Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010 - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-08-01, 21:19   #931
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Dziewczyny które na weselach ostatnio były - co się teraz nosi na takich imprezach ? Jakie trendy ? Dostaliśmy właśnie zaproszenie na październik i nie wiem co włozyć.


No to super. Grzeczne dzieciaki
Zośka też juz tylko raz dziennie śpi

ja miałam taką prostą sukienke, teraz to obojetnie co się zakłada. Najwięcej osob właśnie w krótkich prostych sukienkach, można też spodnie i jakąś bluzeczke.


Lenka i Julka bardzo wysokie się wydają, zdjęcia super
Natalka slicznotka

Byłam dzisiaj w biedronce, kupiłam małej ten fartuszek, ciastoline i kolorowanki. Zosia zadowolona, lepiła już z ciastoliny
U nas pełno jeszcze leży tych farbek i innych rzeczy..

Ja Zosie też zapisuje do przedszkola w przyszłym roku, chce żeby od września już chodziła.
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-01, 21:25   #932
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
ja miałam taką prostą sukienke, teraz to obojetnie co się zakłada. Najwięcej osob właśnie w krótkich prostych sukienkach, można też spodnie i jakąś bluzeczke.
Czyli nie trzeba na siłę zakupów robić no chyba że coś się uśmiechnie i zawoła "kup mnie"

A prezenty a właściwie koperty ?
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-01, 21:28   #933
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Czyli nie trzeba na siłę zakupów robić no chyba że coś się uśmiechnie i zawoła "kup mnie"

A prezenty a właściwie koperty ?
na pewno coś znajdziesz w szafie

na tym weselu nie dawali prezentów, młodzi chcieli pieniądze.
Rozmawiałam ze świadkową i niektórzy dali pod kosciołem tylko kwiaty lub książke i nic więcej;/ dla mnie to już chamstwo
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-01, 21:32   #934
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
lindsley ściągaj po troszku ale tylko tak żeby nie bolało i szałwi na tony




Co byś nie ubrała bo będziesz dobrze wyglądać



Robimy na mleku i na maślance na kefirze nie robił TZ . Nie raz nastawialiśmy parę godzin i nic się nie stało . przecież ten kefir czy coś to z lodówki to się tak od razu nie popsuje . chleba nie zostawiaj w maszynie bo Ci zaparuje wszystko od gorącego .
wyciagać od razu i najlepiej kłaść na jakąs kratkę żeby od spodu też miał przewiew my kładziemy na suszarkę do naczyć taką metalową . To mieszadło TZ wyciaga kombinerkami ma już takie jedne do tego celu
Dzięki za rady... Następnym razem ustawię żeby na rano się upiekł... Ja mieszadło wyjęłam jak już chlebek ostygł - nacięłam nożem i wygrzebałam je jakoś Gorący chlebek położyłam na drewnianą deskę i było ok.
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-01, 21:35   #935
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
na pewno coś znajdziesz w szafie

na tym weselu nie dawali prezentów, młodzi chcieli pieniądze.
Rozmawiałam ze świadkową i niektórzy dali pod kosciołem tylko kwiaty lub książke i nic więcej;/ dla mnie to już chamstwo
U nas właśnie młodzi w bardzo grzeczny sposób nawiązali do pieniążków z czego się cieszę bo średnio mi się podoba łazić za prezentem, który moga dostać w ilości kilku sztuk.
Problem tylko ile ?
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-01, 21:37   #936
mloda1989
Zakorzenienie
 
Avatar mloda1989
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 329
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

zalezy kto to dla ciebie..... zazwyczaj tyle zeby pokrylo koszty za was
mloda1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-01, 21:38   #937
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
U nas właśnie młodzi w bardzo grzeczny sposób nawiązali do pieniążków z czego się cieszę bo średnio mi się podoba łazić za prezentem, który moga dostać w ilości kilku sztuk.
Problem tylko ile ?

no tak jak młoda napisała zależy kto to dla was jest. My bylismy u kolegi teraz i daliśmy 600 zł, ale na prawde dają różnie
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-01, 21:43   #938
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
A dlaczego nie umiesz? Chodzi o to że nie chcesz rozstac się z dzieckiem czy po prostu nie lubisz sama wyjeżdać? Spróbuj raz wyjechać gdzieś nawet na dzień i noc. Pierwszy raz jest najorszy potem juz jest lepiej.

ja mam wypaczone wrażenie, że muszę być przy niej jak najwięcej-czy o w dzień czy w nocy
Sytuacja z dzisiaj: od 16 do 18 prowadziłam zajęcia jak co tydzień, TZ w tym czasie poszedł z małą na spacer. Po zakończeniu zajęć natychmiast załączyła mi się lampka "dołączyć do nich na spacerze". Przecież nie jestem niczym zajęta, skończyłam robotę to muszę być z nią. Powstrzymałam się tylko dlatego, że znalazłam sobie zajęcie pt. wyprać i wywiesić ciuszki Gabryśki i posprzątać w kuchni. Nie umiałabym np. pooglądać TV albo poczytać w tym czasie. Jak nie jestem z nią to ciągle coś robię. A jak mam chwilę czasu to powinnam być z nią. Plus jeszcze myśli typu "TZ tyle już się nią zajmuje-czas go zmienić."
Ciężko to wyjaśnić, a szczególnie na odległość. Nie piszcie, że to chore bo tyle to sama wiem...
No, i dlatego ciężko mi nawet myśleć o jakimś wyjeździe.
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-01, 21:52   #939
sidorcia
Rozeznanie
 
Avatar sidorcia
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 698
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

minka, my cały czas zbieramy, mamy fundację, zbieramy 1% podatku i darowizny, chociaż ja założę małej konto w banku i tam też będę coś odkładać, i wpłacę to, co mamy, choć jest tego bardzo niewiele. bo prywatna operacja wiadomo, więcej plusów ma, ale całkowity koszt to 10tys zł

jakie to szczęście, że ja mam dziewczynkę i nie muszę martwić się o stulejkę itp. chociaż czasem jak mała leży bez pampersa, to próbuje tam sobie grzebać, i boję się że kiedyś się porządnie podrapie, wtedy będzie problem

mrowak, też tak mam, żadko, bardzo żadko ją zostawiam z kimś, jeśli już to jak zasnęła na noc wtedy jadę z tżtem szybko na zakupy (tylko jeśli mamy baaardzo dużo do kupienia lub jeśli mamy z kim zostawic) do tesco całodobowego. tak to mała jest ze mną 24h/dobę.

