Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

[tylkooliwka]

Sidorcia a to zmienia postać rzeczy

Ana-Ciebie też to tłumaczy,musisz chodzić z zatyczkami do uszu

Aniap pozwolili jej zostać?? super,że dała radę,pewnie starszy brat wziął pod opiekę

ja słysze różne opinie,niektórzy mówią,że dziecko tylko pod warunkiem,że ma skończone 3 lata może iść do przedszkola niektórzy jakoś rocznikowo,że jak 2,5 to już wystarczy pod warunkiem samodzielnego jedzenia i załatwainia potrzeb...nie wiem jak to jest czy Daniel ma szanse na przedszkole od następnego września czy za 2 lata wtedy będzie miał 3,5 latka
nie wiem ogólnie co lepsze dla dziecka-ale chyba przedszkole zawsze więcej się uczy,tylko przerażają mnie te choroby

[anakazar]

drcron ja z all kupuje nexta

[drcron]

dziewczyny czy możecie wjesc na ta strone i ja polubic proszę
http://www.facebook.com/?ref=logo#!/...sLittleWalkers

Ana dzieki myślałam że ze strony głównej nexta albo skąd indziej

[pl_madzia]

mojemu skórka z siusiaka się zsówa ale nie tak do końcaAle jak to chyba megi pisała do 3 lat mają czasTylko wole choć raz na jakiś czas po kąpieli mu zsunąć niż potem żeby miał nacinane

Napisane przez drcron

a ostatnio chcialam jej kupić adidaski takie za kostkę ale Tż mi nie pozwolił a były na przecenie zresztą on uważa ze powinnam iść na jakąś terapię bo jestem uzależniona od zakupów
ale dodam ze sobie mało kupuję a naj mniej to Tżtowi ostatnio

No i ja dzięki temu że nie mam córki moge sobie jeszcze coś kupić, bo jakbym miała córę, to na bank tylko bym ją na maxa obkupowała, a sama bym chodziła jak sierota. Z chłopcami w ubieraniu duzo łatwiej, bo tylko na aktualny rozmiar kilka tshirtów z krótkim i z długim, z dwie grubsze bluzy i kurtka, no i spodnie, a buty to najlepiej tylko trampki i kaloszeJak małemu kupilam geoxy to zrobił w nich kilka rundek po chodniku przy placu zabaw z autem, i mają prawie dziury na wylot z góry a gumowych czubkow tak szybko nie zciera

Napisane przez izazula

Witajcie
Zosia też niedawno sobie przytrzasnęła palca że hej. Był granatowo-fioletowy. Wsadziłam pod lodowatą wodę a później przykładałam okłady żelowe (takie na cycki). Mała koza nie umiała wyciągnąć palca i bardziej go przytrzaskiwała (aż mnie boli jak myślę).

A ze spaniem to chyba się znowu skumali bo u nas wogóle spania nie było

u mnie tez zeliki nonstop w zamrażalniku

Napisane przez tylkooliwka

po co kupujecie tyle butów jak im tak szybko stópki rosną?Daniel ma jedne buciki ok miesiąca

heh nie zrozumiemy bo dla synków tyle nie trzeba

Napisane przez ania p

Moja Ola dziś była dwie godziny z szymkiem w przedszkolu nie płakała a jak przyszłam zostałam olana na rzecz zabawek

Emil właśnie mi wczoraj powiedział żebym starsszego zapisala na półkolonie w szkole a młodszego do żłobka, żebym miała czas na swoje sprawy.
Ostatni tydzień tak mi dali popalic że jakbym mogła cofnąć czas o 10 lat, i wiedziała to co teraz to bym się na dzieci nie zdecydowała.
Wczoraj odpoczełam, i wogle byli grzeczni, i tz z boku, że już tak nie myślę
I jak mnie wkurza jak ktoś komuś mówi że baba siedzi w domu z dzieciakami i nie ma co robićW pracy można od dzieci odpocząća już koszmarek jeden tak jak u mnie praca w domu, jak dzieci takie że czasami nie ma jak to wc iść.

Napisane przez tylkooliwka

ja słysze różne opinie,niektórzy mówią,że dziecko tylko pod warunkiem,że ma skończone 3 lata może iść do przedszkola niektórzy jakoś rocznikowo,że jak 2,5 to już wystarczy pod warunkiem samodzielnego jedzenia i załatwainia potrzeb...nie wiem jak to jest czy Daniel ma szanse na przedszkole od następnego września czy za 2 lata wtedy będzie miał 3,5 latka
nie wiem ogólnie co lepsze dla dziecka-ale chyba przedszkole zawsze więcej się uczy,tylko przerażają mnie te choroby

u nas w przedszkolach jest niby od 2,5 roku, ale szanse masz zapisac dziecko np w styczniu jak już kilkoro dzieci z wrześniowego sortu odpadnie, u nas za duże zainteresowanie. Maja zrobić niby przedszkola od 2 roku życia w miejsce sześciolatków co idą do szkoły.
Zapisy są w okolicach kwietnia, możesz spróbować

No to jeszcze tz pochwalę bo powiedział że mam sobie wekend zaplanować, da mi kasę i auto mam brać, i wyjechać na dwa dni i odpocząć

sidorcia z tego twojego opisu wynika że waga ladnie tobie spadaA córeczka twoja ma ładne geste włosywogle śliczna dziewczynka, ale włosy będzie miała na 100% za mamą

Kupiłam mojemu małemu kąpielowki z takimi dodatkowymi wszywanymi, specjalne na basen, że nie trzeba tych jednorazowych pieluch kąpielowych. Nówki w lumpku za 30 gra za 1 zł kapok, przyda się na kajakach może już za rok.

