale na zapas nie bede sie martwic, moze za pare tyg juz wcale nie bedzie mnie to obchodzic

ostatnie zdanie z Twojej wypowiedzi jest bardzo glupie, cale zycie przed nami nie mysl o smierci.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------



Witaj
to dosc czeste z ich strony, nie chca sie przyznac, ze to oni nawalili wiec zwalaja wine na nas, tchorze
bardzo dobre podejscie, tak trzymaj
Mój ex już znalazł Po miesiącu, no cóż, niby wielką miłością jego byłam nie? Trochę mnie ruszyło co prawda, ale usunęłam go z gg, żeby nie patrzeć na jego nowe miłosne opisy i od razu ulżyło A może on to robi, żebym była zazdrosna? A to się zdziwi Ja tylko współczuję jego nowej, 'przyszłej' dziewczynie

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Cytat:
Napisane przez szczesciaraaa Pokaż wiadomość
te słowa powinny sobie wziąć do serca wszystkie dziewczyny które niedawno się rozstały



a mnie się dziś coś porobiło (pozytywnie) i postanowiłam, że od dziś koniec marudzenia i biorę się za siebie
moja strategia to:
-biorę się za swoją figurę czyli więcej się ruszam, piję dużo wody mineralnej, ograniczam słodycze do minimum, mniej jem i ćwiczę
-dbam o swoje włosy
-staram się polubić siebie
-za wszelką cenę nie daję się uzależnić od innych
-uczę się angielskiego i gotować
-nadrabiam zaległości w czytaniu
-i cieszę się życiem

mam nadzieję, że się uda i przestanę być użalającą się ciągle nad sobą marudną i zakompleksioną kobietą

doszłam po prostu do wniosku, że życie ma się tylko jedno i nie chce je marnować na smutki podczas gdy mogę być szczęśliwa i miło spędzić życie
trzymam kciuki za realizację zamierzeń
Coffee With Milk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-31, 21:21   #232
Coffee With Milk
Zadomowienie
 
Avatar Coffee With Milk
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 276
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Panna_Prym_ Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Dołączę do Was jeśli mogę ;p dużo w tym wątku pozytywnego nastawienia, myślę, że mi się to przyda. 7 miesięcy temu rozstałam się z facetem, byliśmy razem 3 lata. Połowę tego czasu przepłakałam i zastanawiałam się, co zrobić żeby do mnie wrócił. Jak widać nic z tego nie wyszło i z całych sił staram się o nim zapomnieć. Unikam miejsc, w których mogę go spotkać. Wszystko coraz lepiej się układało, aż do wczoraj, kiedy przypadkiem go spotkałam ;/ Pogadaliśmy chwilę. Ale gdybym nie zagadała, on by tego nie zrobił. Strasznie przykro mi się zrobiło, że kiedyś był dla mnie wszystkim, a dziś zachowuje się jakbym była dla niego obcą osobą.. To spotkanie troche zaburzyło mój z trudem osiągnięty stan równowagi, ale próbuję się nie przejmować.

Dobija mnie też, że wszystkie moje bliższe koleżanki są w związku. Byłam ostatnio w klubie z kilkoma i tylko ja byłam singielką. Na wakacje nie mam z kim pojechać, bo każdy w parach. Paranoja.
Witaj
Ja tam uważam, że bycie singielką wcale nie jest takie złe Ma dużo swoich plusów. Możesz patrzeć i myśleć tylko i wyłącznie o sobie Nikt Ci nie truje, nikomu nie musisz się z czegoś spowiadać, pytać o zdanie, luz i swoboda A na wakacje? Ja bym pakowała walizki i jechała sama, czy nad morze czy w góry, czy za granicę, tam zawsze można poznać wielu ciekawych ludzi

