Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

[drcron]

Napisane przez sara 85

mi by się niechciało, my w poniedziałek po weselu chyba dopiero otwieraliśmy i liczyliśmy

my otwieralismy wszystkie koperty w sobote tydzień po weselu a prezenty iektóre nawet i miesiąc później mielismy mase ważniejszych rzeczy do załatwiania i nie było na to czasu wcześniej

[aneczkkaa]

Napisane przez drcron

nie skomentuję tego
jak chcesz się ze mna i Julka spotkać to daj znać to podjedziemy do Świdnicy zawsze to w polowie drogi bo narazie nie mam jak do was podjechac bo trochę mi nie po drodze chciałam w następną niedziele ale Tż mnie uświadomił że na wesele idziemy
no ale w tygodniu po mojej pracy możemy sie spotkać my mamy blisko z Julką i wy macie też nie za daleko
dzisiaj np. zostajemy u babci w Świebodzicach więc możemy bez problemu podjechać bo się do domu nie spieszymy

zobaczymy co da się zrobić jak już tak nalegasz

[anakazar]

Dziewczyny a orientujecie się jak to jest z tym nextem?Te kurtki to kolekcja jesienna,a przecież to typowo zimowo kurtki,nie?
http://allegro.pl/next-kurtka-z-kotk...729464099.html
http://allegro.pl/next-kurtka-w-jabl...729463894.html
Kiedy oni wypuszczą zimowe ubrania?

Bo ja bym już małej kupiła kurtke na zimę,a te wydają się zimowe właśnie,ale skoro to niby jesień to ja już sama nie wiem

[drcron]

Ana my mamy ta z jabluszkami i ona jest tak jakby pompowana ale nie jest taka mega gruba na śnieżne mrozy sie nie nadaje bardziej taka przejściówka jesienno zimowa

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

dziewczyny wiecie moze gdzie ja moge kupić taką gąbkę na siedzisko chcę Julce do pokoju zrobic jedną szafkę taką długa ona teraz jest taka wysoka i wąska i tam ma poukładane książki i zabawki a na owe mieszkanie bym ja przerobiła polożyła ja na ziemi żeby była taka długa i niska a na górze chciałabym zrobic coś ala siedzenie gąbkę obić materiałem i zrobic takiego wielkiego pufka lawkę siedziankę czy jak to się zwie wiecie o co mi chodzi ?

[mloda1989]

zapytaj u tapicera, powinien miec taka gabke na siedziska, albo w jakims practikerze czy castoramie

[megi-megi]

W casto powinna być. Będę, to sprawdzę Ci.

[pl_madzia]

Izazula my jak idziemy do znajomych to zawsze dajemy tak żeby nasza wizyta sie zwróciła, że np jak ostatnio byliśmy to państwo młodzi się chwalili że impreza po 100 zł od osoby to daliśmy 300 zł(za dwie osoby + coś więcej), żeby coś więcej było. ale zawsze dajemy tak żeby się zwróciło. Mam też znajomych co jak teraz chodzą na wesela to jada 4-osobową rodziną, + biorą nianię dla dzieci dla której tez jest miejsce przy stole, i nawet jak panstwo mlodzi sponsorują hotel to oni 100 zł dają w kopercie, a wszyscy wiedza bo się chwalą że aż tyle

Napisane przez mrowak

ja mam wypaczone wrażenie, że muszę być przy niej jak najwięcej-czy o w dzień czy w nocy
Sytuacja z dzisiaj: od 16 do 18 prowadziłam zajęcia jak co tydzień, TZ w tym czasie poszedł z małą na spacer. Po zakończeniu zajęć natychmiast załączyła mi się lampka "dołączyć do nich na spacerze". Przecież nie jestem niczym zajęta, skończyłam robotę to muszę być z nią. Powstrzymałam się tylko dlatego, że znalazłam sobie zajęcie pt. wyprać i wywiesić ciuszki Gabryśki i posprzątać w kuchni. Nie umiałabym np. pooglądać TV albo poczytać w tym czasie. Jak nie jestem z nią to ciągle coś robię. A jak mam chwilę czasu to powinnam być z nią. Plus jeszcze myśli typu "TZ tyle już się nią zajmuje-czas go zmienić."
Ciężko to wyjaśnić, a szczególnie na odległość. Nie piszcie, że to chore bo tyle to sama wiem...
No, i dlatego ciężko mi nawet myśleć o jakimś wyjeździe.

