Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

[agnieszka 0605]

caroline wizualnie wozek fajny ja wybrałam koła pompowane (podobno lepiej amortyzują), gondolka ma tam 77 więc nie jest mała.

[19natka88]

Napisane przez danika

pewnie naturą górą


ale ze mnie gamoń

Natka oczywiście najlepsze życzenia z okazji rocznicy

dziękuję

Napisane przez acelinka

mniam mniam

jak się pierwszą rocznice odpuści to potem już wzystkie kolejne będa takie same dlatego odpuścić nie możemy

O właśnie - święte słowa

Napisane przez lausanne

zajęcia z dyplomacji - obowiązkowe Mój też ma przygotowane odpowiedzi na każdą okazję. Bez mrugnięcia okiem. Ostatnio mnie rozwalił jak nie było obiadu, a ja leżałam i pachniałam, bo spokojnie powiedzial "o, super. Miałem wlaśnie ochotę na jajecznicę" no powiedz - czy to nie brzmi jak wzięte w całości z jakiegoś podręcznika?

Heh faktycznie jak z podręcznika

Napisane przez cotynato

A ja mam wrażenie jakby mi znowu mdłości i wyczulony zapach wrócił.
Moja mama jak już ciasto mieszała to je czułam, później w piekartniku jak było to myślałam że zaraz a wiele razy już piekła i jakoś nigdy mi nie przeszkadzało a później kroiła boczek i też czułam, musiałam okna otworzyć bo bym nie dała rady.

Też mam mdłości ostatnio

[cotynato]

Napisane przez agnieszka 0605

caroline wizualnie wozek fajny ja wybrałam koła pompowane (podobno lepiej amortyzują), gondolka ma tam 77 więc nie jest mała.

A kiedy będziesz miała u siebie wózek

Napisane przez 19natka88

Też mam mdłości ostatnio

Masakra. Mdłości, zgaga... Nie sądziłam, że to pod koniec wraca

[katarzynka00]

Napisane przez stokrotka_

dziewczyny...jak myślicie.. lepiej kupić materac do łóżeczka...kokos pianka gryka, czy lateks kokos... bo albo jutro albo do końca tyg jedziemy kupić i nie wiem...

no to super,że wyprawka jest w szafie gotowa dużo zdrówka dla Laury

ja dla L kupiłam kokos,pianka,gryka.Nie przypominam sobie,bym specjalnie zgłebiała temat i szczerze przyznam nie wiem na czym polega różnica.

Thx


Może to marne pocieszenie, ale wspomnę, że moja siostra dwójkę dzieci miała ponad 2kilogramowe, i obie ciąże donoszone były.Taki jej urok,że maluszki miała,więc nie martw się małym rozmiarem.Zobaczysz jak dzieci szybko rosną.

Napisane przez archinta

No to widzę,ze porządne przygotowania u Was
I zdrówka dla Laury- a czy ona nie dawno nie była też chora??

zgadza się,miała anginę i w pt skończyła brać antybiotyk.
Obecny katar to pewnie efekt poantybiotykowego spadku odporności+ biegania na boso w lodowatym Bałtyku.

Napisane przez agnyska81

Zdrówka dla córci, oby ją jednak poważniejsza choroba ominęła

dzięki,pewnie uda się nam opanować sytuację


AgnesD widzę że z Pń jesteś,gdzie chcesz rodzić?
Lullaby,doczytałam że kiespki nastrój u ciebie,ale jak wrócisz w lepszym i doczytasz to też kliknij który szpital wybrałaś.

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Patrzę na suwaczek, że zostało mi 59dni do porodu a niedawno jeszcze natka miała coś koło 60 i myślałam sobie wow... teraz już natce i paru z Was zostało około 30 dni Niedługo będziemy się sypały ale ten czas zleciał żaden okres w moim życiu tak szybko nie zleciał jak ta ciąża... chociaż... jeszcze niedawno byłam w ciąży z F. życie pędzi jak szalone

o tak popieram, ta ciąża to jak błyskawica

[19natka88]

Napisane przez cotynato

A kiedy będziesz miała u siebie wózek


Masakra. Mdłości, zgaga... Nie sądziłam, że to pod koniec wraca

Zgagi bym się spodziewała nawet ale mdłości?

