Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

[agnieszka 0605]

Napisane przez archinta

a czemu nic nie porozmawialiście o tym???

no to kochana poszalałaś z wyprawką a kiedy zaczynasz "parwdziwe" zakupy dla małego??

A co do rozmowy -stchórzyłam, chyba myślę, że wydarzy się jakiś cud nad cudami i coś się nagle zmieni


Dziś sąsiadka chyba pierwszy raz zauważyła, że jestem w ciąży myślałm, że głowa jej się urwie tak się za mną oglądała, no spostrzegawcza jest jak nic

I powinnam dostać po dooopie, bo dziś miałam cukry takie se (130) a zjadłam 2 kawałki ciasta, ale one tak na mnie "patrzyły".....

[cotynato]

Acelinka, to teraz taka klasa że nawet w weterynarii dają komórki służbowe ?

Ja położyłam się na chwilę ok 17,40, wstałam wteraz i jeszcze bym pospała, ale tak się w kołdrę zawinęłam, że zwariować szło tak gorąco

teraz męczę zgagę

[MalgosiaM8]

Napisane przez stokrotka_

rany.....po zapachu ale hardcore
kupię chyba jutro te podklady...
wogóle tak myśle...czy może jeszcze przed porodem sobie nie "zamontować " takiego pod prześcieradłem w łóżku.... sama nie wiem,czy jest opcja by wody aż tak nagle nocą zaczęły odchodzić.. ale może to by uchroniło łóżko..tzn.materac ..

też się nad tym zastanawiałam szkoda jednak materaca a na "zaś" nawet jeśli wody nie odejdą będzie

Kasiu gratuluje udanej wizyty!

dziewczynki kciuki za wizyty! i nie skromnie prosze o relację

[aa2]

hej kobitki
melduje sie od siorki z łbem pofarbowanym jeszcze umyc musze ale to za chwile

Archinta wnetrza pokaze jak cykne fotki na razie nei mam kiedy ale jutro bede w domku leżec to zrobie i dziekuje za pamiec bardzo to miłe

teraz relacja po wizycie: dawka magnezu zwiekszomnna o jeden wiec teraz juz po 3 musze łykac i nospa dalej dwa razy dziennie, mały lezy główka w dół, szyjka zamknieta i tam ogólnie wszystko w porzadku, dzis zaczyna mi leciec 30 tydzień i lekarz stwierdził ze mam duzy brzuch jak na taki tydzień, zrobił usg i kazał przyjśc jeszcze w piatek na usg do szpitala zeby zrobić przepłyty na innym sprzecie , wystraszyłam sie i pytam czy cos jest nie tak ale powiedziałz e z tego co widzi to wszystko dobrze i nie widzi nic do niepokoju ale chce sprawdzic jej jeszcze na innym sprzecie-troche mnie to zmartwiło, no ale jakby było cos nie tak to chyba by mi powiedział?
ogólnie z usg wymiary i wszystko dobrze, niektóre czesci wskazuja na 31 tydz niektóre na 28 29 wiec moze mam tak jak juz dziewczyny pisały ze ta wieksza czesc to główka? na wizycie o to nie spytałam tylko teraz jak czytałam forum to przeczytałam ze u niektórych główki własnei wychodza wieksze-wiec moze u mnie podobnie?

no i od wczoraj pobolewa mnie brzuchol tak jakby kłuje i lekarz powiedziałz e jak bedzie mni edalej bolec i zrobi mi sie mocniej to od razu mam jechac do szpitala

a mały waży 1302


kasakuleczka super ze po wizycie ok co do męza to ni episz niech troche pocierpi a co!!!

[stokrotka_]

Napisane przez agnieszka 0605

stokrotka może jeszcze wystawi ten użytkownik, poczekaj kochana

tak myślisz??? kurcze....mam wyrzuty ,że odrazu nie zamówiłam nie wiem na co głupia czekałam

Napisane przez archinta

Dzień dobry, a może i dobry wieczór?
Dzis zalatany dzień- z rana byłam na basenie, potem pojechaliśmy z małżem wybierać kafelki do łazienki- miały być morskie, wyszły zielone Oblookałam zegarek live- fajny W sklepie o 100zł droższy!! także z przesyłką będę prawie 80 zł do przodu! Dz. wszystkim za opinie Przekonałam się i jutro zamawiam- tylko muszę się upewnić, ze ten z aukcji jest brązowy,a fota taka, ze nie zdziwiłabym się jakby to był czarny jednak Także rano zadzwonię i zamówię.