Edytowane przez sidorcia
Czas edycji: 2011-08-01 o 21:56
sidorcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-01, 22:10   #940
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Czyli nie trzeba na siłę zakupów robić no chyba że coś się uśmiechnie i zawoła "kup mnie"

A prezenty a właściwie koperty ?
Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
na pewno coś znajdziesz w szafie

na tym weselu nie dawali prezentów, młodzi chcieli pieniądze.
Rozmawiałam ze świadkową i niektórzy dali pod kosciołem tylko kwiaty lub książke i nic więcej;/ dla mnie to już chamstwo
Nie dać nic to chamsto, choć jak poczytałam kiedyś wątek u nas na tym ślubnym pt, ile dać do koperty to się załamałam , bo gadki typu : mniej niż 500 nie wypada no jakaś laska wypaliła , inni że kurna dla niektórych 500 to pół pensji np bo taka prawda . I taka licytacja szlag człowieka trafiał . No ale są ludzie i ludziska jedni robią wesele licząc że się zwróci ( biorąc no kredyt ) inni po to by być z bliskimi i robią takie i za tyle , na jakie ich stać .
Choć myślę że te 200-300 zł by wypadało wiadomo i miło by było , choć nie każdy ma No i ja nigdy nie kupuję kwiatów tylko zawsze czekoladki , wino czy np puszczam totka w koszcie kwiatów i daję w kopercie . U mnie np talerzyk kosztuje 130- 160 zł więc staram sie żeby za to się zwróciło .
Choć od wielu lat nie daję nic bo zawsze nas proszą znajomi o auto żeby ich zawieźć do ślubu , odpada mi prezent i wymyślanie ile dać . na swój koszt auto stroimy tak jak chcą młodzi , tankujemy , wieziemy nie raz ludzi na foty itp . Do tego gratis kierowca w postaci mojego TZta .
Najlepszy numer był terAZ u mojej przyjaciółki bo ktoś musiał jechać drugim autem z dziećmi ( Ola plus jej dziewczyny ) a ja byłam świadkową więc musiałam byc z nią . Także ja ich wiozłam - miny ludzi na miescie bezcenne zamiast prezentu ufundowałam jeszcze młodej i sobie kwiatki które ona wybrała .
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-01, 23:31   #941
aixa
Rozeznanie
 
Avatar aixa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 919
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez tylkooliwka Pokaż wiadomość
ja słysze różne opinie,niektórzy mówią,że dziecko tylko pod warunkiem,że ma skończone 3 lata może iść do przedszkola niektórzy jakoś rocznikowo,że jak 2,5 to już wystarczy pod warunkiem samodzielnego jedzenia i załatwainia potrzeb...nie wiem jak to jest czy Daniel ma szanse na przedszkole od następnego września czy za 2 lata wtedy będzie miał 3,5 latka
nie wiem ogólnie co lepsze dla dziecka-ale chyba przedszkole zawsze więcej się uczy,tylko przerażają mnie te choroby
u nas do przedszkola biorą od 4 latek, od 2 lat do żłobka. Ostatnio znajoma była na zebraniu i są wymogi dotyczące 4latków(same wołają siku, same jedzą, same się ubierają)
ja będę zapisywać Lenkę do żłobka od 2 latek, boję się tych chorób dziecięcych zbiorowych ale cóż najwyżej zrezygnujemy jak będzie mocno chorować i mała wróci do babci. dzieci w grupie szybko się uczą różnych rzeczy,

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Emil właśnie mi wczoraj powiedział żebym starsszego zapisala na półkolonie w szkole a młodszego do żłobka, żebym miała czas na swoje sprawy.
Ostatni tydzień tak mi dali popalic że jakbym mogła cofnąć czas o 10 lat, i wiedziała to co teraz to bym się na dzieci nie zdecydowała.
Wczoraj odpoczełam, i wogle byli grzeczni, i tz z boku, że już tak nie myślę
I jak mnie wkurza jak ktoś komuś mówi że baba siedzi w domu z dzieciakami i nie ma co robićW pracy można od dzieci odpocząća już koszmarek jeden tak jak u mnie praca w domu, jak dzieci takie że czasami nie ma jak to wc iść.


No to jeszcze tz pochwalę bo powiedział że mam sobie wekend zaplanować, da mi kasę i auto mam brać, i wyjechać na dwa dni i odpocząć

.
ale masz wyrozumiałego mądrego męża, z takiej oferty grzech nie skorzystać


Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Ja też patrzę jakie są buciki czy szerokie, czy zginają sie w odpowiednim miejscu czy jej nie uciskają. I wszystkie buciki, pomijając te do wody czy te na plażę, czy crosy, czy gumiaki, to reszta spenia wszystkie zalecenia. Ale gdy dziecko jest ubrane to patrzę na kolor.

A mój TZ to uwielbia się sam ubierać pod kolor dziecka. Więc jak Oliwka np. na czerwono to on też czeroną koszlkę ubiera jak na żołto to on też
ja też zwracam uwagę na buciki, widziałam na fotkach dziewczyn z imponującą liczbą par bucików że niektóre sandałki nie mają krytych pięt tylko paseczki. Moja Lenka wszystkie buty ma z zakrytą piętką, sandałki też, oprócz crossów czy jak to się pisze. Wy też takich używacie z odkrytą piętką??????









Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Mnie znajoma dzisiaj namawiała na wylot do Indii do SPA. Poleciałabym tylko szkoda mi dni wolnych bo jednak wolę je spędzić z dzieckiem. Tam pobyt 11-to dniowy ze wszystkimi zabiegami i odpowiednio dobraną indywidualnie dietą to koszt 1 tys. Euro. Więc nie jest to drogie - w Polsce wychodzi drożej. Tylko tam jeszcze dolecieć trzeba a to koszt ponad 2 tys. złotych
żabym ja sobie mogła pozwolić na takie wczasy tylko dla siebie, narazie marzenie
Cytat:
Napisane przez minka26 Pokaż wiadomość
a z mojej to taki rozbójnik się zrobił... skubana potrafi podczas jazdy wyplątać się z pasów fotelika pasy zaciągnięte na maxa, a ta ręce powyciągała ostatnio, jak się odwróciłam to już nogi wyciągała z wózka mamie dwa razy dziś zwiała, a mama w biedronie przy kasach z wózkiem zblokowana, darła się do ludzi po drugiej stronie, żeby ją złapali... jakaś babka złapała ją na zewnątrz ehhh... dziś w nocy wstała w łóżeczku i przez 30minut krzyczała "mama"... poszłam do niej, położyła się, wróciłam do łóżka i znów... i tak chyba łącznie 1,5h nie spaliśmy w nocy normalnie ogień w gaciach
no to rzeczywiście prawdziwy czort, mama nieźle musiała się zestresować widzą wybiegającą Amelkę samą z Biedronki

