Wasze opisy na GG! Część XXIII

[Rudzia_0000]

*Kochane Wy, dziekuję za pochwały ;****
-------------------------------------------------------



'obgadujesz, bo zazdrościsz.


zawsze trzeba pamiętać kto był, gdy nikogo nie było


I po raz pierwszy rzeczywistość wydawała jej się
lepsza niż sny, z których dawniej nie chciała się budzić.

Rozłąka osłabia mierne uczucie, a w zmaga wielkie,
jak wiatr gasi świecę, a rozpala ogień.


Choć radość jest krótka, poprzedza ją jeszcze
długa nadzieja, a po niej zostaje jeszcze dłuższe wspomnienie


czasem żaluję, że los nie pisze życia ołówkiem...


nie zapomnij jak na ciebie patrzyłam,
bo to już więcej się nie powtórzy.


bo życie z Tobą ma sens .


usmiechem do mnie mów '

[YourViewOfLife]

Jestem taka rozsypana, że to aż nieprzyzwoite .
To prawdziwa bezczelność z mojej strony chodzić w kawałkach po ziemi i ciągle odwracać się dupą do świata. Życie staje się rozpaczą,jeżeli nie wypełnimy pustki w sobie, nie nasączymy jej zdrową miłością.

w ciszy koło czwartej nad ranem słyszałem, jak powoli rosną korzenie samotności.


"Bo człowiek nawet wśród ludzi potrafi być samotny." - powtarzała w głowie ostatnie słowo pamiętnika, które zapisała. Teraz całkowicie sama, a jednak otoczona grupką ludzi szła wąskimi szarymi ulicami przez życie dążąc do etapu zwanego ' nieograniczone szczęście'. Mijała wiele kuszących propozycji i wystaw, które zachęcały ją do tego by się zatrzymała lecz ta mała dziewczynka dzielnie przemierzała kolejne zakamarki, omijała świetnie oświetlone budynki i roześmiane twarze. Idąc długimi dniami i nocami zaczynała wątpić, że kiedykolwiek dojdzie do celu, do swojej małej mieściny gdzie czeka ją nieograniczone szczęście (...) Po długich miesiącach tułaczki cel małego stworzonka wcale nie był bliższy, wręcz przeciwnie, stał w miejscu. Dziewczynka uniosła głowę do góry, wdychając słodki zapach powietrza szukała inspiracji, do dalszej podróży. Gdy opuściła głowę z markotną miną ujrzała siedzącego obok chłopca o kruczoczarnej czuprynie. Sprawiał wrażenie dość smutnego, a ona z uśmiechem podeszła i powiedziała wyciągając swą drobną, bladą dłoń : " Pójdziesz ze mną szukać szczęścia? Nie obiecuje, że je znajdziemy, nie mówię, że będzie łatwo i że nie czekają Nas bolesne upadki, możemy zginąć lub przegapić szczęście które gdzieś tu jest ... " Dziewczynka spojrzała na niego z powagą wiedziała, że nikt nie podjął by tak wielkiego ryzyka, a on ujął jej dłoń i powiedział " Ku niebu, bo tam spełniają się ludzkie marzenia"


stanąłem na dachu Twych zamkniętych powiek.


Nie boję się wilka tabletek, śmierci, czterdziestu rodzajów pustej ciemności. Boję się przywyknąć.


we stopped checking for monsters under our bed when we realized they were inside us
przestaliśmy sprawdzać czy potwory są pod łóżkiem kiedy zdaliśmy sobie sprawę że są wewnątrz nas.


It's all i can do.
moge zrobić wszystko.


Mówią mi: to nie są czasy na książki, spacery, wzruszenia i kwiaty...


[...] i to wzbierające w sercu uczucie, które wstawało co wiosna i zjawiało się co jesień budzącą się tęsknotą nie wiadomo do czego, do śmierci może czy też do niepodobnych do prawdy urzeczywistnień.