A dostałam jeszcze z pracy tela nowego- normalnie czuję się jak jakiś zacof Nie ogarniam go !!!

napewno mąż będzie zadowolony super zegarek! no i fajnie że cenowo o tyle taniej

a co za telefonik do ogarnięcia ??

Napisane przez Sharifa

I zazdraszczam deszczu i chlodu calej reszcie. U mnie pochmurno, ale tak masakrycznie duszno, ze doslownie leze i zipie na lozku i nie mam na nic sily. A stopy oczywiscie jak banie.

Z dobrych wiadomosci - dzwonili do mnie dzisiaj, ze w piatek po poludniu mam przyjsc na usg wychodzi na to, ze w tym tygodniu tylko jutro mam dzien bez jakiejs kontroli. W sumie to jestem bardzo mile zaskoczona publiczna opieka medyczna tutaj

deszczu nie zazdroszczę.. ale świeżego powietrza tak..u mnie fajna temperatura..ale duchota taka..że drzwi rozsunięte na maksa.. i nic nie czuć wiatru

no i opieki zazdraszczam

Napisane przez archinta

AAAAAAAA- i zapomniałam o najważniejszym- mam 2 pierwsze rzeczy dla Piotrusia - 2 śliniaki Zamówiłam pharmaceris p/rozstępom i były gratis hehe- wiem, wiem zaszalałam
Ale słodkie są - malusie - na dobry początek wyprawki mogą być
o

no to zaszalałaś... a kiedy wyprawkę zaczynasz zbierać ??

Napisane przez agnieszka 0605

A co do rozmowy -stchórzyłam, chyba myślę, że wydarzy się jakiś cud nad cudami i coś się nagle zmieni

Dziś sąsiadka chyba pierwszy raz zauważyła, że jestem w ciąży myślałm, że głowa jej się urwie tak się za mną oglądała, no spostrzegawcza jest jak nic

I powinnam dostać po dooopie, bo dziś miałam cukry takie se (130) a zjadłam 2 kawałki ciasta, ale one tak na mnie "patrzyły".....

to wracaj do rozmowy kochana przy next okazji

a to super spostrzegawcza

za przyznanie się do winy będzie nadzyczajne złagodzenie kary

Napisane przez cotynato

Ja położyłam się na chwilę ok 17,40, wstałam wteraz i jeszcze bym pospała, ale tak się w kołdrę zawinęłam, że zwariować szło tak gorąco

teraz męczę zgagę

zazdroszczę spania w dzień... w nocy śpię całą noc bez problemu..ale w dzień ziewam na maksa ale usnąć nie umiem...

zgagi współczuję

Napisane przez MalgosiaM8

też się nad tym zastanawiałam szkoda jednak materaca a na "zaś" nawet jeśli wody nie odejdą będzie

no w sumie jak coś to mogą na zaś zostać... chyba kupię..łatwiej kupić nowe prześcieradło i podkład w razie w niż materac...

[agnieszka 0605]

Asiu a czemu lekarz zwiększył Ci magnez? Masz skurcze czy cuś? Szyjka trzyma, to najważniejsze. A że brzuszek duży to na pewno nic złego, nie przejmuj się!

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez stokrotka_

tak myślisz??? kurcze....mam wyrzuty ,że odrazu nie zamówiłam nie wiem na co głupia czekałam

co ma być to będzie jak nie wystawi to będziemy szukały czegoś extra for you

[cotynato]

jeju , czuję się jak brudas.
Nie sądziłam, że remont łazienki jest taki męczący. mam tylko prowizorycznie zamontowany kibel i miskę pod kranem i tak jeszcze jutro ile bym dała za kapiel

[aa2]

Napisane przez agnieszka 0605

Asiu a czemu lekarz zwiększył Ci magnez? Masz skurcze czy cuś? Szyjka trzyma, to najważniejsze. A że brzuszek duży to na pewno nic złego, nie przejmuj się!