hmm jakby to powiedzieć ale mam tak samo. Ja to nawet jak padam, a tz mowi że bierze dzieci na plac zabaw żebym miala czas dla siebie, to idę z nimi. Boję się chyba że coś mi umknie

Napisane przez tylkooliwka

ja też kupiłam Danielkowi kąpielówki-takie ala bokserki-23zł
Ja mojemu też własnie takie bokserki, a fajne bo takie kolorowe czerwono-żółte to będzie go widać na plaży

a nie możesz w następną środę???

W następny czwartek też jadę ale to już na kilka dni, w sumie do Darłowa ale to około 50km od Mielna, to możemy się spotkać w pół drogia plażą to może i 30 km wyjdzie

Ja dzisiaj byłam znowu w lumpku, i Eryka w tshirty obkupiłam, na rok mam spokoj, No i w sumie nie wiem po co ale kupiłam taki jeździk z FP tani był i wziełam bo 22 zł http://allegro.onet.pl/fisher-price-...740266073.html

[madziwnia]

Witam!!!
Wczoraj o 20 wrocilismy do domku czyli ponad 2 tygodnie z michalina sama.. bo moj tata i brat to inna bajka, sa plusy i minusy takich wakacji jak my spedzilismy.. minus..- mam popsute dziecko.. juz nie jest grzeczna bez przerwy.. ale jak sie jej cos zabroni to potrafi niezłe histerie odstawic.. weyginac sie do tyłu i gryźć co ma pod reka sto krzesło.. jak nie ma nic to pazurki wbija sobie w twarz ciagnie za uszy albo sama siebie gryzie..

Bardzo duzo sie nauczyła i nowych słów i umiejętności.. naparwde mam madre dziecko.. ale jednak za duze przesilenie dla 1,6 msc dziecka.. bylismy w kilku miejscach Czestochowa- 3 dni, przemyśl 4 dni Krzywcza 1 dzien.. potem w okolicach Gorlic.. a nawet jeden dzien w Rabce Zdrój..
odwiedzalismy mnóstwo rodziny i za duzo wrażen jak na tak krótki okres zcasu.. starciła poczucie bezpieczenstwa.. i ciagle woła mama.. bo raz ja jak zasneła zostawiłam z ciocią i chciałam sie wyrwać z kuzynem i zona jego na pizze i pwiko.. to nawet nie doszlismy a juz sie zbudziła z przerażeniem że mamy nie ma. i szybko 5 minut spite piwo pizza na wynos i taxi juz czekała.. od tamtej pory Michalina boi sie że ja zostawię.. musi mnie trzymac za reke jak usypia... ale myśle że to sie unormuje za jakis czas w domku.

A km zrobilismy ok 2200 i dziecko zaliczyło te podróże na 6+!!!!
była mega grzeczna podczas zajzdy a wczoraj w 11 godzin tylko 2 przerwy i dała radeę!!!

[sidorcia]

Madziwnia, Michasia wygląda na taką niewzruszoną siedząc na kucyku :P
Ładna z niej dziewczyna i duża podobna do CIebie

[drcron]

Młoda dzięki popatrze jak będę
Megi będę wdzięczna jak bys zobaczyla jak bedziesz w Castoramie
Madziwnia fajnie że wakacje wam sie udały a Michasia wygląda ślicznie zreszta jak mama

[anakazar]

Napisane przez drcron

Ana my mamy ta z jabluszkami i ona jest tak jakby pompowana ale nie jest taka mega gruba na śnieżne mrozy sie nie nadaje bardziej taka przejściówka jesienno zimowa

?

A masz coś jeszcze z nexta?może te grubsze kurteczki polarowe masz?