[_niebanalna]

nigdy nie uroniłeś prawdziwej łzy
Takiej w której byłby tylko smutek
lub samo szczęście

Już nie serce na Twej dłoni
Już nie dusza na ramieniu

Nasza miłość zrodzona na krzyżu została

Nie boję się Twojego chłodnego serca
Przerażeniem napawa mnie myśl
że nie będę w stanie go ogrzać

Słowo "pachnie", pachniało
Słowo "ból", bolało
Łzy były przepełnione łzami
I tylko słowo "miłość" nie kochało

A w oczy znów patrzysz mi tak samo
jak tego ranka gdy pozwoliłeś się
kochać

[yourforgiven]

SparklyAngel

przez moment udam, że wcale nie patrzę ci w oczy.

otuliłam ciało ubraniem o męskim zapachu
i wyszłam, milion razy sprawdzając czy na pewno zamknęłam drzwi.

kawa smakowała jak zwykle
nie do końca rozpuszczonymi ziarnami
resztkami cukru na dnie
Tobą...

[blacknovice]

Napisane przez yourforgiven

przez moment udam, że wcale nie patrzę ci w oczy.

otuliłam ciało ubraniem o męskim zapachu
i wyszłam, milion razy sprawdzając czy na pewno zamknęłam drzwi.

biorę

___

'Coraz częściej wierzysz w coś co jest za zamkniętymi drzwiami.

'Bez emocji, w oparach codziennej bezczynności, w samotności czterech ścian swojego pokoju.

'To tylko przeciąg trzaska złudzeniami .

[CukrowaPanna]

Dziękuję ;*
_________________

A gdy się obudziłam,jego już nie było.
I tylko resztkami radości z minionej nocy,
chwytałam myśl,w której on delikatnie przytulał mnie,
zabawnie bawiąc się moimi włosami,które tego dnia,
przesiąknięte były jego zapachem,zmieszanym z moją szaloną miłością.

a może miłość,której szukam od lat leży zakurzona w mojej szufladzie.

namiętne myśli przywracają Twój uśmiech tak niebywale magiczny.

chciałabym być dla Ciebie Pasją.
Pasją,którą delektowałbyś się co dnia,
nie przestając dbać o żaden szczegół.

kocham kochać jak mnie kochasz.

mój mężczyzno z piekła rodem niewinnie błyszczący,
szukasz czegoś,czego w piekle nie znajdziesz.
Miłość - ona od dawna czeka w czyśćcu,
przepraszając za każdą brudną namiętność,
nieszczęśliwe zakończenie i nieszczere uczucia.

miętowym zapachem przeszył moje ciało.

[naiwna0]

Po raz pierwszy, od bardzo dawna nastęny dzień wydawał się jej... możliwy do przeżycia.


Rób ten cholerny bałagan w moim życiu , bądź przyczyną moich łez , wypalanych papierosów , rób co tylko chcesz , ale po prostu bądź przy mnie .


nie wycinamy już na drzewach serduszek . kaleczymy inaczej .

[SparklyAngel]

Napisane przez cornflower_

SparklyAngel

Napisane przez yourforgiven

SparklyAngel

kochane, dziękuję


pozwól mi dotknąć chociaż Twych powiek,
do źrenic już zbyt daleko, wiem

zaśpiewaj mi szeptem
ciche melodie pisane miłością
ogrzej mnie spojrzeniem znad parującej kawy
pozbieraj ze mną niespełnione sny

nasze Słońce gubi się gdzieś w śród niedomówień

gubimy się w swoich oczach
tak niedorzecznie
zarażeni szczęściem

narysuję Ci kiedyś nas
będziemy tańczyć pośród snów
zapatrzeni w niewidzialność
będziemy tacy sami
bezapelacyjnie samotni

kiedyś nazwę miłość
dziś jednak wolę milczeć

[latin]

Napisane przez z innej bajki

latin [...] - cudowne opisy! ; *

" zapada zmrok,
w moim sercu smutek,
ja wiem, że to był mój błąd

tamten dzień rozdzielił nas na zawsze...

nie, wcale mi na tobie nie zależy
tylko, cholera, po prostu moje serce lepi się do twojego

w pamiętniku dawnych dni szukam nas...

i przyszedł sierpień
zabrał lipiec, mi tak bardzo obcy

dopiero, kiedy zostawił mnie samą
przekonałam się, jak naprawdę wygląda 'nic'

znowu w życiu mi nie wyszło... "

[lov ya]