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------



co ma być to będzie jak nie wystawi to będziemy szukały czegoś extra for you

kazał jejsc magnez bo mi sie brzuchol stawia, skurczy jako tako nie odczówam wiec chyba tylko przez to spinanie sie brzuchola


a powiedzcie mi jak macie robione usg i lezycie na plecach to tez wam ytak niewygodnie? ja przez chwile dzis miałam ok a potem nagle sie spociiłam,i zrobiło mi sie cięzko jak nie wiem , az lekarz powiedział ze jeszcze chwila i mnie pósci o widział jak zaczełam sie meczyc

cotka pomysl sobie ze dzis dzień brudasa jutro sie wykompiesz

[agnieszka 0605]

cotka przetrwasz!! Podobno brud po jakimś czasie sam odpada
a nie wiesz, bo zapomniałam spytać w sklepie czy ten 4runner ma oddzielne budki do spacerowki i gondoli czy do spacerówki przekłada sie z gondoli??

Lausanne jak zdrówko? Jak humorek?

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez aa2

a powiedzcie mi jak macie robione usg i lezycie na plecach to tez wam ytak niewygodnie?

ja to mam wrażenie, że zaraz spadnę/zsunę się z fotela

[cotynato]

Napisane przez agnieszka 0605

cotka przetrwasz!! Podobno brud po jakimś czasie sam odpada
a nie wiesz, bo zapomniałam spytać w sklepie czy ten 4runner ma oddzielne budki do spacerowki i gondoli czy do spacerówki przekłada sie z gondoli??

Lausanne jak zdrówko? Jak humorek?

Po 2 dniach nie odpadnie raczej. Tym bardziej, że myłam się dzisiaj "ręcznie" haha ale nie ma to jak prysznic czy kąpiel

Tzn nie rozumiem. Ma osobno gondolkę i ma osobno spacerówkę. I jest mega w obsłudze i wpinaniu. Prościutko, wygodnie. Ahhh

[danika]

idę obciąć mężowi włosy (za pomocą maszynki oczywiscie ) i do wanny chyba zalegnę

Napisane przez agnieszka 0605

Dziś sąsiadka chyba pierwszy raz zauważyła, że jestem w ciąży myślałm, że głowa jej się urwie tak się za mną oglądała, no spostrzegawcza jest jak nic

I powinnam dostać po dooopie, bo dziś miałam cukry takie se (130) a zjadłam 2 kawałki ciasta, ale one tak na mnie "patrzyły".....

sąsiadka faktycznie spostrzegawcza

a co do ciasta..na mnie ostatnio tak popatrzyły pieguski z czekoladą i zjadłam dwa ale wyrzuty sumienia miałam...

Napisane przez aa2

hej kobitki
melduje sie od siorki z łbem pofarbowanym jeszcze umyc musze ale to za chwile

mały lezy główka w dół, szyjka zamknieta i tam ogólnie wszystko w porzadku, dzis zaczyna mi leciec 30 tydzień

a mały waży 1302

super, że wszystko ok a tymi wymiarami sie nie martw, chyba większośc tak ma, u mnie tez niektóre wymiary byly na 29, inne na 31 - w koncu to nie jest jakis precyzyjny pomiar

[cotynato]

Napisane przez agnieszka 0605

cotka przetrwasz!! Podobno brud po jakimś czasie sam odpada
a nie wiesz, bo zapomniałam spytać w sklepie czy ten 4runner ma oddzielne budki do spacerowki i gondoli czy do spacerówki przekłada sie z gondoli??

Lausanne jak zdrówko? Jak humorek?

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------



ja to mam wrażenie, że zaraz spadnę/zsunę się z fotela

Masz usg na fotelu?