[P0P70]

Napisane przez drcron

dziewczyny czy możecie wjesc na ta strone i ja polubic proszę
http://www.facebook.com/?ref=logo#!/...sLittleWalkers

Ana dzieki myślałam że ze strony głównej nexta albo skąd indziej

A dlaczego mam to polubić?


A ja tak pzaczełam liczyć w myślach ile tych butów Oliwka ma i wyszło mi że aktualnie ma jakieś 12 par ale moglam coś pominąć. Samych samdałów ma 6 par ale każe w innym kolorze Oczywiście do Sidorci to mi bardzo daleko
Niestety ale z dziewczynkami to tak jest że buty muszą pasować do ubioru. Co prawda i tak większość ciuchów różowa

[aneczkkaa]

Napisane przez sidorcia

1,2 - kolekcja butów
3,4 - kluseczek mamusi
5 - gotowa na spacer
6 - drzemka :P (zazwyczaj śpi tak rozłożona)
7 - moje pierwsze mazaki
8 - farbki do malowania palcami
9 - tam jest ptaszek

kolekcja butów godna podziwu

zdjęcia świetne 4 najbardziej mi się podoba mała księżniczka

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez P0P70

A dlaczego mam to polubić?


A ja tak pzaczełam liczyć w myślach ile tych butów Oliwka ma i wyszło mi że aktualnie ma jakieś 12 par ale moglam coś pominąć. Samych samdałów ma 6 par ale każe w innym kolorze Oczywiście do Sidorci to mi bardzo daleko
Niestety ale z dziewczynkami to tak jest że buty muszą pasować do ubioru. Co prawda i tak większość ciuchów różowa

ja mam dla Maćka 5 par i starczy

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez tylkooliwka

ja słysze różne opinie,niektórzy mówią,że dziecko tylko pod warunkiem,że ma skończone 3 lata może iść do przedszkola niektórzy jakoś rocznikowo,że jak 2,5 to już wystarczy pod warunkiem samodzielnego jedzenia i załatwainia potrzeb...nie wiem jak to jest czy Daniel ma szanse na przedszkole od następnego września czy za 2 lata wtedy będzie miał 3,5 latka
nie wiem ogólnie co lepsze dla dziecka-ale chyba przedszkole zawsze więcej się uczy,tylko przerażają mnie te choroby

Mam chrzesną przedszkolankę i ostatnio z nią rozmawiałam kiedy mam Maćka dać do przedszkola jak będzie miał 3 czy 4 lata? to stanowczo powiedziała że jak 4 lata oczywiście jak tylko będzie taka możliwość, nie zagłębiałam się więcej w temat, i postaram się go daj jak najpóźniej Może uda się zmajstrować jakiegoś bejbika do tego czasu Maćka rehabilitantka dała syna do przedszkola jak miał 2,5 roku i porażka dzieciak strasznię się zmienił i wogóle szkoda gadać teraz żałuje że tak zrobiła ale nie miała wyjścia Oczywiście nie ma regóły każde dziecko inaczej to przechodzi .

[sidorcia]

madzia, teraz 'aktualizowałam' podpis
spada ta waga, ale słabo widać, chociaż brzuch mam bardziej płaski, o ile mój brzuch wogóle płaskim można nazwać :P

dziękuję za komplementy w imieniu Natalki

czy ma może któraś z was jakiegoś znajomego lekarza, a w szczególności chirurga w instytucie matki i dziecka w warszawie? bo operacja coraz bliżej... dziadek mojego tż'ta szuka znajomości właśnie tam, bo może uda nam się nawet za połowę ceny (czyli ok. 5tys) zrobić tą operację w tej nowej klinice która należy do ordynatorki(albo i 'szefowej') oddziału chirurgii, bo państwowo to istny koszmar

[P0P70]

Sidorcia - ale co Ty chcesz - przez 0,5 miesiąca 6 kg to ładny wynik

Niestety nie mam tam znajomości.

[sidorcia]

Pop może wkleisz zdjęcia Oliwki? no fakt, 6kg to nawet sporo ale jeszcze duuużo mi zostało

Mała ma straszny katar od jakichś 3 dni. Jak kichnie to gile ma aż po brodę. Psikam jej sinomarin 3 razy dziennie, wieczorem jej staram się odciągać, bo drze się strasznie jak to robię i wyrywa nawet jak trzymam na siłę. a jak zasnie na noc to poduszkę skraplam olejkiem eukaliptusowym. macie jakieś jeszcze sposoby?

[izazula]

madzia takie "siedzenie" w domu z dzieciakami to jest ciężka harówa .
Mój Tż jest właśnie takiego zdania i mówi że w robocie nawet jak wymagająca to można odpocząć

Napisane przez aneczkkaa

Mam chrzesną przedszkolankę i ostatnio z nią rozmawiałam kiedy mam Maćka dać do przedszkola jak będzie miał 3 czy 4 lata? to stanowczo powiedziała że jak 4 lata oczywiście jak tylko będzie taka możliwość, nie zagłębiałam się więcej w temat, i postaram się go daj jak najpóźniej Może uda się zmajstrować jakiegoś bejbika do tego czasu Maćka rehabilitantka dała syna do przedszkola jak miał 2,5 roku i porażka dzieciak strasznię się zmienił i wogóle szkoda gadać teraz żałuje że tak zrobiła ale nie miała wyjścia Oczywiście nie ma regóły każde dziecko inaczej to przechodzi .