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Dzięki za rady... Następnym razem ustawię żeby na rano się upiekł... Ja mieszadło wyjęłam jak już chlebek ostygł - nacięłam nożem i wygrzebałam je jakoś Gorący chlebek położyłam na drewnianą deskę i było ok.
mniammmmmmm , pewnie piękny zapach unosi się w domu

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
ja mam wypaczone wrażenie, że muszę być przy niej jak najwięcej-czy o w dzień czy w nocy
Sytuacja z dzisiaj: od 16 do 18 prowadziłam zajęcia jak co tydzień, TZ w tym czasie poszedł z małą na spacer. Po zakończeniu zajęć natychmiast załączyła mi się lampka "dołączyć do nich na spacerze". Przecież nie jestem niczym zajęta, skończyłam robotę to muszę być z nią. Powstrzymałam się tylko dlatego, że znalazłam sobie zajęcie pt. wyprać i wywiesić ciuszki Gabryśki i posprzątać w kuchni. Nie umiałabym np. pooglądać TV albo poczytać w tym czasie. Jak nie jestem z nią to ciągle coś robię. A jak mam chwilę czasu to powinnam być z nią. Plus jeszcze myśli typu "TZ tyle już się nią zajmuje-czas go zmienić."
Ciężko to wyjaśnić, a szczególnie na odległość. Nie piszcie, że to chore bo tyle to sama wiem...
No, i dlatego ciężko mi nawet myśleć o jakimś wyjeździe.
czasami mam takie same myśli jak ty, trochę mi lepiej jak napisałaś, że tak masz widzę, że nie jestem z tym sama. Po pracy pędzę do domu, żeby być z Lenusią. Jak tż zabiera ją w weekend na spacer żebym mogła np. posiedzieć na wizażu to ja w tym czasie piorę, sprzątam, układam zabawki w pokoiku Lenki myślę, że takie myśli mogą wynikać z faktu, iż mało widzę dziecko w ciągu dnia. Pracuję od 8-16 czasami do 17 . Mój tż zawozi oraz odbiera Lenkę od mamy, po drodze robi zakupy i w domu gotuje obiad. Jak przychodzę wszystko jest cieplutkie na stole gotowe do spożycia wtedy często mam poczucie, że spędzam z nią tak mało czasu że weekendy powinny być "moje" a tż niech odpocznie.
Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Nie dać nic to chamsto, choć jak poczytałam kiedyś wątek u nas na tym ślubnym pt, ile dać do koperty to się załamałam , bo gadki typu : mniej niż 500 nie wypada no jakaś laska wypaliła , inni że kurna dla niektórych 500 to pół pensji np bo taka prawda . I taka licytacja szlag człowieka trafiał . No ale są ludzie i ludziska jedni robią wesele licząc że się zwróci ( biorąc no kredyt ) inni po to by być z bliskimi i robią takie i za tyle , na jakie ich stać .
Choć myślę że te 200-300 zł by wypadało wiadomo i miło by było , choć nie każdy ma No i ja nigdy nie kupuję kwiatów tylko zawsze czekoladki , wino czy np puszczam totka w koszcie kwiatów i daję w kopercie . U mnie np talerzyk kosztuje 130- 160 zł więc staram sie żeby za to się zwróciło .
Choć od wielu lat nie daję nic bo zawsze nas proszą znajomi o auto żeby ich zawieźć do ślubu , odpada mi prezent i wymyślanie ile dać . na swój koszt auto stroimy tak jak chcą młodzi , tankujemy , wieziemy nie raz ludzi na foty itp . Do tego gratis kierowca w postaci mojego TZta .
Najlepszy numer był terAZ u mojej przyjaciółki bo ktoś musiał jechać drugim autem z dziećmi ( Ola plus jej dziewczyny ) a ja byłam świadkową więc musiałam byc z nią . Także ja ich wiozłam - miny ludzi na miescie bezcenne zamiast prezentu ufundowałam jeszcze młodej i sobie kwiatki które ona wybrała .
my idziemy teraz we wrześniu na wesele do dobrych znajomych, dajemy 500zł w kopertę+młodzi życzą sobie zamiast kwiatów butelkę włoskiego lub bułgarskiego wina

fajny pomysł na prezent ten ustrojony samochód, ja na miejscu młodej byłabym przeszczęśliwa

Bao Kubulinek jest boski, ma piękne brązowe oczyska, już za nim dziewczynki latają a co będzie w wieku nastoletnim??? Zdrówka dla niego
Drcron i Evitka wasze gwiazdeczki ładnie się bawiły razem, przynajmniej tak wynika ze zdjęć śliczne dziewczynki
Asiulek Wercia jest przesłodka a mama niezła laseczka, w kilku(nastu) zdjęciach widać, że wczasy udane. dobrze, że dałaś zdjęcia z plaży bo nie uwierzyłam bym, że mieliście taką piękną pogodę
Sidorcia Twoja Natalka jest bardzo fotogeniczna, ma piękny uśmiech i śliczne duże oczyska. Zazdroszczę włosków(takie gęste i długie i można kitki robić i warkoczyki)


Ja po wczasach i po urlopie. Wyjazd się udał i ogólnie jesteśmy zadowoleni. Lenka była grzeczna i było o niebo lepiej niż na jednodniowym wypadzie nad morzem. ładnie spała od 20stej a my z moją siostrą i jej tż drinkowaliśmy na tarasie. Rano wszystkim "domownikom" robiła pobudkę o 7 rano Jutro wstawię jakieś fotki.

Zmykam, bo jutro do pracy
__________________
Lenka 12.03.2010 CC
http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69qhqma25s.png

Maja 27.04.2017 CC

Edytowane przez aixa
Czas edycji: 2011-08-01 o 23:33
aixa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-01, 23:41   #942
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez aixa Pokaż wiadomość

mniammmmmmm , pewnie piękny zapach unosi się w domu
Unosi się unosi... i jak tu spać? Tylko ciasto się nie wymieszało dobrze, chlebek nie wyrósł i taki "pognieciony" trochę jest... Ale i tak pyszny
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 07:15   #943
aneczkkaa
Zakorzenienie
 
Avatar aneczkkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Dla 4 latków zwykle nie ma miejsc bo przeciez nie wywalą już chodzącego dziecka żeby przyjąć następne . Mój szymek kocha przedszkole a chodzi odkąd skończył 2 lata dużo od dziecka zalezy . Zreszta nasze dzieci pójdą majac 6 lat do szkoły więc dając 4 latka zostanie mu jedna grupa przedszkolna potem jakby zerówka i od razu szkoła , ja więc jestem za 3 latkiem do przedszkola Ola zreszta i tak chyba będzie już chodziła od czasu do czasu , bo jak twierdzi dla odmiany moja przedszkolanka z szymkowego łatwiej jest przywyknąć 2 latkowi do takich zmian niż 3-4 latkom które w przedszkolu na początku tylko wyją bo wiecej kumają ale nie kumają czemu nagle nie są już z mamą . I to się sprawdza w ym co szymek chodzi maluchy parę dni i po kłopocie a te większe dzieci płacza nie raz miesiąc
jednak wszystko zależy od dziecka ale nie pomuślałam o tym że może nie być miejsc dla 4 latka kurcze i znowu klops....