Mi wygodnie jak tylko leżę, ale czasami jak nagrywała filmik i kazala mi się obracać to masakra. Jak wieloryb , z dupskiem na wierzchu i przyklejającym się podkładem

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez danika

idę obciąć mężowi włosy (za pomocą maszynki oczywiscie ) i do wanny chyba zalegnę

weź bo z zazdrości padnę

[lausanne]

Napisane przez agnyska81

A na swój stan też bym najchtniej narzekała tylko. Dlatego mnie wpienia, jak mnie ktoś pyta jak się czuję, bo czego on oczekuje? Że mu powiem, że czuję się jak młody bóg czy coś? Dziś mam dzień leżenia, bo po wczorajszym boli mnie kręgosup, krocze i jeszcze mi wszystko strzyka głośno Fajnie móc się pożalić, w domu mnie tylko mąż rozumie, bo inni to myślą żem leń

u mnie to samo - tylko małż mnie rozumie i Wy. Rodzice uważają że przesadzam, koleżanki ciągną w sobote na panieński do klubu
Nie chce mi się już tłumaczyć rodzinie że nie mam siły i potrzebuję pomocy przy małym

Poza tym mam dość. Od kilku dni. Kaszlę co chwilę, brzuch mi się spina przy tym, teraz nawet jak siedzę to mam skurcze. Niby z jednej strony jakbym wylądowała na porodówce to max doba bólu i wreszcie po stresie. Ale cholernie boję się z kolei że zacznę się rozpakowywać przed wrześniem zanim będę u cioci. A jakoś wbialm sobie do glowy że chcę urodzić tam i tylko tam i tylko jak ona ze mną będzie. No i mąż też rzecz jasna. Dziś małz dostał pozwolenie na pracę w Warszawie na kilka tygodni - jakby trzeba było tam mieszkać i czekac. Więc jestem happy, chociaz z tego tytulu. Tylko że mam ciągle napady paniki, normalnej typowej paniki. Że nie doczekamy, że to już, że moze dzis, moze jutro... Bożesz, jak ja juz bym chciała tam mieszkac w Wawie!!!! byłabym spokojna Jakby nie Konradek to normalnie już bym pojechała. Tylko przeciez go nie zostawię na 6-7 tygodni

Napisane przez kaileight

No ja spodziewam się urodzenia przed terminem, ale jak sobie pomyślałam, żę niektóre kobiety do do 42 tyg. są w ciąży...

taaa, miałam tak z K. Ciągnie się to i ciągnie. I te nieustanne pytania "jeszcze nie urodziłaś"???

Napisane przez pestka78

Ja tez mam problemy ze spaniem... do 2 w nocy czytam książki... Tz sie przezemnie nie wysypia i chyba trzeba pomyslec o osobnym spaniu

ja mojego już wyrzuciłam na kanapę do salonu tęsknię za nim, ale chrapie i jak nawet cudem uda mi się zasnąć to jeszcze on mnie budzi tym chrapaniem. Masakra.

Bylam poza tym u lekarza rodzinnego (i tak na marginesie musialam walczyc w kolejce - choc mialam wizyte na godzinę - ze starymi babami, bo one mialy na późniejsza godzinę a przylazły wczesniej. I nie podobało im się że "młoda a się wpycha". Normalnie bym odpuscila, ale tu w ciązy, skurcze, jestem chora, kaszle, konradek w domu a one zamiast zawet grzecznie poprosić to od razu z niezadowoleniem, że chcę wejsc do gabinetu!!) I dostałam antybiotyk na to gardło. No więc jestem w jeszcze większym stresie. Czy to konieczne i czy na 100000% mogę to brać.