Faktycznie to jest indywidualna sprawa. Jedno dziecko potrzebuje szybszej socjalizacji inne późniejszej. Moim zdaniem dziecko które ma isć do przedszkola powinno samo załatwiać swoje potrzeby, umieć samodzielnie jeść, ubrać się i rozebrać. Ale to moje zdanie

[mrowak]

Sidorcia, a co Ty tak chudniesz ładnie? Nie jesz czy jak?

na katar jeszcze podłozyłabym coś pod materacyk żeby główka była trochę wyżej (złożony ręcznik, płaską poduszkę) i można jeszcze wilgotną pieluszkę tetrową na łóżeczku zawiesić żeby lepiej się oddychało

Napisane przez pl_madzia

No to jeszcze tz pochwalę bo powiedział że mam sobie wekend zaplanować, da mi kasę i auto mam brać, i wyjechać na dwa dni i odpocząć

mój też mi tak mówił-wyjedź gdzieś na kilka dni (oboje mamy teraz wakacje), nawet już do Stanów na zakupy mnie wysyłał na tydzień i wiecie co-ja cholera nie umiem tego zrobić. Nie umiem sobie wyjechać na weekend-pomijając fakt, że nie wiem dokąd miałabym jechać. No kurde, nie umiem-fizycznie i biologicznie nie umiem!

Napisane przez P0P70

Niestety ale z dziewczynkami to tak jest że buty muszą pasować do ubioru. Co prawda i tak większość ciuchów różowa

to ja chyba naprawdę nienormalna jestem jakaś-nie patrzę czy buty poasują do danego stroju tylko czy są miekkie, dobrze się zginają, są szerokie, bo mała ma szeroką stopę i wysokie podbicie i potem Gabrysia lata w jednych sandałkach do wszystkiego-spodni, spódniczek, spodenek. To samo z krytymi butami-ma chyba 2 pary, sandałków sportowych też dwie, takich letnich jedną, ale nieużywana jeszcze i nie wiem czy nie zwrócę, bo jakieś małe mi się wydają, jedne kalosze, jedne kapcie domowe i jedne trampki co do których ciągle mam obiekcje, że się w tym stopy pocą i jej nie zakładam. Nienormalna....

[sidorcia]

mrowak, liczę 1200kcal dziennie, kolacja tylko białkowa, obowiązkowo na drugie śniadanie grejpfrut bo przyspiesza przemianę materii,owoce do max 16, jem kolacje 3h przed snem i kilka innych głupot.

ale kiedys mamy nasze nie patrzyły na to czy buty sa miekkie itp tylko czy ogólnie sa ale sama teraz patrze na budowe bucika, zeby nie było.

[aneczkkaa]

Napisane przez sidorcia

mrowak, liczę 1200kcal dziennie, kolacja tylko białkowa, obowiązkowo na drugie śniadanie grejpfrut bo przyspiesza przemianę materii,owoce do max 16, jem kolacje 3h przed snem i kilka innych głupot.

pięknie schudłaś ja robiłam podobnie i zleciało mi 10 kg teraz muszę się wziąść do roboty bo waga ani drgnie

[pl_madzia]

Napisane przez mrowak

mój też mi tak mówił-wyjedź gdzieś na kilka dni (oboje mamy teraz wakacje), nawet już do Stanów na zakupy mnie wysyłał na tydzień i wiecie co-ja cholera nie umiem tego zrobić. Nie umiem sobie wyjechać na weekend-pomijając fakt, że nie wiem dokąd miałabym jechać. No kurde, nie umiem-fizycznie i biologicznie nie umiem!

ja myślałam że po prostu namowię moja chrzestnice na wypad do lasu, z noclegiem w namiocie, i cały dzień na rybach żeby się odmóżdzyć, co najwyżej książkę poczytać. Choc z drugiej strony jak tz stawia to bym do jakiegoś spa pojechała . Ale pewnie skończy się na tym że może w sobote lub w niedzielę, pojadę na rybki na cały dzień, ale wieczór w domu

W środę jadę z chłopcami do Mielna na jeden dzień, wyjazd o 7 rano, jak tz do pracy wybędzie, a będziemy wracać tak żeby dzieci o normalnej porze spać położyć. Jutro tylko malemu słoiczków nakupię na cały dzień, i w sumie to tyle A pogoda ma być piękna.
Za tydzień to już z tz na dłużej jedziemy, ale to niewiem jaka pogoda będzie, to choc teraz skorzystam ja i dzieci

[mrowak]

a ja sie zastanawiam czy nad to durne morze jeszcze raz nie jechac skoro takie ladne pogody pokazuja,np.od 12-go

[evitka21]

Napisane przez drcron

mój tż zabronił mi już wchodzić do sklepów z ubrankami dla dzieci
on uważa ze powinnam iść na jakąś terapię bo jestem uzależniona od zakupów

(chyba) jesteś . dobra terapia nie jest zła

ładnie tych butów z sidorcią macie, nie ma co

sidorciu, natalka sliczna i strasznie mi sie podoba to zdjęcie z początku, na którym się tak ślicznie uśmiecha

Napisane przez ania p

Moja Ola dziś była dwie godziny z szymkiem w przedszkolu nie płakała a jak przyszłam zostałam olana na rzecz zabawek

super! gratulejszyn

Napisane przez drcron

dziewczyny dajcie stronke nexta z której zamawiacie rzeczy

i to ma być ta terapia?