[drcron]

jak jutro wrócę do domu to powklejam zdjęcia co mam chyba że zaraz poszukam na ich stronie ostatnio siostra mi przywiozla troszke ich rzeczy

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

narazie siedze i dumam nad kolorem przedpokoju zastanawiam sie nad fioletem i szarymi dodatkami albo nad szarym takim stalowym i fioletowymi dodatkami ale nic mi nie przychodzi do glowy moze wy macie jakis pomysł przedpokój bedzie długi i wąski z jednej strony bedzie wejście taka wielka dziura z drugiej drzwi do pokoju Julkowego na jednej ścianie drzwi do łazienki a na drugiej do sypialni i teraz tu jest problem bo nie wiem czy do sypialni normalne drzwi zamykane czy zasuwae cos ala drzwi od szafy może wy cos doradzicie

[sidorcia]

drcron ja mam w pokoju drzwi przesuwane i żałuję, chociaż innego wyjścia nie mieliśmy bo zbyt mało miejsca. i są strasznie głośne przy zamykaniu i otwieraniu ;/

[anakazar]

Napisane przez drcron

jak jutro wrócę do domu to powklejam zdjęcia co mam chyba że zaraz poszukam na ich stronie ostatnio siostra mi przywiozla troszke ich rzeczy

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

narazie siedze i dumam nad kolorem przedpokoju zastanawiam sie nad fioletem i szarymi dodatkami albo nad szarym takim stalowym i fioletowymi dodatkami ale nic mi nie przychodzi do glowy moze wy macie jakis pomysł przedpokój bedzie długi i wąski z jednej strony bedzie wejście taka wielka dziura z drugiej drzwi do pokoju Julkowego na jednej ścianie drzwi do łazienki a na drugiej do sypialni i teraz tu jest problem bo nie wiem czy do sypialni normalne drzwi zamykane czy zasuwae cos ala drzwi od szafy może wy cos doradzicie

Ok to czekam na foty albo linki.

Wez się Drcron zainspiruj może katalogami deloralu i tych innych firm z farbami.Mają świetne foty,odważnie dobierają kolory.Ja przy wybieraniu kolorów do domu strzeliłam wejście na góre zainspirowana właśnie fotą z katalogu.Tż jak zobaczył te kolory to za głowę się złapałale wyszło fajnie.Podoba nam się i co najważniejsze nikt kogo znam tak nie ma

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

A drzwi radzę zamykane normalnie,bo trudniej je otworzyć niż tylko zasuwane przesunąć-a wiesz to sypalnia-lepiej,żeby dziecko miało utrudniony wjazd w niej

[drcron]

więc mamy tak :
szare spodnie
http://www.next.co.uk/x483610s1
ten sweterek brazowy
http://www.next.co.uk/x482688s5
taka bluzę tylko na 4 lata i jest jeszcze dużo duża
http://www.next.co.uk/x483620s2
koszulke i szorty tez zaduże na 4 latka
http://www.next.co.uk/x483638s3
na zime mamy taka kurtkę jest dośc gruba ale lekka i chyba będzie ciepła
http://www.next.co.uk/x48606s2
takie spodnie
http://www.next.co.uk/x48616s4
mamy ta sama kamizelkę chętnie bym dokupila gdzieś sukieneczkę ale na allegro nigdzie nie ma
http://www.next.co.uk/x48696s1
cały zestaw
http://www.next.co.uk/x482704s2
szara spódniczka koszulka z jabłuszkiem i rajtki
http://www.next.co.uk/x48684s1
sukienka ale zamałą dostałysmy mamy do tego jeszcze kamizelke która jest dobra
http://www.next.co.uk/x483700s3
jeansy i bluze różowa w kropki
http://www.next.co.uk/x48692s2
koszulke z królikiem na 5 lat dużo zaduża
http://www.next.co.uk/x482698s2
koszulka w kropy z rajtami mamy do tego jeszcze granatowe krotkie spodenki ale są dużo zaduże
http://www.next.co.uk/x48706s3
a chętnie bym nabyła takie wdzianko ala pelerynka ale na allegro nigdzie tego nie mają
http://www.next.co.uk/x48640s1
mamy jeszcze kilka innych rzeczy ale na stronie tego nie ma

[Baobabek]