A i jeszcze mi się przypomniało, że ginek wczoraj "przepowiedział", że tak za około tydzień obniży mi się brzuch - ciekawe czy mu się sprawdzi

[stokrotka_]

a ja trochę poleżałam.. i lepiej. przynajmniej te bóle w krzyżu odpuściły.. i nie czuje tych skurczybyków.. ból w podbrzuszu niestety dalej..no ale to już mały problem

idę zaraz nadrabiać Was

[lullaby_ml]

Napisane przez katarzynka00

ja dla L kupiłam kokos,pianka,gryka.Nie przypominam sobie,bym specjalnie zgłebiała temat i szczerze przyznam nie wiem na czym polega różnica.

Thx


Może to marne pocieszenie, ale wspomnę, że moja siostra dwójkę dzieci miała ponad 2kilogramowe, i obie ciąże donoszone były.Taki jej urok,że maluszki miała,więc nie martw się małym rozmiarem.Zobaczysz jak dzieci szybko rosną.

zgadza się,miała anginę i w pt skończyła brać antybiotyk.
Obecny katar to pewnie efekt poantybiotykowego spadku odporności+ biegania na boso w lodowatym Bałtyku.

dzięki,pewnie uda się nam opanować sytuację


AgnesD widzę że z Pń jesteś,gdzie chcesz rodzić?
Lullaby,doczytałam że kiespki nastrój u ciebie,ale jak wrócisz w lepszym i doczytasz to też kliknij który szpital wybrałaś.


o tak popieram, ta ciąża to jak błyskawica

św rodziny w Poznaniu.

[malamutka]

Napisane przez irmith

Kurcze Twoja wiedza jest już całkiem konkretna ja im dłużej czytam tym więcej nie rozumiem Te kieszonki są z otulaczem czy trzeba kupić osobno? Bo to do niektórych trzeba osobno chyba otulacz no i papierek do wyłapania kupki Co do cen to też myślę że kupie na all bo rzeczywiście 30zl różnicy wychodzi. Co do argumentu za wcześniejszym korzystaniem z nocnika to podobno chodzi o to że jak masz dziecko małe to wkład chłonny dajesz w środek pieluszki i wtedy jest uczucie suchości jak w zwykłym pampku a jak chcesz już oduczać to wkład tak jakby na kieszonkę bezpośrednio do ciała i wtedy maluszek czuje mokro i kojarzy fakty

Do kieszonek nie potrzeba otulaczy. Tylko wkłady i ewntualnie papierki na kupki (używane właśnie od 3-4 miesiąca, kiedy kupki są już gęstsze i możliwe do wyłapania )


A teraz trochę się wyżalę. Mojego brata kobieta ma córeczkę - 10 lat. Dziecko super, przyszła bratowa też fajna, ale..... Dziś wychodzę z siebie. Przyjechali do Koszalina na dwa tygodnie z tą córeczką. Moi rodzice i ja w sumie pierwszy raz poznaliśmy Julkę na żywo. A oni ciągle gdzieś łażą podrzucając nam ją na noc Najgorsze jest to, że ona na tym cierpi. Dziś najpierw jej obiecali że pojadą całą 3 do znajomych do Mielna, a potem nagle przynieśli jej rzeczy do spania i powiedzieli, że będzie musiała zostać. Julka płakała chyba z godzinę... I najgorsze jest to, że mam wrażenie, że to wcale nie była decyzja mojego brata. A dziecko czuje się odrzucone... No i to źle może wpłynąć przecież na relację Julki z moim bratem - bo pewnie poczuła, że jest mniej ważna. Jestem dodatkowo wściekła, bo dziś jestem potwornie zmęczona, a tutaj jeszcze trzeba się Julką zająć. Jakoś postarać się by nie myślała o tym , że ją zostawili. A to trudne, bo ciągle siedzi z zapłakanymi oczkami i się nie odzywa. Niby malutka nie jest, ale widać, że bardzo jej brakuje czułości i bliskości. Do mnie w kółko się przytula (jak jest w dobrym humorze) i całuje mój brzuszek Zresztą jakby nie było - zostawiają ją z obcymi ludźmi. I choć jest bardzo otwarta i nie wstydzi się, to nie powie że chciałaby zjeść to czy tamto, że chciałaby żeby ją gdzieś zabrać czy że chciałaby obejrzeć w tv to a tamto. Jakoś sobie nie wyobrażam jechać ze swoim dzieckiem na wakacje i spędzać ten czas bez niego Czy myślicie że przesadzam? Jakoś po tej sytuacji trochę inaczej patrzę na przyszłą bratową, która w kółko powtarza że Julka jest dla niej najważniejsza....