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Ale mam raj
Przestawiałam Olę na jedno spanie w dzień , także wstaje koło 13stej i już do wieczora nie śpi , ok 21wszej odkładam ją do wyrka i śpi po minucie , potem zaprowadzam SZymka , ale jego to buziak i się wychodzi . także zajmuje to z myciem zębów jakieś 5 min i dzieci nie mam
fajnie ja też mam teraz lepiej jak maciej sam zasypia w łóżeczku góra 10 minut i śpi a wczesniej nawet godzinę musiałam go usypiać

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Cytat:
Napisane przez minka26 Pokaż wiadomość
a z mojej to taki rozbójnik się zrobił... skubana potrafi podczas jazdy wyplątać się z pasów fotelika pasy zaciągnięte na maxa, a ta ręce powyciągała ostatnio, jak się odwróciłam to już nogi wyciągała z wózka mamie dwa razy dziś zwiała, a mama w biedronie przy kasach z wózkiem zblokowana, darła się do ludzi po drugiej stronie, żeby ją złapali... jakaś babka złapała ją na zewnątrz ehhh... dziś w nocy wstała w łóżeczku i przez 30minut krzyczała "mama"... poszłam do niej, położyła się, wróciłam do łóżka i znów... i tak chyba łącznie 1,5h nie spaliśmy w nocy normalnie ogień w gaciach
ojej ale akrobatka masz wesoło moj też się wyplątywał z pasów w foteliku ale jak je przykróciłam to już jest spokój w nocy też czasem sie obudzi

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Ja pytałam dr i mówiła że do 2 lat nic nie robią jakby coś.. Misiek ma trochę za ciasną skórkę i mam obserwować czy przy siusianiu nie robi się balonik. Nie mówiła żeby ściągać ale może zacznę... Tylko jak tz-a namówić żeby mu to robił bo przeważnie on go kąpie


Michaś dziś pierwszy dzień bez cycusia... nawet wieczorem nie wołał jak zwykle Myślałam że gorzej będzie. Tylko co ja mam z pełnymi piersiami zrobić? Myślę przystawić jeszcze młodego w nocy jak się obudzi bo mniej świadomy będzie... Piję wielki kubek szałwii
moj tz zawsze mu to robi przy kąpieli

to pięknie się udało go oduczyć cyca a z mlekiem w piersiach nie pomogę dziewczyny karmiące piersią help
__________________
'...Życie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to, co dla nas ma..."
Maciuś 10-04-10
7-06-05 11 tc
20-12-14 10 tc
aneczkkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 07:15   #944
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
ja mam wypaczone wrażenie, że muszę być przy niej jak najwięcej-czy o w dzień czy w nocy
Sytuacja z dzisiaj: od 16 do 18 prowadziłam zajęcia jak co tydzień, TZ w tym czasie poszedł z małą na spacer. Po zakończeniu zajęć natychmiast załączyła mi się lampka "dołączyć do nich na spacerze". Przecież nie jestem niczym zajęta, skończyłam robotę to muszę być z nią. Powstrzymałam się tylko dlatego, że znalazłam sobie zajęcie pt. wyprać i wywiesić ciuszki Gabryśki i posprzątać w kuchni. Nie umiałabym np. pooglądać TV albo poczytać w tym czasie. Jak nie jestem z nią to ciągle coś robię. A jak mam chwilę czasu to powinnam być z nią. Plus jeszcze myśli typu "TZ tyle już się nią zajmuje-czas go zmienić."
Ciężko to wyjaśnić, a szczególnie na odległość. Nie piszcie, że to chore bo tyle to sama wiem...
No, i dlatego ciężko mi nawet myśleć o jakimś wyjeździe.

Mrowaczku - ja też tak mam... miałam nawet wyrzuty sumienia, że raz w wolny mój dzień przyszła do niego niania, a ja pojechałam na pierwsze normalne zakupy od porodu (a było to ze 3 m-ce temu). U mnie jednak tż z małym nie zostaje... więc mam bieganinę... dom, praca, dom, praca. Jak akurat nie gotuje mu obiadu i nie ogarniam mieszkania, czuję, że powinnam się z nim pobawić, żeby nie był taki osamotniony i rozwijał się harmonijnie. Jakiś wewnętrzny musss bycia z dzieckiem - cudowne, ale chorobliwe w aspekcie braku zadbania o siebie samą. Staram się nad tym pracować.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 07:26   #945
aneczkkaa
Zakorzenienie
 
Avatar aneczkkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Czyli nie trzeba na siłę zakupów robić no chyba że coś się uśmiechnie i zawoła "kup mnie"
hehehhehe dobre

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
ja mam wypaczone wrażenie, że muszę być przy niej jak najwięcej-czy o w dzień czy w nocy
Sytuacja z dzisiaj: od 16 do 18 prowadziłam zajęcia jak co tydzień, TZ w tym czasie poszedł z małą na spacer. Po zakończeniu zajęć natychmiast załączyła mi się lampka "dołączyć do nich na spacerze". Przecież nie jestem niczym zajęta, skończyłam robotę to muszę być z nią. Powstrzymałam się tylko dlatego, że znalazłam sobie zajęcie pt. wyprać i wywiesić ciuszki Gabryśki i posprzątać w kuchni. Nie umiałabym np. pooglądać TV albo poczytać w tym czasie. Jak nie jestem z nią to ciągle coś robię. A jak mam chwilę czasu to powinnam być z nią. Plus jeszcze myśli typu "TZ tyle już się nią zajmuje-czas go zmienić."
Ciężko to wyjaśnić, a szczególnie na odległość. Nie piszcie, że to chore bo tyle to sama wiem...
No, i dlatego ciężko mi nawet myśleć o jakimś wyjeździe.
ja mam to samo to chyba normalne tak mi się przynajmniej wydaje wczoraj tz poszedłz małym i z sąsiadm i jego synkiem na spacer a ja po 5 minutach chciałąm już do niego dzwonić i pytać czy wszystko wporządku