Wbiegła do jego mieszkania. Była cała mokra, bo na zewnątrz lało. Wołała go, ale nikt nie odpowiadał. Otworzyła drzwi ostatniego pokoju i zamarła na kilka chwil. Miłość jej życia leżała na łóżku zgięta w pół, z wykręconymi rękoma, zaczerwienionymi oczami i kropelkami potu na czole. Uspokoiła oddech i podeszła bliżej. Uklękła przy nim. 'Brałeś?' Zapytała, a głos jej się załamał. Chłopak nic nie odpowiedział, tylko wyprostował rękę, żeby zobaczyła kłucia na zgięciu łokcia. 'Zobaczyłaś? Wystraszyłaś się? To teraz wyjdź.' Warknął cicho. Dziewczyna przymknęła oczy i sięgnęła po strzykawkę leżącą na podłodze. Wyprostowała rękę, podwinęła rękaw mokrej bluzy i syknęła, gdy igła przebiła jej skórę. Z każdą czynnością wyznawała mu miłość. Gdy skończyła, położyła się obok niego i nuciła jakąś piosenkę. 'Co Ty wyprawiasz?' Zapytał przerażony i skulił się jeszcze bardziej. 'Jestem.' Szepnęła i poczuła dreszcze. Odpłynęli oboje. W imię miłości. / just_love - koocham !


mam doość tylko jednej rzeczy. Twoich zakłamanych oczu przy wypowiadaniu słowa ' kocham '.

to co jest między nami, to chemia. głównie kwas

nie umiałam wyobrazić sobie tego, jak to będzie bez Ciebie. dziś nie umiem sobie przypomnieć jak to było z Tobą.

to co wykrzyczała w złości nie miało dla niego większego sensu, znaczenia. dla niej miało.

kazała mu spadać, teraz błaga żeby wrócił.

przyjaźń polega na czymś więcej niż powiedzeniu ' będzie dobrze ' kiedy coś się stało. przyjaźń to taki układ na dobre i na złe.

[ciiri]

cornflower_, Marsi89, lov ya & MUTD - Dziewczyny jest mi niezmiernie miło! dziękuję.






Chodź zatańczymy dla nas ten ostatni raz.
Tu na zgliszczach świata, piękna noc
uniesie nas do gwiazd.
I zamalujemy wszechświat
nasz bez używania farb,
akompaniamentem tętna, rytmu serca, nagich prawd.


Chodź pobawimy się dziś w berka z klepsydrą
i oszukamy zegar,
gdy schowamy się pod cyfrą.
I rozkochamy tarczę w sobie
płynąc coraz wyżej,
tańcząc na lodzie ze wskazówkami zamiast łyżew.


Chodź zaśpiewamy dziś tak głośno jak tylko można,
gubiąc samotność
i niech będzie zazdrosna.
Chodź zapukamy dzisiaj od tak w tęczy okna,
może jeszcze nie śpi
i wpuści nas do środka.


Chodź zatańczymy dziś
dopóki gra muzyka,
bo zanim dogoni nas świt tango zmieni na recital.
Nie pytając księżyca
ten ostatni raz
dzisiaj na zgliszczach życia i niech kończy się świat.


Chodź zanurzymy się dziś w czeluściach czerni
pod płaszczem ciszy w objęciu szczelnym,
niech czasu miernik będzie nam odźwiernym
wyryje dwa serca w kamieniu węgielnym.
Wówczas wypełnimy nicość tangiem,
uciekając przed pełznącym porankiem,
ów przystań będzie ostatnim przystankiem,
bo gdy tam wejdziemy ktoś skradnie klamkę.


Wypłuczmy uczuciem goryczy szklankę,
po czym zespólmy w jedność każdą tkankę.


Dodajmy, więc do wybranka wybrankę,
stwórzmy całość zamiast być ułamkiem.


Wspomnienia zaklęte w ramkę zostaną,
reszta jestestwa odda się zmianom.
Już prawie rano, oczęta plamią
ów wpatrzone w siebie szepczą 'dobranoc'.


Buka ft. Rahim - Danse macabre

[zaczaaroowanaa]

Przyszedł sms ... Ucieszona podeszłam do komórki, że to sms od Ciebie
... Był od Ciebie ... Z napisem : To koniec


Z jednej strony dalej chcę być z Tobą,
a z drugiej nie chcę znowu przeżywać tego samego ...


Patrzę na Twoje zdjęcie i mówię sama do siebie :
I kiedyś to ja zajmowałam miejsce obok Ciebie ;(


Kiedyś miałam marzenia być piosenkarką, aktorką ....
A teraz chciałabym być po prostu Twoja .