[cotynato]

Malamutka, przyjmij mnie też w koszalinie
jak ja bym pojechała nad morze szkoda że to tak daleko.

[lausanne]

Malamutka trudna sytuacja. I biedne maleństwo. 10 lat to przeciez jeszcze małe dziecko. No i każdy chyba do kuźwy nędzy potrzebuje miłosci, czułości i bliskości. Niezależnie od wieku. Trzęsie mnie jak coś takiego słyszę!

[anuska_s]

Napisane przez acelinka

znając tż to nic nie powie, a jak spyta czy ładnie to powie "Tobie kochanie zawsze jest łądnie i zawsze mi się podobasz"

to tak jak bym słyszała swojego TŻ jemu tez zawsze wszystko sie podoba, nic inwencji tworczej najwidoczniej tak to juz jest z tymi chłopami...ale najwazniejsze, ze nam sie podoba i tyle

Napisane przez tusia872

gacie w załaczniku tylko ze na zdjeciu nie widac tego fioletu az tak wygladaja jak białe na zywo ten fiolet jest bardziej intensywny

ależ gatki sexi tisz chce takie stylowe

[spray]

Napisane przez kaileight

Dziecko ładnie urosło-2500 gr w 35 tyg, płec nadal nieznana
Łożysko i ilość wód płodowych ok, dziecko już się obróciło, brzuch się obniżył, tyle że jest w położeniu podłużnym pośladkowym Szansa że się obróci jest naprawdę niewielka i pewnie bedę musiała mieć cc... Teraz to juz się boję i najgorsze jest to że bedę w takiej niepewności, mój lekarz jest na urlopie i nawet nie mam sie kogo poradzić

Coś podobnego, ale się to twoje dziecko zakamuflowało!!!!
A tym pośladkowym położeniem to się nie martw na zapas, dziewczyny dobrze piszą, że to się jeszcze może zmienić.

Napisane przez agnyska81

Hej mamy! Ale mam dzisiaj dobry humor Pięknie mi się spało i miałam sen forumowy - byłam u Natki na imprezie , poznałam jej mamę i siostry (hmm, chyba masz tylko brata Natuś), a potem konwersowalam u niej w kuchni z Najsztubem Jeszcze mi Natka mówiła, że się widziała z Acelinką i ona ma 110 w brzuchu Hehe, obudziłam się w dobrym nastroju

Napisane przez AgnesD

cześć dziewuszki

napiszę co tam u nas

wczoraj byliśmy na wizycie u gina mały ma 2922 cholercia rośnie strasznie szyjka ok.

no i dziś miałam ktg poszłam se na luzie bo jak szyjka ok no to pewnie ok

a tam nie dość,że mały szalał tak ,że maszyna ta nie wyrabiała z jego serduchem i nie zapisywała wtedy dokładnie to do tego mam skurcze na 60% i dostałam relanium 3 razy dziennie i w piątek kolejne ktg i się okaże co dalej no i leżonko mam nakazane

Trzymaj się bidulo.
p.s.: zazdroszczę takiego dorodnego synka.

Napisane przez stokrotka_

a ja trochę poleżałam.. i lepiej. przynajmniej te bóle w krzyżu odpuściły.. i nie czuje tych skurczybyków.. ból w podbrzuszu niestety dalej..no ale to już mały problem

Przeżywam dokładnie to samo. Bóle w krzyżu nieznośne, z tym, że jak leżę to jest mi jeszcze gorzej. Ulgę przynosi mi tylko leżenie na plecach, które jest niewskazane A na ból w podbrzuszu mam brać nospę. Byłam dzisiaj u ginekolożki, obmacała mnie, zrobiła usg i stwierdziła, że młody już wsadził głowę w kanał rodny i mnie ciśnie.