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
No to jeszcze tz pochwalę bo powiedział że mam sobie wekend zaplanować, da mi kasę i auto mam brać, i wyjechać na dwa dni i odpocząć
oooooo dla tego Pana i kiedy jedziesz ??
__________________
'...Życie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to, co dla nas ma..."
Maciuś 10-04-10
7-06-05 11 tc
20-12-14 10 tc
aneczkkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-02, 07:35   #946
tylkooliwka
Wtajemniczenie
 
Avatar tylkooliwka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 037
GG do tylkooliwka
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
u nas w przedszkolach jest niby od 2,5 roku, ale szanse masz zapisac dziecko np w styczniu jak już kilkoro dzieci z wrześniowego sortu odpadnie, u nas za duże zainteresowanie. Maja zrobić niby przedszkola od 2 roku życia w miejsce sześciolatków co idą do szkoły.
Zapisy są w okolicach kwietnia, możesz spróbować

No to jeszcze tz pochwalę bo powiedział że mam sobie wekend zaplanować, da mi kasę i auto mam brać, i wyjechać na dwa dni i odpocząć

sidorcia z tego twojego opisu wynika że waga ladnie tobie spadaA córeczka twoja ma ładne geste włosywogle śliczna dziewczynka, ale włosy będzie miała na 100% za mamą

Kupiłam mojemu małemu kąpielowki z takimi dodatkowymi wszywanymi, specjalne na basen, że nie trzeba tych jednorazowych pieluch kąpielowych. Nówki w lumpku za 30 gra za 1 zł kapok, przyda się na kajakach może już za rok.
pójdę i się dowiem jak to jest u nas
pewnie,jak masz okazję to odpoczywaj
ja też kupiłam Danielkowi kąpielówki-takie ala bokserki-23zł

Cytat:
Napisane przez aneczkkaa Pokaż wiadomość
16:43 ----------



Mam chrzesną przedszkolankę i ostatnio z nią rozmawiałam kiedy mam Maćka dać do przedszkola jak będzie miał 3 czy 4 lata? to stanowczo powiedziała że jak 4 lata oczywiście jak tylko będzie taka możliwość, nie zagłębiałam się więcej w temat, i postaram się go daj jak najpóźniej Może uda się zmajstrować jakiegoś bejbika do tego czasu Maćka rehabilitantka dała syna do przedszkola jak miał 2,5 roku i porażka dzieciak strasznię się zmienił i wogóle szkoda gadać teraz żałuje że tak zrobiła ale nie miała wyjścia Oczywiście nie ma regóły każde dziecko inaczej to przechodzi .
4 lata to już chyba bardzo samodzielne dziecko
ciekawe czym to tłumaczy chodzi o przejmowanie zachowań innych dzieci chyba,ale jeżeli jest taki kosmos w przedszkolu z wariacjami w przedszkolu to znaczy,że opiekunki nie dają sobie rady według mnie
ciekawe jak to będzie-na pewno będe przeżywać bardziej niż moje dziecko

Cytat:
Napisane przez sidorcia Pokaż wiadomość
Pop może wkleisz zdjęcia Oliwki? no fakt, 6kg to nawet sporo ale jeszcze duuużo mi zostało

Mała ma straszny katar od jakichś 3 dni. Jak kichnie to gile ma aż po brodę. Psikam jej sinomarin 3 razy dziennie, wieczorem jej staram się odciągać, bo drze się strasznie jak to robię i wyrywa nawet jak trzymam na siłę. a jak zasnie na noc to poduszkę skraplam olejkiem eukaliptusowym. macie jakieś jeszcze sposoby?
wyżej główka i nawilżanie to już dziewczyny napisały,ja cześto psikałam solą morską i odciągałam jak tylko się dało(często też na siłę)na wieczór smarowałam maścią majerankową i 2x dziennie nasivin ale z katarem i tak się męczylismy ponad 2 tygodnie

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość


mój też mi tak mówił-wyjedź gdzieś na kilka dni (oboje mamy teraz wakacje), nawet już do Stanów na zakupy mnie wysyłał na tydzień i wiecie co-ja cholera nie umiem tego zrobić. Nie umiem sobie wyjechać na weekend-pomijając fakt, że nie wiem dokąd miałabym jechać. No kurde, nie umiem-fizycznie i biologicznie nie umiem!
....
ja tez bym nie umiała,no może na jedną dobę
a jak Dusiaka nie chciała jechac na wycieczkę z pracy to ją wszystkie nakręcałyśmy

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
W środę jadę z chłopcami do Mielna na jeden dzień, wyjazd o 7 rano, jak tz do pracy wybędzie, a będziemy wracać tak żeby dzieci o normalnej porze spać położyć. Jutro tylko malemu słoiczków nakupię na cały dzień, i w sumie to tyle A pogoda ma być piękna.
Za tydzień to już z tz na dłużej jedziemy, ale to niewiem jaka pogoda będzie, to choc teraz skorzystam ja i dzieci
a nie możesz w następną środę???
tylkooliwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 07:43   #947
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Jak Was czytam (mrówak, Minka, Megi, aixa itp) to mam wrażenie ze chyba to ja jakaś nienormalna jestem. Ja bez problemu zostawiam dziecko - tęsknię oczywiście i sa chwile ze jest mi przykro jak słyszę/widzę że ona sie świetnie bawi a mnie tam nie ma. I jestem trochę zazdrosna.
Niemniej nawet w weekendy mam chwilę dla siebie.

Cytat:
Napisane przez minka26 Pokaż wiadomość
od jakiegoś czasu tylko czytam, bo jakoś nie mogę się wbić
witaj i wbijaj się
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 07:47   #948
tylkooliwka
Wtajemniczenie
 
Avatar tylkooliwka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 037
GG do tylkooliwka
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Ale mam raj
Przestawiałam Olę na jedno spanie w dzień , także wstaje koło 13stej i już do wieczora nie śpi , ok 21wszej odkładam ją do wyrka i śpi po minucie , potem zaprowadzam SZymka , ale jego to buziak i się wychodzi . także zajmuje to z myciem zębów jakieś 5 min i dzieci nie mam
gratulacje
Danielek od 3 miesięcy też śpi tylko raz dziennie,zdarza mu się wcale ale wtdy jest nieznośny