I pomyśleć, że kiedyś to ja byłam tą jedyną

Co Cię tak w niej kręci .?!
To, że ma większą dupę ode mnie .?! -.-

Dalej nie mogę dojść do siebie i myślę,
że to jest chwilowa przerwa w naszym związku

[Paralogiczna]

nakradłam się w cholerę ♥

znowu coś obudziło się w nieodpowiednim
momencie.

dziś staram się nie popełniać błędów jakie z lekkością
popełniałam wczoraj, dziś umiera wczorajsza ja, jutro
urodzi się nowa, zabijająca dzisiejszą.

jestem owocem nocnej przygody,
jestem namiętnością z windy w Paryżu,
jestem i kiedyś się skończę...

chcę Cię zakopać w p*zdu głęboko pod ziemią.

marzenia są dla tchórzy,
odważni mają co chcą.

dziś Cię kocham jutro mogę Tobą gardzić,
wczoraj z Tobą sypiałam, dziś odpisuję Ci,
że Cię nie znam...

[parala]

DZIĘKUJĘ ♥


____
Nie wiem czy jestem gotowa na to, abyś był Nikim w moim życiu.

Nawet jednej łzy nie jest wart,
jednak płyną ich tysiące.

“Nikt by nie uwierzył, jak mnóstwo łez mieści się w kobiecych oczach”

Czuję, że się rozpadam.

-Jest dobrze, na prawdę...
-Chcesz przekonać mnie czy siebie?

Gdyby kiedyś brakło Ci Jego oczu, przypomnij sobie, co Cię tak cholernie boli.
Pamiętasz już?
Po prostu przypomnij sobie, że Jemu Twoich oczu nie brakuje.

''Mosty zaufania się zarwały,
rzeka nabrała w kłamstwo,
a brzegi zarywają się od
fałszywych przyjaciół.''

Czekanie to najbardziej żałosne uczucie na świecie.

'Gdyby' - czy istnieje smutniejsze słowo?

''- Gdzie się podział romantyzm ?
- Przysypały go ubrania, zrzucane w pośpiechu gdy szukamy
pocieszenia w łóżkach nieznajomych.''

Jest tyle do wykrzyczenia...
A i tak wciąż milczymy.

Tylko od Ciebie zależy ile będziesz dla mnie znaczył.

''Możesz nie mrugać?
Próbuje zapamiętać kolor twojej tęczówki na wieczność.''

Jesteś o tyle spojrzeń ode mnie.
Jest mi o tyle twych spojrzeń samotniej.

Nigdy nie dowiesz się, jak bardzo starałam się uśmiechać,
kiedy czułam jak w środku rozpadam się na kawałki.

''Przeczytać jeszcze raz drogowskazy i wybrać inną drogę.''

[YourViewOfLife]

Móc siedzieć bokiem na czerwonym leżaku, siorbać słomką koktajl, machać nie w rytm lewą nogą, mieć rozmazany tusz pod okiem i w takiej właśnie konfiguracji czuć się właściwie. Widzieć prześwitujące przez liście słońce i czuć na ramieniu wiatr, lekki jak dotyk.

Drzewa umierają inaczej niż ludzie. Drzewa wyglądają tak, jak gdyby cieszyły się własną śmiercią. Wprawdzie potem będzie wiosna i one od kwitną znowu, ale ty wiesz, że nigdy nie można mieć pewności. No i skąd o tym mogą wiedzieć drzewa? Dla nich na pewno każda jesień jest ostatnia.

Świat wokół wydaje się taki martwy, że Amelia woli żyć wyobraźnią.

– Ja osobiście mam tylko jedno marzenie – odezwał się przyciszonym głosem. – Powraca ono do mnie ciągle, chociaż wiem, że prawdopodobnie nigdy się nie spełni. Marzę o własnym domu, o rozpalonym ogniu na kominku, o własnym kocie i psie, o odgłosie kroków przyjaciół, którzy przyszli w odwiedziny i – marzę o tobie.

czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać - mruknął Osiołek - i świat jest taaaki ładny! a potem ktoś przychodzi i pyta: jak się dziś czujesz? ...i okazuje się, że okropnie.