[malamutka]

Napisane przez cotynato

Malamutka, przyjmij mnie też w koszalinie
jak ja bym pojechała nad morze szkoda że to tak daleko.

Przyjeżdżajcie Łazienka jest i to sprawna Myślę, że rodzice ile mają wolnych łóżek tyle ludzi chętnie przyjmą W te lato jakoś tak tłocznie się tutaj u nich zrobiło. Ciągle ktoś przyjeżdża i wyjeżdża (albo dziecko podrzuci ). Tylko ja jak to kobieta w ciąży ciągle marudzę. Najpierw przeniosłam się do Koszalina, by u siebie nie siedzieć sama czekając na wieczorny powrót tż, a teraz mi tutaj brakuje trochę samotności i gnicia w łóżku

A dziś piękna pogoda nad morzem. Byłam nawet na plaży i przypiekłam sobie dekold Brzuszek oczywiści pozostał blady, bo ciągle przykryty, ale przynajmniej reszta się zaróżowiła. Szkoda tylko, że nogi opalone tylko z przodu

Idę zająć się Julką... Ech - szkoda mi tej małej

[anuska_s]

ja wlasnie wrocilam od mamy, robilysmy ogóry w słoiki...i kark mnie boli a poza tym obtarłam sobie paluszka w klapkach...i mam burchelka

teraz zabieram sie za arbuzika nastepny w kolejce jest jogurt mleczny o smaku pistacjowo-kokosowym...a na koniec wafelki musli
nie ma to jak dbac o linie

[agnieszka 0605]

Napisane przez cotynato

A kiedy będziesz miała u siebie wózek

po 10 sierpnia chce zamówić, w sklepie mówili że dostawa kwestia 2-3 dni, zobaczymy

mamalutka uważam podobnie jak Ty. Może pogadaj z bratem???? Albo powiedz wprost tej kobiecie, że mała jest za mała na takie akcje. Swoją drogą co to za matka??

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez anuska_s

teraz zabieram sie za arbuzika nastepny w kolejce jest jogurt mleczny o smaku pistacjowo-kokosowym...a na koniec wafelki musli
nie ma to jak dbac o linie

spoko kochana ciesz się, że możesz jeść takie pyszności i że tak mało przytyłaś, nie żałuj sobie przyjemności

[justii19]

hej dziewczyny ;(

już mam dość..
mój Tż doprowadza mnie do szału..
nie dość ze nasz smsy wyglądają "dobranoc" bądź "wróciłem z pracy"
too.. dzisiaj wogole nie napisał ze wróciłem..
co gorsza.. jego kumpel pojechał do polski i zosatwił mu internet...
bo tak to on tam nie ma..
noo i na necie bywa codziennie... ;( stwierdzam to po poczcie.. i po wysłanych wiadomościach do szefa..
a dzisiaj nawet zmieniał hasło na skypa .. ;[
to na skype popisać z kimś czy się zkontaktowac ma czas.. a mi nawet nie wspomniał ze ma neta i moze zniego korzystac ile chce.. ;(
do tegooo nadal nic się nie zmieniło i nadal pisze.. tylko jak musi ;(
więc wybuchłam jak to zoabczyłam..
oczywiscie mu nie powiedziałam ze to widziałam.. i ze znam hasło
napisałam mu " zastanów się kim jestem w Twoim sercu.. "
napisałąm mu również ze to nie są hormony i ze nie zartuje i pisze serio i ze nie bede sie odzywała zeby sie porzadnie zastanwoił...
oczywiscie nic nie odpisał..
eh.. mam dość.. ;( zero zainteresowania.. zero okazania miłość chociażby przez napisanie głupipego "kocham" albo "tęsknie"
wiem z emiałam poczekać aż przyjedzie.. ^^ ale no wyprowadziło mnie to z równowagi ...