Napisane przez tylkooliwka

ja słysze różne opinie,niektórzy mówią,że dziecko tylko pod warunkiem,że ma skończone 3 lata może iść do przedszkola niektórzy jakoś rocznikowo,że jak 2,5 to już wystarczy pod warunkiem samodzielnego jedzenia i załatwainia potrzeb...nie wiem jak to jest czy Daniel ma szanse na przedszkole od następnego września czy za 2 lata wtedy będzie miał 3,5 latka
nie wiem ogólnie co lepsze dla dziecka-ale chyba przedszkole zawsze więcej się uczy,tylko przerażają mnie te choroby

we wrocku to raczej nie ma szans, że przyjmą 2,5 latka, skoro dla trzylatków sporo miejsc brakuje. To zależy od gminy-od miejsc znaczy-jak są to mogą 2,5 latki przyjmować-jak nie ma ma to sory gregory

Napisane przez pl_madzia

No to jeszcze tz pochwalę bo powiedział że mam sobie wekend zaplanować, da mi kasę i auto mam brać, i wyjechać na dwa dni i odpocząć

Kupiłam mojemu małemu kąpielowki z takimi dodatkowymi wszywanymi, specjalne na basen, że nie trzeba tych jednorazowych pieluch kąpielowych. Nówki w lumpku za 30 gra za 1 zł kapok, przyda się na kajakach może już za rok.

mądry ten twój tż
fajne ceny

Napisane przez aneczkkaa

k
Mam chrzesną przedszkolankę i ostatnio z nią rozmawiałam kiedy mam Maćka dać do przedszkola jak będzie miał 3 czy 4 lata? to stanowczo powiedziała że jak 4 lata oczywiście jak tylko będzie taka możliwość, nie zagłębiałam się więcej w temat, i postaram się go daj jak najpóźniej Może uda się zmajstrować jakiegoś bejbika do tego czasu Maćka rehabilitantka dała syna do przedszkola jak miał 2,5 roku i porażka dzieciak strasznię się zmienił i wogóle szkoda gadać teraz żałuje że tak zrobiła ale nie miała wyjścia Oczywiście nie ma regóły każde dziecko inaczej to przechodzi .

jeszcze należy brać pod uwagę fakt, że dla 4 latków jest mniej miejsc (ale z drugiej strony i większość dzieci w wieku 3 lat idzie)-przynajmniej we wrocku. Ostatnio po wynikach rekrutacji podawali ile gdzie wolnych miejsc i właśnie dla 4 latków było najmniej. No, ale to juz też od miasta, gminy zależy

Napisane przez sidorcia

Pop może wkleisz zdjęcia Oliwki? no fakt, 6kg to nawet sporo ale jeszcze duuużo mi zostało

Mała ma straszny katar od jakichś 3 dni. Jak kichnie to gile ma aż po brodę. Psikam jej sinomarin 3 razy dziennie, wieczorem jej staram się odciągać, bo drze się strasznie jak to robię i wyrywa nawet jak trzymam na siłę. a jak zasnie na noc to poduszkę skraplam olejkiem eukaliptusowym. macie jakieś jeszcze sposoby?

sidorciu, mojej pomagają krople homeopatyczne euphoribium, na poduszkę i/lub do nawilżacza dodaję kilka kropel olejku oil olbas. No i owda morska +aspirator. I jak pisze mrówa-coś podłożyć pod materacyk żeby spad był

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez drcron

to i ja wstawię troszkę zdjęć z naszego spotkanka z Evitką i Lenką szkoda że Młoda z Dawidkiem nie mogla się przyłączyć ale może uda się następnym razem

o fane [jak mówi twój dzieć]

Napisane przez drcron

a moje dziecko dzisiaj idzie do fryzjera ciekawe jak zareaguje :P czy tak jak na kosmetyczke czy łagodniej

ale moze uda sie nam trafić na jakieś przeceny to poszalejemy

jednak do fryzjera jak to na kosmetyczkę?
no i powiedz sama [z ręką na sercu], że ci terapia nie potrzebna...

Napisane przez anakazar

Dziewczyny które kupują ubrania do przodu ania,bao kupujecie już na 104 może?B.

Napisane przez anakazar

Ja z takim wyprzedzeniem kupuje jej rzeczy w których na pewno będzie chodziła-obojętnie jaka pora roku będzie.Spodnie dresowe,dzinsy,leginy,blu zki krótki/długi rękaw,spódniczki,kardigan y,bolerka,sweterki

pewnie , [nawet na 122 mam parę rzeczy...jak były super fajne i super tanie w lupmku to grzech było nie brać...]

Napisane przez aneczkkaa

------------------
ale jednak musze coś napisać kiedyś same nie dałyście znać o spotkaniu bo zapomniałyście a teraz mnie się czepiacie nie ładnie , na forum też nikt nie pisał o spotkaniu w ten weekend umówmy się konkretnie na konkretny dzień i już, a nasz niedzielny wypad do wrocka był spontaniczny i krótki zaliczyliśmy tylko magnolie i do domu

drcron jechała dokładnie tak jak ty-na zakupy do ikei, a jej rodzice do rodzinki. Wzięła mój nr z klubu i wysłała mi smsa:"jadę do wrocka-spotkamy się?" i się na za 2h umówiłyśmy.
Także sama widzisz, marudzisz, że o tobie nikt nie pamięta, a sama też nie mówisz jak do wrocka jedziesz

Ana, miałaś wkleic zdjęcie łysej lejdi

[P0P70]

Napisane przez mrowak

mój też mi tak mówił-wyjedź gdzieś na kilka dni (oboje mamy teraz wakacje), nawet już do Stanów na zakupy mnie wysyłał na tydzień i wiecie co-ja cholera nie umiem tego zrobić. Nie umiem sobie wyjechać na weekend-pomijając fakt, że nie wiem dokąd miałabym jechać. No kurde, nie umiem-fizycznie i biologicznie nie umiem!

to ja chyba naprawdę nienormalna jestem jakaś-nie patrzę czy buty poasują do danego stroju tylko czy są miekkie, dobrze się zginają, są szerokie, bo mała ma szeroką stopę i wysokie podbicie i potem Gabrysia lata w jednych sandałkach do wszystkiego-spodni, spódniczek, spodenek. To samo z krytymi butami-ma chyba 2 pary, sandałków sportowych też dwie, takich letnich jedną, ale nieużywana jeszcze i nie wiem czy nie zwrócę, bo jakieś małe mi się wydają, jedne kalosze, jedne kapcie domowe i jedne trampki co do których ciągle mam obiekcje, że się w tym stopy pocą i jej nie zakładam. Nienormalna....