Tam tylko granatowe dywany
chłoną dźwięki i włosy strzepywane z ramion
tam jest cicho i spokojnie(...)

Deszcz przestanie padać. Zimno przeminie. W czyimś uśmiechu i w czyjejś czułej dłoni odczujesz, że znów jest wiosna i zaczniesz znów żyć.

Popatrzyła na zielone kopuły drzew, potem rzekła cicho:
- Długo będziesz czekał.
- Na miłość długo się czeka.

(...) mleczną drogę (...) każdy w sobie ma, każdy w sobie nosi te miliardy gwiazd, gasnących powoli jedna po drugiej, zjadanych przez troski, choroby, nieszczęścia i kataklizmy, ale dużo ich – gwiazd, niezliczenie, miliardy i jeszcze ciągle nowe się rodzą, i może to jest to właśnie, co trzyma nas. Może to jest to, ten ciężki cud, za sprawą którego udaje się jednak wyleźć z mroków jamy na powierzchnię, i żyje się dalej. Świeci się dalej.

[UpsentMinded]

In violent times, you shouldn't have to sell your soul
W tych brutalnych czasach, nie musisz sprzedawać swej duszy

Shout, shout, let it all out
Krzycz, krzycz, wyrzuć to z siebie

I won't soothe your pain
I won't ease your strain
You'll be waiting in vain
I got nothing for you to gain
Nie ukoję Twego bólu
Nie ulżę Ci w Twoim wysiłku
Będziesz czekał na darmo
Bo i tak u mnie nic nie zyskasz

And just in time
In the right place
Suddenly I will play my ace
I w odpowiednim czasie
We właściwym miejscu
Wyciągnę asa z rękawa

[Nieodkrytaxd]

Ty - mój niezmienny błąd.

' niewiele tego co trwałe '

podchodzisz, całujesz, mówisz że kochasz
ja się budzę.

nie ma Cię a ja wołam , krzyczę
ty nie zawracasz. - co noc to samo

' może byłeś, niedaleko , może minęliśmy się i nie będzie drugiej szansy , kto wie . '

setki błędów wypominanych przez moją podświadomość

dziwisz się, że czasem się gubię ? utknij między kocham a nienawidzę
wtedy zrozumiesz .

[Rudzia_0000]

'Stanęła na przeciwko niego, spojrzała mu głęboko w oczy..
" Wiesz, Kocham Ci....astka ! "
Uśmiechnęła się szeroko, cmoknęła go w nos i dumnym krokiem odeszła


ból jest chujowy . ale uczy !!


czas zatrzymuje się na długość papierosa.


ja będę Timonem a ty Pumbą , zawsze razem .


.a oni już od małego czuli do siebie miętę.


Nie patrz na innych, oni nie są doskonali...


uwaga... Bardzo wysokie stężenie szczęścia


mogę milczeć, przeczekać, przeżyć,wybaczyć
ale nigdy tego nie zapomnę


Ludzie się nie zmieniają. Po prostu raz pokazują
nam twarz, a raz dupę.


Z kim jesteś, gdy ja jestem sama?
Kogo całujesz, gdy serce me szlocha?
Komu wyznasz miłość, gdy łzy popłyną mi po twarzy?


Uspokój się, uspokój się teraz, kiedy już wiesz,
o co w życiu chodzi, kiedy już wiesz, że o nic.'

[jednaZwielu]

takie tam, bo mnie na Hrabi naszło i dawno nie zaglądałam

"nie taka kobieta straszna, jak się wymaluje

siedzieć chce, pić chce, no nie za dużo funkcji życiowych?

wzruszam się, nawet jak Kuroń kroi cebulę, tak się wczuwam"

[blacknovice]

Napisane przez Nieodkrytaxd

Ty - mój niezmienny błąd.

nie ma Cię a ja wołam , krzyczę
ty nie zawracasz. - co noc to samo
dziwisz się, że czasem się gubię ? utknij między kocham a nienawidzę
wtedy zrozumiesz .

wspaniałe!

___

'Nauczę Cię, jak się spada z dachu, pokażę Ci, jak się spada z dachu.

'Nie mogę dojść, dlaczego ja i Ty to MY, dlaczego?

'Na pozór łagodna- okrutna jest i próżna.

'Kiedy zechcesz- jestem, gdy zechcesz- odchodzę. Czego pragniesz jeszcze?