Cytat:
Napisane przez minka26 Pokaż wiadomość
od jakiegoś czasu tylko czytam, bo jakoś nie mogę się wbić

ja myślę, że dziecko musi być samodzielne, ja też się nad tym zastanawiam, ale jestem zbyt słaba psychicznie, żeby się z małą rozstać a tz już gada, że tam jej dzieci będą zabawki zabierały i ona będzie nieszczęśliwa hehe on to nawet z nią do piaskownicy nie pójdzie, bo nie chce patrzeć jak inne dzieci jej dokuczają

mrowak ja cię rozumiem, ja też nie lubię bez małej nigdzie jeździć a na noc to już w ogóle sobie nie wyobrażam ja ciągle na zegarek patrzę, czy można już się zmyć i lecę do małej... też czasem jestem zmęczona, ale zamiast odpoczywać gdzieś, wolę z nią spędzać czas... może to tak jak mówi P0P, najtrudniejszy pierwszy raz

a z mojej to taki rozbójnik się zrobił... skubana potrafi podczas jazdy wyplątać się z pasów fotelika pasy zaciągnięte na maxa, a ta ręce powyciągała ostatnio, jak się odwróciłam to już nogi wyciągała z wózka mamie dwa razy dziś zwiała, a mama w biedronie przy kasach z wózkiem zblokowana, darła się do ludzi po drugiej stronie, żeby ją złapali... jakaś babka złapała ją na zewnątrz ehhh... dziś w nocy wstała w łóżeczku i przez 30minut krzyczała "mama"... poszłam do niej, położyła się, wróciłam do łóżka i znów... i tak chyba łącznie 1,5h nie spaliśmy w nocy normalnie ogień w gaciach
hehe dobry jest tż
a Amelka nieźle śmiga dobrze,że ją złapali,może Ci ta smycz pożyczyć?żartuje oczywiście-dostałam kiedyś od koleżanki i mi służy do blokady szafki,akurat się tak ładnie spina

Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość
Ja pytałam dr i mówiła że do 2 lat nic nie robią jakby coś.. Misiek ma trochę za ciasną skórkę i mam obserwować czy przy siusianiu nie robi się balonik. Nie mówiła żeby ściągać ale może zacznę... Tylko jak tz-a namówić żeby mu to robił bo przeważnie on go kąpie

Byliśmy dziś w Figlowisku, Misiek się wylatał a synek koleżanki to totalnie mokry wyszedł A we wrześniu pewnie pójdziemy na jego urodziny do takiej sali zabaw i może w prezencie kupię mu karnet z wejściówkami bo zabawki ma wszystkie jakie może dziecko zapragnąć

Michaś dziś pierwszy dzień bez cycusia... nawet wieczorem nie wołał jak zwykle Myślałam że gorzej będzie. Tylko co ja mam z pełnymi piersiami zrobić? Myślę przystawić jeszcze młodego w nocy jak się obudzi bo mniej świadomy będzie... Piję wielki kubek szałwii

?

Lind ja tez piłam szałwię i w nocy szłam troszkę odciągnąć i rozmasować te kuleczki z dnia na dzień było co raz lepiej

Edytowane przez tylkooliwka
Czas edycji: 2011-08-02 o 07:49
tylkooliwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 07:51   #949
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Jak Was czytam (mrówak, Minka, Megi, aixa itp) to mam wrażenie ze chyba to ja jakaś nienormalna jestem. Ja bez problemu zostawiam dziecko - tęsknię oczywiście i sa chwile ze jest mi przykro jak słyszę/widzę że ona sie świetnie bawi a mnie tam nie ma. I jestem trochę zazdrosna.
Niemniej nawet w weekendy mam chwilę dla siebie.
Ty chyba właśnie normalna jesteś Gdzieś musi być złoty środek.
Ja małymi kroczkami zaczynam wychodzić z domu... chociaż na godzinkę. A tż się wprawia w obsłuze Igora.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-02, 07:58   #950
tylkooliwka
Wtajemniczenie
 
Avatar tylkooliwka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 037
GG do tylkooliwka
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
To mocniej musisz walić taką główką
Taki żarcik głupiutki

tak jest Minka nie pukaj tylko pisz tu z nami

Aixa właśnie też się tego najbardziej boję.


cholera jasna!!!!weszłam na onecie na pogodę następny tydzień-miasto docelowe Mielno i co?spadek temperatury i deszcz-ja mam dosyc tej pogody!

Dusiaka jak u Was???chlapnęłaś wkońcu?

Edytowane przez tylkooliwka
Czas edycji: 2011-08-02 o 08:08
tylkooliwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 08:06   #951
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez evitka21;28493210pewnie :ehem:, [SIZE=2
[nawet na 122 mam parę rzeczy...jak były super fajne i super tanie w lupmku to grzech było nie brać...][/SIZE]



Ana, miałaś wkleic zdjęcie łysej lejdi
Ja też mam już ubrania w takich rozmiarach-zresztą mi mama odkłada ubrania po siostrze tej najmłodszej.Bardziej miałam na myśli kompletowanie całkowite danego rozmiaruTeraz babcia wpadła jeszcze do h&m i kupiła małej kilka koszulek na 110

A fote Lejdi mam jedną jak tak ścięta jest,ale ogon ma pod dupą.Muszę jej dzisiaj fote cyknąć to Ci wyślę
Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Dziewczyny które na weselach ostatnio były - co się teraz nosi na takich imprezach ? Jakie trendy ? Dostaliśmy właśnie zaproszenie na październik i nie wiem co włozyć.

Ubierz nie to co jest trendy tylko to w czym będziesz się czuła atrakcyjnie i komfortowo

My zazwyczaj jak idziemy do kogoś z dalszej rodziny czy znajomych do dajemy 500zł.Jak to bliska rodzina to dajemy tysiaka.

Jednak myślę,że kwota jaką spokojnie można dać to 300zł-przecież miło jak się młodym zwróci za nasze miejsce i żarcie itp.U nas mnóstwo ludzi daję właśnie po 300zł.Chamstwem jest dać tylko kwiaty
Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
Byłam dzisiaj w biedronce, kupiłam małej ten fartuszek, ciastoline i kolorowanki. Zosia zadowolona, lepiła już z ciastoliny
U nas pełno jeszcze leży tych farbek i innych rzeczy..