A dlaczego nie umiesz? Chodzi o to że nie chcesz rozstac się z dzieckiem czy po prostu nie lubisz sama wyjeżdać? Spróbuj raz wyjechać gdzieś nawet na dzień i noc. Pierwszy raz jest najorszy potem juz jest lepiej.


Ja też patrzę jakie są buciki czy szerokie, czy zginają sie w odpowiednim miejscu czy jej nie uciskają. I wszystkie buciki, pomijając te do wody czy te na plażę, czy crosy, czy gumiaki, to reszta spenia wszystkie zalecenia. Ale gdy dziecko jest ubrane to patrzę na kolor.

A mój TZ to uwielbia się sam ubierać pod kolor dziecka. Więc jak Oliwka np. na czerwono to on też czeroną koszlkę ubiera jak na żołto to on też

Napisane przez pl_madzia

ja myślałam że po prostu namowię moja chrzestnice na wypad do lasu, z noclegiem w namiocie, i cały dzień na rybach żeby się odmóżdzyć, co najwyżej książkę poczytać. Choc z drugiej strony jak tz stawia to bym do jakiegoś spa pojechała . Ale pewnie skończy się na tym że może w sobote lub w niedzielę, pojadę na rybki na cały dzień, ale wieczór w domu

W środę jadę z chłopcami do Mielna na jeden dzień, wyjazd o 7 rano, jak tz do pracy wybędzie, a będziemy wracać tak żeby dzieci o normalnej porze spać położyć. Jutro tylko malemu słoiczków nakupię na cały dzień, i w sumie to tyle A pogoda ma być piękna.
Za tydzień to już z tz na dłużej jedziemy, ale to niewiem jaka pogoda będzie, to choc teraz skorzystam ja i dzieci

Ryby??? jakoś to mi do Ciebie nie pasuje. Ty jesteś na to za energiczna.

Udanych wyjazdów.


Mnie znajoma dzisiaj namawiała na wylot do Indii do SPA. Poleciałabym tylko szkoda mi dni wolnych bo jednak wolę je spędzić z dzieckiem. Tam pobyt 11-to dniowy ze wszystkimi zabiegami i odpowiednio dobraną indywidualnie dietą to koszt 1 tys. Euro. Więc nie jest to drogie - w Polsce wychodzi drożej. Tylko tam jeszcze dolecieć trzeba a to koszt ponad 2 tys. złotych

[ania p]

Napisane przez tylkooliwka

Sidorcia a to zmienia postać rzeczy

Ana-Ciebie też to tłumaczy,musisz chodzić z zatyczkami do uszu

Aniap pozwolili jej zostać?? super,że dała radę,pewnie starszy brat wziął pod opiekę

ja słysze różne opinie,niektórzy mówią,że dziecko tylko pod warunkiem,że ma skończone 3 lata może iść do przedszkola niektórzy jakoś rocznikowo,że jak 2,5 to już wystarczy pod warunkiem samodzielnego jedzenia i załatwainia potrzeb...nie wiem jak to jest czy Daniel ma szanse na przedszkole od następnego września czy za 2 lata wtedy będzie miał 3,5 latka
nie wiem ogólnie co lepsze dla dziecka-ale chyba przedszkole zawsze więcej się uczy,tylko przerażają mnie te choroby

Moja koleżanka dała 2.5 latkę ale mega samodzielną i były miejsca i wzieli ale jak nie ma miejsc dla 3 latków to młodszego dziecka tym bardziej nie wezmą

Napisane przez aneczkkaa

kolekcja butów godna podziwu

zdjęcia świetne 4 najbardziej mi się podoba mała księżniczka

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------



ja mam dla Maćka 5 par i starczy

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------



Mam chrzesną przedszkolankę i ostatnio z nią rozmawiałam kiedy mam Maćka dać do przedszkola jak będzie miał 3 czy 4 lata? to stanowczo powiedziała że jak 4 lata oczywiście jak tylko będzie taka możliwość, nie zagłębiałam się więcej w temat, i postaram się go daj jak najpóźniej Może uda się zmajstrować jakiegoś bejbika do tego czasu Maćka rehabilitantka dała syna do przedszkola jak miał 2,5 roku i porażka dzieciak strasznię się zmienił i wogóle szkoda gadać teraz żałuje że tak zrobiła ale nie miała wyjścia Oczywiście nie ma regóły każde dziecko inaczej to przechodzi .