Nie wiem jak my się jeszcze nawzajem znosimy babeczki, każda tak narzeka ja sama się juz nie moge znieść. I swojego narzekania:cojest :

[agnieszka 0605]

Napisane przez cotynato

Tzn nie rozumiem. Ma osobno gondolkę i ma osobno spacerówkę. I jest mega w obsłudze i wpinaniu. Prościutko, wygodnie. Ahhh

hihihi znaczy zamotałam chodzi mi o to czy spacerowka i gondola mają swoje budki czy jest jedna przekładana??
Usg mam na fotelu

[malamutka]

Napisane przez irmith

A już się bałam że ja jedna z TYCH ja też myśle że ciężko by było tak od początku, ale już tak od 3 miesiąca chciałabym zacząć. Podobno to wychodzi taniej, a pranie i tak trzeba robić więc przy okazji pieluchy się wypierze. Mówisz kieszonka, ja się zastanawiam na początek nad AIO a potem kieszonka ale czy to dobry plan w sumie w 3 miesiącu może kieszonka lepsza bo jest już na kilka rozmiarów no i ciekawe ile sztuk na początek

Irmith ja już się zorientowałam że potrzeba około 20 pieluch. Firmowa pielucha bez wkładu kosztuje 50-60 pln ale na allegro niektóre wyglądają porządnie i kosztują około 30pln. Kieszonki są łatwiejsze w utrzymaniu czystości. Jakoś tak, że szybciej schną i chyba są bardziej chłonne bo ty decydujesz o rodzaju wkładu.
Z tego co wyczytałam najlepiej jak środek pieluszki jest z mikropolaru a przy zewnętrznej warstwie powinna być wodoodporna PUL.
Pieluchy pierze się w 40stopniach i ogólnie wygląda to fajnie. No i pieluszki kieszonki są też w rozmiarze One size, czyli niby od noworodka do nocnikowania. Dzieci podobno przy pieluszkach wielorazowych szybciej zaczynają korzystać z nocnika - argumentów nie pamiętam Ale koszt ogólny tych pieluszek na pewno niższy, zwłaszcza gdy się chciałoby drugie dziecko I najlepsze są takie zapinane na napy a nie na rzepy
To cała moja wiedza do tej pory

za wszystkie dzisiejsze wizyty

A co się dzieje z Ancią? Mam nadzieję, że leży z zaciśniętymi nogami i nie przemęcza się przy remoncie

[aa2]

Lausane no takie babki u lekarza najgorsze-aż brak słów, co do narzekania to narzekajta w końcu ponoc takie uroki naszego stanu

mi to czasem głupio pisac bo jak u was xle, a u mnie w sumie icaz przeszła bardzo ok, teraz tak naprawde 2 raz mnie cos dopadło czyli ten bolacy brzuszek a tak to mi super jest

[agnieszka 0605]

lausanne jeśli lekarz zapisał Ci antybiotyk znaczy, że można lepiej go brać niż się męczyć, takie mniejsze zło. A mały jak się czuje???
Kochana - nie przejmuj się, urodzisz we wrześniu w W-wie i koniec kropka. Odpoczywaj ile się da. I na marudzenie wpadaj na forum, zrobimy zlot marud

[cotynato]

lausanne- biedna , chora - marudź ile wlezie
A babcie są najlepsze, czasami to mnie trafia.


A dzisiaj opieniczyłam faceta w cerf. Tak mnie wpienił. Stoję, czekam aż babka mi chleb pokroi, patrzę obok na byłki a stoi taka para i koleś sobie łapskiem bez rękawiczki i worka wyciąga bułki, porównuje, wrzuca do środka. Otwiera inną szufladę i to samo. I zmacał 2/5 bułek. ohyda.
Żałuję że mu z worka nie wyciągnęłam i jego nie pomacałam. Nerwy mnie biorą bo zaraz ktoś weźmie te bułki i nie chce pewnie jeść po jakimś kolesiu który niewiadomoco macał.

[agnieszka 0605]

natka widzę Cię jak wizyta??

[cotynato]

Napisane przez agnieszka 0605

lausanne jeśli lekarz zapisał Ci antybiotyk znaczy, że można lepiej go brać niż się męczyć, takie mniejsze zło. A mały jak się czuje???
Kochana - nie przejmuj się, urodzisz we wrześniu w W-wie i koniec kropka. Odpoczywaj ile się da. I na marudzenie wpadaj na forum, zrobimy zlot marud

Zależy... czy lekarz zaufany czy nie.
Ja na począrku poszłam, dostałam dwa leki, odradzał mi już Pan w aptece je, później mojej mamy znajoma pielęgniarka ... I okazało się że lepiej naturalnie się podleczyć niż to brać.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez agnieszka 0605

hihihi znaczy zamotałam chodzi mi o to czy spacerowka i gondola mają swoje budki czy jest jedna przekładana??
Usg mam na fotelu

Ale na tym od badania czy jak?
O mamo, ja zawsze mam na tym takim do leżenia co w przychodniach też jest.