.
Ciastoline jakby Nina miała to by zjadła.Mi tak czasami za nią wstyd jak ktoś przyjdzie do nas z dzieckiem i z własnymi np.herbatnikamiN ie dosyć,że wyciąga z torebki czy z wózka to jeszcze zabiera jedzenie i uciekaJakbyśmy jej nie karmili.I mogę upominać,robić"nu,nu"i nawet stanąć na rzęsach,a i tak ma mnie w nosie.Za jedzenie da się pokroić.Jakby w domu jej żarcia zabrakło to by matke i ojca na narządy sprzedała w zamian za jedzenie
Jeju mam nadzieję,że jak będzie bardziej rozumna to jej to przejdzie
Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
U nas właśnie młodzi w bardzo grzeczny sposób nawiązali do pieniążków z czego się cieszę bo średnio mi się podoba łazić za prezentem, który moga dostać w ilości kilku sztuk.
Problem tylko ile ?
My nigdy prezentów nie dajemy,tylko kasę.Zresztą chyba tak lepiej dla młodych jest(dla nas też,bo łatwiej dać pieniądze).Pieniądzę zawsze są potrzebne,a drugie żelazko niekoniecznie
Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Jak Was czytam (mrówak, Minka, Megi, aixa itp) to mam wrażenie ze chyba to ja jakaś nienormalna jestem. Ja bez problemu zostawiam dziecko - tęsknię oczywiście i sa chwile ze jest mi przykro jak słyszę/widzę że ona sie świetnie bawi a mnie tam nie ma. I jestem trochę zazdrosna.
Niemniej nawet w weekendy mam chwilę dla siebie.



witaj i wbijaj się
Z tym zostawianiem dzieci to ja tylko i wyłącznie małą zostawie pod opieką tż i mojej mamy.Nikomu więcej nie ufam i nikomu więcej nawet swojego kota bym nie zostawiła,a co dopiero dziecko

Nie mam jakiś szczególnych wyrzutów sumienia jak małą zostawiam.Jednak po paru godzinach strasznie już tęsknie i chcę do niej wrócić.Moja mała od pewnego czasu nie jest już taką jak kiedyś córeczką tatusia.Coraz częściej woli już mamunie niż tatunia

Jednak myślę,że to zdrowo jest tak chociaż na parę godzin rozstać się z dzieckiem i pozwolić sobie i dziecku zatęsknić za sobą

Madzia a tż zachował się na medal-złoty
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 08:06   #952
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Nie dać nic to chamsto, choć jak poczytałam kiedyś wątek u nas na tym ślubnym pt, ile dać do koperty to się załamałam , bo gadki typu : mniej niż 500 nie wypada no jakaś laska wypaliła , inni że kurna dla niektórych 500 to pół pensji np bo taka prawda . I taka licytacja szlag człowieka trafiał . No ale są ludzie i ludziska jedni robią wesele licząc że się zwróci ( biorąc no kredyt ) inni po to by być z bliskimi i robią takie i za tyle , na jakie ich stać .
Choć myślę że te 200-300 zł by wypadało wiadomo i miło by było , choć nie każdy ma No i ja nigdy nie kupuję kwiatów tylko zawsze czekoladki , wino czy np puszczam totka w koszcie kwiatów i daję w kopercie . U mnie np talerzyk kosztuje 130- 160 zł więc staram sie żeby za to się zwróciło .
Choć od wielu lat nie daję nic bo zawsze nas proszą znajomi o auto żeby ich zawieźć do ślubu , odpada mi prezent i wymyślanie ile dać . na swój koszt auto stroimy tak jak chcą młodzi , tankujemy , wieziemy nie raz ludzi na foty itp . Do tego gratis kierowca w postaci mojego TZta .
Najlepszy numer był terAZ u mojej przyjaciółki bo ktoś musiał jechać drugim autem z dziećmi ( Ola plus jej dziewczyny ) a ja byłam świadkową więc musiałam byc z nią . Także ja ich wiozłam - miny ludzi na miescie bezcenne zamiast prezentu ufundowałam jeszcze młodej i sobie kwiatki które ona wybrała .
ja mam spisane mniej więcej ile kto dał nam na wesele i oddajemy podobnie. Teraz ten kolega u którego byliśmy dali nam 300 zł przed kościołem, a na weselu nie byli wogóle bo mieli żałobe. Więc my też daliśmy więcej. Ja zauważyłam po naszym weselu 2 lata temu, że Ci co mają mniej kasy dają więcej niż Ci bogacze.
Ja też nie kupuje kwiatów, często kupujemy maskotki, czekoladki, książki lub wino albo właśnie totolotka.
Super to musiało wyglądać jak świadkowa wiezie młodych

u nas właśnie też dużo osób dawało 300 zł
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.

Edytowane przez sara 85
Czas edycji: 2011-08-02 o 08:07
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 08:11   #953
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

A moja mała już od spokojnie 4 miesięcy śpi już tylko raz dziennie.

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
ja mam spisane mniej więcej ile kto dał nam na wesele i oddajemy podobnie. Teraz ten kolega u którego byliśmy dali nam 300 zł przed kościołem, a na weselu nie byli wogóle bo mieli żałobe. Więc my też daliśmy więcej. Ja zauważyłam po naszym weselu 2 lata temu, że Ci co mają mniej kasy dają więcej niż Ci bogacze.
Ja też nie kupuje kwiatów, często kupujemy maskotki, czekoladki, książki lub wino albo właśnie totolotka.
Super to musiało wyglądać jak świadkowa wiezie młodych

u nas właśnie też dużo osób dawało 300 zł
Na ostatnim weselu na jakim byłam Panna młoda zażyczyła sobie,żeby zamiast kwiatów dać lalki i samochody dla swoich dzieciPrzynajmniej pożyteczne to,bo kwiaty padną,a dzieci miały potem tyle zabawek,że spokój przez całe wesele był
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 08:15   #954
tylkooliwka
Wtajemniczenie
 
Avatar tylkooliwka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 037
GG do tylkooliwka
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
ja mam spisane mniej więcej ile kto dał nam na wesele
dziwnie to brzmi
a jak to zrobiliście?koperty Wam podpisywali?
tylkooliwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 08:25   #955
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez tylkooliwka Pokaż wiadomość
dziwnie to brzmi
a jak to zrobiliście?koperty Wam podpisywali?
Wiem,że siostra mojego tż po weselu zamiast pójść spać to liczyła kase i sprawdzała kto ile dał-zresztą w wianuszku z mamusią.Sam a nie wiem czy to podpisane było.A może po pamiątkach doszłi,bo zazwyczaj pamiątki i kasa w jednej kopercie.
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 08:28   #956
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez tylkooliwka Pokaż wiadomość
dziwnie to brzmi
a jak to zrobiliście?koperty Wam podpisywali?
tak wszystkie koperty były podpisane, ja też zawsze podpisuje.
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 08:28   #957
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 410
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
(chyba) jesteś . dobra terapia nie jest zła
i to ma być ta terapia?
jednak do fryzjera jak to na kosmetyczkę?
no i powiedz sama [z ręką na sercu], że ci terapia nie potrzebna...