[cotynato]

Napisane przez malamutka

Przyjeżdżajcie Łazienka jest i to sprawna Myślę, że rodzice ile mają wolnych łóżek tyle ludzi chętnie przyjmą W te lato jakoś tak tłocznie się tutaj u nich zrobiło. Ciągle ktoś przyjeżdża i wyjeżdża (albo dziecko podrzuci ). Tylko ja jak to kobieta w ciąży ciągle marudzę. Najpierw przeniosłam się do Koszalina, by u siebie nie siedzieć sama czekając na wieczorny powrót tż, a teraz mi tutaj brakuje trochę samotności i gnicia w łóżku

A dziś piękna pogoda nad morzem. Byłam nawet na plaży i przypiekłam sobie dekold Brzuszek oczywiści pozostał blady, bo ciągle przykryty, ale przynajmniej reszta się zaróżowiła. Szkoda tylko, że nogi opalone tylko z przodu

Idę zająć się Julką... Ech - szkoda mi tej małej

Hahaha, to nawet aktualnie ciekawsze niż morze

[agnieszka 0605]

justii ja wiem, że to nie jest łatwa sytuacja. Ale nie możesz się denerwować, dla maluszka!!! Oczywiście masz racje, bo nic go nie usprawiedliwia, powinien się odezwać, napisać chociaż kilka słów... Nie wiem co mam Ci powiedzieć kochana. Na pewno nie kłóćcie się na odległość i nie podejmuj żadnych decyzji. Jak przyjedzie to pogadajcie i powiedz mu, że albo wraca albo... Nie wiem. A Ty nie możesz z nim tam zamieszkać, zebyście byli razem???

[danika]

Malamutka no biedna mała ale faktycznie jej mama troche dziwna - zostawiać dziecko na noc u ludzi, których mała dopiero poznała :/

Justii przykro mi przytulam

Agnieszka jak tam dzis twoje cukry? ja dzis cały dzien jem, ale jakos sie trzymam w normach, tylko tą isulinę musiałam jednak podnieść rano do 5 jedn. ale przynajmniej teraz ładne wyniki i nie jestem głodna


niech to szlag...znowu leje...normalnie sie wsciekła ta pogoda

[justii19]

kiedyś o tym żartowaliśmy..
i nawet czemu by nie..
ale potem on stwierdził ze za duzo do załatwiania bo tam do szpitala trzeba sie zameldowac przyd porodem itd.itp. a tera zjuz miesiac przed porodem wiec hujnia ; (
oczywiscie byloby mi przykro to wsyztsko tu zostawiac i wogole ale.. gdyby zaproponowal .. zalatwił wsyztsko odrazu bym się spakowała.. i wyjechałą bo ta odległosc wszystko psuje;(
on sie po prostu tak bardzo zmienił ;(
nie wiem .. niby kocha.. ale ✂✂✂✂a dlaczego tego nie okazuje ;( dlaczego zachwuje sie jakbysmy byli 30 lat po slubie...
;(
on nie zjedzie teraz do Polski.. ;( nie zostanie tu..
powie z emusi na nas zarobić.. z emusi wyremontować dla nas mieskzanie itd. ;(
dlategooo jesem w strasznie ✂✂✂✂✂✂✂niętej sytuacj;(
albo on zacznie zachwoywac ie jak kochajacy facet.. albo mi peknie serce z zalu ;(
jak rk temu był zagranicą.. to jakoś potrafil zachować się ..
codziennie kilka smsów.. czułych.. miłych.. codziennie pisaliśmy na gg.. było naczej.. a teraz... teraz.. to tak jak Kasia... nie wiem czy to ma wogóle sens;(
nic już nie wiem...
nie będe sie teraz do niego odzywała.. tak jak mu napisałam niehc sie zastanowi...