[mimo wszystko]

Napisane przez YourViewOfLife

Móc siedzieć bokiem na czerwonym leżaku, siorbać słomką koktajl, machać nie w rytm lewą nogą, mieć rozmazany tusz pod okiem i w takiej właśnie konfiguracji czuć się właściwie. Widzieć prześwitujące przez liście słońce i czuć na ramieniu wiatr, lekki jak dotyk.

Wiesz, że kocham Twoje opisy? Jesteś wspaniała A ten sobie kradnę!

Nawet mój ulubiony tymbark jabłko-mięta pity bez Ciebie nie smakuje tak jak dawniej.


Chodź, pobawimy się wiatrem, złap mnie za rękę i ucieknijmy tam, gdzie nikt nas nie znajdzie, a na końcu naucz mnie całować.

[Gueen]

Czuję nienawiść której nie chcem i nie rozumiem

Myślę , że mógłbyś odejść myslę , że to mnie przerosło

'a jeżeli zatęsknisz , wiesz gdzie mnie szukać'

Odszedł , a ona zastąpiła go wódką

- pamiętam kiedy mówiłaś , że mógłbym zostać taki już na zawsze ? , obiecałem Ci , że taki już będę a ty dalej nie wierzysz we mnie
-a pamiętasz kiedy mówiłam , że nie będę brać cię na poważnie , że będę podchodzić z dystansem do twojej osoby , żeby nie cierpieć ?

nie wybaczę , ale dziękuje , że nauczyłeś kochać

Najpierw dajesz tak dużo , obiecujesz jeszcze więcej ...

Stań w moich drzwiach , i kiedy otworzę przyciągnij mnie do siebie z całej siły , całuj i zapomnijmy o tym wszystkim

co jeśli powiem , że się boje ?

Mylę , pesymizm z realizmem w dodatku jestem tchórzem

moja osoba się od ciebie już uzależniła

[Sharmila]

*****

It's heavy
but you are not the only one
who's tired of giving
afraid of the oblivion
Jest ciężko
ale nie jesteś jedynym
który jest zmęczony dawaniem
bojący się zapomnienia

*****

Take the evident leap of faith
Don't you be afraid
Zrób widoczny krok wiary!
Nie bój się

*****

You are not the only one
who's tired of living
afraid of the oblivion
Nie jesteś jedynym,
który jest zmęczony życiem
bojąc się zapomnienia.

*****

[Paralogiczna]

parala, YourViewOfLife - jak ja Was dziewczyny uwielbiam ♥♥

czuła jak pod jej delikatnymi opuszkami palców
jego silne, umięśnione ciało drżało, czuła ciepło
jego ust i miękkość ich, nie czuła tylko jednego...
nie czuła by jego serce biło dla niej.

piekło to ja w sercu noszę.

zielony kubek kawy stawiasz przed sobą, dwie tabletki
zielne - uspokojenie. Przełyk drażni dym od wygasającego
już peta. Kręci Ci się w głowie po raz enty dzisiejszego ranka,
mówisz sobie, że się z czasem poukłada, gówno prawda!

mój ogród zarósł czarnymi krzewami, wszędzie
panoszą się szare kruki i drą się by mnie zbudzić,
a ja budzić się nie chce, moje serce panoszy się po
pustych ścieżkach...

nie proś bym była dobra, sam uczyniłeś, że się
zniszczyłam, nie proś bym była ludzka sam
sprawiłeś, że ludzkości się wyzbyłam.

moje serce łatwopalne, szybko też gaśnie.

pierwszy kieliszek zlał mu się z ostatnim,
pierwsza dziewczyna z kolejną, nikt nie
pomyślałby, że tak blisko niegdyś ktoś jego
serca był, nie pomyślałby nikt, że ktoś tak zimny.

zimny, zimny, zimny ktoś.
zimna, zimna ja, myślę, że się zakochała.
cold, cold, cold someone
I am cold, cold.,I think, I fell in love.

[_changime]

' Moje ulubione miejsce? Pomiędzy jego lewym i prawym ramieniem. '
nie wiem czy był, nie wiem kogo jest, nie wiem czy go gdzieś nie znalazłam
ale postanowiłam się nim podzielić. ^^

Chciałabym kiedyś mieć faceta, który na zdanie kumpla ' przecież możesz
mieć każdą, to dlaczego akurat masz zamiar zostać z nią? ' przytuli mnie i
powie, że to właśnie mnie szukał całe życie.