Napisane przez sara 85

ja mam spisane mniej więcej ile kto dał nam na wesele i oddajemy podobnie. Teraz ten kolega u którego byliśmy dali nam 300 zł przed kościołem, a na weselu nie byli wogóle bo mieli żałobe. Więc my też daliśmy więcej. Ja zauważyłam po naszym weselu 2 lata temu, że Ci co mają mniej kasy dają więcej niż Ci bogacze.
Ja też nie kupuje kwiatów, często kupujemy maskotki, czekoladki, książki lub wino albo właśnie totolotka.
Super to musiało wyglądać jak świadkowa wiezie młodych

u nas właśnie też dużo osób dawało 300 zł

zdecydowanie!!! u nas było identycznie...najlepsi to byli znajomi teścia - zawsze się szczycił jakie to on szychy miejskie dobrze zna - a dali 200 zł, albo same kwiatki - wstyd! i jedną kopertę mieliśmy pustą, po przejrzeniu reszty podpisanych z naszą listą gości - doskonale wiemy kto

Napisane przez anakazar

A moja mała już od spokojnie 4 miesięcy śpi już tylko raz dziennie.

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------


Na ostatnim weselu na jakim byłam Panna młoda zażyczyła sobie,żeby zamiast kwiatów dać lalki i samochody dla swoich dzieciPrzynajmniej pożyteczne to,bo kwiaty padną,a dzieci miały potem tyle zabawek,że spokój przez całe wesele był

kubuś tak samo, za to po 3 godziny

Napisane przez sara 85

mi by się niechciało, my w poniedziałek po weselu chyba dopiero otwieraliśmy i liczyliśmy

my w niedzielę rano po poranku poślubnym hehehe

Napisane przez madziwnia

Witam!!!
Wczoraj o 20 wrocilismy do domku czyli ponad 2 tygodnie z michalina sama.. bo moj tata i brat to inna bajka, sa plusy i minusy takich wakacji jak my spedzilismy.. minus..- mam popsute dziecko.. juz nie jest grzeczna bez przerwy.. ale jak sie jej cos zabroni to potrafi niezłe histerie odstawic.. weyginac sie do tyłu i gryźć co ma pod reka sto krzesło.. jak nie ma nic to pazurki wbija sobie w twarz ciagnie za uszy albo sama siebie gryzie..

Bardzo duzo sie nauczyła i nowych słów i umiejętności.. naparwde mam madre dziecko.. ale jednak za duze przesilenie dla 1,6 msc dziecka.. bylismy w kilku miejscach Czestochowa- 3 dni, przemyśl 4 dni Krzywcza 1 dzien.. potem w okolicach Gorlic.. a nawet jeden dzien w Rabce Zdrój..
odwiedzalismy mnóstwo rodziny i za duzo wrażen jak na tak krótki okres zcasu.. starciła poczucie bezpieczenstwa.. i ciagle woła mama.. bo raz ja jak zasneła zostawiłam z ciocią i chciałam sie wyrwać z kuzynem i zona jego na pizze i pwiko.. to nawet nie doszlismy a juz sie zbudziła z przerażeniem że mamy nie ma. i szybko 5 minut spite piwo pizza na wynos i taxi juz czekała.. od tamtej pory Michalina boi sie że ja zostawię.. musi mnie trzymac za reke jak usypia... ale myśle że to sie unormuje za jakis czas w domku.

A km zrobilismy ok 2200 i dziecko zaliczyło te podróże na 6+!!!!
była mega grzeczna podczas zajzdy a wczoraj w 11 godzin tylko 2 przerwy i dała radeę!!!

kurna, dopiero teraz sobie przypomniałam, że miałam oddzwonić do Ciebie ja mam często wyciszony tel i nie słyszałam jak dzwoniłaś i zapomniałam kuźwa przepraszam
Cieszę się, że Misia zniosła dobrze taaaakie wojaże no i super, że wyrwałaś się z domu Na fotkach Misia już taka dorosła pannica oczyska powalające jak zawsze

A my byliśmy na placu zabaw pod moją szkołą z siostrą i dominisią, dzieci się pobawiły, później w domu z trudem zjadł obiadek, potem na tarasie znalazł surową fasolkę szparagową - ugryzł i zgadnijcie co było dalej....RZYG dobrze, że popił sporą ilością herbaty ten obiad to w większości herbatę zwrócił, ale kluski też po części....kiedy on przestanie wreszcie się wszystkim dławić?????już mam dość tego rzygania....od urodzenia to ma

[anakazar]

Dzięki Drcron,a kurtki na zimę masz na 92?
Ania a Ty Oli też wzięłaś kurtkę na zimę na 86 czy 92?