A nie pokazywali Ci w sklepie? Ma osobno budkę gondolki i osobno budkę spacerówki. I super łatwo się to zmienia jak się ma potrzebę.

[agnieszka 0605]

Napisane przez cotynato

Zależy... czy lekarz zaufany czy nie.
Ja na począrku poszłam, dostałam dwa leki, odradzał mi już Pan w aptece je, później mojej mamy znajoma pielęgniarka ... I okazało się że lepiej naturalnie się podleczyć niż to brać.
.

też miałam podobną sytuację, ale lau nie jest już w I trym i męczy się biedna już od tygodnia.... Trochę długo...

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez cotynato

Ale na tym od badania czy jak?

A nie pokazywali Ci w sklepie? Ma osobno budkę gondolki i osobno budkę spacerówki. I super łatwo się to zmienia jak się ma potrzebę.

1. Na samolocie najpierw ręcznie spr szyjkę, a potem usg przez brzuch, czasami jeszcze dowcipnie spr szyjkę
2. no właśnie o to zapomniałam spytać dzięki za informacje

[agnyska81]

Kasiuleczko, gratuluję udanej wizyty A co do męża powiem Ci jedno - nie skreślaj Waszego związku, naprawdę wiele kryzysów da się przezwyciężyć, tylko w nerwach nie da się tego naprawić Trzeba na spokojnie i z dobrą wolą obu stron. Postaraj się nerwy trzymać na wodzy, choć rozumiem że masz dużo pretensji do męża, ale takie akcje odwetowe nie mają sensu.
Powiem to teraz - parę miesięcy temu już prawie odeszłam od męża (nie dlatego, że niedobry, tylko dlatego że wydawało mi się, że uczucie między nami wygasło). Dałam sobie czas, nie robiliśmy żadnych akcji, nie było kłótni i naprawdę udało się to wszystko naprawić i dziś mogę powiedzieć, że się udało
I Tobie Kasiuleczko też życzę spokoju, mniej nerwów i dużo dobrej woli z obu stron

Małgosiu, to super Ci się wesele udało Wizytówka świetna

Napisane przez archinta

Główki to chyba większość dzieci ma starsze- mój nawet do 3 tyg., także luzik

Nie wiedziałam o tym, ale i mojego Benka główka ostatnio była większa, więc może coś w tym jest

Napisane przez Sharifa

W sumie to jestem bardzo mile zaskoczona publiczna opieka medyczna tutaj

Z tego co piszesz, to rzeczywiście fajnie w tej Hiszpanii

Napisane przez MalgosiaM8

też się nad tym zastanawiałam szkoda jednak materaca a na "zaś" nawet jeśli wody nie odejdą będzie

Dobry ten pomysł Stokrotki, nie pomyślałam o tym wcześniej

Napisane przez aa2

teraz relacja po wizycie: dawka magnezu zwiekszomnna o jeden wiec teraz juz po 3 musze łykac i nospa dalej dwa razy dziennie, mały lezy główka w dół, szyjka zamknieta i tam ogólnie wszystko w porzadku, dzis zaczyna mi leciec 30 tydzień i lekarz stwierdził ze mam duzy brzuch jak na taki tydzień, zrobił usg i kazał przyjśc jeszcze w piatek na usg do szpitala zeby zrobić przepłyty na innym sprzecie , wystraszyłam sie i pytam czy cos jest nie tak ale powiedziałz e z tego co widzi to wszystko dobrze i nie widzi nic do niepokoju ale chce sprawdzic jej jeszcze na innym sprzecie-troche mnie to zmartwiło, no ale jakby było cos nie tak to chyba by mi powiedział?
ogólnie z usg wymiary i wszystko dobrze, niektóre czesci wskazuja na 31 tydz niektóre na 28 29 wiec moze mam tak jak juz dziewczyny pisały ze ta wieksza czesc to główka? na wizycie o to nie spytałam tylko teraz jak czytałam forum to przeczytałam ze u niektórych główki własnei wychodza wieksze-wiec moze u mnie podobnie?