Dla 4 latków zwykle nie ma miejsc bo przeciez nie wywalą już chodzącego dziecka żeby przyjąć następne . Mój szymek kocha przedszkole a chodzi odkąd skończył 2 lata dużo od dziecka zalezy . Zreszta nasze dzieci pójdą majac 6 lat do szkoły więc dając 4 latka zostanie mu jedna grupa przedszkolna potem jakby zerówka i od razu szkoła , ja więc jestem za 3 latkiem do przedszkola Ola zreszta i tak chyba będzie już chodziła od czasu do czasu , bo jak twierdzi dla odmiany moja przedszkolanka z szymkowego łatwiej jest przywyknąć 2 latkowi do takich zmian niż 3-4 latkom które w przedszkolu na początku tylko wyją bo wiecej kumają ale nie kumają czemu nagle nie są już z mamą . I to się sprawdza w ym co szymek chodzi maluchy parę dni i po kłopocie a te większe dzieci płacza nie raz miesiąc

Co do pozwolenia pań to moje przedszkole prywatne więc tam i 6 miesięczne sa dzieciaki. Tylko w osobnej sali .

Znalazłam ekipę do malowania dachu ufff ... Tylko żeby była pogoda .

[evitka21]

a z tą karuzelą, to u nas w tym parku jest taka staromodnego typu-z konikami i 2zł kosztuje i rodzic może jechać z dzieckiem i go trzymać. I w ogóle ten pan bardzo miły-pozwala dzieciom siadać, oglądać koniki, zdjęcia dzieciom robić, sesje zdjęciowe ludziom-ustawia im odp. koniki w odp.tle żeby im zdjęcia dobrze wychodziły, daje dzieciom pilota do karuzeli naciskać

Jula i Lenka ładnie się bawiły (choć krótko), lenka jadła chrupki i powiedziałam jej żeby juli zaniosła-i posłuchała i potem już brała i sobie i dla juli i jej do łapki lub buzi wciskała. Słodkie to było. I fajnie mówiła "jula"

W ogóle moje młode z dnia na dzień coraz bardziej rozgadane i wiele słów naśladuje (gwiazda-gagia, balon-balia, piłka-pila itp), niektóre coraz podobniejsze do pierwowzorów. Dziś to raz się zdarzyło, że powiedziała całkiem wyraźnie "antosia" (dziewczynka z książeczki), inne imiona jak maja, czy lula normalnie mówi

Czekam jak wy na tą dobra pogodę, bo juz nas to siedzenie w chałupie wykańcza-dziś jak sie przejaśniło to poszłyśmy po południu do parkui nas po 30 min deszcz złapał i zas do domu....

[aneczkkaa]

Napisane przez evitka21

drcron jechała dokładnie tak jak ty-na zakupy do ikei, a jej rodzice do rodzinki. Wzięła mój nr z klubu i wysłała mi smsa:"jadę do wrocka-spotkamy się?" i się na za 2h umówiłyśmy.
Także sama widzisz, marudzisz, że o tobie nikt nie pamięta, a sama też nie mówisz jak do wrocka jedziesz

nie martw się już nie będę "marudzić"
jak dla mnie chora sytuacja ale cóż ...

[evitka21]

Napisane przez aneczkkaa

nie martw się już nie będę "marudzić"
jak dla mnie chora sytuacja ale cóż ...

ania, no prosze cię, nie zachowuj się jak dziecko.
Ja cie w sumie nie rozumiem, co jest "chore"? -jechała drcron do tej ikei na zakupy, napisała do mnie smsa, akurat byłam w domu miałam czas i sie za 2h spotkałyśmy, taki spontan-to co ty byś się tak na komendę z bielawy tłukła żeby się na 1h spotkać z nami, czy o co chodzi, że piszesz, że "nie ładnie"?
Ja się zawsze chętnie spotkam jak tylko we wrocku będziesz-daj znać. I tez nie widzę przeszkód żeby się na konkretne spotkano na konkretny dzień umówić w większym gronie

[ania p]

Ale mam raj
Przestawiałam Olę na jedno spanie w dzień , także wstaje koło 13stej i już do wieczora nie śpi , ok 21wszej odkładam ją do wyrka i śpi po minucie , potem zaprowadzam SZymka , ale jego to buziak i się wychodzi . także zajmuje to z myciem zębów jakieś 5 min i dzieci nie mam

[izazula]

Dziewczyny które na weselach ostatnio były - co się teraz nosi na takich imprezach ? Jakie trendy ? Dostaliśmy właśnie zaproszenie na październik i nie wiem co włozyć.

Napisane przez mrowak

mój też mi tak mówił-wyjedź gdzieś na kilka dni (oboje mamy teraz wakacje), nawet już do Stanów na zakupy mnie wysyłał na tydzień i wiecie co-ja cholera nie umiem tego zrobić. Nie umiem sobie wyjechać na weekend-pomijając fakt, że nie wiem dokąd miałabym jechać. No kurde, nie umiem-fizycznie i biologicznie nie umiem!

Ja bym tam znalazła sobie odpowiednie miejsce ale jakaś nienarmalna jestem bo też nie potrafię jechać sama. Niby chciałoby się pobyć trochę samemu i odpocząć ale ... . A moze nie chcę jak nie muszę ? Sama nie wiem. Mam bardzo sprzeczne uczucia

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez ania p

Ale mam raj
Przestawiałam Olę na jedno spanie w dzień , także wstaje koło 13stej i już do wieczora nie śpi , ok 21wszej odkładam ją do wyrka i śpi po minucie , potem zaprowadzam SZymka , ale jego to buziak i się wychodzi . także zajmuje to z myciem zębów jakieś 5 min i dzieci nie mam