[drcron]

dzieki dziewczyny za odpowiedzi to damy zwykłe choć tam mało miejsca i szlak mnie będzie trafial przy każdym otwieraniu i zamykaniu

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Ana my mamy na 98 na 92 by była juz zamala choc i ta bedzie na styk

[izazula]

Witajcie

No i właśnie mi zżarło co chciałam napisać. Normalnie mi się kompek zresetował

U nas pogody beznadziejnej ciąg dalszy. Ciekawe kto te prognozy robi


Bardzo dziekuję za odzew w sprawie prezentów ślubnych (i stroju). Wszystkie informacje są cenne . Zrobimy z tego jakąś dobrą i pasującą nam średnią.
Nie podoba mi się jak ktoś mówi np. że 500 to mało, bo dla kogo mało to mało. Dlatego Was pytam bo nie chcę nigdzie indziej głupot czytać żeby się nie denerwować.
Nie każdy jest taki jak nasza Pop że jak ma to chętnie da

Mrowak - ja nie uważam zeby Twoje zachowanie było jakieś nienormalne (no chyba że to Twoje odczucie). Każda z nas robi jak uważa. Ja mam podobnie z tą różnicą, że chętnie robie sobie wolne chwile np. jak Zosia śpi (np. jestem na wizażu), zdarzy mi się zostawić ją z Tż albo z moją mamą. Nie dzwonię wtedy bo wiem że mój telefon może tylko przeszkadzać a zresztą uważam że skoro zostawiłam z nimi to jest bezpieczna. Nie mam też poczucia ze MUszę się nią zajmować tylko ze CHCĘ. Czasami chciałabym być taka jak Pop. Oj jak ja potrzebuję roboty
Ot takie dylematy mamuśki

madziwinia - widzę że urlop był udany

[izazula]

Kilka naszych ostatnich fotek

[tylkooliwka]

Napisane przez izazula

Kilka naszych ostatnich fotek

Zosia jakie ma kitunie super

Madziwnia to nie lada wyzwanie tyle kilometrów,dobrze,że Michasia to ładnie zniosła,świetne zdjęcia.

Drcron do sypialni fajnie drzwi zamykane na klamkę ale jeżeli ten przedpokój taki wąski jest to ja bym dała suwane,ja tez mam wszędzie suwane i jest ok.

[minka26]

Napisane przez tylkooliwka

hehe dobry jest tż
a Amelka nieźle śmiga dobrze,że ją złapali,może Ci ta smycz pożyczyć?żartuje oczywiście-dostałam kiedyś od koleżanki i mi służy do blokady szafki,akurat się tak ładnie spina

już się nad tym zastanawiałam, a jak wygląda matka ciągnąca dziecko, gdy dziecko chce iść w inną stronę przecież to nie pies, że można mocniej pociągnąć... więc pewnie biegałabym za nią a to byłoby jeszcze gorsze
tym sposobem nasze spacerki nie są już tak fajne, bo mała w wózku ciągle wyje i się wykręca, żeby tylko z pasów się wydostać, ja się boję nawet głowę odwrócić, bo skubana wie kiedy nie patrzę

Napisane przez anakazar

Wiem,że siostra mojego tż po weselu zamiast pójść spać to liczyła kase i sprawdzała kto ile dał-zresztą w wianuszku z mamusią.Sam a nie wiem czy to podpisane było.A może po pamiątkach doszłi,bo zazwyczaj pamiątki i kasa w jednej kopercie.

moja siostra musiała liczyć przed poprawinami, bo babka od sali wcześniej im mówiła, że mogą się rozliczyć z reszty kasy w poniedziałek, więc tak też się szykowali, a w poprawiny, goście przy stołach czekają na obiad a ta pipa powiedziała młodym, że póki jej kasy nie dadzą, to obiad nie wjedzie na salę... a wiadomo niedziela, na jakiejś wiosce, ani bankomatu, więc koperty w aucie w biegu otwierali i tylko stres czy starczy... a kartki z życzeniami dopiero w poniedziałek czytali ale mówie wam, takie wredne babsko... goście na sali chyba z godzinę czekali, żeby podali cokolwiek do jedzenia