' Bóg stworzył mężczyznę i powiedział do szatana: 'Twój ruch!' - i tak
powstała kobieta '

__
Kończę moją przygodę z wizażem. Miło was było poznać talenciary!
Uwielbiam was wszystkie i każdą z osobna <3

[mimo wszystko]

Napisane przez _changime

Kończę moją przygodę z wizażem. Miło was było poznać talenciary!
Uwielbiam was wszystkie i każdą z osobna <3

Szkoda, ale mam nadzieje, że kiedyś tu jeszcze zajrzysz i napiszesz jakieś swoje wypociny Będzie mi Cię brakować



"wiedzieć ze to zycie a nie historie z bajek
mieć pewność ze to nie sen ze kochamy się nawzajem
ze najważniejsze jest to co jest miedzy nami

Kocham cie całym sercem zrozum draniu

słoneczko zakończ ten wieczny za szczęściem pościg
tutaj Miłość jest życiem, śmiercią brak miłości

ej wiesz to jest koniec tak chcesz!"

[Kastelle]

spojrzeliśmy na siebie szukając słów, które nie istniały..

sekret wart jest tyle, ile warci są ludzie, przed którymi powinniśmy go strzec.

odchodziłam powoli, powłócząc nogami i duszą.

[AnanaSek 07]

Napisane przez parala

''Mosty zaufania się zarwały,
rzeka nabrała w kłamstwo,
a brzegi zarywają się od
fałszywych przyjaciół"

życiowy, zabieram! Dawno mnie tu nie było moje poetki

" Na imię miała Lo, po prostu Lo, z samego rana,
i metr czterdzieści siedem w jednej
skarpetce. W spodniach była Lolą. W szkole - Dolly. W rubrykach -
Dolores. Lecz w moich ramionach zawsze była Lolitą."


- Ale jesteś zakochana, czy kogoś kochasz?
- Kocham i jestem zakochana, takie dwa w jednym./ rozmowa z byłym, bezcenna.

[Marsi89]

"
Co za pech. Trafił na tą,
która ani nie wybacza, ani nie zapomina

Najgorsze jst, gdy odtrącasz naprawdę
fajnego faceta, któremu na Tobie zależy
tylko dlatego, że w głowie masz innego,
którego nie chcesz zranić lub boisz się,
że możesz za dużo stracić

Pragnienie bycia kochaną jest chyba najsilniejsze.
Wydaje mi się, że sobie poradzę ze wszystkim sama,
że będę niezalezna od wszystkich. Nie będzie mi nikt
potrzebny do szczęścia, a kiedy dotykam ledwo dna,
jedyne czego pragnę to osoby pełnej miłości, która
mnie przytuli

Zbyt wrażliwa, żeby Cię zapomnieć

Bolały Cię kiedyś wspomnienia?

Noszę w sobie niesamowity bałagan. W
głowie, w sercu, w życiu. Znowu leżę na
podłodze i wiem, że muszę wstać, ale nie
mam siły

Nie mów, że mnie nie zostawisz, nie kocha
się słowami. Po prostu mnie nie zostawiaj i
nie mów nic

Nie mów mi jak bardzo mnie kochasz, spraw, żebym
nigdy w to nie zwątpiła"

[Rudzia_0000]

'Idealna kombinacja - kobieta i mężczyzna


wydaje mi się, że moje 'lubię Cię' znacznie urosło . < 3


Gdy zamykam oczy
widzę jak trzymamy się za ręce.


z reguły nie jestem grzeczna i romantyczna,
ale dla Ciebie mogę być aniołem i jeść kolację przy świecach


Doceń to , bo na nikim mi tak jeszcze nie zależało .


Teoretycznie to już koniec, ale praktycznie w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć.


nieprzemyślane słowa i wszystko legło w gruzach .


nie płynie w nas ta sama krew , ale spokojnie mogę nazwać Cię siostrą ! ;*


dziewczynka, którą kiedyś kochałeś jest teraz wredną suką,
przykro mi kotku.


Każda historia ma swój początek i koniec... Tej to już koniec


Lepiej żyć krótko i bojowo, niż długo i chujowo ;D'