no i od wczoraj pobolewa mnie brzuchol tak jakby kłuje i lekarz powiedziałz e jak bedzie mni edalej bolec i zrobi mi sie mocniej to od razu mam jechac do szpitala

a mały waży 1302

No to Asiu chyba dobrze wszystko Może ma marny sprzęt i dlatego chce jeszcze zobaczyć przepływy na innym.

Dostałam wózek od mojej kuzynki i wygląda lepiej niż myślałam Jest i gondola i spacerówka i kupę akcesoriów (torba, folia przeciwdeszczowa itd.). Wszystko wyprane, czyściutkie.

[19natka88]

Helooł Dziekuję za wszystkie kciuki Po wizycie wieści następujące: szyjka skrócona ale bez zmian od ostatniego razu, zamknięta - gin przewiduje rozpakowanie tydzień przed terminem albo w terminie Mały waży 2650 g - czyli całkiem sporo ale pomiar może być niedokładny bo nie chciał się ułożyć ładnie Nie muszę już aż tak się oszczędzać ale okien też nie powinnam myć Następna wizyta za 3 tygodnie jeśli dotrwam i jeśli waga małego dojdzie do 4kg to będziemy rozmawiać o cesarce bo mam za wąskie biodra na większe dziecko.

Napisane przez SONIA004

Lactulosa na mnie też działa...ale następnego dnia mam wzdęcia i skurcze, i brzuch twardnieje.... podobno przy regularnym stosowaniu przechodzi (tzn chyba codziennie a ja jakoś nie lubię jej stosować).
W najgorszym wypadku będzie trzeba...ale na razie te czoki glicerynowe też się sprawdziły... 15 minut...i ulga (i najważniejsze...bez wdęć i skurczy...ciekawe na jak długo)

Faktycznie będę to stosować "w najgorszym wypadku"

kasiuleczkakuleczka, Asik gratulacje udanych wizyt

Napisane przez MalgosiaM8

hm coś dużo naprawde ich kupujecie ? Z tego co podpatrzyłam , popytalam to laski zużywały 3-4 max, wiadomo jak bardzo się krwawi to możliwe więcej, ale raczej częściej te wielkie podpachy zmieniały dziewczeta co by własnie nie plamić łóżka czy koszul nocnych ...

Ja na początek kupię tylko kilka szt


używałam na początku ciąży , najlepiej działa na czczo strona uboczna to gazy niestety, ale ważne że działa
z naturalnych sposobów to to co Ci pisałam czyli kiwi, ale nie jedno, tylko ze 3-4 dojrzałe na noc, albo jabłko popite ciepłą herbata, na drugi dzień efekt był zawsze, chyba że to moja siła podświadomości

Właśnie te naturalne sposoby już przestały działać A syrop pomógł ale skutki uboczne też się pojawiły więc będę go stosować jak już naprawdę nie będzie wyjścia

stokrotka_ napisz do nich maila może wystawią to jeszcze raz

[agnieszka 0605]

natka no i super wieści

[aa2]

[QUOTE=agnyska81;28494728]Kasiuleczko, gratuluję udanej wizyty A co do męża powiem Ci jedno - nie skreślaj Waszego związku, naprawdę wiele kryzysów da się przezwyciężyć, tylko w nerwach nie da się tego naprawić Trzeba na spokojnie i z dobrą wolą obu stron. Postaraj się nerwy trzymać na wodzy, choć rozumiem że masz dużo pretensji do męża, ale takie akcje odwetowe nie mają sensu.
Powiem to teraz - parę miesięcy temu już prawie odeszłam od męża (nie dlatego, że niedobry, tylko dlatego że wydawało mi się, że uczucie między nami wygasło). Dałam sobie czas, nie robiliśmy żadnych akcji, nie było kłótni i naprawdę udało się to wszystko naprawić i dziś mogę powiedzieć, że się udało
I Tobie Kasiuleczko też życzę spokoju, mniej nerwów i dużo dobrej woli z obu stron