Napisane przez pl_madzia

Izazula my jak idziemy do znajomych to zawsze dajemy tak żeby nasza wizyta sie zwróciła, że np jak ostatnio byliśmy to państwo młodzi się chwalili że impreza po 100 zł od osoby to daliśmy 300 zł(za dwie osoby + coś więcej), żeby coś więcej było. ale zawsze dajemy tak żeby się zwróciło. Mam też znajomych co jak teraz chodzą na wesela to jada 4-osobową rodziną, + biorą nianię dla dzieci dla której tez jest miejsce przy stole, i nawet jak panstwo mlodzi sponsorują hotel to oni 100 zł dają w kopercie, a wszyscy wiedza bo się chwalą że aż tyle

mojego szwagra kuzynka potrafiła się szczycić, że zaoszczędziła, bo na prezent kupiła żelazko w promocji w tesco za 30zł nawet samym młodym to powiedziała innym razem kupili czajnik bezprzewodowy też w jakimś markecie za pare groszy... najgorsze jest to jej cwaniakowate podejście
kumam, że ktoś nie ma kasy... ale kupowanie byle gówna mogła im lepiej dać tą kasę ...

Napisane przez madziwnia

Witam!!!
Wczoraj o 20 wrocilismy do domku czyli ponad 2 tygodnie z michalina sama.. bo moj tata i brat to inna bajka, sa plusy i minusy takich wakacji jak my spedzilismy.. minus..- mam popsute dziecko.. juz nie jest grzeczna bez przerwy.. ale jak sie jej cos zabroni to potrafi niezłe histerie odstawic.. weyginac sie do tyłu i gryźć co ma pod reka sto krzesło.. jak nie ma nic to pazurki wbija sobie w twarz ciagnie za uszy albo sama siebie gryzie..

Bardzo duzo sie nauczyła i nowych słów i umiejętności.. naparwde mam madre dziecko.. ale jednak za duze przesilenie dla 1,6 msc dziecka.. bylismy w kilku miejscach Czestochowa- 3 dni, przemyśl 4 dni Krzywcza 1 dzien.. potem w okolicach Gorlic.. a nawet jeden dzien w Rabce Zdrój..
odwiedzalismy mnóstwo rodziny i za duzo wrażen jak na tak krótki okres zcasu.. starciła poczucie bezpieczenstwa.. i ciagle woła mama.. bo raz ja jak zasneła zostawiłam z ciocią i chciałam sie wyrwać z kuzynem i zona jego na pizze i pwiko.. to nawet nie doszlismy a juz sie zbudziła z przerażeniem że mamy nie ma. i szybko 5 minut spite piwo pizza na wynos i taxi juz czekała.. od tamtej pory Michalina boi sie że ja zostawię.. musi mnie trzymac za reke jak usypia... ale myśle że to sie unormuje za jakis czas w domku.

A km zrobilismy ok 2200 i dziecko zaliczyło te podróże na 6+!!!!
była mega grzeczna podczas zajzdy a wczoraj w 11 godzin tylko 2 przerwy i dała radeę!!!

witamy z powrotem Michaśka jak zawsze cudna

Napisane przez Baobabek

zdecydowanie!!! u nas było identycznie...najlepsi to byli znajomi teścia - zawsze się szczycił jakie to on szychy miejskie dobrze zna - a dali 200 zł, albo same kwiatki - wstyd! i jedną kopertę mieliśmy pustą, po przejrzeniu reszty podpisanych z naszą listą gości - doskonale wiemy kto
kubuś tak samo, za to po 3 godziny

ludzie potrafią być bezczelni , lepiej by było jak by samą kartkę dali i się podpisali

zjadłam serniczka na zimno (w ramach odchudzania ) ... lece robić leczo

[anakazar]