pewnie , [nawet na 122 mam parę rzeczy...jak były super fajne i super tanie w lupmku to grzech było nie brać...]


drcron jechała dokładnie tak jak ty-na zakupy do ikei, a jej rodzice do rodzinki. Wzięła mój nr z klubu i wysłała mi smsa:"jadę do wrocka-spotkamy się?" i się na za 2h umówiłyśmy.
Także sama widzisz, marudzisz, że o tobie nikt nie pamięta, a sama też nie mówisz jak do wrocka jedziesz

Ana, miałaś wkleic zdjęcie łysej lejdi
no może i potrzebna ale za to jak mnie odpręża takie chodzenie po sklepach i wydawanie pieniędzy
my tez mamy dużo ubranek w wiekszym rozmiarze przeważnie kupionych na allegro bo grzech nie brać

to prawda jechałam do Ikei po mebelki i do Castoramy po panele bo duzo taniej niz u nas dostałam i rodzice sie na mnie wkurzyli bo bedąc juz pod Wrockiem oznajmiłam im że zapomniałam portfela i musieliśmy wracać gdyby nie to że jechali ciotce mojej zawieść ogórki to by już nie jechali drugi raz do Wrocławia no i to nasze spotkanie to był spontan taki prawdziwy nawet do Młodej dzwoniłam już jak na placyk szłyśmy że jestem tam i czy da radę do nas dojechać ale Dawidek spał i tylko moje ciuszki mi przywiozła

Młoda dzisiaj mój były teść pytał mojego Tżta czy ja nie w ciązy bo wczoraj mnie widział w tej tunice w kratkę a ona tak dziwnie powiększa brzusio Tż mu nic nie odpowiedzial
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 08:29   #958
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
Wiem,że siostra mojego tż po weselu zamiast pójść spać to liczyła kase i sprawdzała kto ile dał-zresztą w wianuszku z mamusią.Sam a nie wiem czy to podpisane było.A może po pamiątkach doszłi,bo zazwyczaj pamiątki i kasa w jednej kopercie.
mi by się niechciało, my w poniedziałek po weselu chyba dopiero otwieraliśmy i liczyliśmy
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 08:37   #959
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 410
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
a z tą karuzelą, to u nas w tym parku jest taka staromodnego typu-z konikami i 2zł kosztuje i rodzic może jechać z dzieckiem i go trzymać. I w ogóle ten pan bardzo miły-pozwala dzieciom siadać, oglądać koniki, zdjęcia dzieciom robić, sesje zdjęciowe ludziom-ustawia im odp. koniki w odp.tle żeby im zdjęcia dobrze wychodziły, daje dzieciom pilota do karuzeli naciskać

Jula i Lenka ładnie się bawiły (choć krótko), lenka jadła chrupki i powiedziałam jej żeby juli zaniosła-i posłuchała i potem już brała i sobie i dla juli i jej do łapki lub buzi wciskała. Słodkie to było. I fajnie mówiła "jula"

W ogóle moje młode z dnia na dzień coraz bardziej rozgadane i wiele słów naśladuje (gwiazda-gagia, balon-balia, piłka-pila itp), niektóre coraz podobniejsze do pierwowzorów. Dziś to raz się zdarzyło, że powiedziała całkiem wyraźnie "antosia" (dziewczynka z książeczki), inne imiona jak maja, czy lula normalnie mówi

Czekam jak wy na tą dobra pogodę, bo juz nas to siedzenie w chałupie wykańcza-dziś jak sie przejaśniło to poszłyśmy po południu do parkui nas po 30 min deszcz złapał i zas do domu....
to prawda Leka ślicznie mówi pieknie wolała Jula a karuzela rewelacyjna szkoda że u nas takiej nie ma choć zbyt dlugo dziewczyny jechały bo juz się niecierpliwiły
Cytat:
Napisane przez aneczkkaa Pokaż wiadomość
nie martw się już nie będę "marudzić"
jak dla mnie chora sytuacja ale cóż ...
nie skomentuję tego
jak chcesz się ze mna i Julka spotkać to daj znać to podjedziemy do Świdnicy zawsze to w polowie drogi bo narazie nie mam jak do was podjechac bo trochę mi nie po drodze chciałam w następną niedziele ale Tż mnie uświadomił że na wesele idziemy
no ale w tygodniu po mojej pracy możemy sie spotkać my mamy blisko z Julką i wy macie też nie za daleko
dzisiaj np. zostajemy u babci w Świebodzicach więc możemy bez problemu podjechać bo się do domu nie spieszymy
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-02, 09:02   #960
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

Moje dziecko to takie cygańskie i praktycznie z każdym mogłaby zostać. Teraz jak byliśmy na wakacjach to zostawała z moją siostrą i jej dziećmi. Z jej strony to chyba nie ma znaczenia kto się nią zajmuje byleby ktos był. Oczywiście my nie dajemy każdemu dziecka pod opiekę.

A ja ostatnio zaczynam się zastanawiać czy za bardzo nie rozieszczamy swojego dziecka. Ona coraz bardziej zaczyna na nas wymuszać pewne zachowania - nie zawsze robi to krzykiem.
Ale Asiulek opisywała tą rodzinę Adamsów i tak sie zastanawiam czy my czasami nie jesteśmy taką rodzinką. W chorwacji na pewno taką byliśmy. Moje dziecko jest bardzo głośne - uwelbia mówić głośno a nawet krzyczeć. W pokoju dorwala taką dużą drewnianą kulę i rzucała nią o podłogą z samego rana (mieszkaliśny na samej górze). Od rana do wieczora krzyki i bieganina tych naszych 4 dziewczyn. Jak w knajpie jakiejś siedzieliśmy to Oliwka łaziła po całej a tamte 3 za nią. Potrafiła też na stoły włazić i siedzieć na środku. Nie wsponę już że wszystkich dookoła zaczepiała - szczególnie facetów obłapując ich po nogach. Na spacerach czy plaży to oczywiście wszędzie sama. Za rączkę -to ryk, w wózku - ryk. Więc zwiedzanie Dubrownika czy Splitu polegałao na tym że Wszyscy lataliśmy za Oliwką coby sie nie zgubiła. A ona nawet za nami nie patrzyła - szła gdzie chciała. Mówię Wam ona nami steruje. To jest ukochane dziecko tatusia a mama przez to że jej ciągle nie ma też nie potrafi zabraniać bo nie chce aby dziecko jej już całlkowicie nielubiło. I tak oto wychowujemy potwora. A niby taka zasadnicza jestem
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)


Edytowane przez P0P70
Czas edycji: 2011-08-02 o 09:07
P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.