No to super. Grzeczne dzieciaki
Zośka też juz tylko raz dziennie śpi

[minka26]

od jakiegoś czasu tylko czytam, bo jakoś nie mogę się wbić

Napisane przez sidorcia

madzia, teraz 'aktualizowałam' podpis
spada ta waga, ale słabo widać, chociaż brzuch mam bardziej płaski, o ile mój brzuch wogóle płaskim można nazwać :P

dziękuję za komplementy w imieniu Natalki

czy ma może któraś z was jakiegoś znajomego lekarza, a w szczególności chirurga w instytucie matki i dziecka w warszawie? bo operacja coraz bliżej... dziadek mojego tż'ta szuka znajomości właśnie tam, bo może uda nam się nawet za połowę ceny (czyli ok. 5tys) zrobić tą operację w tej nowej klinice która należy do ordynatorki(albo i 'szefowej') oddziału chirurgii, bo państwowo to istny koszmar

Natalka śliczne ma oczęta
ja nie znam nikogo, ale jak będziecie zbierać na operację to koniecznie daj znać!! każdy grosz wam się przyda

Napisane przez tylkooliwka

ja słysze różne opinie,niektórzy mówią,że dziecko tylko pod warunkiem,że ma skończone 3 lata może iść do przedszkola niektórzy jakoś rocznikowo,że jak 2,5 to już wystarczy pod warunkiem samodzielnego jedzenia i załatwainia potrzeb...nie wiem jak to jest czy Daniel ma szanse na przedszkole od następnego września czy za 2 lata wtedy będzie miał 3,5 latka
nie wiem ogólnie co lepsze dla dziecka-ale chyba przedszkole zawsze więcej się uczy,tylko przerażają mnie te choroby

ja myślę, że dziecko musi być samodzielne, ja też się nad tym zastanawiam, ale jestem zbyt słaba psychicznie, żeby się z małą rozstać a tz już gada, że tam jej dzieci będą zabawki zabierały i ona będzie nieszczęśliwa hehe on to nawet z nią do piaskownicy nie pójdzie, bo nie chce patrzeć jak inne dzieci jej dokuczają

mrowak ja cię rozumiem, ja też nie lubię bez małej nigdzie jeździć a na noc to już w ogóle sobie nie wyobrażam ja ciągle na zegarek patrzę, czy można już się zmyć i lecę do małej... też czasem jestem zmęczona, ale zamiast odpoczywać gdzieś, wolę z nią spędzać czas... może to tak jak mówi P0P, najtrudniejszy pierwszy raz

a z mojej to taki rozbójnik się zrobił... skubana potrafi podczas jazdy wyplątać się z pasów fotelika pasy zaciągnięte na maxa, a ta ręce powyciągała ostatnio, jak się odwróciłam to już nogi wyciągała z wózka mamie dwa razy dziś zwiała, a mama w biedronie przy kasach z wózkiem zblokowana, darła się do ludzi po drugiej stronie, żeby ją złapali... jakaś babka złapała ją na zewnątrz ehhh... dziś w nocy wstała w łóżeczku i przez 30minut krzyczała "mama"... poszłam do niej, położyła się, wróciłam do łóżka i znów... i tak chyba łącznie 1,5h nie spaliśmy w nocy normalnie ogień w gaciach

[lindsley]

Napisane przez aneczkkaa

ale dziś straszna pogoda u nas od rana leje

A u mnie wreszcie było pięknie i ciepło... Misiek w końcu spodenki założył i mi wyschło pranie na balkonie

Napisane przez anakazar

Dziewczyny które kupują ubrania do przodu ania,bao kupujecie już na 104 może?Bo ja teraz na aukcje trafiłam gdzie gościu miał tanio nową kolekcje h&m i siostre obkupiłam w dresy i Nine przy okazji też i mogą sobie ubrania tyle leżeć,nie?Na 92 Nina obkupiona,na 98 też i na 104 zaczynam kompletować.Powiedzcie,że wy też(będzie mi lżej)

Ja dziś przywiozłam worek ubrań na 2-3 lata od koleżanki...

Napisane przez megi-megi

A mamusie chłopców - czy Waszym milusińskim już skórka z siusiaka jest w stanie się zsunąć? U nas nie - koleżanka z pracy ma Wojtka - 13 m-cy i lekarka powiedziała, że ma stulejkę, bo się nie zsuwa i coś tam jeszcze się małemu zrobiło.

Ja pytałam dr i mówiła że do 2 lat nic nie robią jakby coś.. Misiek ma trochę za ciasną skórkę i mam obserwować czy przy siusianiu nie robi się balonik. Nie mówiła żeby ściągać ale może zacznę... Tylko jak tz-a namówić żeby mu to robił bo przeważnie on go kąpie

Byliśmy dziś w Figlowisku, Misiek się wylatał a synek koleżanki to totalnie mokry wyszedł A we wrześniu pewnie pójdziemy na jego urodziny do takiej sali zabaw i może w prezencie kupię mu karnet z wejściówkami bo zabawki ma wszystkie jakie może dziecko zapragnąć

Michaś dziś pierwszy dzień bez cycusia... nawet wieczorem nie wołał jak zwykle Myślałam że gorzej będzie. Tylko co ja mam z pełnymi piersiami zrobić? Myślę przystawić jeszcze młodego w nocy jak się obudzi bo mniej świadomy będzie... Piję wielki kubek szałwii

AniaP a pieczesz chleb czasem na mleku/kefirze itp to nastawiasz z opóźnieniem? Nie psuje się? Bo chciałam na rano ciepły chlebek ale wlałam już jogurt a potem przeczytałam w instrukcji żeby nie zostawiać na kilka godz łatwopsujących się produktów i m.in. jogurt No i włączyłam i piecze się teraz. Muszę siedzieć do 0.30... A wyjmujesz od razu czy może stać w automacie jakiś czas?