Napisane przez Baobabek

zdecydowanie!!! u nas było identycznie...najlepsi to byli znajomi teścia - zawsze się szczycił jakie to on szychy miejskie dobrze zna - a dali 200 zł, albo same kwiatki - wstyd! i jedną kopertę mieliśmy pustą, po przejrzeniu reszty podpisanych z naszą listą gości - doskonale wiemy kto
kubuś tak samo, za to po 3 godziny

Bao nie wierze,że ktoś mógłby coś takiego zrobićMoże kurka to pomyłka?myśleli,że włożyli,a nie włożyli?My z tż zawsze razem wkładamy,wzjamnie kilka razy zaglądamy i się pytamy czy "widzisz,że kasa jest w środku"?bo też się boimy takich sytuacji,że zakleimy koperete bez kasy nie wiedząc o tym

Napisane przez drcron

dzieki dziewczyny za odpowiedzi to damy zwykłe choć tam mało miejsca i szlak mnie będzie trafial przy każdym otwieraniu i zamykaniu

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Ana my mamy na 98 na 92 by była juz zamala choc i ta bedzie na styk

O rany to Julka jest taka już duża

Napisane przez izazula

Kilka naszych ostatnich fotek

Ale zazdroszczę tych kiteczek

Napisane przez minka26

moja siostra musiała liczyć przed poprawinami, bo babka od sali wcześniej im mówiła, że mogą się rozliczyć z reszty kasy w poniedziałek, więc tak też się szykowali, a w poprawiny, goście przy stołach czekają na obiad a ta pipa powiedziała młodym, że póki jej kasy nie dadzą, to obiad nie wjedzie na salę... a wiadomo niedziela, na jakiejś wiosce, ani bankomatu, więc koperty w aucie w biegu otwierali i tylko stres czy starczy... a kartki z życzeniami dopiero w poniedziałek czytali ale mówie wam, takie wredne babsko... goście na sali chyba z godzinę czekali, żeby podali cokolwiek do jedzenia



mojego szwagra kuzynka potrafiła się szczycić, że zaoszczędziła, bo na prezent kupiła żelazko w promocji w tesco za 30zł nawet samym młodym to powiedziała innym razem kupili czajnik bezprzewodowy też w jakimś markecie za pare groszy... najgorsze jest to jej cwaniakowate podejście
kumam, że ktoś nie ma kasy... ale kupowanie byle gówna mogła im lepiej dać tą kasę ...

Baby nawet nie skomentuje

A Ci goście to jakaś masakra.Jak można się chwalić,że kupiło się coś takiego?U nas znowu jak byliśmy na weselu to też "afera"była,bo chrzestny Pana młodego,który od 20 lat zarabia kupe kasy zagranicą kupił w prezencie zwykłą pościel i komplet jakiś najtańszych talerzyDo tej pory o tym się w tej rodzinie o tym mówi

[tylkooliwka]

Minka o czymś takim jeszcze nie słyszałam-masakra poprostu,chyba bym ta knajpe obsmarowąła na wszystkich forach co za baba jaki wstyd wogóle...

Ale mi narobiłaś ochoty na leczo a mam ogórkową w domu zrobioną bo bym po drodze juz zakupy robiła

[izazula]

Zapomniałam dodać że kitki były przez całe 5 min później gumeczki poszły na podłogę

[Baobabek]

Napisane przez anakazar

Bao nie wierze,że ktoś mógłby coś takiego zrobićMoże kurka to pomyłka?myśleli,że włożyli,a nie włożyli?My z tż zawsze razem wkładamy,wzjamnie kilka razy zaglądamy i się pytamy czy "widzisz,że kasa jest w środku"?bo też się boimy takich sytuacji,że zakleimy koperete bez kasy nie wiedząc o tym

celowe to było, zapewniam
Kurna strzeliło mi coś w kolanie i nie mogę wstać z pozycji siedzącej - aż mi prądy przez całą nogę przechodzą
Siostra mnie chciała dzisiaj do lumpka zaciągnąć koło mojej szkoły z dzieckiem na ręce tż by mnie zabił
Mały jeszcze śpi, a ja już waruję z rosołkiem jezuuuu ja chora jestem jak jest pora karmienia z nerwów jestem ugrzana i umęczona jak nie wiem, a i tak g..o zjada ale fryteczka jakby mu podstawić to mniaaaam w sekundzie łyknie, a normalne jedzenie to trzyma i trzyma w pysku i jak ja już z kolejną łyżką nad nim wiszę to on wypluwa poprzednią....efekt: wszystko zapaprane wokół, ze mną włącznie! Nienawidzę go karmić! Marzę o chwili, kiedy sam do mnie przyjdzie i zawoła: mamo, daj kanapkę; mamo daj zupki, mamo daj mięsko itd.....ehhh marzenia