[lausanne]

Napisane przez cotynato

Hahaha, to nawet aktualnie ciekawsze niż morze

no tak Cotka punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

[agnieszka 0605]

danika - dziś 97, 104, 129 -> i ogólnie wkurza mnie już to mierzenie, bo taka loteria z tym jedzeniem. Wkurza mnie też leżenie, bo wszytko mnie już naprawdę boli i ogólnie jestem na NIE!!! Wrrrr

[lausanne]

spadam mamuśki, idę wypluwac płuca do łózka
dobranoc

[MalgosiaM8]

Napisane przez acelinka

hehhe
my się skusiliśmy na coś niegrzecznego w niedziele bałam się o szyjke ale jak widać nie zaszkodziło

zazdroszczę , mojego już nie namówi od wizyty w szpitalu, post jest i basta sama się zresztą boję, a po drugie jak tu manewrować z takim brzuchalem , tożto graniczy z cudem

Napisane przez acelinka

jak się pierwszą rocznice odpuści to potem już wzystkie kolejne będa takie same dlatego odpuścić nie możemy

hmm pamiętam swoją pierwszą, dopiero co meble do kuchni zostały zamontowane, jeszcze nie mieszkaliśmy, nie mieliśmy krzeseł , stołków, stołu.. przyszli nasi starsi, siedliśmy na płytach styropianowych w kuchni na podłodze i ululaliśmy się swojskim winem a my sami jak wróciliśmy do domu to już wiadome , jak to się mówi porno i duszno a w tym roku to chyba tylko duszno będzie o ile dotrwam w dwupaku

Napisane przez cotynato

A ja mam wrażenie jakby mi znowu mdłości i wyczulony zapach wrócił.
Moja mama jak już ciasto mieszała to je czułam, później w piekartniku jak było to myślałam że zaraz a wiele razy już piekła i jakoś nigdy mi nie przeszkadzało a później kroiła boczek i też czułam, musiałam okna otworzyć bo bym nie dała rady.

jezu mam to samo, zapachy są straszne, jak coś mi się nie spodoba, to chodzi za mną ten zapach i na mdłości mi się zbiera, a mdłości z rana to już mam dobrych kilka dni, przechodzi jak coś zjem dopiero i pojawiają się z powrotem na wieczór także łączę się w bólu

Napisane przez lausanne

spadam mamuśki, idę wypluwac płuca do łózka
dobranoc

dobranoc


Cotynato dziękuję za paczuszkę jedno ubrano było tylko moje, taka tunika w paski, poprawiłaś mi humor dzięki niej, bo jak ją ubrałam to wygladam jak tłuściutka pszczółka

[cotynato]

Ja to już nic nie zamawiam bo się tylko dołuję. Co wezmę sukienkę to mi ledwo tyłek zakrywa

[MalgosiaM8]

Napisane przez cotynato

Ja to już nic nie zamawiam bo się tylko dołuję. Co wezmę sukienkę to mi ledwo tyłek zakrywa

dlatego biorę tylko tuniki co by brzuch się zmieścił i pod to tylko leginsy

[cotynato]

Napisane przez MalgosiaM8

dlatego biorę tylko tuniki co by brzuch się zmieścił i pod to tylko leginsy

U mnie tuniki to nad tyłek, nawet te XL, więc z legginsami nie umiem nosić jak wiem że mi zad wystaje. Mam nadzieję że po porodzie szybko zrzucę nadmiar bo bym sobie coś sexownego założyła

[BordAna]

wracam do Was po dwóch baaardzo humorzastych dniach..było tak źle że wolałam się nie udjzielać...
zaczęło sie wczoraj gdy miałam mieć wizytę a rano dostałam smsa że wizyta odwolana z powodu urlopu lekarza...
normlanie byłam tak wsciekła że hej... po poludniu "przypomniałam " sobie że od niedz wieczór nie czułam ruchow małego..
tż musiał się wziąść za mnie bo zaczęłam mu schizować normalnie, oczywiście zasiadlam do kompa i przeczytałam że jesli dziecko po 30tyg długo się nie rusza to może oznaczać że jest martwe...
no i się zaczęło.. tż kazał mi się połozyć na lewym boczku i pobudzać małego, przyniósł kanapkę i nic... po 20minutach przyszedł do mnie z cukierniczką i kazał mi zjeść 2 łyżeczki cukru... bleee...
i po 15minutach Leoś się rozbrykał... normalnie się popłakałam z tego szczęścia...
dzisiaj odebrałam wyniki z piątku i moj wynik z TSH przedstawia sie następująco: 0,220mlU/l gdzie norma=0,550-4,789...
wrociłam do domku i spojrzałam w kalendarz którego dokładnie mam wizyte u endokrynologa.. byłam święcie przekonana że 10.08..patrzę w ten kalendarz i nie widzę zapisu terminu...
okazało się że coś mi się pomyliło i wizytę miałam 6.06 na której oczywiście nie byłam
beznadziejna jestem i tyle...
jutro będe dzwonić i poproszę o jak najszybszy termin lub zebym chociaż mogła do endo podejśc w celu ustawienia większej dawki euthyroxu...
normlanie płakać mi się chce...
teraz przyjmuję Euthyrox n200 i zastanawiam się czy można większa dawke przyjmować... czy nie zaszkodzi to dziecku??
wogole to w moczu mam tez nieliczne nabłonki płaskie, leukocyty 5-10 i pojedyńcze bakterie...
a to oznacza że mam jakieś zapalenie, taak?