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Moim zdaniem najlepszą 'karą' i najlepszym bólem dla każdego exa, który nas zranił jest po prostu NIEODZYWANIE SIĘ i pokazanie, że się jest szczęśliwą, piękną, uśmiechniętą i zadowoloną z życia kobietą Bo kiedy będziemy pisać, dzwonić, błagać, płakać, 'skomleć' i miłość to będzie to dla nich niesamowita satysfakcja!! A jak pokażemy, że tak na prawdę ich odejście zmieniło nasze życie na lepsze to dopiero będzie cios
Ja tam zrobiłam... Odsunęłam się całkowicie, nie chciałam rozmawiać, nie chciałam pisać, usunęłam z fb, z gg, żeby tylko nie mieć z nim kontaktu, przez miesiąc pisał, dzwonił, błagał, a ja bez reakcji Wiadomo, że momentami bolało, nawet bardzo, ale co z tego... Taki facet nie wart zachodu....
Coffee With Milk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-01, 08:28   #233
lilkaa009
Zadomowienie
 
Avatar lilkaa009
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 175
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

tuliiipanek, coffee with milk- dziękuję Wam bardzo za słowa otuchy dałyście mi przypomnieć, że to przecież ja mam być szczęśliwa, a użalanie sie nad sobą i rozpamiętywanie powoduje tylko, że stoję w miejscu, czyli w dołku, a ja przecież z tego dołka chcę wyjść

Panna_Prym- większość moich koleżanek też jest w związkach i też bardzo im zazdroszczę, głównie tej uwagi, miłości, tego że one są dla kogoś wszystkim.. Ja mam o tyle gorzej, że przeprowadziłam się do całkiem nowego, dużego miasta, gdzie oprócz rodziny nie znam tu nikogo, nie mam nawet z kim wyjść i się rozerwać ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło mam nadzieję, ze jak zaczną się studia to poznam dużo nowych ludzi i wtedy będzie mi łatwiej

Kochane byłam wczoraj na 3h próbnych w Benettonie dzisiaj mam o dziwo kolejne 7h próbnych.. Ogólnie mówiąc to jest tam dużo roboty, trzeba mieć oczy naokoło głowy, patrzeć czy nikt nic nie kradnie, ukladać kilkadziesiąt razy ten sam ciuch, bo maja byc ułożone jak pod linijką i co najważniejsze obsługiwać klientów, co nie bardzo mi wczoraj wychodziło..więc nie wiem co to ze mną będzie, pewnie dowiem się po dzisiejszym dniu

Na 12 muszę być w tym sklepie, więc idę powoli się ogarnę i zjem śniadanie, życzę Wam miłego dnia
lilkaa009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-01, 10:01   #234
szczesciaraaa
Raczkowanie
 
Avatar szczesciaraaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 211
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez lilkaa009 Pokaż wiadomość
Kochane byłam wczoraj na 3h próbnych w Benettonie dzisiaj mam o dziwo kolejne 7h próbnych.. Ogólnie mówiąc to jest tam dużo roboty, trzeba mieć oczy naokoło głowy, patrzeć czy nikt nic nie kradnie, ukladać kilkadziesiąt razy ten sam ciuch, bo maja byc ułożone jak pod linijką i co najważniejsze obsługiwać klientów, co nie bardzo mi wczoraj wychodziło..więc nie wiem co to ze mną będzie, pewnie dowiem się po dzisiejszym dniu

Na 12 muszę być w tym sklepie, więc idę powoli się ogarnę i zjem śniadanie, życzę Wam miłego dnia
napisz po pracy jak było, trzymam kciuki

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Coffee With Milk Pokaż wiadomość
Moim zdaniem najlepszą 'karą' i najlepszym bólem dla każdego exa, który nas zranił jest po prostu NIEODZYWANIE SIĘ i pokazanie, że się jest szczęśliwą, piękną, uśmiechniętą i zadowoloną z życia kobietą Bo kiedy będziemy pisać, dzwonić, błagać, płakać, 'skomleć' i miłość to będzie to dla nich niesamowita satysfakcja!! A jak pokażemy, że tak na prawdę ich odejście zmieniło nasze życie na lepsze to dopiero będzie cios
święte słowa pamiętam jak mój kolega strasznie przeżywał, że jego była dziewczyna po rozstaniu z nim nie odzywała się do niego i pokazywała jaka jest teraz szczęśliwa bez niego a to on z nią zerwał
__________________
mój K
szczesciaraaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-01, 10:15   #235
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez szczesciaraaa Pokaż wiadomość
święte słowa pamiętam jak mój kolega strasznie przeżywał, że jego była dziewczyna po rozstaniu z nim nie odzywała się do niego i pokazywała jaka jest teraz szczęśliwa bez niego a to on z nią zerwał
ja tak robię...że się nie odzywam...ale i unikam dziada....po tym, jak 12 dni temu mnie porzucił z dnia na dzień... Ale dam sobie rękę uciąć, że mu lata....co się ze mną dzieje...Bo nie mamy w ogóle kontaktu. W dniu, kiedy mnie porzucił pisałam mu smsy, w których wyrażałam, co czuje....pozostawiał je bez żadnej odpowiedzi....
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-01, 10:35   #236
szczesciaraaa
Raczkowanie
 