QUOTE]

kochana az miło sie czyta takie wiesci, ze pomimo kryzysu udalo sie uratowac związek-takie wieści na pewno sa bardzo buduujace dla tych które przechodzą wlasnei jakies kryzysy-mam nadzieje ze u dziewczyn za niedługo przeczytamy równie dobra wieść

Napisane przez 19natka88

Helooł Dziekuję za wszystkie kciuki Po wizycie wieści następujące: szyjka skrócona ale bez zmian od ostatniego razu, zamknięta - gin przewiduje rozpakowanie tydzień przed terminem albo w terminie Mały waży 2650 g - czyli całkiem sporo ale pomiar może być niedokładny bo nie chciał się ułożyć ładnie Nie muszę już aż tak się oszczędzać ale okien też nie powinnam myć Następna wizyta za 3 tygodnie jeśli dotrwam i jeśli waga małego dojdzie do 4kg to będziemy rozmawiać o cesarce bo mam za wąskie biodra na większe dziecko.




Faktycznie będę to stosować "w najgorszym wypadku"

kasiuleczkakuleczka, Asik gratulacje udanych wizyt



Właśnie te naturalne sposoby już przestały działać A syrop pomógł ale skutki uboczne też się pojawiły więc będę go stosować jak już naprawdę nie będzie wyjścia

stokrotka_ napisz do nich maila może wystawią to jeszcze raz

gratulacje wizyty no mały jak ci urosnie do 4000 to niexle bedzie dobrze ze mozesz cos wiecej sobie porobic a nie tylko lezenie

[19natka88]

Napisane przez agnieszka 0605

natka no i super wieści

Niezłe wieści - aż mi jakoś lżej

Asik ja mam nadzieję, że nie dojdzie do takiej wagi Przynajmniej mogę się na to wesele wybrać chociaż z moją kondycją to średnio to widzę

[cotynato]

Napisane przez agnieszka 0605

też miałam podobną sytuację, ale lau nie jest już w I trym i męczy się biedna już od tygodnia.... Trochę długo...

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------



1. Na samolocie najpierw ręcznie spr szyjkę, a potem usg przez brzuch, czasami jeszcze dowcipnie spr szyjkę
2. no właśnie o to zapomniałam spytać dzięki za informacje

To szkoda, że Ci nie pokazali jak się zmienia te budki bo to taki bajer. Tak łatwo. Strasznie żałuję że marita nie ma tak prostej obsługi w tym zakresie. Bo wtedy to bym była w niebie. Sama bym brała bebe-beni bo to komfort- tym bardziej dla kobiet, bo żadnej się nie chce szarpać i męczyć , ale tż już zadecydował, bo najważniejsze zeby Filip miał wygodnie i nie przegadam

[agnyska81]

Natko, to super Ale taki duży chłopczyk, po kim to? Chyba nie po Tobie Czyli masz duże szanse na sierpień

Lausanne, no ja się nie dziwię, że narzekasz, tym bardziej teraz, jak jesteś chora Trzymaj się do tego września mocno i nie popuszczaj! A teraz byle doleczyć choróbsko

[cotynato]

Natka, widzę że obie będziemy miały sporych chłopców.
U mnie 2 tygodnie temu było 2500 to aż się boję

[19natka88]

Napisane przez agnyska81

Natko, to super Ale taki duży chłopczyk, po kim to? Chyba nie po Tobie Czyli masz duże szanse na sierpień

Lausanne, no ja się nie dziwię, że narzekasz, tym bardziej teraz, jak jesteś chora Trzymaj się do tego września mocno i nie popuszczaj! A teraz byle doleczyć choróbsko

Dziękuję Ja miałam 3800g przy urodzeniu A no wg usg termin znowu wyszedł sierpniowy ale wszystko wyjdzie "w praniu"

Cotka u mnie 15.07 było 1900g - a teraz nagle 800g więcej