[aneczkkaa]

Napisane przez evitka21

ania, no prosze cię, nie zachowuj się jak dziecko.
Ja cie w sumie nie rozumiem, co jest "chore"? -jechała drcron do tej ikei na zakupy, napisała do mnie smsa, akurat byłam w domu miałam czas i sie za 2h spotkałyśmy, taki spontan-to co ty byś się tak na komendę z bielawy tłukła żeby się na 1h spotkać z nami, czy o co chodzi, że piszesz, że "nie ładnie"?
Ja się zawsze chętnie spotkam jak tylko we wrocku będziesz-daj znać. I tez nie widzę przeszkód żeby się na konkretne spotkano na konkretny dzień umówić w większym gronie

evitka chyba coś ci się pomieszało czas zakończyć ten temat, jest już całkiem pokićkany i raczej nie dojdziemy do konkluzji ...

[izazula]

Napisane przez minka26

od jakiegoś czasu tylko czytam, bo jakoś nie mogę się wbić

To mocniej musisz walić taką główką
Taki żarcik głupiutki

Napisane przez lindsley

Michaś dziś pierwszy dzień bez cycusia... nawet wieczorem nie wołał jak zwykle Myślałam że gorzej będzie. Tylko co ja mam z pełnymi piersiami zrobić? Myślę przystawić jeszcze młodego w nocy jak się obudzi bo mniej świadomy będzie... Piję wielki kubek szałwii

To fajnie jeżeli nie chcesz już karmić.
Już kiedyś pisałam ze ja ze swoimi nic nie robiłam i po jakimś czasie zrobiły mi się "kulki". Dowiedziałm się że powinnam ściągać po troszku zeby tak nie było. Skończyło się na jednym antybiotyku.

[lindsley]

Napisane przez sidorcia

Pop może wkleisz zdjęcia Oliwki? no fakt, 6kg to nawet sporo ale jeszcze duuużo mi zostało

Ja się muszę za siebie wziąć.. .Chciałabym te 6kg chociaż zrzucić ale silnej woli to ja nie mam

A Natalka piękne ma te oczy

Napisane przez ania p

Ale mam raj
Przestawiałam Olę na jedno spanie w dzień , także wstaje koło 13stej i już do wieczora nie śpi , ok 21wszej odkładam ją do wyrka i śpi po minucie , potem zaprowadzam SZymka , ale jego to buziak i się wychodzi . także zajmuje to z myciem zębów jakieś 5 min i dzieci nie mam

Fajnie... Michał dziś szalał pół godz zanim zasnął. A w dzień spał tylko 15min w aucie. Też przestawił sie na 1 drzemkę ok 1-2h.

Do przedszkola chciałabym go oddać ale muszę najpierw pracę znaleźć. U nas też prywatne przedszkole ale dofinansowane przez gminę. Doczytałam ostatnio że 4h pobyty dziecka są w nim darmowe nawet. Tylko nie wiem jak z miejscami. Muszę podzwonić

[ania p]

lindsley ściągaj po troszku ale tylko tak żeby nie bolało i szałwi na tony

Napisane przez izazula

Dziewczyny które na weselach ostatnio były - co się teraz nosi na takich imprezach ? Jakie trendy ? Dostaliśmy właśnie zaproszenie na październik i nie wiem co włozyć.

i

Co byś nie ubrała bo będziesz dobrze wyglądać

Napisane przez lindsley

A u mnie wreszcie było pięknie i ciepło... Misiek w końcu spodenki założył i mi wyschło pranie na balkonie

Ja dziś przywiozłam worek ubrań na 2-3 lata od koleżanki...

Ja pytałam dr i mówiła że do 2 lat nic nie robią jakby coś.. Misiek ma trochę za ciasną skórkę i mam obserwować czy przy siusianiu nie robi się balonik. Nie mówiła żeby ściągać ale może zacznę... Tylko jak tz-a namówić żeby mu to robił bo przeważnie on go kąpie

Byliśmy dziś w Figlowisku, Misiek się wylatał a synek koleżanki to totalnie mokry wyszedł A we wrześniu pewnie pójdziemy na jego urodziny do takiej sali zabaw i może w prezencie kupię mu karnet z wejściówkami bo zabawki ma wszystkie jakie może dziecko zapragnąć

Michaś dziś pierwszy dzień bez cycusia... nawet wieczorem nie wołał jak zwykle Myślałam że gorzej będzie. Tylko co ja mam z pełnymi piersiami zrobić? Myślę przystawić jeszcze młodego w nocy jak się obudzi bo mniej świadomy będzie... Piję wielki kubek szałwii

AniaP a pieczesz chleb czasem na mleku/kefirze itp to nastawiasz z opóźnieniem? Nie psuje się? Bo chciałam na rano ciepły chlebek ale wlałam już jogurt a potem przeczytałam w instrukcji żeby nie zostawiać na kilka godz łatwopsujących się produktów i m.in. jogurt No i włączyłam i piecze się teraz. Muszę siedzieć do 0.30... A wyjmujesz od razu czy może stać w automacie jakiś czas?

Robimy na mleku i na maślance na kefirze nie robił TZ . Nie raz nastawialiśmy parę godzin i nic się nie stało . przecież ten kefir czy coś to z lodówki to się tak od razu nie popsuje . chleba nie zostawiaj w maszynie bo Ci zaparuje wszystko od gorącego .
wyciagać od razu i najlepiej kłaść na jakąs kratkę żeby od spodu też miał przewiew my kładziemy na suszarkę do naczyć taką metalową . To mieszadło TZ wyciaga kombinerkami ma już takie jedne do tego celu

[izazula]

Napisane przez ania p

Co byś nie ubrała bo będziesz dobrze wyglądać