Avatar szczesciaraaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 211
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Mocny Akcent Pokaż wiadomość
ja tak robię...że się nie odzywam...ale i unikam dziada....po tym, jak 12 dni temu mnie porzucił z dnia na dzień... Ale dam sobie rękę uciąć, że mu lata....co się ze mną dzieje...Bo nie mamy w ogóle kontaktu. W dniu, kiedy mnie porzucił pisałam mu smsy, w których wyrażałam, co czuje....pozostawiał je bez żadnej odpowiedzi....
i bardzo dobrze
a to jak Cię potraktował pokazuje jaki z niego burak
__________________
mój K
szczesciaraaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-01, 11:59   #237
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Witajcie dziewczeta milego dnia zycze wszystkim
ja niestety dzis w nocy mialam chwile slabosci i poplakalam troche do poduszki pierwszy raz od ponad tyg, ale to byla chwilka , nie wiem wzielo mnie na sentymenty

Cytat:
Napisane przez Coffee With Milk Pokaż wiadomość

Moim zdaniem najlepszą 'karą' i najlepszym bólem dla każdego exa, który nas zranił jest po prostu NIEODZYWANIE SIĘ i pokazanie, że się jest szczęśliwą, piękną, uśmiechniętą i zadowoloną z życia kobietą Bo kiedy będziemy pisać, dzwonić, błagać, płakać, 'skomleć' i miłość to będzie to dla nich niesamowita satysfakcja!! A jak pokażemy, że tak na prawdę ich odejście zmieniło nasze życie na lepsze to dopiero będzie cios
bardzo dobrze napisane ja w dniu zerwania troche sie ponizalam (niestety) bo prosilam go o spotkanie ostatnie, nie zgodzil sie i teraz jestem mu za to wdzieczna, byl dla mnie zimny jak lod, w ogole zmienil sie chlopak nie do poznania, wiec postanowilam, ze bede sie cieszyla z zycia bez niego i pokaze mu, ze potrafie byc szczesliwa, kiedys pojde ulica usmiechnieta, odpicowana , z jakims przystojniakiem a on mnie zobaczy poczuje ogromny bol i pozaluje swojej decyzji

lilkaa009 po to tu jestesmy

gratuluje kochana trzymam kciuki do mnie nikt narazie nie dzwoni
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-01, 12:26   #238
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Dzień dobry miłego dnia !

tuliiipanek Ale dzis juz jest napewno lepiej.. jeszcze pewnie nie raz zdarza nam sie chwile słabości ale damy sobie rade
Jeszcze napewno zadzwonia do Ciebie.Trzymam kciuki i powodzenia.
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-01, 12:29   #239
szczesciaraaa
Raczkowanie
 
Avatar szczesciaraaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 211
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
ja niestety dzis w nocy mialam chwile slabosci i poplakalam troche do poduszki pierwszy raz od ponad tyg, ale to byla chwilka , nie wiem wzielo mnie na sentymenty
w nocy łatwiej pojawiają się chwile słabości ale widzę, że dziś humor masz dobry co mnie cieszy
__________________
mój K
szczesciaraaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-01, 12:34   #240
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

ssami, szczesciaraaa tak dzis juz lepiej, humor mi dopisuje czasem trzeba sie troszke wyplakac

mmm mam ochote na cos pysznego do jedzenia, jestem taka glodna a nie moge oderwac sie od komp zjadlabym sobie spaghetti, kocham moze ktoras bylaby taka dobra i w poblizu i mi zrobila?

ssami trzymaj kciuki, przydadza sie
__________________
.

Edytowane przez tuliiipanek
Czas edycji: 2011-08-01 o 12:35
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.