[tylkooliwka]

Napisane przez izazula

Zapomniałam dodać że kitki były przez całe 5 min później gumeczki poszły na podłogę

u mnie jest tak z czapką tylko,ze 5 minut zamieniamy na 5 sekund

Gmyrelka aktualny jest numer do Ciebie w klubie?
chyba będziemy blisko bo ja tam gdzie Dusiaka a Ty tam gdzie Asiulek tak?
juz widzę Sosnową-bliziutko,z resztą tam chyba wszystko jest bliziutko

[izazula]

Napisane przez tylkooliwka

u mnie jest tak z czapką tylko,ze 5 minut zamieniamy na 5 sekund

Z czapkami jest to samo

[sara 85]

Napisane przez anakazar

Dzięki Drcron,a kurtki na zimę masz na 92?
Ania a Ty Oli też wzięłaś kurtkę na zimę na 86 czy 92?

ja kupiłam na 92, na razie jest za duża jeszcze

Napisane przez anakazar

Bao nie wierze,że ktoś mógłby coś takiego zrobićMoże kurka to pomyłka?myśleli,że włożyli,a nie włożyli?My z tż zawsze razem wkładamy,wzjamnie kilka razy zaglądamy i się pytamy czy "widzisz,że kasa jest w środku"?bo też się boimy takich sytuacji,że zakleimy koperete bez kasy nie wiedząc o tym

Ana my tak samo zawsze liczymy kilka razy i jeszcze zanim mamy dać to sprawdzamy kilka razy czy kasa jest w kopercie

[P0P70]

Madziwina - obydwie prześliczne jesteście. I dla Michaliny że tak dobrze zniosła trudy podróży.
Fajnie tak odwiedzić rodzinę.

Napisane przez izazula

Kilka naszych ostatnich fotek

Zosia też już taka duża. I kiteczki ma <zazdrość>.

Patrzę na te zdjęcia dzieci i widzę że obuwiem letnim w tym roku są gumowce. Muszę mojej też cyknąć jakieś zdjęcie w gumiakach i wstawię do kolekcji.
A może skompletujmy taką kolekcję w gumiakach

Napisane przez Baobabek

Mały jeszcze śpi, a ja już waruję z rosołkiem jezuuuu ja chora jestem jak jest pora karmienia z nerwów jestem ugrzana i umęczona jak nie wiem, a i tak g..o zjada ale fryteczka jakby mu podstawić to mniaaaam w sekundzie łyknie, a normalne jedzenie to trzyma i trzyma w pysku i jak ja już z kolejną łyżką nad nim wiszę to on wypluwa poprzednią....efekt: wszystko zapaprane wokół, ze mną włącznie! Nienawidzę go karmić! Marzę o chwili, kiedy sam do mnie przyjdzie i zawoła: mamo, daj kanapkę; mamo daj zupki, mamo daj mięsko itd.....ehhh marzenia

A u nas od szpitala z jedzeniem się poprawiło i to znacznie. Nawet chlebek potrafi zjeść. Oczywiście nie życzę Ci trafienia do szpitala.
Niemniej od wyjścia do dnia dzisiejszego mała zwymiotowała chyba tylko raz.

Napisane przez tylkooliwka

u mnie jest tak z czapką tylko,ze 5 minut zamieniamy na 5 sekund

U mnie z czapką też tak było ale wzięliśmy ja na sposób. Przed wyjściem na dwór musi być czapka - czapki nie ma siedzimy w domu. A na dworze jak zdejmuje czapkę to wracamy do domu gdzie się wścieka ale w końcu sama zakłada czapkę i czeka coby ją wypuścić.
Co prawda cwaniara wie że jak jesteśmy daleko od domu to nie wrócimy i rzuca czapką