aż strach się bać..

[cotynato]

Też coś miałam z tymi leukocytami ( i czymś tam jeszcze-nie pamiętam) i dostałam antybiotyk.

[stokrotka_]

Napisane przez 19natka88

Oj no to leż jak najwięcej A 2500 to też już nie tak malutko więc nie martw się na zapas Będzie dobrze

Napisane przez cotynato

O matko, ale się groźnie robi.

Napisane przez agnyska81

Ojojoj, dobrze że skurcze nieregularne, ale odpoczywaj dużo, żeby mała jeszcze troszkę posiedziała (choć aż taka mała to ona nie jest )

Napisane przez archinta

Kurcze, nie za ciekawie to brzmi a Ty jeszcze jutro do pracy musisz iść
Odpoczywaj i otaczaj się dobrymi myślami , które Ci przesyłam

Napisane przez acelinka

Kochaniutka leż jak ginek kazał będzie dobrze, zoabczysz
co do wagi to po prostu Twoja niunia widocznie jest kruszynką i tyle, nawet jeśli szybciej urodzisz to będzie wszystko dobrze

Napisane przez tusia872

ty kochana lez i odpoczywaj jak najwiecej i wytrzymaj z nami jeszcze
mam nadzieje ze te skórcze ci szybko przejda

Napisane przez katarzynka00

ja dla L kupiłam kokos,pianka,gryka.Nie przypominam sobie,bym specjalnie zgłebiała temat i szczerze przyznam nie wiem na czym polega różnica.

Thx

Może to marne pocieszenie, ale wspomnę, że moja siostra dwójkę dzieci miała ponad 2kilogramowe, i obie ciąże donoszone były.Taki jej urok,że maluszki miała,więc nie martw się małym rozmiarem.Zobaczysz jak dzieci szybko rosną.
♠

Napisane przez spray

Przeżywam dokładnie to samo. Bóle w krzyżu nieznośne, z tym, że jak leżę to jest mi jeszcze gorzej. Ulgę przynosi mi tylko leżenie na plecach, które jest niewskazane A na ból w podbrzuszu mam brać nospę. Byłam dzisiaj u ginekolożki, obmacała mnie, zrobiła usg i stwierdziła, że młody już wsadził głowę w kanał rodny i mnie ciśnie.

dziękuję Wam kochane za wszystkie dobre słowa przepraszam za to,że ja tak dziś o sobie tylko...ale jakoś mi to moje samopoczucie dzisiejsze i strach o wcześniejszy poród skutecznie popsuło humor w sumie 2kg..z hakiem to już nie tak malutko..ale jednak kruszynka.
i jeszcze ta konieczność leżenia... qrka..no może powinnam się cieszyć że dopiero teraz...ale wizja spędzenia na kanapie dłuższego czasu mnie przeraża wiem...głupia jestem

spray...mi też leżenie na plecach ciut pomogło dziś..ale tyłek na poduszkach...a plecy i głowa niżej... niewygodnie ale pomogło trochę..
mój mi to dziś przez tel też powiedział..że widać mała już ma parcie takie na wyjście.. więc jak 2 stwierdziła to samo...to widać coś w tym jest.. a tobie mówiła coś o porodzie ??
ja mam dalej ten magnez brać.. i iść do niego w tym tyg. zobaczymy co powie... bo wiadomo ze przez tel to nie zbada brzuchola..


idę spać kochane..dzięki jeszcze raz... może jutro humor będzie lepszy..